2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-04, 19:10   #4141
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
wanilaania..to dawaj linka do tej sokowirówki
hm...nie moge znalesc ale jest bardzo podobna do tej http://www.ceneo.pl/8360472
sa na niej dwie prekosci 1- do miekkich owocow i 2 do twardych. My ja kupilismy na peomocji w Euro AGD. Bardzo jestem zadowolona. Nawet w tym pojemniku jest taki niby filtr aby piany na soku nie bylo. Bardzo przydatne jak robie dla Dawidka.

Tylko bananow nie mozna- bo one maja skrobie wiec nie wiem czy wogole na jakiejs mozna sok bananowy robic ;( a szkoda bo lubie.
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:13   #4142
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Oj pamietam ten czop To chyba najslynniejszy watkowy czop

kurcze mam kiepski humor ale jak teraz o tym czopie wspominam to mi sie buźka sama usmiecha gabisun..tak apropo to ze mnie w pierwszej ciązy tez sporo wyłaziło
z patryczkeim nic bo miałam planowaną cc w 38tc..ale tak sobie teraz mysle że w tym 38tc młody miał 3450 g to jak z domikiem 2 tyg przenisiłama, i tu jakbym przenosiła to chłob był 4 kilowy jak nic
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:14   #4143
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Oj pamietam ten czop To chyba najslynniejszy watkowy czop
a ja nie pamietam za to pamietam swoj bylam w szpitalu i pobieglam do dyzurki pielegniarek krzyczac ze krwawie wysmialy mnie ze to czop i ze dobrze bo sie zaczyna hehehe. Ale bylam spanikowana
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:20   #4144
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
hm...nie moge znalesc ale jest bardzo podobna do tej http://www.ceneo.pl/8360472
sa na niej dwie prekosci 1- do miekkich owocow i 2 do twardych. My ja kupilismy na peomocji w Euro AGD. Bardzo jestem zadowolona. Nawet w tym pojemniku jest taki niby filtr aby piany na soku nie bylo. Bardzo przydatne jak robie dla Dawidka.

Tylko bananow nie mozna- bo one maja skrobie wiec nie wiem czy wogole na jakiejs mozna sok bananowy robic ;( a szkoda bo lubie.

oo..fajna..a jaka rozbiezność cenowa
a soczek babanowy to z hortexa kupisz ja nie przepadam osobiście za bananami..wogóle jabłka mi jakoś zbrzydły..kurcze wszystkie owoce jakies są dla mnie ble?? a ciągle bym sos czosnkowy jała i tzatzyki bo mi martucha smaka zrobiłą
a moze tz ma racje i w ciązy jestem chyba bym sie załamała
bo mu sie sniło ze w ciazy jestem i chłop to strasznie przezywa....
aa i nib jabym w ciazy była to on twierdzi ze kolejny chłop by był 2 razy mu sie sprawdziło
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:27   #4145
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

aaneczka a ma jakieś podstawy żeby tak twierdzić z tą ciąża

Lecę na zakupy, jakąś farbę muszę kupić
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:35   #4146
elenka1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 870
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

aneczka ale Ty chyba planujesz 3 ciążę??!!! z tego co pamiętam...ma byc dziewczynka, wiec moze lepiej jakbys teraz była

martucha pół roku???!!!! jak ten czas leci, ja tam momentami bym chciała zeby zatrzymal sie w miejscu

waniliania bananów nie mozna w sokowirówkach??? nawet nie wiedziałam, w sumie to w tej dziedzinie tez jestem nowicjuszką ale byłam gotowa je wsadzic do sokowirówki...



ja dzisiaj miałam pół dnia gości... czas mi szybko płynął ale moze to i lepiej bo dni sie strasznie dłużą ostatnio. Ugotowałam Oli dzisiaj ziemniaka i chyba jej smakował, a no i piła po raz pierwszy w zyciu sok jablkowy, strasznie skwaszoną minkę miała i chyba generalnie jej nie smakował

co do wizazu i fb ja tez wolalam jak wszystkie tu byłysmy, bo teraz nie bardzo wiem gdzie tu cokolwiek pisac i w sumie nie pisze nigdzie, no szkoda ze tak wyszło ale mówi sie trudno...
__________________
06.06.2009

OLA 6.10.2010
elenka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 19:38   #4147
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
a
waniliania bananów nie mozna w sokowirówkach???
nie powinno sie przynajmniej wkladac owocow zawierajacych skrobie
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-04, 20:13   #4148
dzidzia_aim
Rozeznanie
 
Avatar dzidzia_aim
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Mallorca
Wiadomości: 707
GG do dzidzia_aim
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Klarisa Ja też myśle że moga byc to ząbki Co nie znaczy że na dniach wyjdą. Czasami dziąsełka dokuczają dzieciaczkom dużo wcześniej przed pojawieniem się zabków na wierzchu Moja Wiktoria też nie chciała jeśc, jednak zawsze cos tam pomamlała tego cycka. Nie bylo takiej tragedii jak u Was.Teraz już jeden ząbek wyszedł i drugi też się przebija, z jedzeniam już duzo lepiej. Trzymam kciuki i mam nadzieje że sie poprawi.
Jak narazie rzeczywiście jak mówi Ilona pozostaje próbowac łyżeczką.

aaneczka1984 ja też załamałabym sie gdybym teraz w ciaże zaszła, jezu.....chyba strzeliłabym sobie w łeb
Kiedys chciałabym miec drugie,ale to bardziej ze względu na córeczke co by czasami miala sie z kim pokłucic


