Atrederm

[wani]

Napisane przez peach_passion

aż tak? no chyba trochę przesadził czego się nie robi dla urody

No wlasnie, taka mam nadzieje Ale grunt, to zeby dzialalo - jestem w stanie wiele wytrzymac dla dobrego efektu koncowego.

[kcpwmk15]

Ja się bardzo łuszczę. Stosuję atrederm codziennie na noc a na dzień nawilżam skórę cetapilem MD. Najbardziej łuszczę się na nosie i pod oczami. Na czole też z tym, że skora tam nie "odlatuje mi" tylko zostaje i się roluje. Najgorzej tez mam w okolicach ust. Ogólnie wyglądam jak wąż zrzucający skórę ale ja własnie tak chcę bo pod starym naskórkiem mam nowy i moja skóra dzięki atre powoli dochodzi do ładu mimo iż bardzo się łuszczy.

[AniaM69]

Napisane przez kcpwmk15

Ja się bardzo łuszczę. Stosuję atrederm codziennie na noc a na dzień nawilżam skórę cetapilem MD. Najbardziej łuszczę się na nosie i pod oczami. Na czole też z tym, że skora tam nie "odlatuje mi" tylko zostaje i się roluje. Najgorzej tez mam w okolicach ust. Ogólnie wyglądam jak wąż zrzucający skórę ale ja własnie tak chcę bo pod starym naskórkiem mam nowy i moja skóra dzięki atre powoli dochodzi do ładu mimo iż bardzo się łuszczy.

Przy łuszczeniu stosuję peeling z bromelainy i jogurtu nałożony (to ważne) na wysmarowaną tłustym czymś twarz. Skórki znikają i nie ma podrażnień.

A przez cały dzionek poza domem ręce precz od twarzy, a już tragedią może zakończyć się podrapanie czy otarcie
Jak mi się zdarzy jakaś awaria w ciągu dnia - nakładam cienką warstwę emulsji Avy i zapudrowuję to miejsce minerałkiem stemplując lekko flat topem. U mnie działa, już wiele razy stosowałam takie ratownictwo kosmetyczne Oczywiście najczęściej na brodzie i nosie.

[Wespe]

A po jakim czasie można liczyć na widoczne efekty? Maziam się atredermem już trzeci tydzień i jestem strasznie niecierpliwa Syfków mam o wiele mniej, prawie tyle co nic, ale zaskórniki otwarte i zamknięte wciąż mają się nieźle(chociaż kilka już sobie 'wyszło')

[wani]

no wlasnie... na tez mam takie gulki/zaskorniki i nie moge sie doczekac, kiedy wyjda na powierzchnie

A jesli mowa o skorze tradzikowej, to musze przyznac, ze od kiedy przeszlam na mineralki, to moja buzia ma sie o niebo lepiej.

[Wespe]

mam nadzieję, że za miesiąc będzie ich mniej i zastanawiam się czy by hormonów nie zbadać...

[wani]

Uzylam tego plynu dopiero drugi raz, a skora juz mi sie maksymalnie zluszcza... Mam nadzieje, ze jak zejdzie mi cala, to nie bedzie juz takiego spektakularnego dzialania. Jest to dosc nieprzyjemne, nie mowiac juz o nalozeniu na to mineralow

[Wespe]

Ja się łuszczę prawie cały czas Ledwo skończę jedno łuszczenie to już za 2-3 dni jest wszystko od nowa Przy pierwszym takim łuszczeniu wpadłam w panikę bo nie miałam jak się pomalować, a wyglądałam bardzo nieciekawie.. Więc odkąd stosuję atre mogę pozwolić sobie jedynie na puder... I o dziwo polubiłam to łuszczenie... Przynajmniej wiem, że coś się dzieje z moją buźką

[wani]

no to mnie pocieszyłaś hehe

[Wespe]

Tylko, że ja stosuje atre prawie codziennie Ale słyszałam o metodzie stosowania raz, czy dwa w tygodniu, żeby łuszczenie wypadało na weekend...

