Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 18

[wiewiorka07]

a to moja poranna kawa

zdjęcie jest z tela i dlatego nie do końca ładne, no ale...

[patty010]

Dzisiaj w mks znowu będą mówic o Dukanie, ciekawe co teraz mądrego powiedzą

[Paati89]

Napisane przez wiewiorka07

a to moja poranna kawa

zdjęcie jest z tela i dlatego nie do końca ładne, no ale...

Dawaj trochę! Ja mam zwykła z mlekiem :P Bez rewelacji

Napisane przez patty010

Dzisiaj w mks znowu będą mówic o Dukanie, ciekawe co teraz mądrego powiedzą

Taa widziałam... ciekawe czy będa coś prostować... w końcu zostali zasypani meilami

[wiewiorka07]

Napisane przez Paati89

Dawaj trochę! Ja mam zwykła z mlekiem :P Bez rewelacji

Taa widziałam... ciekawe czy będa coś prostować... w końcu zostali zasypani meilami

ta też jest zwykła z mlekiem tylko jak już pisałam wcześniej mleko spieniam takim prostym urządzonkiem kupionym w markecie i dadaję zrobioną kawę wychodzi miodzio

ale oczywiście częstuj się


oo to obejrzę sobie MKS i zobaczymy.....

[smerfetkaaa]

Napisane przez karambajka

Witamy,
ja obiecuje, ze bede krzyczec i karcic za kazde odejscie od regulaminu Dukana
no i powodzenia
wlasnie takie wypowiedzi daja mi motywacje
a kochana ile schudlas i w jakim czasie, jakim trybem?

Bardzo dziękuje łącznie z uderzeniówką 9 kg w niecałe dwa miesiące, trybem 5/5. Szkoda że wtedy nie przeszłam na utrwalanie teraz by było mniej do zrzucenia . Na szczęście bez efektu jojo, no ale zaczynam od nowa

[Emilia 25]

Napisane przez patty010

Dzisiaj w mks znowu będą mówic o Dukanie, ciekawe co teraz mądrego powiedzą

Dziewczyny, wrzućcie potem linka, albo opowiedzcie co było. Ja już (niestety ) zdrowa i siedzę w robocie. A tak przyjemnie się leniuchowało!

[Siala_Bala]

Co u mnie... ahh no tak jakoś dupowato
Diety nie trzymam, choć staram się jeść dużo białka, więcej niż kiedyś.
Bardziej zwracam uwagę na to co jem i jaki ma skład.
Z małżem średniawa sytuacja.

No i czasu za bardzo nie mam bo dziecko marudne a wy tak pędzicie, że nie sposób was nadrabiać ciągle

[smerfetkaaa]

Napisane przez katkasiek

To i ja się pochwalę swoimi osiągnięciami.
Zdjęcie po lewej to lipiec 2010, m-c przed dietą, zdjęcie z prawej to ja wczoraj

Czyli pół roku różnicy, z czego 5 na diecie

Rewelacyjnie wyglądasz klask i: ja też tak chcę

[joasska]

Właśnie też będę dziś oglądać mks, bo ostatnio jakoś głośno o Dukanie w mediach i wciąż słyszę jakieś sprzeczne opinie...

[zmienniczka]

Napisane przez joasska

Właśnie też będę dziś oglądać mks, bo ostatnio jakoś głośno o Dukanie w mediach i wciąż słyszę jakieś sprzeczne opinie...

co to jest ten mks?

[myrmyr]

Napisane przez wiewiorka07

Cześć dziewczynki a mi waga stoi mimo, że wczoraj było P. może to od tego kakao... albo ta wstrętna pogoda wciągnęłam wilgoć z powietrza

Dobre

Napisane przez wiewiorka07

a to moja poranna kawa

zdjęcie jest z tela i dlatego nie do końca ładne, no ale...

O jaaa, podziel się!!!

Napisane przez patty010

Dzisiaj w mks znowu będą mówic o Dukanie, ciekawe co teraz mądrego powiedzą

Też będę oglądać, nie mogę sobie odmówić tej przyjemności

Napisane przez Siala_Bala

Co u mnie... ahh no tak jakoś dupowato
Diety nie trzymam, choć staram się jeść dużo białka, więcej niż kiedyś.
Bardziej zwracam uwagę na to co jem i jaki ma skład.
Z małżem średniawa sytuacja.

Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej... i waga mimo wszystko będzie lecieć w dół

Napisane przez zmienniczka

co to jest ten mks?

Między kuchnią a salonem, TVN, 14:55

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

A tak w ogóle...

