Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[87czarna]

Montii Ale duży ten Twój synuś

[Montii]

czarna - wg centyli średni
ja sie raczej nastawiałam na taki 90 centyl ;D

[Mirabilka]

Napisane przez kasia2629

tzn ten fragm. dotyczy umowy na czas określony ale w sumie masz rację źle przeczytałam, bo mirabelka pracowała tam tylko 2 m-ce i juz poszła na L4... heh...

sii dot. umowy na czas nieokreślony - ale na określony (ja miałam do stycznia 2011) jeżeli ulegałaby rozwiązaniu po upływie 12 tyg ciąży ulega przedłużeniu z automatu do dnia porodu - więc w moim przypadku pewnie to zastosują - nawet nie wiem nie chce do nich dzwonić - bo jakoś mam pretensje sama do siebie, że prace zmieniłam i mogę zostać na lodzie. I głupio mi wobec nich - że tu nowa praca a tu ciąża z zaskoczenia - takie jest życie.

A prawa swoje znam - dział prawny

[aja1]

Napisane przez n.ik.a

aja1 własnie widziałam zajawkę programu...obejrzę ale niektórzy ludzie naprawdę nie powinni mieć dzieci. Na dzień dobry powinno się ich kastrować

Ja właśnie nie wiem czy będę miała nerwy to oglądać, bo zawsze się denerwuje.
Czasami nawet wiadomości nie oglądam, bo mam ochotę czymś rzucić w TV, a dzisiejsza Uwaga to po prostu hardcor Nie powiem co bym zrobiła "rodzicom" bo mi nawet słów z łaciny brakuje

[Eirene1987]

Harrods kochany dziadek będzie.
u mnie też jest tak że mój tata się zaoferował że wózek dla pierwszego wnuka kupuje on. i nie ma gadania żadnego, mamy sobie wybrać a oni nam kase dadzą. też nie mają kasy za bardzo my nie chcieliśmy ale się uparli i nie ma gadania. teściowie jak się dowiedzieli to też kupują tą nianię tzn kasiorę dają a poza tym to wszystko sami sobie kupujemy i jestem z tego dumna

a co do sytuacji materialnej no my nie narzekamy narazie bo mieszkamy u rodziców do rachunków dokładamy się w sumie po równo do jedzenia też ale to wychodzi taniej jak jest więcej osób to i rachunki mniejsze itd... mimo wszystko tez musielismy się na wyprawkę lekko zapożyczyć i ciągle kasiora nam idzie na stare auto do ktorego mamy ewidentnego pecha i ciągle coś wyskakuje... a aż się boję co będzie w sierpniu bo chcemy kredyt brac na mieszkanie...

Niutka1 gratulacje 9 miesiąca ostatki i sliczny brzuszek i duży

Napisane przez Castia

ja mam ochote cąły ten parlament wysadzic w powietrze

no ale jak to mój TZ mowi wazne ze mamy siebie i jestesmy zdrowi, inni mają gorzej.nie ma co sie załamywać
może z głodu nam umrzeć nie dadzą

pójde z tobą ich wystrzelić
ja też zawsze sobie powtarzam że lepiej niech te pieniądze na auto idą czy na rachunki niż na lekarzy...

Napisane przez Montii

ja po wizycie
Fabianek waży 2,700 także cały czas lekko poza 50 centyl
w przybliżeniu w 40 tc powinien mieć 3,5 kg

A co mnie zaniepokoiło powiedział mi gin ,że mam łożysko jak stary palacz...a ani ja ani tż nie palimy, biernym palaczem też nie jestem...

no to ciekawe z tym łożyskiem... dziwne ale najważniejsze że z Fabiankiem wszystko dobrze

Napisane przez agaaga89

Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj naszym znajomym urodził się synek 4400 wagi i 62 cm nikt się nie spodziewał, bo dziewczyna taka drobinka... Ciekawe, kto u nas pobije rekord

hehe az ciekawa już jestem jak to będzie

[87czarna]

Montii my mamy ten sam termin,a moja jest o wiele,wiele mniejsza...w 30 tygodniu miała 1418 g

[Montii]

