Koniec opierniczania dziewczynki z wspólnego odchudzania wracają do dietkowania!!

[Mordsith]

Za dwa miesiące - u mnie to niemozliwe, za dużo kg do zrzucenia, ale mam nadzieję, że tak w marcu już będzie mniej niż 60, a do wakacji tyle ile w mych marzeniach

A co do ubrań, to w sumie bluzki zostaną i sweterki i bluzy, bo ja brzuch i tak mam płaski, wszystko idzie mi w tylek i uda ( typowa gruszka), więc pozostaną spodnie do wymiany, a tych za wiele nie mam w sumie.

Paula smaka robisz na te bułeczki

[Mysteriness]

Mordsith, płaski brzuszek masz? jejeje! moje marzenie!
ee no to tylko spodnie do wymiany pójdą fajniee

Heronia, no właśnie kuuurfffffaaa chyba nie ma tej sprawiedliwośćo
własnie mi koleżanka pisze że ona chce przytyć booszszsz! z chęcią jej oddam trochę tłuszczu mogę nawet cały

[Paula_M]

Te bułeczki są przepyszne
Ty narobiłaś piersiami w cieście francuski, to masz teraz ode mnie smaka na bułeczki

Heroine,
3 posiłki, bo w MM jest 3-4 posiłki jadłam śniadanie przed 10 czyli stosunkowo późno, a potem byłam na zakupach z mamą
śliwka jest świetnym kolorkiem w biedronce jest herbatka śliwka + wanilia + cynamon -> dooobre ale jeszcze lepsza jest jabłko + gruszka + coś tam
prawie obojętnie, czyli trochę z żalem na nie patrzyłam...
ja ogólnie jakoś chipsów nie jadam, ale mam ochotę na te lays...
i pistacje!

grrrr, mam ochotę na wszystko, co zabronione...

Ok, zadowolę się swoją miętą Mys, czuj się poczęstowana

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

P.S.
Mord, wiesz że ponętne biodra jeszcze bardziej kręcą facetów? fajnie masz z tym brzusiem

[Mysteriness]

ehhh no tak to jest że wszystko co dobre i przyjemne tuczy, szkodzi zdrowiu albo powoduje ciążę

dziękuję Paulaa

[Paula_M]

Napisane przez Mysteriness

ehhh no tak to jest że wszystko co dobre i przyjemne tuczy, szkodzi zdrowiu albo powoduje ciążę

dziękuję Paulaa

proszę
wymiękam

[heroine86]

Napisane przez Mysteriness

Heronia, no właśnie kuuurfffffaaa chyba nie ma tej sprawiedliwośćo
własnie mi koleżanka pisze że ona chce przytyć booszszsz! z chęcią jej oddam trochę tłuszczu mogę nawet cały

o matko zazdroszczę osobom, które chcą przytyć
ja też mogę dorzucić swój tłuszczyk

Paula, wiedziałam, że nastąpi wytłumaczenie
muszę się rozejrzeć za tą herbatką
a tam z żalem niedługo będziesz taki lachon, że klękajcie narody
chipsy... bezwiednie sięgam po nie tylko na imprezach ogólnie mnie nie kuszą, ale jak już sięgnę to nie ma końca
Pistacje! kocham!!!!

ja też mam ochotę na moje wczorajsze ciasto dobrze, że go nie ma

Dobra mięta nie jest zła też właśnie piję naprzemiennie z colą zero

[Mysteriness]

Nooo coo sama prawda, czyż nie?



dajmy ogłoszenie: 'dla osób które chcę przytyć darmowy tłuszczyk. nieśmigany, prawie nówka cokolwiek to znaczy '


zmykam na razie może wpadnę koło północy

[Paula_M]

Napisane przez heroine86

o matko zazdroszczę osobom, które chcą przytyć
ja też mogę dorzucić swój tłuszczyk

Paula, wiedziałam, że nastąpi wytłumaczenie
muszę się rozejrzeć za tą herbatką
a tam z żalem niedługo będziesz taki lachon, że klękajcie narody
chipsy... bezwiednie sięgam po nie tylko na imprezach ogólnie mnie nie kuszą, ale jak już sięgnę to nie ma końca
Pistacje! kocham!!!!

