Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

[ddaaiissyy]

matallewar, a PITka juz dostałas ???

Czy któraś z Was rozliczała sie juz kiedys z męzem ? Bo ja 1 raz będę i mam pytanie... jak z reguły mój TŻ płaci ok 2 tys podatku a ja z kolei jesli dopłacam to tak góra ok 20-30zł to czy jak bedziemy sie rozliczać razem, to zapłacimy mniejszy podatek? Bo to czyste zdzierstwo ładowac tyle kasy do skarbówki

[Eve1603]

Dziendoberek
Dziewczyny, jakie ja mam sny... az mi sie wierzyc nie chce, nagle snia mi sie ludzie, ktorych od lat nie widzialam, bije sie z nimi, latam samolotami (jako pilot) i inne takie glupoty... Co ta ciaza robi z czlowieka

Napisane przez agnieszka_pe25

hmm maska z gazem lezala obok a pan anestozjolog domniemam, smial sie ze w razie potrzeby moge uzyc ALE to dla ddzidziusia nie dla mnie, no i nie uzylam

a ty zamiast mnie rozgrzeszyc i kazac isc spac to do papierow spowrotem z batami wyganiasz?!

chcialam, zebys skonczyla co masz do zrobienia a ja bym sobie w tym czasie pospala

Napisane przez mamaoptymistka

Cześć
Zastanawiam się czy te akcje promocyjne u nas na Pampersy nie są związane z nową serią , linią którą wprowadzili, może chcą wyprzedać tamte żeby te nowe tylko były w sklepach. Najpierw w makro akcja Pampres teraz w Lidlu - ciekawe.
Myślę że nadal takie promocje będą.

U nas jest tak fajnie to jakos zorganizowane, ze w sumie ciagle jest jakas super oferta na pieluchy, jak konczy sie jedna, to zaczyna druga, dodatkowo niemal do kazdego sklepu sa karty klienta i co 3 miesiace dostaje od nich bony na jakas kwote i jeszcze kupony znizkowe na towary, ktore stale kupuje, wiec i na pieluchy - wiem, ze w Polsce tesco wprowadzilo tez clubcard, ale nie wiem, czy na takich zasadach jak tu, tu jak zbiore np. 2000 punktow, to dostaje talony na 20e + do tego kupony znizkowe... ups... odbieglam kompletnie od tematu psieplasiam
ostatnio kupilam 24 paczki mokrych husteczek Huggiesa za 23 euro - to mniej niz 1e za paczke

Napisane przez Aliczka88

Ja nasłuchałam sie tyle złego o CC, że od razu powiedziałam lekarzowi, że SN chce urodzić. A w dodatku mój lakarz jest strasznie przeciwny CC i na wszystkie sposoby kombinuje, żeby tylko ominąć cesarkę. No oczywiście nie licząc przypadków gdy poród SN jest niemożliwy
Koleżanka miała dwie cesarki i w dodatku nie mogła karmić piersią i zawsze mi mówi, że ominęło ją to co może nie jest zbyt przyjemne i miłe ale to co piękne na swój sposób czyli poczucie spełnienia jako matki...

ANULA ANULA - Ty mi przesłałaś ten plan na pocztę, bo chyba 3 tyg mnie tam nie było i nic nie znalazłam...

Co czlowiek, to opinia, ja mialam cc, moglam karmic, ruszac sie i blyskawicznie doszlam do siebie i bardzo mi sie podobalo, ale nie wiadomo jak bedzie za drugim razem - o ile bedzie cc, bo jeszcze nie wiem, ale nie wiem tez czy chcialabym sn


U mnie wiosna !!!

[matallewar]

Napisane przez ddaaiissyy

matallewar, a PITka juz dostałas ???