Dziewczyny moje dziecko odkąd idą jej zęby produkuje ogromne ilości śliny, ja nie nadążam ze zmianą śliniaków. Ciągle ma mokro pod bródką i przez to wysypało ją tam strasznie. Już próbowałam wszystiego, pudru, różne maści i nic nie pomaga, wysypka nie schodzi. Może coś poradzicie?
dzidzia_aim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 20:24   #4149
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dzidzia_aim Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje dziecko odkąd idą jej zęby produkuje ogromne ilości śliny, ja nie nadążam ze zmianą śliniaków. Ciągle ma mokro pod bródką i przez to wysypało ją tam strasznie. Już próbowałam wszystiego, pudru, różne maści i nic nie pomaga, wysypka nie schodzi. Może coś poradzicie?
ja pytalam lekarza to powiedzial ze za bardzo nie da rady, sa masci ale nic podobno nie dadza bo bejbik bedzie caly czas sie slinil i krostki beda sie niestety pojawiac ;(
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 20:42   #4150
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
kurcze, nasze córki prawie w tym samym wieku. moja cały czas tylko na mleku a wy już tak dużo jecie.
No my dopiero od 2 tygodni wprowadzamy i na razie tylko jabłko, marchew i ziemniak. No i kaszka ryżowa.
Ale my na mm, a Wy na piersi.

Chociaż dzisiaj zajrzałam do tego poradnika dla rodziców który dostaliśmy w szpitalu (wydany przez Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych) i tu jest napisane, że po 4 miesiącu kobiety karmiące TYLKO piersią po konsultacji z lekarzem mogą zastąpić 1 posiłek zupką jarzynową (marchew, ziemniak, a później do tego pietruszka, por i seler) z GLUTENEM i tłuszczem roślinnym. A karmiące mm powinny podać soczek przecierowy (marchew, jabłko, dynia) lub skrobane jabłko a zupki mogą wprowadzać dopiero pod koniec tego 5 miesiąca i BEZ glutenu Po skończonym 5 miesiącu dzieci karmione MM powinny dostać gluten i mięsko- 20 g surowego, które 1-2 w tygodniu można zastąpić rybą. Dzieci karmione piersią mięsko dopiero po 6 miesiącu.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A ja mam masakrę - od wczoraj Natka w ogóle nie pije niczego, ani wody, ani soku, ani herbatki a od dzisiaj także nie je. Ostatnio jadła o 8:30... za to ryczy z głodu
No to znowu niefajnie.
U nas wypięcie się na herbatkę nastąpiło 2 tyg temu i nie tyka, ale sok z wodą pije.
Może to jednak zęby?
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 20:46   #4151
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Szczesliwa a w jakich proporcjach mieszasz sok z woda??
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-04, 21:07   #4152
dzidzia_aim
Rozeznanie
 
Avatar dzidzia_aim
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Mallorca
Wiadomości: 707
GG do dzidzia_aim
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
ja pytalam lekarza to powiedzial ze za bardzo nie da rady, sa masci ale nic podobno nie dadza bo bejbik bedzie caly czas sie slinil i krostki beda sie niestety pojawiac ;(

Tak właśnie myślałam, kurcze szkoda mi jej bo jak na to patrze to mam wrażenie że ją to swędzi albo piecze Dziękuje za odpowiedz

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
Szczesliwa a w jakich proporcjach mieszasz sok z woda??

Wiem, ze nie do mnie pytanie skierowane, ale może powiem jak ja robie Zawsze przygotowuję jej 100 ml- 60 soczku i 40 wody. Próbowałąm robic pół na pół, ale strasznie mdłe mi sie wydawało mimo że tylko 10 ml różnicy

Edytowane przez dzidzia_aim
Czas edycji: 2011-02-04 o 21:02
dzidzia_aim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 21:31   #4153
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość

Przy okazji Marta chciałam Cię jeszcze zapytać i jedną rzecz.Kiedyś pisałaś,że Patryk Twój zasypiał przy suszarce(nagraniu).Czy jak już nauczył sie samodzielnie zasypiać to przestałaś jej uzywać czy jak to było?Bo ja aktualnie jestem na etapie nauki samodzielnego zasypania i skutkuje,tylko boję się,zeby się Młoda nie uzależniła i żeby nie było tak,że bez tego potem nie uśnie.Powiedz mi jak to u was było?

Kasienka, wiem, że nie do mnie pytanie, ale chciałam Ci napisać, żebyś się nie bała tej suszarki my Małej co wieczór do zaśnięcia puszczaliśmy, zwłaszcza że nad nami mieszkają ### i chcieliśmy trochę zagłuszyć hałasy - było mniej słychać przy tej suszarce. Mała się nie przyzwyczaiła, bo tak jak ją ta suszarka momentalnie usypiała, tak nagle z dnia na dzień zaczęła jej przeszkadzać nauczyła się zasypiać i najlepiej jej było w ciszy. Suszarki już nie puszczamy, bo Mała zaczyna patrzeć na wieżę i się uśmiechać- rozbudza ją to.