Napisane przez Eirene1987

no to ciekawe z tym łożyskiem... dziwne ale najważniejsze że z Fabiankiem wszystko dobrze

dziwne trochę ale ważne,że mały jest zdrowy

Napisane przez 87czarna

Montii my mamy ten sam termin,a moja jest o wiele,wiele mniejsza...w 30 tygodniu miała 1418 g

No dobrze a mój synek w 30 tygodniu miał 1,606 g
także różnica 200 g.... , nie wspominając już o błędzie usg przy liczeniu.
zresztą ja się nie sugeruję wagą innych dzieci, jak już to zerknę na siatki centylowe i jest w 50 więc mi to pasuje

[Castia]

Napisane przez Mirabilka

Castia z domem/kredytem mamy podobną sytuację - jesteśmy na etapie tynków w środku.. a kasy zostało na styk... tzn nie mówię o wykończeniówce czy jakiś ekstra meblach.

Ja mogę liczyć tylko na moją mamę - jak jej powiem, że coś taniego będzie to kupi - kasy za to nie chce... ale na teściową nie mam co liczyć.

A najgorsze jest to, że wsadziliśmi w ich dom w nasze piętro ponad 150 tyś a teraz budujemy swoje bo mnie ****ica u nich trafiała a na okres ciąży i zanim się wprowadzimy do naszego domu to spowrotem do moich rodziców się przeprowadziliśmy i mamy 1 duży pokój i łazienke..
ale nikt mi się nie wpierdziela przynajmniej. Bo jedyne co od teściowej usłyszałam to " musielibyście już coś zacząć kupować dla małego... " i tyle.. nie, że czy mamy za co.. ją to nie interesuje ciąża/kasa/za co/ po co... szkoda gadać.

A z pracą u mnie może być też nie ciekawie bo po kilku latach pracy w budżetówce w lipcu zwolniłam się i poszłam do prywaciarza - a w sierpniu dowiedziałam się, że jestem w długo oczekiwanej ciąży ( l4 od września) i nie wiem czy mam gdzie wracać.. pewnie mi przedłużył umowę do porodu.. ŻYCIE...

no niestety samo zycie, ja bym chciała isc od jesieni do pracy.moja mama przeszła na emeryture wczesniejsza i mi może zostanie z mała wiec bede szukac pracy od wakacji juz bo jest ciezko.
nam do wprowadzenia sie brakuje gdzies z 5 tys - mamy juz farby kupione, teraz kupilisbysmy panele, jakies lozko i by na poczatek bylo no ale tyle nie mamy....

Napisane przez iweczka

tam zajrzeć

castia, nam też nikt nic nie dokłada i nie kupuje dla maleństwa. musimy dac radę sami i tyle.....
mam koleżanki które licza tylko na rodziców i od nich wszytsko dostają, bo twierdzą że dziadkowie powinni im dać...hmmm ja mam inne podejście, jak ktoś dołoży to fajnie, ale nie to żeby tylko liczyc na czyjąs pomoc

kurde od 4 czekam na księdza i go nie ma........wrrrrr

ale mi nie o to chodzi ze ja czekam i licze na czyjas pomoc, do tej pory jej nie ma i chyba juz nie bedzie. jakos udało nam sie ta wyprawke zrobic.
ale miłoby było gdyby ktos po rpostu zapytal czy damy sobie jakos rade, czy nam czegos nie kupic. w naszym obowiazku jest to dizecko przywitac nalezycie na swiecie a nie dziadkow ale jednak przykro mi jest ze nikt nie zapyta o nic. po prostu smutno
tymbardziej ze wszyscy wiedza ze chcemy wejsc do domu, mamy kredyt na głowie,jedna marną pensje i dziecko lada chwila na swiecie.

