Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011 - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-07, 13:54   #601
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

AgnesInes gdzie rodziłaś? ps. ja mieszkam w pobliżu placu wolności więc kawałek od Ciebie
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 14:19   #602
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

cześć.
fajne te Wasze maluszki, gratuluję wszystkim.
ja nawet nie mam zdjęc na kompie żeby coś wstawić.

szczepiliśmy dziś małego, wybrałam Infanrix iPV+ Hib (oczywiście musiałam wykupić bo jak prosiłam neonatologa o zaświadczenie żę wcześniak itp to nie chciała wypisać chociaż mogła)

małemu wyszła też anemia więc mam zacząć podawać actiferol- zobaczymy jak zareaguje na to).

a jutro do szpitala. nie pisałam tego bo nie miałam takiej potrzeby ale mały ma nóżkę szpotawą, leczymy go gipsami, teraz będzie miał zabieg podcinania ścięgna, boję się jak to zniesie i czy będzie bardzo marudny potem

jestem wykończona. czasem mnie łapie lekki żal że innym się zdrowe dzieci rodzą a my od początku takie problemy (mały od 5 tygodni ma gips do samej pachwinki)

a jeszcze jak na złość chyba zapowiada mi się pierwsza @ po porodzie-zaczęłam plamić i pobolewa mnie brzuch
__________________


Edytowane przez sanetka
Czas edycji: 2011-02-07 o 14:21
sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 14:33   #603
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

a ten zabieg jest niezbedny??

bo mój dwuletni syn ma szpotawość goleni... nie wiem czy to od urodzenia, nikt nie zwrocil na to uwagi, czy od wczesnego chodzenia (mial 8 i pol miesiaca jak juz pieknie chodzil)
w kazdym razie dostal na to buty ortopedyczne z wkladkami chodzi w nich juz ponad rok i jest ogromna róznica z 30 st jakiegos tam odchylenia ma teraz 12 wiec naprawde nie jest już źle...
__________________

Edytowane przez Stokrotka81
Czas edycji: 2011-02-07 o 14:39
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 14:51   #604
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
a ten zabieg jest niezbedny??

bo mój dwuletni syn ma szpotawość goleni... nie wiem czy to od urodzenia, nikt nie zwrocil na to uwagi, czy od wczesnego chodzenia (mial 8 i pol miesiaca jak juz pieknie chodzil)
w kazdym razie dostal na to buty ortopedyczne z wkladkami chodzi w nich juz ponad rok i jest ogromna róznica z 30 st jakiegos tam odchylenia ma teraz 12 wiec naprawde nie jest już źle...
niestety okazało się że tak. ścięgno jest za krótkie i trzeba podciąć żeby uzyskać prawidłowe zgięcie stopy w stawie skokowym.
później gipsy i szyna (przez 3 miesiące na całą dobę a potem na 12 godzin i tak do 4 r. ż), specjalne buty ortopedyczne
. wszystko to żeby synek mógł normalnie chodzić, wiem że trzeba ale trochę to wszystko męczące. nie mówiąc o tym żę i kosztowne bo niby na razie na nfz wizyty ale np szyny czy buty refundowane nie są.
__________________


Edytowane przez sanetka
Czas edycji: 2011-02-07 o 14:53
sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 16:06   #605
AgneseInes
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: T-ów
Wiadomości: 314
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Ja rodziłam w szpitalu w Bogucicach. Nie miałam tam lekarza (mój ginekolog pracuje w CSK), ale w żaden sposób tego nie odczułam. Lekarze, położne i pielęgniarki noworodkowe z którymi się zetknęłam byli kompetentni i podchodzili do każdego pacjenta indywidualnie. Sale pozostawiają wiele do życzenia (przydałby się remont) ale za to pokój przedporodowy i sala do porodów rodzinnych naprawdę fajne.

Więc jest szansa wybrania się na wspólny spacer z maluchami
__________________



AgneseInes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 17:25   #606
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

My po wizycie położnej. Okazało się, że miała być u nas już w piątek, ale w szpitalu źle napisali mój adres:P.

Z Małym wszystko okej, ta żółtaczka fizjologiczna już prawie zeszła, karmić kazała, jak się obudzi - czyli nie wybudzać specjalnie co 1,5 godziny.
Nie miała żadnych zastrzeżeń, całe szczęście!

Ja mam już zdjęte szwy!
Co do tych pasów poporodowych, to mi powiedziała, że w sumie dobre one specjalnie nie są, bo rozleniwiają mięśnie brzucha, także zamiast nich lepiej delikatnie sobie ćwiczyć am - na początek choćby wciąganie brzucha.

Teraz Mały śpi - szkoda, że w nocy nie jest tak fajnie. Niedługo kąpiel - mój na razie nie bardzo to lubi...ale z każdym dniem coraz bardziej się z mężem wprawiamy, także liczę, że będzie okej.

Miłego wieczorku!
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 20:19   #607
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

A ja łapie jakiegoś doła normalnie, nic mi nie wychodzi, nie mogę się ogarnąć.

Mała w dzień śpi niedużo, płacze, brzuszek chyba boli ją nadal, bo napina się i wtedy płacze, ale bączki puszcza, kupa jest, także nie wiem co to. może rzeczywiście ta kolka ale nie wiem jak przez tel mogła zdiagnozować...

co można podać maluszkowi na kolkę, wiecie może???

