Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

Dzieki dziewczyny ze jestescie
nie martwcie sie , nic sie nie stalo tylko to ze mna jest cos nie tak

czeko , wszystko z Tobą tak , czasem każda z nas ma gorszy nastrój, nie daj się

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

hehehe
oj tam

Napisane przez adaikaka

Spoko, spoko kiedyś na pewno przestudiuje wszystkie wątki i w końcu trafi na ten post o zdjęciu strzeż się mamuśka

nie musi szukać, wystarczy ze do albumu wejdzie

Napisane przez Miramej

Tak jakoś

oj Ty...rozkręć się

Napisane przez czekoladka21

Dzieki dziewczyny ze jestescie
nie martwcie sie , nic sie nie stalo tylko to ze mna jest cos nie tak

aaa Karo widzialam ze napisalas juz o druga rozbiorke, czytalas ze chca zakazac rezerwacji ml? ja wczoraj dostalam info od Poziomki ze wlasnie nie moze zrobic mi rezerwacji na Valentino bo moga sie przyczepic
mozesz jedynie wyslac info dziewczynom na priva ze zaraz zakladasz watek i kto sie zalapie ten ma szczescie

no co Ty...wszystko z Tobą jest "tak"

Wiem wiem...czytałam wczoraj dyskusję o rezerwacjach już dostałam priva z prośbą o rezerwację reszty wolnych ml...ale odmówiłam bo musiałabym otworzyć wątek z samymi rezerwacjami
Napiszę do dziewczyn priva kiedy dokładnie będę wklejać wątek

Napisane przez angy

O kurka

się porobiło



Dziewczyny własnie byłam po śniadanko w sklepie i kupiłam gazetkę Kubuś Puchatek z dodatkiem...latarka dla dzieci (taka mała plastikowa z nakładkami trzema) oraz drugi dodatek do wyboru...ja wzięłam trąbkę to takie info dla myślących o latarce dla Maluszków

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

oj Ty...rozkręć się
(...)
Dziewczyny własnie byłam po śniadanko w sklepie i kupiłam gazetkę Kubuś Puchatek z dodatkiem...latarka dla dzieci (taka mała plastikowa z nakładkami trzema) oraz drugi dodatek do wyboru...ja wzięłam trąbkę to takie info dla myślących o latarce dla Maluszków

, no raz mogę być nierozkręcona

O!, dzięki za info , obejrzę, fajna ta gazetka?

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

, no raz mogę być nierozkręcona

O!, dzięki za info , obejrzę, fajna ta gazetka?

nie! nawet raz nie możesz...zaraz się rozkręcisz

nie wiem, nie otwierałam jeszcze...w pracy jestem
gazetka cieniutka, chyba z 10 stron ma zaraz otworzę bo aż sama ciekawa jestem

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Otworzyłam

Gazetka fajna można poczytać historyjki...poza tym zadania i zagadki dla starszych już dzieci ale jak Zu będzie większa to będę jej chyba kupować otworzyłam też latarkę, ale nie dali baterii więc nie rozkręcę teraz żeby sprawdzić czy działa

[UnholyOne]

Oj te gazetki...
Miałam swego czasu w domu skład makulatury. Chyba jeszcze jakies zostały.
Dodati niektóre fajne, ale jednak większość psuję się po kilku dniach zabawy

Zalałam sobie klawiaturę kawą. 5, 8, 2 i 0 nie działa w tych bocznych klawiszach....

[mayaha]

Napisane przez czekoladka21

aaa Karo widzialam ze napisalas juz o druga rozbiorke, czytalas ze chca zakazac rezerwacji ml? ja wczoraj dostalam info od Poziomki ze wlasnie nie moze zrobic mi rezerwacji na Valentino bo moga sie przyczepic
mozesz jedynie wyslac info dziewczynom na priva ze zaraz zakladasz watek i kto sie zalapie ten ma szczescie

to juz wcześniej było, tylko nie na taką skalę bo pamietam jak Taani miała rozlewac jabłuszko i jak się zebrało jej rezerwacji na cały flakon to Belli się to nie spodobało i w końcu nie rozebrała

a ja dziś pachne Estee Lauder Bronze Goddess
najsłodszy jaki kiedykolwiek miałam

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

nie! nawet raz nie możesz...zaraz się rozkręcisz

nie wiem, nie otwierałam jeszcze...w pracy jestem
gazetka cieniutka, chyba z 10 stron ma zaraz otworzę bo aż sama ciekawa jestem

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Otworzyłam

Gazetka fajna można poczytać historyjki...poza tym zadania i zagadki dla starszych już dzieci ale jak Zu będzie większa to będę jej chyba kupować otworzyłam też latarkę, ale nie dali baterii więc nie rozkręcę teraz żeby sprawdzić czy działa

Oj, dzisiaj raczej się nie rozkręcę I pałą mnie nie strasz

[czekoladka21]

Napisane przez mayaha

a ja dziś pachne Estee Lauder Bronze Goddess
najsłodszy jaki kiedykolwiek miałam

a ja Lolitką L

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Oj, dzisiaj raczej się nie rozkręcę I pałą mnie nie strasz