Czy któraś z Was rozliczała sie juz kiedys z męzem ? Bo ja 1 raz będę i mam pytanie... jak z reguły mój TŻ płaci ok 2 tys podatku a ja z kolei jesli dopłacam to tak góra ok 20-30zł to czy jak bedziemy sie rozliczać razem, to zapłacimy mniejszy podatek? Bo to czyste zdzierstwo ładowac tyle kasy do skarbówki

Jednego już tak, ale jeszcze na dwa czekam, bo miałam trzech pracodawców w zeszłym roku. No i od razu przez net rozliczam, to po 3 tygodniach będą pieniążki
W zeszłym roku rozliczyłam przez net, a tż normalnie w urzędzie. To zanim on dostał zwrot, to ja już o moim zapomniałam

[24kasia86]

Napisane przez andziot

jeny mamy styczniowe to idą pełną parą
aż mi łzy pociekły

niedługo u nas tak będzie

juz sie doczekac nie moge

Lolka1212
moja mamuska tez ma ale 4cory hehe tata do konca mial nadzieje, no ale coz
a na marginesie, moja mama zaszla w ciaze jak karmila piersia, takze uwazajcie kochane- na to nie ma reguly

lawendax
no dokladnie jeszcze ci sie za to odwdzięcza

agnieszka_pe25
i jak jedziecie??

principessina
bo to pierwsze badania na obciazenie glukoza musi byc z zyly... a glukometrem sobie mierzysz po posilkach... ale nie znam sie na tyle, po prostu tak mi powiedziala diabetolog.

Napisane przez TheXanthippe

Hej dziewczynki
Za chwile was nadrobie ale musze to napisać, a więc bylismy dzis na usg ktore miało mi poprawic humor i poprawiło bo......
Mam w brzuchu córeczkę !

i to kawał kobity bo waży 1046g


aaaaa i ukłony dla listopadowej za intuicję, która się sprawdziła
moria uaktualnisz 1 str dziękuję

Napisane przez TheXanthippe

Smiac mi sie chciało z lekarza, włączył sprzęt i "oooo widze ziarenko kawy bedzie mala księżniczka"

gratuluje coreczki! ale sobie wychodowalas duza panne tatuskowi sie nie dziwie

monika21121984
oj biedulka wiesz mnie jak jeszcze nie bylam w ciazy tez szczypalo pieklo, a do gineloga nie chcialo mi sie isc to leczylam sie rumiankiem, naprawde jest dobry nawet teraz nieraz sobie przemywam...

anulinka2009
dobre wiesci musze mojemu powiedziec o tym urlopie choc on pewnie wolne dostanie jak bedzie mniej roboty...


dzien dobry sloneczka!

wam tez tak trudno usnac? jak klade sie spac np. na lewym boku strasznie mnie miesnie/skora/brzuch boli a zmiana pozycji na prawy bok jest nie lada wyczynem (robie to jakbym wazyla ze 200kg) i wtedy tez boli dopiero jak rano sie budze lub w nocy na siku juz pobolewa mniej....
czy to normalne?

[anulinka2009]

Napisane przez ddaaiissyy

matallewar, a PITka juz dostałas ???

Czy któraś z Was rozliczała sie juz kiedys z męzem ? Bo ja 1 raz będę i mam pytanie... jak z reguły mój TŻ płaci ok 2 tys podatku a ja z kolei jesli dopłacam to tak góra ok 20-30zł to czy jak bedziemy sie rozliczać razem, to zapłacimy mniejszy podatek? Bo to czyste zdzierstwo ładowac tyle kasy do skarbówki

Ja co roku robię kilkadziesiąt PIT-ów.
Trzeba zobaczyć na kwoty przychodów i policzyć, co się bardziej opłaca.
Jak będziesz znała kwoty z PIT-11 to możesz mi podesłać, wrzucę w program i przeliczę. Z reguły bardziej opłaca się rozliczenie z małżonkiem. Ale zobaczymy

[ddaaiissyy]

Napisane przez anulinka2009

Ja co roku robię kilkadziesiąt PIT-ów.
Trzeba zobaczyć na kwoty przychodów i policzyć, co się bardziej opłaca.
Jak będziesz znała kwoty z PIT-11 to możesz mi podesłać, wrzucę w program i przeliczę. Z reguły bardziej opłaca się rozliczenie z małżonkiem. Ale zobaczymy

o kurcze naprawde mogłabym ??? Wiesz, chodziłoby mi tylko o rzucenie okiem czy lepiej razem czy osobno. Bo pity gebneralnie zawsze rozliczałam samodzilenie - są proste, zero odliczeń, dodatkowych przychodów - tylko jedna umowa o pracę, ale nie wiem jak to jest gdy rozliczymy sie wspólnie.
Jeśli to nie zajmuje wiele czasu to bardzo bym była wdzieczna !!