Sanetka, współczuje problemów z nóżką.
Milena ma prawą stópkę, jakby to napisać, nie prosto, tylko tak w prawo, na zewnątrz wygiętą, skierowaną
w brzuszku tak ułożyła i zostało, masujemy i jest poprawa, ale lekarz jeszcze w szpitalu straszył gipsem, jak będziemy na usg bioderek się okaże czy potrzebny...

w ogóle to ryczeć mi się chce...

na dodatek w wózku nie lubi leżeć i nie wiem kiedy w końcu na spacer wyjdziemy...oszaleje w domu...

ps. śliczne dzieciaczki pokazujecie,

Edytowane przez madelinem
Czas edycji: 2011-02-07 o 20:22
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 21:17   #608
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

a ile ma? bo to na kolkę za wczesnie.
Mnie lekarz powiedział, że dziecka żołądek nie produkuje enzymów w wystarczającej ilośći, a jelita nie mają flory bakteryjnej. Dlatego brzuszkowo-kupkowe problemyy. My tak mieliśmy w 3 i 4tygodniu. Teraz, 6tg, juz nie ma, chyba, że ciśnie, ale nie tak jak wtedy. Mocno osłabło. Ja podawałam herbatkę koperkową od 1. dnia, a teraz podajemy herbatkę na trawienie Hipp od 1. miesiąca. Mój pediatra jest przeciwny w pierwszym miesiącu podawaniu preparatów farmakologicznych- żołądek i jelita muszą zacząć same pracować.

Podawaj herbatkę, rób masaż brzuszka, a jak bardzo płacze włącz suszarkę;-) Owijaj - taki kokon no i trochę ponoś. Zobaczysz za kilkanaśccie dni będzie lepie

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

mam drogi wózek i jestem niezadowolona:-( Mam Condora 6s ABC Design. Jak będzie siedzieć kupuje jakąś spacerówkę, a ten na allegro
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 21:44   #609
MARIKA.S
Zadomowienie
 
Avatar MARIKA.S
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 1 149
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Dziewczyny cudowne macie dzieciaczki każde inne i śliczne

Ja za bardzo nie mam czasu żeby posiedzieć przy kompie. Dzisiaj włączyłam go pierwszy raz
Im Sara starsza tym więcej uwagi potrzebuje Ha....a czego się spodziewałam

U nas wszystko ok. Byliśmy na weselu w sobotę i Mała została z moją siostrą...trochę się z nią namęczyła bo córcia nie chciała cioci wypić z butelki Nie wiem co jej strzeliło, dzień wcześniej piła a akurat w sobotę obraziła się na smoczek i tyle.....Wypiła tylko 90 ml i więcej nie chciała. Jak zasnęła o północy to spała do 6 nad ranem....więc nie wiem czy była głodna czy tak zmęczona.

Dziewczyny głowy do góry, jeszcze parę tygodni i wszystko się unormuje. Ja w tych pierwszych tygodniach też miałam lekkiego Baby Bluesa, płakałam z byle powodu i obwiniałam się o wszystko.
Ile się nacierpiałam żeby karmić piersią, ile nocy przepłakałam
Ale z dnia na dzień było coraz lepiej i u Was też tak będzie

Werandowanie zacznijcie szybko. Ja jak Sara miała kilka dni uchylałam okno, ubierałam ją w czapeczkę i przykrywałam i tak ją wietrzyłam Później wyjeżdżałam na taras.
A teraz w ogóle jest ciepło więc nawet pierwszy spacer można by zaliczyć

Czytam właśnie Język niemowląt bo sobie zamówiłam i powiem Wam, że tam są naprawdę cenne wskazówki
Dzisiaj Malutką położyłam do łóżeczka i zasnęła w nim sama!! Głaskałam ją tylko po główce

muron dlaczego jesteś niezadowolona z tego wózka? Źle się jeździ?
Ach i jedna foteczka w beretce z H&M - moja siostra kupiła


Zmieniłam układ łóżeczka w pokoju.....tak jest chyba lepiej
Moja córcia kochana z ostatnich dni.....rośnie jak na drożdżach

Edytowane przez MARIKA.S
Czas edycji: 2011-02-09 o 13:05
MARIKA.S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 21:53   #610
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Trzęsie mi się wózek, trzeszczy etc.:-( A i zacina się stelaż przy składaniu:-( No nic jak K b edzie siedziała kupię coś a la parasolka, ale rozkładany już oglądałam, za 350 jest już fajny. Do 500 bez problemu.


Moja berecika jeszcze nie zakładała, ale cudny jest


Mój smok już wyrównał braki i już jada tyle ile dziecko 1,5 miesięczne, a nie 3 miesięczne;-)

Marka- widzę, ze masz pastelową karuzelke, a propagowałaś kolorowe;-) w ostrych barwach


Do mnie idzie mata Precious Planet, używana, stan idealny za 70 z przesyłką, nowa ok 300 zł

planuję jeszcze kupno projektora z obrazkami- chłopczyki w rodzinie widzą i bardzo lubią
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg fisher-price-mata-edukacyjna-precious-planet-n8850.jpg (41,9 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg projektor.jpg (31,3 KB, 20 załadowań)
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2011-02-07 o 22:00
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 22:10   #611
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
Trzęsie mi się wózek, trzeszczy etc.:-( A i zacina się stelaż przy składaniu:-( No nic jak K b edzie siedziała kupię coś a la parasolka, ale rozkładany już oglądałam, za 350 jest już fajny. Do 500 bez problemu.


