Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[Eirene1987]

Napisane przez Lustereczko

A ja się chwile zdrzemnęłam i śniła mi się Eirene, że bolał ją ząb i napisała, że zjadła ibuprom i wszystkie na nią naskoczyłyśmy, że jak mogła to zrobić jak to zabronionenie wiem skąd mi się takie sny biorą

za dużo ze sobą tu gadamy nie martw się mi się ostatnio śniło że narkotyki biorę i mnie strasznie nos po nich bolał

Napisane przez iizabelaa

No i nie pojechałam po wózek
i mam przez to fatalny humor

Napisane przez Tity

No to ja już po wizycie. Mały nam ziewał słodko Nawet na początku ładnie było twarzyczkę widać. Wygląda jak mały pucułek z kartoflanym noskiem (pewnie po mnie )Lekarz powiedział, że jest o tydzień młodszy, ale ma się świetnie no i waży już ok.2500. Także przy porodzie ze 3 kg będą. Łożysko mam nadal w II stopniu, więc jeszcze mogę pochodzić trochę. Ale okazuje się, że nie będą czekali, aż się samo zacznie, po prostu najważniejsze, żeby mały był donoszony i będziemy się umawiać za ok.2 tygodnie, no chyba, że coś by się wcześniej działo. Następna wizyta 17 lutego.

super że wszystko w porządeczku

Napisane przez avikusia

no i proszę Cie Boże, aby Amelka została Amelką... BŁAGAM dzisiaj kupiliśmy łóżeczko, materacyk, wanienke, leżaczek do wanienki i 2 prześcieradełka... NIC RÓŻOWEGO, bo tak mi się rzuciło na mózg eh... a tak się cieszyłam że prawdopodobnie dziewczynka

najważniejsze to spokój kochana
swoją drogą to macie rację - nie rozumiem takich pomyłek w dzisiejszych czasach...
ja w sumie sama z tżtem widziałam siusiaka mieliśmy 3d więc wydaje mi się że będzie chłopak. potem drugi raz mi potwierdził gin więc nawet nie myślę że będzie inaczej aczkolwiek jakby była córeczka to też super ważne żeby dziecko zdrowe było ale jakieś tam ukłucie żalu by zostało jednak...

[Harrods]

Oj, z tą rodziną to różnie bywa. Ja się bardzo wzruszyłam, gdy mój tata oświadczył, że za wózek to on zapłaci, a też nie cierpi na nadmiar pieniędzy. Nie chciałam się zgodzić, ale oznajmił, że on podjął decyzję i ja tu nie mam nic do gadania . Powiedział, że to jego pierwszy wnuk i ma jeździć "mercedesem". Kochany ten dziadek jest dla dzidziula. Bo inaczej też byśmy tego wózka nie kupili. A zależało mi, żeby był nowy, akurat wózek i fotelik (ze względów bezpieczeństwa). No, chyba, że mogłabym kupić od kogoś znajomego. A tak to nie wiadomo, co się z tymi rzeczami działo wcześniej. Czy fotelik na pewno jest bezwypadkowy, czy wózek nie miał uszkodzeń. A tak, to w przypadku uszkodzenia wózka i konieczności naprawy mamy gwarancję i do tego sklep zapewnia wózek zastępczy.

Ale wiele różnych rzeczy udało mi się na all upolować, no i teraz na szczęście wyprzedaże w sklepach. Właśnie wróciłam z pajacykiem i śliniaczkami z ZARY i śpioszkami i skarpetkami ze Smyka. Wiele rzeczy kupuję już na 74. I później przerwa - do letnich wyprzedaży .

[Olusiaa_]

Co do pomocy, to ja mam odwrotny problem, bo teściowie najchętniej wszystko kupiliby za nas

[Castia]

harrods to twoje dzieciątko będzie miało kochanego dziadziusia
ja też się cieszę że nie kupowałam wczesniej duzo rzeczy, teraz kupuję to samo za połowę ceny
no i sporo też na all, niektóre rzeczy nowe niektóre uzywane, jeszcze inne w lumpkach i jakaś ta wyprawka jest
wszedzie trzeba szukac oszczednosci niestety.

olusiaa no to tez jest wkurzające, ale lepsza taka pomoc niz nijaka, lepiej zeby dali wam kaskę bo sami wiecie najlepiej co kupic i jakie to ma byc

no ale z rodziną tak to bywa, najlepiej na zdjęciu i to z brzegu żeby mozna było łatwo wyciąć