[matallewar]

Napisane przez ddaaiissyy

o kurcze naprawde mogłabym ??? Wiesz, chodziłoby mi tylko o rzucenie okiem czy lepiej razem czy osobno. Bo pity gebneralnie zawsze rozliczałam samodzilenie - są proste, zero odliczeń, dodatkowych przychodów - tylko jedna umowa o pracę, ale nie wiem jak to jest gdy rozliczymy sie wspólnie.
Jeśli to nie zajmuje wiele czasu to bardzo bym była wdzieczna !!

Mnie zdemotywowało do wspólnego rozliczania to, że najpierw trzeba osobiście zanieść jakieśtam pełnomocnictwo, żeby się razem rozliczać, a dopiero potem można przez Internet rozliczyć PITy

[amarcia]

Paulizia znalazłam się, znalazłam Dobrze, że nie zawiadamiałyście GOPR-u , TOPR-u i innych służb specjalnych Dziękui za troskę słonko

Lolka1212 jakże moglabym tak zostawić!! Tak w połowie!? Juz jestem i znikać na dobre nie zamierzam. Też tęskniłam

ddaaiissyy dziękuję za przesyłeczkę

andziot u mnie też każdy mówi tylko o tym, że na pewno będzie chłopiec, bo "tak ślicznie Pani wygląda" i nikt nie chce wierzyć, że to jednak prawdopodobnie dziewczynka. Myślę, ze to ze względu na to, ze mamy już córki i to po prostu życzenia drugiej płci.

TheXanthippe gratuluję córuni

Ja w poprzedni poniedziałek przeszłam obciążenie glukozą i naprawdę z cytrynką to bajka po prostu. Byłam już taka głodna, że cieszyłam się, że cokolwiek mi dali na czczo miałam 80, po godzinie 130, a po dwóch godzinach 86.

[Weredka]

Napisane przez anulinka2009

Ja co roku robię kilkadziesiąt PIT-ów.
Trzeba zobaczyć na kwoty przychodów i policzyć, co się bardziej opłaca.
Jak będziesz znała kwoty z PIT-11 to możesz mi podesłać, wrzucę w program i przeliczę. Z reguły bardziej opłaca się rozliczenie z małżonkiem. Ale zobaczymy

Wykorzystam cię w takim razie i zadam pytanko, które mnie nurtuje. Jeśli ja prowadzę działalność na zasadach ogólnych (książka przychodów i rozchodów) i nie płaciłam dotąd żadnego podatku, bo cały czas jestem na stracie (działalność od września 2010), to czy mogę się rozliczać z małżonkiem?? Pity to dla mnie czarna magia... z KPiR od biedy sobie radzę, choć przeraża mnie to wszystko...

I mam też pytanie - jeśli będziesz w stanie mi odpowiedzieć - o chorobowe z ZUS. Płacę dobrowolne chorobowe od września 2010. Zastanawiam się, czy nie skorzystać z L4 (dotychczas tego nie robiłam, bo czułam się na tyle dobrze, żeby coś robić). Teraz jednak nie mam już siły, żeby jeździć po punktach i szukać możliwości sprzedaży, a przez same internet nie zarabiam nawet na opłaty. Czy to się jakoś kalkuluje? Przynajmniej żeby wyjść mniej więcej na zero...

[listopadowa80]

Dzień dobry

Xanthippe - gratuluję córeczki

Kasia - krew miałam pobieraną z żyły, na czczo byłam od ponad 11 godzin

[Mango08]

Cześć,

Mattal współczuję z powodu choroby TŻ-ta, mam nadzieję, że kiedy pojawi się dziecko zrozumie, że powinien dbać o zdrowie, nie tylko ze względu na siebie.

TheXanthippe – gratuluję córeczki!