Ty i tak się nie boisz więc postraszyć mog

Napisane przez czekoladka21

a ja Lolitką L

UWIELBIAM i na pewno następną wezmę, bo już mi się kończy odlewka

[anusia_82]

Hej Mamuski
Serdecznie dziękuję za wszystkie gratulacje i komplementy
Jutro Buła kończy 3 tyg a ja nie wiem co się ze mną dzieje, żyję między kuchnią, pralką i z wywalonym wiecznie cycem wyglądam koszmarnie wory pod oczami jakich w życiu chyba nie miałam, blada jak tyłek ale za to znowu jestem szczupła mogę sama sobie buty zawiązać bez sapania
Ogólnie jest bardzo ciekawie z dwójką Bąbli ale jak na nich patrzę to nie wierzę że to moje
Tż zostaje w domu jeszcze miesiąc ale potem jedzie na 4 tyg więc będzie się działo ale chyba dam radę.
Kurcze marudziłam na Serka a teraz myślę, że grzeszyłam bo przecież miałam juz sporo czasu dla siebie przy "tylko" jednym dziecku ale cóż doceniam to po fakcie hehe
Buziaki dla Was i Waszych Pociech

[mariolasl]

dzień dobry
pobudke mielismy o 5.30, ale po mleku Antonio dospal jeszcze w naszym lozku do 7.40
Wczoraj szalal z ciocia i bawil sie swietnie, dzis dalam mu sprzatajace prezenty, wiec od rana myl, zamiatal i odkurzal
awantura byla wielka jak zarzadzilam drzemke, ale spi

Dzis juz przyjemniej na dworze, nie wieje i nie jest tak przenikliwie zimno, wiec spacerek byl calkiem udany, potem jeszcze wpadlam na poczte zrobic oplaty i wyslac pare rzeczy, ktore sprzedaly mi sie na ebay. Gotowac nie musze, bo maz ma obiad z wczoraj, Atnonio juz jadl obiad, a aj sobie cos tam zrobie bezkalorycznego

Napisane przez mayaha

ja już w pracy, chociaż zastanawiałam się czy nie zostać w domu, bo miałyśmy ciężka noc, Zuza dostała paskudny atak kaszlu aż ja pociągało na wymioty znów ;(
dałam jej ten diphergan, przeszło ale i tak sie tłukła jeszcze ponad godz, ale to juz chyba moja wina bo jej dałam na kolacje bułke maślana któa jeszcze letnia była

ehhh cos muszę wymyśłec, pewnie znów lekarz nas czeka

ojej
biedna Zuza
moze wybierz sie do teog lekarza, tak jak piszesz, chociazby dla spokoju sumienia.

Napisane przez angy

Co do balu... Może nie mówmy o tym
(...)

Dzisiaj wstawałam do niej o 3.30 i nie mogłam potem długo zasnąć, dlatego...

az tak zle bylo?
wspolczuje

Napisane przez Karolinak82

3 z drugiej strony znowu hurtowo Zu zęby wychodzą

wspolczuje

u nas jakos zabkowa cisza, tygodnie temu wydawalo mi sie, ze wychodza trojki, a tam dalej nic nie widac

Napisane przez czekoladka21

ja sie tylko witam .......zajrze pozniej jak bede miec lepszy nastroj

zycze szybkiej poprawy samopoczucia

Napisane przez UnholyOne

Heloł

Napisane przez adaikaka

A my dzisiaj uderzamy z Przemkiem do lekarza... Męczy mnie ciągle mysl czy oskrzelka ma czyste, zwłaszcza że mi coś zaczyna kaszleć... Muszę uspokoić te myśli i w razie czego działać.
Swoją drogą mi też przydałaby się wizyta u lekarza bo nie kaszle a "charle"... Z tym, że w tym wypadku ciężko mi zorganizowac czas Gorączki nie mam więc chyba nie jest źle.

za udana wizyte

Napisane przez anusia_82

Hej Mamuski
Serdecznie dziękuję za wszystkie gratulacjei komplementy
Jutro Buła kończy 3 tyg a ja nie wiem co się ze mną dzieje, żyję między kuchnią, pralką i z wywalonym wiecznie cycem wyglądam koszmarnie wory pod oczami jakich w życiu chyba nie miałam, blada jak tyłek ale za to znowu jestem szczupła mogę sama sobie buty zawiązać bez sapania
Ogólnie jest bardzo ciekawie z dwójką Bąbli ale jak na nich patrzę to nie wierzę że to moje
Tż zostaje w domu jeszcze miesiąc ale potem jedzie na 4 tyg więc będzie się działo ale chyba dam radę.
Kurcze marudziłam na Serka a teraz myślę, że grzeszyłam bo przecież miałam juz sporo czasu dla siebie przy "tylko" jednym dziecku ale cóż doceniam to po fakcie hehe
Buziaki dla Was i Waszych Pociech

buziaki i dla was
jestes bardzo dzielna i na pewno swietnie sobie radzisz

[megi b]

