Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ VII

[Paulunia8713]

Julia dzisiaj już chyba zdrowa bo tak daje mi w kość swoimi genialnymi pomysłami, że nie wyrabiam. Ciągle w biegu

Teraz TŻ poszedł do biedronki. Ja jednak w taką ulewę się nie odważyłam. Pozatym gardło mnie jeszcze bardziej boli i już wolę pomęczyć się z aniołkiem. Teraz wszystkie swoje ubrania (które ja wczoraj układałam) porozrzucała po podłodze i zaczyna spódniczki zakładać i zmieniać i kapelusze Mamusia

Lecę teraz zrobić ciasto na gofry bo TŻ ma zachciewajkę
Jutro wymyślił sobie na deser brzoskwinie w cieście francuskim a wieczoram bułeczki drożdzowe z truskawkami lub marmoladą. Oczywiście ja mam to zrobić
Ma chłopak marzenia

I wiecie zazdroszczę mu takiej przemiany materii. On ma 1.80 cm wzrostu a waży 64kg. Je wszystko na co ma ochotę a ja Tylko patrzeć mogę

[dodaja]

Napisane przez ssnowdrop

dodaja- urocze Twoje szczurki... słodziutkie

Dziękujemy

Marta my ostatni codziennie robimy sobie romantyczne wieczorki z dobrym filmem Dziś też będzie.
Pomimo, że cały dzień w domu to bylo milo. Kucharzyliśmy razem z Tż Piekł placki ziemniaczane i zrobił dla mnie placki w kształcie serduszek Poprasowałam, prania puściłam i teraz się lenimy na maxa

[ijaa]

Dzień (wieczór) dobry

Widzę, że spokojnie tu dzisiaj.

Ja na uczelni byłam. Po edukowałam się.
Właśnie zasiadłam nad notatkami. Poczytam trochę. Uczyłam się prawie codziennie w tygodniu, więc to kwestia przypomnienia.
Co do drugiego egzaminu który miał być jutro, to szanowny doktor zmienił jego formę. Będziemy robić projekt inwestycyjny - w domu. Cieszę się niezmiernie, bo to znaczy że moja dzisiejsza randka z notatkami nie będzie dłuuuuga.

TŻ pojechał na piłkę, więc mam siebie dla siebie.

W ramach rozrywki, kupiłam sobie czerwone Martini i jako, że ostatnio nie wszystko jest takie jakie chciałabym by było i muszę się trochę zrestartować, mam zamiar sobie nim zrobić dzisiaj dobrze. (bez brzydkich myśli proszę )


Poczytam trochę i niedługo biorę się za ćwiczenia.

[Kelpie]

Napisane przez marta1986222

Fajnie że wróciłaś i że wyjazd udany.
Odpocznij troszkę a nie od razu do nauki.

Yhhh jednak padnięta jestem
Nie mam siły nawet Was nadrobić...
Sam ten wyjazd to sporo emocji itd...spaliśmy tak średnio każdej nocy po 4 godziny...
Ogarnęłam mieszkanie bo przez ten czas jak nas nie było to rządził w nim kot...
Zaraz idziemy z TŻ po zakupy jakieś bo pusta lodówka kompletnie...

W poniedziałek mam duże koło, a w środę spory egzamin...Muszę się jakoś zmobilizować...

Niedość, że wyjazd nieźle mi wyczyścił konto to jeszcze zgubiłam 20 zł

[Mordsith]

Napisane przez Paulunia8713

Julia dzisiaj już chyba zdrowa bo tak daje mi w kość swoimi genialnymi pomysłami, że nie wyrabiam. Ciągle w biegu

Teraz TŻ poszedł do biedronki. Ja jednak w taką ulewę się nie odważyłam. Pozatym gardło mnie jeszcze bardziej boli i już wolę pomęczyć się z aniołkiem. Teraz wszystkie swoje ubrania (które ja wczoraj układałam) porozrzucała po podłodze i zaczyna spódniczki zakładać i zmieniać i kapelusze Mamusia

Lecę teraz zrobić ciasto na gofry bo TŻ ma zachciewajkę
Jutro wymyślił sobie na deser brzoskwinie w cieście francuskim a wieczoram bułeczki drożdzowe z truskawkami lub marmoladą. Oczywiście ja mam to zrobić
Ma chłopak marzenia