Moja berecika jeszcze nie zakładała, ale cudny jest


Mój smok już wyrównał braki i już jada tyle ile dziecko 1,5 miesięczne, a nie 3 miesięczne;-)

Marka- widzę, ze masz pastelową karuzelke, a propagowałaś kolorowe;-) w ostrych barwach


Do mnie idzie mata Precious Planet, używana, stan idealny za 70 z przesyłką, nowa ok 300 zł

planuję jeszcze kupno projektora z obrazkami- chłopczyki w rodzinie widzą i bardzo lubią

jak chcesz spaceróweczke to ta jest superowska http://allegro.pl/espiro-magic-3-zie...430551611.html my mamy wprawdzie 4 kolowa, ale jest super lekka, i wygodna w prowadzeniu
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 22:10   #612
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez mila24 Pokaż wiadomość
gabishing moglabys mi polecic jakiegos dobrego pediatre,
moze byc prywatnie, bo poki co zapisalismy Mala do Citymedu na wilanowie blisko nas,
ale tam pediatra przyjmuje tylko w poradni, a wolalabym wizyte domowa. Narazie byla u nas polozna, starsza babka, ale zakrecona na maxa, to ona wymyslila te kapiele w parafinie :/ jakos nie mam ochoty korzystac z jej rad
polecę jak tylko dostanę obiecane przez znajomego gina kontakty i własnie TYLKO do wizyt domowych bo w przychodni to się dziecko jeszcze zarazić może od innych dzieci


Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
pyza Ludż
pyza


byłam dziś w poradni laktacyjnej... no i słuchajcie babka całkiem sensowna podzielę się zaleceniami... choć u mnie jakoś nie do końca działają wiec moze będziecie mi za grupę wsparcia bo juz nie wiem co robić
1. jeść wszystko i nie szaleć z dietami generalnie jeść to co w III trymestrze ciąży, nic nie mówiła o wzdymających potrawach, jeść i obserwować dziecko
2. karmić 8 x na dobę
3. karmić do 20 minut z piersi /ja akurat z obu/
4. dbac o głębokie przystawienie
5. ograniczać sztuczne dokarmianie
6. kontrolować wagę - dlatego chcę wagę MURON
7. optymalny przyrost wagi to 20-30 g na dobę
8. porcja pokarmu należna na karmienie z wzoru: waga dziecka w kg pomnożona przez 140 ml i wynik podzielony przez ilość karmień na dobę
9. bez paranoi z siedzeniem z dzieckiem przy piersi całą dobę /ta jasne... to albo pobudzac laktację albo nie kurna/
10. jak dziecko złapie pierś i pociumka parę minut apotem wypluje, pójdzie spać lub z jakiegoś powodu nie skończy z niej jeść to odciągnąć pokarm z tej piersi żeby nie zaburzac lakatcji

no i wszystko super, przystawiam małego, ssie ale w nocy, nie spał od 2.00 do 4.00 potem pospał do 5.30 i abarot to samo, ryczał nam dziś 3 godziny a karmiłam po 2 razy z każdej piersi, daliśmy spokój i dokarmiliśmy MM i ja już sama nie wiem czy go przystawiać tak po 3 godziny - kręgosłup mi już pęka od tego - czy olać to, ręce mi opadają i mam doła w związku z tym całym karmieniem, jak to jest u wasz dziewczyny które karmicie tylko naturalnie?? długo się ta laktacja u was stabilizowała do potrzeb dziecka?? ja sobie dziś ściągnęłam pokarm w myśl punktu 10. a tam tylko niecałe 30 ml no to jak on ma się nie drzeć skoro z tego wzoru wychodzi mi jego jednorazowe zapotrzebowanie ponad 70 ml???

co do jego wagi to ludzik przybiera aż za dobrze w 9 dobie życia waży 3700 g, waga urodzeniowa 3520 g, spadkowa 3200 g, przybiera dwa razy za szybko wg Pani no ale krzywdy nie ma

poza tym jestem załamana tym płaczem, niby to dopiero 9 doba no ale ma sucho, najedzony a wyje... wasze też tak mają??

Edytowane przez gabishing
Czas edycji: 2011-02-07 o 22:23
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 08:05   #613
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
jak chcesz spaceróweczke to ta jest superowska http://allegro.pl/espiro-magic-3-zie...430551611.html my mamy wprawdzie 4 kolowa, ale jest super lekka, i wygodna w prowadzeniu
ja tylko 4-kołową i musi mieć spore kółka i duży kosz, o espiro przy głębokim myślałam, ale to ok cerwca kupię