Siema

Napisane przez adaikaka

Hej i WIELKIE dla Amelki, za to że potrafi już powiedzieć że ma kupę i za to że mówi to do taty a nie do Ciebie

też się cieszę

Napisane przez Ania0104

... czyli tata jest od kuupy

no to sobie dzisaj pośpie boli mnie ząb złamała mi się 8 i boli jak cholerka ... przez ostatni czas byłam tak zabiegana, że nawet nie miałam jak wybrać się do dentysty ... a teraz już boooli bardzo
Jutro dzwonie się umówić na wizytę .....

idę, zjem tabletkę i moze zasnę

na to wychodzi
współczuję

Napisane przez mariolasl

Zdjecia nie bedzie, bo mam zawsze ten sam kolor i fryzure, a zdjecie wisialo w albumie dopoki sie nie zepsul, wiec wiecie jak wygladam
poza tym z moim nastrojem nie chce sie nawet fotografowac, bo nie chce czuc sie gorzej
dzien byl bardzo mily.
jakze brakuje mi mojej psiapsioly
ciekawe kiedy znowu sie zobaczymy
smutno mi no

nie wiem jak pomóc przytulam

Napisane przez angy

Wczoraj Zosia była bardzo marudna, ciągnęła się za uszko i pchała paluszki do buzi, więc myślę, że 5 na tapecie...
Dzisiaj wstawałam do niej o 3.30 i nie mogłam potem długo zasnąć, dlatego...

ach te zębole

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny własnie byłam po śniadanko w sklepie i kupiłam gazetkę Kubuś Puchatek z dodatkiem...latarka dla dzieci (taka mała plastikowa z nakładkami trzema) oraz drugi dodatek do wyboru...ja wzięłam trąbkę to takie info dla myślących o latarce dla Maluszków

za info.

Napisane przez Miramej

Oj, dzisiaj raczej się nie rozkręcę I pałą mnie nie strasz

niemoc cię dopadła ?

Napisane przez anusia_82

Hej Mamuski
Serdecznie dziękuję za wszystkie gratulacje i komplementy
Jutro Buła kończy 3 tyg a ja nie wiem co się ze mną dzieje, żyję między kuchnią, pralką i z wywalonym wiecznie cycem wyglądam koszmarnie wory pod oczami jakich w życiu chyba nie miałam, blada jak tyłek ale za to znowu jestem szczupła mogę sama sobie buty zawiązać bez sapania
Ogólnie jest bardzo ciekawie z dwójką Bąbli ale jak na nich patrzę to nie wierzę że to moje
Tż zostaje w domu jeszcze miesiąc ale potem jedzie na 4 tyg więc będzie się działo ale chyba dam radę.
Kurcze marudziłam na Serka a teraz myślę, że grzeszyłam bo przecież miałam juz sporo czasu dla siebie przy "tylko" jednym dziecku ale cóż doceniam to po fakcie hehe
Buziaki dla Was i Waszych Pociech

mogę sobie tylko wyobrazić

Czeko co za smutki


Małż wstawał do Amelii nie wiem ile razy, trójka w natarciu

A wiecie co moich znajomych synek ma ponad roczek i nigdy nie jadł jeszcze owoców nie umie gryźć bo ciągle je cycusia i kaszki więc boją się, że się zadławi waży 15 kg, przy Amelce wyglądał jak zawodnik sumo, a to wcześniaczek Usypiają go w dziecięcym nosidełku i narzekają, że im ciężko go bujać bo już duży

[czekoladka21]

Werka wlasnie poszla na drzemke z jednej strony sie ciesze a z drugiej to troche pozno

Napisane przez megi b

A wiecie co moich znajomych synek ma ponad roczek i nigdy nie jadł jeszcze owoców nie umie gryźć bo ciągle je cycusia i kaszki więc boją się, że się zadławi waży 15 kg, przy Amelce wyglądał jak zawodnik sumo, a to wcześniaczek Usypiają go w dziecięcym nosidełku i narzekają, że im ciężko go bujać bo już duży

pewnie kaszkami go tak utuczyli, to my tu sie staramy zeby maluszki mialy diete urozmaicona az mi szkoda dzieciaka

[mariolasl]

Antonio dzisiaj sprzątał cały dzień
dokumentacja w albumie

[morska]

Ale jestem dzisiaj - koszmarnie niewyspana. Za późno się spać położyłam.

Napisane przez Wojtusia

poszukuję samoopalacza do twarzy, ale wy nie uzywacie to mi nie pomożecie

Jak to nie Ja używam ostatnio często, co by mnie od trupa odróżniali Mi pasuje rossmanowski SunOzon, bo po nim nie wychodzę żółta

Napisane przez Miramej

Bardzo Ci dziękuję , kupię saszetkowe i jedną granulowaną na spróbowanie

I napisz jakie wybrałaś mam nadzieję, że Kubie posmakują, bo będzie na mnie a jak nie to je odkupię od Ciebie

Napisane przez Miramej

Mój Kubuś też gryzie szczoteczkę, masakruje ją niemiłosiernie, więc są Jego szczoteczki - do masakrowania i moje - którymi ja myję Mu zęby , polecam taki sposób

A Tymek zawsze chce akurat tą, którą ja trzymam i basta I musimy się wymieniać co chwilę

A tak BTW - ile czasu trwa u Was mycie ząbków? Tymek da sobie grzebać w buzi ok. 30 sekund, a potem jest afera i walka.

