DIETA 1200 KCAL :) najzdrowsza i najlepsza kto chetny ?

[julitta17]

jeśli jutro waga Cię nie zachwyci to nie dołuj się jeśli trzymasz się diety to schudłaś ale @ może namieszać.
a właśnie mierzymi się też juto ? ja myślę że u mnie to bez zmian bo nie przykłądam się do ćwiczeń tylko do diety . ale za to solidnie

[karmiii]

Hej dziewczyny, ja po jutrzejszej wadze nie moge sie spodziewac nowosci jedyne mam nadzieje ze nowosci nie bedzie czyli waga w gore nie poleci
nie odwiedzałam was,nie odchudzalam sie, jestem złą forumowiczka
mam bardzo duzo zajec na glowie zajecia i praca wiec jestem na obrotach od 7 do 19.30(wlasnie mam przerwe w pracy) i jeszcze dojazd z/do domu :/ marzę o teleportacji...
w każdym bądź razie jestem dumna z tego tygodnia bo odzywialam sie w miare zdrowo pomimo nieliczenia kalorii np mialam ochote na cos slodkiego to zamiast paczka(bo po to szlam do sklepu) kupilam wafle ryżowe i do tego przecier jablkowy naturalny taki jak dla dzieci. Dodatkowy plus w tym tyg to kupiłam skakankę i starałam się przynajmniej chwilę skakać po powrocie do domu.
Więc zaczynam dietę od dziś, mam zamiar zjeść lekką kolację, a po 20 idę na lodowisko chociaz mam ochotę kupić pakę popcornu i leniuchowac przed tv ale to jest niestety zakazane szkoda ze popcorn ma kalorie.

Napisane przez poissonivy

Wydaje mi się też, że jak ktoś jest na diecie niskokalorycznej, to powinien wyposażyć się w dwie niezbędne rzeczy (a nawet w 3):
1. Waga kuchenna
2. Dobra waga łazienkowa (która po trzykrotnym zważeniu się pokazuje to samo)
3. Cierpliwość
No i 4 od siebie dorzucę zeszycik

Zgadzam się z Tobą co do rzeczy wymaganych mnie oczywiście brakuje pkt 3 jak się odchudzam to chciałabym wszystko zrzucic w tydzien

Tak z innej beczki to mam problem z piciem wody normalnie nie pije jej wcale spożywam tylko herbatę i to max 2 szkl dziennie. Teraz jak się bardzo staram to mi się udaje wypic 0,5l dziennie a niby powinno się pic 1,5l - 2,0l jak wam się to udaje zrobić? nie umiałabym wpchac w siebie tyle płynów...

[Veronalady]

Napisane przez karmiii

Tak z innej beczki to mam problem z piciem wody normalnie nie pije jej wcale spożywam tylko herbatę i to max 2 szkl dziennie. Teraz jak się bardzo staram to mi się udaje wypic 0,5l dziennie a niby powinno się pic 1,5l - 2,0l jak wam się to udaje zrobić? nie umiałabym wpchac w siebie tyle płynów...

ja staram sie duzo pić, ale tez nie bardzo to lubie, nie daje rady tyle w siebie wlać, czesto zapominam. Ale od dzis dorzucam do diety czerwoną herbate. Wprawdzie jest okropna w smaku ale podobno skuteczna jesli chodzi o przemiane materii.

[julitta17]

Napisane przez Veronalady

Wprawdzie jest okropna w smaku ale podobno skuteczna jesli chodzi o przemiane materii.

ja tam osobiście ją lubię-kwestia gustu ale tylko pu-erh sypaną jednak co do tej przemiany materii to w sumie nie wiem czy jest skuteczna czy nie ale czy ja piję czy nie to u mnie w sumie bez zmian.

co do tej wody to ja leję sobie do szklanki wrzucam plaseterk cytryny i piję, mój tż zawsze ma przy biurku butelkę i z niej pije ale ja wolę ze szklanki, albo jak ćwiczycie to nie chce się wam pić? ja nie wiem ale jak jestem głodna to woda pomaga

[karmiii]

Napisane przez Veronalady

ja staram sie duzo pić, ale tez nie bardzo to lubie, nie daje rady tyle w siebie wlać, czesto zapominam. Ale od dzis dorzucam do diety czerwoną herbate. Wprawdzie jest okropna w smaku ale podobno skuteczna jesli chodzi o przemiane materii.

