![]() |
#301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Spokojnie nigdy nie jest az tak zle - uszy do gory - jesli poprzednio sie tobie udalo zrzucic teraz tez sie da
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#302 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
zrzucic jak zrzucic, gorsze jest to zeby ta wage utrzymac,zeby nie tyc... przeciez te wahania wagi maja okropny wplyw na wyglad naszego ciala(rozstepy, poglebienie cellulitu), zeby bedac a emigracji znalezc "zloty srodek", ktory dla kazdej z nas moze byc inny
tylko jak o zrobic,co jesc zeby bylo w miare zdrowo... no i jesli jestesmy tam same, to niestety czeso ta wieczorna samotosc zajada sie slodyczami... eh |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Aj tak, czasami czlowiek zje wiecej niz to potrzebne, jednak ja staram sie ograniczyc to do minimum. Czasami mysle ze to ten caly stres zwiazny ze zmiana miejsca, zmiana klimatu na chlodniejszy w sklai calego roku - tak jakby sie tluszczyk odkladal na zapas, i jedzenie bardziej napchane sztucznosciami. Nie czarujmy sie nawet warzywa sa chemiczne - w lodowce moga wytrzymac tygodnie. To samo z owocami, a my nie jestesmy do tego zwyczajne. Zapijamy cola, jemy sosy uncle bensow i tym podobne a potem puff i mamy nadmiar. Ja osobiscie nie moge tych ogorkow, pomidorow i jablek smakujacych za niczm jesc. Taki plastik. U mnie jablka z Nowej Zelandii, Panamy i innych dziwnych miejsc sa a smakuja za niczym. A pomidora to nie tknelam od lata kiedy to bylam w polandii. Zloty srodek - moze zbierzmy pomysly do kupy i wypracujmy cos razem. By bylo przyjemnie i zrobione wspolnie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#304 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Cytat:
![]() Mnie osobiscie smakuja i te 'zwyczajne', nieorganiczne jablka (kupuje Gale i Pink Lady ![]() Rozejrzyj sie moze za sklepami e zdrowa organiczna zywnoscia, w Manchesterze jeden z nich, ktory odwiedzam, kiedy jestem w okolicy, nazywa sie 'Unicorn', nie wiem, czy jest to siec takich supermarketow, ale warto poszukac odpowiednika w okolicy, w ktorej Ty mieszkasz ![]() Pozdrowionka
__________________
28/02/2015 Ola ![]() Edytowane przez anyolek Czas edycji: 2009-03-02 o 09:58 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
organiczne produkty jasne...tylko jesli jest to sam poczatek pobytu i czlowiek dopiero wychodzi na prosta to ciezko jest wydac na jedzenie dwa razy wiecej, a niestety te produkty orgaiczne sa drozsze od zwyklych
coz pozostaja od czasu do czasu paczki z PL no i mobilizacja do tego by sie troche poruszac, ie trzeba od razu kupowac karnetu na silownie, na ebayu mozna kupic uzywany steper juz za 1Ł |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#306 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
nie zgodze sie, ze wszystko co organiczne jest dwa razy drozsze- sa tez przeciez rozne promocje, w Sainsbury's- niemal zawsze
![]() Wystarczy sie rozejrzec ![]() A zreszta, czy samo wyslanie paczki z Polski nie wyniesie Was dokladnie tyle samo (jesli nie wiecej) niz kupowanie tutejszych produktow? Przeciez warzyw i owocow i tak nie da sie przeslac, a inne produkty spozywcze sa porownywalne do Polskich- ogromny wybor wedlin i serow, ktore nieraz sa lepsze niz te z Polski ![]() Rozejrzyj sie, a napewno cos znajdziesz ![]()
__________________
28/02/2015 Ola ![]() Edytowane przez anyolek Czas edycji: 2009-03-02 o 09:54 Powód: literowka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#307 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
tak sie sklada ze paczka z PL nic nie kosztuje(szczodrosc rodzicow)
tak,masz racje, wystarczy na zakupy poswiecic troche wiecej czasu, rozejrzec sie,poszukac...zgadzam sie w 100% ale samo jedzenie organicznych produktow nie gwarantuje sukcesu jesli chodzi o mnie to przybieraie na wadze wynika z braku ruchu takiego jak w PL(spedzalam codziennie 2 godz a silowni),a takze zajadanie smutkow,zmiana klimatu,otoczenia itp itd mysle ze jedzac zwykle produktu mozna rowniez zachowac szczupla sylwetke, grunt to regularnosc w odzywianiu i nie objadanie sie, niestety gdyby bylo o takie proste wszystkie bylybysmy "szczuple,zdrowe i szczesliwe" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#308 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
niuniaaa, ja sama przytylam w Anglii ponad 10 kg, wlasnie dlatego, ze nie jadlam regularnie i niezbyt zdrowo, poza tym zero ruchu.
