Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[agus235]

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

Współczuje Tobie i Twojemu tż

[marsylia]

Ehh jestem slabym człowiekiem - pojechaliśmy po xlandera - i faktycznie nie zwróciłam uwagi za pierwszym razem ale tak jak pisze Gosia jest całkowicie bezamortyzatorów. Może dlatego nie zauważyłam bo nie jeździłam żadnym innym tylko w sumie tym. No i podeszłam zobaczyć jeszcze inne i stanełam koło navingtona Ma na pewno jeden minus - brak skrętnych kółek - ale poczułam taką dziwną miłość do tego wózka w sumie mimo braku tych kółek i tak dość ładnie się prowadzi, jak potem jeszcze raz pojechałam xlanderem to już czułam jego sztywność.
No i teraz nie wiem, o navingtonie nic nie można w necie znaleźć, więc jesteśmy zdani sami na SIEBIE

Napisane przez anika222

dobre

moj maz mi dzis przysłał mms-a z rozłożoną walizką z wkretarką wiertłami, bitami - taka ogromniastą
mowie se cholera tyle mamy wydatków a on kolejna wkretarke se kupije i to jaka z boscha!! z dodatkami - jak by miał ich mało
ale miał radoche jak malutkie dziecko jak dostanie nowa zabawkę

Anika Twój dostał - a mój sam kupił wyżynarkę Boscha - nawet nie wiem do czego on to wykorzysta ale jak mogę walczyć z jego marzeniami ...

Napisane przez monikal

a ja jutro idę kobietki do szpitala... wyniki przekraczające 4krotnie normę podejrzenie cholestazy czy jak to się tam zwie... więc znów rozłąka z TZ i to od razu na weekend..... Na szczęście Mała aktywna wbija mi nóżki w takie miejsca ze mamę boli ale ten ból jak lekarstwo...

Monikal mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze

Czarna zaproszenia i brzusio piekne - w ogóle wszystkie brzuszki piękne
QUOTE=kasia2629;24832489]
a wczoraj na sr mówiła nam babeczka że od kwietnia wchodzi w życie ustawa, która będzie nakazywać położenie od razu po porodzie dziecka na piersi matki i NIE RUSZANIE go przez kilka godzin... bo na razie jest tak że po porodzie jest położone ale za chwile zabierane żeby zmierzyć zważyć itp... a teraz nie mogą położne zabrać dziecka- ma ono tak leżeć... dopiero po kilku godzinach mogą zabrać... wg mnie są tego plusy i minusy... plus taki że może rzeczywiście ta więź między dzieckiem a matką będzie dzięki temu większa, a minus taki, że czasem kobieta po porodzie chciałaby się nareszcie położyć w wygodnej pozycji i chwilkę odpocząć, bo nie każda ma poród 2 godzinny.... czasem męczą się po kilkanaście godzin i teraz położą jej to dzieciątko i zajmuj się matko jak żeś urodziła...nie ważne czy ma siłę na to czy nie... zaraz spróbuję znaleźć na necie coś szerzej na ten temat[/QUOTE]

Ciekawe jak oni chcą to zorganizować - bo przez ten czas kobieta rodzi też łożysko - czego się raczej z dzieckiem na brzuchu nie da zrobic i szyje jej się krocze...
Ja mysle, ze maluszek powinnien byc chwilke - ale jednak po tych 10 minutach powinni go zabrac na pomiary i oporządzić kobietę.
No ale nie znam się na tym, może się mylę..

Napisane przez Olusiaa_

a gdzie się takich bzdur naczytałaś?
żadna pani psycholog nie jest w stanie przewidzieć Twojej reakcji i samopoczucia po SN.

Napisane przez avikusia

Olusia W MOIM PRZYPADKU mam gwarantowaną, nie napisałam że tak OGÓLENIE JEST. I uwierz, że da się przewidzieć, bo jak jesteś w narzuconej sytuacji, na którą nie masz wpływu i nie możesz nijak cofnąć to trzeba szukać najmniej szkodliwego rozwizania, a SN dla mnie to jak kopanie leżącego, ale nie będę już się rozwodzić na ten temat, bo musiałabyś znać całą historie żeby zrozumieć.

