DIETA 1200 KCAL :) najzdrowsza i najlepsza kto chetny ?

[Veronalady]

A ja naprawiłam dziś licznik na moim rowerku i tak:

Czas jazdy:64min. 25 sec.
kilometrów : 21.91
3 licznik to chyba kalorie : 710 c


Uff rozpływam się...

[zelki]

Ja też biegam na czczo. Podobno szybciej spala się tłuszcz, ale to po ok20- 30 minutach ćwiczeń- jak stracimy zapas glikogenu. Porannego treningu na czczo nie należy przedłużać bardzo, bo zacznie się katabolizm- trawienie mięśni.
Zdania sa jednak podzielone, czytam właśnie SFD i tam nie polecają treningów na czczo...

Veronalady: gratulacje super trening, ilość spalonych kcal powala... szkoda, że nie mam rowerka...

[summer girl]

czym rozni sie wysilek na czczo od po posilku? bo czasem zastanawiam sie o ktorej isc na silke, co sie bardziej oplaca?

[bezinwazyjna]

no i stało się... ogromny kawałek ciasta z jabłkami i budyniem zjedzony, do tego kostka nadziewanej czekolady i łyżeczka masy kajmowej.
tak więc dzisiaj średnio mam się czym chwalić, chociaż i tak nie było źle,że zdołaam powstrzymać się przed 2 kawałkiem ciasta.
A na ćwiczenia siły dzisiaj brak, chyba zmeczenie po całym tyg. dało osobie znać.
Ciekawe jaki jutro bedzie rzultat na wadze, bo ostatni tydzień był dość rygorystyczny pod względem diety.

[PriVativ]

cwiczonka zaliczone rowerek 40 min i legs. Bunsa nie dam rady . masakra jeszcze mnie tak nie bolały miesnie ale legsa nie odpuszcze chocbym nie mogła chodzic:P

[Veronalady]

Napisane przez PriVativ

cwiczonka zaliczone rowerek 40 min i legs. Bunsa nie dam rady . masakra jeszcze mnie tak nie bolały miesnie ale legsa nie odpuszcze chocbym nie mogła chodzic:P

a co to legs?

[PriVativ]

Napisane przez Veronalady

a co to legs?

8 minute legs. Cwiczonka na uda zarabiste daja w kosc:P

[julitta17]

Napisane przez PriVativ

cwiczonka zaliczone rowerek 40 min i legs. Bunsa nie dam rady . masakra jeszcze mnie tak nie bolały miesnie ale legsa nie odpuszcze chocbym nie mogła chodzic:P

ściągnęłam sobie nowy odcinek pamiętników wampirów obejżałam go wieczorem, wyszłam ze znajomymi i nie pocwiczyłam ale w kcal sie zmiescilam 1200 i nic więcej

[zelki]

Napisane przez summer girl

czym rozni sie wysilek na czczo od po posilku? bo czasem zastanawiam sie o ktorej isc na silke, co sie bardziej oplaca?

Summer jak masz czas poczytaj forum SFD -skarbnica wiedzy, ale w skrócie- przed siłką 1-2 h węgle złożone + białko.

[PriVativ]

Napisane przez julitta17

ściągnęłam sobie nowy odcinek pamiętników wampirów obejżałam go wieczorem, wyszłam ze znajomymi i nie pocwiczyłam ale w kcal sie zmiescilam 1200 i nic więcej

no to brawa chociaz za to ze nie przekroczylas 1200 ja na dzis mam tak skomponowane menu ze zmieszcze sie w 1000 ale musze cos dodac bo nie chce 1000 jesc. wlasnie pochłaniam owsianke z 40 g musli:P puszota i 290 kcal za mną

[zelki]

Właśnie zeszłam z wagi, dziś 12 dzień diety.
Niestety, na razie nie można mówić o sukcesie.
Zaczynałam 57,5,po 5 dniach było 57,2, po tygodniu wiecej! 57,8 , a dziś znów 57,2 -czyli tyle co w ubiegłą sobotę.
Jakaś dziwna sinusoida, ale przynajmniej brzuch się spłaszczył
Musze jeszcze raz zweryfikować jadłospis i więcej się ruszać.
Co do mierzenia, to postanowiłam sprawdzić wymiary po miesiącu.