[kinga2710]

Napisane przez Castia

ojjj Gosiaku biedactwo cos za bardzo was tw wirusy polubiły
trzymajcie sie, przeganiam je wirtualnie

avikusia no to fajnie, papier w rączce i spokojna głowa
a jeśli chodzi o płeć to myślę że bedzie dziewczynka, skoro do tej pory była dziewczynką.
a tej lekarce moze pepowina sie pomyliła z siusiakiem np

dla mnie najważniejsze jest zdrówko i naprawdę mimo ze też mam pełno sukienek, dziewczecych ubranek jakby sie urodził zdrowy chłopczyk, to też byłabym wniebowzięta - za duzo jest nieszczęśc i chorób na swiecie żeby przejmowac sie tym ze nie bede miala co z sukienkami zrobic.
no ale to moje zdanie.
pewnie na poczatku byłabym w lekkim szoku ale w koncu to moje dzieciątko, wyczekiwane i ukochane a czy bedzie dziewczynka czy chlopczykiem dla mnie najmniej istotne

no u nas jest jedna pensja i wlasnie wozka nie ma, nikt nie zaproponowal ze pomoże, dolozy kupi czy cos w tym stylu wiec narazie nie bedzie nasza pociecha miała pojazdu
kupimy dopiero w marcu, bo na koncie krucho a za cos musimy zyc i pare innych rzeczy kupic a to dla dziecka albo do domku
w ogóle nam nikt nic do tej pory nie kupił, i jak czytam was ze mama kupiła to czy tamto, czy tesciowa troche mi przykro ze u nas nikt nawet nie zapyta czy mamy na to czy tamto.
moja mama to jest przesądna przed urodzeniem nie kupi nic - to wiem. no ale ja nie bede czekac do narodzin ze wszystkim. wiec jakoś ciułamy z tej lichej pensji TZ, a jeszcze dom na wykonczeniu, mielismy sie wprowadzic przed porodem i tez juz kasy zabrakło
kredyt juz mamy, kolejnego nam nikt nie da.
echh no ale jakos sobie poradzimy sami!!!!

kochana nie tylko u Ciebie jest krucho, co prawda u nas jest pensja meża ale malutka bo potrącają pozyczki jakie były zaciagnięte w pracy, ja dostaje z zus-u kase ale w ratach bo to zalezy od zwolnienia. Mamy corcie ktora rosnie jak na drozdzach i non stop cos musze jej kupowac dochodza oplaty za tv i net i zycie i ledwo wiąże się koniec z końcem. wózek kupujemy używany bo na nowy nas nie stać, 90 procent ubranek zakupiłam na allegro używane bo ciężko by było. u mnie tez rodzice nie pomogą bo sami ledwo maja kasy, teścia stać na pomoc no ale stwierdził radźcie sobie sami teraz musimy kupić opał do kominka bo się skończył. makabra jest jednym słowem ale trzeba jakoś przetrwać

[niutka1]

Napisane przez Jok3r

Kochana ja od paru dni chodze rozdrazniona. Maz czasem sie po prostu nie odzywa, bo nie chce mnie nakrecac, a ja sama nie wiem na co sie tak wsciekam. Wszystko mnie drazni, szukam dziory w calym. Najchetniej bym sie zamknela w jakims kacie, zeby miec swiety spokoj.

a ja jakos im bliżej do porodu tym spokojniejsza, zgaga mi tez przeszła, juz sporadycznie tylko ją mam, pewnie dlatego, ze brzuszek mi sie juz troche obnizył

Napisane przez iizabelaa

jestem ciekawa ile będzie ważyć twoje dziecię,
czekam na relacje,

moja ważyła dokładnie 1950g

tak dokładnie to szacunkowo,
a dokładnie ile waży to będziesz wiedziała jak urodzisz i ci ją zważą na wadze

Napisane przez Castia

ahaaaaa, no ale dziwne troche bo jak mialas ostania @ 1 czerwca, to powinnas miec tak jak ja z bosti i chyba z czarną na 8 marca

czyli panienko zaczynasz dziś 9 miesiąc !!!!!!!! wow
teraz to juz niech sie dzieje wola nieba