Napisane przez monika267

Tak czytam co napisala avikusia i zastanawia mnie jedno czy pani psycholog jest aby normalna (wiem ze to brzydko z mojej strony tak pisac ale z gory przepraszam )ze wmawia Ci Avikusia pewna depresje po SN totalna bzdura a po cesarce to niby depresji nie ma????sa i to nie raz czesciej niz po SN....ja tez bylam mloda jak rodzilam zero pojecia i zero wsparcia ale jak wyladowalam na porodowce to nie myslalam o samopoczuciu tylko o tym zeby urodzic zdrowe dziecko przeszlam wiele w ostatniej fazie porodu i z malenstwem po porodzie ale nie popadlam w depresje bo instynkt macierzynski zdziala CUDA jest lekiem na wszystko przekonasz sie Avikusia ze bedziesz dobra matka jak poczujesz malenstwo na swoim brzuszku wtedy bedziesz wiedziec czy jestes gotowa zrobic wszystko dla malenstwa czy jednak nic sie nie zmienilo ????choc watpie zeby ta 2 opcja sie pojawila. Problem polega na tym ze Ty sobie wmowilas ze porod naturalny to jest straszny i ciezki i nie zapewni Ci komfortu psychicznego a madra Pani psycholog zamiast pomoc Ci rozwiazac wlasnie problem leku przed SN to jeszcze Cie uswiadamia ze sobie nie dasz rady i cc bedzie najlepszym rozwiazaniem.Chore

Mozecie byc zle ze tak napisalam ale sorki nie lubie psycholgow ktorzy zamiast pomoc jeszcze bardziej szkodza i wmawiaja glupoty o depresji po SN

Napisane przez avikusia

dziewczyny chwila chwila... pani psycholog NIE wmówiła mi, że po SN mam depresję pewną (sama się przyznała, że bardzo chciała rodzić SN, ale wyszła jej cesarka), tylko z uwagi na mój stan psychiczny i paniczny lęk przed porodem, wystawia mi zaświadczenie, ponieważ u MNIE SN faktycznie może wywołać depresję poporodową i stwierdza to na podstawie rozmów ze mną, moich reakcji i zachowania, kiedy o tym mówie. Sama stwierdziłam już dawno temu, że nie wyobrażam sobie inaczej rodzić, bo mój próg bólu jest drastycznie niski (raz na miesiąc 2 dni z życiorysu przez okres) i że czuję, że mogę sobie nie poradzić. To nie ona mi WMAWIAŁA, że jestem na tyle słaba, że nie dam rady tylko przeanalizowała to wszystko, co do tej pory zrobiłyśmy na terapii. Wiecie, że sam fakt ciąży był dla mnie cholernie trudny do zaakceptowania, a to jest naprawde co innego jak ktoś się stara i chce, niż jak ktoś ma plany i młodość (no jakby nie było...) i wpadka. Uwierzcie, że to wystarczy, żeby się posypać do tego stopnia, że mózg się zlansuje i psychika siadnie. Dzisiaj mówiła, że widzi postępy, widzi że pracuje i że walcze o siebie i o to, żeby to dziecko miało normalne życie ze mną, ale poród SN którego panicznie się boję może mi zwalić to co tak długo budowałam w sobie. I JA SIE Z NIĄ ZGADZAM, BO WŁAŚNIE TAK SIĘ CZUJĘ. Ona nie jest od tego, żeby mnie przekonywać do czegoś, czego się boję, bo to tak jakby ktoś wrzucił osobę z arachnofobią do klatki z pająkami i kazał się z nimi oswoić, głaskać i bawić. Także jej opinia jest wystawiona na podst. rozmów ze mną i tego, że to ja stwierdziłam, że cesarke jestem w stanie znieść, dlatego że mnie nie zaskoczy ani czas, ani ból, a że będzie bolało później to ja wiem... wole tak.

hmm... powiem Wam, że to ciężka sprawa - moim zdaniem w przypadku osób z depresją poród cc jest gorszym rozwiązaniem - kiedyś któraś wklejała opis takiego porodu ze strony pacjentki. Osoby z depresją mogą bardzo źle reagować na kwestie związane z usypianiem, pasami przy łóżku... sn wymaga siły i przezwyciężania Siebie. Ja jestem trochę innym psychologiem, może gorszym - a może mniej psychologicznym. Moim zdaniem siła rodzi się w ludziach właśnie w trudnych sytuacjach kiedy mogą się sprawdzić i zmierzyć z sobą. Gdybym kiedyś miała do czynienia z taką sytuacją jak avikusi na pewno inaczej poprowadziłabym terapię.
Kwestia bólu może być rozwiązana przez znieczulenie.
Jeżeli natomiast mówimy o depresji po porodowej - to już zupełnie uważam że nie ma to związku, natomiast z mojej strony poród sn wzmaga kontakt i więź z dzieckiem - bo przechodzi się przez to razem - nie zrozumcie mnie źle - mówię tu o osobach, które mają z tym problem a nie o kobietach, które nie obawiają się o instynkt.