Napisane przez katarzynka00

Skoro do 5 są mleczaki to mamy komplecik

Też się pochwalę że Laura mówi kocham cię, a właściwie kołamci

i za jedno i za drugie

Napisane przez Miramej

Przydałyby się, ale jakoś chyba damy radę, kupię po sezonie w niższej cenie

No właśnie. Ja żałuję, że kupiłam sanki, bo wywaliłam kasę, a dwa razy użyliśmy i stoją od miesiąca Chyba, że jeszcze będzie śnieg...

Napisane przez czekoladka21

aaa Karo widzialam ze napisalas juz o druga rozbiorke, czytalas ze chca zakazac rezerwacji ml? ja wczoraj dostalam info od Poziomki ze wlasnie nie moze zrobic mi rezerwacji na Valentino bo moga sie przyczepic
mozesz jedynie wyslac info dziewczynom na priva ze zaraz zakladasz watek i kto sie zalapie ten ma szczescie

Tak myślałam, że i na perfumach do tego dojdzie Szkoda

Napisane przez Karolinak82

Wiem wiem...czytałam wczoraj dyskusję o rezerwacjach już dostałam priva z prośbą o rezerwację reszty wolnych ml...ale odmówiłam bo musiałabym otworzyć wątek z samymi rezerwacjami
Napiszę do dziewczyn priva kiedy dokładnie będę wklejać wątek


Dziewczyny własnie byłam po śniadanko w sklepie i kupiłam gazetkę Kubuś Puchatek z dodatkiem...latarka dla dzieci (taka mała plastikowa z nakładkami trzema) oraz drugi dodatek do wyboru...ja wzięłam trąbkę to takie info dla myślących o latarce dla Maluszków

Kurde, Karo, a kiedy mniej więcej planujesz? Dzisiaj, jutro? Rano, wieczorem? Bo jutro mogę zajrzeć dopiero póóóóźnym wieczorem, bo siedzę w pracy od rana do 19 I pewnie się nie załapię


~~~~~~~~~~~~~~~~
Mariola - sprzątający Antek boooski A najlepsze jak z Ojcem odkurzają identycznym sprzętem


.

[mariolasl]

Napisane przez morska

A tak BTW - ile czasu trwa u Was mycie ząbków? Tymek da sobie grzebać w buzi ok. 30 sekund, a potem jest afera i walka.
~~~~~~~~~~~~~~~~
Mariola - sprzątający Antek boooski A najlepsze jak z Ojcem odkurzają identycznym sprzętem


.

przynajmniej 2 minuty
Antonio jest fanatykiem mycia zebow
sam moze w nieskonczonosc, a i myc pozwala sobie dlugo

[adaikaka]

Napisane przez anusia_82

Hej Mamuski
Serdecznie dziękuję za wszystkie gratulacje i komplementy
Jutro Buła kończy 3 tyg a ja nie wiem co się ze mną dzieje, żyję między kuchnią, pralką i z wywalonym wiecznie cycem wyglądam koszmarnie wory pod oczami jakich w życiu chyba nie miałam, blada jak tyłek ale za to znowu jestem szczupła mogę sama sobie buty zawiązać bez sapania
Ogólnie jest bardzo ciekawie z dwójką Bąbli ale jak na nich patrzę to nie wierzę że to moje
Tż zostaje w domu jeszcze miesiąc ale potem jedzie na 4 tyg więc będzie się działo ale chyba dam radę.
Kurcze marudziłam na Serka a teraz myślę, że grzeszyłam bo przecież miałam juz sporo czasu dla siebie przy "tylko" jednym dziecku ale cóż doceniam to po fakcie hehe
Buziaki dla Was i Waszych Pociech

he he Tak to już jest Pomyśleć, że ja też mam plany się w to "wpakować"

Napisane przez mariolasl

dzień dobry
pobudke mielismy o 5.30, ale po mleku Antonio dospal jeszcze w naszym lozku do 7.40
Wczoraj szalal z ciocia i bawil sie swietnie, dzis dalam mu sprzatajace prezenty, wiec od rana myl, zamiatal i odkurzal
awantura byla wielka jak zarzadzilam drzemke, ale spi

he he Mój Przemko też uwielbia sprzątać Zawsze mi "pomaga".

Napisane przez megi b

A wiecie co moich znajomych synek ma ponad roczek i nigdy nie jadł jeszcze owoców nie umie gryźć bo ciągle je cycusia i kaszki więc boją się, że się zadławi waży 15 kg, przy Amelce wyglądał jak zawodnik sumo, a to wcześniaczek Usypiają go w dziecięcym nosidełku i narzekają, że im ciężko go bujać bo już duży

no co Ty mówisz Biedne dziecko... Czy oni nie rozumieją, że krzywdzą własnego synnka?? Bez komentarza.

Napisane przez morska

A Tymek zawsze chce akurat tą, którą ja trzymam i basta I musimy się wymieniać co chwilę

A tak BTW - ile czasu trwa u Was mycie ząbków? Tymek da sobie grzebać w buzi ok. 30 sekund, a potem jest afera i walka.
.

