Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[madziulla89]

witam. przeglądając forum znalazłam o szkrabach marcowo kwietniowych rocznika 2009 Mój synek jest z kwietnia. Chciałabym zapytac jak to jest z mową Waszych pociech? Dużo juz mówią? Bo mój mąż martwi się tym, że nasz synek mało mówi co sprawiło, że zaczeło mnie to zastanawiać. z góry dzięki za odpowiedz

[zanka205]

Napisane przez madziulla89

witam. przeglądając forum znalazłam o szkrabach marcowo kwietniowych rocznika 2009 Mój synek jest z kwietnia. Chciałabym zapytac jak to jest z mową Waszych pociech? Dużo juz mówią? Bo mój mąż martwi się tym, że nasz synek mało mówi co sprawiło, że zaczeło mnie to zastanawiać. z góry dzięki za odpowiedz

hej
mój synek strasznie mało mówi, a wczoraj skończył 2 lata
moim zdaniem nie masz się co martwić, jeśli synek rozumie co do niego mówisz, potrafi wykonać proste polecenia, umie Ci wytłumaczyć co chce co potrzebuje to moim zdaniem ok
mój synek zna kilkanaście słów, czasem zdarzy mu się połączyć coś razem np. nie ma ha hau (nie ma psa) nie chce, nie hop hop to dla nas już sukces
rozumie wiele i jest sprytny ale mówi maleńko

[anya_krk]

Napisane przez dudipopka

:Hej:
ja sie dziś"nudze"teściowa mi dziecko na caly dzień wzieła ,no ale za 2 h wracają więc laba sie skończy

mam pytanie wasze dzieci rozbierają sie i ubierają same(bo mnie tesciowa straszy ze do przedszkola przyjmują takie samodzielne dzieci co to sie juz same ubierająłącznie z zakladaniem butów)

Moja Klaudia umie się rozbierać, a zakładać umie: czapkę, opaskę szaliko-golf, buty zimowe, umie naciągnąć spodnie jak jej zjadą z tyłka. Próbuje zakładać rzeczy rozpinane jakieś bluzki, sweterki itd.

Napisane przez Tun1a

Joł.
Ola ubiera sie sama, ale np buty odwrotnie, rękawiczka jedna, czapka zawsze szwem do przodu

Mam grype!
Oryginalną!
Wczoraj 40 stopni i ból mięśni.
Małżonek pojechał wczoraj rano do teściowej z Olą i dzisiaj wrócili, żebym ich nie pozarażała. Pierwsza noc bez Oli od jej narodzin. Dziwnie, ale nie miałam czasu się nad tym zastanawiać

A my pojechaliśmy wczoraj na wieś. W połowie drogi Klaudia puściła pawia Kurtkę jej zdjęłam jak wsiadaliśmy do samochodu. Zatrzymaliśmy się na jakiejś stacji i normalnie nie wiedziałam co robić. Zdjęłam jej jakoś bluzę, Klaudia po chorobie i ją bez tej kurtki musiałam wyjąć, ściągaliśmy spodnie no masakra. Potem ją owinełam w swój płaszcz i poszli na stację a ja zostałam z zapawiowanym fotelikiem aaa wcześniej mąż poszedł na stacje i się okazało że nawet ręczników papierowych nie ma. Zaczęłam wycierać mokrymi chustkami, ale to nic nie pomogło. Wytachałam więc walizkę z bagażnika i się wspomogłam podkoszulkiem mężowskim a jako, że wozimy pościel ze sobą do łóżeczka to pod dupkę dałam poduszeczkę i wyruszyliśmy dalej.