Buźka
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 22:02   #4154
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dzidzia_aim Pokaż wiadomość
Wiem, ze nie do mnie pytanie skierowane, ale może powiem jak ja robie Zawsze przygotowuję jej 100 ml- 60 soczku i 40 wody. Próbowałąm robic pół na pół, ale strasznie mdłe mi sie wydawało mimo że tylko 10 ml różnicy
aj tam aj tam nie do Ciebie ale wiesz to odpowiadasz dziekuje
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-04, 23:13   #4155
onevittoria
Raczkowanie
 
Avatar onevittoria
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 230
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Dziewczyny, dziękuję za ciepłe przyjęcie, jesteście kochane Dzięki także za miłe słowa pod adresem Jasia
Uspokoiłyście mnie pisząc, że wasze brzdące też próbowały oderwać sobie uszka, nie wiedziałam, że maluchy mają taką fazę najważniejsze, że to w końcu mija


dash też oglądałam ten program o basenie, ale ja wzięłam na to poprawkę i się raczej nie przejęłam, za to moja teściowa też to widziała i była wielce przerażona i już zaczęły się "dobre rady" Kiedyś lubiłam ten program, ale ostatnio mam wrażenie jakby brakowało im pomysłów i wymyślali na siłę sensacje, z ekomamą na czele W każdym razie my zamierzamy basenować się dalej i nie straszny nam żaden chlor

kaska1980 Ty się nie przejmuj, że tz nie umie pływać, bo zajęcia są na płytkiej wodzie a że to kursy dla bobasów to każda mama była do niedawna w ciąży i wie jak to później bywa, więc zapomnij o naczynkach i śmiało szalej z maluszkiem w wodzie

IlonaN2 poczekaj jeszcze troszkę, a zobaczysz że Twój Franek też zacznie w końcu przesypiać noce Ja jeszcze parę tygodni temu nie wierzyłam, że to możliwe, a tu proszę, ostatniej nocy Jasiek spał od 22 do 7 rano

martucha84 czyli tylko patrzeć jak nasze bobasy zaczną samodzielnie pływać
Gratuluje półurodzinek

Klarissa mój mały od paru dni też wrzeszczy z głodu a butli nie chce ruszyć, trzeba odwracać jego uwagę i dopiero podsunąc butelkę znienacka jak rozdziawi paszczę I właśnie po takich cyrkach dziś pojawił się pierwszy ząbek
Więc szykuj się na poszukiwanie ząbków


A propos wprowadzania jedzenia, to nasza pediatra radziła, by zacząc od jabłka, następnie wprowadzić gruszkę i inne słoiczki po 4mc-u, a wstrzymać się z marchewką, bo ma w sobie najwięcej chemii. Podobno teraz idzie taki trend żywieniowy....
__________________


onevittoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:11   #4156
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

kasienka aaneczka gabi dzidzia_aim pandziolka Klarissa IlonaN2 martynka gabisun dra elenka dziękuję za życzonka teraz już kolejne dzidziołki będą miały swoje pół urodzinki

kasieńka Pat zasypiał przy suszarce jak był rozdrażniony i darł się i niczym się go nie dało uspokoić, od chyba 2 mce nie włączaliśmy jej w ogóle, normalnie zasypia sam w łóżeczku - teraz od 5 dni się często w nocy wybudza ale myślę że to zęby ale i w dzień itd jak nie ma akcji z zębami nie ma najmniejszego problemu z samodzielnym zasypianiem

aaneczka współczuję wizyty u dentysty ojaaa nie znoszę zębologów, hahaah masz smaczki.. może jednak dzidzioł

hagar tak był taki osowiały ale to jak ząbki szły i miał prawie 38 teraz też mamy akcje z zębami ale bez temperatury...

pandziolka gratuluje ząbków

Klarissa hmm a może łyżeczką jej coś podaj albo z takiej strzykawki jak do leków - do syropków?

kotekk hahahahah cieszę się że ze swoimi schizami nie jestem jedyna.. a podczytująca cię osoba - tragedia niestety nie jest to odosobniony przypadek.. ale co komu do tego co się pisze? po kij potem komentować to na innych wątkach? nudzi się komuś czy co.... współczuje szczerze.. a podczytywacz mam nadzieję że da sobie siana!!


idę nadrabiać dalej

martynka81 gratuluje zebolów

gabisun o u was tez małe święto 5 mce gratulacje i jak też pamiętam historię czopa hahahah boskooo
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2011-02-05 o 08:43
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:11   #4157
dzidzia_aim
Rozeznanie
 
Avatar dzidzia_aim
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Mallorca
Wiadomości: 707
GG do dzidzia_aim
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez onevittoria Pokaż wiadomość
A propos wprowadzania jedzenia, to nasza pediatra radziła, by zacząc od jabłka, następnie wprowadzić gruszkę i inne słoiczki po 4mc-u, a wstrzymać się z marchewką, bo ma w sobie najwięcej chemii. Podobno teraz idzie taki trend żywieniowy....