Dzień dobry Dukanki

U mnie nareszcie spadek, minimalny, bo minimalny -0,2kg co daje wynik 93,5 i równe 5 kg w dół

[Paati89]

Napisane przez zmienniczka

co to jest ten mks?

Program na TVN o 14.55 Miedzy kuchnią a salonem

[smerfetkaaa]

Napisane przez grupies

No dobrze Moje Drogie - jako, że niedawno część z Was wstawiła swoje zdjęcia prezentujace moją WIELKĄ przemianę

wwwoooooowwwww świetnie wyglądaszklask i:

grupies/ katkasiek
Dzięki Wam wierzę, że i mi się uda, a mój cel nie jest z kosmosu....

[patty010]

pewnie, wrzuce poźniej linka będzie napewno pod wieczór na necie bo to program na żywo, ale jestem ciekawa co oni tam dzisiaj nagadają

a ja znowu dzisiaj zaserwowałam sobie tortille

[Heidi_]

To mój 15 dzień na proteinówce i uwaga - zleciało ze mnie 8 kg. coraz częściej zastanawiam się czy to zdrowe, bo nie zaczynałam z ogromną nazwagą, mój wskaźnik BMI pokazywał normę, ale mimo wszystko czułam, że chciałabym nieco schudnąć. Udało mi się zrzucić bardzo dużo, 10 kg mniej było moim celem, ale jeśli to takie proste, to może pociągnę dietę trochę dłużej.

Piekę sobie co trzy dni bułeczki dukanowe i dzięki nim całkiem nieźle sobie radzę - dieta nie jest dla mnie koszmarem.

Ach, mam pytanie - co zrobić, jeśli się zgrzeszyło? Moja mama ma imieniny i dziś rano piekłam dla niej sernik... pękłam i zjadłam kawałek...

[patty010]

Napisane przez Heidi_

To mój 15 dzień na proteinówce i uwaga - zleciało ze mnie 8 kg. coraz częściej zastanawiam się czy to zdrowe, bo nie zaczynałam z ogromną nazwagą, mój wskaźnik BMI pokazywał normę, ale mimo wszystko czułam, że chciałabym nieco schudnąć. Udało mi się zrzucić bardzo dużo, 10 kg mniej było moim celem, ale jeśli to takie proste, to może pociągnę dietę trochę dłużej.

Piekę sobie co trzy dni bułeczki dukanowe i dzięki nim całkiem nieźle sobie radzę - dieta nie jest dla mnie koszmarem.

Ach, mam pytanie - co zrobić, jeśli się zgrzeszyło? Moja mama ma imieniny i dziś rano piekłam dla niej sernik... pękłam i zjadłam kawałek...

jezu, szok naprawdę 8 kg w 15 dni!! jakim trybem idziesz???

[Emilia 25]

Napisane przez Heidi_

To mój 15 dzień na proteinówce i uwaga - zleciało ze mnie 8 kg. coraz częściej zastanawiam się czy to zdrowe, bo nie zaczynałam z ogromną nazwagą, mój wskaźnik BMI pokazywał normę, ale mimo wszystko czułam, że chciałabym nieco schudnąć. Udało mi się zrzucić bardzo dużo, 10 kg mniej było moim celem, ale jeśli to takie proste, to może pociągnę dietę trochę dłużej.

Piekę sobie co trzy dni bułeczki dukanowe i dzięki nim całkiem nieźle sobie radzę - dieta nie jest dla mnie koszmarem.

Ach, mam pytanie - co zrobić, jeśli się zgrzeszyło? Moja mama ma imieniny i dziś rano piekłam dla niej sernik... pękłam i zjadłam kawałek...

Niezły wynik! Trochę niepokojący, prawdę mówiąc. Ogólnie zdrowa jesteś? Ale może po prostu tak masz i koniec.
A co do grzechu należy:
- wyrazić skruchę
- otrzymać od nas baty
- obiecać poprawę
- następnie dukać dalej.

Powodzenia!

[Dunka]

Napisane przez Heidi_

To mój 15 dzień na proteinówce i uwaga - zleciało ze mnie 8 kg. coraz częściej zastanawiam się czy to zdrowe, bo nie zaczynałam z ogromną nazwagą, mój wskaźnik BMI pokazywał normę, ale mimo wszystko czułam, że chciałabym nieco schudnąć. Udało mi się zrzucić bardzo dużo, 10 kg mniej było moim celem, ale jeśli to takie proste, to może pociągnę dietę trochę dłużej.

Piekę sobie co trzy dni bułeczki dukanowe i dzięki nim całkiem nieźle sobie radzę - dieta nie jest dla mnie koszmarem.