ja też mam ochotę na moje wczorajsze ciasto dobrze, że go nie ma

Dobra mięta nie jest zła też właśnie piję naprzemiennie z colą zero

czy ja wiem... hmmm... jeśli miałabym być bezkształtnym kościotrupem, to wolę być taka, jaka jestem ale zazdroszczę tym, co mogą wpierniczać ile wlezie...
pewnie, że wytłumaczenie było, bo w końcu min. o to chodzi
herbatkę polecam myślę, że Ci posmakuje
pistacje, o tak... oo taaaaaaaak! i wszystkie inne: TAK!
tzn. NIE!!! bo jam muszę być lachon jak mówisz

[heroine86]

Napisane przez Mysteriness

ehhh no tak to jest że wszystko co dobre i przyjemne tuczy, szkodzi zdrowiu albo powoduje ciążę

no też ostatnio to słyszałam

a znacie ten tekst z czasów gimnazjum?

'Odpierwiastkuj się ode mnie, bo jak Ci przyparabolę do kwadratu to Ci zęby wyjdą poza nawias'

[Paula_M]

No Mys, ja to z chęcią oddam swoje 10kg

Mnie już chyba o północy nie będzie, więc już życzę Ci słodkich snów

[heroine86]

Napisane przez Mysteriness

dajmy ogłoszenie: 'dla osób które chcę przytyć darmowy tłuszczyk. nieśmigany, prawie nówka cokolwiek to znaczy '

zmykam na razie może wpadnę koło północy

no może ktoś się skusi
papa

Napisane przez Paula_M

czy ja wiem... hmmm... jeśli miałabym być bezkształtnym kościotrupem, to wolę być taka, jaka jestem ale zazdroszczę tym, co mogą wpierniczać ile wlezie...

pistacje, o tak... oo taaaaaaaak! i wszystkie inne: TAK!
tzn. NIE!!! bo jam muszę być lachon jak mówisz

no bezkształtnym kościotrupem to ja też nie
ale właśnie... Ci co wpi.er.dzie.lają co popadnie i nie tyją czasem mam ochotę im to wygarnąć dobra, już się uspokajam
tak nie wiesz, kobieta zmienną jest

[Paula_M]

Napisane przez heroine86

no też ostatnio to słyszałam

a znacie ten tekst z czasów gimnazjum?

'Odpierwiastkuj się ode mnie, bo jak Ci przyparabolę do kwadratu to Ci zęby wyjdą poza nawias'

nie słyszałam

[heroine86]

Napisane przez Paula_M

nie słyszałam

a to takie popularne było pamiętam

[Paula_M]

Napisane przez heroine86

no może ktoś się skusi
papa


no bezkształtnym kościotrupem to ja też nie
ale właśnie... Ci co wpi.er.dzie.lają co popadnie i nie tyją czasem mam ochotę im to wygarnąć dobra, już się uspokajam
tak nie wiesz, kobieta zmienną jest

bo wiesz, pistacje i wszystkie inne to ja bym z chęcią sobie zjadła, aczkolwiek jeśli mam być lachon i trzymać się mojego trzymiesięcznego postanowienia, to mimo że mam ochotę powiedzieć tak, musze powiedzieć NIE!

ja to bym chciała kilku rzeczy i niekoniecznie w tej kolejności - ona przypadkowa:
jeść ile wlezie i być zawsze szczupłą
spełnić swoje marzenia
zarabiać na tyle, że jeśli mam ochotę coś kupić, gdzieś pojechać, coś zrobić - to po prostu to robię
mieć męża, którego będę szczerze i prawdziwie kochać ze wzajemnością, z którym będę żyć do końca w szczęściu, zrozumieniu i miłości
nie żałować podjętych decyzji, wykonanych kroków, aby nie spoglądać wstecz i myśleć: żałuję
być zawsze sobą i się rozwijać i realizować

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez heroine86

a to takie popularne było pamiętam

nie u mnie

[heroine86]

Napisane przez Paula_M

bo wiesz, pistacje i wszystkie inne to ja bym z chęcią sobie zjadła, aczkolwiek jeśli mam być lachon i trzymać się mojego trzymiesięcznego postanowienia, to mimo że mam ochotę powiedzieć tak, musze powiedzieć NIE!