Ja też słyszałam o tym, mówie o marchewce w słoiczku. Moje dziecie i tak nie chce jej tknąc samej, nakupiłam słoiczków i teraz zeby nie wyrzucac musze mieszac jej z jablkiem, wtedy je bezproblemowo Tak samo soczków marchewkowych nie wypije
Co do gruszki, to u mnie pediatrzy też karzą podawac po jabłku, ale jak do tej pory nie odważyłam sie, kurde boje się tej gruszki. Czasami jak ja zjem to potrafie wylądowac w kibelku na dluższym posiedzeniu a co dopiero takie maleństwa. Moze sie myle i niepotrzebne moje obawy, ale jakos tak mi ta gruszka nie leży Pożyjemy zobaczymy, w końcu trzeba bedzie probowac dawac cos innego


Zapomniałam napisac jeśli chodzi o suszarke, to my także używaliśmy dosyc często. Nawet ostatnio jak dlugo nie chciala spac, płakała bo wychodzil jej zabek tez jej właczyłam bo mój patent z radiem tym razem nie wypalił ( wlączaliśmy radio, pomiedzy falami żeby szumiało nie grało, podobny dzwięk do suszarki a duzooooooooo taniej jesli chodzi o zużycie prądu . Tak jak pisały dziewczyny u nas tez nie ma teraz problemów z samodzielnym zasypianiem, bez suszarki czy radia. Zdarzaja sie dni ze cos jej tam dolega wtedy wlaczam i odpływa automatycznie natomiast na codzien absolutnie nie. Takze smiało mozesz korzystac moim zdaniem bez obaw ze dzieciatko potem bedzie mialo problemy z samodzielnym zasypianiem

Edytowane przez dzidzia_aim
Czas edycji: 2011-02-05 o 08:20
dzidzia_aim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:15   #4158
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

dzidzia_aim myślę że na ślinienie nie ma rady trzeba przeczekać

onevittoria dziękuję bardzo



gabisun możesz mnie zabić zbić pociachać ale powiedz mi bo ja zaczynam świrować bo ty jesteś spec w tej kwestii do kiedy jest taka musowa granica żeby dziecko siedziało (nie siadało a poprostu siedziało) czy też zaczęło pełzać - do przodu? bo ja łapie schizy - na rehabilitacji mówi że wszytko jest ok, że trzeba ćwiczyć ale nie mamy się czym martwić ale wiesz mama panikara jestem


nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze tych zębów - u nas chyba za brak kolek będziemy mięli kare hahahah i będziemy się z nimi męczyć - bo zębów jak nie było tak nie ma
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:20   #4159
hagar1
Rozeznanie
 
Avatar hagar1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

hej dziewczyny,

u nas bardzo trudna noc. już sama nie wiem co się dzieje. wieczorem małej spadła gorączka ale cały czas była bardzo płaczliwa i marudna. w kąpieli się uspokoiła, po zjadła 180 ml mm mimo że godzinę wcześniej jadła cyca. niestety z zasypianiem był problem. niby zasnęła mi na rekach ale jak ją odłożyłam to zaraz się wybudziła. trochę była spokojna ale potem wpadła w histerię, dałam jej cyca i jadła. czy to możliwe że po 1 h od zjedzenia mm była głodna??? po cycu zasnęła ale po godzinie znów do cyca chciała. potem przespała do 24.40 od tego godz. budziła się praktycznie co 50 minut lub co 1 h. raz tylko 2 godziny przespała. no i tylko cyc ją zadowalał, troszkę jadła, zasypiała ale zaczynała kaszleć, rzucać główką, wiercić się, spała bardzo niespokojnie. ten kaszel to taki jakby gile ją krztusiły ale znów nosa jakoś zatkanego nie ma. teraz od godziny nie śpi, zmierzyłam jej temperaturę ma 36.5, więc za niską. jest jakaś nie swoja taka osowiała, nie bawi się nie uśmiecha, jak by w cofkę rozwojową miała. co to może być??? miała ktoś tak??? martwię się bardzo

sory że tak tylko o sobie ale mam nadzieję że zrozumiecie
hagar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:50   #4160
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny,

u nas bardzo trudna noc. już sama nie wiem co się dzieje. wieczorem małej spadła gorączka ale cały czas była bardzo płaczliwa i marudna. w kąpieli się uspokoiła, po zjadła 180 ml mm mimo że godzinę wcześniej jadła cyca. niestety z zasypianiem był problem. niby zasnęła mi na rekach ale jak ją odłożyłam to zaraz się wybudziła. trochę była spokojna ale potem wpadła w histerię, dałam jej cyca i jadła. czy to możliwe że po 1 h od zjedzenia mm była głodna??? po cycu zasnęła ale po godzinie znów do cyca chciała. potem przespała do 24.40 od tego godz. budziła się praktycznie co 50 minut lub co 1 h. raz tylko 2 godziny przespała. no i tylko cyc ją zadowalał, troszkę jadła, zasypiała ale zaczynała kaszleć, rzucać główką, wiercić się, spała bardzo niespokojnie. ten kaszel to taki jakby gile ją krztusiły ale znów nosa jakoś zatkanego nie ma. teraz od godziny nie śpi, zmierzyłam jej temperaturę ma 36.5, więc za niską. jest jakaś nie swoja taka osowiała, nie bawi się nie uśmiecha, jak by w cofkę rozwojową miała. co to może być??? miała ktoś tak??? martwię się bardzo

sory że tak tylko o sobie ale mam nadzieję że zrozumiecie
ja tam specjalistą nie jestem - wiele w skoki nie wierzy ale dla mnie to jest skok - je często, jest niespokojna źle śpi, krztuszenie się - kaszel to także objaw głodu - jak dziecko płacze kaszląco - szczególni że nie ma pełnego nosa... to jest płacz głodowy.. wydaje mi sie ze to skok, teoretycznie macie 19 tygodni a ten który by pasował trwa do 19i poł no ale ja zawsze biorę tygodniową poprawkę bo dzieci nie są jak zegarki...
wiesz co... poczekaj ze 3-4 dni.. jak się nic nie zmieni - nie ma temperatury nie kaszle śpiąc czy się bawiąc a jednymi przy płaczu itd to odczekaj - może się skok skończy i przejdzie a jak nie to idź do lekarza..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2011-02-05 o 08:52
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 08:59   #4161
kasienka1701
Zadomowienie
 
