Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[Olusiaa_]

Napisane przez avikusia

(...) ale za to SN gwarantuje mi depresje, więc co jest lepsze?

a gdzie się takich bzdur naczytałaś?
żadna pani psycholog nie jest w stanie przewidzieć Twojej reakcji i samopoczucia po SN.

[87czarna]

Napisane przez Olusiaa_

hehe
a TŻ kiedy przyjeżdża? zamierzacie rodzić razem?

Tż ma zabukowany lot na 5 marca. Od początku wzbraniałam się przed wspólnym porodem,więc wątpie,że coś się w tej kwestii zmieni.. :P Chciałabym,żeby był przy mnie na samym początku,ale jeśli będzie już moment ostrych skurczów,to wolałabym,żeby wyszedł

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

Eirene lustereczko wrzucam zdjęcie próbki zaproszenia Nie udało mi się wychwycic aparatem koloru ecru i niestety papier wygląda na biały

bardzo ladne zaproszenie

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez 87czarna

Aaaa i obiecane wcześniej zdjęcia ubranek,które dostałam dziś od szwagierki. Jest ich mnóstwo,dlatego zrobiłam fotki wybranym...

wow wszystko piekne i takie słodkie
i ta ilość

[87czarna]

iweczka jak zobaczyłam ilośc sukienek,to złapałam się za głowę...nie wiem,kiedy jej to wszystko założę? Chyba będę ją przebierac 6 razy dziennie,haha

[iweczka]

Napisane przez iizabelaa

sukienka boska
ja uwielbiam sukienki z Next,
udało mi się upolować kilka używanych za gorsze na allegro

ja też bardzo lubię ciuszki z next
mam już pare pierdułek

[Tity]

A my mamy wszystkie zaliczenia do przodu Jeszcze tylko jeden egzamin 12.02 i można rodzić
Dziewczyny, śliczne brzuszki, ciuszki i wózki

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

Tż ma zabukowany lot na 5 marca. Od początku wzbraniałam się przed wspólnym porodem,więc wątpie,że coś się w tej kwestii zmieni.. :P Chciałabym,żeby był przy mnie na samym początku,ale jeśli będzie już moment ostrych skurczów,to wolałabym,żeby wyszedł

czarna, to żeby maleńka nie zachciała "wychodzić" wcześniej. Niech poczeka na tatusia
ale widzisz jaką masz fajną szwagierkę taka paka że hoho
moja to jakiś "sęp".....

[87czarna]

Napisane przez iweczka

czarna, to żeby maleńka nie zachciała "wychodzić" wcześniej. Niech poczeka na tatusia
ale widzisz jaką masz fajną szwagierkę taka paka że hoho
moja to jakiś "sęp".....

Cały czas z nią rozmawiam

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

iweczka w rodzinie to już tak bywa... raz trafisz na 'człowieka', innym razem wręcz przeciwnie

[monikal]

Napisane przez 87czarna

Eirene lustereczko wrzucam zdjęcie próbki zaproszenia Nie udało mi się wychwycic aparatem koloru ecru i niestety papier wygląda na biały

zaproszenia śliczne miałam podobne jak znajdę to wrzucę fotkę i miałam koperty. Brzusio faktycznie opadł, ale jest śliczniutki
ciuszki supcio

a ja jutro idę kobietki do szpitala... wyniki przekraczające 4krotnie normę podejrzenie cholestazy czy jak to się tam zwie... więc znów rozłąka z TZ i to od razu na weekend..... Na szczęście Mała aktywna wbija mi nóżki w takie miejsca ze mamę boli ale ten ból jak lekarstwo...
co do swędzenia to swędziało ale nigdy bym nie pomyślała że to może być tak poważne... już jakiś czas mnie swędziała skóra, i wczoraj się pytał gin czego nie zadzwoniłam, a ja że wydawało mi się to nr zwykłym przesuszeniem skóry... także uważajcie na siebie Kochane jak będę mogła mieć lapka to będę w kontakcie, a jak nie to nadrobię jak wyjdę i obym wyszła sama i ze zdrową Małą w brzuszku, bo dopiero 33 i coś tam - 34 tc... martwię się a tak bardzo nei dopuszczałam tych złych myśli dziś do siebie...
TZ odebrał wyniki i mówi, że się zdenerwował..., i tak z żałości i tej chęci na ciasto zrobiliśmy tiramisu i zamiast likieru dałam zagęszczone mleko skondensowane... na razie siedzi w lodówce przyjdzie małż z basenu to zjem.....
więc częstuję