Napisane przez mariolasl

przynajmniej 2 minuty
Antonio jest fanatykiem mycia zebow
sam moze w nieskonczonosc, a i myc pozwala sobie dlugo

morska u nas tak samo. On chce tą szczoteczke którą mam ja i koniec kropka. A tą drugą mi chce myć zęby
No i to nasze "mycie" trwa może minutkę...

Mariola zazdraszczam


Byliśmy u lekarza. Na szczęście oskrzela i płuca czyste, gardło też. Dostał mały coś zapobiegawczego żeby mu ten katar na oskrzelka nie zszedł.
I mam nadzieje, że nie podłapał czegoś nowego jak czekaliśmy na naszą kolej bo były 2 dziewczynki które kaszlały i kaszlały a mamy zamiast im pokazać żeby kaszlały do chusteczek zajęte były rozmową.

[p4w]

u nas też mycie zębów nie trwa długo - Tomek bawi się szczoteczką i pastą, mi myje zęby itd... ale nie robię problemu, staram się zeby to był przyjemny rytuał
także sama czynność mycia zębów trwa może kilkanaście sekund - trudno powiedzieć, bo nie mierzę

[morska]

Napisane przez mariolasl

przynajmniej 2 minuty
Antonio jest fanatykiem mycia zebow
sam moze w nieskonczonosc, a i myc pozwala sobie dlugo

Ale macie fajnie

Napisane przez p4w

u nas też mycie zębów nie trwa długo - Tomek bawi się szczoteczką i pastą, mi myje zęby itd... ale nie robię problemu, staram się zeby to był przyjemny rytuał
także sama czynność mycia zębów trwa może kilkanaście sekund - trudno powiedzieć, bo nie mierzę

Ufff, to mi trochę ulżyło, bo też zmuszać Go za bardzo nie chcę, by nie miał traumy, chociaż z drugiej strony mam wyrzuty sumienia, że może nie myjemy dokładnie tych ząbków

Przypomniało mi się, że jeszcze o coś miałam pytanie - szczególnie do Ciebie p4w (jak masz czas odpowiedzieć ), ale może i Ktoś jeszcze wie
Czy pasta do zębów ma jakiś określony czas zużycia po otwarciu? Np. po roku nic się z nią nie dzieje?
Pytam, bo Tymkowi myję zęby rożnymi pastami na zmianę i chyba kilka lat minie zanim je zużyjemy.


Aha, jeszcze przypomniało mi się
Czy z bidonu Nuby przy rzucaniu nim lub odwracaniu do góry nogami wycieka coś?

[Miramej]

Napisane przez morska

Ale jestem dzisiaj - koszmarnie niewyspana. Za późno się spać położyłam.
(...)
I napisz jakie wybrałaś mam nadzieję, że Kubie posmakują, bo będzie na mnie a jak nie to je odkupię od Ciebie

A Tymek zawsze chce akurat tą, którą ja trzymam i basta I musimy się wymieniać co chwilę

A tak BTW - ile czasu trwa u Was mycie ząbków? Tymek da sobie grzebać w buzi ok. 30 sekund, a potem jest afera i walka.
(...)
No właśnie. Ja żałuję, że kupiłam sanki, bo wywaliłam kasę, a dwa razy użyliśmy i stoją od miesiąca Chyba, że jeszcze będzie śnieg...

Nie wzięłam jednak żadnej granulowanej, kliknęłam owocową, dobre trawienie, spokojny sen i poziomkową Najwyżej ja wypiję

Kubuś też kiedyś chciał (jak mieliśmy jedną), ale jak Mu dawałam, to w zasadzie po dwóch razach nie nadawała się do użytku, więc zarządziłam nowy zwyczaj, trochę się buntował na początku, ale teraz już jest OK

Kuba pozwala myć zęby długo, ale nie wiem ile to trwa w minutach

U nas na razie czaaarno i brudno

Napisane przez adaikaka

Byliśmy u lekarza. Na szczęście oskrzela i płuca czyste, gardło też. Dostał mały coś zapobiegawczego żeby mu ten katar na oskrzelka nie zszedł.
I mam nadzieje, że nie podłapał czegoś nowego jak czekaliśmy na naszą kolej bo były 2 dziewczynki które kaszlały i kaszlały a mamy zamiast im pokazać żeby kaszlały do chusteczek zajęte były rozmową.

Dobre wiadomości , zdrówka

Napisane przez p4w

u nas też mycie zębów nie trwa długo - Tomek bawi się szczoteczką i pastą, mi myje zęby itd... ale nie robię problemu, staram się zeby to był przyjemny rytuał
także sama czynność mycia zębów trwa może kilkanaście sekund - trudno powiedzieć, bo nie mierzę

Pastę to ja od Kuby z daleka trzymam, bo pewnie byłaby tubka na jedno mycie

Napisane przez morska

Przypomniało mi się, że jeszcze o coś miałam pytanie - szczególnie do Ciebie p4w (jak masz czas odpowiedzieć ), ale może i Ktoś jeszcze wie
Czy pasta do zębów ma jakiś określony czas zużycia po otwarciu? Np. po roku nic się z nią nie dzieje?
Pytam, bo Tymkowi myję zęby rożnymi pastami na zmianę i chyba kilka lat minie zanim je zużyjemy.


