Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[Lustereczko]

Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania z piciem glukozy? Jak to u Was wyglądało? Ja mam jutro do wypicia 50 g i lekarz kazał mi wypić w domu i po godzinie pojechać do przychodni na pobranie krwi, a na necie wszyscy piszą, że najpierw mieli krew pobieraną na czczo a potem dopiero pili tą glukozę i po godzinie znowu pobieranie. A Wy jak miałyście???

[aja1]

Deneb

A to widziałyście??

[Ewelqa1985]

Napisane przez aja1

Deneb

A to widziałyście??

aja padlam ale mielisbysmy czyste podlogi w domu

[Montii]

Napisane przez Lustereczko

Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania z piciem glukozy? Jak to u Was wyglądało? Ja mam jutro do wypicia 50 g i lekarz kazał mi wypić w domu i po godzinie pojechać do przychodni na pobranie krwi, a na necie wszyscy piszą, że najpierw mieli krew pobieraną na czczo a potem dopiero pili tą glukozę i po godzinie znowu pobieranie. A Wy jak miałyście???

ja musialam jechac do przychodni na czczo, najpierw pobrali mi tak krew, pozniej po godzinie i po nastepnej znowu ale ja mialam 75 g

Napisane przez aja1

Deneb

A to widziałyście??

jhahahhahahaha

[aja1]

Ja to muszę sobie taką taśmę kupić

[marsylia]

Napisane przez deneb3

wisz co? 74 to raczej na jesień niż na wiosnę

deneb a mi się ona taka wielka wydała To ile ma dziecko koło 10 - 12 miesięcy? 90? ehh szkoda ze te ubranka tylko na chwilke sa

Napisane przez Harrods

Obiecałam, to wrzucam . Spacerówka jest spora. Na pewno większa niż w innych modelach MUTSY.

Fajny wózeczek. Nas też opanował brąz

Castia - fajnie ze się Wam tak wszystko udaje grunt to pozytywne myślenie

Napisane przez Mirabilka

zakrztusiłam się wcześniej i nie umiałam złapać powietrza ani odkrztusić i zemdlałam - później jak się ocknęłam to dalej nie umiałam normalnie oddychać. Podobno z tego powodu spadło ciśnienie - tak więc od wczoraj jem powoli, pije powoli i się nie śpieszę z niczym.

Ja w ogóle zauważyłam że często w ciąży się krztuszę, częściej niż wcześniej, kiedy zdarzało mi się to może raz na pół roku, teraz raz na dwa tygodnie tak ostro.

Zamowilismy mebelki dzis. w koncu zestaw maja z drewexu. A że kupujemy przez outlet to ceny beda duzo nizsze, bo sciagaja je ze sklepu chyba w rudzie slaskiej, ale ze przejda przez kase outletu to roznica bedzie z 30%

Kupilismy tam tez kocyk z drewexu - seledynowy z konikiem - cudowne sa te kocyki w dotyku Na zywo duzo ladniejsze niz na fotkach, a w dotyku.. mniam
http://www.calineczka.pl/sklep/drewe...00-p-7677.html

Ja teraz jestem na etapie materacu, termometru, wypelnienia, jak przejde przez to wezme sie za lezaczek i karuzele.

Ale jezeli chodzi o karuzele to bedzie to pewnie wyspa marzen a lezaczek z chicco

z tych:
http://allegro.pl/chicco-2010-lezacz...1.html#gallery

[agus87]

Napisane przez Lustereczko

Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania z piciem glukozy? Jak to u Was wyglądało? Ja mam jutro do wypicia 50 g i lekarz kazał mi wypić w domu i po godzinie pojechać do przychodni na pobranie krwi, a na necie wszyscy piszą, że najpierw mieli krew pobieraną na czczo a potem dopiero pili tą glukozę i po godzinie znowu pobieranie. A Wy jak miałyście???

ja mialam tak, ze pojechalam do laboratorium i najpierw mi pobrali krew
pozxniej wypilam glukoze ( lekarz zalecil pic powoli, bo nie ma pospiechu, nawet jak cie poopedzac beda)
i po godzinie pobierala drugi raz
i przez ta godzine nie kazala chodzic, tylko siedziec i czekac
i tez mialam 5o g
a glukoze musialam u nich kupic bo nie mialam przy sobie

[laseczkaa]