Ach, mam pytanie - co zrobić, jeśli się zgrzeszyło? Moja mama ma imieniny i dziś rano piekłam dla niej sernik... pękłam i zjadłam kawałek...

Kurcze to troche dużo Mogłabyś napisać swój przykładowy jadłospis z np. 2 dni?

A grzeszkiem się nie martw, więcej nie popełniaj i po prostu kontynuuj dietę

[Narrhien]

Kurcze, też sobie to MKS oglądnę, bo dzisiaj rano zaatakowała mnie koleżanka. Ja jej mówię, że w piątek nie piję, bo jestem na Dukanie, a ona do mnie, że ostatnio oglądała na TVNie, jak pani dietetyk mówiła,że to jest bardzo zła dieta i żebym jej nie robiła!

Argh. Uśmiechnęłam się i powiedziałam, że pani dietetyk niestety się myli, a ja swoją dietę konsultowałam z moim lekarzem i on nie widział przeciwwskazań. Co prawda skłamałam, ale kurcze, zdenerwowała mnie trochę...

Mój drugi dzień rozpoczęty dobrze, rano serek wiejski light z otrębami plus dwa jajka, zielona herbatka cytrusowa i kefir. I kurcze, trochę mi się niedobrze zrobiło, chyba przesadziłam z jajkami, bo od wczoraj zjadłam ich pięć ; / Na razie odstawię.

No i teraz jem sobie pierś z kuraka w przyprawie ze słodkiej papryki z grilla Mama jeszcze dodała do tego szynkę parmeńską 3% tłuszczu (jakby ktoś chciał i lubił, to w Lidlu jest, firmy Linessa, pakowana, nie pamiętam, ile kosztowała ).

Heidi_ - ogromne wow! 8 kg w 15 dni...? To ja chcę schudnąć 9 i teoretycznie ma mi to zająć 2.5 miesiąca! Niesamowite, ciekawe, czemu twój organizm tak zareagował

[Paati89]

Jak wiecie ja boleje nad tym,że spada mi ok 0.5 kg/ tydzień a przez ostatni miesiąc nic praktycznie...
Ale gdybym zrzuciła 8kg w 2 tyg zaczęłabym się martwić ...
Po popierwsze skóra nie zdąrzy się zregenerować
Po drugie bałabym się na III fazie, bo był tu przypadek że wizażanka ograniczała jedzonko na II fazie i w III dużo kg wróciło.
Ogólnie powinno się chudnąć 1kg/ tydzień bo wtedy skóra będzie w dobrej kondycji i organizm też...

[Heidi_]

Kamień z serca, myślałam, że znów będę musiała wracać do 1 fazy.

Wiecie, nie wiem, może to, że tyle schudłam można podpiąć pod to, że dodatkowo przechodzę kurację octową (pół kieliszka octu jakbłkowego na czczo i przed snem). Generalnie, moje nawyki żywieniowe od przejścia na dietę bardzo się zmieniły - wcześniej jadłam dużo na mieście, często do obiadu zasiadłam koło 23, dodatkowo nie stroniłam od słodyczy, a i piwka sporo się pijało... Teraz odżywam się zupełnie inaczej, i może dlatego szybko schudłam.
Diety przestrzegam dość rystrykcyjnie. Przykładowe menu z wczoraj (dzień protein, bez warzyw):
Śniadanie - 1 bułeczka dukanowa z chudą szynką z indyka, jogurt naturalny

II śniadanie - mały jogurtu light Jogobelli z łyżeczką otrębów owsianych

Obiad - gotowane udko z kurczaka + jajko sadzone

Podwieczorek - jogurt naturalny

Kolacja - bułeczka dukanowa z pastą z wędzonego łososia, jajka, cebulki i jogurtu.

[Dunka]

Kurcze gratuluje ale balabym sie na twoim miejscu, ze te kg szybko wrócą na III fazie Moze sprobuj dodac jeden chociaz maly posilek, odchudzanie co prawda potrwa duzej ale efekt powinien byc trwalszy? Tez nie lubie w siebie jedzenia wciskac na sile Wiec Boze bron nie traktuj tego jako żaden atak

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez wiewiorka07

a to moja poranna kawa

zdjęcie jest z tela i dlatego nie do końca ładne, no ale...

Poprosze taka kurierem na jutro rano, perfekcyjna

[myrmyr]

Hm, a mi się wydaje, że szybko zleciało, ale teraz zwolni odpowiednio... Gratuluję, wynik jest niesamowity, ja bym chciała tyle w miesiąc osiągnąć

A jak długą zrobiłaś uderzeniówkę? I co to za kuracja octem? Wydaje mi się strasznie wyniszczająca...