[Montii]

hej dziewczyny
ja dzisiaj caly dzien na nogach, najpierw na uczelni zalatwialam sprawy pozniej ikea
juz bylam zalamana przewijakiem i kupilismy tego dmuchańca z ikeii
trudno, ale na allegro nic mnie nie zachwycalo,takie jakies misie itp itd
kupilismy tez dodatki do lazienki i 3 białe koszyczki wiklinowe na pierdołki

pozniej bylam u rodzicow bo mama wrocila z egiptu
przywiozla mi chałwy i zjadłam całą w 2 minuty

i bylam u tego okulisty, nie ma przeciwskazań to porodu SN

[avikusia]

Olusia W MOIM PRZYPADKU mam gwarantowaną, nie napisałam że tak OGÓLENIE JEST. I uwierz, że da się przewidzieć, bo jak jesteś w narzuconej sytuacji, na którą nie masz wpływu i nie możesz nijak cofnąć to trzeba szukać najmniej szkodliwego rozwizania, a SN dla mnie to jak kopanie leżącego, ale nie będę już się rozwodzić na ten temat, bo musiałabyś znać całą historie żeby zrozumieć.

[Castia]

Napisane przez iweczka

czarna, to żeby maleńka nie zachciała "wychodzić" wcześniej. Niech poczeka na tatusia
ale widzisz jaką masz fajną szwagierkę taka paka że hoho
moja to jakiś "sęp".....

a moja to dała mi same body i spiochy i kaftaniki
no dobre i to ale połowa z tego to skosmacona więc odłożyłam i wybrałam ze dwie małe kupki dla siebie. cziuszków takich porządniejszych chyba mi już nie da, chyba jej szkoda

Napisane przez 87czarna

Cały czas z nią rozmawiam

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

iweczka w rodzinie to już tak bywa... raz trafisz na 'człowieka', innym razem wręcz przeciwnie

ja z moją też ciągle jej powatrzam że ma siedzieć do 8 marca i basta!!!
faktycznie brzuszek ci opadłwiesz co wydaje mi sie że mam identyczny ten brzuchol tylko mój jeszcze wysoko, żebra mnie bolą okropnie od ucisku.
ciuszki boskie!!!!! będziesz miała małą strojnisie
aaa i zaproszenia też piękne

[Olusiaa_]

Napisane przez Montii

i bylam u tego okulisty, nie ma przeciwskazań to porodu SN

super, będziesz cisnąć na porodówie aż miło

a jak tam krocze dzisiaj? kicasz ?

[kasia2629]

Napisane przez Ahtaga

to i ja coś wkleję
zakupy z Textil Market. Nie są jakieś super, ale do szpitala będą.

Rożek 19,90. Taki sam widziałam na all za 16zł

Stanik 7,90 Może coś dokupię jeszcze lepszego, ale póki co jestem spokojna, że mam jakikolwiek.

Body z Tesco

Spodnie czerwone z ciuchlandii za 4zł

no i pokój już nie z Tekstil Meble Black Red White. Meble nie są typowo dziecięce, ale jak postawie lampeczki itp to będzie

zakupy bardzo udane moim zdaniem a meble właśnie są super bo moim zdaniem kupowanie wszystkiego "dziecięcego" powoduje uczucie przesytu jak się wchodzi do takiego pokoiku... natomiast stonowane meble zapewnią pewną równowagę...

Napisane przez 87czarna

Eirene lustereczko wrzucam zdjęcie próbki zaproszenia Nie udało mi się wychwycic aparatem koloru ecru i niestety papier wygląda na biały

super zaproszenia... jak zamawiałam rok temu to brałam podobne pod uwagę, ale stanęło ostatecznie na innym wyborze bardzo podobnym... w Twoje poprawiny będziemy z Tż świętować 1 rocznicę

Napisane przez 87czarna

A teraz dodaje obiecane wcześniej...