Napisane przez deneb3

przeglądam sobie inne wątki ciążowe czasami z nudów
i zobaczcie co znalazłam

http://www.wykop.pl/ramka/617531/uro...wania-dziecka/

Napisane przez aja1

Deneb

A to widziałyście??

ja dziś zmęczona jestem cały dzień coś robiłam ... i znów dzień zleciał strasznie.
lecę spać-miłej nocki

[diatoma]

aja ale się uśmiałam

tak mnie bolą plecy w odcinku piersiowym zejuz nie wiem jak siedziec, bo lezec nie moge bo mi sie nasila, a najlepiej mi jak chodze. wiem ze to wszystko od tego cholernego lezenia. ja juz chce miec zielone światło...

deneb przepraszam ale zupełnie mi umkneła Twoja historia z rozwarciem, takze wybacz. ale nie ukrywam ze mnie pocieszylas, bo mam analogiczne i rozwarcie i długość szyjki za tydzien mam wizyte to sie okaze czy sie znowu skrocila. jak porownywalam to na usg 1 grudnia szyjka była długosci 3,3cm, a 11 stycznia miała już 2,4cm. takze najwyraznie sie skrocila i do tego non stop jest bardzo miekka.

lustereczko ja też miałam na czczo pobranie krwi, no bo do tego 1 pobrania sie reszte wynikow odnosi, czy cukier bardzo urosl i jak szybko spada, czy moze w ogole nie spada. dziwne.

[iweczka]

Napisane przez Lustereczko

Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania z piciem glukozy? Jak to u Was wyglądało? Ja mam jutro do wypicia 50 g i lekarz kazał mi wypić w domu i po godzinie pojechać do przychodni na pobranie krwi, a na necie wszyscy piszą, że najpierw mieli krew pobieraną na czczo a potem dopiero pili tą glukozę i po godzinie znowu pobieranie. A Wy jak miałyście???

ja najpierw miałam pobierane na czczo, potem glukoza a po godzince znowu miałam pobierana krew

Napisane przez Ewelqa1985

aja padlam ale mielisbysmy czyste podlogi w domu

dobre, dobre

[gosikk_s]

Hej

Mirabilka, Ty faktycznie uważaj, z omdleniami nie ma żartów A ten lekarz to ostatnia świnia jak mógł Cię wypuścić bez usg i przynajmniej podstawowoych badań...

Deneb, fajny brzuszek

Harrods, super ten Mutsiak, no i kolorek boski A spacerówka faktycznie spora, na fotkach ze strony wydawała mi się mniejsza.

Olusia, zdecydowanie lepsze są 4-kołowce, słyszałam o przypadkach wywrotek w 3-kołowych wózkach. I do tego właśnie problem z każdym podjazdem, schodami, gorsza stabilność.

Bosti, o kurcze, nieciekawa ta sytuacja w pracy Oby jednak nie połączyli szkół

[Harrods]

Napisane przez Lustereczko

Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania z piciem glukozy? Jak to u Was wyglądało? Ja mam jutro do wypicia 50 g i lekarz kazał mi wypić w domu i po godzinie pojechać do przychodni na pobranie krwi, a na necie wszyscy piszą, że najpierw mieli krew pobieraną na czczo a potem dopiero pili tą glukozę i po godzinie znowu pobieranie. A Wy jak miałyście???

Ja jechałam na czczo do przychodni i tak miałam pierwsze pobranie. Później personel przygotował roztwór z 75g glukozy i zabronił opuszczać przychodnię, gdyż można zemdleć. I drugie pobranie miałam po godzinie, a trzecie po dwóch.

[anika222]

laseczki wklejam wam mieszkanko Natalii

mąż zawyrokował dziś "wiesz ale ty masz juz tak nisko ten brzuch teraz to juz ci opadł"

sama nie wiem czy opadł czy nie opadł...

z gory przepraszam za opuchlizne.. bo znow opuchłam niestety
chyba sie nigdy tego nie pozbede

teraz dopiero widze jaka jestem duuuuuża

a taka byłam szczuplutka

[anika222]

Napisane przez Mirabilka

słyszałam też o tym gronkowcu w Knurowie - więc może więcej przypadków było. Nie wiem sama co mam zrobić bliżej mam do Pyskowic - nie wiem jak się umówić tam z jakąś położną bo żadnej nie znam - chyba, że się na SR do Pyskowic wybiorę i może jakąś poznam. Knurów bym wybrała tyle, ze wzgl. na lekarza prowadzącego - chociaż i tak podobno większość porodu odbiera położna.. no nie wiem sama...

no to powiem ci ze z tych dwóch na bank wybrałabym pyskowice i jesli juz to własnie panią wiesie, ponoc przekochana kobieta i słynie z tego ze nie nacina - jesli nie musi woli pomoc w rozwarciu niz nacinac

Lustereczko ja miałam pobrana krew potem piłam glukoze i po dwoch godzinach znow pobierali krew

swoja droga jutro mnie czeka znow badanie krwi a we wtorek juz USG!!!