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
polecę jak tylko dostanę obiecane przez znajomego gina kontakty i własnie TYLKO do wizyt domowych bo w przychodni to się dziecko jeszcze zarazić może od innych dzieci



pyza


byłam dziś w poradni laktacyjnej... no i słuchajcie babka całkiem sensowna podzielę się zaleceniami... choć u mnie jakoś nie do końca działają wiec moze będziecie mi za grupę wsparcia bo juz nie wiem co robić
1. jeść wszystko i nie szaleć z dietami generalnie jeść to co w III trymestrze ciąży, nic nie mówiła o wzdymających potrawach, jeść i obserwować dziecko
2. karmić 8 x na dobę
3. karmić do 20 minut z piersi /ja akurat z obu/
4. dbac o głębokie przystawienie
5. ograniczać sztuczne dokarmianie
6. kontrolować wagę - dlatego chcę wagę MURON
7. optymalny przyrost wagi to 20-30 g na dobę
8. porcja pokarmu należna na karmienie z wzoru: waga dziecka w kg pomnożona przez 140 ml i wynik podzielony przez ilość karmień na dobę
9. bez paranoi z siedzeniem z dzieckiem przy piersi całą dobę /ta jasne... to albo pobudzac laktację albo nie kurna/
10. jak dziecko złapie pierś i pociumka parę minut apotem wypluje, pójdzie spać lub z jakiegoś powodu nie skończy z niej jeść to odciągnąć pokarm z tej piersi żeby nie zaburzac lakatcji

no i wszystko super, przystawiam małego, ssie ale w nocy, nie spał od 2.00 do 4.00 potem pospał do 5.30 i abarot to samo, ryczał nam dziś 3 godziny a karmiłam po 2 razy z każdej piersi, daliśmy spokój i dokarmiliśmy MM i ja już sama nie wiem czy go przystawiać tak po 3 godziny - kręgosłup mi już pęka od tego - czy olać to, ręce mi opadają i mam doła w związku z tym całym karmieniem, jak to jest u wasz dziewczyny które karmicie tylko naturalnie?? długo się ta laktacja u was stabilizowała do potrzeb dziecka?? ja sobie dziś ściągnęłam pokarm w myśl punktu 10. a tam tylko niecałe 30 ml no to jak on ma się nie drzeć skoro z tego wzoru wychodzi mi jego jednorazowe zapotrzebowanie ponad 70 ml???

co do jego wagi to ludzik przybiera aż za dobrze w 9 dobie życia waży 3700 g, waga urodzeniowa 3520 g, spadkowa 3200 g, przybiera dwa razy za szybko wg Pani no ale krzywdy nie ma

poza tym jestem załamana tym płaczem, niby to dopiero 9 doba no ale ma sucho, najedzony a wyje... wasze też tak mają??
GABISHING ej podam Ci maila na privie;-)

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

o 30 ml;-) Skąd to znam u mnie było 10, 20 dlatego było ważenie przed i po każdym karmieniu, a karmienie równo co 2 godziny
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 08:42   #614
margaryt
Rozeznanie
 
Avatar margaryt
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 642
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

MARIKA fajna czapunia
U nas marudna noc i poranek. To samo wczoraj wieczorem. Mała zjada mniej niz zwykle i marudzi. Wchodzimy w 6 tydzień. Czy to moze byc skok rozwojowy?
margaryt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 09:13   #615
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
byłam dziś w poradni laktacyjnej... no i słuchajcie babka całkiem sensowna podzielę się zaleceniami... choć u mnie jakoś nie do końca działają wiec moze będziecie mi za grupę wsparcia bo juz nie wiem co robić
1. jeść wszystko i nie szaleć z dietami generalnie jeść to co w III trymestrze ciąży, nic nie mówiła o wzdymających potrawach, jeść i obserwować dziecko
2. karmić 8 x na dobę
3. karmić do 20 minut z piersi /ja akurat z obu/
4. dbac o głębokie przystawienie
5. ograniczać sztuczne dokarmianie
6. kontrolować wagę - dlatego chcę wagę MURON
7. optymalny przyrost wagi to 20-30 g na dobę
8. porcja pokarmu należna na karmienie z wzoru: waga dziecka w kg pomnożona przez 140 ml i wynik podzielony przez ilość karmień na dobę
9. bez paranoi z siedzeniem z dzieckiem przy piersi całą dobę /ta jasne... to albo pobudzac laktację albo nie kurna/
10. jak dziecko złapie pierś i pociumka parę minut apotem wypluje, pójdzie spać lub z jakiegoś powodu nie skończy z niej jeść to odciągnąć pokarm z tej piersi żeby nie zaburzac lakatcji

no i wszystko super, przystawiam małego, ssie ale w nocy, nie spał od 2.00 do 4.00 potem pospał do 5.30 i abarot to samo, ryczał nam dziś 3 godziny a karmiłam po 2 razy z każdej piersi, daliśmy spokój i dokarmiliśmy MM i ja już sama nie wiem czy go przystawiać tak po 3 godziny - kręgosłup mi już pęka od tego - czy olać to, ręce mi opadają i mam doła w związku z tym całym karmieniem, jak to jest u wasz dziewczyny które karmicie tylko naturalnie?? długo się ta laktacja u was stabilizowała do potrzeb dziecka?? ja sobie dziś ściągnęłam pokarm w myśl punktu 10. a tam tylko niecałe 30 ml no to jak on ma się nie drzeć skoro z tego wzoru wychodzi mi jego jednorazowe zapotrzebowanie ponad 70 ml???

co do jego wagi to ludzik przybiera aż za dobrze w 9 dobie życia waży 3700 g, waga urodzeniowa 3520 g, spadkowa 3200 g, przybiera dwa razy za szybko wg Pani no ale krzywdy nie ma

poza tym jestem załamana tym płaczem, niby to dopiero 9 doba no ale ma sucho, najedzony a wyje... wasze też tak mają??
Ja na razie karmię tylko piersią, ale sama się zastanawiam, czy nie za mało on je. Czy Wy wszystkie dokarmiacie mm. Jak tak, to ile dziennie mu tego mleka dajecie??