Napisane przez Montii

aaa myslalam,ze 9 miesiac jest od skonczonego 36

ja miałam @ 31 maja i termin z OM mam na 7 marca, tak samo mam w karcie

Napisane przez Eirene1987

gratulacje 9 miesiąc

ja też, ja też

Napisane przez Eirene1987

wydawało mi się że to chyba nie boli bardzo boli ponoć masaż szyjki żeby się rozwierała szybciej

Badanie nie boli, jesli jest przeprowadzone w miare delikatnie, tak samo jak bada lekarz gin na badaniu kontrolnym w ciąży

ale często lekarze/położna na IP maja taki odruch, ze jak badają to wpychaja paluchy głęboko i wiercą, żeby własnie "przy okazji" zrobic mały masazyk szyjki, nie wiadomo po co, bo żeby sprawdzić rozwarcie wystarczy włozyc palce i wyjąc i tyle, więc mozna od razu na wstepie powiedzieć, że nie zgadzacie sie na masaz szyjki przy badaniu.
W ogóle to trzeba byc asertywnym na porodówce i miec równie asertywnego męża




Ja też dziś zaczęłam 36 TC, czyli 9 miesiąc

to mój brzuniek z wczoraj

[Tity]

Napisane przez prunelle

to Ty też się na cesarkę umawiasz? kurczę, przegapiłam jakoś jej, już niedługo i posypią nam się dzieci i super, że dzidzia rośnie, a jak Ci poszły egzaminy, bo chyba w ten weekend miałaś?

No niestety na cesarkę, albo stety, zobaczymy
A egzaminy chyba powinny być do przodu, wyniki podobno w czwartek, ale jeszcze mi jeden egzamin 12 lutego został

Napisane przez Mirabilka

o właśnie ja też nie zauważyłam, że Tity na cesarkę się szykuje - jakie macie dziewczyny "powody" do cesarek jak można z czystej ciekawości ??

Ja jestem po korekcji wzroku i mam za cienką rogówkę.

Napisane przez Castia

a te pampki z Lidla naprawdę się opłaca kupic? ile tak bez promocji kosztują?

Te w promocji kosztują 40 zł za 94 sztuki, a bez promocji paczka za 72 sztuki kosztuje 44zł chyba.

[Castia]

Napisane przez kinga2710

kochana nie tylko u Ciebie jest krucho, co prawda u nas jest pensja meża ale malutka bo potrącają pozyczki jakie były zaciagnięte w pracy, ja dostaje z zus-u kase ale w ratach bo to zalezy od zwolnienia. Mamy corcie ktora rosnie jak na drozdzach i non stop cos musze jej kupowac dochodza oplaty za tv i net i zycie i ledwo wiąże się koniec z końcem. wózek kupujemy używany bo na nowy nas nie stać, 90 procent ubranek zakupiłam na allegro używane bo ciężko by było. u mnie tez rodzice nie pomogą bo sami ledwo maja kasy, teścia stać na pomoc no ale stwierdził radźcie sobie sami teraz musimy kupić opał do kominka bo się skończył. makabra jest jednym słowem ale trzeba jakoś przetrwać

no dokładnie, ja to jestem na bezrobociu wiec nie dokładam ani grosza do domowego budżetu. a z TZ pensji jak odejmia nam tez rate kredytu, zaplacimy tel, TZ kupi paliwo do auta to mało co zostaje.
dobrze ze mieszkamy u rodzicow to odchodza nam rachunki, do jedzenia sie dokładamy ale to tez łatwiej bo nie musimy wszystkiego sami kupowac wiec tu jest nam łatwiej. na swoim wiadomo tzreba myslec juz o wszystkim
nie jest łatwo, a nasz kochany rząd ciągle rzucca nam kłody pod nogi.
i gdzie tu jakaś polityka prorodzinna:mur :
ja mam ochote cąły ten parlament wysadzic w powietrze

no ale jak to mój TZ mowi wazne ze mamy siebie i jestesmy zdrowi, inni mają gorzej.nie ma co sie załamywać
może z głodu nam umrzeć nie dadzą

tity dzieki no to faktycznie opłaca się kupić

niutka gratuluje 36tc duzy brzusio
czyli ja dobrze mam wylicozny tp, miałam ostatnia @1 czerwca i tp 8 marca

[Jok3r]

Napisane przez Mirabilka

dobrze, że Twój TŻ chociaż ma chęci oglądać - bo mój mówi, że najgorsze słowa "obojętnie jaki i tak się nie znam" a poznać się nie ma zamiaru - byle mi się podobał... i weź tu dobij człowieka i przymuś do czegoś. Był ze mną w sklepie raz w listopadzie i jaki mu pokazywałam, taki mu się podobał... obojętnie jaki... wrrrrrrrrrrrr faceci.


o właśnie ja też nie zauważyłam, że Tity na cesarkę się szykuje - jakie macie dziewczyny "powody" do cesarek jak można z czystej ciekawości ??