Lolka1212 - zakupy bardzo fajne, wszystko w moim guście! Ja muszę zacząć kompletować wyprawkę, bo na razie nasz synek ma jedne bodziaki

aguś87 - wózek fajny, szczerze to bardziej podoba mi się ta czarna wersja, naprawdę super.

andziot, eweska jak już pisałam, my również nie możemy się zdecydować na imię, niby jest kilka typów ale przy żadnym nie ma "wow".

Dziewczyny mnie wczoraj plecy całkowicie odmówiły posłuszeństwa. Normalnie nie mogłam się ruszyć. Ostatnio całe dnie spędzam przy biurku, plus brzuch ma już 94 cm, a piersi wzrosły o 3 rozmiary, co się dziwić, że kręgosłup się buntuje. W przyszłym tyg. wizyta, więc dopytam czy coś można z tym zrobić. Chociaż wiem, że to "normalna" przypadłość kobiet w ciąży.

[bzyczka1]

Matall no Wy i tak w tym roku razem się nie możecie rozliczyć, bo żeby można było to trzeba być cały rok kalendarzowy małżeństwem. Nie ma tak jak z dzieckiem że rozliczasz za miesiące tylko cały rok 2010. Czy teraz mogą się rozliczać razem Ci którzy się pobrali w 2009.

[24kasia86]

Napisane przez listopadowa80

Dzień dobry

Xanthippe - gratuluję córeczki

Kasia - krew miałam pobieraną z żyły, na czczo byłam od ponad 11 godzin

no to dobrze ci pobrali... pewnie dostaniesz skierowanie do poradni diabetologicznej, tam ci dadza glukometr, zrobia szkolenie z diety i bedziesz musiala sie kuc no i wizyty kontrolne co 2tyg. wierze w to ze dietka ci wystarczy, a juz na pewno po porodzie wszystko sie unormuje

mnie pani diabetolog wypisala z poradni, ale byla ciekawe czemu moje male 1grudnia bylo 2tygodnie starsze...bo ogolnie przy cukrzycy plody sa duze...no ale sie okaze teraz 7ego ile wazy mam nadzieje ze w normie

[matallewar]

Napisane przez bzyczka1

Matall no Wy i tak w tym roku razem się nie możecie rozliczyć, bo żeby można było to trzeba być cały rok kalendarzowy małżeństwem. Nie ma tak jak z dzieckiem że rozliczasz za miesiące tylko cały rok 2010. Czy teraz mogą się rozliczać razem Ci którzy się pobrali w 2009.

To może i lepiej
Może do przyszłego roku będzie można to pełnomocnictwo załatwić przez Internet

[ddaaiissyy]

Napisane przez matallewar

Mnie zdemotywowało do wspólnego rozliczania to, że najpierw trzeba osobiście zanieść jakieśtam pełnomocnictwo, żeby się razem rozliczać, a dopiero potem można przez Internet rozliczyć PITy

O kurde??? Serio ? to ja moge miec problem a na dodatek mimo ze slub miałam we wrzesniu 2009 to jeszcze nie zmieniłam dowodu osobistego, prawo jazdy itd
A jak chce nie przez internet tylko tradycyjnie - to też musze pełnomocnictwo ?

Amarcia - prosem :P
Bzyczko, tak - my jak bralismy w 2009 r slub to mozemy dopiero teraz razem

[24kasia86]

Napisane przez ddaaiissyy

O kurde??? Serio ? to ja moge miec problem a na dodatek mimo ze slub miałam we wrzesniu 2009 to jeszcze nie zmieniłam dowodu osobistego, prawo jazdy itd
A jak chce nie przez internet tylko tradycyjnie - to też musze pełnomocnictwo ?

Amarcia - prosem :P
Bzyczko, tak - my jak bralismy w 2009 r slub to mozemy dopiero teraz razem

oj to dlugo czekasz z tym dowodem to karte ciazy masz na stare nazwisko??

[ddaaiissyy]

Napisane przez 24kasia86

oj to dlugo czekasz z tym dowodem to karte ciazy masz na stare nazwisko??

