2011-02-02, 10:19 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Mój znajomy sie kiedys przyznał, że zawsze jak wynajmował czy kupował mieszkanie czy dom, to pierwszej nocy łaził po chałupie i opracowywał plan ewakuacji na wypadek pożaru (każde pomieszczenie planował osobno) Nie martw się więc, nie jestes jedyna
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2011-02-02, 10:23 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Kobiety, nie macie co robić w nocy? Przyjedźcie do mnie, umyjecie mi okna czy cuś, bo od powrotu z pracy latam za małym do wieczora i nie mam kiedy. A jak oko przymknę to odjeżdżam nawet nie wiem kiedy.
|
2011-02-02, 11:03 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Ale u ciebie to jest jeszcze takie jakieś w miarę pozytywne, a ja się zastanawiam co zrobić jak ktoś umrze/zachoruje ciężko/ulegnie wypadkowi i zostanie sparaliżowany... bo pożar i takie tam, to normalna sprawa, się wie, że trzeba wiedzieć co w razie czego zabrać itd. Mam też plan co zrobić gdy złamię nogę i takie tam No i dlatego tż twierdzi, że jestem chora psychicznie Ja to bym nawet wolała te okna myć zamiast się tak gnębić.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2011-02-02, 11:50 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
A czemu myślicie? Myślenie jest świadome. Próbowałyście odrywać myśli od tych tematów? Albo uparcie myśleć o czymś innym?
|
2011-02-02, 11:59 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
A ja już się zastanawiałam nad tym skąd to się bierze
Bo moje dziecko przechodzi to samo w nocy... Zasypia przed 20, czasem ok 20, a w nocy potrafi się wybudzić z taki cyrkiem, że oboje z TŻtem stajemy na równe nogi Od miesiąca śpi znów z Nami (kiedy to miała zapalenie ucha i z gorączką spała na moich rękach) i nie możemy Jej nauczyć spania w swoim łóżeczku... jak raz próbowaliśmy to parę dni dochodziłam do siebie po Jej reakcji teraz planujemy kolejną próbę bo jak obudzi się w nocy to na brzuszku tyłem schodzi do końca łóżka i spada Nam No więc sądziliśmy, że śpiąc z Nami powinna ładnie przesypiać nocki, ale skąd ten nocny płacz jest przerażający, drze się przeokropnie, wyginając przy tym, wyrzucając głowę do tyłu, rzucając się jakby mostek robiła, wkońcu zaczyna się dławić, zatyka Jej się wtedy nosek, nie może oddychać, no cuda się dzieją Czasem mam wrażenie, że nauczyła się tak wymuszać, żeby Ją w nocy wziąć w ramiona, bo są momenty, że wtedy się uspokaja, ale nie zawsze - serce mi się kraja jak tak wygina mi się i rzuca z rykiem na moich rękach W nocy zawsze 2x ssała pierś, ale od 2-3tyg kiedy to przestałam karmić Ją piersią w ciągu dnia i tylko w nocy ssała (lekarka zaleciła wieczorem dawać butlę i od tej pory córa rozleniwiła się i straciła cierpliwość, że mleko nie leci z piersi jak z butli - choć w nocy na pół śnie nie było problemu) to zauważyłam, że nie dość, że ja nawet w nocy od paru dni mam już mniej mleka (laktacja zanika śmiercią naturalną...) to i Ona pociumka troszkę i nie chce więcej, więc może uda mi się tak jak Kropka - zaspokoić pragnienie herbatką choć nie wiem czy to się uda bo Ona raz tylko napije się troszkę i zasypia, a innym razem jak zrobiłam Jej o 4 nad ranem butlę to zjadła 180ml! No i jak wybrnąć z tej całej sytuacji ?? Zaznaczę, że fakt, ostatnio już odpuściliśmy takie ciągłe zabranianie z patrzeniem na tv... jak oglądam coś w ciągu dnia a Malutka bawi się na brzuszku na podłodze to wlepia się w tv |
2011-02-02, 12:41 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Hej! Mamy podobne problemy. Moj synek ma 7 miesiecy udalo mi sie nauczyc go zasypiac samemu ,ale rowniez budzi sie w nocy nie wiem dlaczego... ostatnio troszke mniej.Wyeliminowalam wszystko z jego diety i jest tylko na bebilonie pepti od tygodnia ( 2 pobudki standard) a wczesniej co 2-3 godz. Chodzi spac 7/8 pobudka na chwilke o 10 o 12/1 mleko i czasami o 3/4 budzi sie na wode a pozniej o 6 mleczko i tak co 4 godz je po 200ml , jak myslicie ok?