1 zdjęcie-brzuch z 32 tygodnia
2- 36 tydzień od góry widac luke między piersiami

genialny brzusio... he he szkoda że nie widziałaś mojej uśmiechniętej mordki na jego widok

Napisane przez 87czarna

Aaaa i obiecane wcześniej zdjęcia ubranek,które dostałam dziś od szwagierki. Jest ich mnóstwo,dlatego zrobiłam fotki wybranym...

fajna szwagierka... mój brat ma 2 synków i ani jednego ciucha się nie mogę spodziewać... cud że udało mi się zabrać od nich wanienkę...

dziewczyny a dzisiaj mi się poprawił humor po wczorajszych rewelacjach u giny.... po pierwsze w 5-10-15 kupiłam komplecik który mnie totalnie urzekł ale szkoda mi było 50 zł na niego... i się okazało że teściu który był z nami na zakupach wyjął pieniążki i mówi ' kup bo widzę jak Ci się oczy świecą na niego "... no i Filipek ma takie oto cudeńko...http://sklep.51015kids.eu/?asort=3912&kolor=4989
a druga rzecz która poprawiła mi humor to taka, że znajoma mojej teściowej ma dziecko w wieku 4 lat i właśnie zamierzała swojemu bąbelkowi kupić łóżko zamiast łóżeczka... i chce nam za free odstąpić to łóżeczko... dokładnie takie jak chciałam kupić... wręcz identyczne!!! zatem ok. 300 zł zostaje na inne wydatki

[iweczka]

Napisane przez Montii

hej dziewczyny
ja dzisiaj caly dzien na nogach, najpierw na uczelni zalatwialam sprawy pozniej ikea
juz bylam zalamana przewijakiem i kupilismy tego dmuchańca z ikeii
trudno, ale na allegro nic mnie nie zachwycalo,takie jakies misie itp itd
kupilismy tez dodatki do lazienki i 3 białe koszyczki wiklinowe na pierdołki

pozniej bylam u rodzicow bo mama wrocila z egiptu
przywiozla mi chałwy i zjadłam całą w 2 minuty

i bylam u tego okulisty, nie ma przeciwskazań to porodu SN

chałwy
uwielbiam , mam jeszcze gdzieś skitraną z tunezji
monikal, oby wszytsko było dobrze

[monika267]

Tak czytam co napisala avikusia i zastanawia mnie jedno czy pani psycholog jest aby normalna (wiem ze to brzydko z mojej strony tak pisac ale z gory przepraszam )ze wmawia Ci Avikusia pewna depresje po SN totalna bzdura a po cesarce to niby depresji nie ma????sa i to nie raz czesciej niz po SN....ja tez bylam mloda jak rodzilam zero pojecia i zero wsparcia ale jak wyladowalam na porodowce to nie myslalam o samopoczuciu tylko o tym zeby urodzic zdrowe dziecko przeszlam wiele w ostatniej fazie porodu i z malenstwem po porodzie ale nie popadlam w depresje bo instynkt macierzynski zdziala CUDA jest lekiem na wszystko przekonasz sie Avikusia ze bedziesz dobra matka jak poczujesz malenstwo na swoim brzuszku wtedy bedziesz wiedziec czy jestes gotowa zrobic wszystko dla malenstwa czy jednak nic sie nie zmienilo ????choc watpie zeby ta 2 opcja sie pojawila. Problem polega na tym ze Ty sobie wmowilas ze porod naturalny to jest straszny i ciezki i nie zapewni Ci komfortu psychicznego a madra Pani psycholog zamiast pomoc Ci rozwiazac wlasnie problem leku przed SN to jeszcze Cie uswiadamia ze sobie nie dasz rady i cc bedzie najlepszym rozwiazaniem.Chore

Mozecie byc zle ze tak napisalam ale sorki nie lubie psycholgow ktorzy zamiast pomoc jeszcze bardziej szkodza i wmawiaja glupoty o depresji po SN

[Olusiaa_]