U mnie to miesniak, astma, wiek i ciaza zagrozona.

Wrocilam z Lidla i jestem rozczarowana, bo pampkow nie bylo tz nie w promocji, chusteczki caly czas tyle kosztuja, a torba w sumie zadna rewelacja. Tz jak ktos nie ma w kpl z wozkiem to jest super, bo bardzo pojemna i ma pelno przegrodek i kieszonek i fajny przewijak z taka hermetyczna kieszonka na zyzyte pieluszki, ale generalnie to skoro ja mam torbe w zestawie to stwierdzilam, ze szkoda tych 50zl. Na dodatek zostala juz tylko filetowa, wiec juz w ogole by mi do wozka nie pasowala. Rajtki fajne i skarpetki tez, ale ja tych drugivh mam juz cala szuflade, a rajtek nie wiem czy bede uzywac, bo jakos tak chlopak w rajtuzach dziwnie mi sie kojarzy.

Teraz instalujemy polki w kaciku malucha i mam nadzieje, ze jak maz skonczy to bede miala jeszcze sile, zeby go jakos urzadzic, ale oczeta troszku mi sie juz zamykaja, bo jak zwykle dzis sie znowu narobilam

Na kolacyjke kupilismy sobie roznosci chinskie, bo jest tydzien kuchni chinskiwej wlasnie w Lidlu i bedziemy ucztowac

[niutka1]

a tutaj jak liczyc miesiące

Miesiące i tygodnie ciąży

Przyjmuje się, że:
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.


Ciąża dzielona jest również na trzy trymestry:
- 1 trymestr trwa w przybliżeniu od 1 do 14 tygodnia,
- 2 trymestr trwa w przybliżeniu od 15 do 27 tygodnia,
- 3 trymestr trwa w przybliżeniu od 28 tygodnia ciąży do porodu.

stąd: http://dzieci.civ.pl/tygodnie-miesiace-ciazy

[Castia]

Napisane przez niutka1

a tutaj jak liczyc miesiące



stąd: http://dzieci.civ.pl/tygodnie-miesiace-ciazy

czyli dobrze mój skurczony móżdzek myślał, że od 36tc to juz 9mc
wow

[kasia2629]

Napisane przez Eirene1987

sliczny brzuszek
mnie boli właśnie na wysokości tak pod piersiami zależy albo z przodu albo z tyłu tak kłuje to wtedy kładę się płasko z ręcznikiem zwiniętym pod plecami i ręce do góry. przechodzi tak po 5-10minutach

dziękuję za podpowiedź!! od dzisiaj będę stosować i napiszę czy są jakieś rezultaty

Napisane przez bosti

iiza a zdecydowałaś się już na jakiś konkretny wózek?? ja też właśnie jestem na etapie zakupu, całą ciążę byłam zdecydowana na tako warriora, ale ostatnio odmieniło mi się i wynalazłam najlżejszy wózek na rynku - tutek grander alu. zdecydowałam się na zakup, a tu muszę czekać jakieś dwa tyg. na wybraną wersję kolorystyczną. mam nadzieję, że nie przedłuży się i że zdążę go kupić przed porodem. też moi rodzice będą fundatorami, tak jak u Ciebie
nie da się skopiować foty, więc wklejam linka, jakby ktoś chciał zobaczyć http://www.tutek.pl/menu,48,Grander
kolor morski+róż

genialne kolory w super bryce bardzo dobry wybór choć o cenę boję się zapytać...

dziewczyny a ja dzisiaj się przestraszyłam nie na żarty... siedziałam w przychodni a tu Filip w pachwinie mnie kopie... no to ja już panika że 28 tc a on już do wyjścia się szykuje... przyszłam do domu, pogłaskałam brzuszek i na razie czuję ruchy po środku brzuszka... kurde takie małe a tak potrafi zestresować...

