Hiszpania - Lloret de Mar i nie tylko: obozy - wątek zbiorczy; część IV

[badboy_oln]

kto jedzie na wczasy 1.08 do hotelu copacabana z funclubem??

[Endorfinaa]

I po co ja wchodziłam do tego wątku;/?
Siedziałam sobie na wizazu z mocnym postanowieniem pojechania w tym roku na wakacje na Rimini, ale weszłam tutaj i wszystkie plany poszły w dupe. Dwa lata temu byłam w Lloret i po przeczytaniu waszych postów wróciły mi wszystkie wspomnienia.

Teraz mam dylemat: Rimini czy Lloret(ponownie)....?
Jak myślicie?

[mocny_fajrant]

joł ponawiam swe pytanie :dd nikt nie wybiera się do hotelu mas/ juan do loret de mar z fun clubu??

a może mi ktoś wyjaśnić czemu tak z dnia na dzień dosłownie wszystkie turnusy w sierpniu do WW hotelu zostały wykupione? ... dziwne

[mocny_fajrant]

siema ) jedzie ktoś do hotelu mas juan z fun clubu termin 11.07- 22.07 )?

[justine333]

ha Endorfinaa mam ten sam problem co ty
ale chyba jednak coś nowego wybiorę ..

[Endorfinaa]

Napisane przez justine333

ha Endorfinaa mam ten sam problem co ty
ale chyba jednak coś nowego wybiorę ..

Ja jeszcze się martwię co do biura, bo jeżeli pojechałabym do Lloret to wiadomo, że z Funclubu i w takim wypadku z opiekunami byłby luz, bo chyba nie przeczytałam jeszcze żadnej negatywnej opinii o kadrze, a jeżeli pojadę na Rimini to musiałabym z jakiegoś innego biura bo fc nie organizuje i nawet nie wiem na jakie biuro bym się zdecydowała.

[Endorfinaa]

Ja może się wybieram, ale nie jestem jeszcze pewna ;p

Chcecie to wam powiem coś o FUN CLUBIE i hotelu Juan(?) RAMON (nie pamiętam jak to się piszę xD) bo sama byłam na tym obozie ;p A więc hotel jest całkiem okej, pokoje czyste, sprzątane, łazienka. Jak dla mnie było bardzo ok, ale ja jakiś ekskluzywnych warunków nigdy nie oczekuje. Dojście do plaży zajmuje jakoś 7-10min, ale prowadzi na nią kręta, ruchliwa uliczka, także spacer tam to sama przyjemność. Do Tropisca jakoś 10min. Hotel jest zamykany na noc, ALE przy kluczach do pokoi są klucze do głównego wejścia, więc można sobie otworzyć i pójść w nocy na plażę. Na końcu korytarzu, są też schody przecwpożarowe (niebezpieczne pod wpływem %), które przydają się do poruszania, żeby nie rzucać się w oczy. Jedzenie jest w hotelu Florida i jest naprawdę smaczne, zwłaszcza śnianadania, na które zawsze miałam wielką ochotę, ale nie mogłam nic przełknąć, bo miałam co rano okropnego kaca.

Co do FUN CLUBU. Ja trafiłam na niesamowitych opiekunów. Był pełen luz i pełne pozwolenie na alkohol i papierosy. Jednak nie była to do końca rozpierducha, bo czasami opiekunowie ogarniali, typu razem idziemy do Tropisca i razem wracamy, lub kiedy się kąpiemy to nie 40 osób wpierdziela się do wody a po 15, żeby mogli pilnować. Od obiadu (po powrocie z plaży) do wieczora (wyjście do Tropicsa) miało się czas wolny i można było iść gdzie się chciało: plaża, miasto, bar lub zaprawiać się na wieczorne wyjście. Pamiętam sytuacje kiedy wchodzi do nas jeden z panów i mówi, że ktoś sobieskiego zostawił na korytarzu, a my: no spoko, zaraz weźmiemy, a on: okej, nie chciałem żeby się zmarnowało i weźcie te puszki po piwach pozbierajcie, bo mieszkacie w śmietniku

Dodam, że Goya nieciekawie bo baaardzo daleko od plaży i Tropicsa plus opiekunki były tam średnie.

Pytajcie jak coś, chętnie odpowiem.

[qwetr]

o jaaa, no to w takim razie miałas obóz marzenie ja też się wybieram do mas/juan od 11.07-22.07 oby tylko trafic na takich właśnie opiekunów

[siwaxp]

jade ze znajomymi z fun clubu 8 lub 11 lipca do hotelu mas ;D

[Endorfinaa]

To możesz napisać meila do fun clubu z zapytaniem w którym hotelu dokładnie bd. i zapytaj też o opiekunów, wspomnij o p. Miłoszu i zapytaj czy w tym roku bd opiekunem ;> Na pewno udzielą ci takich info ;p

[pigsny]