Napisane przez monika267

Tak czytam co napisala avikusia i zastanawia mnie jedno czy pani psycholog jest aby normalna (wiem ze to brzydko z mojej strony tak pisac ale z gory przepraszam )ze wmawia Ci Avikusia pewna depresje po SN totalna bzdura a po cesarce to niby depresji nie ma????sa i to nie raz czesciej niz po SN....ja tez bylam mloda jak rodzilam zero pojecia i zero wsparcia ale jak wyladowalam na porodowce to nie myslalam o samopoczuciu tylko o tym zeby urodzic zdrowe dziecko przeszlam wiele w ostatniej fazie porodu i z malenstwem po porodzie ale nie popadlam w depresje bo instynkt macierzynski zdziala CUDA jest lekiem na wszystko przekonasz sie Avikusia ze bedziesz dobra matka jak poczujesz malenstwo na swoim brzuszku wtedy bedziesz wiedziec czy jestes gotowa zrobic wszystko dla malenstwa czy jednak nic sie nie zmienilo ????choc watpie zeby ta 2 opcja sie pojawila. Problem polega na tym ze Ty sobie wmowilas ze porod naturalny to jest straszny i ciezki i nie zapewni Ci komfortu psychicznego a madra Pani psycholog zamiast pomoc Ci rozwiazac wlasnie problem leku przed SN to jeszcze Cie uswiadamia ze sobie nie dasz rady i cc bedzie najlepszym rozwiazaniem.Chore

Mozecie byc zle ze tak napisalam ale sorki nie lubie psycholgow ktorzy zamiast pomoc jeszcze bardziej szkodza i wmawiaja glupoty o depresji po SN

popieram w 100%.

utwierdzają Cię jedynie w tym, że nie jesteś gotowa na macierzyństwo, a poród to rzeźnia, po której dostaniesz depresji.

A założę się, że będziesz supermamą, która świata poza swoim dzieckiem nie będzie widzieć

[Montii]

Napisane przez Olusiaa_

super, będziesz cisnąć na porodówie aż miło

a jak tam krocze dzisiaj? kicasz ?

dzisiaj pokicałam i kicam póki mogę

Napisane przez iweczka

chałwy
uwielbiam , mam jeszcze gdzieś skitraną z tunezji
monikal, oby wszytsko było dobrze

o jaaa , nie mogłabym mieć tak blisko chałwy i jej nie zjeść

[Castia]

Napisane przez monika267

Tak czytam co napisala avikusia i zastanawia mnie jedno czy pani psycholog jest aby normalna (wiem ze to brzydko z mojej strony tak pisac ale z gory przepraszam )ze wmawia Ci Avikusia pewna depresje po SN totalna bzdura a po cesarce to niby depresji nie ma????sa i to nie raz czesciej niz po SN....ja tez bylam mloda jak rodzilam zero pojecia i zero wsparcia ale jak wyladowalam na porodowce to nie myslalam o samopoczuciu tylko o tym zeby urodzic zdrowe dziecko przeszlam wiele w ostatniej fazie porodu i z malenstwem po porodzie ale nie popadlam w depresje bo instynkt macierzynski zdziala CUDA jest lekiem na wszystko przekonasz sie Avikusia ze bedziesz dobra matka jak poczujesz malenstwo na swoim brzuszku wtedy bedziesz wiedziec czy jestes gotowa zrobic wszystko dla malenstwa czy jednak nic sie nie zmienilo ????choc watpie zeby ta 2 opcja sie pojawila. Problem polega na tym ze Ty sobie wmowilas ze porod naturalny to jest straszny i ciezki i nie zapewni Ci komfortu psychicznego a madra Pani psycholog zamiast pomoc Ci rozwiazac wlasnie problem leku przed SN to jeszcze Cie uswiadamia ze sobie nie dasz rady i cc bedzie najlepszym rozwiazaniem.Chore

Mozecie byc zle ze tak napisalam ale sorki nie lubie psycholgow ktorzy zamiast pomoc jeszcze bardziej szkodza i wmawiaja glupoty o depresji po SN

popieram w zupełności
sama miałam coś takiego napisać

jeju czuje ze moja mała chce ze mnie wyjsc!!! tak mi naciska główką że aż na łóżku podskakuje bo takie kłucia to są hmmm - a tak jej tłumaczę że jeszcze nie czas i pora

[kasia2629]