ja to bym chciała kilku rzeczy i niekoniecznie w tej kolejności - ona przypadkowa:
jeść ile wlezie i być zawsze szczupłą
spełnić swoje marzenia
zarabiać na tyle, że jeśli mam ochotę coś kupić, gdzieś pojechać, coś zrobić - to po prostu to robię
mieć męża, którego będę szczerze i prawdziwie kochać ze wzajemnością, z którym będę żyć do końca w szczęściu, zrozumieniu i miłości
nie żałować podjętych decyzji, wykonanych kroków, aby nie spoglądać wstecz i myśleć: żałuję
być zawsze sobą i się rozwijać i realizować

no tak w zupełności się z Tobą zgadzam że czasem tak znaczy nie czego nie powiem o mężczyznach

spis rzeczy wymarzonych bardzo mi się podoba ja bym jeszcze chciała zwiedzić wszystkie kontynenty

[Paula_M]

Napisane przez heroine86

no tak w zupełności się z Tobą zgadzam że czasem tak znaczy nie czego nie powiem o mężczyznach

spis rzeczy wymarzonych bardzo mi się podoba ja bym jeszcze chciała zwiedzić wszystkie kontynenty

no taka wyprawa wlicza się w spełnienie marzeń

Ok, ja zmykam. Popiję jeszcze trochę... herbaty przeczytam pare stron książki i do wyrka

DO-BRA-NOC! pchły na noc

Śpijcie wszystkie spokojnie

[heroine86]

Napisane przez Paula_M

Ok, ja zmykam. Popiję jeszcze trochę... herbaty przeczytam pare stron książki i do wyrka

DO-BRA-NOC! pchły na noc

Śpijcie wszystkie spokojnie

no to papa dobranoc

[Mordsith]

Myss no brzuszek mam płaski, ale tyłek jak szafa Niby faceci lubią krągłości, ale co za dużo to niezdrowo... Ja zresztą swojego TŻ mam.. poza tym kościotrupem to ja nigdy nie będę patrząc na moją rodzinkę, a te kilogramy to zrzucę tłuszczyku, a krągłości pozostaną, bo taką mam sylwetkę..

Paula lista marzeń ekstra, oby dało się je spełnić

Ja tez uciekam spać, dobranoc

[Paula_M]

Bry

Mord,
nie ma co ubolewać nad kształtami zrzucić tyle kg ile chcesz i będziesz laska jak stąd to Stanów Zjednoczonych - wraz ze swym tyłeczkiem

Byłam w mieście, pojechałam zarejestrować się na usg i póki co wolne jest dopiero 16 lutego... a ja 17 mam zimowisko nawet komercyjnie nie dało rady, bo osoba, która jest w stanie zrobić takie usg będzie dopiero 16...
Poszłam do prywatnej przychodni, gdzie byłam u ortopedy, tam takich badań nie robią a w innej krzyknęli mi 100zł nie będę tyle kasy od rodziców wyciągać jutro pójdę na badania obiegowe - jeśli wyniki będą dobre, to poczekam z tym usg do 16, a może do tego czasu przejdzie mi noga? znowu ręce mi opadają nie wiem, co mam robić... ja muszę być sprawna na tym zimowisku a z tym, że do szkoły w tym tyg. nie pójdę już się pogodziłam... Ehhh

[heroine86]

Dooobry

Ja już po śniadaniu ja

Paula... nie wiem co powiedzieć
do tego czasu staraj się nie nadwyrężać nogi może akurat przejdzie... buziaa

[Paula_M]

Napisane przez heroine86

Dooobry

Bardzo dobry
Witaj

Napisane przez heroine86

Ja już po śniadaniu ja

A o której pani wstała z łóżka?

Napisane przez heroine86

Paula... nie wiem co powiedzieć
do tego czasu staraj się nie nadwyrężać nogi może akurat przejdzie... buziaa

ja też nie, po prostu mi się odechciewa wszystkiego a tata uparcie mi powtarza, że to przez to moje pedałowanie na rowerze naderwałam sobie pewnie ścięgno, a jak mu mówię, że zaczynałam spokojnie od 15min, to ten że 15min to i tak za dużo, ja mówię, że przecież wcześniej też ćwiczyłam, to jak za dużo, ale on swoje
ja nie wiem, zimowisko za 1,5tyg jeszcze zacznie się gadanie rodziców, że chcę jechać... zastanawiam się, czy nie wykupić sobie leków, nażreć się ich, zacisnąć zęby i normalnie pojechać...

[Mordsith]

Dobry wszystkim

Ja już po śniadaniu, pranie zrobione, zaraz jem jabłuszko i idę na miasto na zakupy...

Paula trzymaj się, może przejdzie, nie wiem co mogę Ci napisać na pocieszenie

[Paula_M]

Napisane przez Mordsith

Dobry wszystkim

Ja już po śniadaniu, pranie zrobione, zaraz jem jabłuszko i idę na miasto na zakupy...

