Upominek dla młodej mamy

[dureksis]

No to super, dajemy kasę
Dzieki raz jeszcze i wszystkeigo naj dla wszystkich forumowych mamusiek

[cookiemonster]

niedawno dowiedziałam się że moja siostra będzie mamusią chciałam sprawić jej jakis prezencik z tej okazji. macie mozę jakies typy?? czego potrebuje i czego chce przyszła młoda mamusia ???

[tiaara]

polecam link
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=101247

pozdrawiam

[Mariqa]

Ja polecam wyszukiwarkę, istnieje kilka wątków o wręcz identycznym tytule

[kasica6662]

Witam. i na początku przepraszam za odgrzewanie takiego starego wątku, ale właśnie mam problem z prezentem dla mamy. (co prawda jeszcze nie urodziła, ale to nastąpi niebawem, a że czasu też nie mam za wiele to wolałabym mieć ustalone wcześniej co mogę jej dać.) Z wypwoiedzi wybrałam jak na razie peeling albo balsam do ciała, ale wydaje mi się, że to mało...
Tak więc mam pytanie: do mam- co dostały od znajomych po urodzeniu dzidzi?
do reszty wizażanek- co kupowały w upominku dla młodych mam?

[lutien]

Ja się najbardziej cieszyłam z kremu na cienie i opuchliznę pod oczami Bo przez niedosypianie wyglądałam jak zombie

[gosik79]

Ja ucieszyłam się z koszulki nocnej, jedna z moich dorosłych uczennic sprawiła mi taki prezent. Była ładna i zupełnie nie "matko-pociążowa" a mi zależało by czasem ktoś pomyślał o mnie nie tylko jako o fabryce mleka. Dostałam też czekoladki ale mała miała uczulenie na białko mleka krowiego więc zjadł je mój partner.

Uważam, że wizyta u fryzjera to znakomity pomysł.

[miszka24]

Ja ostatnio odwiedzalam 3 koleżanki, które zostały mamami i każdej kupiłam balsam do ciała. Ale ten pomysł z wiyta u fryzjera jest bardzo fajny

[Patrilla]

biżuteria !! ładne kolczyki ja się najbardziej ucieszyłam

[kasica6662]

pomysł z koszulką nocna całkiem całkiem ale pojawia się problem jaki rozmiar... Koleżanka przed ciążą nosiła s/małe m.
czy uniwersalny rozmiar będzie dobry? (bo przecież w końcu waga spadnie )

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kasica6662

pomysł z koszulką nocna całkiem całkiem ale pojawia się problem jaki rozmiar... Koleżanka przed ciążą nosiła s/małe m.
czy uniwersalny rozmiar będzie dobry? (bo przecież w końcu waga spadnie )

według mnie nie ma uniwersalnych rozmairów,a te które nazywają się "uniwersalne" mało na kim dobrze leżą

do porodu jeszcze zostalo mi trochę czasu,ale myslę,ze takie rzeczy "niemamowe" będa mnie cieszyć nabjardziej. Koszul typowo do karmienia nie mam zamiaru uzywac w ogole,bo paksudne są, staników-karmników też ,moze jeden do szpitala i na początek.
Myslę,że kwiaty,jakas fajna koszulka,coś z biżuterii ,slodycze jesli młoda mama je je.

[AnnaMagdalenaZ]

Napisane przez lutien

Ja się najbardziej cieszyłam z kremu na cienie i opuchliznę pod oczami Bo przez niedosypianie wyglądałam jak zombie

Bardzo się cieszę, że się spodobał prezent!

Ja nie jestem może jeszcze mamą ale planuję zostać i najlepszy by był prezent upiększający czyli fryzjer albo jakaś biżuteria.

[lutien]

Napisane przez AnnaMagdalenaZ

Bardzo się cieszę, że się spodobał prezent!

Ja nie jestem może jeszcze mamą ale planuję zostać i najlepszy by był prezent upiększający czyli fryzjer albo jakaś biżuteria.