Endorfinaa a mogłabyś mi powiedzieć jak wyglądało zorganizowanie biura funclub..?
Tzn. jak byłam w tamtym roku z ok-tours to w całym turnusie było ok 300 osób i byliśmy podzieleni na 12-15 osobowe grupy i każda grupa miała swoje opiekuna, ale mieliśmy dwie zmiany tzn. niektóre grupy chodziły rano na plażę a inne na basen i po obiedzie zmiana te co były rano na plaży szły na basen itd. Czyli na jednej zmianie było 150 osób i trzymaliśmy się wszyscy razem w sumie... za to jak byłam we Włoszech z traperem to był to 50-osobowy turnus i w tym 1/2 to dzieci.. i mieliśmy 3 opiekunów na te 50 osób.. i tam wszystko robiliśmy razem.. ;/. Jak to wygląda w fun clubie + jak wyglądał plan dnia.. musieliście chodzić wszyscy razem na śniadania i obiady, czy jak kto chciał.. ? I daleko ten hotel z restauracją jest od Masa ?. ;D Z góry dzięki za odp.

[milala]

Napisane przez mocny_fajrant

joł ponawiam swe pytanie :dd nikt nie wybiera się do hotelu mas/ juan do loret de mar z fun clubu??

a może mi ktoś wyjaśnić czemu tak z dnia na dzień dosłownie wszystkie turnusy w sierpniu do WW hotelu zostały wykupione? ... dziwne

ja i moje dwie koleżanki się tam wybieramy jakoś chyba 4 sierpień ;d

jak ktoś był juz z fun clubu to moze by ogarnął jacy wtedy będą opiekunowie ;>

[waszkakalisz]

hej, wcale nie jest za wcześniej ja już się zapisałem. I to akurat do Hiszpani w Costa Brava z biura Ital - tour z Kalisza jadę. Byłem w tamtym roku we Francji było super a w tym roku Hiszpania. Chciałbym i w tym roku pojechać do Francji bo maja fajny nowy osrodek W Cannes http://ital-tour.pl/opis.php?id=376 osobiście POLECAM

[qwetr]

ooo ja też jadę ze znajomymi 11.07 z funclubu do mas/juan ramon

[domisia1944]

qrwa też chce do Lloret !

[mrscakebar]

Napisane przez siwaxp

jade ze znajomymi z fun clubu 8 lub 11 lipca do hotelu mas ;D

zazdroszczę! może też pojadę byłam w tamtym roku i się zakochałam w lloret, jak chyba każdy w tym wątku :P

[mrscakebar]

Napisane przez kolorowatecza

a coś nt. hotelu Mas albo Juan Ramon? ; >

Mas jest świetny Panuje tam taki klimacik domowy, że mogłabym tam mieszkać Pokoje są ok, sprzątaczka codziennie przychodzi. Są malutkie prysznice, nie można się tam pomieścić, przynajmniej w moim pokoju taki był, ale ogólnie da się to wytrzymać Generalnie w hotelu się spędza mało czasu :P Jedzenie jest podawane w hotelu Florida i powiem, że zależy jak dla kogo. Ja jestem wybredna jeśli chodzi o jedzenie, a dużo rzeczy mi tam smakowało i dało się przeżyć Tylko denerwowały mnie pory posiłków, bo śniadanie było jakoś od 7:30 do 10 z tego co pamiętam, a obiadokolacja dopiero o 18:45, więc więcej kasy wydałam na dojadanie w mcdonaldzie, ale to się wytnie. Chociaż nie wiem jak jest na obozach, bo chyba wtedy jest jeszcze obiad osobno, ale ja akurat byłam na wczasach, więc nie wiem :P Ogólnie hotel bardzo polecam, jest miła obsługa, panie z recepcji pomogą w każdej sytuacji i naprawdę jest super I wielkim plusem jest to, że wszędzie jest blisko: plaża, tropics, supermarket, miasto praktycznie na miejscu

Jeśli chodzi o opiekunów z fun clubu to poznałam ludzi z dwóch hoteli i byli za***iści

[monqes]

A copacabane zamykają na noc?
Kurde rok temu byłam w Bg i byłam przyzwyczajona, że na lajcie w nocy można sobie wyjść z hotelu i wrócić na śniadanie.

[natalciu]

mmm Lloret de mar 4.08.2011 hotel copacabana <33 juz zarezerwowany
jedzie ktos jeszcze ?? ;>

[Rose Madder]

gdybyś cofnęła się o stronę czy dwie do tyłu, to zorientowałabyś się, że połowa wizażu jedzie w twoim terminie do twojego hotelu.

[siwaxp]

a moze ktos cos powie o tym hotelu Mas ?

[zakapiorowa]

Napisane przez monqes

A copacabane zamykają na noc?
Kurde rok temu byłam w Bg i byłam przyzwyczajona, że na lajcie w nocy można sobie wyjść z hotelu i wrócić na śniadanie.

a z jakiego biura podrózy byłaś? ja się wybieram w tym roku do Bg

[mrscakebar]

Napisane przez siwaxp

a moze ktos cos powie o tym hotelu Mas ?