Udalo mi sie zrzucic zbedne kg, w trzy miesiace,a wystarczylo sie przestawic na troszke zdrowszy tryb odzywiania (zawarty w diecie 1000kcal) Jesli masz ochote sie przylaczyc, zapraszam do watku dla osob, ktore przebywaja w Wielkiej Brytanii i chca troszke schudnac ![]() http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250828
__________________
28/02/2015 Ola ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ja bym nawet tak chciala zdrowo i organicznie ale moje kochane mieszkam w Norwegii i tu sieci ze zdrowa zywnoscia sa w oslo i moze Bergen. Wogole wybor sklepowy poza miastami - a miast jest chyba 6
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2009-03-02 o 17:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#310 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 52
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Cytat:
Nie, nie zamykaj słika, przykryj go jedynie gazą, jak już bedzie ok, to tę część do lodówki możesz użyć zakrętki; chlebki wyszły znakomicie, gratuluję; ![]() piekę na dolnej półce, zawsze podlewam gorącą wodą, a jak od góry już się ładnie podpiecze, nakrywam folią; chlebek by sprawdzić musisz usłyszeć głuchy dźwięk jak go postukasz od spodu ---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Cytat:
Z może z TZ rozkręcicie interes, sklep z polską żywnością, będzie jak znalazł i na pewno wypali ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#311 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
anyolek gratuluje sukcesu no i zycze dalszej wytrwalosci!!!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#312 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ja tu akurat schudłam pare kg. Choc Irlandzkie podejscie do jedzenia raczej namawia do fast-foodów i nie przecze,ze czasami sama sie nie skusze, ale jakos niejadkiem zrobiłam sie wiekszym anizeli byłam.
Reguła ów łamana tylko przed miesiaczką - wowczas jestem odkurzaczem pochłaniajacym wszystko co znajduje sie w zasiegu reki . ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#313 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
co tam dodatkowe kilogramy... " angielski cellulit" pojawił się nagle....ciekawe, które świństwo się najbardziej przyczyniło
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#314 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
ja chyba ważę mniej więcej tyle ile ważyłam w Polsce - 47/170. odżywiam się właściwie tak jak przedtem, bo sama gotuję - muszę, bo mam w domu 2 małych dzieci, a poza tym jesteśmy weganami, więc jedząc na mieście skazani bylibyśmy na 3 knajpy na krzyż
![]() może nawet schudłam trochę, bo dużo mniej jeżdżę tu autem i komunikacją, a dużo więcej chodzę ![]()
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#315 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Witajcie dziewczyny.
Wyjeżdżając do Holandii ważyłam 47kg (przy wzroście 163cm). Po niespełna trzech miesiącach było już ... 54kg! Wydaje mi się, że przyczyniło się do tego regulane jedzenie i późne obiado-kolacje. W pracy mamy dwie przerwy śniadaniowe, a że mieszkam w miejscu, w którym pracuję a kuchnia jest zarówno kantyną dla pracowników, to nie szykuję kanapek na zapas tylko wyciągam całą zawartość lodówki i zajadam jedną kanapkę za drugą (tak robią wszyscy Polacy, sama się tego nauczyłam od rodaków). Pracę kończę o 16.30 i obiad jem ok 17-17.30. I gdyby na tym było koniec, to pół biedy, tylko, że ja tak co chwilę (aż nie położę się spać i nie zasnę) dojadam. A to jabłko, a to serek homogenizowany, a to wafel ryżowy, krakers albo cukierek ... I tak mi się przytyło. Kiedy przyjechałam do Polski na urlop szwagier zapytał mnie czy w ciąży nie jestem! I wiecie czego nie lubię? Że mnie to wszystko w nogi idzie. Brzuch mam płaski jak deska a nogi grubaśne ... Teraz, po roku czasu, jest już 49-50kg. Staram się nie jeść po 19.00. Nie jest słonych przekąsek, słodyczy i nie piję napojów gazowanych.
__________________
"Idź własną drogą Bo w tym cały sens istnienia Żeby umieć żyć Bez znieczulenia Bez niepotrzebnych niespełnienia Myśli złych" 22.10 - 4.11 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#316 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: home
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
to ze mną jest chyba cos nie tak, bo odkad mieszkam we Wloszech strasznie schudłam, mimo ich makaronowej diety, slodkości i kolacji na ciepło o godzinie 19.
przyjeżdżając tu 2 lata temu ważyła 60kg/175cm wzrostu. zgubiłam przynajmniej z 5kg i kurde martwi mnie to..wyglądam okropnie, za chuda jestem.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#317 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 2
|
Dot.: chudniecie czy tyjecie???