|
2011-02-02, 13:30 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Lubeck
Wiadomości: 44
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Kropka ja mam tak już od 17 miesięcy ani jednej godzinki nieprzespanej.Wszystko ale to wszystkiego już próbowaliśmy,woda mleko kaszka stały rytm dnia wszystkiego i nic, rożni lekarze mieszankę ziołową.Krótko mówiąc ja wyglądam już jak z krzyża zdjęta ale powoli już się przyzwyczaiłam że poprostu moja Oliwia już inaczej się nie zmieni.A doradzali mi książki bym poczytała zastosowała,ale powiem Tobie że mam taki charakter że jak moja niunia długo płacze aż sie zanosi to szkoda mi jej i powiedziałam sobie że to przecierpię to jakoś.Wiem że okres macierzyństwa przeminie.Od 17 miesięcy nie pamiętam że gdzieś wyszłam kurcze...cały czas jeszcze chce sobie pierś possać oprócz tego że daję jej normalne jedzonko musi być jeszcze cycuś. Aha jeszcze dziś kupiłam LAWENDE bo przeczytałam ze to stary babciny sposób na spanie.Trzeba ją na noc włożyć pod poduszkę i podobno dziecko śpi spokojniej może trzeba tego spróbować. JAKOŚ PRZETRWAMY TEN STAN |
|
2011-02-02, 13:34 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Ciekawe jak długo tak można? |
|
2011-02-02, 16:36 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Ale to i tak uparcie wraca i wraca, co ciekawsze w dzień nie mam takich problemów myślę, że problem jest w charakterze, ja jestem osobą, która pragnie mieć wszystko pod kontrolą, wszystko opanowane, poukładane, zorganizowane, przemyślane i zaplanowane Kibicuję wam co do poprawy w dzisiejszej nocy, i mam cichą nadzieję, że moja też będzie lepsza niż wczoraj
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2011-02-02, 20:22 | #40 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 802
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
i tez mamy problemy ze spaniem Cytat:
__________________
Dziecko jest jak miłość, która stała się widzialna...
|
||
2011-02-03, 07:38 | #41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
A jeśli sie cos stanie 9a zcasami sie zdarza) naprawde złego - to co ? Bo nic, będziesz żyć dalej i albo to zmienisz, albo nie będziesz mogła i tak już zostanie. Ja sie już w sumei nauczyłam, ze wszystko co daje mi los, biore na klatę - jak mogę zmienić , to działam, a jak nie, no to nie - po rpostu przyzwyczajam się. Rozmyślanie o tym, co by było gdyby, nei ma zadnego sensu... Też sie zcasem budze w nocy i mam jakies złe myśli. Idę wtedy sie przytulic do meża (mamy osobne łóżka), pokochamy sie i mi przechodzi... Edytowane przez Jaatkaa85 Czas edycji: 2011-02-03 o 07:45 |
|
2011-02-03, 07:46 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Ja bym to sprawdziła... __________________ Noc jak wczoraj. Koło 1ej trochę stęków, potem 2 i 3. Potem po 5ej dopiero. Parę płaczków, ale pić o dziwo nie chciał, dwa łyki i koniec. A jeszcze parę nocy temu wypijał do rana całą flachę... Wraz z telewizorem odłączyłam mu funkcję picia? W dzień wczoraj też pił mało. |
|
2011-02-03, 07:54 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
A u nas było dzis jak zawsze - jak od kilku tygodni; młody obudził sie o 3. i do 5 hasał. Potem pospał do 6.30.
|
2011-02-03, 07:57 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
To już się zwyczaj zrobił?
|
2011-02-03, 08:55 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Ta, to są nasze zwyczaje...
