Rozstanie z facetem - część 15 :(

[martuska2o]

justyskaa789
Uciekaj od niego dziewczyno gdzie pieprz rośnie i to jak najszybciej! Masakra. Nie pozwalaj mu na to co robi Tobie, I do tego będzie dalej z nią pracował? no na pewno nic między nimi już nie będzie, na pewno...
Ależ podobna sytuacja do mojej. Bądź ode mnie mądrzejsza i uciekaj!

Ps. Dziewczynki kochane za przykładem mimiki byłam dziś pierwszy raz na SALSIE, w czwartek znowu a w piątek będę machać biodrami na MAMBO ;d
Ogólnie w lustrze to jakbym jakąś kaczkę tańczącą salsę widziała dziś haha ;d (tzn. tańczącą czyli próbującą okiełznać podstawowe kroki i machanie biodrami ;d)

[justyskaa789]

Nie wiem jak to będzie dalej...
Muszę się wziąć za siebie, jakaś siłownia, może biegać zacznę, może basen, bo po tym jak schudłam przez jakieś dwa miesiące 15 kg skóra jakaś taka obwisła się zrobiłam. i jakby ktoś chciał to mam jakies 15 cm wzrostu do oddania, chętnie oddam ;d
Nie mogę się doczekać wizyty u ginekologa, bo już nie wiem co się ze mną dzieje.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez martuska2o

justyskaa789
Uciekaj od niego dziewczyno gdzie pieprz rośnie i to jak najszybciej! Masakra. Nie pozwalaj mu na to co robi Tobie, I do tego będzie dalej z nią pracował? no na pewno nic między nimi już nie będzie, na pewno...
Ależ podobna sytuacja do mojej. Bądź ode mnie mądrzejsza i uciekaj!

Nie chcę zmuszać go do zmiany pracy, robi to co lubi. Zobaczymy, czas pokaże.

[juniorka89]

Napisane przez martuska2o

Ps. Dziewczynki kochane za przykładem mimiki byłam dziś pierwszy raz na SALSIE, w czwartek znowu a w piątek będę machać biodrami na MAMBO ;d
Ogólnie w lustrze to jakbym jakąś kaczkę tańczącą salsę widziała dziś haha ;d (tzn. tańczącą czyli próbującą okiełznać podstawowe kroki i machanie biodrami ;d)

OoO
też bym poszła
I chyba nawet sie wybiorę
Od kwietnia jak ogarnę sie finansowo

[yellowbird]

A ja chodzę na damsko-meską siłownię i też nie narzekam

Wiecie co, tak czytając niektóre wypowiedzi tylko utwierdzam się w postanowieniu pt. " Nigdy więcej poprzestawania na miernocie! ". Naprawdę... Jak Cię ktoś kocha, to będzie się starał. Nie zawsze będzie mu wychodzić, ale liczą się starania...

[lily92920]

Napisane przez yellowbird

A ja chodzę na damsko-meską siłownię i też nie narzekam

Wiecie co, tak czytając niektóre wypowiedzi tylko utwierdzam się w postanowieniu pt. " Nigdy więcej poprzestawania na miernocie! ". Naprawdę... Jak Cię ktoś kocha, to będzie się starał. Nie zawsze będzie mu wychodzić, ale liczą się starania...

Ja nie chodze na siłownie, bo niestety mój eks i jego koledzy, pseudopakerzy z Bialowiezy okupuja najlepszy fitnesclub z siłownią. Kiedyś chodziłam na "złomownie" taką, ale już mi sie odechciało

[justyskaa789]

lily92920 jesteś z Podlasia;>

[yellowbird]

Napisane przez lily92920

Ja nie chodze na siłownie, bo niestety mój eks i jego koledzy, pseudopakerzy z Bialowiezy okupuja najlepszy fitnesclub z siłownią. Kiedyś chodziłam na "złomownie" taką, ale już mi sie odechciało

A nie możesz ich olać?

Lub inaczej, nie ma innych przyzwoitych siłowni w okolicy?