Ja raczej stawiam na realny sposób patrzenia na życie i uświadamianie gdzie tkwi odpowiedzialność - Avikusia - bez urazy wiesz jak się robi dzieci - wiesz, że seks prowadzi do dzieci szczególnie bez zabezpieczenia typu tabletki czy plastry. - uprawialiście seks-> macie dziecko - to jednak był Wasz wybór i nikt Wam w tym nie pomógł.
Skoro się kochacie - to na prawdę połowa problemów jest rozwiązana.

Więc ja podsumowując skłaniam się ku dziewczynom, które wątpią w ten rodzaj terapii, gdzie utrzymuje się leki pacjenta - i zabiera mu poczucie ze jego zycie to jego decyzje.

Nie miej do mnie żalu za tą wypowiedź. Ja mam duży dystans do psychologów szczególnie klinicznych i nie czasem wątpię czy pomagają ludzią żyć.
No i co ważne Pani psycholog nie powinna mówić o sobie i o swojej ciąży - bo albo to manipulacja albo nie zna zawodu który wykonuje.

[Harrods]

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

Ojej, przykro mi, że złamał nogę i to do tego teraz! Ale nie denerwuj się. To nic nie da. Jakoś sobie poradzicie. Dobrze, że możesz liczyć na pomoc innych członków rodziny. Głowa do góry. Życzę Twojemu mężowi szybkiego powrotu do zdrowia .

[Montii]

marsylia powiedz mi kochana - jak Ci idzie masaż krocza? ja mam chyba za krótkie ręce

[marsylia]

a co do wózeczka:
Niestety na stronkach nie widać jego całej okazałości ....

http://www.novobebe.com/bebeshka-kol...n-bg-1947.html

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Jok3r to faktycznie nie dobrze - i to akurat kiedy mały się pojawi
bądź dzielna

Montii - może brzuch za duży ?
Mi masaż idzie tak jak kegla... czyli stanowczo za rzadko. Najgorsze jest to, że każdy mówi co innego o tym masazu, teraz na sr nam mowila, zeby jednak stac - nie wkladać palców do środka tylko rozmasowywać w kierunku ud - olej z migdałów i kapsułkę z wit. A(tylko nie wiem czy się nie pomylila i nie chodziło o wit.Eal.e jeszcze tego nie sprawdzałam)
Wg tej poloznej najbardziej i tak pomaga skakanie na pilce codziennie - ale ciagle zapominam kupic piłkę.

A jak u Ciebie? Jak już siegniesz to pomasujesz? A może weź tzta?

[Ewelqa1985]

ok zmykam poczytam jeszcze notatki na egzamin i ide lulu spokojnej nocki i bezbolesnej

[gosikk_s]

Castia, współczuję rozstępów, pociesz się tylko że jakbyś nie dbała to pewnie byłoby ich więcej...

Jokr, nie no załamka...już w gorszym momencie nie mógł się chyba połamać To teraz gips, potem rehabilitacja, no żesz...Jak pech to pech

Marsylia, o navingtonie nie słyszałam ale brakiem skrętnych kółek bym się nie przejmowała. Ja w x-landerze niemal od razu je zablokowałam bo szlag mnie trafiał...zawsze jedno skręcało się do wewnątrz a drugie na zewnątrz i blokowało Po zablokowaniu jeździ się bardzo dobrze bo mimo to one nadal są skrętne a jedynie nie kręcą się dookoła. Przemyśl sobie to jeszcze, po co później żałować zakupu w razie czego.

[prunelle]

Napisane przez Ahtaga

a to ja w 32tc.

Jakiś taki szpiczasty ten mój brzuch, czy mi się wydaje

faktycznie szpiczasty

Napisane przez 87czarna

A teraz dodaje obiecane wcześniej...

1 zdjęcie-brzuch z 32 tygodnia
2- 36 tydzień od góry widac luke między piersiami

ojej, jaki duży, super!

Napisane przez Tity

A my mamy wszystkie zaliczenia do przodu Jeszcze tylko jeden egzamin 12.02 i można rodzić
Dziewczyny, śliczne brzuszki, ciuszki i wózki

gratulacje! ja dziś pisałam ostatni egz., ale strasznie podchwytliwe pytania były więc wielka niewiadoma...