Ja po rpostu już nie wiem, co mam zrobic.... i w sumie pomyślałam sobie, ze nic nie bede robiła, niech tak bedzie, moze kiedys pzrespi cala noc???;_/ |
2011-02-03, 12:33 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
moj zwykle chcial sie bawic od3.30 ale jest malutki wiec bralam go do siebie do lozka dawalam zabawki i szlam spac po godzinie picie albo mleko i szedl spac po 2 tyg sie przestawil ze budzi sie o 5.30 pol godzinki zabawy mleczko i spi do 8( ma 7 miesiecy)
|
2011-02-03, 14:02 | #47 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- A, żadne "kaszki na dobranoc" z melisą, pachnące rodzicami koszulki... nie pomagały i nie pomagają w przespaniu całej nocy.
__________________
Cosmesfera |
|
2011-02-03, 16:33 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
kropka mialam sie pytac - jak daniel spi w ciagu dnia?
|
2011-02-03, 19:07 | #49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Ja tylko napiszę, że dołączam do mam wybudzaczy Mała Najczęściej ładnie zasypia, po czym cyrki zaczynają się po 24 - kilka razy pobudka z płaczek (smoczek pomaga najczęściej), czasem chęć zabawy, ogólnie sen niespokojny bardzo. OSobiście zwalam na nadmiar emocji, młoda ciekawa swiata bardzo...
|
2011-02-03, 19:54 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Lepiej chyba niż w nocy.
Zasypia ze zmęczenia, śpi około pół godziny po czym zwykle się lekko wybudza, lokalizuje kogoś obok i zasypia znowu. Śpi w sumie dwa razy po 1,5h. Tzn. spał, bo od paru dni druga drzemka się skraca do 40-60 minut. Ale nigdy przez sen nie płacze, nie kopie, nie wierzga. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24831821]Ja tylko napiszę, że dołączam do mam wybudzaczy Mała Najczęściej ładnie zasypia, po czym cyrki zaczynają się po 24 - kilka razy pobudka z płaczek (smoczek pomaga najczęściej), czasem chęć zabawy, ogólnie sen niespokojny bardzo. OSobiście zwalam na nadmiar emocji, młoda ciekawa swiata bardzo...[/QUOTE] I Ty też? Ech... |
2011-02-04, 11:00 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
kropka a jakbys tak powiedzmy nie poddawala w ogole zadnym stymulacjom godzine przed snem?
tzn nie wiem czy masz metode jak ja i po kapieli jest spanie od razu, zadnych bajek, bo tylko sie wybudza, czy jak w modelowej historii kapiel, baja, ksiazeczka i inne atrakcje i spanie |
2011-02-04, 12:42 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Tyle że on się tam rozbudza nieco, tzn. humor mu się poprawia i musi swoje wyłazić po łóżku. Przytulamy się, gadamy sobie i tak z 40 min. około jeszcze sobie jesteśmy razem w tym łóżku, po czym on się przykleja do mnie, albo na mnie kładzie i sobie sam zasypia, a ja do niego cichutko mówię... Wcześniej do sypialni szliśmy z nastawieniem SPAĆ, kładłam gdy już wyraźnie chciał spać i nie pozwalałam brykać, biegać po wyrze itd. ale było gorzej... marudził cały czas i po godzinie usypiał z płaczem. A potem wybudzał się co godzinę i buczał... ____________ Wczoraj miałam przez godzinę 17-18 włączony tv. Dziecko poszło spać 19:40 i o 21ej był płacz jakby ze skóry obdzierali... Zaczynam wierzyć w winę tv. Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-02-04 o 12:44 |
|
2011-02-04, 13:28 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
moja np jak by jej tak pozowlic buszowac przed samym spaniem w zyciu nie zasnie. mamy juz wypracowany system ze po kapieli to jest pizama, gaszneie swiatla i juz ale kazde dziecko lubi co innego |
|
2011-02-04, 14:07 | #54 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