Oj spodobał Zwłaszcza to, że jest skuteczny i już tak nie straszę podkrążonymi oczami

[niezlamama]

Mi najbardziej podobały się prezenty "rozpieszczające" - dobre kosmetyki, biżuteria czy ubrania nie-ciążowe(w końcu ). Fryzjer - super pomysł (może sauna czy basen, jak ktoś lubi )
A osobiście dla młodych mam polecam też książkę "W głębi kontinuum" Jean Liedloff - myślę że to jedyna książka jaką powinna przeczytać każda mama

[kasica6662]

Pomysł z książką trafiony, pod warunkiem, że wiemy czy młoda mama lubi czytać. W innym przypadku prezent wyląduje na półce (oby nie w koszu). Ogranicza mnie tylko kasa, tak więc zebrałam, poczytałam, przemyślałam nad prezentem i dochodzę do wniosku, że: koszulka nocna czy inny ciuch odpadają ( ze względu na niewiadomy rozmiar ),
słodycze koleżanka dostanie, a co, ale w formie bukietu cukierkowego,
do tego albo mus/masło do ciała, albo krem na cienie pod oczami i kolczyki.
(Chociaż znając życie to kupię coś zupełnie innego, co mi wpadnie w patrzałki )
A tatusiek (początkowo planowałam kupić flaszeczkę) nie dostanie nic, bo się najmniej narobił

[DIDA22]

Wczoraj odwiedziłam przyjaciółkę i Maleństwo (którego będę chrzestną) w szpitalu. W prezencie wręczyłam:
1. książkę "Pierwszy rok życia dziecka",
2. Balsam do pielęgnacji brodawek piersiowych - Mustela,
3. pamiętnik niemowlaka (książeczka do której wpisuje się szczegóły i wkleja zdjęcia),
4. skromną i prostą grzechotka - jako symbol (Maleństo będzie się nią bawić za kilka miesięcy),
5. mój mąż przyniósł kwiaty dla młodej mamy.

Przyjaciółka najbardziej ucieszyła się z książki

[Seona]

Ja ze wszystkich prezentów jakie dostałam, najbardziej ucieszyłam się z tego który sama sobie kupiłam tj. książki pt. "Padam na twarz" http://merlin.pl/Padam-na-twarz-Opow.../1,684385.html

Polecam wszystkim mamom i kupuję na prezent i każda była zachwycona

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Seona

Ja ze wszystkich prezentów jakie dostałam, najbardziej ucieszyłam się z tego który sama sobie kupiłam tj. książki pt. "Padam na twarz" http://merlin.pl/Padam-na-twarz-Opow.../1,684385.html

Polecam wszystkim mamom i kupuję na prezent i każda była zachwycona

Ja chcę taką książkę

[Seona]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Ja chcę taką książkę

Polecam

Wkleję tylko fragment książki U mnie sprawdziło się wszystko
10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć.


10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć - tuż po porodzie:

• Będziesz się czuła jak chodzący i mówiący zombie.
• Dostaniesz obsesji na punkcie zbędnych kilogramów pozostałych po ciąży, których nie sposób się pozbyć.
• Po deszczu gratulacji zdasz sobie sprawę, że nikomu nie chodziło o ciebie. Wszyscy interesują się dzieckiem.
• Ojciec dziecka będzie cię irytował.
• Teściowe będę cię irytować.
• Od chwili gdy przekroczysz wraz z dzieckiem próg domu, wszystkie rozmowy będą dotyczyć tylko jego.
• Niemowlęta są urocze, ale są też nudne.
• Prawie codziennie będzie chodzisz bez celu po ulicach.
• Powiesz, że dziecko choruje, choćby miało się świetnie , jeśli będziesz miała ochotę odwołać spotkanie.
• Jeśli masz chłopca, wszyscy będą go brać za dziewczynkę. Jeśli masz dziewczynkę, wszyscy uznają że to chłopiec.

10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć: miesiące 0-3 czyli jak ja się nazywam? Ale tak serio, jak się nazywam?

• Będą wypadać ci włosy.
• Wciąż będziesz myśleć, że jesteś gruba.
• Przypadkowo zranisz swoje dziecko... i to przynajmniej raz.
• "Konstruktywna krytyka" nigdy się nie kończy.
• Zaczniesz wcześnie zasypiać - kiedyś o tej porze dopiero wchodziłaś na imprezę.
• Zaczniesz się zastanawiać, co się stało z niegdysiejszymi „najlepszymi przyjaciółkami”.
• Nuda to dobra rzecz.
• Niemowlęta nie znają manier.
• Nie chcesz by twoje dziecko oglądało telewizję, ale przez dwie godziny będziesz puszczać mu bajkę.
• Rozejrzysz się po domu i zastanowisz się, kiedy zmieniło się w przedszkole.