I wiecie zazdroszczę mu takiej przemiany materii. On ma 1.80 cm wzrostu a waży 64kg. Je wszystko na co ma ochotę a ja Tylko patrzeć mogę

Dobrze że Julia już zdrowa, Ty też sie kuruj kochana
A Twój TŻ to niezły marzyciel jest Ja też jutro robię coś z ciasta francuskiego, ale piersi w cieście, nie wiem czy przepis nie podał ktoś stąd Mój też ma taką przemianę, chudzinka jedna, a ja tyję w oczach jak tylko coś zjem

Napisane przez ijaa

Dzień (wieczór) dobry

Widzę, że spokojnie tu dzisiaj.

Ja na uczelni byłam. Po edukowałam się.
Właśnie zasiadłam nad notatkami. Poczytam trochę. Uczyłam się prawie codziennie w tygodniu, więc to kwestia przypomnienia.
Co do drugiego egzaminu który miał być jutro, to szanowny doktor zmienił jego formę. Będziemy robić projekt inwestycyjny - w domu. Cieszę się niezmiernie, bo to znaczy że moja dzisiejsza randka z notatkami nie będzie dłuuuuga.

TŻ pojechał na piłkę, więc mam siebie dla siebie.

W ramach rozrywki, kupiłam sobie czerwone Martini i jako, że ostatnio nie wszystko jest takie jakie chciałabym by było i muszę się trochę zrestartować, mam zamiar sobie nim zrobić dzisiaj dobrze. (bez brzydkich myśli proszę )


Poczytam trochę i niedługo biorę się za ćwiczenia.

Skoro tyle się uczyłaś, to napewno dasz radę z egzaminem.. A wieczorek u Ciebie zapowiada się wybornie

Napisane przez Kelpie

Yhhh jednak padnięta jestem
Nie mam siły nawet Was nadrobić...
Sam ten wyjazd to sporo emocji itd...spaliśmy tak średnio każdej nocy po 4 godziny...
Ogarnęłam mieszkanie bo przez ten czas jak nas nie było to rządził w nim kot...
Zaraz idziemy z TŻ po zakupy jakieś bo pusta lodówka kompletnie...

W poniedziałek mam duże koło, a w środę spory egzamin...Muszę się jakoś zmobilizować...

Niedość, że wyjazd nieźle mi wyczyścił konto to jeszcze zgubiłam 20 zł

Odpocznij sobie, bo pewnie zmęczona jesteś, nadrobisz jak będziesz w pełni sił... A pieniążki może się znajdą, może włożyłaś w inne miejsce niż myślisz?

[sikoreczka111]

dodałam zdjęcie z ostatniego egzaminu do albumu zachęcam do obejrzenia

[ijaa]

Napisane przez sikoreczka111

dodałam zdjęcie z ostatniego egzaminu do albumu zachęcam do obejrzenia

Chętnie obejrzę. Wysłałam Ci "przyjacielskie" zaproszenie, żebym mogła to zrobić.


Notatki przewertowane, poćwiczyłam, zrobiłam sobie mini SPA, czas otworzyć Martini!

[Paulunia8713]

Napisane przez Mordsith

Dobrze że Julia już zdrowa, Ty też sie kuruj kochana
A Twój TŻ to niezły marzyciel jest Ja też jutro robię coś z ciasta francuskiego, ale piersi w cieście, nie wiem czy przepis nie podał ktoś stąd Mój też ma taką przemianę, chudzinka jedna, a ja tyję w oczach jak tylko coś zjem

Jeden przepis na piersi w cieście ja podawałam a konkretnie " kurczak w cieście francuskim" o taki http://www.wielkiezarcie.com/recipe24200.html Sama mam na niego ochotę ale to po wypłacie
Co do Julci to już tak bardzo się nie martwie. Wysypka znika ona ma lepsze samopoczucie ale gardełko dalej dokucza niestety. Najważniejsze jednak że duzo pije, duzo zjada więc to tylko kwestia czasu kiedy znów będzie szaleć nad rzeczką(tam są jej kaczki)