Mam nadzieję, że macie lepsze wyniki, wskakujcie na wagę

[bezinwazyjna]

ja dziś też już po ważeniu. ostatni tydzień przniósł kolejne 2 kg mniej
Mój bilans po 2 tyg diety -4 kg mniej.
A przede mną czeka właśnie śniadanko: misa sałaty z pomidorem, ogórkiem, kukurydzą, groszkiem , fasolką i 2 pokrojone jajeczka.Zdrowo i smacznie no i cel na następny tydz. to kolejne kilogramy w dół.

[zelki]

Bezinwazyjna, jak ty to zrobiłaś?
Super wynik, gratuluję!

[PriVativ]

To ja tez sie wypowiem, mam -1,5 kg mniej przez 4 ni diety dzisiaj jest piaty dzionek nastepne wazenie za kilka dni weekend mam przerwe w cwiczeniach moze mi miesnie troszke odsapną :P mykuniam do pracki buzaim Was

[bezinwazyjna]

Napisane przez zelki

Bezinwazyjna, jak ty to zrobiłaś?
Super wynik, gratuluję!

myślę, ,że u mnie przede wszyskim działa motywacja związana z kupnem sukni ślubnej, po wizytach w salonach tydz. temu widzialam ,że jest źle, a czasu do ostatecznego zakupu mało.
No i myślę, że może łatwiej pozbywać mi się kg, bo to są kilogramy które nagromadziły mi się w ostatnim czasie( od września do stycznia -przytyłam jedynie 13 kg, zajadając stres i różnorakie problemy) więc może te kg nie zadomowiły się u mnie na dobre jeszcze ;-)
A co do diety: to ograniczyłam pieczywo, jeśli już jem to ciemne, pieczone w domu przez mamę ( ito wtedy w małej ilości max.2 kromeczki, choć trudno się oprzeć bo taki ciełpy chlebus z masełkiem...;-) pychotka), jem dużo chudego nabiału,rybki, dużo warzyw i owoców.Jezeli węglowodany to jakieś owsianki, otręby ,ale takie naturalne bez słodkich ulepszaczy.
No i razy w tyg. basen i tak z 3 razy wtyg. staram się wygospodarować godzinkę na ćwiczenia,albo jazda na rowerku, orbitku, albo np antelki przy oglądaniu jakiegoś filmu.
Ale też zdarza mi się pofolgować z dietą , jak np. w ostatni weeknd lub nawet wczoraj iwtedy skuszę się na coś słodkiego ( bo ja kocham słodkie rzeczy, i jeśli ktoś wymyśliłby diete, żeby jeść same słodycze i chudnąć byłabym pierwsza )
Mam tylko nadzieje, że moja waga ( nie mam elektronicznej) nie kłamie;-)

[florencja16]

Wow bezinwazyjna Świetny wynik

U mnie 0.7 kg mniej Mogłoby być lepiej
A dzisiaj nie pobiegam sobie , jest taka okropna pogoda , od 6 nie było u mnie prądu , dopiero teraz naprawili :P Dopiero idę zjeść śniadanko , potem może skakanka albo potańczę przed telewizorkiem a co

[dzovana]

a ja sie dzis nie waze bo.. czuje sie napchana wczorajszym obiadokolacja ;|
A dzis tak:
pol szklanki mleka, 100 g platkow owsianych, 100 g otrebow granulowanych i jablko
dzis w planach basen i przeplyniecie rekordu czyli 1700 m za jednym zamachem

[Neffik]

Hej u mnie 0,5 kg mniej cieszę się, bo po tym obżarstwie bułkami spodziewałam sie więcej a tu niespodzianka

[newcat]

dwa tygodnie temu wazyłam około 68 kg, moze koło 67 (nie wiem dokladnie bo miałam tę starą niedokładną wagę ). A teraz ważę 65,7. Wczoraj bylo 65,5. Przedwczoraj 65,7...
Chyba mi waga stanęła..tzn organizm nie chce chudnac myślicie,ze to juz po 2 tygodniach moze się wydarzyc?

