Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[kapka]

Napisane przez Darusiaaaa

Dobra laski milo z wami bylo ale nie bede wam trula...

jednak nie jestem w ciazy,albo rypnely sie testy albo samoistne poronienie wystapilo, dzisiaj jak do lekarza wychodzilam dostalam@ w zwiazku z czym zycze wam jak najmniej bolesnych porodow bo bezbolesnych nie ma!
i cozzzz my zaczynamy od przyszlego tygodnia;D

trzymam kciuki

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Witam wszystkie nowo zafasolkowane

Z imion dla bobasa podobaja mi się: Nadia, Lena, Amelia,Zosia,Szymon,Olaf, Olek,Jan- z czego ani jedno nie podoba się mojemu TŻ

..w piątek mam wizyte u ginka, już spisuje cała liste co mam się zapytać, chyba ją wykuje na pamięć, bo wstyd z taaaaka kartką wparować do gabinetu

[katevalley]

Napisane przez mucka21

co do lekarzy ja chodzę na nfz (wcześniej chodziłam prywatnie ale ten pan nie ma usg i taki na emeryturze już płaciłam 20zł) znajoma do tego na nfz chodziła, a jak czekałam na wizytę to pacjentki zaczęły o nim mówić że taki fajny miły delikatny i w dodatku na NFZ i że one do niego tez chodziły w ciąży, tylko że teraz nie pracuje w szpitalu to jest minus, ale nie wiem gdzie jest jakiś dobry lekarz u mnie i nie daleko (i tak do miasta muszę dojeżdżać 30km) a poza tym ja się nie przywiązuję do lekarzy i dla mnie i tak będzie obcy i tak nawet podczas porodu. zazdroszcze wam wizyt w 7 tyg ciąży i ze coś zobaczycie (to piękne serduszko) a ja dopiero w 9 tyg mam wizytę
co do płci ja chcę niespodziankę tż chce wiedzieć ale mu nie pozwalam na to co do ubranek ja powiedziałam sobie że nie będę kupować różowych albo niebieskich tylko np żółte, zielone (mój ulubiony kolor) czerwony, kremowe, pomarańczowe i inne
imiona? nie wiemy, chcemy żeby były polskie, ja od młodości chciałam mieć synka Łukasza ale Tż ma tak na imię, co do innych imion mam liczną rodzinę i nie chcę żeby się powtarzało albo z niektórymi mam nie zbyt miłe skojarzenia np XXX to taki wredny zawsze był, a YYY taka kłótliwa itd

no nie koniecznie ten prywatny lekarz będzie lepszy niż na NFZ tylko trzeba trafić, ja nie nażekam, bo nadziałam się na gorszych, chociaż moja gin nie pracuje w szpitalu, jakoś mi to nie przeszkadza.
No właśnie... te głupie skojarzenia z innymi ludźmi, dlatego nigdy nie nazwę swojego synka : Konrad, Łukasz, Adrian, Robert, Paweł, Wojtek, Mariusz, Przemek, Piotrek, Artur, Krzysiek, Daniel,
A córci: Paulina, Wiola, Magda, Ania, Marta, Aneta, Iwona, Justyna

pewnie coś tam jeszcze było, ale mam bardzo złe wspomnienia z tymi imionami i już

Napisane przez Darusiaaaa

Dobra laski milo z wami bylo ale nie bede wam trula...

jednak nie jestem w ciazy,albo rypnely sie testy albo samoistne poronienie wystapilo, dzisiaj jak do lekarza wychodzilam dostalam@ w zwiazku z czym zycze wam jak najmniej bolesnych porodow bo bezbolesnych nie ma!
i cozzzz my zaczynamy od przyszlego tygodnia;D

a może to tylko takie plamienia....
no w końcu starania są takie fajne, a my z Tż to się bardzo wstrzymujemy...
Trzymam za Was kciuki!

[MalgosiaM8]

Napisane przez katevalley

też myślałam o Bartku Anastazja też piękne imię W rodzinie mamy już Antoniego. więc odpada, po za tym nie podoba mi się do małego dziecka.