[Mirabilka]

Napisane przez Castia

w ogóle nam nikt nic do tej pory nie kupił, i jak czytam was ze mama kupiła to czy tamto, czy tesciowa troche mi przykro ze u nas nikt nawet nie zapyta czy mamy na to czy tamto.
moja mama to jest przesądna przed urodzeniem nie kupi nic - to wiem. no ale ja nie bede czekac do narodzin ze wszystkim. wiec jakoś ciułamy z tej lichej pensji TZ, a jeszcze dom na wykonczeniu, mielismy sie wprowadzic przed porodem i tez juz kasy zabrakło
kredyt juz mamy, kolejnego nam nikt nie da.
echh no ale jakos sobie poradzimy sami!!!!

Castia z domem/kredytem mamy podobną sytuację - jesteśmy na etapie tynków w środku.. a kasy zostało na styk... tzn nie mówię o wykończeniówce czy jakiś ekstra meblach.

Ja mogę liczyć tylko na moją mamę - jak jej powiem, że coś taniego będzie to kupi - kasy za to nie chce... ale na teściową nie mam co liczyć.

A najgorsze jest to, że wsadziliśmi w ich dom w nasze piętro ponad 150 tyś a teraz budujemy swoje bo mnie ****ica u nich trafiała a na okres ciąży i zanim się wprowadzimy do naszego domu to spowrotem do moich rodziców się przeprowadziliśmy i mamy 1 duży pokój i łazienke..
ale nikt mi się nie wpierdziela przynajmniej. Bo jedyne co od teściowej usłyszałam to " musielibyście już coś zacząć kupować dla małego... " i tyle.. nie, że czy mamy za co.. ją to nie interesuje ciąża/kasa/za co/ po co... szkoda gadać.

A z pracą u mnie może być też nie ciekawie bo po kilku latach pracy w budżetówce w lipcu zwolniłam się i poszłam do prywaciarza - a w sierpniu dowiedziałam się, że jestem w długo oczekiwanej ciąży ( l4 od września) i nie wiem czy mam gdzie wracać.. pewnie mi przedłużył umowę do porodu.. ŻYCIE...

[kasia2629]

Napisane przez Mirabilka

Castia z domem/kredytem mamy podobną sytuację - jesteśmy na etapie tynków w środku.. a kasy zostało na styk... tzn nie mówię o wykończeniówce czy jakiś ekstra meblach.

Ja mogę liczyć tylko na moją mamę - jak jej powiem, że coś taniego będzie to kupi - kasy za to nie chce... ale na teściową nie mam co liczyć.

A najgorsze jest to, że wsadziliśmi w ich dom w nasze piętro ponad 150 tyś a teraz budujemy swoje bo mnie ****ica u nich trafiała a na okres ciąży i zanim się wprowadzimy do naszego domu to spowrotem do moich rodziców się przeprowadziliśmy i mamy 1 duży pokój i łazienke..
ale nikt mi się nie wpierdziela przynajmniej. Bo jedyne co od teściowej usłyszałam to " musielibyście już coś zacząć kupować dla małego... " i tyle.. nie, że czy mamy za co.. ją to nie interesuje ciąża/kasa/za co/ po co... szkoda gadać.

A z pracą u mnie może być też nie ciekawie bo po kilku latach pracy w budżetówce w lipcu zwolniłam się i poszłam do prywaciarza - a w sierpniu dowiedziałam się, że jestem w długo oczekiwanej ciąży ( l4 od września) i nie wiem czy mam gdzie wracać.. pewnie mi przedłużył umowę do porodu.. ŻYCIE...

Tu masz odp na Twoje wątpliwości....

Na podstawie art. 177 § 1 Kodeksu pracy (w skrócie K.p.) „pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy”.


dziewczynki licytujcie jeśli chcecie.... http://allegro.pl/mega-paka-dla-chlo...431493848.html

[niutka1]

Napisane przez kasia2629

Tu masz odp na Twoje wątpliwości....