Rady dobre - staram się je stosować, na razie u nas chyba jeszcze się laktacja nie unormowała...bo Mały ciągnie, jak mu się chce...dziś w nocy też przesiedziałam chyba z godzinę z nim przy cycu, ciągle go szukał, chociaż mu się już ulało...w ogóle dziś noc mało co przespana była...

Aha, czy wy po karmieniu nosicie dziecko, żeby mu się odbiło? Mojemu Małemu coś się nie chce odbijać, jak go nakarmię to jest spokojny, mąż zaczyna go nosić i od razu w ryk...i znowu do cyca i tak w kółko...są na to jakieś sposoby?
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 09:53   #616
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Ja na razie karmię tylko piersią, ale sama się zastanawiam, czy nie za mało on je. Czy Wy wszystkie dokarmiacie mm. Jak tak, to ile dziennie mu tego mleka dajecie??

Rady dobre - staram się je stosować, na razie u nas chyba jeszcze się laktacja nie unormowała...bo Mały ciągnie, jak mu się chce...dziś w nocy też przesiedziałam chyba z godzinę z nim przy cycu, ciągle go szukał, chociaż mu się już ulało...w ogóle dziś noc mało co przespana była...

Aha, czy wy po karmieniu nosicie dziecko, żeby mu się odbiło? Mojemu Małemu coś się nie chce odbijać, jak go nakarmię to jest spokojny, mąż zaczyna go nosić i od razu w ryk...i znowu do cyca i tak w kółko...są na to jakieś sposoby?
karmię tylko piersią i też zastanawiam się czy ona nie jest głodna, że tak płacze,
marudzi tez jak kupka idzie, bo słychać.

i też rzadko odbija, częściej ma czkawkę, nie wiem co z tym zrobić

ma prawie trzy tyg. też pomyślałam, że na kolkę za wcześnie, ale kto wie jak p.doktor nie przyjedzie, bo gorączki nie ma to po co

brzuszek masujemy, herbatkę dajemy i nic... ręce mi opadają...

edit:
u mnie straszny wiatr...werandować??? bo na spacer to chyba nie...
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 10:28   #617
Katarina89
Raczkowanie
 
Avatar Katarina89
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Ja nie powiem, nam się szybko laktacja unormowała. Przez pierwsze 2 doby w szpitalu ryczałyśmy obie, bo ja nie miałam pokarmu, lub miałam go bardzo mało, w trzeciej dobie spędziłyśmy sporo czasu przy cycu i jeszcze ją dokarmiałam. Chyba trochę za bardzo pobudziłyśmy laktację, bo w czwartej dobie miałam nawał, na dodatek Klaudia nie chciała ssać z prawej piersi, troszkę possała i płacz. Po jakimś czasie dawałam jej spokój i przystawiałam do lewej... W ten sposób lewa pierś była nawet/nawet, a prawa była kamiennie twarda, poszłam do tej od noworodków i ona mi dała laktator i musiałam odciągać. W czwartej dobie wypuścili nas do domu i teściowa pomagała mi rozmasować tą pierś i odciągnęłam 60ml, dopiero wtedy odczułam jakąś ulgę i mała zaczęła normalnie ssać. Od siódmej doby nie mam chyba większych problemów. Karmię Klaudię z jednej piersi przy jednym karmieniu i raczej się najada, bo troszkę pokarmu po jej jedzeniu jeszcze mi zostaje (jak ścisnę, to mleko wypływa). Jedyne z czym mam problem, to to, że pokarm mi dosyć mocno wypływa i to nie tylko na początku i mała się krztusi.

Zaraz idziemy do pediatry, skontrolować ten pępek. Jutro kończymy 3 tygodnie
__________________
Klaudunia
Katarina89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 11:06   #618
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

mój mały też ma dalej pępek, już przeszłam na zwykłe waciki ze sprytusem bo te specyfiki ze szpitala to chyba o du... obić, lekarka powiedziała że one działają wolniej no ale ileż można... chciała bym półśpioszki założyć bo za chwile z nich powyrasta ale się boje przez ten pępek. Kurcze wy dziewczyny już na sparacy cjdzicie a ja dopiero dziś mam zamiar zacząć małego werandować, wcześniej te bomble na twarzy miał i maściami z antybiotykiami smarować musiałam więc wietrzenie odpadało.

mi też się chce czasem ryczeć z byle powodu ale staram się trzymać fason najgorzej jak zostaje sama, albo tż mnie czymś zdenerwuje, albo mam gorszy nastrój po jeden z (bardziej niż normalnie) źle przespanej nocy.
Swoją drogą zastanawiam się kiedy się wrszcie wyśpie, ale chyba nie prędko.
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 11:20   #619
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

madelinem nie przejmuj się. Ja też miałam takiego doła i niestety czasami to wraca. Zwłaszcza jak mała ma kolki (jak dziś w nocy) i płacze w niebogłosy a ja nic nie mogę zrobić. Czasami pomaga ciepły okłada, czasami masaż brzuszka, czasami leżenie na brzuszku a czasami... nic nie pomaga...Plus to straszne zmęczenie, kiedy mała nie śpi całą noc a ja później muszę w dzień jakoś funkcjonować.