[qathe]

Widzialyscie love yhe way you lie 2 ?

http://apacer194.wrzuta.pl/film/9N9P...rt_2_napisy_pl

sponio

[siaaaa]

Napisane przez yellowbird

A ja chodzę na damsko-meską siłownię i też nie narzekam

Nie dziwie się, że nie narzekasz

Napisane przez yellowbird

Wiecie co, tak czytając niektóre wypowiedzi tylko utwierdzam się w postanowieniu pt. " Nigdy więcej poprzestawania na miernocie! ". Naprawdę... Jak Cię ktoś kocha, to będzie się starał. Nie zawsze będzie mu wychodzić, ale liczą się starania...

Też tak myślę. Już mam dosyć leniwych chłopców zupełnie pozbawionych ambicji. Zresztą jak ktoś jest leniwy w życiu to nie oczekujmy cudów, że naglę o związek będzie się starał. Czuje, że z moimi wymaganiami prędzej zostane sama;p. Chociaż ten nowy był fajny, lekarz z niego będzie

Ja znowu jestem na etapie spania 3 godzin na dobę, ale został mi jeszcze tylko jeden egzamin, jupi. I będzie spokój na pół roku

[lily92920]

Napisane przez justyskaa789

lily92920 jesteś z Podlasia;>

Powiedzmy

Ale "pakerzy z bialowiezy" byli w jakiejs reklamie, Hejah chyba

Napisane przez yellowbird

A nie możesz ich olać?

Lub inaczej, nie ma innych przyzwoitych siłowni w okolicy?

No nie, jest tylko ta złomownia, choć moja kolezanka chwiali jeszcze jedną, troche na zadupiu ale da sie zniesc. Bo w innych to tylko ten sprzet do pakowania jest, a ja bym chciala bieznie, rowerek i takie tam do fitnessu.


Właśnie musialam uswiadomic eksa, ze zgubilam nasz biznespaln, bo mi przypomniałyście mamy właśnie o siłowni, na pp to robimy
Pow. ze zrobimy nowy, także dobrze, ze nie jest zły I że zrobiłby sam, ale już jest zmęczony...

[howdoi]

Napisane przez czarodziejka18

Mój też mi tak powiedział a teraz nawet na to nie mogę liczyć bo ma mnie gdzieś.Chciałabym go olać ale nie potrafię.Znów wymiotuję,mam zawroty głowy,wszystko mnie boli.

Ja jeszcze tak nie mam i mam nadzieję, że mieć nie będę... Chociaż znam siebie :P:P yhhh

Bądź dobrej myśli, wiem co to znaczy aby go olać ale nie jest to łatwe :/

[juniorka89]

A ja zaczynam 6 Weidera
Sesese ;]
Kolega jak mi zasypał jego nowymi ćwiczeniami to upadłam...
Ja i 100 pompek ??;/
Nigdy w życiu

[yellowbird]

Wytrwałości Juniorko, przechodziłam przez to i jest ciężko, ale da się wytrzymać, jeśli się chce Efektem jest fajniutki twardy brzuszek

[siaaaa]

Napisane przez qathe

Widzialyscie love yhe way you lie 2 ?

http://apacer194.wrzuta.pl/film/9N9P...rt_2_napisy_pl

sponio

ehehe



między innym na tej piosence całowałam sie z nowym na sylwestrze

[qathe]

Napisane przez siaaaa

ehehe



między innym na tej piosence całowałam sie z nowym na sylwestrze

Jak uroczo ^^




Znalazlam cos fajnego na fejsie : Czasami warto przezyc pieklo,zeby potem obudzic sie w raju

[kimi1000]

Wpadłąm się przywitać w 15 części. Padam na pyszczek, więc uciekam spać.
U mnie spokój, rozwijamy się dalej, ja nad soba ciężko pracuję.
Powinnam się też wybrać częśćiej na basen, bo zapuściłam się strasznie.
A za niedługo 30 stuknie.

Robicie sobie prezenty na walentynki z TŻ-tami?

[lily92920]

Dobranoc

[juniorka89]

Napisane przez yellowbird

Wytrwałości Juniorko, przechodziłam przez to i jest ciężko, ale da się wytrzymać, jeśli się chce Efektem jest fajniutki twardy brzuszek

Akurat ćwiczę od jakiś 2 tyg.po 30 brzuszków dziennie wiec mam nadzieję,ze przetrwam ;]

[qathe]

Juniorka swietna masz fryzurke

[siaaaa]

Napisane przez kimi1000

Robicie sobie prezenty na walentynki z TŻ-tami?

Nie ten wątek!