Też podoba mi się Bartek ale nie wymawiam "r" więc odpada! Michała mam męża więce też odpada, mąż będzie wybierał
Dla dziewczynki mam zarezewrowane imię Tatiana od lat mi się podoba

[kapka]

Napisane przez MalgosiaM8

Też podoba mi się Bartek ale nie wymawiam "r" więc odpada! Michała mam męża więce też odpada, mąż będzie wybierał
Dla dziewczynki mam zarezewrowane imię Tatiana od lat mi się podoba

Ja też nie wymawiam "R" więc większość imion odpadaja, wystarczy,że mam na drugie Barbara

[katevalley]

A jak tam poinforowaliście juz rodzinkę czy czekacie do końca 3 msc?? ja z mojej strony chcę poczekać, nawet do momentu gdy już będzie widać coś Z teściami jeszcze się zastanawiam, bo razem mieszkamy...

[cotynato]

Ja chcę Jagodę ale mój tż mówi stanowcze NIE
A na początku powiedziałam tż, że jak na Jagodę się nie zgodzi to szukam innego zgodził się a teraz już nie chce wredzioch. A mi żadne inne się nie podoba.

[lullaby_ml]

Napisane przez katevalley

A jak tam poinforowaliście juz rodzinkę czy czekacie do końca 3 msc?? ja z mojej strony chcę poczekać, nawet do momentu gdy już będzie widać coś Z teściami jeszcze się zastanawiam, bo razem mieszkamy...

Ja nie dalam rady, na drugi dzien powiedzialam mojej mamie, a dzien pozniej powiedzielismy przyszlej tesciowej wliczam jeszcze 6 przyjaciół, bardzo bliskich przyjaciół, którzy cieszą sie razem z nami, w pracy u mnie i u mojego TŻ nikt nie wie, chcemy jeszcze poczekac

[cotynato]

Napisane przez katevalley

A jak tam poinforowaliście juz rodzinkę czy czekacie do końca 3 msc?? ja z mojej strony chcę poczekać, nawet do momentu gdy już będzie widać coś Z teściami jeszcze się zastanawiam, bo razem mieszkamy...

Ja powiedziałam, chociaż teraz nie wiem czy to dobre było. po tej wizycie na pogotoiu i teraz po tych bólach to sama nie wiem czy nie za bardzo się pośpieszyłam.

[tredulka]

ja juz wszystkim powiedzilam , moja pani gin powiedziala "kazda ciaza jest inna i trzeba sie nia cieszyc i dzielic z innym na kazdym jej etapie. "

[anetika]

Napisane przez katevalley

A jak tam poinforowaliście juz rodzinkę czy czekacie do końca 3 msc?? ja z mojej strony chcę poczekać, nawet do momentu gdy już będzie widać coś Z teściami jeszcze się zastanawiam, bo razem mieszkamy...

Ja z mojej strony rodziny nie poinformowałam jeszcze nikogo, tak jakoś wyszło... Za to rodzince ze strony mężula powiedzieliśmy już jakiś czas temu może dlatego że częściej się widzimy, najbliższym koleżankom też już zakomunikowałam radosną nowinę

Co do imion dla dziewczynki podoba mi się: Izabela, Małgorzata, Liliana, Karolina, jeżeli chodzi o chłopca jakoś nie mam weny, ostatnio wymyśliliśmy z TŻ-em że może Gabriel, ale to takie gdybanie narazie

Tak ogóle to mój mąż ma na imię Daniel i jak pierwszy raz zadałam mu pytanie jak nazwiemy nasze dzieci powiedział krótko: "Jak będzie chłopczyk to będzie Daniel Jr a jak dziewczynka to będzie Daniela" Co raz tak sobie żartuje dowcipniś

[cotynato]

Dziewczyny a sądzicie że w terminie miesiączki mogą pojawiać się silniejsze bóle brzucha? Bo ja dzisiaj od rana cierpię strasznie i z ciekawości spojrzałam i tak jakbym miała okres normalnie. Tzn bolą mnie jajniki i podbrzusze i plecy na dole- jakby nerki czy odcinek lędźwiowy i pachwiny tak nieprzyjemnie. I staram sobie to jakoś logicznie wytłumaczyc.