[Neffik]

Napisane przez newcat

dwa tygodnie temu wazyłam około 68 kg, moze koło 67 (nie wiem dokladnie bo miałam tę starą niedokładną wagę ). A teraz ważę 65,7. Wczoraj bylo 65,5. Przedwczoraj 65,7...
Chyba mi waga stanęła..tzn organizm nie chce chudnac myślicie,ze to juz po 2 tygodniach moze się wydarzyc?

Mi się wydaje że tak. U mnie organizm bardzo szybko się przyzwyczaja do mniejszej ilości kcal. Przez pierwsze 2 tyg schudnę 3 kg, a potem z miesiąc czasu może waga stać i nie rusza się w ogóle. Trzeba przeczekać zastój po jakimś czasie znowu będzie spadać.

[florencja16]

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z ćwiczeniami siłowymi ?
Już się w tym pogubiłam.. Mówicie że np. cwiczycie 8 legs czy buns. Ale czy to nie są cwiczenia które głownie rzeźbią mięśnie ?
Osobiscie cwicze areoby ( bieganie,basen,skakanka) i myślę ze to jest chyba najlepsze na spalanie tłuszczu , bo po co mam sobie wyrabiac miesnie np. robiąc brzuszki , kiedy będą one przykryte tłuszczem ?

Oświećcie mnie

[julitta17]

gratuluję osiągniętych wyników
ja od soboty -waga 66,3 (poprzez obzarstwo w niedzielę) do dziiejszego dnia schudłam 1,1kg dziś ważę 65,2
wymiarów nie chce mi się pisac ale mniej/więcej schudłam po 1cm w biuście, pod pistem, w talii, dupci i biodrach natomiast udo bez zmian zreszta nic dziwnego bo nigdy nie chudnę z ud a ćwiczeniami nie grzeszę

co do tego zatrzymania się wagi to mam nadzieję że ni spotka mnie to już po 2tygodniach ...
jestem po śniadanku, chlebek wieloziarnisty (bez masła) z polędwica i papryką do tego herbata zielona

[Neffik]

Napisane przez florencja16

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z ćwiczeniami siłowymi ?
Już się w tym pogubiłam.. Mówicie że np. cwiczycie 8 legs czy buns. Ale czy to nie są cwiczenia które głownie rzeźbią mięśnie ?
Osobiscie cwicze areoby ( bieganie,basen,skakanka) i myślę ze to jest chyba najlepsze na spalanie tłuszczu , bo po co mam sobie wyrabiac miesnie np. robiąc brzuszki , kiedy będą one przykryte tłuszczem ?

Oświećcie mnie

Bo mięśnie spalają tłuszcz im więcej mięsni tym szybciej ten tłuszczyk się spala. Oczywiście żeby spalać tluszcz (a nie mięśnie) potrzebna jest odpowiednia dieta

[ewcia40]

U mnie od zeszłej soboty znów niecałe pół kilo , czyli razem od początku 1,2 kg ,ale wczoraj z racji 41 urodzin trochę sobie pozwoliłam zaszaleć, gdybym się zważyła w piątek rano pewnie byłoby mniej. A dzisiaj za mną 40 brzuszków(10 więcej niż w czwartek), 15 min. rower stacjonarny, nie wiem ale nudzi mi się na rowerku strasznie,pomimo że go ustawiłam przodem do telewizora . To tyle ... gratuluję Wam dziewczyny samozaparcia.