U nas z laktacją problem byl tylko pierwsze dwa dni w szpitalu, kiedy okazało się że nie do końca dobrze przystawiałam małą. Później nieźle (poza nawałem, ale to ja miałam problem a nie mała) Karmię wyłącznie piersią - zwykle najada się z jednej podczas jednego karmienia a i tak nie opróżnia jej do końca. Kolejne karmienie to druga pierś. Pokarmu mam na razie sporo - wczoraj bylismy na pierwszych zajęciach nauk przedmałżeńskich (bo zapomnieliśmy w czasie ciąży żeby je zaliczyć) i zmoczyłam pokarmem caaaałą bluzkę dobrze że czarna była, a ja miałam jeszcze sweterek
Gabishing żeby kręgosłup nie bolał usiądź w fotelu lub na kanapie - byle z oparciem -, oprzyj się, podłóż sobie najlepiej pod nogi coś żeby mieć kolana ciut wyżej, przydałaby się też jakaś poduszka, na której położysz małego (może być specjalna do karmienia ale nie musi) Staraj sie nie pochylać i nie garbić. Możesz też spróbować karmić na leżąco. Ja dopiero jak opanowałam te pozycje, przestałam cierpieć na bóle karku

My czekamy na położną. Ma być między 12 a 14 Zobaczymy co powie i ile mała w końcu waży.

Mi znajoma położna powiedziała że werandować można już spokojnie po pierwszym tygodniu - tak dwa dni (latem nawet niekoniecznie, tylko wtedy krótszy spacer) a potem spacery - na początku 15-20min. Dziś znowu idziemy

E_rosa a przemywałaś pępek zwykłym spirytusem? (patyczki higieniczne mocno zmoczone spirytusem) U nas o zdało egzamin.

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2011-02-08 o 11:22
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 11:43   #620
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

gabishing mały od 3 nocy ma tak, że najedzony jest bo już nie je, przewinięty...nawet mamusia go zabawi jakoś - a on rozbudzony i marudzi, w sumie nasze dziecko nie płacze tylko postękuje...raz krzyknie jak nikt nie podchodzi ale właśnie ja padam na pyszczek bo zawsze między północą a 4-5 jest coś na rzeczy
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 11:46   #621
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
w biegunce jest "woda" wodna "obwódka". Jak kupka paciajowata to okJak buraki zasmażane;-)
Cytat:
Napisane przez achaia Pokaż wiadomość
Ankabzz - mi mówili że biegunka jak są więcej niż 3 wodniste kupki na 12 h moja też robiła bardzo bardzo wodniste ze znikomą ilością stałych elementów i dawaliśmy jej dicoflor przez 10 dni a teraz kropelki biogaja ( probiotyk)
Dziewczyny, u nas jednak była biegunka... Byliśmy u pediatry z Małą, okazało się, że jakiś nieżyt uszek w stadium początkowym wyszperała. Poza tym było ok. Dostała Bactrim 2x1,5ml i Acidolac baby. Ja oczywiście spanikowana, bo oba leki dla większych maleństw.

Wczoraj na kontroli uszka w porządku, ale kupa dalej brzydka. Zdiagnozowała jej za to kolki. Teraz mamy podawać Delicol i Debridat. Doraźnie czopki Viburcol.

Noc miałam kiepską, bo nad ranem akcja ulewanie i krztuszenie, a potem ryk, brzuszek jak kamień. Ja jestem załamana tym wszystkim... Chciałabym ją dopajać, bo boję się odwodnienia, ale ona niechętnie się na Plantex (dobrze napisałam?) zgodziła...


Jeśli chodzi o karmienie - dziewczyny starajcie się o mniej więcej podobnych porach karmić albo chociaż w równych odstępach. Potem, jak będzie dzieciaczek płakać, to będzie wiadomo, że się coś dzieje. Ja teraz bałam się odwodnienia i częściej ją karmiłam. To był błąd, teraz mi masakrycznie ulewa, dławi się, noskiem idzie, a poza tym się rozregulowała. W Języku niemowląt też o tym było.
Co do najadania się to najlepiej na wadze sprawdzić. Jak przybiera znaczy, że jest ok. Chyba wszystkie matki karmiące piersią się boją, czy maluch się najada.


Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
anka_bzzz piszę niby kaszelek, bo to było krztuszenie się
Tak myślałam, u nas to samo jest.

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
to nie tak, że żółtaczki nie ma albo jest w zależności od karmienia. Jeżeli noworodek ma żółtaczkę fizjologiczną to aby bilirubina mogła się rozkładać dziecko musi jesc/zwiekszac masę. Nie umiem fachowo wytłumaczyć;-) Dlatego ważne karmienie, dlatego u nas się utrzymywała-mała nie przybierała...
Ważne czy kolor tylko na twarzy, czy na całym ciele. |Moja była marchewą choć miała tylko 15,4 na 15- własnie przez małą masę i zatrzymanie bilirubiny w organizmie.

Widzisz, nie ma reguły, bo nasza przybierała na wadze jak szalona, a po 4 pełnych tygodniach żółtaczka nadal była.


Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
a jutro do szpitala. nie pisałam tego bo nie miałam takiej potrzeby ale mały ma nóżkę szpotawą, leczymy go gipsami, teraz będzie miał zabieg podcinania ścięgna, boję się jak to zniesie i czy będzie bardzo marudny potem

jestem wykończona. czasem mnie łapie lekki żal że innym się zdrowe dzieci rodzą a my od początku takie problemy (mały od 5 tygodni ma gips do samej pachwinki)

a jeszcze jak na złość chyba zapowiada mi się pierwsza @ po porodzie-zaczęłam plamić i pobolewa mnie brzuch

Współczuję. Nawet sobie tego nie wyobrażam. Chyba zaczynam być przewrażliwiona. Trzymaj się dzielnie.