Napisane przez agaaga89

Ufff i jestem kobietki nic się nie zmieniło od środy, powinnam dotrzymać do końca lutego, a potem mogę ruszać na porodówkę następna wizyta w walentynki dziś w dodatku zaczynamy remont naszego pokoju, więc myślę, że jak małemu się nie zechce wychodzić wcześniej to ze wszystkim zdążę zaraz Was nadrobię

no to superasnie zycze szybkiego i sprawnego remonciku

Napisane przez trzyrazyi

Nie sjestes sama ......my za granica bo tak wyszlo...i mnie tez nikt nic nie kupuje a nawet czasem wlasna matka nie zapyta jak sie czuje.moja kuzynka w ciazy jej pol rodziny jej bedzie pomagac nad opieka dzidzi a mi nikt i trudno trzeba dac sobobie rade.....na wszystko sami musimy zapracowac i wszystkiego sie sami dorabiamy powoli,,,,do tej pory to my pomagalismy rodzinie w polsce ale odkad zaszlam w ciaze musimy patrezc na siebie,nawet do slubu nikt nam centa nie dolozyl ale i dobrze bo w mlodym wieku jestem bardziej odpowiedzialna niz moje rowiesniczki

no własnie trzeba liczyc tylko i wylacznie na siebie niestety
jakos sobie poradzimy
ja nie umiem prosic kogos o pomoc. nigdy nie powiedzielismy z TZ ze nam brakuje do tego czy tamtego. tylko jak sie ktos pyta o cos czy kupilismy do domu - to mowimy ze kupimy jak bedziemy miec kase i koniec tematu. nie marudze, nie smece ze kupiłabym to czy tamto a mnie nie stac.

eirene dokładnie tak mój TZ mowi, ze cieszy sie ze nie musimy tych pieniedzy wydawac na lekarzy.dlatego jesli wlasnie chodzi o płec dla mnie to nieistotne, ubranka sie wymieni, a zdrowia sie nie da wymienic

[87czarna]

Montii a nie wiem juz...mnie się ciągle wydaje,że nasza córcia będzie mniejsza :P

[bosti]

Napisane przez 87czarna

Montii my mamy ten sam termin,a moja jest o wiele,wiele mniejsza...w 30 tygodniu miała 1418 g

ja mam dzień później, a moja w 30 tyg. miała ponad 2000g, no więc zaczęłam ja nazywać potworkiem

Montii a gdzie sprawdzasz te centyle?? nigdzie nie mogłam znaleźć

aja uspokiołaś mnie z tym badaniem rozwarcia szyjki, bo ja mega panikara już sobie nie wiadomo co wyobrażałam, tak więc

[prunelle]

niutka, jaki duży fajny brzuszek

Napisane przez Tity

No niestety na cesarkę, albo stety, zobaczymy
A egzaminy chyba powinny być do przodu, wyniki podobno w czwartek, ale jeszcze mi jeden egzamin 12 lutego został

przynajmniej będziesz wiedziała, kiedy dokładnie pojawi się Twoje dziecko na świecie

Napisane przez Montii

ja po wizycie
Fabianek waży 2,700 także cały czas lekko poza 50 centyl
w przybliżeniu w 40 tc powinien mieć 3,5 kg

A co mnie zaniepokoiło powiedział mi gin ,że mam łożysko jak stary palacz...a ani ja ani tż nie palimy, biernym palaczem też nie jestem...

nieźle, faktycznie ciekawe, skąd to...

Napisane przez agaaga89

Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj naszym znajomym urodził się synek 4400 wagi i 62 cm nikt się nie spodziewał, bo dziewczyna taka drobinka... Ciekawe, kto u nas pobije rekord

łojej, mam nadzieję, że to nie będę ja

[Montii]

Napisane przez 87czarna

Montii a nie wiem juz...mnie się ciągle wydaje,że nasza córcia będzie mniejsza :P

patrząc na centyle jest troszkę poniżej 50 ;-)
więc taka średnia wychodzi
ja sie od pcoatku ciazy spodziewam duzego dziecka ;-P
i ja wysoka i moj tż duży.... on mial z 60 cm i 3,800
a ja chyba 3,700

Napisane przez bosti

Montii a gdzie sprawdzasz te centyle?? nigdzie nie mogłam znaleźć

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)


proszę ;-)

Napisane przez prunelle

nieźle, faktycznie ciekawe, skąd to...

nie wiem ale złapały mnie jakieś wyrzuty sumienia
a nie pale, nie pije,zdrowo sie odzywiam a tu zonk... no cóż

[agaaga89]

Dziękujemy dziewczyny, oby ten remont przeleciał sprawnie, bo już bym chciała łóżeczko postawić!!