Karte ciazy wypisywali mi na "gębę" nikt dowodu nie sprawdzał, więc podałam moje nazwisko po męzu Na pewno przed porodem zmienie dokumenty. Jak pojde na L-4, bo zameldowana jestem cały czas w Czestochowie - w zyciu sie do Krk nie przemelduje

[Aliczka88]

A ja po ślubie nie musiałam zmieniać dowodu ha ha

[matallewar]

Napisane przez ddaaiissyy

O kurde??? Serio ? to ja moge miec problem a na dodatek mimo ze slub miałam we wrzesniu 2009 to jeszcze nie zmieniłam dowodu osobistego, prawo jazdy itd
A jak chce nie przez internet tylko tradycyjnie - to też musze pełnomocnictwo ?

Amarcia - prosem :P
Bzyczko, tak - my jak bralismy w 2009 r slub to mozemy dopiero teraz razem

No tak, ale wtedy to na miejscu załatwiasz
I chyba wystarczy, że jedno z Was złoży? Ja nie wiem, bo nigdy się tak nie rozliczałam. Tylko omawialiśmy to w tym roku na studiach

[24kasia86]

Napisane przez ddaaiissyy

Karte ciazy wypisywali mi na "gębę" nikt dowodu nie sprawdzał, więc podałam moje nazwisko po męzu Na pewno przed porodem zmienie dokumenty. Jak pojde na L-4, bo zameldowana jestem cały czas w Czestochowie - w zyciu sie do Krk nie przemelduje

hehe no ja mam karte na stare nazwisko, ale jak dostane dowod od razu zmieniam... a meldunek mam u rodzicow u ktorych nie mieszkam od 6roku zycia hehe wiec chetnie sie do rodzicow Tż przystosuje...moim marzeniem jest wlasne mieszkanko ale to jeszcze odlegla przyszlosc

Napisane przez Aliczka88

A ja po ślubie nie musiałam zmieniać dowodu ha ha

zostalas przy swoim nazwisku?

[monika21121984]

dzień dobry
ja dzis obudziłam sie o 3 i myślałam ze sobie skóre zdrapie z bronchildy tak mnie swedziała poszłam do łazienki weszłam pod prysznic i troszke mi przeszło - masakra
nie dosc ze mam te pachwiny poodparzane to jeszcze piczka cała spuchnieta i czerwona, jak ja sie ogole na piatkowa wizyte??
pojde taka zarosnieta jak dziczek
Aliczka dlaczego nie musiałaś zmieniac dowodu?? Twoj mąz ma takie samo nazwisko jak Ty panieńskie?

[24kasia86]

zobaczcie na to- czyz nie jest slodka?

[amarcia]

Ja sobie mężowskie nazwisko dopisałam i teraz mam dwa

[ddaaiissyy]

Napisane przez Aliczka88

A ja po ślubie nie musiałam zmieniać dowodu ha ha

SZCZESCIARA !

Napisane przez 24kasia86

hehe no ja mam karte na stare nazwisko, ale jak dostane dowod od razu zmieniam... a meldunek mam u rodzicow u ktorych nie mieszkam od 6roku zycia hehe wiec chetnie sie do rodzicow Tż przystosuje...moim marzeniem jest wlasne mieszkanko ale to jeszcze odlegla przyszlosc


zostalas przy swoim nazwisku?

no musze zmienic na pewno do porodu, bo kolezanka ze starej pracy miała też stare papiery (Marta jest 5 lat po ślubie i jeszcze nie zmieniła !!!!! ) i miała problemy aby dziecko miało nazwisko męża.
Zyczę własnego M !!!!
monika21121984 moze tak na szybko, skocz do apteki po clotrimazolum ? (czy jak sie to zwie) bo takim drapaniem jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz

A ja mam bezwonne, prawie bezbarwne upławy (nic nie piecze, nie swędzi...) miałyście tak ? Cos z tym zrobic mozna?