10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć: miesiące 3-6 czyli:
straciłam rozum a na dodatek tracę włosy.

• Każdy płacz będziesz zwalać na ząbkowanie.
• Jeśli zapomnisz torby z pieluchami, będziesz jej wtedy najbardziej potrzebować.
• Będziesz dawać najlepsze napiwki na świecie.
• Będziesz brać udział w klubikach dla dzieci.
• Będziesz unikać klubików dla dzieci.
• Poczujesz się urażona, jeśli ktoś uzna, że Twoje dziecko nie jest najpiękniejsze.
• Twoje dziecko powie pierwsze słowo. Tylko pomyśl o tym.
• Dziecko zacznie jeść cuchnącą owsiankę dla dzieci.
• Będziesz mieć poczucie winy, bo zechcesz wrócić do pracy.
• Będziesz się zastanawiać, czy możesz wszystko zostawić i zostać MAwD (Mamą w Domu).

10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć: miesiące 6-9 czyli moje dziecko jest lepsze od twojego! Tralalala!

• Z powodu poczucia winy zaczniesz uczęszczać na zajęcia „Mama i ja”.
• Rzucisz je.
• Musisz nauczyć się gotować, jeśli nie dla siebie, to dla dziecka.
• Zatęsknisz za dniami, gdy karmiłaś wyłącznie butelką.
• Zdasz sobie sprawę, że w kręgu twoich znajomych nigdy dość przyjaciół z dziećmi.
• Wydasz przyjęcie urodzinowe, nawet jeśli wiesz, że twoje dziecko nie rozumie pojęcia „przyjęcie urodzinowe”.
• Zrozumiesz, że dziecko staje się minidorosłym.
• Będziesz się lękać wielkich zabawek niczym zarazy.
• Może będziesz zmuszona przeprowadzić się do większego domu.
• Ale nie oznacza to, że będziesz mogła mieć psa.

10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć: miesiące 9-12 czyli tak się nie da dłużej żyć!

• Twoje dziecko będzie mieć lepszą garderobę niż ty.
• Odkryjesz chrupki serowe w bieliźnie.
• Wciąż będziesz mieć wrażenie, że nie masz pojęcia jak być matką.
• Przenośny odtwarzacz DVD jest cudownym wynalazkiem.
• Istnieją zawodowcy zajmujący się zabezpieczaniem sprzętów domowych przed dziećmi. Seksowni zawodowcy.
• Z powodu poczucia winy zabezpieczysz cały dom. Również matę łazienkową.
• Wózki się psują.
• Wcale się nie podoba, kiedy inni ubiorą twoje dziecko, by wyglądało jak miniaturowa wersja Britney Spears.
• Czytanie gazety to bolesne doświadczenie.
• Dziecko zrobi sobie krzywdę, padając na twarz. Albo w inny sposób.

10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć: miesiące 12-15 czyli zabezpieczenia przed dziećmi, elektroniczne nianie i zepsute wózki.

• Bez względu na to, jak małe i śliczne masz dziecko, wyprodukuje ono niewyobrażalne wonie.
• Bohaterowie bajek, jak Barney, są gwiazdami.
• Nie ma znaczenia, jak wielki masz dom, bo zabawki twojego dziecka i tak go zabałaganią.
• Przenośne odtwarzacze DVD psują się.
• Mężczyźni nie ekscytują się sztuką wytworzoną przez ich dzieci.
• Matki ekscytują się sztuką wytworzoną przez ich dzieci.
• Wpadniesz w zachwyt, jeśli uda ci się wykręcić od zmiany pieluszki.
• Będziesz się zastanawiać., co się stało z twoim życiem seksualnym.
• Nawet jeśli jesteś matką, twoja matka wciąż będzie się traktować jak dziecko.
• Niemowlętom nie przeszkadza spanie we własnej kupie.

10 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć: miesiące 15-18 czyli kupa na kupie i kupą pogania.