[summer girl]

Napisane przez dzovana

a ja sie dzis nie waze bo.. czuje sie napchana wczorajszym obiadokolacja ;|
A dzis tak:
pol szklanki mleka, 100 g platkow owsianych, 100 g otrebow granulowanych i jablko
dzis w planach basen i przeplyniecie rekordu czyli 1700 m za jednym zamachem

tez bym poszla na basen sobie.. a co do sniadanka Twojego to troche kaloryczne, tzn te platki az 200g w sumie..

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez Neffik

Mi się wydaje że tak. U mnie organizm bardzo szybko się przyzwyczaja do mniejszej ilości kcal. Przez pierwsze 2 tyg schudnę 3 kg, a potem z miesiąc czasu może waga stać i nie rusza się w ogóle. Trzeba przeczekać zastój po jakimś czasie znowu będzie spadać.

mi sie to samo z waga dzieje.. :/

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez florencja16

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z ćwiczeniami siłowymi ?
Już się w tym pogubiłam.. Mówicie że np. cwiczycie 8 legs czy buns. Ale czy to nie są cwiczenia które głownie rzeźbią mięśnie ?
Osobiscie cwicze areoby ( bieganie,basen,skakanka) i myślę ze to jest chyba najlepsze na spalanie tłuszczu , bo po co mam sobie wyrabiac miesnie np. robiąc brzuszki , kiedy będą one przykryte tłuszczem ?

Oświećcie mnie

to JEST najlepsze na spalanie tluszczu, ale rownoczesnie dobrze sie wspomagac cwiczeniami silowymi

[julitta17]

Napisane przez summer girl

tez bym poszla na basen sobie.. a co do sniadanka Twojego to troche kaloryczne, tzn te platki az 200g w sumie..[COLOR="Silver"]

tez bym poszla popływac dla mnie to chyba najprzyjemniejsza opcja spalania tłuszczyku

[poissonivy]

Napisane przez ...:::kizia:::...

Wczoraj zamknęłam się w 1200 kcal pomimo kilku żelek i wina, bo mnie to malowanie rozwaliło, a mąż kupił moje ulubione żelko-pianki truskawki ale potrafiłam się opanować

Ach ten mąż niedobry, tak kusić... lepiej go zagoń do spalania kalorii , wiadomo jak najlepiej i przyjemnie (kurcze muszę się opanować, bo tu i młodzież przecież jest )

Napisane przez summer girl

Dzien Dobry! dzis mi waga pokazala kilo mniej niz wczoraj wiec to wczoraj rzeczywiscie jakies zaburzenia byly.

Napisane przez julitta17

z kartkowa spod pierzyny aoe skoro masz taką temperaturę to nie wychodź nawet z łoża
dla wagi

U mnie niestety znów kiepsko, w nocy obudziłam się i miałam 39,3, więc zapodałam paracetamol (tym razem spisał się dobrze, aż za dobrze), bo rano namierzyłam 35,1...

Napisane przez julitta17

ja też od soboty zanotowałam spadek ale jutro się zważę razem z wszystkimi i będę podawać konkrety

No i ja znów mam spadek, zobaczyłam w końcu na wadze 65kg (a dokładnie 65,6), dzisiaj przyznałam się mężowi ile ważyłam przed dietą

Napisane przez julitta17

ja zjadłam :
chlebek wieloziarnisty+ szybka+ ogórki kiszone i czerwona herbatka czyli jakieś 260kcal naliczyłam.

Bardzo ładne śniadanko

Napisane przez bezinwazyjna

Próbuje je zastąpić owocami, ale niekidy jest cięzko i już dziś postanowiłam sobie zrobić male święto i skusić się na kawałek ciasta ( choć obawiam się ze na1 kawalku się nie skończy),ale jak zgrzesze to wieczorek będzie spędzony na rowerku.