Tak czerwona herbata jest super poza tym zmniejsza apetyt i gdy macie jakąś ważną imprezę a zeszłego dnia się obżarłyście radzę wypić 2-3 plus lekkie posiłki i brzuszek wraca do stanu zero

[julitta17]

veronalady super avatar

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez karmiii

Tak czerwona herbata jest super poza tym zmniejsza apetyt i gdy macie jakąś ważną imprezę a zeszłego dnia się obżarłyście radzę wypić 2-3 plus lekkie posiłki i brzuszek wraca do stanu zero

czyli to prawda że czerwona wspomaga odchudzanie?

[anika00000]

Napisane przez Veronalady

ja staram sie duzo pić, ale tez nie bardzo to lubie, nie daje rady tyle w siebie wlać, czesto zapominam. Ale od dzis dorzucam do diety czerwoną herbate. Wprawdzie jest okropna w smaku ale podobno skuteczna jesli chodzi o przemiane materii.

Ja uwielbiam czerwona herbatke mniam
Wody tez nigdy nie pilam tyle a teraz to 1,5 l dziennie to standard.A nauczylam sie tak jak milalam ochote na jedzenie to bralam wode i tak sie z''zapychalam'' nia.
To tak samo jak z chlebem zawsze go jadlam a teraz juz wiem ze nie jest mi nie potrzebny bo jak mam zjesc jedna kromke takiego chleba to wole 3 wasy i jestem tak samo pojedzona
wszystko kwestia przyzwyczajenia

[karmiii]

Napisane przez julitta17

veronalady super avatar

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------



czyli to prawda że czerwona wspomaga odchudzanie?

biorąc pod uwagę to jak działa na mnie i na moje znajome zdecydowanie tak, ale kiedyś była taka herbata z BIO ACTIVE która się nazywała Mandarynka i była cudotwórcza na głód, piłam ją szczególnie wieczorami żeby zagłuszyć apetyt wystarczała jedna i kompletnie zapominałam o jedzeniu serio. Ale teraz nie mogę jej nigdzie znaleźć...

[Veronalady]

Julitta17
ja też piję pu-erh a dokładnie haichao tea blocks. Jak sobie parzę 1 kostkę na 3 razy to jest bardzo mocna i bardzo gorzka, jak dla mnie to okropny smak, ale przymuszam się, bo słyszałam że jest bardzo skuteczna.
Dziękuje za uznanie mego jakże uroczego avatara .. kocham ciasteczkowego potwora

karmii
Oooo niezła wskazówka...wypróbuje to na jutro,bo mam egzamin i obciskłą sukienke, zobaczymy czy rzeczywiście brzuchol nie bedzie odstawał
Dam znać co zaobserwowałam

anikaoooo
bardzo dobrze robisz moja droga
Podobno przed kazdym posiłkiem trzeba wypić szklanke wody to wtedy mniej się zje

[karmiii]

Napisane przez anika00000

Ja uwielbiam czerwona herbatke mniam
Wody tez nigdy nie pilam tyle a teraz to 1,5 l dziennie to standard.A nauczylam sie tak jak milalam ochote na jedzenie to bralam wode i tak sie z''zapychalam'' nia.
To tak samo jak z chlebem zawsze go jadlam a teraz juz wiem ze nie jest mi nie potrzebny bo jak mam zjesc jedna kromke takiego chleba to wole 3 wasy i jestem tak samo pojedzona
wszystko kwestia przyzwyczajenia

Co do wody staram się nauczyć ale nie jest łatwo ale chleba zazdroszczę Ci maksymalnie ja jak nie zjem dużego kawałaka bagietki chleba lub bułki to chodźbym zjadła całe opakowanie wasy to jestem głodna. Po za tym moim minusem jest że nawet na diecie jem bagietki liczę je jako 270kcal w 100g myślicie że poprawnie? Wiem że nie powinnam ale jestem we Francji i mam ograniczony budżet a inne pieczywo kosztuje fortunę po za tym ciemne nie jest zbyt popularne. Jak jestem w domu to jem tylko pełnoziarnisty pumpernikiel. Co myslicie o jedzeniu bagietek na diecie? Zlinczujcie mnie

[summer girl]

Napisane przez karmiii

Teraz jak się bardzo staram to mi się udaje wypic 0,5l dziennie a niby powinno się pic 1,5l - 2,0l jak wam się to udaje zrobić? nie umiałabym wpchac w siebie tyle płynów...

ja wypijam kolo 4l, jakos tak wychodzi -kilka razy dziennie robie herbate slaba (rozna: raz zielona raz pu erth, czasem jakas odchudzajaca) w pollitrowych kubkach, zawsze robie 2 naraz. do tego pije z rurki

[Veronalady]

Napisane przez summer girl

ja wypijam kolo 4l, jakos tak wychodzi -kilka razy dziennie robie herbate slaba (rozna: raz zielona raz pu erth, czasem jakas odchudzajaca) w pollitrowych kubkach, zawsze robie 2 naraz. do tego pije z rurki

"Z rurki" mnie zaciekawiło. To coś zmienia?