Avatar kasienka1701
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
Kasienka, wiem, że nie do mnie pytanie, ale chciałam Ci napisać, żebyś się nie bała tej suszarki
Dzięki,że napisałaś.Wczoraj wieczorem Mała zasnęła bez suszarki,mam nadzieje,że już coraz rzadziej będziemy jej używać
Poza tym Wy chyba też tak jak my,bierzecie Martynkę do swojego łózka tak?Ostatnio Tż mi zacząl gadać,że potem jej nie odzwyczaimy,ale,ja mam nadzieje,że tak nie będzie,że po pół roku jak już nie będzie potrzebowała nocnych karmień,to będzie spała smacznie we własnym łóżeczku,a póki co jak jest na piersi,to inaczej sobie nie wyobrażam,bo jak ją na leżąco obok siebie karmię to od razu mi zasypia,a jakbym miała ją jeszcze zanosić do łóżeczka i czeka aż uśnie,to by mnie poranek zastał...

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A ja mam masakrę - od wczoraj Natka w ogóle nie pije niczego, ani wody, ani soku, ani herbatki a od dzisiaj także nie je. Ostatnio jadła o 8:30... za to ryczy z głodu
Ojej...Może to zęby? A mleka też nie chce? U mnie Moda obrażona na butelkę,ale łyżeczką idzie(próbowałaś?).MOże jakoś trzeba ją zagadywać i spróbować podać szamę,ja Młodą zagaduje i jakoś wtedy młóci...

No Młodej udało się w końcu usnąć bez suszarki i do tego tylko raz o 3:30 obudziła sie na szamę i spała do 7:00 tradycyjnie...Oby tak częsciej
__________________

kasienka1701 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:24   #4162
dzidzia_aim
Rozeznanie
 
Avatar dzidzia_aim
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Mallorca
Wiadomości: 707
GG do dzidzia_aim
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Hagar współczuje strasznie, ja osobiście w skoki nie wierze, ale może jednak coś w tym jest. Głodna raczej nie była, przecież 180 ml mm to dosyc duzo, chociaż kto wie......ciezko cos poradzic bo u nas nigdy nic takiego nie mialo miejsca. Nie masz możliwości zadzwonic do pediatry i powiedziec to co napisałas tutaj?? Myśle że to najlepsze rozwiązanie, my tutaj mozemy gdybac, ale jednak lekarz to lekarz Ściskam mocno bo wyobrazam sobie jak sie martwisz

Jak ja Wam zazdroszczę że Wasze dzieciaczki tak ładnie śpia, my od urodzenia standardowo wstajemy co 2 max 3 godz w nocy. Mam wrażenie że juz zawsze tak bedzie, na szczescie jak Wikusia sie obudzi ( oczywiście najpierw jest próba podania smoczka i utulenia, niestety praktycznie nigdy to nie dziala) possie cycusia to momentalnie zasypa. Ale po co te pobudki tak czesto?? Głodna nie jest bo nie je tylko mamle, troszke pociagnie i odplywa Nie rozumie jej, skoro jesc nie chce, nie jest ani za goraco, ani za zimno, nic jej nie boli bo nie placze to dlaczego?... jezu wykituje chyba. Za tydzień kończymy 5 miesiecy, wiekszosc dzieci wstaje tylko raz albo wcale a moja
dzidzia_aim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:30   #4163
hagar1
Rozeznanie
 
Avatar hagar1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ja tam specjalistą nie jestem - wiele w skoki nie wierzy ale dla mnie to jest skok - je często, jest niespokojna źle śpi, krztuszenie się - kaszel to także objaw głodu - jak dziecko płacze kaszląco - szczególni że nie ma pełnego nosa... to jest płacz głodowy.. wydaje mi sie ze to skok, teoretycznie macie 19 tygodni a ten który by pasował trwa do 19i poł no ale ja zawsze biorę tygodniową poprawkę bo dzieci nie są jak zegarki...
wiesz co... poczekaj ze 3-4 dni.. jak się nic nie zmieni - nie ma temperatury nie kaszle śpiąc czy się bawiąc a jednymi przy płaczu itd to odczekaj - może się skok skończy i przejdzie a jak nie to idź do lekarza..
na ja też tak nie do końca w te skoki wierze. Marysia urodziła się tydzień po terminie więc niby powinna tydzień wcześniej skoki zaliczać. a ona kaszle nie jak płacze. kasłała mi w nocy jak zasnęła po jedzeniu. teraz rano nie kaszlała. dziś jeszcze ją poobserwuje. osłabiona jakaś jest i nie swoja. może to kilka rzeczy się zbiegło. jakiś wirus, trochę ząbków, jakiś skok. teraz po zasnęła. najgorsze jak ona jest zmęczona ja ją biorę na ręce, lulam a ona płacze jakbym jej krzywdę robiła. serce mi się wtedy kraja.

ps. przeczytałam już 1/2 książki "w głębi kontinuum". jak dla mnie nie zbyt dobrze przetłumaczona i trochę zbyt dużo bełkotu filozoficznego ale założenia ciekawe. bardzo skrajne podejście ale mi coraz bardziej to pasuje. taki powrót do tego w co wyposażyła nas natura, zupełne odejście od współczesnych metod. ona opisuje to na podstawie min tego co widziała wśród plemion indian. jak piszę tam dzieci nie mają kolek, prawie nie płaczą. przez 100% czasu są przy mamie, uczestniczą z nią we wszystkim co robi. śpią z nią, jedzą kiedy chcą itd. jak skończę czytać to napiszę więcej.