Napisane przez monika267

Tak czytam co napisala avikusia i zastanawia mnie jedno czy pani psycholog jest aby normalna (wiem ze to brzydko z mojej strony tak pisac ale z gory przepraszam )ze wmawia Ci Avikusia pewna depresje po SN totalna bzdura a po cesarce to niby depresji nie ma????sa i to nie raz czesciej niz po SN....ja tez bylam mloda jak rodzilam zero pojecia i zero wsparcia ale jak wyladowalam na porodowce to nie myslalam o samopoczuciu tylko o tym zeby urodzic zdrowe dziecko przeszlam wiele w ostatniej fazie porodu i z malenstwem po porodzie ale nie popadlam w depresje bo instynkt macierzynski zdziala CUDA jest lekiem na wszystko przekonasz sie Avikusia ze bedziesz dobra matka jak poczujesz malenstwo na swoim brzuszku wtedy bedziesz wiedziec czy jestes gotowa zrobic wszystko dla malenstwa czy jednak nic sie nie zmienilo ????choc watpie zeby ta 2 opcja sie pojawila. Problem polega na tym ze Ty sobie wmowilas ze porod naturalny to jest straszny i ciezki i nie zapewni Ci komfortu psychicznego a madra Pani psycholog zamiast pomoc Ci rozwiazac wlasnie problem leku przed SN to jeszcze Cie uswiadamia ze sobie nie dasz rady i cc bedzie najlepszym rozwiazaniem.Chore

Mozecie byc zle ze tak napisalam ale sorki nie lubie psycholgow ktorzy zamiast pomoc jeszcze bardziej szkodza i wmawiaja glupoty o depresji po SN

mam bardzo podobne zdanie ta ten temat... psycholog powinien pomóc uporać się z problemem a nie utwierdzić mnie w przekonaniu że ten problem to jest nawet większy niż mi się początkowo wydawało... ale avikusia zrobi jak jej serce podpowiada...i będziemy trzymać kciuki za powodzenie całej akcji porodowej

a wczoraj na sr mówiła nam babeczka że od kwietnia wchodzi w życie ustawa, która będzie nakazywać położenie od razu po porodzie dziecka na piersi matki i NIE RUSZANIE go przez kilka godzin... bo na razie jest tak że po porodzie jest położone ale za chwile zabierane żeby zmierzyć zważyć itp... a teraz nie mogą położne zabrać dziecka- ma ono tak leżeć... dopiero po kilku godzinach mogą zabrać... wg mnie są tego plusy i minusy... plus taki że może rzeczywiście ta więź między dzieckiem a matką będzie dzięki temu większa, a minus taki, że czasem kobieta po porodzie chciałaby się nareszcie położyć w wygodnej pozycji i chwilkę odpocząć, bo nie każda ma poród 2 godzinny.... czasem męczą się po kilkanaście godzin i teraz położą jej to dzieciątko i zajmuj się matko jak żeś urodziła...nie ważne czy ma siłę na to czy nie... zaraz spróbuję znaleźć na necie coś szerzej na ten temat

[aja1]

Kurde ale się wkurzyłam,
Okazało się, że na nasz oddział ginekologii wchodzi prokurator, bo........... dwóch mądrych konowałów przetrzymało pannę przy porodzie sn a miała bliźniaki. Czekali, czekali i dzieciaki nie przeżyły Laska jak na razie pod opieką psychiatry, bo troszkę jej odbiło, jakoś mnie to ku...... nie dziwi.
Ja bym tych "lekarzy" to

Kasia no rzeczywiście pomysł trochę bez sensu, człowiek jest zmęczony, poza tym mnie było tak cholernie zimno, że aż się trzęsłam. A jak z szyciem po nacięciu, co będę dzieciaka trzymać na piersi a lekarz będzie szył - mało komfortowa sytuacja :/

[iweczka]

[QUOTE=Castia;24831806]a moja to dała mi same body i spiochy i kaftaniki
no dobre i to ale połowa z tego to skosmacona więc odłożyłam i wybrałam ze dwie małe kupki dla siebie. cziuszków takich porządniejszych chyba mi już nie da, chyba jej szkoda

wiesz moja to robi z siebie taką a'la kobietę biznesu, z wyższych sfer i chyba wg niej tak sie nie robi, że coś się komuś oddaje...
bez łaski
ja też z moją niunia rozmawiam, że ma sobie jeszcze siedzieć w brzuszku