Tak z góry grzech zakładać

Dzisiaj ja miałam mieć święto i w końcu wypić 1 kieliszek wina (dziwne, ale mi na diecie alkoholu najbardziej brakuje ), ale tak kiepsko czuję się, że niestety świętowanie na przyszły tydzień odkładam...

Napisane przez bezinwazyjna

Najbardziej zazdroszcze mlodszym osobą, bo niestety im czlowiek starszy to tym trudniej jest zrzucić kilogramy.

Ja też mam z tym problem, ale myślę, że nie jest to kwestia wieku.

Moja teściowa jak już jest na diecie i jej przestrzega, to chudnie momentalnie .

Napisane przez bezinwazyjna

Ps.Czy w trakcie diety wspomagacie się jakimiś specyfikami typu jakies herbatki niby odchudzajace, chrom ,l-karnityna itd?

Ja biorę chrom, jak sobie o nim przypomnę , choć ja generalnie nie wierzę w specyfiki. Natomiast w herbatkę czerwoną wierzę i lubię

Napisane przez zelki

menu na dziś:
1.bułka otrębowa , z chudym twarogiem , pomidorem, 1 łyż olej lniany budwigowy
2. 100 g chudego twarogu + 1 łyż olej lniany budwigowy
3.jabłko
4 zupa jarzynowa
5 sałatka: wędzony kurak , ogórek, groszek i inne warzywa lub koktajl pomarańczowy, bo przez olej, dziś nie powinnam nic jeść z tłuszczami.

Bardzo ładne menu

Napisane przez julitta17

a wy tak nie narzekajcie juz na swój wiek kobieta przeciez jak wino tak
jestem po drugim śniadaniu- koktajl z małego jogurtu naturalnego i truskawek powiało latem
edit.
ja drugie śniadanie jem po 14 tożto już obiad trzeba robic

Truskawki , mam nawet zamrożone, ale każde z cukrem rozciapkane, muszę sprawdzić może mam i bez cukru.

No wiesz w pewnym wieku to niestety ze zmianami trzeba się pogodzić

[dzovana]

summer girl- zle napisalam mialo byc ze w sumie 100 g hehe. 50 g tego i 50 g tamtego i to niecałe 300 kcal w sumie tych płatków łącznie

II śn.: bułka z pestkami dynii z pomidorkiem i polędwicą bez masła plus jogobelka regullaris jakoś miałam ochotę.

I na razie zrobiłam 4 serie takie: 50 skoków na skakance + 20 brzuszków czyli 200 skoków i 80 brzuszków + po tym jeszcze 100 skoków I jakieś nożyce i wyrzuty nóg do góry jestem zadowolona, bo cały tydzień nic w domu nie cwiczyłam

[karmiii]

Hej dziewczyny ważyłam się i 1kg mniej! jak to możliwe? nie liczyłam kalorii nie odchudzałam się za bardzo i schudłam kilo a tydzień wcześniej się katowałam i żadnego spadku... Ale cieszę się niezmiernie.
Wczoraj TŻ ze znajomymi wyciągnął mnie na łyżwy strasznie nie miałam ochoty iśc nienawidze sportow zimowych. Ale powiedzial ze jak nie pojde to on tez zostaje w domu wiec stwierdzialam ze pojde na 30min dla swietego spokoju. Szło mi strasznie na początku nawet nie chciałam bez pomocy stac na łyżwach, a później nie mogli mnie wyciągnąc z lodowiska zostałam 3godziny tylko dlatego ze juz zamykali. Ide we wtorek kupic sobie karnet zabawa jest nieprzecietna a czulam ze spalilam mase kalorii (moze wczoraj zrzucilam ten kilogram ).
Tak jak mowilam dzis wielki dzien dla mojej diety bo nie zamierzam przekraczac 1200kcal od teraz bedzie trudno bo na sniadanie zjadlam omleta z serkiem truskawkowym co mialo 500kcal a teraz pije herbate zielona. Zaraz zabieram sie za skakanke i brzuszki. Dodatkowo czekaja mnie zakupy spoż na cały tydz sprzatanie domu i nauka. A ja dopiero co wstałam