[miamore999]

Napisane przez Castia

a te pampki z Lidla naprawdę się opłaca kupic? ile tak bez promocji kosztują?

no dokładnie monika, my tez na pewno nie kupimy zadnego X -landera czy cos w tym stylu, bo musielibysmy wydac prawie całą pensje TZ na niego. ogladam na allegro jakieś polskie wózki w granicach 500-800 zł i pewnie taki kupimy. chyba ze własnie znajde cos fajnego uzywanego

my na szczęście mamy wózek z rodziny używany, więc oszczędziliśmy na tym trochę i nie musimy kupować. i jeszcze mogliśmy mieć od koleżanki mojej, ale jeden nam wystarczy. popatrz jakie to nie fer my mamy możliwość otrzymania wózka z dwóch stron a u was akurat nie ma nikogo kto miałby wózek na zbyciu

co do pomocy rodziny ja jestem zosia samosia i sama kupiłam co tam potrzebne było rodzice i teściowie wykażą się jak już maluch będzie na świecie

[87czarna]

Montii ja znowu jestem filigranowa,chociaż urodziłam się z wagą 3500 g

[bosti]

Montii czyli noszę jednak potworka w okolicach 90 centyla omg jak ja ją urodzę???

[87czarna]

bosti taaaaaaaaakiego potworeczka Dasz radę

[bosti]

oby czarna oby

[Montii]

Napisane przez 87czarna

Montii ja znowu jestem filigranowa,chociaż urodziłam się z wagą 3500 g

a ile masz wzrostu?
ja aż 174
tż 188

Napisane przez bosti

Montii czyli noszę jednak potworka w okolicach 90 centyla omg jak ja ją urodzę???

a ile ma maleńka gram i który tc?
dasz radę! zresztą pamiętaj,że usg może się zawsze mylić

[Castia]

Napisane przez miamore999

my na szczęście mamy wózek z rodziny używany, więc oszczędziliśmy na tym trochę i nie musimy kupować. i jeszcze mogliśmy mieć od koleżanki mojej, ale jeden nam wystarczy. popatrz jakie to nie fer my mamy możliwość otrzymania wózka z dwóch stron a u was akurat nie ma nikogo kto miałby wózek na zbyciu

co do pomocy rodziny ja jestem zosia samosia i sama kupiłam co tam potrzebne było rodzice i teściowie wykażą się jak już maluch będzie na świecie

hehe no widzisz jak to jest
no ciekawe czy nasi sie wykażą, pewnie nazbieram pełno ciuszków a jakby tak wpadłoby im do głowy po prostu zapytać to jest masa innych rzeczy ktore by sie przydały a nas na nie nie stac. no ale z ciuszkow tez sie bede cieszyc jesli jakies beda

[87czarna]

Montii Tyś to jest modelka...ło matkoooo!

Ja mam AŻ 164 cm haha
Tż jest natomiast wysoki...

[Mirabilka]

Castia ale jaki wielki plus - życie się poukłada a to, że mamy nowe chałupki bez sąsiadów, teściów i innych nawiedzonych osób, gdzie rano można pić kawkę na tarasie BEZCENNE

[iweczka]

Napisane przez Montii

ja po wizycie
Fabianek waży 2,700 także cały czas lekko poza 50 centyl
w przybliżeniu w 40 tc powinien mieć 3,5 kg

A co mnie zaniepokoiło powiedział mi gin ,że mam łożysko jak stary palacz...a ani ja ani tż nie palimy, biernym palaczem też nie jestem...

to juz niezła waga jest
ale co z tym łozyskiem....skąd takie Ci się zrobiło

[Montii]

Napisane przez 87czarna

Montii Tyś to jest modelka...ło matkoooo!

Ja mam AŻ 164 cm haha
Tż jest natomiast wysoki...

ta , modelka xxl
zawsze chciałam być niższa
tak z 168 cm

Napisane przez iweczka

to juz niezła waga jest
ale co z tym łozyskiem....skąd takie Ci się zrobiło

Nie mam pojęcia... ;/



aa i do okulisty muszę się wybrać..