U nas cos czuje ze zaczyna sie cyrk... Jak malutka byla to spala ladnie w miare, zasypiała najierw przy mnie, musialam glaskac i dawac smoczka i trzymac na rece a potem delikatnie uciekałam od niej. Wkoncu nauczyla sie sama zasypiac i z tym problemu nie ma, dostaje smoczka, pieluszka przytrzymuje no i spi. Ale zaczyna sie wlasnie przebudziac, krzyknie, zaplacze otworzy oczka, to reakcja blyskawiczna i smoczek i spi dalej, ale jakby nie bylo budzic sie trzeba :/ Jak szybko zrobie jesc w nocy to juz podczas jedzenia zasypia. A jak nie zdarze i sie rozbudzi calkiem no to wtedyproblem zeby zasnela bo oczy jak 5 zł i chce sie bawic. No i teraz tak o 3-4 budzi sie na jedzenie. (Raz wytrwała do 7 rano ) I potem idzie spac no i tak 7-8 wstaje i broi. Ale dziwi mnie dlaczego sie tak wybudza czasem w nocy... Jakby jej sie cos złego snilo. :/ Wczesniej jak zasnela to tylko na jedzenie sie budzila i dalej spala. No i zaznaczam ze ma prawie 6 miesiecy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2011-02-04, 16:06 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Światło to ja gaszę, ale co z tego. Przecież nie przywiążę do wyrka. |
|
2011-02-05, 13:33 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
A u mnie gorzej i gorzej, ale chyba córa będzie ząbkować, bo coś tam widzę no i ewidentnie jej dokuczają dziąsła. Bo spać to ona chce, budzi się i nawet nie płacze tylko tak zawodzi, trzeba jej dać smoka, uspokoić i zasypia. Ale teraz mam inny problem - za nic nie chce pić, ani w dzień, ani w nocy, niczego. Herbatka, soczek, woda - wszystkim pluje od 3 dni wypiła łącznie może z 50ml... ja się zaczynam poważnie bać czy mi się dziecko nie odwodni wlewanie na siłę nic nie daje, mała płacze, wypluwa ewentualnie po chwili zwymiotuje. Jedyne co chce pić to mleko...
------------------------------------ Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2011-02-07, 09:23 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Już myślałam, że sprawdza się wyłączony tv i mleko na noc.
A jednak doopa. Wczoraj dzień bez tv, żadnych ekstra wrażeń, w domu cały czas, wszystko ok, dwie normalne drzemki, a potem jazda... Zasnął o 20ej ładnie, a 40 min później już płacz. Zdążyłam na szybciora się ogarnąć i poszłam do niego. Przed 22 dostał kaszkę na nocnym mleku... Pierwszy płacz był już o 23ej. Mimo że spał na mnie praktycznie, zagościł się na moim ramieniu i nie chciał zejść, to i tak popłakiwał przez sen do 3ej ciągle... Co lepsze już przed 6 wstał. Dziś wyjątkowo czuję się jak zombie. Wcale nie spałam, nie dość że niewygodnie mi było, to nawet nie miałam tej krótkiej fazy spokoju od kaszy do 1 w nocy. |
2011-02-07, 09:42 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
kiedy on wychodzi na spacer ?
|
2011-02-07, 11:12 | #59 |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Dokładnie. I przyczyny nie znajdziemy. U mnie też tak; zauważyłam, że te akcje (tylko mam na myśli te akcje z rzucawkami i histerią) zdarzały się po pełnym wrażeń dniu. Ale zdarzały się też wybudzenia po dniu spokojnym i radosnym, jak również spokojna, przespana noc po nerwowym dniu. Dodam, że te drastyczne wybudzenia sie skończyły, a ostatnio nawet i zwykłe przebudzenia nie mają miejsca. Od 3 dni przesypia ładnie całe noce. Nic specjalnego nie robiliśmy (bo zauważyłam, że jednak na to nie mamy wpływu). Po prostu wyrósł, "dojrzał". Oczywiście, nie raz pewnie się jeszcze zdarzy, ale te najgorsze nie zdarzaja sie od dawna.
__________________
Cosmesfera |
2011-02-07, 11:46 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Gdy dziecko wierci się w nocy i wybudza....
Cytat:
Do 2 urodzin to ja się wykończę. Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2011-02-07 o 11:48 |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.