Napisane przez ewcia40

U mnie od zeszłej soboty znów niecałe pół kilo , czyli razem od początku 1,2 kg ,ale wczoraj z racji 41 urodzin trochę sobie pozwoliłam zaszaleć, gdybym się zważyła w piątek rano pewnie byłoby mniej. A dzisiaj za mną 40 brzuszków(10 więcej niż w czwartek), 15 min. rower stacjonarny, nie wiem ale nudzi mi się na rowerku strasznie,pomimo że go ustawiłam przodem do telewizora . To tyle ... gratuluję Wam dziewczyny samozaparcia.

Nie ma co sie meczyc na rowerku jak Cie nudzi sprobuj skakanke basen dlugi szybki spacer. Ja wiem ze zmuszanie siebie do nieprzyjemnych sportow tylko grozi rzuceniem diety i poddaniem sie.

[poissonivy]

Napisane przez anika00000

Niewiem jak to u mnie bedzie bo mam @!i wielki brzuch ktory pare dni temu byl juz prawie plaski .

Pójdzie sobie @ to i brzuch będzie płaski i waga poleci

Napisane przez karmiii

nie odwiedzałam was,nie odchudzalam sie, jestem złą forumowiczka
mam bardzo duzo zajec na glowie zajecia i praca wiec jestem na obrotach od 7 do 19.30(wlasnie mam przerwe w pracy) i jeszcze dojazd z/do domu :/ marzę o teleportacji...

Nie martw się , jasne jest, że każda z nas ma różne zajęcia, mnie na pewno będzie mniej w przyszłym tygodniu

Napisane przez karmiii

Zgadzam się z Tobą co do rzeczy wymaganych mnie oczywiście brakuje pkt 3 jak się odchudzam to chciałabym wszystko zrzucic w tydzien

Wiesz zapewne, że po szybkim zrzuceniu kg efekt jojo praktycznie murowany , lepiej systematycznie, pomalutku, a do tyłu

Napisane przez karmiii

Tak z innej beczki to mam problem z piciem wody normalnie nie pije jej wcale spożywam tylko herbatę i to max 2 szkl dziennie. Teraz jak się bardzo staram to mi się udaje wypic 0,5l dziennie a niby powinno się pic 1,5l - 2,0l jak wam się to udaje zrobić? nie umiałabym wpchac w siebie tyle płynów...

Nawet niech to będzie herbata słaba, ale musisz więcej pić

Napisane przez Veronalady

Wprawdzie jest okropna w smaku ale podobno skuteczna jesli chodzi o przemiane materii.

Wspomaganie odchudzania herbaty czerwonej zostały potwierdzone naukowo, mi smakuje

Napisane przez Veronalady

wypróbuje to na jutro,bo mam egzamin i obciskłą sukienke, zobaczymy czy rzeczywiście brzuchol nie bedzie odstawał

Napisane przez Veronalady

Podobno przed kazdym posiłkiem trzeba wypić szklanke wody to wtedy mniej się zje

To też prawda, wypełnia się żołądek i mniej chce się jeść

Napisane przez summer girl

mi to kiedys ktos tak zobrazowal: z piciem plynow jest jak z kapaniem sie, najlepiej w czystej wodzie, a nie w herbacie, ale jesli herbata jest slaba to nie szkodzi az tak

Herbata też ma dużo zalet, ma sporo fluoru, dlatego te osoby, które bardzo dużo piją herbaty mają z reguły mocniejsze szkliwie, do tego ma sporo garbników, które mają właściwości antyoksydantowe.

Napisane przez anika00000

CWICZYCIE NA CZCZO? podobno spala sie wtedy tluszcz szybciej .

Żołądek pusty, więc organizm musi energię czerpać z zapasów glikogenu