[summer girl]

Napisane przez karmiii

Co do wody staram się nauczyć ale nie jest łatwo ale chleba zazdroszczę Ci maksymalnie ja jak nie zjem dużego kawałaka bagietki chleba lub bułki to chodźbym zjadła całe opakowanie wasy to jestem głodna. Po za tym moim minusem jest że nawet na diecie jem bagietki liczę je jako 270kcal w 100g myślicie że poprawnie? Wiem że nie powinnam ale jestem we Francji i mam ograniczony budżet a inne pieczywo kosztuje fortunę po za tym ciemne nie jest zbyt popularne. Jak jestem w domu to jem tylko pełnoziarnisty pumpernikiel. Co myslicie o jedzeniu bagietek na diecie? Zlinczujcie mnie

co do bagietek to znalazlam ze 100g ma doklADnie 165kcal, a jedna bagietka ma 140g i 370kcal -taka dlugosci ok poltorej dloni :P
ja tez mam slabosc do siwezego cieplego pieczywa, na szczescie rzadko mam takie w domu, ale jesli jest to obrywam skórki z kromki, bo srodka nie lubie, jak myslicie ile taka skorka ma kcal?

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Veronalady

"Z rurki" mnie zaciekawiło. To coś zmienia?

haha, wiem ze alkohol pity z rurki dziala mocniej, ale w przypadku odchudzania raczej nie wspomaga to efektu :P mi to daje to ze nie musze podnosic kubka heheh, a teraz przyszlo mi do glowy ze wowczas herbata nie farbuje az tak zebow

[PriVativ]

ja wode polecam bardzo, jak nie piłam wody to waga mi albo wzrastała albo nie spadała. A jak pije wode to jest zupelnie inaczej I nie mowie o herbatach tylko wlsnie o wodzie. Bo ja herbat w ciagu dnia pije z 6-7 ale oprocz tego tez wode, no i zioła skrzypu i pokrzywy.
Własnie mi sie gotuje udko z kurczaka bez skóry na rosołku:P uwielbiam takie gotowane mięsko jeszcze pozniej zostanie shake proteinowy i koniec.

Jak pomysle o cwiczeniach z mpoimi zakwasami to az sie boje:P ale dam rade! bo znowu przerwe i tak do usranej śmierci bede czekac grunt to sie nie poddawac

[julitta17]

Napisane przez karmiii

Co myslicie o jedzeniu bagietek na diecie? Zlinczujcie mnie

:lincz: jedz więcej warzyw a pieczywo ograniczaj do minimum!

Napisane przez summer girl

haha, wiem ze alkohol pity z rurki dziala mocniej,

ponoć mit .

Napisane przez PriVativ

Własnie mi sie gotuje udko z kurczaka bez skóry na rosołku:P uwielbiam takie gotowane mięsko jeszcze pozniej zostanie shake proteinowy i koniec.

Jak pomysle o cwiczeniach z mpoimi zakwasami to az sie boje:P ale dam rade! bo znowu przerwe i tak do usranej śmierci bede czekac grunt to sie nie poddawac

mm gotowane jest mniam mniam
a co do ćwiczeń to może razem poćwiczymy ? o ktorej ćwiczysz i co dokładnie?
może mogłabyś przesłać linki na pw?

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

a powiedzcie mi czy do tych 2l które powinno się pić dizennie to herbaty też się licza czy to chodzi o wodę a herbata swoją dorgą. ?

[florencja16]

Woda to podstawa , ale u mnie niestety to są małe ilosci;/ postaram się to zmienić ak najszybciej

A ja dziś w szkole zjadłam jedną bułkę pełnoziarnistą z sałatą , ogórkiem i pomidorem i jabłko . Pół godziny temu wrocilam ze szkoly i zjadłam obiad - rybka z warzywami A na kolację jeszcze pomysłu nie mam :P Chyba jakiś twaróg zjem A jutro nareszcie sobota i mam czas na bieganie !!

[julitta17]

Napisane przez florencja16

Woda to podstawa , ale u mnie niestety to są małe ilosci;/ postaram się to zmienić ak najszybciej

A ja dziś w szkole zjadłam jedną bułkę pełnoziarnistą z sałatą , ogórkiem i pomidorem i jabłko . Pół godziny temu wrocilam ze szkoly i zjadłam obiad - rybka z warzywami A na kolację jeszcze pomysłu nie mam :P Chyba jakiś twaróg zjem A jutro nareszcie sobota i mam czas na bieganie !!