Cytat:
Napisane przez dzidzia_aim Pokaż wiadomość
Hagar współczuje strasznie, ja osobiście w skoki nie wierze, ale może jednak coś w tym jest. Głodna raczej nie była, przecież 180 ml mm to dosyc duzo, chociaż kto wie......ciezko cos poradzic bo u nas nigdy nic takiego nie mialo miejsca. Nie masz możliwości zadzwonic do pediatry i powiedziec to co napisałas tutaj?? Myśle że to najlepsze rozwiązanie, my tutaj mozemy gdybac, ale jednak lekarz to lekarz Ściskam mocno bo wyobrazam sobie jak sie martwisz
wczoraj jak mała miała lekki stan podgorączkowy i gdy zaczęły się inne problemy, pierwsze co to zadzwoniłam do pediatry, niestety przez tydzień jest nieobecna a w przychodni nie ma inne go pediatry. rozmawiałam z lekarzem dyżurnym, powiedział mi to co sama wiem, że to mogą być ząbki ale i wirus, że do póki nie ma 38 stopni i zielonego kataru to nie ma co panikować. takie rady spod lady

a co do tego twojego wstawania co 2-3h do dziecka to może maluch po prostu do cycka chce się przytulić. ja jestem prawie pewna że dziś w nocy to małej coś nie pozwalało spać, było jej źle, może coś ją bolał, i chciała do mamy = do cycka. ja myślę że nie ma co oszukiwać dziecka smokiem. co innego jak jest na mm bo wtedy z tego co wiem zbyt często dziecko jeść nie może. ale na cycu to samo sobie reguluje. ja tam coraz bardziej obstaje przy zdaniu że jak dziecko potrzebuje cyca to trzeba mu dać.

Edytowane przez hagar1
Czas edycji: 2011-02-05 o 09:39
hagar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 09:49   #4164
dzidzia_aim
Rozeznanie
 
Avatar dzidzia_aim
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Mallorca
Wiadomości: 707
GG do dzidzia_aim
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
a co do tego twojego wstawania co 2-3h do dziecka to może maluch po prostu do cycka chce się przytulić. ja jestem prawie pewna że dziś w nocy to małej coś nie pozwalało spać, było jej źle, może coś ją bolał, i chciała do mamy = do cycka. ja myślę że nie ma co oszukiwać dziecka smokiem. co innego jak jest na mm bo wtedy z tego co wiem zbyt często dziecko jeść nie może. ale na cycu to samo sobie reguluje. ja tam coraz bardziej obstaje przy zdaniu że jak dziecko potrzebuje cyca to trzeba mu dać.
Oj trzeba, bo inaczej zadarłaby się chyba Tylko u nas to nie jedzenie, weźmie tego cycka, pociamka minute , wypluwa i śpi Może rzeczywiście potrzebuje przytulenia? Musze jej wytłumaczyc że przytulanie mozemy nadrobic w dzien moze poskutkuje
dzidzia_aim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 10:02   #4165
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

hagar no to cię źle zrozumiałam. ehsss obserwuj ją... bardzo ci współczuje.. przytulam.. a co do książki to ona właśnie jest taka w cyklu "powrót do natury" no i na przykładzie właśnie indian pisana..
ja się zabieram za język dwu latka - bo niby jest on dla dzieci od 8 mce do 2-2.5roku.. zobaczymy może coś ciekawego tam będzie..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:00   #4166
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
aaneczka a ma jakieś podstawy żeby tak twierdzić z tą ciąża
no własnie wydaje mi sie ze coś mój facet przedemna ukrywa, bo my ogumowania jesteśmy..może "pakła watka" a ja tego nie zauważyłam..tak sie wypytaywał mnei kiedy mi przypadają płodnie dni

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
aneczka ale Ty chyba planujesz 3 ciążę??!!! z tego co pamiętam...ma byc dziewczynka, wiec moze lepiej jakbys teraz była

...

nieee......plizz...narazi e nie........

Cytat:
Napisane przez dzidzia_aim Pokaż wiadomość

Zapomniałam napisac jeśli chodzi o suszarke, to my także używaliśmy dosyc często. Nawet ostatnio jak dlugo nie chciala spac, płakała bo wychodzil jej zabek tez jej właczyłam bo mój patent z radiem tym razem nie wypalił ( wlączaliśmy radio, pomiedzy falami żeby szumiało nie grało, podobny dzwięk do suszarki a duzooooooooo taniej jesli chodzi o zużycie prądu . Tak jak pisały dziewczyny u nas tez nie ma teraz problemów z samodzielnym zasypianiem, bez suszarki czy radia. Zdarzaja sie dni ze cos jej tam dolega wtedy wlaczam i odpływa automatycznie natomiast na codzien absolutnie nie. Takze smiało mozesz korzystac moim zdaniem bez obaw ze dzieciatko potem bedzie mialo problemy z samodzielnym zasypianiem
a ja nigdy tej suszarki nie używałam młody usypia przy dzwiekach muzy z projektora