[madziulla89]

Napisane przez zanka205

hej
mój synek strasznie mało mówi, a wczoraj skończył 2 lata
moim zdaniem nie masz się co martwić, jeśli synek rozumie co do niego mówisz, potrafi wykonać proste polecenia, umie Ci wytłumaczyć co chce co potrzebuje to moim zdaniem ok
mój synek zna kilkanaście słów, czasem zdarzy mu się połączyć coś razem np. nie ma ha hau (nie ma psa) nie chce, nie hop hop to dla nas już sukces
rozumie wiele i jest sprytny ale mówi maleńko

dzieki, uspokoilas mnie wiec nie mam czym sie martwic bo wykonuje proste polecenia, pokaze co chce i tez jest spryciul ;D a wiadomo jak cos zrobi nowego to dla odzicow jest to ''wielki maly'' sukces

[buziaczekk]

Napisane przez madziulla89

witam. przeglądając forum znalazłam o szkrabach marcowo kwietniowych rocznika 2009 Mój synek jest z kwietnia. Chciałabym zapytac jak to jest z mową Waszych pociech? Dużo juz mówią? Bo mój mąż martwi się tym, że nasz synek mało mówi co sprawiło, że zaczeło mnie to zastanawiać. z góry dzięki za odpowiedz

Moj Dawid 1,5 tyg temu skonczyl 2 lata, mowi bardzo duzo, a raczej mowi wszystko i mowi zdaniami, przewaznie zdaniami (usta sie mu nie zamykaja) ale z tego co wiem to nie masz sie o co martwic bo dziecko do 3 roku zycia ma prawo nie mowic, a twoj cos tam mowi, przyjdzie moment jak sie rozgada i bedzie co chwile lapal nowe slowa np w sasiedztwie mam 2 dzieciakow dziewczynke i chlopca co sa tego przykladem...tzn dziewczynka 1,5 tyg temu skonczyla 3 lata i mowi baaardzo malo, wogole cos tam mowic zaczela majac dopiero ponad 2,5 roku i dopiero teraz sie rozgaduje, wczesniej pokazywala palcem i mowila "y y y y" na wszystko, chlopak na poczatku grudnia skonczyl 2 lata i do tej pory mowi tylko podstawowe wyrazy typu mama, tata, baba, dziadzia i podobno od kilku dni zaczal mowic jakies 3 nowe wyrazy i tyle....i tez na wszystko pokazuje palcem mowiac "y y y y"
To jest tak samo jak z chodzeniem....jedne dzieci zaczynaja chodzic w wieku 8-9 m-cy a inne np w wieku 15 m-cy jak moj Dawid wiec spokojnie, chlopak sie rozgada jeszcze bedziecie mieli go dosc jak zacznie gadac ja to nieraz mojemu kaze sie uciszyc wreszcie bo mam dosc tego nawijania i nieraz przez godzine o tym samym a nieraz jak cos powie to czlowiekowi mowe odejmuje

[Tun1a]

Napisane przez madziulla89

witam. przeglądając forum znalazłam o szkrabach marcowo kwietniowych rocznika 2009 Mój synek jest z kwietnia. Chciałabym zapytac jak to jest z mową Waszych pociech? Dużo juz mówią? Bo mój mąż martwi się tym, że nasz synek mało mówi co sprawiło, że zaczeło mnie to zastanawiać. z góry dzięki za odpowiedz

Moja Ola nawija cały czas. Śpiewa, mówi rymowanki (co któreś słowo jest do zrozumienia), mówi zdaniami. Ale dziewczynki tak mają, że jak już zaczną gadać to nadają cały czas. Jak po 3 roku sie nie rozgada to dopiero można się martwić.
Ostatnio wracamy z Akademii i Ola mówi: Buba (Kuba) dada tes. Tam Buba dada. Buba tes apa. Tata Buba apa. brum brum Buba tati dada. No to się dowiedziałam kto odebrał Kube i że autem pojechali do domu. Plotkara .....