[Anessa]

Napisane przez Lustereczko

Dziewczyny mam pytanie odnośnie badania z piciem glukozy? Jak to u Was wyglądało? Ja mam jutro do wypicia 50 g i lekarz kazał mi wypić w domu i po godzinie pojechać do przychodni na pobranie krwi, a na necie wszyscy piszą, że najpierw mieli krew pobieraną na czczo a potem dopiero pili tą glukozę i po godzinie znowu pobieranie. A Wy jak miałyście???

Hej Lustereczko!

Tak dawno sie znow nie odzywalam, ze az z przyjemnoscia odpowiem
Tu w UK jest totalnie inaczej - przynajmniej ja mialam inaczej
Dostalam wczesniej proszek glukozy o smaku cytrynowym i mialam go rozpuscic w wodzie i wypic na 2 godziny przed pobraniem krwi. 75g
I pobranie mialam tylko jedno, wlasnie po tych 2 godzinach.

Kurcze, dziewczyny, jak ten czas szybko ucieka Za chwilke wiele z was na porodowkach bedzie a ja nadal w poczekalni I to prawie na samym koncu kolejki Obym sama tu nie zostala na koniec, bo macierzynski biore dopiero od 1 kwietnia, wiec pisac bez nadrabiania bede dopiero od tego dnia
Jutro 30 tydzien zaczynam i bardzo sie z tego ciesze

A teraz spac ide - jutro do pracy trza wstac jakos

[Montii]

anika śliczny masz brzusio, a czy nisko? sama nie wiem wydaje mi się,że normalnie

[bosti]

anika fajny brzuszek na zdjęciach zawsze wydaje się większy, niż w rzeczywistości. ja tez wczoraj miałam robione fotki na studniówce i jak je zobaczyłam, to od razu sobie pomyślałam o matko ale wieloryb ze mnie

gosikk

jutro mam wizytę przedporodową w klinice, w której będę rodzić. polega to na konsultacji ginekologicznej i anestezjologicznej u ichniejszych lekarzy, robią też usg. niestety trochę to kosztuje: 290zł plus 200zł z góry płatne za znieczulenie zewnątrzoponowe, które tam robią rutynowo każdemu. tak więc za 490zł mam zagwarantowany poród w bardzo dobrych warunkach (mam taka nadzieję) tu link z fotkami sal porodowych kliniki http://www.klinika-eskulap.pl/pl/poloznictwo.html
ależ jestem podekscytowana tą wizytą trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok

[agus87]

Napisane przez anika222

laseczki wklejam wam mieszkanko Natalii

mąż zawyrokował dziś "wiesz ale ty masz juz tak nisko ten brzuch teraz to juz ci opadł"

sama nie wiem czy opadł czy nie opadł...

z gory przepraszam za opuchlizne.. bo znow opuchłam niestety
chyba sie nigdy tego nie pozbede

teraz dopiero widze jaka jestem duuuuuża

a taka byłam szczuplutka

gdzie ty jestes gruba?????
szczupla jestes jak nie wiem
zazdroszcze ci tej figury
a brzuszek normalnie

[gosikk_s]

Anika, duuży brzuszek

Bosti, trzymam kciuki za wizytę A 500 zł za poród w dobrych warunkach to wcale nie tak dużo. Szkoda że u nas nie ma takich klinik.

[Lustereczko]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
Nie wiem czemu tak mój lekarz to wymyślił, no ale zrobię tak jak każe. Wczytałam się jeszcze w ten temat i różnie lekarze zalecają.
Najgorsze będzie wypicie tego świństwa ale może jakoś dam radę

[niutka1]

Napisane przez Montii

Mnie ogarniają dziwne uczucia bo mam wrażenie,że ta ciąża już mi tak zostanie,że zawsze będę taka.... a z jednej strony to się może zdarzyć już na dniach, albo za miesiąc - a to kupa czasu.
najlepsze,że nie mam żadnych przepowiadaczy, czuje się bezpiecznie chociaż wiem,że to nie reguła i ja nie muszę mieć żadnych skurczy...