[wani]

no ja stosuje co drugi dzien, ale takie mam zalecenia i raczej nie mam zamiaru sama sobie ich zmieniac - niech sie dzieje co chce

[Wespe]

Łuszczenie jest fajne

[wani]

Napisane przez Wespe

Łuszczenie jest fajne

niebardzo

[peach_passion]

co 2 dni na początku to ostro jedziesz
i wg mnie łuszczenie też jest fajne

[wani]

jade wg zalecen dermatologa... Luszcze sie strasznie! Wlasnie sie zastanawiam, jakim cuden naloze na buzie dzisiaj makijaz

[Wespe]

Ja od początku daje codziennie, tylko czasem robię przerwę Mi by się dzisiaj przydał makijaż... Widać efekty po wczorajszym objadaniu się niezdrowym jedzeniem Ale cóż zrobić... Przeboleć

[wani]

A w jakim masz stezeniu? Ja stosuje 0,05%...
Jesli chodzi o makijaz, to nawet jakos sie udalo go wykonac Musze po prostu przebolec, ze stercza mi skorki na calej twarzy, z ktorymi niewiele da sie zrobic. Moja mama jak mnie dzisiaj zobaczyla to powiedziala, ze dawno nie mialam takiej promiennej cery, wiec mniemam ze zluszczanie dziala pozytywnie

[kcpwmk15]

Ja tez mam strasznie dużo tych malutkich skórek na twarzy. Ale w sumie też to lubię bo wiem, że gdzieś tam w dalekiej przyszłości czeka na mnie nowa skóra bez pryszczy wolę łuszczenie niż wstrętne, czerwone, ropne pryszcze Teraz przynajmniej już mnie nie obsypuje aż tak bardzo że wstydzę się wyjść z domu nawet z toną pudru na twarzy Ehh... pamiętam jeszcze te niedawne czasy... Atrederm stosuję codziennie na wieczór, przecieram buzię wacikiem i kładę się spać. Mam to najmniejsze stężenie ale w środę czeka mnie kolejna wizyta u dermatologa i będziemy zmieniać na mocniejsze. Jeśli teraz się łuszczę to co dopiero będzie po nowym atredermie... A wy jakiego atre używacie to znaczy z jakim stężeniem? I czy poza tym stosujecie coś jeszcze? Ja atre tylko na noc, na dzień nie mam nic chyba że coś nawilżającego, choć to i tak nie pomaga w zmniejszeniu ilości odpadających skórek Zna ktoś sposób jak można się ich pozbyć przed "ważnym wyjściem"? Ja tydzień temu miałam wesele i żeby wyglądać na nim w miarę normalnie musiałam przerwać jakieś 3 dni wcześniej zabawę z atre. Skórki były ale już nie tak liczne. Teraz znów powróciłam do leczenia.

[Wespe]

Ja bym dzień wcześniej się nie smarowała atre i przed makijażem zrobiłabym peeling enzymatyczny... Mam stężenie 0.025 Na rano mam jeszcze aknemycin plus, ale z nim się zbytnio nie lubię... Odkąd mam atre to wypryski już mnie tak nie męczą... Jak już to jakieś drobne... Chyba, że wysypowe Wtedy to jest uuu... Strasznie... Ale i każdy wysyp i każde łuszczenie przybliża nas do ładnej cery<3

[wani]

a widzisz... czyli ja mam wieksze stezenie 0,05%!

[peach_passion]

Napisane przez kcpwmk15

Ja tez mam strasznie dużo tych malutkich skórek na twarzy. Ale w sumie też to lubię bo wiem, że gdzieś tam w dalekiej przyszłości czeka na mnie nowa skóra bez pryszczy wolę łuszczenie niż wstrętne, czerwone, ropne pryszcze Teraz przynajmniej już mnie nie obsypuje aż tak bardzo że wstydzę się wyjść z domu nawet z toną pudru na twarzy Ehh... pamiętam jeszcze te niedawne czasy... Atrederm stosuję codziennie na wieczór, przecieram buzię wacikiem i kładę się spać. Mam to najmniejsze stężenie ale w środę czeka mnie kolejna wizyta u dermatologa i będziemy zmieniać na mocniejsze. Jeśli teraz się łuszczę to co dopiero będzie po nowym atredermie... A wy jakiego atre używacie to znaczy z jakim stężeniem? I czy poza tym stosujecie coś jeszcze? Ja atre tylko na noc, na dzień nie mam nic chyba że coś nawilżającego, choć to i tak nie pomaga w zmniejszeniu ilości odpadających skórek Zna ktoś sposób jak można się ich pozbyć przed "ważnym wyjściem"? Ja tydzień temu miałam wesele i żeby wyglądać na nim w miarę normalnie musiałam przerwać jakieś 3 dni wcześniej zabawę z atre. Skórki były ale już nie tak liczne. Teraz znów powróciłam do leczenia.