• Będziesz pragnęła następnego dziecka.
• Bezdzietni przyjaciele będą cię wkurzać.
• Będziesz zmuszona wyjechać na wakacje bez dziecka.
• Zapomnisz o ważnych kamieniach milowych w życiu twojego dziecka.
• Będziesz kupować więcej rzeczy dziecku niż sobie.
• Nauczysz się nowych słów w języku mamuś.
• Kiedy nie będziesz widzieć dziecka przez kilka dni, zatęsknisz za nim mocniej, niż uważałaś, że to możliwe.
• Kiedy po raz pierwszy ujrzysz swoje dziecko po dłuższej rozłące, poczujesz bezmiar radości,
• Dzieci zmieniają się w zastraszającym tempie.
• Zatęsknisz za czasami, gdy twoje dziecko ani nie chodziło, Ani nie mówiło.

5 chwil macierzyństwa, o których ludzie "zapominają" Ci powiedzieć: miesiące 18-21 czyli naprawdę chciałabym jeszcze raz to samo? Naprawdę?

• W końcu zaakceptujesz i przyzwyczaisz się d tego, że jesteś matką.
• W końcu zaakceptujesz i przyzwyczaisz się do tego, że masz dziecko.
• W końcu zaakceptujesz i przyzwyczaisz się do tego, że twoje życie jest inne.
• W końcu zaakceptujesz i przyzwyczaisz się do tego, że twoje życie już nigdy nie będzie takie samo, jak przed urodzeniem dziecka.
• W końcu zaakceptujesz i przyzwyczaisz się do tego, że lubisz swoje życie.

10 rzeczy, których się nauczyłam odkąd zostałam matką: miesiące 21-24 czyli: nie, ale tak serio, naprawdę jesteś z nami od dwóch lat????

• Nie mogłabym żyć bez teściów. Ale czasami bym chciała.
• Razem z partnerem powinniśmy popracować nad naszym życiem seksualnym.
• Chociaż narzekam, jestem ogromnie wdzięczna za moje dziecko.
• Straciłam niektóre z moich dawnych wspaniałych, samotnych przyjaciółek.
• Zaprzyjaźniłam się z niektórymi matkami.
• Zawsze będę tęsknić za moim dawnym życiem.
• Już się cieszę tym, co mnie czeka w życiu.
• Wciąż mi brakuje mojego dawnego tyłka. Pewnie zawsze mi go będzie brakowało.
• Nigdy nie zdołałabym pokochać nikogo tak bardzo jak Tyranka. Choć potrafi być naprawdę, naprawdę straszna, gdy tylko powie: „kocham cię” wybaczam jej wszystko.
• Jak świat światem zawsze będą matki lepsze ode mnie. Zawsze też znajdą się matki gorsze ode mnie.

Edit: Podkreśliłam moje ulubione

[stokrotka_to_ja]

Świetne

Barneya juz znam za sprawą bratanka TZ

a ten punkt Ojciec dziecka będzie cię irytował. przeraza mnie najbardziej...
To na prawdę tak jest? Nie powiem,czasem mnie TZ wkurza,ale to jest chwila,szybko mija i nie zostawia sladu. Nie umiem sobie wyobrazic jak to jest z tą irytacja na dłuższa metę? Ogolnie kumam,zmeczenie materiału,hormony,nawal nowych obowiazkow...ale tak w praktyce...bardzo źle jest na początku?
Tylko nie "zapomnij" mi powiedzieć

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Stokrotko, ponoć najgorszy pierwszy rok Czy ja wiem... nie powiem, ile razy w ciągu 8,5 miesiąca macierzyństwa chciałam się rozwieść

[stokrotka_to_ja]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24779751]Stokrotko, ponoć najgorszy pierwszy rok Czy ja wiem... nie powiem, ile razy w ciągu 8,5 miesiąca macierzyństwa chciałam się rozwieść [/QUOTE]

Rany...nie strasz Ja męża mego uwielbiam bezgranicznie
Te powody do rozwodu to konkrety,czy taki chwilowy wnerw?

[Seona]

Napisane przez stokrotka_to_ja

a ten punkt Ojciec dziecka będzie cię irytował. przeraza mnie najbardziej...
To na prawdę tak jest? Nie powiem,czasem mnie TZ wkurza,ale to jest chwila,szybko mija i nie zostawia sladu. Nie umiem sobie wyobrazic jak to jest z tą irytacja na dłuższa metę?