Cytat:
![]() kolejnym problemem są super drogie karnety na siłownie i kursy oraz przymus podpisywania umowy od razu na 1 rok... ;/ a kto wie kiedy wyemigrujemy dalej... ![]() aha: a do zrzucenia mam ok 15 kg... więc jest co robić! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#318 |
Zakorzenienie
|
Dot.: chudniecie czy tyjecie???
hey dziewczyny
3 tygodnie temu wyprowadziłam się do południowej Francji. Trochę mnie przeraziłyście z tym wątkiem! Bo ja póki co zauważyłam drastyczny spadek masy ( pusto się w staniku i spodniach zrobiło ![]() ![]() PO pierwszym tygodniu przestawiłam się na jedzenie francuskie tzn śniadanie o teraz mniej więcej, obiad o 12, a potem około 18 jakaś kolacja niewielka. Sądziłam, że nie przestawię się z tego obiadu o 17 na 12, a tu proszę, szybko, bezboleśnie o 12 mój żołądek daje mi znać, że on chętnie poszedł by coś zjeść ![]() No ale to na razie pierwsze tygodnie...myślicie, że za 3 miesiące przytyję parę kilo? to by była lekka tragedia dla mnie;/ zwłaszcza, że jestem tutaj sama i nikt mi nie powie "kochanie nadal bardzo cię kocham, jesteś piękna"... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#319 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: chudniecie czy tyjecie???
tak
![]() i jestem bardzo zadowolona z tego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: chudniecie czy tyjecie???
ja przytyłam .... chyba z 8 kilo po pobycie 3 miesiecznym w USA i nie byłam z tego zadwolona.....
jak wróciłam do PL to potem schudłam i został mi tylko kilogram do zrzucenia ![]()
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#321 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
ja wlasnie chce przytyc a mi ciezko.
2mies w tamtym roku i 8kg przybralam ![]() ale na studia wrocilam i jeszcze wiecej schudlam ![]() ale juz 5 kg przybralam odkad tu jestem a nawet deko wiecej wiec sie ciesze kazdym kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#322 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
w 2 miesiące przytyłam 6 kilo
![]() ![]() ![]() Edytowane przez kami828 Czas edycji: 2010-10-14 o 11:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#323 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ita
Wiadomości: 58
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
mi po przeprowadzce do it waga skoczyla z 68 do 75 w niecale dwa miesiace
![]() czas na diete
__________________
15.11.2010. - 76kg 26.12.2010. - 72,5kg cel: 53kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Jak ja lubię poczytać stare wątki.
Hehe 4 lata temu ważyłam 73 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#325 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Washington DC
Wiadomości: 1 045
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ja przed przyjazdem do USA bardzo sie martwilam o to, ze przytyje :/ Ale nie przytylam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
pamiętam, jak byłam w Austrii to w miesiąc przytyłam 4 kg
![]() ![]() a w Niemczech ani nie przytyłam, ani nie schudłam, no może trochę schudłam, zeszczuplałam, jedzenie mnie tu odpycha i raczej mało jem chyba że Tż coś przywiezie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#327 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ja po przyjeździe do Anglii niestety przytyłam ale zawsze na wiosnę się odchudzam po zimowym obżarstwie i wracam do swojej wagi sprzed wyjazdu
![]() Głównym powodem skoków mojej wagi jest moje przeogromne zamiłowanie do pochłaniania słodyczy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#328 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Barnsley
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Po przyjezdzie do Anglii schudlam non stop praca dom praca zaszlam w ciaze i sie wszystko zmienilo nie moge wejsc w stare ciuchy odlozylam ciuchy mam nadzieje ze kiedys w nie wejde
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#329 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
ja mam juz pare kartonów odłożonych ciuchów! ;P(a nie jestem w ciąży ;p) i czekają na mnie - aż dojdę do swojej normalnej wagi... niestety obawiam się, że "moja normalna waga" przesunęła się nieco w górę ;P ale cały czas mam jeszcze nadzieję ;D
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#330 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czy przytyłyście za granicą?
Ja jestem już 5 miesięcy w UK i schudłam z 2 kilo w sumie. Wszystko dzięki temu, że nie jem tego białego watowatego pieczywa, a zamiast tego kupuję żytnie (w tesco sprowadzają z Niemiec), codziennie jem warzywa (stanowią element mojego obiadu) i praktycznie wszędzie jeżdżę rowerem... no teraz trochę się ograniczam bo zimno, ale jak tylko pojawi się słoneczko to biorę rower.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:03.