Niutka weszłam na stronę apteki i tak sobie przeglądam 'apteczkę dla malucha ' jest coś co wypada mieć zawsze w domu? Nie wiem czy coś kupić w stylu, sól fizjologiczna czy maść majerankowa na katarek, bo to groszowe sprawy i fajnie żeby było pod ręką, czy sobie darować?
Nie wiem..

no w sumie takie podstawowe rzeczy typu sól fizjologiczna, octanisept, gaziki, maść typu alantan, nadmanganian potasu, wode koperkową lub coś w tym stylu, paracetamol w syropie dla niemowląt i maśc do sutków np ziajka lub purelan.
To taka baza, zeby nie latac po aptekach w razie potrzeby.

jesli nie mieszkasz gdzies na zapadłej wsi, to spokojnie reszte zawsze sobie dokupisz jak będzie potrzeba.




Laski, już poniedziałek doczekałam się

zaczęłam 37 tydzień


Ale mam dziś ( w sensie z niedzieli na poniedziałek) powera, normalnie mnie roznosi nawet jakis fizycznie stan podgorączkowy czuję na ciele, ale taki pozytywny.
Poukładałam ciuszki w komodzie

No to teraz mam juz wszystko gotowe.

[mokra6]

Hej! Witam się poniedziałkowo Nie mogę spać i nadrabiam czytanie Poza tym tak mi ciężko oddychać, ze juz nie wiem jak sie ułożyć. Najepiej mi jest jak chodzę, ale jak się nałażę to znów mnie brzuch pobolewa.Ehhh...No ale już niedługo. W środę mam wizytę, a w nast.środę konsultację jeszcze u okulisty w sprawie tej cesarki. Wszystko mamy już pokupowane i sobie czekamy
A!chciałam zapytać: czy i od którego tyg.jeździcie na ktg?U nas podobno od 36 tyg.więc musiałabym się zapisać na ten tydz.już.Zobaczę co powie dr w środe.

[blackrose4u]

Napisane przez anika222

laseczki wklejam wam mieszkanko Natalii

mąż zawyrokował dziś "wiesz ale ty masz juz tak nisko ten brzuch teraz to juz ci opadł"

sama nie wiem czy opadł czy nie opadł...

z gory przepraszam za opuchlizne.. bo znow opuchłam niestety
chyba sie nigdy tego nie pozbede

teraz dopiero widze jaka jestem duuuuuża

a taka byłam szczuplutka

gdzie Ty gruba? A brzusio nie jest nisko - tak mi się wydaje, chyba jeszcze jest w "normalnym" ułożeniu.

Napisane przez mokra6

Hej! Witam się poniedziałkowo Nie mogę spać i nadrabiam czytanie Poza tym tak mi ciężko oddychać, ze juz nie wiem jak sie ułożyć. Najepiej mi jest jak chodzę, ale jak się nałażę to znów mnie brzuch pobolewa.Ehhh...No ale już niedługo. W środę mam wizytę, a w nast.środę konsultację jeszcze u okulisty w sprawie tej cesarki. Wszystko mamy już pokupowane i sobie czekamy
A!chciałam zapytać: czy i od którego tyg.jeździcie na ktg?U nas podobno od 36 tyg.więc musiałabym się zapisać na ten tydz.już.Zobaczę co powie dr w środe.

Też słyszałam że jeździ się na ktg od któregoś tygodnia. Mój gin podobno wysyła, dowiem się też wszystkiego w środe bo również mam wizyte

rety kolejna wymęczona noc nie wiem jak sięukładać do spania by zasnąć. Najlepiej śpi mi się na boku, ale to mała tak kopie wtedy że muszę ułożyć się na plecy, a tak nie umiem zasnąć

dzisiaj zamawiam materace, prześcieradło i wózek no i ten laktator - wezmę chyba z TT

[tola3804]

Hej!

Kurde, dziewczyny nie piszcie już o jedzeniu! Mam już 16 kg na plusie. Masakra! Czuję się jak wieloryb, a to dopiero 33 tc.