Ogolnie kumam,zmeczenie materiału,hormony,nawal nowych obowiazkow...ale tak w praktyce...bardzo źle jest na początku?
Tylko nie "zapomnij" mi powiedzieć

Ad.1. Kobieto, ja się chyba z nim z 50 razy już rozwodziłam, pakowałam go i wyprowadzałam do mamusi i sama odchodziłam Po roku się poprawiło

Ad.2. Tak, to zmęczenie, nowe obowiązki, pierdzielnik w domu, bo czasem przy dziecku (na początku) naprawdę nie ma kiedy wyprasować, pozmywać, odkurzyć a ten qrna gnojek nie weźmie się za to

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Dodatkowo jako prezent proponuję jakieś zaplanowane z góry wyjście np. do fryzjera a po powrocie posprzątane mieszkanie na błysk

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Seona

Ad.1. Kobieto, ja się chyba z nim z 50 razy już rozwodziłam, pakowałam go i wyprowadzałam do mamusi i sama odchodziłam Po roku się poprawiło

Ad.2. Tak, to zmęczenie, nowe obowiązki, pierdzielnik w domu, bo czasem przy dziecku (na początku) naprawdę nie ma kiedy wyprasować, pozmywać, odkurzyć a ten qrna gnojek nie weźmie się za to

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Dodatkowo jako prezent proponuję jakieś zaplanowane z góry wyjście np. do fryzjera a po powrocie posprzątane mieszkanie na błysk

o...ten ostatni prezent tez super


To ja muszę swjego juz zaczac tresować Bo temperament u mnie nie ten, ja spokojnie zwroce uwage pińcet razy,a jak nie dotrze to pojde w diabły...i to juz bedzie serio.
Nie umiem kłócić się tak po włosku

[ilonkaczapela]

A ja jakoś nie wierzę w tę irytację. Mam tak samo jak Stokrotka - mojego męża uwielbiam i nie wyobrażam sobie, że to się ma zmienić. W trakcie zakładania sklepu mieliśy tyle pracy, że bałagan w domu był non stop. Oboje jesteśmy bałaganiarzami i zdajemy sobie z tego sprawę. Żadne z nas nie ma o to pretensji do drugiego. Z dzieckiem będzie chyba podobnie. Jak człowiek drugą osobę kocha i akceptuje to chyba da się to wszystko ułożyć bez ciagłej irytacji? Aż jestem ciekawa jak to będzie wyglądało.

[nkanka]

Najlepszy prezent dla młodej mamy/
Butla z mlekiem dla taty i dziecka i bilet do kina dla niej i przyjaciółki :P

2 prezent - wizyta dziadków i kilka godzin odpoczynku dla rodziców

3 prezent - przespana noc i pobudka o 9 rano

[Seona]

Napisane przez nkanka

Najlepszy prezent dla młodej mamy/
Butla z mlekiem dla taty i dziecka i bilet do kina dla niej i przyjaciółki :P

2 prezent - wizyta dziadków i kilka godzin odpoczynku dla rodziców

3 prezent - przespana noc i pobudka o 9 rano

[kasica6662]

Ciekawa ta książka trzeba przyznać też bym taką chciała oj czy ja wiem czy z tym wyjściem do kina by wypaliło? pewnie młoda mama myślami by była w domu, a nie w kinie
inkaczapela- chyba każda uwielbia swego męża inaczej by się z nimi nie wiązały chyba.

[Seona]

Napisane przez ilonkaczapela

A ja jakoś nie wierzę w tę irytację. Mam tak samo jak Stokrotka - mojego męża uwielbiam i nie wyobrażam sobie, że to się ma zmienić.

U mnie też tak było Nie wiem co się później stało, chyba poprostu to zmęczenie, strach, nieznajomość dziecka, niekiedy obwinianie się, a Ty robisz więcej, Ty nic nie robisz itp.

Powoli wszystko wraca do normy i czasów pnd - przed narodzeniem dziecka

[Impersona]

Przyznam, że przy żadnym z synów nawet połowa tych punktów się nie sprawdziła
Nie lubię takich generalizujących poradników. W sumie w ogóle nie lubię poradników :P