Aha, jeszcze przypomniało mi się
Czy z bidonu Nuby przy rzucaniu nim lub odwracaniu do góry nogami wycieka coś?

Na moich pastach jest napisane, żeby zużyć w ciągu 6 miesięcy

Edit: Na Nenedencie tak jest, na Elmexie nie ma, jest tylko data ważności.


Tylko wtedy, gdy słomka jest zmasakrowana

[czekoladka21]

Napisane przez adaikaka

Byliśmy u lekarza. Na szczęście oskrzela i płuca czyste, gardło też. Dostał mały coś zapobiegawczego żeby mu ten katar na oskrzelka nie zszedł.
I mam nadzieje, że nie podłapał czegoś nowego jak czekaliśmy na naszą kolej bo były 2 dziewczynki które kaszlały i kaszlały a mamy zamiast im pokazać żeby kaszlały do chusteczek zajęte były rozmową.

to dobrze ze to tylko katar ufffff

[p4w]

Napisane przez morska

Ale macie fajnie


Ufff, to mi trochę ulżyło, bo też zmuszać Go za bardzo nie chcę, by nie miał traumy, chociaż z drugiej strony mam wyrzuty sumienia, że może nie myjemy dokładnie tych ząbków

Przypomniało mi się, że jeszcze o coś miałam pytanie - szczególnie do Ciebie p4w (jak masz czas odpowiedzieć ), ale może i Ktoś jeszcze wie
Czy pasta do zębów ma jakiś określony czas zużycia po otwarciu? Np. po roku nic się z nią nie dzieje?
Pytam, bo Tymkowi myję zęby rożnymi pastami na zmianę i chyba kilka lat minie zanim je zużyjemy.


Aha, jeszcze przypomniało mi się
Czy z bidonu Nuby przy rzucaniu nim lub odwracaniu do góry nogami wycieka coś?

no pewnie, ze mam czas tylko ostatnio odzywam się jak ktoś mnie bezpośrednio o coś pyta albo mam coś do powiedzenia ...

prawdę mówiąc też mi to przyszło do głowy, bo ilość zużywanej przez nas pasty jest zastraszająca
myślę, ze trzeba patrzeć na to czy się jakoś zmienia, czy się nie rozwarstwia i na pewno po max roku nawet jak się nic nie dzieje to wyrzucić
ale to moje zdanie, zadne mądre książki nie podają takich danych

Napisane przez Miramej

Kuba pozwala myć zęby długo, ale nie wiem ile to trwa w minutach



Pastę to ja od Kuby z daleka trzymam, bo pewnie byłaby tubka na jedno mycie



Na moich pastach jest napisane, żeby zużyć w ciągu 6 miesięcy

Edit: Na Nenedencie tak jest, na Elmexie nie ma, jest tylko data ważności.

odkąd Tomek nauczył się odkręcać pastę to jest to jego ulubiona część mycia zębów - nakładanie pasty na szczotkę

ale za bardzo mu nie pozwalam, bo też by pewnie rozsmarował pastę nie tylko na szczoteczce ...

[morska]

Napisane przez Miramej

Nie wzięłam jednak żadnej granulowanej, kliknęłam owocową, dobre trawienie, spokojny sen i poziomkową Najwyżej ja wypiję

Kubuś też kiedyś chciał (jak mieliśmy jedną), ale jak Mu dawałam, to w zasadzie po dwóch razach nie nadawała się do użytku, więc zarządziłam nowy zwyczaj, trochę się buntował na początku, ale teraz już jest OK

Kuba pozwala myć zęby długo, ale nie wiem ile to trwa w minutach



Na moich pastach jest napisane, żeby zużyć w ciągu 6 miesięcy
Edit: Na Nenedencie tak jest, na Elmexie nie ma, jest tylko data ważności.


Tylko wtedy, gdy słomka jest zmasakrowana

Koniecznie napisz czy Kubie posmakują, będę czekać

Muszę też coś zarządzić, bo rozpusta i rozgardiasz u mnie w domu panuje

Ale przynajmniej w minutach


No właśnie, ja też mam Elmex i nic nie jest na ten temat napisane oraz żel Weledy - na nim też nic (no poza datą trwałości ogólną), dlatego się zastanawiałam jak to jest po otwarciu


To kupuję A który Wy macie?

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez p4w

no pewnie, ze mam czas tylko ostatnio odzywam się jak ktoś mnie bezpośrednio o coś pyta albo mam coś do powiedzenia ...

prawdę mówiąc też mi to przyszło do głowy, bo ilość zużywanej przez nas pasty jest zastraszająca
myślę, ze trzeba patrzeć na to czy się jakoś zmienia, czy się nie rozwarstwia i na pewno po max roku nawet jak się nic nie dzieje to wyrzucić
ale to moje zdanie, zadne mądre książki nie podają takich danych





odkąd Tomek nauczył się odkręcać pastę to jest to jego ulubiona część mycia zębów - nakładanie pasty na szczotkę

Dzięki Kochana za wskazówki
Prawda, że tempo jest zawrotne?