Aja! Dzięki za przypomnienie o wodzie koperkowej. Przy Miku normalnie ratowała nam życie!

Miłego dnia!

EDIT: Przepraszam, o tej wodzie koperkowej to podziękowania do Niutki!

[iweczka]

anika, bardzo fajny brzuszek
ja też wczoraj zauważyłam, że na wieczór puchną mi nogi, albo zbiera się we mnie woda

bosti, no te sale prezentuja się fajnie!!!

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Niutka - gratuluje !!!!! teraz to już prawie finisz!!

A ja dziś zaczynam 36 tydzień zostało 35 dni.....
byłam już dziś na pobraniu krwi i wracając tak się zmachałam jakbym co najmniej w maratonie brała udzial, a to raptem 500 m

wczoraj jak czub objadłam sie ptasiego mleczka aż mi w nocy było nie dobrze , chyba na jakiś czas mi go starczy i dobrze, bo niedlugo będę jak pączuś wyglądać.

co do ktg - polozna w szpitalu powiedziała, że dopiero mam się zglosić jak będę miała termin, wcześniej nie ma takiej potrzeby...
w środę idę do lekarza, więc go jeszcze o to podpytam

[n.ik.a]

mokra6 jak byłam w szpitalu to KTG robili od 26 tyg. ale nie mam 100 proc.pewności to chyba zależy od lekarza. Ja dziś prawdopodobnie będę miała pierwsze KTG, bo pielęgniarka w gabinecie u mojego docenta coś o tym ostatnio przebąkiwała. A z tego co zauważyłam to u mojego doc. robi się KTG co wizytę, czyli co 3 tyg. Tą przyjemnośc mają kobiety w zaawansowanej ciązy, czyli chyba tak po 30 tyg.

dobra kochane zabieram się za jakąś robotę. Po południu wizyta i może pojedziemy pooglądać wózki nie będziemy jeszcze kupować. Mój małż zadecydował, że kupimy jak dostanie 13. a ja pomyślałam, żeby zamówić przez internet ale jak już bede z małą w domu. bo i tak przez pierwsze 3 tyg. się nigdzie nie wychodzi, a i tak do dyspozycji bedziemy mieli fotelik

[Lustereczko]

Hej mamuśki
Ale się nie wyspałam, musiałam wstać na te badania i byłam na usg
Ksawery dalej jest chłopczykiem, chociaż nie bardzo chciał pokazać siusiaka, ściskał go nóżkami hehe Waży 2 kg czyli idealnie Z usg termin wyszedł mi na 1 kwietnia. Dzidzia ładnie sobie rośnie, ale jeszcze się nie przekręcił główką w dół, a byłam pewna że jest przekręcony. A czuje, że już ma mało miejsca i nie wiem czy się przekręci Lekarz powiedział, że do 34 tc powinien się przekręcić, czyli jeszcze 2 tygodnie. No zobaczymy jak to będzie.

[Ewelqa1985]

witajcie

ja dzis wyspala choc o7;30 wstalam a jak dla mnie to bardzo wczesnie
idziemy dzis na zajecia z SR pierwszy raz zobaczymy jak to wszystko wyglada

anika fajny brzusio

a co do ktg to moj gin od 36tc co tydzien zaleca ale to chyba co leakrz to inaczej

[agus87]

dzien dobry

ja tez mam dzisiaj wizytke
o 16,50 boje sie
mam nadzieje, zde wszystko jest okej, al musze ginowi o skurczach i twardnieniu brzucha piowiedziec

[gosikk_s]

Hej

Napisane przez Lustereczko

Hej mamuśki
Ale się nie wyspałam, musiałam wstać na te badania i byłam na usg
Ksawery dalej jest chłopczykiem, chociaż nie bardzo chciał pokazać siusiaka, ściskał go nóżkami hehe Waży 2 kg czyli idealnie Z usg termin wyszedł mi na 1 kwietnia. Dzidzia ładnie sobie rośnie, ale jeszcze się nie przekręcił główką w dół, a byłam pewna że jest przekręcony. A czuje, że już ma mało miejsca i nie wiem czy się przekręci Lekarz powiedział, że do 34 tc powinien się przekręcić, czyli jeszcze 2 tygodnie. No zobaczymy jak to będzie.

Super że synek ładnie rośnie, i może się jeszcze przekręci