Na podstawie art. 177 § 1 Kodeksu pracy (w skrócie K.p.) „pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy”.


dziewczynki licytujcie jeśli chcecie.... http://allegro.pl/mega-paka-dla-chlo...431493848.html

no ale Mirabilka nie pisze, ze pracodawca chce rozwiązac umowe, tylko zapewnie standardowo, jako nowo przyjęta do pracy podpisała umowę na czas określony i taka umowa ulega przedłużeniu do dnia porodu, jeśli kończy sie wczesniej, a macierzyński przysługuje z ZUS.

powyższy cytat z K.P. dotyczy umowy na czas nieokreslony

[iweczka]

Napisane przez agus87

hehe, dobre



tez ogladalam
nie lubie karmi
swietny
a najlepszy jest kot z tylu

superowy okragluszek


u nas wozek wybrany
z lozkiem wahamy sie pomiedzy 2
czy dokladac czy nie dokladac
tapeta teoretycznie wybrana

jest macie tup tup'a u siebie chodzi mi o sklep dla dzieci
to sprawdzcie czy u was sa wyprzedaze
bo ja mam takie bodziaki spiochy i kaftaniki po 9 zl, ze szok

oooo u mnie jest ten sklep, muszę chyba tam zajrzeć

castia, nam też nikt nic nie dokłada i nie kupuje dla maleństwa. musimy dac radę sami i tyle.....
mam koleżanki które licza tylko na rodziców i od nich wszytsko dostają, bo twierdzą że dziadkowie powinni im dać...hmmm ja mam inne podejście, jak ktoś dołoży to fajnie, ale nie to żeby tylko liczyc na czyjąs pomoc

kurde od 4 czekam na księdza i go nie ma........wrrrrr

[agaaga89]

Ufff i jestem kobietki nic się nie zmieniło od środy, powinnam dotrzymać do końca lutego, a potem mogę ruszać na porodówkę następna wizyta w walentynki dziś w dodatku zaczynamy remont naszego pokoju, więc myślę, że jak małemu się nie zechce wychodzić wcześniej to ze wszystkim zdążę zaraz Was nadrobię

[trzyrazyi]

Wlasnie wrocilam ze szpitala...milam odebrac tylko wyniki..no to mowie do meza stac na tym krotkim postoju parkingowym <20 minut bezplatne>bo to szybko aleeeeeeeeeeeee jak weszlam zas kazali mi sie klasc obwineli pasami liczyc musialam ruchy i serce dziecka sprawdzali ...oczywiscie zeszlo 45 minut...badania krwo ok nie ma choleostazy wychodzimy a na szybie mandacik 100 zlotych w plecy mamy czas 7 dni na zaplacenie jak nie to wiecej masakra

[emila28101987]

Hej

Dzisiaj rano był kurier i dostałam łóżeczko i materac Jutro Tż bedzie składał i chce od razu pościel ubrać bo chce zobaczyć jak będzie wygladać ja bym jeszcze poczekała żeby się nie kurzyła.. no ale niech mu bedzie

Mi też jest ciągle gorąco i zakrecam grzejniki, tż chodzi i marudzi co tak zimno a ja mówie że nie jest wcale zimno

Wczoraj w nocy miałam MEGA zgage czesto mnie męczy ale ta co wczoraj przeszła samą siebie.. myślałam że spali mnie od środka..nawet uszy mnie piekływ środku.. a nie miałam żadnego specyfiku w domu. Dzisiaj byłam w aptece po pojemnik na mocz (bo wyszły mi jakieś bakterie i musze zrobić dodatkowe badanie ) i oczywiście zapomniałam kupić coś na zgage

Piękne macie brzusie też bym pokazała swój ale pożyczyłam swój aparat szwagierce.. chybaże tż by mi zrobił swoim tel bo ma z lampą błyskową to może fotka źle by nie wyszła.. może jutro go namówie

trzyrazyi mi ostatnio ciagle niedobrze a przedwczoraj rankiem wymiotowanko bleeh

bosti eksta ten wózeczek i kolory piękne.. nie spotkałam go wcześniej..

deneb3 super wieści mój mały w 35t3d ważył 2920

Tity my mamy ten sam tp i Twój maluszek też mniejszy mój taki wielkoludek.. a mamusia taka mała

ale dzisiaj się rozpisałyście

[Montii]

ja po wizycie
Fabianek waży 2,700 także cały czas lekko poza 50 centyl
w przybliżeniu w 40 tc powinien mieć 3,5 kg

A co mnie zaniepokoiło powiedział mi gin ,że mam łożysko jak stary palacz...a ani ja ani tż nie palimy, biernym palaczem też nie jestem...