Napisane przez monikal

a ja jutro idę kobietki do szpitala... wyniki przekraczające 4krotnie normę podejrzenie cholestazy czy jak to się tam zwie... więc znów rozłąka z TZ i to od razu na weekend..... Na szczęście Mała aktywna wbija mi nóżki w takie miejsca ze mamę boli ale ten ból jak lekarstwo...
co do swędzenia to swędziało ale nigdy bym nie pomyślała że to może być tak poważne... już jakiś czas mnie swędziała skóra, i wczoraj się pytał gin czego nie zadzwoniłam, a ja że wydawało mi się to nr zwykłym przesuszeniem skóry... także uważajcie na siebie Kochane jak będę mogła mieć lapka to będę w kontakcie, a jak nie to nadrobię jak wyjdę i obym wyszła sama i ze zdrową Małą w brzuszku, bo dopiero 33 i coś tam - 34 tc... martwię się a tak bardzo nei dopuszczałam tych złych myśli dziś do siebie...
TZ odebrał wyniki i mówi, że się zdenerwował..., i tak z żałości i tej chęci na ciasto zrobiliśmy tiramisu i zamiast likieru dałam zagęszczone mleko skondensowane... na razie siedzi w lodówce przyjdzie małż z basenu to zjem.....
więc częstuję

ojej, trzymaj się w tym szpitalu i wychodź szybko z małą w brzuszkutiramisu, ach, mniam!

Napisane przez Montii

i bylam u tego okulisty, nie ma przeciwskazań to porodu SN

nooo i super

Napisane przez aja1

Kurde ale się wkurzyłam,
Okazało się, że na nasz oddział ginekologii wchodzi prokurator, bo........... dwóch mądrych konowałów przetrzymało pannę przy porodzie sn a miała bliźniaki. Czekali, czekali i dzieciaki nie przeżyły Laska jak na razie pod opieką psychiatry, bo troszkę jej odbiło, jakoś mnie to ku...... nie dziwi.
Ja bym tych "lekarzy" to

matko boska... to jest tak właśnie, jak niektórzy lekarze się upierają, żeby koniecznie rodzić SN za wszelką cenę...

Napisane przez avikusia

(...) to ja stwierdziłam, że cesarke jestem w stanie znieść, dlatego że mnie nie zaskoczy ani czas, ani ból, a że będzie bolało później to ja wiem... wole tak.

i powinnaś mieć do tego prawo, koniec kropka
a dyskusje o tym, czy lepsze cc czy sn zostawmy już

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

matko, strasznie współczuję, co za pech okropny

zmykam spać, to uczenie się mnie zmęczyło a od jutra laba znaczy praca, oczywiście, ale przynajmniej uczyć się przez jakiś czas nie będę

a, marsylia, ten wózek super!!! faktycznie żadnych opinii o nim znaleźć nie można, ale bardzo podobny do tego, co my mamy (emmaljunga), takie mi się podobają, tylko szkoda, że to cholerstwo takie ciężkie...

[agus87]

Napisane przez Mirabilka

haha właśnie tego przepisy szukałam bo już z niego 2 razy piekłam i wyszło super a do tego kulka lodów waniliowych .... mniam ale zbieg okoliczności
heh

http://mojewypieki.blox.pl
uwielbiam ten blog.... a foty tam są super - lepiej nie wchodzić

hehe

[iizabelaa]

Napisane przez marsylia

a co do wózeczka:
Niestety na stronkach nie widać jego całej okazałości ....

http://www.novobebe.com/bebeshka-kol...n-bg-1947.html

podobny do Roan Marita

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

współczuję,
akurat w takim okresie to się zdarzyło

trzymaj się dzielnie

wierzę, że szybko wrócisz do formy po cc,
tak jak moja siostra,
jej nikt nie pomagał i dała sobie spokojnie radę,
a ty silna baba jesteś

[marsylia]

Gosik to mnie pocieszyłas z tymi kolkami.
W navingtonie bardzo podoba mi sie design - nie widac tego na zdjeciach z netu ale ten wozek jest bardzo porzadnie zrobbiony - ciekawe sa tez laczenia material- zamsz-skora.
tu mozna zobaczyc kolorki. Ja chcialam duze kola
http://www.navington.com/produkty/rama-caravel#indian
- ktore maja szprychy - ale maz krecil nosem - wiec stanelo na zwyklych.
http://www.navington.com/produkty/rama-corvet
na stronie tak nie widac roznicy ale na zywo jest spora.