[19natka88]

Napisane przez katevalley

A jak tam poinforowaliście juz rodzinkę czy czekacie do końca 3 msc?? ja z mojej strony chcę poczekać, nawet do momentu gdy już będzie widać coś Z teściami jeszcze się zastanawiam, bo razem mieszkamy...

U mnie rodzinka wie już cała i w pracy też wiedzą - musiałam powiedzieć żeby nie robić niektórych rzeczy. U TŻ w pracy niedawno się dowiedzieli.

Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszej wizyty Dziecko jest jedno Serduszko było pięknie widać A maleństwo szalało, wymachując rączkami i nóżkami aż gin się śmiał, że ma trochę ponad 2 cm a już tak dokazuje Jak dorwę aparat to wrzucę zdjęcie. Następna wizyta znowu za 3 tygodnie, wtedy idę już na zwolnienie do końca ciąży.

[Grennie]

Napisane przez lausanne

No więc modą się nie sugerujemy i tak wychodzi, że na 100% będzie Małgosia dla dziewczynki. To imię wybraliśmy już poprzednio na wszelki wypadek jakby się nam nie udało zmajstrować upragnionego chłopaczka, no ale wyszedł jednak nam Konradek ( i to też za pierwszym podejściem ). A chłopczyk będzie Adaś, moj tż się uparł Dodam że imię Konrad wymyśliłam 7 lat temu (niunio ma 10 miesięcy) i mi się nie odmieniło, więc nie sądzę żebym teraz zmieniła zdanie przez 9 miesięcy, no ale nic nie wiadomo Mam zresztą cichą nadzieję że będzie to teraz Małgosia, bardzo na Nią czekam choć to że się pojawiła w brzuszku było dla nas kompletnym zaskoczeniem

Ja też będę miała na 100% Małgosie, o ile oczywiście będzie to dziewczynka

Napisane przez acelinka

Dziewczyny a będziecie chciały znać płeć czy wolicie niespodzianke? my jeszcze z tż'tem nie zdecydowaliśmy w tej kwestii, ale chyba nie wytrzymamy

Oj ja chcę poznać, koniecznie!

Napisane przez agnyska81

Za to dla dziewczynki na 100 % będzie Wanda, tu jesteśmy zgodni.

Wanda - piękne!


Jeśli jednak będzie to synek, ku wielkiej radości mojego Tż, to będzie Michałek

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez 19natka88

U mnie rodzinka wie już cała i w pracy też wiedzą - musiałam powiedzieć żeby nie robić niektórych rzeczy. U TŻ w pracy niedawno się dowiedzieli.

Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszej wizyty Dziecko jest jedno Serduszko było pięknie widać A maleństwo szalało, wymachując rączkami i nóżkami aż gin się śmiał, że ma trochę ponad 2 cm a już tak dokazuje Jak dorwę aparat to wrzucę zdjęcie. Następna wizyta znowu za 3 tygodnie, wtedy idę już na zwolnienie do końca ciąży.

Już sie pogubiłam, w którym tyg jesteś, skoro serduszko było juz tak pięknie widać?

[19natka88]

Napisane przez Grennie

Już sie pogubiłam, w którym tyg jesteś, skoro serduszko było juz tak pięknie widać?

Dlaczego się pogubiłaś? Skończyłam 9 tydzień wczoraj

[mucka21]

ja powiedziałam tylko mamie i siostrze, tż powiedział mamie i 2 kolegom. reszcie chcę powiedzieć ok 10 tyg najwcześniej po następnej wizycie, chyba że teściowa wypaple. a chcę poczekać bo każdy będzie mówił że wpadka chociaż tak nie jest bo się staraliśmy albo że wzięliśmy ślub bo dzidziuś i oni plota i nie myślą że ślub cywilny był pod koniec miesiąca a ciąża miesiąc po ślubie (chyba ta noc poślubna tak zadziałała) nie mówiąc już o tym że ślub się załatwia co najmniej miesiąc wcześniej. Pewnie i tak będą mówić ale przynajmniej teraz się nie denerwuję i nie muszę słuchać. Zastanawiam się czy nie powiedzieć siostrze ciotecznej bo wcześniej często chodziłam potem jak juz się o ciąży dowiedziałam to nie bo lekarz kazał mi odpoczywać i nie dzwigać a ona ma dwie córeczki 5 i 8 lat które zawsze wchodzą mi na ręce a to jest mały ciężarek i żeby ich nie brać musiałabym im powiedzieć dlaczego (ból pleców ani inne bóle na nie nie działają) tż je odwiedza a one z tęsknoty kartki z czekoladkami mi piszą