Mój też maniakalnie odkręca wszelkie tubki

[adaikaka]

Napisane przez czekoladka21

to dobrze ze to tylko katar ufffff

taa... pierwszy poważny, wielki katar od urodzenia
Tak się przyzwyczaiłam do tego, że moje dziecko jest zdrowe, że teraz przez katar wpadam w panike... Eh.. a prawdziwe chorowanie dopiero przed nami... A tego uniknąć się nie da Zacznie się przedszkole i zacznie się chorowanie

[Karolinak82]

Napisane przez morska

A tak BTW - ile czasu trwa u Was mycie ząbków? Tymek da sobie grzebać w buzi ok. 30 sekund, a potem jest afera i walka.

Kurde, Karo, a kiedy mniej więcej planujesz? Dzisiaj, jutro? Rano, wieczorem? Bo jutro mogę zajrzeć dopiero póóóóźnym wieczorem, bo siedzę w pracy od rana do 19 I pewnie się nie załapię .

U Nas mycie trwa kilka minut, przy czym połowę czasu myję ja połowę Zu sama (ale muszę przyznać ze coraz lepiej jej idzie...jak mówię że ma szorować to szoruje)

Nie było jeszcze Belli więc nie mam jeszcze zgody ale możemy się umówić tak że w razie W dziewczyny np zaklepią dla Ciebie i Angy Ja nie mogę, ale np. jak któraś dziewczyna będzie to napiszę że zaraz wkleję i mogą wpisać w wątku że rezerwują dla Was a jutro o której mniej więcej będziesz?

Napisane przez morska

Czy pasta do zębów ma jakiś określony czas zużycia po otwarciu? Np. po roku nic się z nią nie dzieje?

Aha, jeszcze przypomniało mi się
Czy z bidonu Nuby przy rzucaniu nim lub odwracaniu do góry nogami wycieka coś?

A zobacz na opakowaniu czy nie ma znaczka niektóre mają

My nie mamy bidonu, mamy niekapka, ale Zu i tak najbardziej lubi pić z kubka, a ostatnio spodobały jej się soczki z kartoników dla dzieci ze słomką...Babcia jej kupuje


ehhh no i mogę stwierdzić bez wątpienia że po lewej stronie wychodzą Zu zęby...miała problem z zaśnięcie, chciałam jej posmarować Dentinoxem dziąsła, ale dotknąc się nie chciała, więc wzięłam na palec żel i powiedziałam że sama sobie posmarowała to nie będzie bolało...a ona zadowolona dotykała mojego palca i smarowała dziąsło po lewej stronie, a przecież wyszły jej 2 ząbki po prawej

[adaikaka]

Napisane przez morska

Mój też maniakalnie odkręca wszelkie tubki

jeśli chodzi o odkręcanie...
wyobraźcie sobie...
w dolnej szafce w kuchni mamy wszelkie alkohole...
Przemko od jakiegoś czasu sobie tą szafkę otwiera i wyciąga te butelki po czym je chowa... czasem przechyla i mówi "ahhh" (nie wiem skąd mu się to wzięło bo my z flaszek nie pijemy)...
No i pewnego razu jakoś sobie odkręcił troszkę zakrętkę od wódki, chyba zębami tak że małymi kroplami ten alkohol wypływał ze szczeliny...
Mój maż tak patrzy na Przemka a on ma mokrą brodę i tak sobie przechyla tą butelke i przechyla... Przemek nawet się nie skrzywił... Na szczęście nie wypił tego dużo, może kilka kropli... więcej się chyba uślinił...
Oczywiście od tej pory alkohol wyjechał na górę ale to, że smak wódki podszedł małemu mnie zatrważa...

[Karolinak82]

A co do latarki z Kubusia...to Zuzce bardzo się spodobała...ma trzy nakładki z kształtami, więc jak się włączy i poświeci np. na ścianę to widać kształt Kubusia...i innych stworów Za to trąbka do bani...nawet mój Tata miał problem by wydać nią dzwięki

[Miramej]

Napisane przez p4w

odkąd Tomek nauczył się odkręcać pastę to jest to jego ulubiona część mycia zębów - nakładanie pasty na szczotkę

ale za bardzo mu nie pozwalam, bo też by pewnie rozsmarował pastę nie tylko na szczoteczce ...

Kuba z pewnością rozsmarowałby wszędzie, tylko nie na szczoteczkę

Napisane przez morska

Koniecznie napisz czy Kubie posmakują, będę czekać

Muszę też coś zarządzić, bo rozpusta i rozgardiasz u mnie w domu panuje

Ale przynajmniej w minutach
(...)
To kupuję A który Wy macie?

Napiszę

Zarządź , mnie niestety nie udaje się wszystkim tak efektywnie zarządzać

No w minutach

My mamy ten, ten z kolei nie ma długiej słomki (trzeba przechylić tak, jak niekapek) i przy potrząsaniu z niego się trochę wylewa.