Paula trzymaj się, może przejdzie, nie wiem co mogę Ci napisać na pocieszenie

Udanych zakupów życzę nie kupuj tylko zakazanych rzeczy

[heroine86]

Napisane przez Paula_M

A o której pani wstała z łóżka?

o 5 ale przed wyjściem zjadłam pół serka wiejskiego lekkiego... więcej nie dałam rady...
ale jak wróciłam to był oczywiście full wypas chlebek z twarożkiem, rzodkiewkami i szczypiorkiem

Napisane przez Paula_M

ja też nie, po prostu mi się odechciewa wszystkiego a tata uparcie mi powtarza, że to przez to moje pedałowanie na rowerze naderwałam sobie pewnie ścięgno, a jak mu mówię, że zaczynałam spokojnie od 15min, to ten że 15min to i tak za dużo, ja mówię, że przecież wcześniej też ćwiczyłam, to jak za dużo, ale on swoje
ja nie wiem, zimowisko za 1,5tyg jeszcze zacznie się gadanie rodziców, że chcę jechać... zastanawiam się, czy nie wykupić sobie leków, nażreć się ich, zacisnąć zęby i normalnie pojechać...

kurcze.. rodzice to zawsze coś wymyślą... i jeszcze nam dołożą do cierpień ehh...
nie wiem czy z tymi lekami to dobry pomysł...

Kochana, jeszcze 1,5 tygodnia (wiem, że może to "już" ), może akurat Ci się poprawi stan tej nogi? bądź cierpliwa i nie martw się na zapas... chociaż wiem, że Ci ciężko...

Napisane przez Mordsith

Dobry wszystkim

Ja już po śniadaniu, pranie zrobione, zaraz jem jabłuszko i idę na miasto na zakupy...

dzień dobry miłego dnia!

[Mysteriness]

Dzień dobry !

Pauluś, biedactwo może akurat przejdzie do zimowiska? bądźmy dobrej myśli
aaa z tymi badaniami w Polsce i cenami to masakra jakaś jest

Heronia, co zjadłaś?

Udanych zakupów Mordsith

[heroine86]

Napisane przez Mysteriness

Dzień dobry !

Heronia, co zjadłaś?

dooobry

a co ja mogłam zjeść jak wyżej: chlebek z twarożkiem, rzodkiewkami i szczypiorkiem

[Paula_M]

Napisane przez heroine86

o 5 ale przed wyjściem zjadłam pół serka wiejskiego lekkiego... więcej nie dałam rady...
ale jak wróciłam to był oczywiście full wypas chlebek z twarożkiem, rzodkiewkami i szczypiorkiem


kurcze.. rodzice to zawsze coś wymyślą... i jeszcze nam dołożą do cierpień ehh...
nie wiem czy z tymi lekami to dobry pomysł...

Kochana, jeszcze 1,5 tygodnia (wiem, że może to "już" ), może akurat Ci się poprawi stan tej nogi? bądź cierpliwa i nie martw się na zapas... chociaż wiem, że Ci ciężko...

Tiaaaa, znowu mi powtórzył, że sama sobie tego narobiłam. Najbardziej wkurza mnie to, że on zawsze mądrzejszy jest od wszystkich. Lekarz jeden i drugi mówił o zimnych okładach, ale on mi powie 'nie' - przecież on wie lepiej jak mnie irytuje jego charakter to jest jakaś masakra
za tego wieśniaka bardzo ładnie, jestem z Ciebie mega dumna! na razie pół, ale jak zaczniesz się przyzwyczajać to powoli więcej będziesz jadła na to śniadanko
od leków to ja się broniłam rękoma i nogami, ale może to był właśnie błąd zobaczymy co pokażą badania... wzięłam maść taty, którą smarował jak go coś bolało i mówił, że szybko przechodziło... popołudniami będę też robić te okłady... może przejdzie chociaż na tyle, że będę w stanie pójść z dzieciakami na te wędrówki ew. wtedy wspomogę się tabletkami i tyle... ja po prostu muszę być sprawna, jezuuu... nie mogę

Napisane przez Mysteriness

Dzień dobry !

Pauluś, biedactwo może akurat przejdzie do zimowiska? bądźmy dobrej myśli
aaa z tymi badaniami w Polsce i cenami to masakra jakaś jest

Hej!
cały czas myślę, co by tu zrobić, aby móc iść z dzieciakami na wędrówki
ale ceny to są kolosalne...