Napisane przez prunelle

a, marsylia, ten wózek super!!! faktycznie żadnych opinii o nim znaleźć nie można, ale bardzo podobny do tego, co my mamy (emmaljunga), takie mi się podobają, tylko szkoda, że to cholerstwo takie ciężkie...

on jest wlasnie bardzo podobny do emaljunga, Wasz tez nie ma skretnych kolek - nie przeszkadzalo Ci to ? Mnie prekonuje ta amortyzacjsa, taki klasyczny wyglad te materialy i zamykany kosz.
I w sumie on nie jest taki ciezki - lzejszy od jedo na pewno.

[gosikk_s]

Marsylia, wizualnie wózek jest bardzo fajny, taki klasyczny i elegancki. Mało takich widuję na ulicy, podoba mi się No i skoro mówisz że jest bardzo porządnie wykonany, i jeszcze łączenia materiałów to już super Szczerze to x-landery 2010 nie zachwyciły mnie kolorystyką i materiałami, choć fakt że na ulicy widziałam tylko dwa kolory. Może tegoroczne będą ładniejsze, o ile zmienią.

[Jok3r]

Wiecie no co mnie nie zabije to mnie wzmocni przeciez jakos musimy sobie poradzic. Z drugiej strony niezla szkola przetrwania sie nam szykuje hehe. I tak pomyslalam, ze jeszcze dojdzie do tego, ze sama sie zapakuje do karetki i pojade rodzic, a potem stane w drzwich z malym zawiniatkiem Pomijajac fakt, ze no niestety nie w pore sie ten wypadek przytrafil i na bank skomplikuje nam to zycie, ja jednak lubie takie sytuacje, bo sie moge w nich sprawdzic Zreszta jak mu juz wloza noge w gibs, bo w szpitalu zalozyli mu jedynie szyne i jutro musi latac po ortopedach, zeby dostac gips to mma nadzieje, ze po tyg czy jakos tak bedzie mogl w miare sparwniej sie poruszac. Tyle, ze poszlo mu srodstopie, wiec tez bedzie sie chyba dluzej goilo. Nie wiem. Zobaczymy, nie bede sie martwic na zapas

[iweczka]

Jokr, o kurde....... ale się Wam trafiło
a na dniach już poród, ale dacie radę

w ogóle to witam z rana!!
tak mnie masakrycznie bolą nogi, że padam :/

[Tity]

Jok3r współczuję. Niech się szybko noga zrasta mężowi.
Lecę dzisiaj w końcu do fryzjera, bo w końcu mnie poród zastanie i będę wyglądać jak straszydło
Wstawiam zdjęcie łóżeczka.Nie jest to miejsce, w którym będzie stać, ale na razie musi się wywietrzyć. Pościel na razie nie ubrana, położona dla picu, obok druga zmiana (ta zielono-niebiesko-różowa).
Dzisiaj chyba zaczniemy coś prać.

[iweczka]

[QUOTE=marsylia;24838423]
marsylia, te wózki są całkiem fajne, jak jeździlam po sklepach to też na nie zwracałam uwagę, nawet po sklepie jeździłam bo to jest chyba nowość na naszym rynku. Ale małż uparł się na emmaljunga lub teutonnie.
Ale wydają się być solidnie wykonane

[87czarna]

aguś oto link http://allegro.pl/m-lekki-szlafrok-s...389492471.html



laseczka może jakoś drastycznie nie urósł,ale jest znaczna różnica-przynajmniej tak mówią znajomi i rodzinka

[tola3804]

Napisane przez Ahtaga

się robi

kaftanik niebieski z kołnieżykiem 9zl, śpiochy 7,9o i 9,9, koszulki kopertowe 5,90, pajac żółty ok. 10, komplet welurowy kaftanik + śpiochy 29,90, czapeczka jakieś 2zł, skarpetki nie wiem bo wyrzuciłaj metkę ale coś około 3zl, rekawiczki ok. 2zł, biustonosz 7,9 , rożek 19,9, a body sa z Tesco, 3pak za 27zl

Dzięki!

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

O jeny! Współczuję. I zdrówka dla małża!

Napisane przez Tity

Wstawiam zdjęcie łóżeczka.Nie jest to miejsce, w którym będzie stać, ale na razie musi się wywietrzyć. Pościel na razie nie ubrana, położona dla picu, obok druga zmiana (ta zielono-niebiesko-różowa).
Dzisiaj chyba zaczniemy coś prać.

Bardzo ładne.