[aja1]

Jak któraś chce się wku..... to polecam "Uwagę" na TVN

[trzyrazyi]

Napisane przez Castia

ojjj Gosiaku biedactwo cos za bardzo was tw wirusy polubiły
trzymajcie sie, przeganiam je wirtualnie

avikusia no to fajnie, papier w rączce i spokojna głowa
a jeśli chodzi o płeć to myślę że bedzie dziewczynka, skoro do tej pory była dziewczynką.
a tej lekarce moze pepowina sie pomyliła z siusiakiem np

dla mnie najważniejsze jest zdrówko i naprawdę mimo ze też mam pełno sukienek, dziewczecych ubranek jakby sie urodził zdrowy chłopczyk, to też byłabym wniebowzięta - za duzo jest nieszczęśc i chorób na swiecie żeby przejmowac sie tym ze nie bede miala co z sukienkami zrobic.
no ale to moje zdanie.
pewnie na poczatku byłabym w lekkim szoku ale w koncu to moje dzieciątko, wyczekiwane i ukochane a czy bedzie dziewczynka czy chlopczykiem dla mnie najmniej istotne

no u nas jest jedna pensja i wlasnie wozka nie ma, nikt nie zaproponowal ze pomoże, dolozy kupi czy cos w tym stylu wiec narazie nie bedzie nasza pociecha miała pojazdu
kupimy dopiero w marcu, bo na koncie krucho a za cos musimy zyc i pare innych rzeczy kupic a to dla dziecka albo do domku
w ogóle nam nikt nic do tej pory nie kupił, i jak czytam was ze mama kupiła to czy tamto, czy tesciowa troche mi przykro ze u nas nikt nawet nie zapyta czy mamy na to czy tamto.
moja mama to jest przesądna przed urodzeniem nie kupi nic - to wiem. no ale ja nie bede czekac do narodzin ze wszystkim. wiec jakoś ciułamy z tej lichej pensji TZ, a jeszcze dom na wykonczeniu, mielismy sie wprowadzic przed porodem i tez juz kasy zabrakło
kredyt juz mamy, kolejnego nam nikt nie da.
echh no ale jakos sobie poradzimy sami!!!!

Nie sjestes sama ......my za granica bo tak wyszlo...i mnie tez nikt nic nie kupuje a nawet czasem wlasna matka nie zapyta jak sie czuje.moja kuzynka w ciazy jej pol rodziny jej bedzie pomagac nad opieka dzidzi a mi nikt i trudno trzeba dac sobobie rade.....na wszystko sami musimy zapracowac i wszystkiego sie sami dorabiamy powoli,,,,do tej pory to my pomagalismy rodzinie w polsce ale odkad zaszlam w ciaze musimy patrezc na siebie,nawet do slubu nikt nam centa nie dolozyl ale i dobrze bo w mlodym wieku jestem bardziej odpowiedzialna niz moje rowiesniczki

[kasia2629]

Napisane przez niutka1

no ale Mirabilka nie pisze, ze pracodawca chce rozwiązac umowe, tylko zapewnie standardowo, jako nowo przyjęta do pracy podpisała umowę na czas określony i taka umowa ulega przedłużeniu do dnia porodu, jeśli kończy sie wczesniej, a macierzyński przysługuje z ZUS.

powyższy cytat z K.P. dotyczy umowy na czas nieokreslony

tzn ten fragm. dotyczy umowy na czas określony ale w sumie masz rację źle przeczytałam, bo mirabelka pracowała tam tylko 2 m-ce i juz poszła na L4... heh...

[trzyrazyi]

Napisane przez Montii

ja po wizycie
Fabianek waży 2,700 także cały czas lekko poza 50 centyl
w przybliżeniu w 40 tc powinien mieć 3,5 kg

A co mnie zaniepokoiło powiedział mi gin ,że mam łożysko jak stary palacz...a ani ja ani tż nie palimy, biernym palaczem też nie jestem...