[blackrose4u]

Mi też na usg w szpitalu babka pytała czy pale lub przebywam w towarzystwie palących. Zrobiłam wielkie oczy o co jej chodzi, a potem miałam wpisaną grupę łóżyska II

Wracam do nadrabiania

[Montii]

Napisane przez blackrose4u

Mi też na usg w szpitalu babka pytała czy pale lub przebywam w towarzystwie palących. Zrobiłam wielkie oczy o co jej chodzi, a potem miałam wpisaną grupę łóżyska II

Wracam do nadrabiania

ciekawe skąd takie coś się bierze u osób niepalących

[Tity]

Montii no to niezły klocuszek z Twojego dzieciątka
Też mam 174 cm wzrostu i zawsze chciałam być wyższa Ale mąż ma 186 więc jest ok W obcasach jestem prawie równa z nim

Napisane przez Mirabilka

Castia ale jaki wielki plus - życie się poukłada a to, że mamy nowe chałupki bez sąsiadów, teściów i innych nawiedzonych osób, gdzie rano można pić kawkę na tarasie BEZCENNE

Oj taaaaak, jak mi się marzy taka przestrzeń, w którą mi nikt nie zagląda, zwłaszcza sąsiedzi. Żeby spokojnie można było wyjść na tą kawę i nikogo nie spotkać Po prostu delektować się słoneczkiem i zielenią....ahhhh. Jeszcze troszkę musimy poczekać, bo nam się ciągle budowa opóźnia. A właściwie wykończenie. Jak do wakacji się wprowadzimy to będzie dobrze... Tutaj u rodziców nawet z małym nie wyjdę do ogródka bo zaraz ktoś wylezie i będzie mi d...zawracać. Jak ja nie lubię takich kontaktów na siłę...

[iweczka]

[QUOTE=Castia;24757322]

ale mi nie o to chodzi ze ja czekam i licze na czyjas pomoc, do tej pory jej nie ma i chyba juz nie bedzie. jakos udało nam sie ta wyprawke zrobic.
ale miłoby było gdyby ktos po rpostu zapytal czy damy sobie jakos rade, czy nam czegos nie kupic. w naszym obowiazku jest to dizecko przywitac nalezycie na swiecie a nie dziadkow ale jednak przykro mi jest ze nikt nie zapyta o nic. po prostu smutno
tymbardziej ze wszyscy wiedza ze chcemy wejsc do domu, mamy kredyt na głowie,jedna marną pensje i dziecko lada chwila na swiecie.

castia, ja Ciebie rozumiem doskonale, nas tez nikt nie zapytal czy coś potrzeba itp, itd. na początku się troszeczkę wkurzałam, ale cóż. Damy rade , Wy też


księdza dalej nie ma.......zaraz się wściekne

[blackrose4u]

Napisane przez Montii

ciekawe skąd takie coś się bierze u osób niepalących

no właśnie nie wiem ... a w drugim szpitalu po usg miałam już gr I, więc też komu wierzyć? Ale ja bardziej tej babce z pierwszego usg bo zauważyła nawet że mnie skrobali wcześniej i pytała o to, wszystko dokładnie oglądała. Ale o samym łóżysku potem co to znaczy nie powiedziala. Trzeba chyba się lekarza spytać.

Miałam już dzisiaj spakować ciuszki do torby podróżnej, to zachciało mi się ją najpierw wyprać i znowu wszystko mi leży i czeka aż torba wyschnie

[Mirabilka]

Napisane przez Tity

Oj taaaaak, jak mi się marzy taka przestrzeń, w którą mi nikt nie zagląda, zwłaszcza sąsiedzi. Żeby spokojnie można było wyjść na tą kawę i nikogo nie spotkać Po prostu delektować się słoneczkiem i zielenią....ahhhh. Jeszcze troszkę musimy poczekać, bo nam się ciągle budowa opóźnia. A właściwie wykończenie. Jak do wakacji się wprowadzimy to będzie dobrze... Tutaj u rodziców nawet z małym nie wyjdę do ogródka bo zaraz ktoś wylezie i będzie mi d...zawracać. Jak ja nie lubię takich kontaktów na siłę...

hehe to chyba jesteśmy Wszystkie na tym samym etapie - wykończeniówka = totalny chaos

U moich rodziców jest identycznie.. sąsiedzi a obok ulica... a u nas będę mogła goło i wesoło się opalać. O ile mój brzuch wróci do normalności