Mnie tylko te gardło boli ale przejdzie musi

TŻ kąpie małą a ja mam chwilkę żeby napisać. Gdy tylko wychodzę z pokoju mała leci żeby jej piosenki włączyć i nici z pisania
Fakt marzyciel marzyciel tylko, że jak poszedł na zakupy wszystkie składniki mi do tych swoich marzeń kupił i 60 zł poszło...
Ale kolejne zakupy w następną sobotę

Ijaa zazdroszcze takiego wieczorku Mi się taki tylko marzy

[Caroline_88]

Napisane przez Paulunia8713

Julia dzisiaj już chyba zdrowa bo tak daje mi w kość swoimi genialnymi pomysłami, że nie wyrabiam. Ciągle w biegu

Teraz TŻ poszedł do biedronki. Ja jednak w taką ulewę się nie odważyłam. Pozatym gardło mnie jeszcze bardziej boli i już wolę pomęczyć się z aniołkiem. Teraz wszystkie swoje ubrania (które ja wczoraj układałam) porozrzucała po podłodze i zaczyna spódniczki zakładać i zmieniać i kapelusze Mamusia

Lecę teraz zrobić ciasto na gofry bo TŻ ma zachciewajkę
Jutro wymyślił sobie na deser brzoskwinie w cieście francuskim a wieczoram bułeczki drożdzowe z truskawkami lub marmoladą. Oczywiście ja mam to zrobić
Ma chłopak marzenia

I wiecie zazdroszczę mu takiej przemiany materii. On ma 1.80 cm wzrostu a waży 64kg. Je wszystko na co ma ochotę a ja Tylko patrzeć mogę

jaki szczuplutki twój Tż mój ma wzrostu 178cm a waży 86kg

[nurek119]

Napisane przez sikoreczka111

dodałam zdjęcie z ostatniego egzaminu do albumu zachęcam do obejrzenia

hehe dobre nie powiem

[Nadia5]

sikoreczka, świetne zdjęcie

Ja padam na ryjek.
Zrobiłam przerwę w sprzątaniu. Pouczę się. Jutro egzamin więc proszę o kciuki. Poźniej muszę sprzątać dalej. Ale mam piwko więc nie jest źle

W ogóle jestem mega wkurzona.

[dodaja]

Nadia kciuki są
Co tak Cię wkurzyło?

Ja wystawiam kolejne rzeczy na all. Jutro idziemy do rodziców na obiad, także mam wolne

[nurek119]

Napisane przez Nadia5

Zrobiłam przerwę w sprzątaniu. Pouczę się. Jutro egzamin więc proszę o kciuki. Poźniej muszę sprzątać dalej. Ale mam piwko więc nie jest źle

W ogóle jestem mega wkurzona.

Nadia co się stało

[Nadia5]

Napisane przez dodaja

Nadia kciuki są
Co tak Cię wkurzyło?

Ja wystawiam kolejne rzeczy na all. Jutro idziemy do rodziców na obiad, także mam wolne

Napisane przez nurek119

Nadia co się stało

Jak ogarnę notatki (idzie mi o dziwo sprawnie) i resztę mieszkania to napiszę na PW

Dodaja, ja dziś miałam wolne, stołowałam się u rodziców
Mam nadzieję że SPDowe kciuki działają cuda

[Martita88]

Witajcie

Jeszcze 'tylko' ostatni egzamin we wtorek i wrócę do świata żywych ...

Czy ktoś rozumie logikę ?

[dodaja]

Napisane przez Nadia5

Dodaja, ja dziś miałam wolne, stołowałam się u rodziców
Mam nadzieję że SPDowe kciuki działają cuda

Wierz mi działają

Zmykam, dobrej nocy SPD

[dudipopka]

a ja zegnam z tym wątkiem ,mam sporo na glowie nie bedę w stanie pisać(podcztam was)
buzka kobitki

[ijaa]

Napisane przez dudipopka

a ja zegnam z tym wątkiem ,mam sporo na glowie nie bedę w stanie pisać(podcztam was)
buzka kobitki

CO, GDZIE, JAK?
Nie, nie, nie ja się nie zgadzam!