Napisane przez 87czarna

aguś oto link http://allegro.pl/m-lekki-szlafrok-s...389492471.html

Fajny. W rzeczywistości też taki ładny? Zadowolona jesteś z niego?

Prunelle! Trzymam kciuki za pozytywny wynik egzaminu.


Miłego dnia!

[Tity]

Dziewczyny, a jaki kupujecie krem do buzi dla dziecka?

[87czarna]

tola Bardzo fajny,jestem MEGA zadowolona! Super materiał i jak dla mnie idealna długosc

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Tity ja mam dokładnie ten

https://www.twojekosmetyki.co.uk/cat...zda_pogode.jpg

[Ahtaga]

marsylia- widziałam te wózki w sklepie jako nowość i odrazu mi się spodobały, ale cena już mniej Myślę, że to by był dobry wybór

[blackrose4u]

Napisane przez 87czarna

Eirene lustereczko wrzucam zdjęcie próbki zaproszenia Nie udało mi się wychwycic aparatem koloru ecru i niestety papier wygląda na biały

śliczne

Napisane przez 87czarna

A teraz dodaje obiecane wcześniej...

1 zdjęcie-brzuch z 32 tygodnia
2- 36 tydzień od góry widac luke między piersiami

faktycznie widać różnice, raczej nie da się chyba tego przegapić

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy. Bedzie siedzial na l4 prawdopodobnie przez 2 miesiace, ale trudno. Najgorsze, ze jak on ze mna do szpitala pojedzie, jak ledwo na jednej nodze sie porusza, po 2 jak sobie poradzimy z malym jesli bede kiepsko dochodzic do siebie po cc przeciez on nie bedzie mogl malego nawet na rece wziac. Po 3 mial robic za darmo bardzo drogi kurs, ktory byc moze doprowadzilby do podwyzki, lub awansu i dupa, bo kurs zaczyna sie na dniach. No i teraz zamiast lezec, bo nogi puchna mi masakrycznie, bole, skurcze itp to musze sie nim zajmowac.

kurde, współczuje, ale dacie rade. Tak jak napisałaś co Cię nie zabije to Cię wzmocni

Napisane przez Tity

Jok3r współczuję. Niech się szybko noga zrasta mężowi.
Lecę dzisiaj w końcu do fryzjera, bo w końcu mnie poród zastanie i będę wyglądać jak straszydło
Wstawiam zdjęcie łóżeczka.Nie jest to miejsce, w którym będzie stać, ale na razie musi się wywietrzyć. Pościel na razie nie ubrana, położona dla picu, obok druga zmiana (ta zielono-niebiesko-różowa).
Dzisiaj chyba zaczniemy coś prać.

super łóżeczko. Kurcze jak ja Wam zazdroszcze tych kącików na dzieciaczków

Napisane przez 87czarna

aguś oto link http://allegro.pl/m-lekki-szlafrok-s...389492471.html



laseczka może jakoś drastycznie nie urósł,ale jest znaczna różnica-przynajmniej tak mówią znajomi i rodzinka

mam ten sam i mogę polecić. Mi się bardzo podoba

Napisane przez Tity

Dziewczyny, a jaki kupujecie krem do buzi dla dziecka?

ja już pisała. Mam Bambino ochronny

A u mnie Paulinka jest coraz wyżej. Cieżko nawet spać. W nocy duszno, w dzień żebra bolą, żołądek uciśnięty
No i znowu biore ten fenoterol co 6-8h bo nie dało się tak mi się ten brzuch wczoraj napinał, ze bałam się że może coś być z tego...

Dzisiaj na SR. Nie chce mi się, ale przejde się bo jest o karmieniu piersią.

[gosiawolna]

witam jok3r ale wam sie trafilo ;/ ale dacie rade. co do kremu do buzi dla dziecka ja mam bambino a tak sie zastanawiam co u ptyszy slychac?? wiecie cos?? czy malutka juz w domu?