Dżuniorka, oj łatwo nie jest. Ja wytrzymałam jakieś pare dni, strasznie mnie po tym brzuch bolał i jeść nie mogłam, bo na wymioty mi sie zbierało... Też planuje zacząć robić brzuszki, ale najpierw muszę trochę przytyć żeby mieć co spalać;p

[Malla]

Napisane przez siaaaa

Nie ten wątek!

zawsze można się rozstać w walentynki

[martuska2o]

Napisane przez Malla

zawsze można się rozstać w walentynki

No wiesz

[Fubizka]

Napisane przez justyskaa789

Boję się, ale może to kwestia czasu, odbudowania zaufania.

justyska... nie zaufania, tylko przypasowania sobie nowych, lepszych klapek na oczy
Ten tekst o tym, żebyś na początku tam nie chodziła mi się nie zacytował, ale muszę na niego odpowiedzieć:
Dziewczyno, otwórz oczy. On się zachowuje jak dziecko, które zrobiło wielką śmierdzącą kupę i teraz zakrywa ją chusteczką. Sorry, ale smród i tak się poniesie Z takich przeskakiwanych związków nigdy nie wychodzi nic dobrego. Nie myśl, że u Ciebie akurat będzie inaczej. Szkoda Twojego czasu, to cierpienie, którego unikasz zostając przy nim, tak naprawdę tylko przekładasz sobie na później. I później będzie jeszcze bardziej bolało a wręcz im później, tym bardziej. Dla Ciebie to pewnie wygląda zupełnie inaczej, wszystko jest wyjątkowe a on biedny i zagubiony, ale prawda jest banalna, jak zawsze. Facet nie kocha żadnej z Was, a do obydwu go ciągnie. I może mieć obie na raz, a nawet jak się jedna wykruszy, to zostanie druga. I obydwóm nie przeszkadza, że jest ich dwie. Sytuacja idealna dla każdego skur.czysyna.

Napisane przez ilo16na

Ja sie nie czuje poskladana.. wrecz rozsypana ( i co ze wzielam rzeczy -to mnie wlasnie doluje) Spodziewam sie obiektywnego spojrzenia na to.. juz z troszke mniejsza licza emocji.. Zamierzam urwac z nim kontakt do spotkania.. raczej sie postarac o tym nie myslec( co bedzie ciezkie)
Nie zamierzam po tej rozmowie leciec z walizkami po schodach w 2 strone.. raczej nie.

Ilona, sama chcesz tkwić w gównie. Spotykając się z nim będziesz totalnie rozpieprzona i w jeszcze większej histerii a skończy się to w psychiatryku. Na własne życzenie.

Napisane przez howdoi

a więc zakończył ze mną związek. Pozytyw - jest dobrze, nie uroniłam ani jednej łzy jak na razie, trzymam się, sama jestem w szoku i co najważniejsze nie robiłam głupstw tylko boję się nocy... :|

GRATULUJĘ! Nie bój się nocy to taki dzień, tylko ciemniejszy

Napisane przez justyskaa789

taa, ja sie zdecyduje. To on powinien się zdecydować.

Ale on już się przecież zdecydował...

Odpisał, że jemu też jest cudownie, ale żebym nie naciskała, żeby to wszystko się powoli unormowało. Żebym nie żyła w zawieszeniu i spotykała się z kim chcę. Po moich kolejnych wyrzutach i naciskach napisał, że nie będzie się z nikim spotykał. Miło...

?!?!?! Widzę, że potrzebujesz przetłumaczenia tekstu z obcego języka na polski. Proszę bardzo: "Czy mogłabyś łaskawie nie cisnąć mnie, bo nie zamierzam rezygnować z wygodnej sytuacji, w której jestem? Nie obchodzi mnie, czy cierpisz, ani czy ta druga cierpi. Liczę się tylko ja. Jak Ci się nie podoba/nudzi, to znajdź sobie kogoś innego i się pobaw, bo na mnie to nie zrobi wrażenia. I tak wiem, że w razie czego, jak gwizdnę, to przylecisz." Jakby Ci to tak powiedział, to trzasnęłabyś mu w twarz, czy powiedziała "ok"? Bo właśnie Ci to powiedział, więc olej chama!!!!!