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

[QUOTE=aja1;24832515]Kurde ale się wkurzyłam,
Okazało się, że na nasz oddział ginekologii wchodzi prokurator, bo........... dwóch mądrych konowałów przetrzymało pannę przy porodzie sn a miała bliźniaki. Czekali, czekali i dzieciaki nie przeżyły Laska jak na razie pod opieką psychiatry, bo troszkę jej odbiło, jakoś mnie to ku...... nie dziwi.
Ja bym tych "lekarzy" to

ja piernicze...... to i tak chyba za mało dla nich!!!!!

[Ewelqa1985]

Napisane przez aja1

Kurde ale się wkurzyłam,
Okazało się, że na nasz oddział ginekologii wchodzi prokurator, bo........... dwóch mądrych konowałów przetrzymało pannę przy porodzie sn a miała bliźniaki. Czekali, czekali i dzieciaki nie przeżyły Laska jak na razie pod opieką psychiatry, bo troszkę jej odbiło, jakoś mnie to ku...... nie dziwi.
Ja bym tych "lekarzy" to

Kasia no rzeczywiście pomysł trochę bez sensu, człowiek jest zmęczony, poza tym mnie było tak cholernie zimno, że aż się trzęsłam. A jak z szyciem po nacięciu, co będę dzieciaka trzymać na piersi a lekarz będzie szył - mało komfortowa sytuacja :/

o matko aja co za historia biedna dziewczyna stracic na raz 2 dzieci z donoszonej ciazy

[Mirabilka]

Napisane przez Olusiaa_

popieram w 100%.

utwierdzają Cię jedynie w tym, że nie jesteś gotowa na macierzyństwo, a poród to rzeźnia, po której dostaniesz depresji.

A założę się, że będziesz supermamą, która świata poza swoim dzieckiem nie będzie widzieć

ja też miałam właśnie to napisać... a ból po CC jest pewnie tak wspaniały, miły i pożądany, że "TYLKO" pomaga być jeszcze lepszą mamą... Nie rozumiem tej Pani psycholog...

No ale o wyższości CC nad SN i odwrotnie można epopeje napisać ..... ja bym chciała CC ( żeby nie czuć w trakcie bóli... ale nie chciałabym czuć bólu po CC w sytuacji gdy po SN czułabym się dobrze... no ale Not My Business

[Montii]

o matko aja ale wieści..:/

[aja1]

U nas jest małe miasto i mało ginekologów. Jeden z tych dwóch powinien być już na emeryturze, a drugi to liczy tylko na kasę. :/
Jak rodziłam Kaśkę to modliłam się w duchu, zeby nie chciała wyjśc w nocy bo była zołzowata baba, która do badania nawet pierścionków nie zdejmuje, tylko na nie wkłada rękawiczki.

[ego_ego]

Napisane przez Olusiaa_

ciasto:
3 szklanki mąki posiekać nożem z margaryną Palmą i łyżką smalcu. Dodać 3/4 szklanki gęstej śmietany, 1 żółtko. Lekko zlepić rękami i podzielić na 4 części.
Każdą część rozwałkować cieniutko (podsypywać obficie mąką, bo ciasto się klei).
Piec w wysmarowanej tłuszczem blasze- w 200 st. ok. 10 minut.

krem:
ugotować jak budyń:
3 szklanki mleka
3 łyżki mąki ziemniacz.
3 łyżki mąki pszennej
3 jaja
3/4 szkl. cukru
2 cukry wanilinowe

ciepły połączyć z margaryną Kasią, przełożyć 4 placki i wstawić do lodówki.

dziękuję Kochana jutro zrobię

Napisane przez Tity

A my mamy wszystkie zaliczenia do przodu Jeszcze tylko jeden egzamin 12.02 i można rodzić
Dziewczyny, śliczne brzuszki, ciuszki i wózki

GRATULACJE!!!