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

a mnie w nocy brzuch zawsze boli , nie moge sie ulozyc ;/ mimo ze biore tabletki to dzis mnie tez lekko bolal.. ;/ ehh.. w czwartek na wizyte ide to powiem o wszystkim. mam nadzieje tylko ze znow mi nie da skierowania do szpitala

[laseczkaa]

hej

Napisane przez marsylia

Ciekawe jak oni chcą to zorganizować - bo przez ten czas kobieta rodzi też łożysko - czego się raczej z dzieckiem na brzuchu nie da zrobic i szyje jej się krocze...
Ja mysle, ze maluszek powinnien byc chwilke - ale jednak po tych 10 minutach powinni go zabrac na pomiary i oporządzić kobietę.
No ale nie znam się na tym, może się mylę..

a to jest pewne że wchodzi ta ustawa od kwietnia

Napisane przez marsylia

Montii - może brzuch za duży ?
Mi masaż idzie tak jak kegla... czyli stanowczo za rzadko. Najgorsze jest to, że każdy mówi co innego o tym masazu, teraz na sr nam mowila, zeby jednak stac - nie wkladać palców do środka tylko rozmasowywać w kierunku ud - olej z migdałów i kapsułkę z wit. A(tylko nie wiem czy się nie pomylila i nie chodziło o wit.Eal.e jeszcze tego nie sprawdzałam)
Wg tej poloznej najbardziej i tak pomaga skakanie na pilce codziennie - ale ciagle zapominam kupic piłkę.

a na tej piłce mówiła Ci położna od którego tygodnia można skakać ?

Napisane przez Tity

Jok3r współczuję. Niech się szybko noga zrasta mężowi.
Lecę dzisiaj w końcu do fryzjera, bo w końcu mnie poród zastanie i będę wyglądać jak straszydło
Wstawiam zdjęcie łóżeczka.Nie jest to miejsce, w którym będzie stać, ale na razie musi się wywietrzyć. Pościel na razie nie ubrana, położona dla picu, obok druga zmiana (ta zielono-niebiesko-różowa).
Dzisiaj chyba zaczniemy coś prać.

śliczne

Napisane przez 87czarna

laseczka może jakoś drastycznie nie urósł,ale jest znaczna różnica-przynajmniej tak mówią znajomi i rodzinka

aha bo tak mi się zdawało porównując fotki

Napisane przez 87czarna

Tity ja mam dokładnie ten
https://www.twojekosmetyki.co.uk/cat...zda_pogode.jpg

a jego można stosować już od 1 dni życia czy dopiero od miesiąca .?
ja ciągle zastanawiam się jakiej marki kosmetyki kupić ...


ale noc miałam koszmarną- zgaga/zasnęłam dopiero ok 1 budziłam się a dziś pobudka ok 7 bo szliśmy z tż do urzędu

[kinga2710]

witam dziewczyny , ja dzisiaj w porównaniu czuje się bardzo dobrze trochę wczorajsze dolegliwości mnie przestraszyły ale dzisiaj jest ok, mały mi tak bzikuje w brzuchu ze szok . wczoraj wieczorem pokłóciłam się z moi mężem na temat tego za ja za wcześnie chce kopic fotelik dla małego i łóżeczko a ja mu na to ze szukam na allegro dobrych ofert bo przecież fundusze mamy skromne wiec wypatruje dobrych a tanich rzeczy i przez niego przepadła mi wczoraj super oferta łóżeczka no ale dzisiaj szukam dalej na złość mu dzisiaj się nie słucham i już właśnie zakupiłam na allegro fotelik BABY DESIGN NEO fakt ze używany ale one mi się bardzo podobają a nowy zaczyna się od 230zl a ja za ten zapłacę 65zl plus 35zl przesylka oto on http://allegro.pl/baby-desing-neo-0-...442385981.html

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

LASECZKA a na zgagę próbowałaś jesz migdały mi bardzo pomagały

[iweczka]

Napisane przez 87czarna

tola Bardzo fajny,jestem MEGA zadowolona! Super materiał i jak dla mnie idealna długosc

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Tity ja mam dokładnie ten

https://www.twojekosmetyki.co.uk/cat...zda_pogode.jpg

czarna, ja też mam taki sam
kurde miałam się Was o coś zapytać.....i zapomniałam

[laseczkaa]

Napisane przez kinga2710

witam dziewczyny , ja dzisiaj w porównaniu czuje się bardzo dobrze trochę wczorajsze dolegliwości mnie przestraszyły ale dzisiaj jest ok, mały mi tak bzikuje w brzuchu ze szok . wczoraj wieczorem pokłóciłam się z moi mężem na temat tego za ja za wcześnie chce kopic fotelik dla małego i łóżeczko a ja mu na to ze szukam na allegro dobrych ofert bo przecież fundusze mamy skromne wiec wypatruje dobrych a tanich rzeczy i przez niego przepadła mi wczoraj super oferta łóżeczka no ale dzisiaj szukam dalej na złość mu dzisiaj się nie słucham i już właśnie zakupiłam na allegro fotelik BABY DESIGN NEO fakt ze używany ale one mi się bardzo podobają a nowy zaczyna się od 230zl a ja za ten zapłacę 65zl plus 35zl przesylka oto on http://allegro.pl/baby-desing-neo-0-...442385981.html