Napisane przez howdoi

Mój powiedział mi dzisiaj abyśmy zostali przyjaciółmi ... MASAKRA może jeszcze mam słuchać o jego nowych podbojach albo randkach ... ;/

Haha, klasyczny tekst, jak w amerykańskich serialach. No normalnie, że oni się nie wstydzą rzucać tych hasełek

Mój były użył podobnych słów... też mnie to boli... Powiedział mi dzisiaj jeszcze, że może spotkamy się za miesiąc, zobaczymy jak będzie i może do siebie wrócimy (?) wtf ?

iiiiii iiiii stwierdził iżmoże tego żałować, znajdę sobie innego :P:P ale nie chce być teraz w związku, że musi poukładać studia, pracę...

Niech spada na drzewo prostować banany. Kolejny przyjemniaszek z hasłem "W sumie nie wiem, czy będzie mi wygodniej bez Ciebie pod ręką, mogłabyś tu zaczekać wiernie, aż się wyhasam i sprawdzę? Dam znać co ustaliłem".

Napisane przez ilo16na

Przynajmniej na razie nie wroce..mam slowna umowe z nowym mieszkaniem o ktore zabiegalam(nie bylam jedyna chetna) i co odwidzialo mi sie teraz?poza tym nowe M jest ladne i mialabym blizej do szkoly( 4 ulice na pieszo a obecnie mam 15 minut tramwajem)
Moze jakby cos z tego jeszcze mialo byc to kazdy w swoim domku ze tak powiem..(nic dobrego z tego zamieszkania nie wyniklo.. wynikl strach o moje rzeczy w chwilach klotni i ze mi je wypieprzy przez okno..)

Ilona - załamka. Tyle Ci powiem. Weź się w garść :/

Napisane przez AguŚ87

ooo wlasnie mi sie przypomnialo co mi pare dni temu ex powiedział podczas tej 'wspanialej' ostatniej rozmowy. 'moze zakrec z krzysiem(jego kolega), on jest wolny teraz"

Trzeba było powiedzieć "chciałam Ci właśnie zaproponować to samo, bo też się dowiedziałam, że Krzysio jest wolny, skorzystaj".

Napisane przez AguŚ87

Po tekscie jaki mu powiedziałam na dowidzenia " wiesz co hmm nie oszukujmy się ciebie po prsotu na mnie nie stać nie dla psa kiełbasa" to wątpię że będę nawet w rezerwie heehhe . nawet sobie już "czesc" po tym nie powiedzielismy

chyba dobrze mu powiedziałam ?

Dobrze

Napisane przez martuska2o

justyskaa789
Uciekaj od niego dziewczyno gdzie pieprz rośnie i to jak najszybciej! Masakra. Nie pozwalaj mu na to co robi Tobie, I do tego będzie dalej z nią pracował? no na pewno nic między nimi już nie będzie, na pewno...
Ależ podobna sytuacja do mojej. Bądź ode mnie mądrzejsza i uciekaj!

justyska - posłuchaj martuski, bo była w takiej samej sytuacji, jak Ty. Zresztą nie ona jedna.

Ps. Dziewczynki kochane za przykładem mimiki byłam dziś pierwszy raz na SALSIE, w czwartek znowu a w piątek będę machać biodrami na MAMBO ;d
Ogólnie w lustrze to jakbym jakąś kaczkę tańczącą salsę widziała dziś haha ;d (tzn. tańczącą czyli próbującą okiełznać podstawowe kroki i machanie biodrami ;d)

Kurdę, zazdroszczę Wam tych tańców

A w walentynki? W walentynki puśćcie sobie to: http://www.youtube.com/watch?v=4m1EFMoRFvY wsłuchajcie się w tekst, a potem tańczcie do upadłego i pójdzie Wam na zdrowie

[Ofelia 20]

Napisane przez Malla

Ja dziś dostałam zdjęcie, jak dźwiga pudło pełne odżywek. Zdjęcie podpisane było "Kocham Cię". Tylko nie wiem, czy to słowa skierowane do tego pudła z odżywkami czy do mnie?

hahaha chyba jednak Ciebie jak można kochać odżywki
A tak w ogóle, to naprawdę trzeba mieć wytrwałość, żeby tyle tego wypić, te białka są okropne, jedynie węglowodany przechodzą przez gardło, ale też nie zachwycają.
Mój nowy też dużo tego je, wspomaga się jak może (oczywiście w granicach rozsądku), ale i tak nie ma jakiś wielkich mięśni, jak on to mówi "nie ma dobrych warunków fizycznych". A dla mnie to lepiej, bo nie lubie takich wielkich facetów