Napisane przez monikal

a ja jutro idę kobietki do szpitala... wyniki przekraczające 4krotnie normę podejrzenie cholestazy czy jak to się tam zwie... więc znów rozłąka z TZ i to od razu na weekend..... Na szczęście Mała aktywna wbija mi nóżki w takie miejsca ze mamę boli ale ten ból jak lekarstwo...

to trzymaj się cieplutko i daj znać jak będziesz mogła

Napisane przez Montii

i bylam u tego okulisty, nie ma przeciwskazań to porodu SN

no to super

[deneb3]

Napisane przez kasienkakg

Mam pytanie do Dziewczyn, ktore maja zamiar kupic pampersy. Nie wiem ktore wybrac białe sensitive czy żółte (bodajże active baby)?

Tak chwalicie się wózeczkami, wiec i ja się pochwalę, bo jutro odbieram mój Już nie mogę się doczekać
http://www.olenka.einfo.pl/galerie/j...trans_6745.jpg
Tylko ja mam gondolkę inną i jeszcze dodatkowo parę rzeczy

te białe to jakaś nowość jest i podobno są bardziej miękkie i coś tam jeszcze ja chcę te białe właśnie kupić na wypróbowanie

Napisane przez 87czarna

Eirene lustereczko wrzucam zdjęcie próbki zaproszenia Nie udało mi się wychwycic aparatem koloru ecru i niestety papier wygląda na biały

suuuper, takie stylowe, baaardzo mi sie podoba

Napisane przez 87czarna

A teraz dodaje obiecane wcześniej...

1 zdjęcie-brzuch z 32 tygodnia
2- 36 tydzień od góry widac luke między piersiami

faktycznie Ci opadł, ja to mam taki niski w ogóle
i sobie myślę czy mi opadnie czy nie bo jak tak to gdzie?
ni ma miejsca

[agus87]

Napisane przez Ahtaga

to i ja coś wkleję
zakupy z Textil Market. Nie są jakieś super, ale do szpitala będą.

Rożek 19,90. Taki sam widziałam na all za 16zł

Stanik 7,90 Może coś dokupię jeszcze lepszego, ale póki co jestem spokojna, że mam jakikolwiek.

Body z Tesco

Spodnie czerwone z ciuchlandii za 4zł

no i pokój już nie z Tekstil Meble Black Red White. Meble nie są typowo dziecięce, ale jak postawie lampeczki itp to będzie

masz takie same makarony arabeski co ja nawet ten sam kolor

mebelki fajne

Napisane przez Ahtaga

a to ja w 32tc.

Jakiś taki szpiczasty ten mój brzuch, czy mi się wydaje

fajniutki

Napisane przez iizabelaa

Cześć dziewczyny

nie było mnie cały dzień,
bo wybrałam się na zakupy,
byłam w 4 sklepach z wózkami,

i nic nie zamówiłam ale chyba podjęłam już decyzję,
i zamówię w poniedziałek

Tutek, Grander
http://www.tutek.pl/menu,48,Grander

jest w fiolecie, jest super lekki,
nie ma kubełkowej spacerówki, ale spacerówkę ma bardzo zgrabną
no i okazało się,

z tego co pamięta już któraś pisała, że go zamówiła
że ma adaptery do Maxi Cosi

bardzo fajny wozek

Napisane przez 87czarna

A teraz dodaje obiecane wcześniej...

1 zdjęcie-brzuch z 32 tygodnia
2- 36 tydzień od góry widac luke między piersiami

masaka, twoj brzuszek przebija wszystkie

Napisane przez Montii

hej dziewczyny
ja dzisiaj caly dzien na nogach, najpierw na uczelni zalatwialam sprawy pozniej ikea
juz bylam zalamana przewijakiem i kupilismy tego dmuchańca z ikeii
trudno, ale na allegro nic mnie nie zachwycalo,takie jakies misie itp itd
kupilismy tez dodatki do lazienki i 3 białe koszyczki wiklinowe na pierdołki

pozniej bylam u rodzicow bo mama wrocila z egiptu
przywiozla mi chałwy i zjadłam całą w 2 minuty

i bylam u tego okulisty, nie ma przeciwskazań to porodu SN

oj kochana ale mialas zalatany dzien

,my jedzoemy do ikei w niedziele

[Mirabilka]

pochłonęłabym BROWNIES obojętnie z jakiego przepisu ( chyba jutro od rana będę robiła) aaaaaaaaa