A co do okresu: Ja dostałam pierwszą miesiączkę 28.01, czyli jakby po 26 dniach. Ból brzucha podobny jak zaraz po porodzie przy obkurczaniu macicy. Krwawienie było bardzo skąpe, ale utrzymywało się kilka dni. Ginekolog powiedziała, że (cytuję) "pierwsza miesiączka może być taka bylejaka".


U nas pięć tygodni w niedzielę stuknęło, Ala rośnie jak na drożdżach.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg alutek.jpg (47,5 KB, 61 załadowań)
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 12:06   #622
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość
karmię tylko piersią i też zastanawiam się czy ona nie jest głodna, że tak płacze,
marudzi tez jak kupka idzie, bo słychać.

i też rzadko odbija, częściej ma czkawkę, nie wiem co z tym zrobić

ma prawie trzy tyg. też pomyślałam, że na kolkę za wcześnie, ale kto wie jak p.doktor nie przyjedzie, bo gorączki nie ma to po co

brzuszek masujemy, herbatkę dajemy i nic... ręce mi opadają...

edit:
u mnie straszny wiatr...werandować??? bo na spacer to chyba nie...

U nas taki sam mocny wiatr-mialam nadzieje na spacerek, ale sobie odpuszcze-tak jak i werandowanie-bo na 9 pietrze na balkonie to glowy nam pourywa...Mam nadzieje, ze sobie jutro odbijemy.

Co do laktacji - u nas wyglada to tak:
mlody je tak co 1-3h miedzy 10-50 min [najbardziej uwielbia jesc w nocy-no ale na to tez juz mam sposob. Ost. karmienie ma ok. polnocy, potem spi do 3 w lozeczku, a jak sie obudzi ok 4-5 to go biore do nas do lozka na jedzonko-i tak ciamkajac co 1-2h lezymy jeszcze do 8.00]. Jedna sesyjka trwa tak 20 min, potem 5 min przerwy-sam puszcza brodawke i spi, pozniej nastepne 20 min. Jak ma te swoje przerwy 5 min to go odbekuje, kladac go sobie na ramie i klepiac po pleckach.
Ja niestety nie posiadam wagi w domu-ale po mlodym widac, ze przytyl na brzuszku i kazdego dnia jest coraz bardziej zywotny. Jak bylismy u lek. jak mial 2 tyg. to juz wtedy przytyl 20dkg, a nast. wizyte mamy 23.02, wiec wtedy tez bedzie wazony.

Ja jakiegos specjalnego baby bluesa nie mam - jedyne co to w zeszlym tyg. jak 4 dni z rzedu chcial jesc co 1h prawie to juz wymieklam i sie rozkleilam ...ale dzisiaj np. spoko luz...[przynajmniej na razie]
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 12:15   #623
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Ja też swoją karmię tak koło 21:30, później koło północy, następnie koło 2-3 w nocy a jak marudzi nad ranem, to biorę ją do siebie, karmię na leżąco i mała zasypia i tak już zostaje do rana (zazwyczaj między 3 a 6 rano ma kolkę...) Koło 7:00 się budzi i ma okres aktywności

anka_bzzz ale już duża ta Twoja córa!
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 12:43   #624
kaskup
Rozeznanie
 
Avatar kaskup
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ......
Wiadomości: 627
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

a my dzis zaliczylismy pierwsze witrzonko, jutro kolejne i w czwartek jak bedzie ladnie to pojdziemy na spacer..

u nas karmienie średnio co 2,3-3 godziny, dziś w nocy to nawet spała od 1.30 do 6.30 to sie nawet wyspałam, pozniej zjadła i spałysmy do 9.20

ale w ciągu dnia to juz tak kolorowo nie jest, bo niby najedzona, przewinieta a w lózeczku długo nie poleży, jęczy, jęczy, jeczy..
tak samo jest miedzy 23-1.00 w nocy zawsze to samo, najedzona, smoka nie chce tylko jęczy jak ja tz na rece wezmie albo do nas do łóżka to spi jak zabita a jak sie ja tylko do łózeczka połozy to maraton od nowa..
i tak w kółko..

co do laktacji to rzeczywiście chyba każda karmiaca ma ten sam problem czy jej dziecko sie najada.. mi jeszcze moja mam nagadala ze musze odciagac do konca pokarm po karmieniu zeby go nie stracic, dzis była polozna, pytałam o to to powiedziała ze jak mała robi sobie takie przerwy w jedzeniu jak robi to nie ma potrzeby bo znaczy ze sie najada, a jak zaczne odciagac to zrobie sobie nadprodukcje i pozniej zastój, zapalenie itp..
ale jakos mnie nie uspokoiła..

ogólnie mała waży ok 3700, tyle wyszlo mi na wadze takiej normalnej elektronicznej.. ja sama pozniej ona ze mna.. ale nie wiem na ile taka waga jest wiarygodna.. jak myslicie??


i moje gwiazdy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1010.jpg (153,6 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1003.jpg (116,8 KB, 24 załadowań)
kaskup jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 13:28   #625
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

a mnie się zmniejszyła ilość pokarmu, teraz próbuję troszkę odciągnąć.