O lozysku to mi polozna mowila ze jak kobitka rodzi to po lozysku widac jak sie odzywia w ciazy a ponic ja sie pali to masakra czy pije nie daj boze bo wtedy lozysko sie ropierdziela i trzeba skrobac.........nie wiem co ten twoj gin.mial na mysli

[agaaga89]

Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj naszym znajomym urodził się synek 4400 wagi i 62 cm nikt się nie spodziewał, bo dziewczyna taka drobinka... Ciekawe, kto u nas pobije rekord

[trzyrazyi]

Napisane przez niutka1

a ja jakos im bliżej do porodu tym spokojniejsza, zgaga mi tez przeszła, juz sporadycznie tylko ją mam, pewnie dlatego, ze brzuszek mi sie juz troche obnizył



tak dokładnie to szacunkowo,
a dokładnie ile waży to będziesz wiedziała jak urodzisz i ci ją zważą na wadze





ja miałam @ 31 maja i termin z OM mam na 7 marca, tak samo mam w karcie




ja też, ja też



Badanie nie boli, jesli jest przeprowadzone w miare delikatnie, tak samo jak bada lekarz gin na badaniu kontrolnym w ciąży

ale często lekarze/położna na IP maja taki odruch, ze jak badają to wpychaja paluchy głęboko i wiercą, żeby własnie "przy okazji" zrobic mały masazyk szyjki, nie wiadomo po co, bo żeby sprawdzić rozwarcie wystarczy włozyc palce i wyjąc i tyle, więc mozna od razu na wstepie powiedzieć, że nie zgadzacie sie na masaz szyjki przy badaniu.
W ogóle to trzeba byc asertywnym na porodówce i miec równie asertywnego męża




Ja też dziś zaczęłam 36 TC, czyli 9 miesiąc

to mój brzuniek z wczoraj

Wow ale masz fajny brzuchol taki duzyyyyyyy

[coralady]

Eirene nie udało mi sie Ciebie zacytowac,ale dziekujemy z Lilianka za komplementy

Napisane przez prunelle

trzymam kciuki!
słuchajcie, a orientujecie się, jak to jest z tymi pieluszkami wielorazowymi, które mają wkładki? bo widziałam filmik na youtube, że dziecko załatwia się niby do tej wkładki i ją się wyjmuje i wkłada nową, ale jakoś nie wierzę, że reszta pieluchy jest niezabrudzona?


laseczkaa, coralady, śliczne brzuszki

Właśnie tego nie wiem,zalezy czy duzo zabrudzone,musze popytac koleżanek które ich używają.Może jak tylko pisikane i nie zasikana pieluszka to wystraczy wimienic wkład i po sprawie(?)I dziekuje za brzuszek

Napisane przez Olusiaa_

laseczka
wanilia
coralady
śliczne brzuszki

fajna kicia coralady, też mam trójkolorową, takie są najładniejsze

Dziękuje Uwilebiam swoją trójkolorke Fionę-taka z niej słodziaka

Napisane przez deneb3

więc wróciłam, z dobrymi wiadomościami, nic tam mi się nie rozszerza dalej więc luteinka jeszcze jakies 10 dni i pozniej odstawiamy

byłam w LIDLu i kupiłam skarpeteczki 3 pary frotte za 7zł i rajstopki za 7zł też
ogólnie polecam bo grube, mięciutkie, fajne

To super,że dobre wieści Ja tez wpadłam do Lidla,ale mam mnie ubiegła i kupiła Małej skarpetki i rajstopki

Napisane przez n.ik.a

coralady a na pupie jeansy h&m mama - mam takie same

N.ik.a cóż za wprawne oko Tak to jeansy z h&m.

[87czarna]

niutka spory brzusio...śliczne mieszkanko

[n.ik.a]

niutka1 to wychodzi, że ja jestem w 7 miesiącu a jak mnie pytają to ja, że 6

aja1 własnie widziałam zajawkę programu...obejrzę ale niektórzy ludzie naprawdę nie powinni mieć dzieci. Na dzień dobry powinno się ich kastrować

coralady ja je uwielbiam i co wyjście to zakładam je na dupę kupiłam rozmiar 36 jeszcze chyba w październiku i nadal się mieszczę. Bałam się, że pochodzę 2 miesiące i dupa a tu niespodzianka. Może dam radę do końca ciąży
zamierzam jeszcze sobie kupić ciążową spódnice jeansową widziałam własnie w h&m ale jakoś nie mam kiedy jechać

a byłam w tym Lidlu i kupiłam Niuńce rajstopki oraz worki do prania

[Montii]

ja też nie wiem o co kaman, bo nigdy nie paliłam, nie palę, tz też nie
nie wiem skąd te ślady na łożysku