[Heidi_]

Szczerze mówiąc też się tego troszkę boję, Skorzystam z pomysłu, dzięki!
A czy Wy też macie takie uczucie, jakby zmniejszył się Wam żołądek? Kiedyś, żeby poczuć sytość musiałam zjeść pożądny obiad. Dziś wystarcza mi bułka z jogurtem, a czasem, w trakcie zajęć, to i zwykłym kefirem jestem w stanie stłamsić głód. Niesamowite.

[wiewiorka07]

Napisane przez Paati89

Jak wiecie ja boleje nad tym,że spada mi ok 0.5 kg/ tydzień a przez ostatni miesiąc nic praktycznie...
Ale gdybym zrzuciła 8kg w 2 tyg zaczęłabym się martwić ...
Po popierwsze skóra nie zdąrzy się zregenerować
Po drugie bałabym się na III fazie, bo był tu przypadek że wizażanka ograniczała jedzonko na II fazie i w III dużo kg wróciło.
Ogólnie powinno się chudnąć 1kg/ tydzień bo wtedy skóra będzie w dobrej kondycji i organizm też...

wiesz co tak sobie myślałam dziś rano o tym twoim 0,5 kg i zastanawiam się czy się mierzysz? bo sądzę, że na bank w centymertach jest większa różnica

[Heidi_]

Napisane przez myrmyr

A jak długą zrobiłaś uderzeniówkę? I co to za kuracja octem? Wydaje mi się strasznie wyniszczająca...

Faza uderzeniowa trwała u mnie długo, bo aż 11 dni. A kuracja octowa od zawsze budzi kontrowersje - jedni twierdzą, że to eliksir zdrowia, inni, że gwóźdź do trumny. Ja wyciągnęłam z tego złoty środek. Teoretycznie przyjmowanie octu jabłkowego (nie mylić ze spirytusowym - rzeczywiście mocno wyniszczającym) rozcieńczonego z wodą nie jest bardzo inwazyjne. Przynajmniej nie tak, jak picie go w czystej postaci. Natomiast jest skuteczne - moja znajoma schudła sporo w taki sposób. Chociaż to medotra dla twardzieli - smród i smak jest nie-do-zniesienia.

[Magdolina1986]

Napisane przez wiewiorka07

a to moja poranna kawa

zdjęcie jest z tela i dlatego nie do końca ładne, no ale...

Napisane przez myrmyr

Między kuchnią a salonem, TVN, 14:55[COLOR=Silver]

Muszę obejrzeć

Napisane przez Heidi_

To mój 15 dzień na proteinówce i uwaga - zleciało ze mnie 8 kg. coraz częściej zastanawiam się czy to zdrowe, bo nie zaczynałam z ogromną nazwagą, mój wskaźnik BMI pokazywał normę, ale mimo wszystko czułam, że chciałabym nieco schudnąć. Udało mi się zrzucić bardzo dużo, 10 kg mniej było moim celem, ale jeśli to takie proste, to może pociągnę dietę trochę dłużej.

Piekę sobie co trzy dni bułeczki dukanowe i dzięki nim całkiem nieźle sobie radzę - dieta nie jest dla mnie koszmarem.

Ach, mam pytanie - co zrobić, jeśli się zgrzeszyło? Moja mama ma imieniny i dziś rano piekłam dla niej sernik... pękłam i zjadłam kawałek...

WowZazdroszczę:roll eyes:

Napisane przez Heidi_

Szczerze mówiąc też się tego troszkę boję, Skorzystam z pomysłu, dzięki!
A czy Wy też macie takie uczucie, jakby zmniejszył się Wam żołądek? Kiedyś, żeby poczuć sytość musiałam zjeść pożądny obiad. Dziś wystarcza mi bułka z jogurtem, a czasem, w trakcie zajęć, to i zwykłym kefirem jestem w stanie stłamsić głód. Niesamowite.

Ja wręcz przeciwnie
Ciągle mam wrażenie, że jestem najedzona jak 'świnia'



Kurcze, no załamuje mnie ta waga
Dlaczego jest kilogram więcej, skoro nie zgrzeszyłam

I w ogóle, boje się przejścia na III faze Strasznie boję się, że jakieś kilogramy wrócą
No ale sam Dukan napisał, żeby nie potrzebnie nie przedłużać, więc od poniedziałku zacznę III F.
Ale naprawdę strasznie się boję

Dziewczyny, kupiłam mieszanke warzywną i tam jest fasolka szparagowa, nie mogę??