przed wyjściem masować twarz oliwką przez parę minut - to zroluje skórki

[wani]

Napisane przez peach_passion

przed wyjściem masować twarz oliwką przez parę minut - to zroluje skórki

dobry patent, musze wyprobowac!

[Wespe]

Napisane przez wani

a widzisz... czyli ja mam wieksze stezenie 0,05%!

Rzeczywiście

[NarSan]

byłem dzisiaj u dermatologa, oczywiście pierwszy raz :P
Mówiłem od razu co używałem i że teraz używam atrederm, 2 razy w tygodniu peeling salicylowy, pani dr. powiedziała "dobrze" i przepisała mi Epiduo.
Powiedziałą, że jest to retinoid, który ma za zadanie odblokowywać "kanaliki" i dodatkowo wypisała mi jakiś płyn robiony w aptece (podejrzałem, że było to coś z alkoholem i salicylem - tylko nie wiem czy kwas czy co innego :P).
No i stąd moje pytanie - czy warto przechodzić na Epiduo?

[Wespe]

'Czy warto' to bardzo trudne pytanie... Każda cera jest inna

[NarSan]

Napisane przez Wespe

'Czy warto' to bardzo trudne pytanie... Każda cera jest inna

no ale czy ktoś z Was może miał taką przesiadkę z atre na Epiduo, bo Epi wcale tani to nie jest...

[Wespe]

ale nawet jeśli miał to to i tak ci dużo nie pomoże, bo tak jak mówię-każda cera jest inna i na każdą działa co innego. jednemu taka 'przesiadka' mogła posłużyć, a drugiemu nie. epi używała moja koleżanka i była zadowolona, ale zmienia teraz na differin. nie wiem jaki retinoid ma epiduo, ale atre jest dość silny... może lepiej posłuchaj lekarza... bo właściwie szkoda całej wizyty jak i tak się z leku nie skorzysta...

[wani]

nie wiem, czy Wy tez tak macie, ale mi sie potwornie przetluszcza skora! Dermatolog mnie o tym ostrzegal, ale nie spodziewalam sie, ze to az do tego stopnia bedzie wystepowac Masakra! Po godzinie od nalozenia pudru w ruch idzie absorbentka.

[Wespe]

Ja nie zauważyłam jakiegoś szczególnego przetłuszczania.. Raczej świecenie skóry(ale nie od sebum, tylko jakbym miała ją wypolerowaną...). I strasznie mnie denerwują te wychodzące zaskórniki... Wiem, że o to chodzi, żeby wyszły, ale to bardzo nieapetyczne

[_cherry_]

Napisane przez NarSan

no ale czy ktoś z Was może miał taką przesiadkę z atre na Epiduo, bo Epi wcale tani to nie jest...

Ja miałam doświadczenie z epiduo. Wiadomo każda cera inaczej reaguje, ale opisze swoje spostrzeżenia. Jak dla mnie lepszy jest atrederm, po epiduo się nie złuszczam, więc moje pory się w ogóle nie odblokowują i zaskórniki i grudki po epiduo się nie zmniejszały.Brak łuszczenia odnotowuje jako duży minus. Natomiast atre mi pomógł, potem przesiadłam się na zorac 0,1 a teraz łącze zorac 0,05 z mocniejszym atre.
Możesz spróbować z tym epiduo, a jak okaże się za słaby to zawsze możesz go połązyć z atere np: dwie noce z atre i 1 z epiduo.