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny,

u nas bardzo trudna noc. już sama nie wiem co się dzieje. wieczorem małej spadła gorączka ale cały czas była bardzo płaczliwa i marudna. w kąpieli się uspokoiła, po zjadła 180 ml mm mimo że godzinę wcześniej jadła cyca. niestety z zasypianiem był problem. niby zasnęła mi na rekach ale jak ją odłożyłam to zaraz się wybudziła. trochę była spokojna ale potem wpadła w histerię, dałam jej cyca i jadła. czy to możliwe że po 1 h od zjedzenia mm była głodna??? po cycu zasnęła ale po godzinie znów do cyca chciała. potem przespała do 24.40 od tego godz. budziła się praktycznie co 50 minut lub co 1 h. raz tylko 2 godziny przespała. no i tylko cyc ją zadowalał, troszkę jadła, zasypiała ale zaczynała kaszleć, rzucać główką, wiercić się, spała bardzo niespokojnie. ten kaszel to taki jakby gile ją krztusiły ale znów nosa jakoś zatkanego nie ma. teraz od godziny nie śpi, zmierzyłam jej temperaturę ma 36.5, więc za niską. jest jakaś nie swoja taka osowiała, nie bawi się nie uśmiecha, jak by w cofkę rozwojową miała. co to może być??? miała ktoś tak??? martwię się bardzo

sory że tak tylko o sobie ale mam nadzieję że zrozumiecie
współczuje nieprzespanej nocki

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ja tam specjalistą nie jestem - wiele w skoki nie wierzy ale dla mnie to jest skok - je często, jest niespokojna źle śpi, krztuszenie się - kaszel to także objaw głodu - jak dziecko płacze kaszląco - szczególni że nie ma pełnego nosa... to jest płacz głodowy.. wydaje mi sie ze to skok, teoretycznie macie 19 tygodni a ten który by pasował trwa do 19i poł no ale ja zawsze biorę tygodniową poprawkę bo dzieci nie są jak zegarki...
wiesz co... poczekaj ze 3-4 dni.. jak się nic nie zmieni - nie ma temperatury nie kaszle śpiąc czy się bawiąc a jednymi przy płaczu itd to odczekaj - może się skok skończy i przejdzie a jak nie to idź do lekarza..
Marta a masz moze ten wykres skoków?? bo moze i mój przechodzi?? taki ...hmm...upierdliwy jest ostatnio w nocy tez maruder mu sie włącza i pierwszy raz od niepamietam jak długiego czasu płakał w nocy? to już dróga noc z rzedu
Domik sie uspokoił i spi ładnie, za to Patryczek nadrabia...
no równowaga musie byc mamusia spac nie może

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
hagar no to cię źle zrozumiałam. ehsss obserwuj ją... bardzo ci współczuje.. przytulam.. a co do książki to ona właśnie jest taka w cyklu "powrót do natury" no i na przykładzie właśnie indian pisana..
ja się zabieram za język dwu latka - bo niby jest on dla dzieci od 8 mce do 2-2.5roku.. zobaczymy może coś ciekawego tam będzie..
a masz ten jezyk 2-latka w wersji wirtualnej?? bo moze bys mi na emeil wysłała?? aaneczka21@wp.pl
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:12   #4167
onevittoria
Raczkowanie
 
Avatar onevittoria
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 230
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dzidzia_aim Pokaż wiadomość
Ja też słyszałam o tym, mówie o marchewce w słoiczku. Moje dziecie i tak nie chce jej tknąc samej, nakupiłam słoiczków i teraz zeby nie wyrzucac musze mieszac jej z jablkiem, wtedy je bezproblemowo Tak samo soczków marchewkowych nie wypije
Co do gruszki, to u mnie pediatrzy też karzą podawac po jabłku, ale jak do tej pory nie odważyłam sie, kurde boje się tej gruszki. Czasami jak ja zjem to potrafie wylądowac w kibelku na dluższym posiedzeniu a co dopiero takie maleństwa. Moze sie myle i niepotrzebne moje obawy, ale jakos tak mi ta gruszka nie leży Pożyjemy zobaczymy, w końcu trzeba bedzie probowac dawac cos innego
dzidzia_aim na dłuższym posiedzeniu tnz że Cię ta gruszka zblokowała czy wręcz przeciwnie bo nie zakumałam o co chodzi Pytam, bo dziś właśnie chcę pierwszy raz małemu gruszkę wiliamsa podać

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
na ja też tak nie do końca w te skoki wierze. Marysia urodziła się tydzień po terminie więc niby powinna tydzień wcześniej skoki zaliczać. a ona kaszle nie jak płacze. kasłała mi w nocy jak zasnęła po jedzeniu. teraz rano nie kaszlała. dziś jeszcze ją poobserwuje. osłabiona jakaś jest i nie swoja. może to kilka rzeczy się zbiegło. jakiś wirus, trochę ząbków, jakiś skok. teraz po zasnęła. najgorsze jak ona jest zmęczona ja ją biorę na ręce, lulam a ona płacze jakbym jej krzywdę robiła. serce mi się wtedy kraja.
hagar1 ja tak sobie pomyślałam, że może te niepokojące zachowania wynikają zezmiany klimatu, przecież chyba na wyjeździe jesteście? Moi znajomi wyjechali sobie we wrześniu na 2 tygodnie z trzymiesięczniakiem i już w połowie pobytu spakowali się i wrócili do domu, bo mały bardzo dziwnie się zachowywał. Po powrocie wszystko minęło jak ręką odjął i mały znów stał się sobą.
Maluchy różnie reagują na takie zmiany....
__________________


onevittoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:33   #4168
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
Szczesliwa a w jakich proporcjach mieszasz sok z woda??
Ja na 50 ml soku daję 30 ml wody

Cytat:
Napisane przez onevittoria Pokaż wiadomość
wstrzymać się z marchewką, bo ma w sobie najwięcej chemii. Podobno teraz idzie taki trend żywieniowy....
No chyba, że ktoś ma swoją marchew, nie pryskaną i nie nawożoną.