świetnie dzisiaj oby tak dalej

[anika00000]

Sprobujcie sobie na poczatek zjesc takie 4 wasy z szyneczka pomidorem jakis ligh serkiem. I nie liczcie ile to ma kalorii. 3 razy taki zafundujcie
sobie takie np.sniadanko i napewno dacie rade .
Chociaz przyznaje ze takie pieczywo chrupkie nie dostarcza nam duzo.W prwdzie to chyba nic.
Ja mam juz zakodowane ze jedna wasa=22kcal a jedna kromka chlebka ok 70 juz nienapisze ile buleczki
Mowie wam Kochane ze jest to nawyk i da rade z tym zyc

[PriVativ]

julitaa17 wysłałąm CI wiadomosc Jestem za

a co do wody to generalnie chodzi ogolnie o ilosc napojow ale ja mimo iz herbata wypełniam wsumie to ile sie powinno wypijac to itak oprocz tego pije wode. Gdzies czytałam ze wlasnie woda daje najwiecej. No ale pic kilka herbat to tez juz cos. Lepiej same herbaty niz nie pic nic albo pic mało.

[julitta17]

privativ - dzieki

deserek, dwa x pomarańcz
mmm

[summer girl]

Napisane przez julitta17

:
a powiedzcie mi czy do tych 2l które powinno się pić dizennie to herbaty też się licza czy to chodzi o wodę a herbata swoją dorgą. ?

mi to kiedys ktos tak zobrazowal: z piciem plynow jest jak z kapaniem sie, najlepiej w czystej wodzie, a nie w herbacie, ale jesli herbata jest slaba to nie szkodzi az tak

[julitta17]

Napisane przez summer girl

mi to kiedys ktos tak zobrazowal: z piciem plynow jest jak z kapaniem sie, najlepiej w czystej wodzie, a nie w herbacie, ale jesli herbata jest slaba to nie szkodzi az tak

ciekawe porównanie

[PriVativ]

ja juz po kolacji;p zostaly cwiczenia;p

[Neffik]

U mnie jak na razie 1400kcal, nie wiem czy coś jeszcze wpadnie, zależy o której pójdę spać ale mam chyba maly kryzys, chce mi się cokolwiek a przed chwilą jadłam właśnie twarożek muszę się chyba wodą zapchać, albo herbatą (narobiłyście mi smaka na czerwoną ja ją uwielbiam, a moja mama mówi zawsze, że ta czerwona śmierdzi bagnem)

[julitta17]

Napisane przez Neffik

U mnie jak na razie 1400kcal, nie wiem czy coś jeszcze wpadnie, zależy o której pójdę spać ale mam chyba maly kryzys, chce mi się cokolwiek a przed chwilą jadłam właśnie twarożek muszę się chyba wodą zapchać, albo herbatą (narobiłyście mi smaka na czerwoną ja ją uwielbiam, a moja mama mówi zawsze, że ta czerwona śmierdzi bagnem)

spotkałam się już z takimi opiniami na jej temat skoro masz na nią ochotę to nie pozostaje CI już nic innego jak wybrać się jutro po nią do sklepu, jak pójdziesz późno spać to powinnas coś jeszcze zjeść najlepiej białjowego a jak zdarza ci się to częściej to sobie kcal rozkłądaj na tak żeby ci został zapas na później

[Neffik]

Napisane przez julitta17

spotkałam się już z takimi opiniami na jej temat skoro masz na nią ochotę to nie pozostaje CI już nic innego jak wybrać się jutro po nią do sklepu, jak pójdziesz późno spać to powinnas coś jeszcze zjeść najlepiej białjowego a jak zdarza ci się to częściej to sobie kcal rozkłądaj na tak żeby ci został zapas na później

Nie bardzo umiem się trzymać rozplanowanego jadłospisu bo zawsze a to na coś innego mam ochotę, a to coś bym dojadla jeszcze.. i ciągle i tak muszę liczyć kcal i wszystko na nowo wieczorem, bo nie jadłam zgodnie z planem.. :/ i tu sie okazuje że o.. no już 1400 jest a kolację też trzeba zjeść i już się robi 1600:/

[Veronalady]

Nie narzekać a wskakiwać na rowerek, wziąć skakankę w dłoń, iść na spacer.. raz!! raz!! raz !!!

^^

[julitta17]

tak ćwiczenia raz raz to ja na basen dizsiaj

[anika00000]

ja mam juz zaliczone dzis 45 min na rowerku. CWICZYCIE NA CZCZO? podobno spala sie wtedy tluszcz szybciej .
To jak z jutrem ,mierzymy sie tez > ?

[florencja16]

Ja biegam , cwicze i tak dalej - na czczo

Yes jutro się mierzymy