[Grennie]

Napisane przez 19natka88

Dlaczego się pogubiłaś? Skończyłam 9 tydzień wczoraj

bo troche nas juz na tym forum sie uzbierało i gubię się która jest w którym tygodniu

Napisane przez mucka21

ja powiedziałam tylko mamie i siostrze, tż powiedział mamie i 2 kolegom. reszcie chcę powiedzieć ok 10 tyg najwcześniej po następnej wizycie, chyba że teściowa wypaple. a chcę poczekać bo każdy będzie mówił że wpadka chociaż tak nie jest bo się staraliśmy albo że wzięliśmy ślub bo dzidziuś i oni plota i nie myślą że ślub cywilny był pod koniec miesiąca a ciąża miesiąc po ślubie (chyba ta noc poślubna tak zadziałała) nie mówiąc już o tym że ślub się załatwia co najmniej miesiąc wcześniej. Pewnie i tak będą mówić ale przynajmniej teraz się nie denerwuję i nie muszę słuchać. Zastanawiam się czy nie powiedzieć siostrze ciotecznej bo wcześniej często chodziłam potem jak juz się o ciąży dowiedziałam to nie bo lekarz kazał mi odpoczywać i nie dzwigać a ona ma dwie córeczki 5 i 8 lat które zawsze wchodzą mi na ręce a to jest mały ciężarek i żeby ich nie brać musiałabym im powiedzieć dlaczego (ból pleców ani inne bóle na nie nie działają) tż je odwiedza a one z tęsknoty kartki z czekoladkami mi piszą

Ja juz powiedziałam całej rodzinie i części koleżanek! Wszysscy bardzo sie cieszą. Generalnie to powiedziałabym już najchętniej całemu światu

Mam natomiast problem z szefową, bo nie wiem jak zareaguje... chciałabym jej powiedzieć i jakoś wspólnie zaplanować kiedy moge iść na zwolnienie itd, ale obawiam sie, że ona może coś wymyślić i zastanawiam sie czy nie wziąć zwolnienia i postawić ją przed faktem dokonanym...

[lullaby_ml]

jestem okropna dziewczyny, ja juz nie moge ze soba wytrzymac, albo sie smieje i mam glupawke, albo placze, a najlepsze jest to ze nie wiem dlaczego placze bo wszystko jest w porzadku, moje kochanie przy mnie siedzi, przytula mnie, a ja rycze..

[Grennie]

hormonki :P
ja nic takiego nie mam, przynajmniej na razie...

[cotynato]

no i nic nie wiem.

Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam chleb z samym masłem a teraz to mało co smaczne

[lullaby_ml]

Napisane przez Grennie

hormonki :P
ja nic takiego nie mam, przynajmniej na razie...

Kurcze, juz drugi raz sie na tym zlapalam, myslalam ze to sie dzieje w pozniejszym stadium ciąży a nie w pierwszym miesiącu, a raczej koncu pierwszego mies. Nie bylam taka nigdy a teraz jestem ciepla klucha po prostu, ehh..

[andruszki]

a jak przeziębione dziewczyny się czują? ja dzisiaj umieram na ból gardła. Mam około 37.2 :/ boję się, że wróci grudniowa angina... to by była masakra

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a sądzicie że w terminie miesiączki mogą pojawiać się silniejsze bóle brzucha? Bo ja dzisiaj od rana cierpię strasznie i z ciekawości spojrzałam i tak jakbym miała okres normalnie. Tzn bolą mnie jajniki i podbrzusze i plecy na dole- jakby nerki czy odcinek lędźwiowy i pachwiny tak nieprzyjemnie. I staram sobie to jakoś logicznie wytłumaczyc.