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Poza tym Wy chyba też tak jak my,bierzecie Martynkę do swojego łózka tak?Ostatnio Tż mi zacząl gadać,że potem jej nie odzwyczaimy,ale,ja mam nadzieje,że tak nie będzie,że po pół roku jak już nie będzie potrzebowała nocnych karmień,to będzie spała smacznie we własnym łóżeczku,
Kasia ja bym próbowała powoli uczyć ją spać samą. Im później tym trudniej. Takie odkładanie nie jest złe (szczególnie jeśli masz tylko 1 karmienie nocne), maluchy szybko usypiają. Ja wstaję robię mleko wyjmuję ją z łóżeczka i karmię. Podczas odbijania rozbudzi się, przebieram i kładę do łóżeczka. Przytulanka plus konik morski i śpi w ciągu max 30 minut. Ale zazwyczaj szybciej, ja zawsze czekam aż uśnie i zabieram smoka i przytulankę, nie jest źle można się przyzwyczaić.

Cytat:
Napisane przez dzidzia_aim Pokaż wiadomość
Mam wrażenie że juz zawsze tak bedzie, na szczescie jak Wikusia sie obudzi ( oczywiście najpierw jest próba podania smoczka i utulenia, niestety praktycznie nigdy to nie dziala) possie cycusia to momentalnie zasypa. Ale po co te pobudki tak czesto??
Moim zdaniem chpdzi tylko o przytulenie. Nauczyła sie zasypiać przy piersi.
Macie przytulankę? Jeśli nie to ją wprowadź i naucz przy niej zasypiać, wtedy może pierś nie będzie taka potrzebna. U nas przytulanka sprawdza się rewelacyjnie.
Nie wiem czy śledzisz wątek na bieżąco i wiesz o jakiej przytulance mówię, jeśli nie to wklejam zdjęcia.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 07.12 (8).jpg (92,5 KB, 36 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 13.12 (2).jpg (107,2 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 17.12.jpg (78,6 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN0824.jpg (82,8 KB, 29 załadowań)
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.

Edytowane przez Szczęśliwa
Czas edycji: 2011-02-05 o 11:35
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:42   #4169
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
gabisun możesz mnie zabić zbić pociachać ale powiedz mi bo ja zaczynam świrować bo ty jesteś spec w tej kwestii do kiedy jest taka musowa granica żeby dziecko siedziało (nie siadało a poprostu siedziało) czy też zaczęło pełzać - do przodu? bo ja łapie schizy - na rehabilitacji mówi że wszytko jest ok, że trzeba ćwiczyć ale nie mamy się czym martwić ale wiesz mama panikara jestem
Martuszka a czemu ja miałabym ci krzywdę robić nie pracuję jeszcze, więc fajnie, że mogę chociaż tutaj się komuś przydać no i jak zwykle panikujesz

wg Vojty:
8 miesiąc- dzieck osiedzie samodzielnie lecz niepewnie
8-9 siad prosty, pewny z wyprostowanymi nogami i plecami

skoordynowane raczkowanie 9-10 miesiąc

W tamtym roku byłam na konferencji naukowej i był wykłada fajnego profesorka właśnie o rozwoju dzieci ( wszystko testował na swoim siostrzeńcu od jego narodzin ) był za naturalnym rozowjem dziecka, żeby nic nie przyspieszać i pozwolić dziecku rozwijać się w jego naturalnym tempie,no i wnioski z jego wykładu to to, że:
- każde dziecko jest inne
-nie ma ścisłym ram rozwoju, trzeba podchodzić indywidualnie
- niektóre dzieci w ogóle nie raczkują tylko od razu chodzą, więc nie zawsze te etapy przebiegają "książkowo"
no i chyba z 50 razy powtarzał, żeby broń boże nie pakować dziecka do chodzika


Aaneczka może twój tż ma jakiś plan i szykuję jakąś zasadzkę
-
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 11:48   #4170
gabi1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 195
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez dzidzia_aim Pokaż wiadomość
Jak ja Wam zazdroszczę że Wasze dzieciaczki tak ładnie śpia, my od urodzenia standardowo wstajemy co 2 max 3 godz w nocy. Mam wrażenie że juz zawsze tak bedzie, na szczescie jak Wikusia sie obudzi ( oczywiście najpierw jest próba podania smoczka i utulenia, niestety praktycznie nigdy to nie dziala) possie cycusia to momentalnie zasypa. Ale po co te pobudki tak czesto?? Głodna nie jest bo nie je tylko mamle, troszke pociagnie i odplywa Nie rozumie jej, skoro jesc nie chce, nie jest ani za goraco, ani za zimno, nic jej nie boli bo nie placze to dlaczego?... jezu wykituje chyba. Za tydzień kończymy 5 miesiecy, wiekszosc dzieci wstaje tylko raz albo wcale a moja
jakbym czytala o moim dziecku ale u mnie było za suche powietrze i małej tylko się pić chciało dlatego parę razy pociągła i piersi i miała dośc. ale pomógł nawilżacz powietrza może u was też pomoże?
gabi1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.