[heroine86]

Napisane przez Paula_M

Tiaaaa, znowu mi powtórzył, że sama sobie tego narobiłam. Najbardziej wkurza mnie to, że on zawsze mądrzejszy jest od wszystkich. Lekarz jeden i drugi mówił o zimnych okładach, ale on mi powie 'nie' - przecież on wie lepiej jak mnie irytuje jego charakter to jest jakaś masakra
za tego wieśniaka bardzo ładnie, jestem z Ciebie mega dumna! na razie pół, ale jak zaczniesz się przyzwyczajać to powoli więcej będziesz jadła na to śniadanko
od leków to ja się broniłam rękoma i nogami, ale może to był właśnie błąd zobaczymy co pokażą badania... wzięłam maść taty, którą smarował jak go coś bolało i mówił, że szybko przechodziło... popołudniami będę też robić te okłady... może przejdzie chociaż na tyle, że będę w stanie pójść z dzieciakami na te wędrówki ew. wtedy wspomogę się tabletkami i tyle... ja po prostu muszę być sprawna, jezuuu... nie mogę
.

nie przejmuj się tym gadaniem... u mnie też rodzice "wiedzą wszystko najlepiej" ehhh, życie i to jest zawsze nasza wina...

o zimnych okładach też słyszałam wiesz, jak miałam kiedyś skręconą kostkę (razem z pęknięciem ) to byłam u takiej pseudo lekarki i ona mi poleciła okłady z bułki namoczonej w mleku wiem, śmieszne ale wiesz Ty co? pomogło! obrzęk mi cały zszedł i po 3 dniach noga mnie znaaaacznie mniej bolała

z kolei moja ciocia poleca okręcić nogę.... liśćmi kapusty bardzo jej pomogło

kurde... próbuj wszystkiego, co się tylko da

dzięki sama jestem z siebie dumna za to śniadanie

[OkoPani]

hej ho dziewczęta,

zważyłam się, 70,5 plus fakt że moja waga często odejmuje kilogramów - 71 :/ ale dziś sobie dam wycisk, właśnie przyszłam do swojej "siłowni", otworzyłam okiennice żeby trochę słonka nawpadało i się ogrzało, bo zimko.

rower chyba sobie okroję ale za to pojadę najszybciej jak umiem. poza brzuchem i wewnętrzną pójdę jeszcze na spacerek, po śniadaniu trochę ogarnęłam w tymczasowym domku.

jadłospis na dziś:
-owsianka, 2praliny (ciasto jakieś wykombinuję w tym tyg, narazie zaspakajam się tym co jest)
-mięcho krabowe (ale nie te paluszki tylko jeszcze coś innego, nie jadłam tego nigdy wcześniej) + kilka krewetek + cebulka + pomidor + oliwki + kawałek owczego sera
-jajko na twardo + kilka oliwek + suchar z pastą z tuńczyka + pomarańcza
- activia naturalna

idę się poruszać to się cieplej zrobi

[heroine86]

Napisane przez OkoPani

hej ho dziewczęta,

zważyłam się, 70,5 plus fakt że moja waga często odejmuje kilogramów - 71 :/ ale dziś sobie dam wycisk, właśnie przyszłam do swojej "siłowni", otworzyłam okiennice żeby trochę słonka nawpadało i się ogrzało, bo zimko.

rower chyba sobie okroję ale za to pojadę najszybciej jak umiem. poza brzuchem i wewnętrzną pójdę jeszcze na spacerek, po śniadaniu trochę ogarnęłam w tymczasowym domku.

jadłospis na dziś:
-owsianka, 2praliny (ciasto jakieś wykombinuję w tym tyg, narazie zaspakajam się tym co jest)
-mięcho krabowe (ale nie te paluszki tylko jeszcze coś innego, nie jadłam tego nigdy wcześniej) + kilka krewetek + cebulka + pomidor + oliwki + kawałek owczego sera
-jajko na twardo + kilka oliwek + suchar z pastą z tuńczyka + pomarańcza
- activia naturalna

idę się poruszać to się cieplej zrobi

Witamy ponownie na pokładzie i 3 mamy kciuki za wytrwałość w diecie damy radę!

jadłospis ładny, aczkolwiek na kolację proponowałabym coś bardziej białkowego, np. twaróg lub serek wiejski ale to tylko moja sugestia