[frywolna franka]

Napisane przez Heidi_

Faza uderzeniowa trwała u mnie długo, bo aż 11 dni.

Znam osobę po kuracji octowej... Przeklina w głos.

[Paati89]

Napisane przez wiewiorka07

wiesz co tak sobie myślałam dziś rano o tym twoim 0,5 kg i zastanawiam się czy się mierzysz? bo sądzę, że na bank w centymertach jest większa różnica

A nie mierzyłam się bo miarki w domu nie mam, pozatym przed dietą mogłam to zrobić u mamy... później wyleciało z głowy więc niestety nie znam swoich wymiarów

Napisane przez Heidi_

Faza uderzeniowa trwała u mnie długo, bo aż 11 dni. A kuracja octowa od zawsze budzi kontrowersje - jedni twierdzą, że to eliksir zdrowia, inni, że gwóźdź do trumny. Ja wyciągnęłam z tego złoty środek. Teoretycznie przyjmowanie octu jabłkowego (nie mylić ze spirytusowym - rzeczywiście mocno wyniszczającym) rozcieńczonego z wodą nie jest bardzo inwazyjne. Przynajmniej nie tak, jak picie go w czystej postaci. Natomiast jest skuteczne - moja znajoma schudła sporo w taki sposób. Chociaż to medotra dla twardzieli - smród i smak jest nie-do-zniesienia.

Ty chyba żartujesz ?! 11 dni ? Czy konsultowałaś to z lekarzem ? Czy czytałas książke? Czy zrobiłaś test dukana?
Pewnie odpowiedzi będa przeczące...
Po pierwsze muszę Cię zmartwić bo to co spadło na uderzeniówce to sama WODA.
To raz
Dwa po przedłużeniu fazy I teraz będziesz miała zastój. Więc musisz się na to nastawić psychicznie.
Po drugie można wiedzieć ile Ty ważysz?
Bo ja przy wadze 88 kg miałam 4 dni uderzeniówki... więc idąc tą myślą musiałabym ważyć koło 120 kg aby zrobić tak długą uderzniówkę oczywiście po konsultacji z lekarzem....

[pauledda]

Napisane przez Heidi_

Faza uderzeniowa trwała u mnie długo, bo aż 11 dni. A kuracja octowa od zawsze budzi kontrowersje - jedni twierdzą, że to eliksir zdrowia, inni, że gwóźdź do trumny. Ja wyciągnęłam z tego złoty środek. Teoretycznie przyjmowanie octu jabłkowego (nie mylić ze spirytusowym - rzeczywiście mocno wyniszczającym) rozcieńczonego z wodą nie jest bardzo inwazyjne. Przynajmniej nie tak, jak picie go w czystej postaci. Natomiast jest skuteczne - moja znajoma schudła sporo w taki sposób. Chociaż to medotra dla twardzieli - smród i smak jest nie-do-zniesienia.

OMG! 11 dni uderzeniowki??? ty chyba oszalalas kobieto... uwazaj naprawde bo to nie zdrowe... moim zdaniem jesz bardzo malo i dlatego ci sie zmniejszyl zoladek... to co ty napisalas jako menu nie wystarczy mi nawet na sniadanie no ale ja lubie jesc...
uwazaj naprawde bo mozesz sobie zaszkodzic...
powodzenia
i witaj wsrod nas

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez Paati89

A nie mierzyłam się bo miarki w domu nie mam, pozatym przed dietą mogłam to zrobić u mamy... później wyleciało z głowy więc niestety nie znam swoich wymiarów


Ty chyba żartujesz ?! 11 dni ? Czy konsultowałaś to z lekarzem ? Czy czytałas książke? Czy zrobiłaś test dukana?
Pewnie odpowiedzi będa przeczące...
Po pierwsze muszę Cię zmartwić bo to co spadło na uderzeniówce to sama WODA.
To raz
Dwa po przedłużeniu fazy I teraz będziesz miała zastój. Więc musisz się na to nastawić psychicznie.
Po drugie można wiedzieć ile Ty ważysz?
Bo ja przy wadze 88 kg miałam 4 dni uderzeniówki... więc idąc tą myślą musiałabym ważyć koło 120 kg aby zrobić tak długą uderzniówkę oczywiście po konsultacji z lekarzem....

tez bylam w lekkim szoku szczegolnie ze napisala ze BMI miala w normie...

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez frywolna franka

Znam osobę po kuracji octowej... Przeklina w głos.

ja jestem po kuracji octowej... = wrzody dwunastnicy... dodam ze robilam badanie na helicobacter pylorii