Nie wiem tylko jak potem mam odgrzać ten pokarm i do jakiej temp???

Kaskup moja też ma przerwę 5 godzinną. A dzisiaj to ją nawet przez sen pokarmiłam bo się nie dała obudzić i nie wiem czy coś zjadła.

Boję się że jednak za mało je. Jak sobie odciągnęłam dzisiaj opokarm laktatorem to nawet 50 ml nie było
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 13:32   #626
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość
Dziewczyny, u nas jednak była biegunka... Byliśmy u pediatry z Małą, okazało się, że jakiś nieżyt uszek w stadium początkowym wyszperała. Poza tym było ok. Dostała Bactrim 2x1,5ml i Acidolac baby. Ja oczywiście spanikowana, bo oba leki dla większych maleństw.

Wczoraj na kontroli uszka w porządku, ale kupa dalej brzydka. Zdiagnozowała jej za to kolki. Teraz mamy podawać Delicol i Debridat. Doraźnie czopki Viburcol.

Noc miałam kiepską, bo nad ranem akcja ulewanie i krztuszenie, a potem ryk, brzuszek jak kamień. Ja jestem załamana tym wszystkim... Chciałabym ją dopajać, bo boję się odwodnienia, ale ona niechętnie się na Plantex (dobrze napisałam?) zgodziła...


Jeśli chodzi o karmienie - dziewczyny starajcie się o mniej więcej podobnych porach karmić albo chociaż w równych odstępach. Potem, jak będzie dzieciaczek płakać, to będzie wiadomo, że się coś dzieje. Ja teraz bałam się odwodnienia i częściej ją karmiłam. To był błąd, teraz mi masakrycznie ulewa, dławi się, noskiem idzie, a poza tym się rozregulowała. W Języku niemowląt też o tym było.
Co do najadania się to najlepiej na wadze sprawdzić. Jak przybiera znaczy, że jest ok. Chyba wszystkie matki karmiące piersią się boją, czy maluch się najada.




Tak myślałam, u nas to samo jest.



Widzisz, nie ma reguły, bo nasza przybierała na wadze jak szalona, a po 4 pełnych tygodniach żółtaczka nadal była.




Współczuję. Nawet sobie tego nie wyobrażam. Chyba zaczynam być przewrażliwiona. Trzymaj się dzielnie.

A co do okresu: Ja dostałam pierwszą miesiączkę 28.01, czyli jakby po 26 dniach. Ból brzucha podobny jak zaraz po porodzie przy obkurczaniu macicy. Krwawienie było bardzo skąpe, ale utrzymywało się kilka dni. Ginekolog powiedziała, że (cytuję) "pierwsza miesiączka może być taka bylejaka".


U nas pięć tygodni w niedzielę stuknęło, Ala rośnie jak na drożdżach.
u mnie 6 tygoodni już, za tydzien na kontrolę, okresu jeszcze niet- nie spieszno mi;-)


debridat b dobry


Gabishing-wysłałam maila



My dzis na godzinnym spacerze, u nas słońce i nie wieje prawie




i nasz berecik..
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431

Edytowane przez muron
Czas edycji: 2011-02-11 o 20:20
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 13:38   #627
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Odpadł kikut pępowinowy
a TŻ marudził że pewnie długo będzie jeszcze siedział...a mamusia niezgrabnie szturchnęła paluszkiem lekko i bach... w sumie specjalnych zabiegów nie robiliśmy bo raz dziennie tylko octeniseptem przemywaliśmy (nasączony patyczek do uszu bardziej się sprawdzał niż gaziki)

W ogóle nie mam już takiego nawału i piersi mam mniejsze...ach ale normalnie mogę spać! (tfu....jasne gdyby mały spał)


W ogóle jak te dzieci rosną!!!!!! Jak widzę jak codziennie się zmienia coś to aż żal, już kilka ciuszków muszę odłożyć a były w szpitalu jeszcze dobre - ba! za duże. Już nie jest szkrabem 2,5kg z 50cm;
położna nam go nie zważyła więc nie wiem, czy się udać do przychodni czy poczekać do pierwszej wizyty lekarza?
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 13:39   #628
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

kurcze oby okres jak najpóźniej
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 14:11   #629
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

Jakie śliczne te wasze maluszki aż miło popatrzeć... Gratuluje mamusiom przepieknych bobasków...
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 14:25   #630
Katarina89
Raczkowanie
 
Avatar Katarina89
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki/Prochowice
Wiadomości: 244
Dot.: Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/I

No i jesteśmy po kontroli. Pani doktór się cieszy, bo pępuszek się już ładnie goi.
Nam już odpadł. W piątek byliśmy u lekarza, bo jej się zaczął paskudzić (było dużo żółtej wydzieliny) i się okazało, że zaczyna się zapalenie pępka. Dostaliśmy nowe instrukcje co do pielęgnacji i w sobotę odpadł kikutek. Teraz się już ładnie goi, ale nadal troszkę ropieje. Jest jednak duża poprawa i mamy nadal przemywać tak jak przemywamy. Do czasu aż się zagoi do końca.
3 marca idziemy na szczepienie i się zastanawiamy, czy wziąć tą płatną, czy te darmówki. W sumie szkoda mi tak bardzo kłuć Klaudunię.

Heh... A tu nasza mała krzykaczka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0169l.jpg (51,5 KB, 51 załadowań)
__________________
Klaudunia
Katarina89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.