Hotel Mas jak wiadomo nie jest super ekskluzywny. Pokoje są czyste (codziennie sprzątaczka przychodzi), są balkony, stoliki, krzesła, malutkie prysznice. Generalnie jest spoko, domowa atmosfera, miła obsługa. Bardzo fajnie mi się kojarzy ten hotel. Posiłki są w hotelu Florida, gdzie idzie się 5 minut. Jedzenie jest dobre. Tzn. zależy jak dla kogo, ale generalnie da się przeżyć, a nawet niektóre rzeczy są pyszne Tylko wkurzało mnie to, że wszystko tam było zimne ;| Ale trudno, tydzień się wytrzyma, naprawdę nie można narzekać. Hotel jest w dogodnym miejscu, wszędzie jest blisko. Naprawdę polecam :P W hotelu i tak spędza się mało czasu

[Tala_a]

Napisane przez natalciu

mmm Lloret de mar 4.08.2011 hotel copacabana <33 juz zarezerwowany
jedzie ktos jeszcze ?? ;>

Tak, ja jadę ;D z funclubu jedziesz?

[Endorfinaa]

Napisane przez pigsny

Endorfinaa a mogłabyś mi powiedzieć jak wyglądało zorganizowanie biura funclub..?
Tzn. jak byłam w tamtym roku z ok-tours to w całym turnusie było ok 300 osób i byliśmy podzieleni na 12-15 osobowe grupy i każda grupa miała swoje opiekuna, ale mieliśmy dwie zmiany tzn. niektóre grupy chodziły rano na plażę a inne na basen i po obiedzie zmiana te co były rano na plaży szły na basen itd. Czyli na jednej zmianie było 150 osób i trzymaliśmy się wszyscy razem w sumie... za to jak byłam we Włoszech z traperem to był to 50-osobowy turnus i w tym 1/2 to dzieci.. i mieliśmy 3 opiekunów na te 50 osób.. i tam wszystko robiliśmy razem.. ;/. Jak to wygląda w fun clubie + jak wyglądał plan dnia.. musieliście chodzić wszyscy razem na śniadania i obiady, czy jak kto chciał.. ? I daleko ten hotel z restauracją jest od Masa ?. ;D Z góry dzięki za odp.

Z przyjemnością odpowiem Ci na pytania
Do Hiszpani jechaliśmy chyba 3 albo 4 autokarami. Na miejscu grupy rozchodziły się i każdy trafiał do wybranego przez siebie hotelu. U nas był zapełniony cały hotel i było tam 40 osób. Mieliśmy dwóch facetów-opiekunów, którzy byli naprawdę bardzo spoko <3 Podzielili nas na 2 mniej więcej równe grupy względem wieku: grupa do 16 i od 16 w górę.
Co do organizacji to było tak:
Rano spotykaliśmy się na zbiórce przed śniadaniem i szliśmy do hotelu Floryda wszyscy razem, wracaliśmy też wspólnie. (Choć jeżeli opiekun widział, że ktoś ma takiego kaca, że nie wstanie to odpuszczał i można było opuścić śniadanie). Po powrocie mieliśmy jakoś 30 min na ogarnięcie i szliśmy na plaże, też wszyscy razem. Kiedy byliśmy na plaży to można było normalnie się oddalać, tylko trzeba było powiedzieć, że się idzie. Po powrocie z plaży wszyscy szliśmy na obiad. Po obiedzie, aż do kolacji wszyscy robili co chcieli. Chodzili na plaże, do miasta, grać w kosza, kupować alkohol czy na basen do innych hoteli. Nie musieliśmy nic mówić opiekunom, pełny luz. Potem spotykaliśmy się na zbiórce na kolacji, po -kolacji znowu robiło się co się chciało do godz 23-23.30 kiedy to starsza grupa szła do Tropicsa (BO TYLKO OD 16 LAT MOŻNA WEJŚĆ NA DYSKOTEKĘ). Kiedy wracaliśmy (3-4) opiekunowie szli do siebie i mieli w dupie co my robimy, także wracało się do dyskoteki albo szło na plaże. Miałam obóz marzenie, pozwalano nam na co chcemy, ale nie było też takiego konkretnego rozpieprzu.

[ZonaKontrastu]

Przepraszam, że tak w połowie tematu.. ale z koleżanką w tym roku też wybieramy się do Lloret, ale jesteśmy troche niezorientowane co do biur podróży (byłyśmy z Gulivera, ale nie ma jeszcze ofert, z Arionu - ale klapa, i z Tęczy - i tez klapa).
Jakie biura możecie poradzić nam, żeby nie były skoncentrowane jedynie na Warszawę? Mieszkamy pomiędzy Rzeszowem, a Kielcami..

[pigsny]

jeeej ;D
Dzięki.. mam nadzieję, że tym razem też tak będzie ;D
A mieliście jakichś fajnych chłopaków czy większość dziewczyn była ?
+ mieliście kontakty z obozami z innych hoteli ?
i jakie są dobre dyskoteki oprócz Tropicsa ?;d aaa i hotel był otwarty w nocy tak ?

[qwetr]

pigsny a Ty sie wybierasz do Mas'a czy do Goyi tak jak wczesniej pisalas?

[pigsny]

ja sie jeszcze zastanawiam ale prawdopodobnie do Masa. ;D

[qwetr]

ooo to fajnie : jeszcze powiedz że 11.07 to juz w ogóle bajka : D<3