[juniorka89]

Napisane przez qathe

Juniorka swietna masz fryzurke

Dziękuję

siaaaa zobaczymy
ja też nie mam czego spalać
Ale mieśnie chcę wyrobić sobie
Zobaczymy wczoraj zaczęłam jak na razie nie jest źle ale mięśnie trochę bolą Żeby tylko efekty było widać
Mnie się od 3 dni jeść nie chce straszne to jest

[Malla]

Ofelia - widocznie można kochać odżywki, skoro wydaje się na nie ćwierć wypłaty a kobietę zaspokaja słowami Białko waniliowo-gruszkowe jest pyszne Nie lubię gotować, nie wychodzi mi to i z chęcią zaspokajałabym futurystycznie apetyt papkami lub tabletkami odżywczymi.
Ciacho nie jest przypakowanym kafarem bez szyi, ma szczupłą sylwetkę pływaka i ładnie zaokrąglone mięśnie Wielcy faceci są feee, więc dobrze, że Twój nie ma takich genów

[juniorka89]

Napisane przez Malla

Ofelia - widocznie można kochać odżywki, skoro wydaje się na nie ćwierć wypłaty a kobietę zaspokaja słowami Białko waniliowo-gruszkowe jest pyszne Nie lubię gotować, nie wychodzi mi to i z chęcią zaspokajałabym futurystycznie apetyt papkami lub tabletkami odżywczymi.
Ciacho nie jest przypakowanym kafarem bez szyi, ma szczupłą sylwetkę pływaka i ładnie zaokrąglone mięśnie Wielcy faceci są feee, więc dobrze, że Twój nie ma takich genów

Ja uwielbiałam truskawkowe odżywki
Ale po paru łykach juz nie dałam rady więcej w siebie wlać

[Avv]

Co?! 15 część?! Aaaaa!
Dobra, dałyście czadu.
U mnie z nowości - były mnie kocha, zrozumiał dopiero jak mnie stracił (so predictable... xd.) i cały czas mnie nagabuje, plącze się, smęci, pyta co u mnie itd. ;p
Ja zwariuję z tym człowiekiem.
Kurcze, muszę chociaż kilka stron nadrobić. ;>

[ilo16na]

Napisane przez Fubizka

Ilona, sama chcesz tkwić w gównie. Spotykając się z nim będziesz totalnie rozpieprzona i w jeszcze większej histerii a skończy się to w psychiatryku. Na własne życzenie.

Nie bede rozpieprzona.. Nie bedzie tak zle nie martwcie sie az tak
Podjelam decyzje o wyprowadzce i bede sie jej trzymac ..A nie jest pewne ze to bedzie za 2 tygodnie bo on planuje wyjazd(a jesli wyjedzie tam gdzie mysle to wiecej sie z nim w zyciu nie spotkam) a jesli w inne miejsce to niby mamy sie spotkac np: jak znow bede we wrocku-czyli koniec lutego..ale jak miesiac go nie bede widziec to moze to mi pomoze.. i wtedy stwierdze ze to spotkanie nie mialoby sensu..zobacze co bedzie dalej..

Napisane przez Fubizka

Ilona - załamka. Tyle Ci powiem. Weź się w garść :/

A mozesz uzasadnic?


W ogole hej dziewczyny wyspalam sie dzis dlugo (od 11 do 10) bo we wrocku nie bylam wyspana bo sie z kims po nocy klocilam
Wstalam w lepszym humorze..wczoraj mialam dola dzis jest lepiej.
Wkrotce ide do lekarza bo od 2 tygodni mam kaszel lecze syropkami i nie wiele pomaga(pewnie znow oskrzela mam chore)
Dzis mam jakas chec do zycia.. zmylam paznokcie i mam ochote malowac od nowa... w ogole chetnie bym sobie żele zrobila na paznokcie ale przez okres 3 tygodni nie moge.

W ogole tu na forum pisala moja kolezanka z ktora dobrze byloby sie spotkac bo dawno sie nie widzialysmy

[Malla]

Ilona - dziwię się, że jeszcze chcesz się z nim spotykać po tym, co Ci zrobił. Co to miałoby mieć na celu?