Ja miałam takie ciągnięcie w pachwinach i bóle tzw. krzyża i to takie konkretne, że miałam wcześniej na wizytę iść ale po 2 dniach przeszło. Niektóre kobiety mają plamienia, my mamy bóle

Napisane przez Grennie

bo troche nas juz na tym forum sie uzbierało i gubię się która jest w którym tygodniu



Ja juz powiedziałam całej rodzinie i części koleżanek! Wszysscy bardzo sie cieszą. Generalnie to powiedziałabym już najchętniej całemu światu

Mam natomiast problem z szefową, bo nie wiem jak zareaguje... chciałabym jej powiedzieć i jakoś wspólnie zaplanować kiedy moge iść na zwolnienie itd, ale obawiam sie, że ona może coś wymyślić i zastanawiam sie czy nie wziąć zwolnienia i postawić ją przed faktem dokonanym...

Możesz zawsze na moim suwaczku sprawdzić
Odnośnie szefowej to zbytnio nie może nic wymyślić skoro jesteś w ciąży Moja na początku się cieszyła a teraz jakieś fochy strzela Ale od 21 lutego idę na zwolnienie i będzie mieć mnie z głowy

Napisane przez lullaby_ml

jestem okropna dziewczyny, ja juz nie moge ze soba wytrzymac, albo sie smieje i mam glupawke, albo placze, a najlepsze jest to ze nie wiem dlaczego placze bo wszystko jest w porzadku, moje kochanie przy mnie siedzi, przytula mnie, a ja rycze..

Ja dzisiaj płakałam 3 razy Hormonki szaleją

[agnyska81]

Napisane przez lullaby_ml

A z mojego imienia zawsze sie zmialy wszystkie dzieci do 5 klasy podstawowki bo bylam jedyna marta w szkole i szly teksty:"marta karta", Marta ze skory obdarta itd itp, wkurzajace to bylo, nie powiem, marzylam wtedy o tym, ze moglabym miec na imie np Monika, Ania, Kasia albo Dominika

Marta takie emocje aż wzbudzała? Mnie się tez to imię bardzo podoba

Napisane przez cotynato

Dziewczyny a sądzicie że w terminie miesiączki mogą pojawiać się silniejsze bóle brzucha? Bo ja dzisiaj od rana cierpię strasznie i z ciekawości spojrzałam i tak jakbym miała okres normalnie. Tzn bolą mnie jajniki i podbrzusze i plecy na dole- jakby nerki czy odcinek lędźwiowy i pachwiny tak nieprzyjemnie. I staram sobie to jakoś logicznie wytłumaczyc.

Czytałam o tym wiele razy, ale jakoś nikt tego racjonalnie nie wyjaśnił. Na wielu wątkach mamowych na wizażu (czasem zaglądałam ) widziałam jak dziewczyny coś takiego pisały, a nawet i lekarze mają zdanie, że jakieś plamienia się częściej w tym czasie zdarzają.

Napisane przez 19natka88

Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszej wizyty Dziecko jest jedno Serduszko było pięknie widać A maleństwo szalało, wymachując rączkami i nóżkami aż gin się śmiał, że ma trochę ponad 2 cm a już tak dokazuje Jak dorwę aparat to wrzucę zdjęcie. Następna wizyta znowu za 3 tygodnie, wtedy idę już na zwolnienie do końca ciąży.

Natka, nie sprawiłaś sobie widzę tej podwójnej przyjemności Cieszę się, że usg ładnie wyszło

Napisane przez Grennie

Mam natomiast problem z szefową, bo nie wiem jak zareaguje... chciałabym jej powiedzieć i jakoś wspólnie zaplanować kiedy moge iść na zwolnienie itd.