Dudi, tak po prostu odejdziesz? Nie napiszesz nic więcej?

[dudipopka]

iija hmmto nie jest związne absolutnie z wątiem tylko z moim życiem
ktore runeło niie jestem w stanie napisać nic więcej

[oliwka__]

Napisane przez dudipopka

iija hmmto nie jest związne absolutnie z wątiem tylko z moim życiem
ktore runeło niie jestem w stanie napisać nic więcej

Dudi

[ijaa]

Napisane przez dudipopka

iija hmmto nie jest związne absolutnie z wątiem tylko z moim życiem
ktore runeło niie jestem w stanie napisać nic więcej

Kochana
Jeśli nie jesteś w stanie, rozumiem - nie pisz.
Ale jeżeli będziesz mieć na to chociaż odrobinę siły pamiętaj że my tu jesteśmy (na wątku albo w klubie) i chętnie wysłuchamy, poradzimy, pomożemy na ile będziemy mogły. Trzymaj się

[Nadia5]

Dudi kochana

Jesteśmy, będziemy i w razie W wal do nas
Nie wiem co jest, ale 3maj się

[oliwka__]

Ale wieje na dworze masakra poszłam z psem i furtki domknąć nie mogłam bo tak pchał wiatr

[ijaa]

Napisane przez oliwka__

Ale wieje na dworze masakra poszłam z psem i furtki domknąć nie mogłam bo tak pchał wiatr

U mnie też wieje strasznie. Od samego rana.
Jechałam autem do szkoły to czułam jak mnie na wiadukcie wiatr zarzuca.

[Kelpie]

Idę odsypiać cały tydzień...i tak już późno...

Dobranoc

[Paulunia8713]

Dudi nie napisze więcej niż dziewczyny. Trzymaj się i jakby co pisz. My zawsze będziemy z Tobą

Lecę spać bo jutro o 6 pobudka

[Caroline_88]

Dziewczyny mam pytanie do Was. Dzisiaj przywieźli mi pralkę beko i juz zrobiłam dwa prawie puiste prania i kiedy już się skończy i otwieram drzwiczki na gumie zostaje mi woda u Was też tak jest? a w instrukcji jest napisane nawet o tym, że może trochę wody zostać i to nie jest szkodliwe dla pralki, dla mnie to trochę dziwne.

[cholernarejestracja]

Ja miałam co prawda Brauna, ale też woda zostawała na gumie

[oliwka__]

Napisane przez Caroline_88

Dziewczyny mam pytanie do Was. Dzisiaj przywieźli mi pralkę beko i juz zrobiłam dwa prawie puiste prania i kiedy już się skończy i otwieram drzwiczki na gumie zostaje mi woda u Was też tak jest? a w instrukcji jest napisane nawet o tym, że może trochę wody zostać i to nie jest szkodliwe dla pralki, dla mnie to trochę dziwne.

Mi w tej gumie zostaje woda nie dużo ale zawsze coś jeśli cię to drażni połóż koło pralki szmatkę i wycieraj po każdym praniu ja robię tak tylko wtedy gdy mi się przypomni Poza tym ta resztka tej wody jak nie wytrzesz to i tak wyparuje i nie będzie śladu chyba że osad biały z proszku bądź płynu zostanie.

[Caroline_88]

Napisane przez oliwka__

Mi w tej gumie zostaje woda nie dużo ale zawsze coś jeśli cię to drażni połóż koło pralki szmatkę i wycieraj po każdym praniu ja robię tak tylko wtedy gdy mi się przypomni Poza tym ta resztka tej wody jak nie wytrzesz to i tak wyparuje i nie będzie śladu chyba że osad biały z proszku bądź płynu zostanie.

mi tej wody trochę jednak tam zostaje i pierwszy raz się z tym spotykam dlatego się pytam wzięłam mała gąbkę od naczyń i ją włożyłam w ta gumę więc jak nasiąkła tą wodą to niby nie cała gąbka, nie wiem jak to wytlumaczyć ale poza pralką gdy otwieram się nie wylewa. Nie wiem czy to normalne jest czy nie? już wolałam chyba moją starą indesita nic tam wody nie zostawało