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

LASECZKA a na zgagę próbowałaś jesz migdały mi bardzo pomagały

fotelik śliczny co z tego że używany ja mam prawie wszystkie rzeczy używane i jestem zadowolona bo w bardzo dobrym stanie są i za tanie pieniądze

jeszcze nie muszę spróbować.
lecę do sklepu dziewczyny będę później

[patrycja_22]

Jok3r kurde ale się narobiło trzymam kciuki za Twojego tż żeby szybko mu się noga goiła ale tak jak napisałaś co nas nie zabije to nas wzmocni a Ty będziesz miała tż 24h

Tity ja kupiłam Bambino wydaje się delikatny i ładnie pachnie ale czy się sprawdzi to się okaże http://allegro.pl/krem-pielegnacyjny...441971354.html

Czarna faktycznie Ci się obniżył brzuszek...spakowałaś już torbę kochana ?

Moje wstrętne przeziębienie już mnie wkurza myślałam, że mi przechodzi a wczoraj znowu się czułam jak z krzyża zdjęta a do tego taki mam katar, że w nocy prawie się duszę
Jutro czeka mnie egzamin a ja przez to choróbsko prawie nic się nie nauczyłam, dzisiaj muszę porządnie nad tym siąść i może coś mi wejdzie do głowy

[agus87]

Napisane przez Tity

Jok3r współczuję. Niech się szybko noga zrasta mężowi.
Lecę dzisiaj w końcu do fryzjera, bo w końcu mnie poród zastanie i będę wyglądać jak straszydło
Wstawiam zdjęcie łóżeczka.Nie jest to miejsce, w którym będzie stać, ale na razie musi się wywietrzyć. Pościel na razie nie ubrana, położona dla picu, obok druga zmiana (ta zielono-niebiesko-różowa).
Dzisiaj chyba zaczniemy coś prać.

ale slicznie

[Castia]

Napisane przez laseczkaa

nie przejmuj się ja też zauważyłam rozstępy -pierwsze i aż płakać mi się chce ... a tak się smaruję ale nic na to nie poradzę...
wyszły mi pod piersią 2 kreseczki i takie malutkie mam po jednym boczku jak by punkciki - tez jestem załamana

Napisane przez iizabelaa

kurcze ja miałam takie 2 punkciki na biodrze i teraz mam tam 2 największe rozstępy
poza tym mam kreski na pupie i na piersiach

łączę się z wami w tym bólu. ja na dupce to mam duze krechy a pod brzuszkiem takie male kreseczki ale pewnie zrobi się z nich tez cos okropnego.
mi siostra mówiła żeby najbardziej natłuszczać podbrzusze bo tam zazwyczaj się robią rozstepy no i tak robiłam no ale widać ze jak skóra poddatna to najlepsze kremy chyba nie pomogą

Napisane przez Jok3r

Z innej beczki laski zalamka. Maz zlamal sobie dzis noge w pracy.

osz kurde, no to szykuje sie wam niezła szkoła przetrwania
współczuje

Napisane przez gosikk_s

Castia, współczuję rozstępów, pociesz się tylko że jakbyś nie dbała to pewnie byłoby ich więcej....

no pewnie tak, i tym sie pocieszamno nic jak miały być to są wrrr

Napisane przez blackrose4u

A u mnie Paulinka jest coraz wyżej. Cieżko nawet spać. W nocy duszno, w dzień żebra bolą, żołądek uciśnięty
No i znowu biore ten fenoterol co 6-8h bo nie dało się tak mi się ten brzuch wczoraj napinał, ze bałam się że może coś być z tego...

Dzisiaj na SR. Nie chce mi się, ale przejde się bo jest o karmieniu piersią.

ojjj rozumiem cie doskonale, u mnie to samo, mam małą tak wysoko że szok. najbardziej bolą mnie żebra jak siedzę no i żołądek i ta zgaga
no ale już niedługo, u mnie bedzie sie juz pewnie obnizal wkrotce

dziewczyny bardzo bolało mnie podbrzusze w nocy jak na @, to jakiś objaw przedporodowy
wzielam nospe i nic, dopiero po Buscopanie zasnelam bo sie zwijałam z bólu normalnie jakbym miała dostać @ z samego rana

Tity śliczniasty kącik