Ha ha ha Moja szefowa, jak jej powiedziałam, już mi zaplanowała całą ciążę, oczywiście w pracy Jakoś w ogóle nie przewiduje, że coś się może stać, że na L4 pójdę. Padłam, jak mi mówi, że na początku września przekażę swoje obowiązki komuś Nie wiem jak ona to liczyła, ale na początku września to ja co innego planuję

[19natka88]

Napisane przez agnyska81

Natka, nie sprawiłaś sobie widzę tej podwójnej przyjemności Cieszę się, że usg ładnie wyszło

Trochę mi szkoda ale nie wiem jak z jednym sobie poradzę a co dopiero by było z bliźniakamiDostał am skierowanie na ugs prenatalne - nie żeby były jakieś wskazania ale mogę się wybrać i z jednej strony bym poszła a z drugiej nie wiem No i ta powalająca cena...prawie 300zł
Co myślicie o takich badaniach?? Poszłybyście??

[andruszki]

Ja chyba jestem panikara, więc bym poszła nawet za 300zł żeby tylko sprawdzić czy wszystko jest w porządku.

[agnyska81]

Napisane przez 19natka88

Dostałam skierowanie na ugs prenatalne - nie żeby były jakieś wskazania ale mogę się wybrać i z jednej strony bym poszła a z drugiej nie wiem No i ta powalająca cena...prawie 300zł
Co myślicie o takich badaniach?? Poszłybyście??

A co to za usg? To między 11 a 14 tygodniem? Bo chyba nie kojarzę tej nazwy z niczym
No i czemu dostałaś to skierowanie? Rozumiem, że to nie jest obowiązkowe?

[19natka88]

Napisane przez andruszki

Ja chyba jestem panikara, więc bym poszła nawet za 300zł żeby tylko sprawdzić czy wszystko jest w porządku.

A ja właśnie jakoś dziwnie spokojna jestem Nie wiem czy to dobrze czy źle

Napisane przez agnyska81

A co to za usg? To między 11 a 14 tygodniem? Bo chyba nie kojarzę tej nazwy z niczym
No i czemu dostałaś to skierowanie? Rozumiem, że to nie jest obowiązkowe?

Tak o to chodzi, bada się przezierność karkową - to badanie ma wykluczyć zespół Downa. Dostałam je gdybym chciała iść bo gin uważa, że nie mam ani wieku ani nic nie wskazuje na to, że maleństwo mogło by być chore. Jest obowiązkowe ale po 35 roku życia.

[lewaloff]

no moje panie, aleście się rozpisały, ledwo nadrobiłam dzisiejszy dzień

TŻ się upiera, że mają być trojaczki i nawet imiona ma gotowe: Telesfor, Gromosław i Dzierżykraj w środe rano idę na usg, to się okaże....

z imion dla dziewczynek polecam Paulinę, Pauliny to są same fajne dziewczyny, a imię można zdrabniać na milion sposobów, oczywiście ja jako Paulina jestem troszeczkę nieobiektywna

a wogóle to przyplątał mi sie jakiś katar maksymalny, nochal mam zawalony, sapię jak parowóz, w nocy tak chrapię, że TŻ mnie budzi, bo mu spać nie daję, a jak poszłam do lekarza, to oczywiście żadnych lekarstw nie wolno, tylko metody naturalne

[19natka88]

Napisane przez lewaloff

a wogóle to przyplątał mi sie jakiś katar maksymalny, nochal mam zawalony, sapię jak parowóz, w nocy tak chrapię, że TŻ mnie budzi, bo mu spać nie daję, a jak poszłam do lekarza, to oczywiście żadnych lekarstw nie wolno, tylko metody naturalne

Na katar polecam wodę morską - ja mam Marimer, fajnie oczyszcza nos, albo krople Euphorbium, można je stosować w ciąży ale mi jakoś niezbyt pomagają No i mi bardzo pomagały inhalacje, można robić z rumianku. Ale mimo wszystko katar leczony tydzień a nieleczony 7 dni niestety

[Grennie]

Napisane przez 19natka88

Odnośnie szefowej to zbytnio nie może nic wymyślić skoro jesteś w ciąży Moja na początku się cieszyła a teraz jakieś fochy strzela Ale od 21 lutego idę na zwolnienie i będzie mieć mnie z głowy

No właśnie przeczytałam gdzieś, że jesteśmy tak naprawdę chronione przez zwolnieniem dopiero po 90 dniach, czyli po 3 miesiącu....