[24kasia86]

Napisane przez monika21121984

dzień dobry
ja dzis obudziłam sie o 3 i myślałam ze sobie skóre zdrapie z bronchildy tak mnie swedziała poszłam do łazienki weszłam pod prysznic i troszke mi przeszło - masakra
nie dosc ze mam te pachwiny poodparzane to jeszcze piczka cała spuchnieta i czerwona, jak ja sie ogole na piatkowa wizyte??
pojde taka zarosnieta jak dziczek
Aliczka dlaczego nie musiałaś zmieniac dowodu?? Twoj mąz ma takie samo nazwisko jak Ty panieńskie?

napisalam ci ze mozesz sobie rumiankiem przemywac, a tym ze idziesz zarosnieta sie nie przejmuj, w koncu lekarz musi to zrozumiec i musi ci pomoc.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez ddaaiissyy

SZCZESCIARA !



no musze zmienic na pewno do porodu, bo kolezanka ze starej pracy miała też stare papiery (Marta jest 5 lat po ślubie i jeszcze nie zmieniła !!!!! ) i miała problemy aby dziecko miało nazwisko męża.
Zyczę własnego M !!!!
monika21121984 moze tak na szybko, skocz do apteki po clotrimazolum ? (czy jak sie to zwie) bo takim drapaniem jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz

A ja mam bezwonne, prawie bezbarwne upławy (nic nie piecze, nie swędzi...) miałyście tak ? Cos z tym zrobic mozna?

mnie tez nic nie piecze i nie swedzi, ale moje uplawy sa biale...moja gin powiedziala ze to norma, mysle ze twoje tez sa ok. Raz mi przepisala globulki dopochwowe i pieknie po nich wyniki moczu wyszly

[Dziewczonka]

Ehhh ... jak ja lubię wtorki, wtedy przeskakują kolejne tygodnie, dzisiaj zaczynamy z miśką 27 tydzień
Buziaczek na dzień dobry kochane brzucholinki . Ja na temat spania się nie wypowiadam, bo ostatnim razem jak się pochwaliłam to 3 noce nie spałam
Widzę, że rozmowa się toczy wokół zmiany dowodow i pitów, ja na szczęście wymianę dowodu mam już za sobą, mimo pobytów w szpitalu się udało, zresztą zawsze jak mnie przyjmowali do szpitala to musiałam miec akt ślubu i w ogóle ceregiele były - tak więc dziewczyny zmieniajcie póki czas

[ddaaiissyy]

Napisane przez 24kasia86

napisalam ci ze mozesz sobie rumiankiem przemywac, a tym ze idziesz zarosnieta sie nie przejmuj, w koncu lekarz musi to zrozumiec i musi ci pomoc.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


mnie tez nic nie piecze i nie swedzi, ale moje uplawy sa biale...moja gin powiedziala ze to norma, mysle ze twoje tez sa ok. Raz mi przepisala globulki dopochwowe i pieknie po nich wyniki moczu wyszly

a myslisz ze globulki clotrimazolum wolno w ciazy? (bo ma mam w domku)

[24kasia86]

Napisane przez Dziewczonka

Ehhh ... jak ja lubię wtorki, wtedy przeskakują kolejne tygodnie, dzisiaj zaczynamy z miśką 27 tydzień
Buziaczek na dzień dobry kochane brzucholinki . Ja na temat spania się nie wypowiadam, bo ostatnim razem jak się pochwaliłam to 3 noce nie spałam
Widzę, że rozmowa się toczy wokół zmiany dowodow i pitów, ja na szczęście wymianę dowodu mam już za sobą, mimo pobytów w szpitalu się udało, zresztą zawsze jak mnie przyjmowali do szpitala to musiałam miec akt ślubu i w ogóle ceregiele były - tak więc dziewczyny zmieniajcie póki czas

z tej okazji to ja bym fotke brzuszka wstawila

Napisane przez ddaaiissyy

a myslisz ze globulki clotrimazolum wolno w ciazy? (bo ma mam w domku)

nie powiem ci mi gin przpisal takie ze nawet nazwy nie znam, musialam isc do apteki i zamowic, odbieralam za 2 dni w takim pomaranczowym papierku pisalo cos po chinsku, nie mowiac w ogole o samej recepcie-moja gin pisze jak kura pazura

najlepiej zapytaj sie w aptece albo po prostu gina.

[amarcia]

ddaaiissyy kremik clotrimazolum pewnie tak, bo miejscowo tylko działasz, ale globulki... to już musi gin się wypowiedzieć

[amarcia]

Na kompie w pracy znalazłam pierwszą foteczkę Wiki - kilka godzin po porodzie o proszę bardzo