Napisane przez Karolinak82

My nie mamy bidonu, mamy niekapka, ale Zu i tak najbardziej lubi pić z kubka, a ostatnio spodobały jej się soczki z kartoników dla dzieci ze słomką...Babcia jej kupuje


ehhh no i mogę stwierdzić bez wątpienia że po lewej stronie wychodzą Zu zęby...miała problem z zaśnięcie, chciałam jej posmarować Dentinoxem dziąsła, ale dotknąc się nie chciała, więc wzięłam na palec żel i powiedziałam że sama sobie posmarowała to nie będzie bolało...a ona zadowolona dotykała mojego palca i smarowała dziąsło po lewej stronie, a przecież wyszły jej 2 ząbki po prawej

Kuba bardzo słabo jeszcze sobie radzi z kubkiem zwykłym, przechyla od razu mocno, na razie daję spokój.

, hehe, co za różnica, prawa czy lewa

Napisane przez adaikaka

jeśli chodzi o odkręcanie...
wyobraźcie sobie...
w dolnej szafce w kuchni mamy wszelkie alkohole...
Przemko od jakiegoś czasu sobie tą szafkę otwiera i wyciąga te butelki po czym je chowa... czasem przechyla i mówi "ahhh" (nie wiem skąd mu się to wzięło bo my z flaszek nie pijemy)...
No i pewnego razu jakoś sobie odkręcił troszkę zakrętkę od wódki, chyba zębami tak że małymi kroplami ten alkohol wypływał ze szczeliny...
Mój maż tak patrzy na Przemka a on ma mokrą brodę i tak sobie przechyla tą butelke i przechyla... Przemek nawet się nie skrzywił... Na szczęście nie wypił tego dużo, może kilka kropli... więcej się chyba uślinił...
Oczywiście od tej pory alkohol wyjechał na górę ale to, że smak wódki podszedł małemu mnie zatrważa...

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

nooo

[morska]

Napisane przez Karolinak82

Nie było jeszcze Belli więc nie mam jeszcze zgody ale możemy się umówić tak że w razie W dziewczyny np zaklepią dla Ciebie i Angy Ja nie mogę, ale np. jak któraś dziewczyna będzie to napiszę że zaraz wkleję i mogą wpisać w wątku że rezerwują dla Was a jutro o której mniej więcej będziesz?



A zobacz na opakowaniu czy nie ma znaczka niektóre mają

My nie mamy bidonu, mamy niekapka, ale Zu i tak najbardziej lubi pić z kubka, a ostatnio spodobały jej się soczki z kartoników dla dzieci ze słomką...Babcia jej kupuje


...a ona zadowolona dotykała mojego palca i smarowała dziąsło po lewej stronie, a przecież wyszły jej 2 ząbki po prawej

No właśnie jutro to tak ok. 19.30 dopiero będę w domu
Ale przecież nie będziesz się do mnie jednej dostosowywać, najwyżej się nie załapię. A może Belli jutro też jeszcze nie będzie
Albo w razie czego faktycznie, może ktoś napisze, że bierze + 10 ml, a wiadomo, że zapłacę ja i wyślesz do mnie..


Nie ma żadnego znaczka

Tymek pije z niekapka, ale z niego wycieka A z kubka tylko jak ja trzymam, więc nie nadaje się na cały dzień.

Napisane przez adaikaka

jeśli chodzi o odkręcanie...
wyobraźcie sobie...
w dolnej szafce w kuchni mamy wszelkie alkohole...
Przemko od jakiegoś czasu sobie tą szafkę otwiera i wyciąga te butelki po czym je chowa... czasem przechyla i mówi "ahhh" (nie wiem skąd mu się to wzięło bo my z flaszek nie pijemy)...
No i pewnego razu jakoś sobie odkręcił troszkę zakrętkę od wódki, chyba zębami tak że małymi kroplami ten alkohol wypływał ze szczeliny...
Mój maż tak patrzy na Przemka a on ma mokrą brodę i tak sobie przechyla tą butelke i przechyla... Przemek nawet się nie skrzywił... Na szczęście nie wypił tego dużo, może kilka kropli... więcej się chyba uślinił...
Oczywiście od tej pory alkohol wyjechał na górę ale to, że smak wódki podszedł małemu mnie zatrważa...

No to masz smakosza

Napisane przez Karolinak82

A co do latarki z Kubusia...to Zuzce bardzo się spodobała...ma trzy nakładki z kształtami, więc jak się włączy i poświeci np. na ścianę to widać kształt Kubusia...i innych stworów Za to trąbka do bani...nawet mój Tata miał problem by wydać nią dzwięki

Właśnie, miałam Mężowi powiedzieć, żeby w sklepie poszukał i zapomniałam. Może jutro znajdę tą latarkę

Napisane przez Miramej

Zarządź , mnie niestety nie udaje się wszystkim tak efektywnie zarządzać


My mamy ten, ten z kolei nie ma długiej słomki (trzeba przechylić tak, jak niekapek) i przy potrząsaniu z niego się trochę wylewa.

Mnie się w domu w ogóle nie udaje zarządzać, tylko poza domem się tak wymądrzam

O, , to biorę ten pierwszy