Napisane przez anya_krk

A my pojechaliśmy wczoraj na wieś. W połowie drogi Klaudia puściła pawia Kurtkę jej zdjęłam jak wsiadaliśmy do samochodu. Zatrzymaliśmy się na jakiejś stacji i normalnie nie wiedziałam co robić. Zdjęłam jej jakoś bluzę, Klaudia po chorobie i ją bez tej kurtki musiałam wyjąć, ściągaliśmy spodnie no masakra. Potem ją owinełam w swój płaszcz i poszli na stację a ja zostałam z zapawiowanym fotelikiem aaa wcześniej mąż poszedł na stacje i się okazało że nawet ręczników papierowych nie ma. Zaczęłam wycierać mokrymi chustkami, ale to nic nie pomogło. Wytachałam więc walizkę z bagażnika i się wspomogłam podkoszulkiem mężowskim a jako, że wozimy pościel ze sobą do łóżeczka to pod dupkę dałam poduszeczkę i wyruszyliśmy dalej.

ło matko! Ale cyrk! A co jej było, że pawia puściła?

[anya_krk]

Napisane przez madziulla89

witam. przeglądając forum znalazłam o szkrabach marcowo kwietniowych rocznika 2009 Mój synek jest z kwietnia. Chciałabym zapytac jak to jest z mową Waszych pociech? Dużo juz mówią? Bo mój mąż martwi się tym, że nasz synek mało mówi co sprawiło, że zaczeło mnie to zastanawiać. z góry dzięki za odpowiedz

Moja też z kwietnia i mało mówi "normalnych" słów

Napisane przez Tun1a

Moja Ola nawija cały czas. Śpiewa, mówi rymowanki (co któreś słowo jest do zrozumienia), mówi zdaniami. Ale dziewczynki tak mają, że jak już zaczną gadać to nadają cały czas. Jak po 3 roku sie nie rozgada to dopiero można się martwić.

ło matko! Ale cyrk! A co jej było, że pawia puściła?

a niewiadomo. Ogólnie ćwiąkała z tyłu i za chwile paw. Może nie odbiła po śniadaniu lub co bardziej prawdopodobne wsadziła sobie paluchy, bo jak ćwiąka to tak robi czasami.

[jo@n@]

Napisane przez anya_krk

Moja też z kwietnia i mało mówi "normalnych" słów

a niewiadomo. Ogólnie ćwiąkała z tyłu i za chwile paw. Może nie odbiła po śniadaniu lub co bardziej prawdopodobne wsadziła sobie paluchy, bo jak ćwiąka to tak robi czasami.

Słyszałyście o moim Kubicy?
A tak czekałam na ten sezon

[madziulla89]

dzieki dziewczyny moj Marcelek mowi duzo po ''swojemu'' to sie mu buzia nie zamyka...a po '' naszemu'' to juz mu sie wymyka wiele slowek

[Tun1a]

Napisane przez jo@n@

Słyszałyście o moim Kubicy?
A tak czekałam na ten sezon

tak, słyszałam

Napisane przez madziulla89

dzieki dziewczyny moj Marcelek mowi duzo po ''swojemu'' to sie mu buzia nie zamyka...a po '' naszemu'' to juz mu sie wymyka wiele slowek

Tu już zupełnie nie masz sie czym martwić skoro mówi po swojemu! Czyli słyszy i umie mówić. Nie ma powodów do zmartwień.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez anya_krk

Moja też z kwietnia i mało mówi "normalnych" słów

a niewiadomo. Ogólnie ćwiąkała z tyłu i za chwile paw. Może nie odbiła po śniadaniu lub co bardziej prawdopodobne wsadziła sobie paluchy, bo jak ćwiąka to tak robi czasami.

My mamy na wieś godzine z hakiem. Jak Ola nie zaśnie to trzeba ją zabawiać. Dlatego siedze zawsze koło niej. Spróbuj na dłuższe trasy siadać koło niej to może następnym razem wyciągniesz jej paluszki w pore.

[madziulla89]

Napisane przez jo@n@

Słyszałyście o moim Kubicy?
A tak czekałam na ten sezon

tak slyszalam. podobno juz jest po operacji.

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Słyszałyście o moim Kubicy?
A tak czekałam na ten sezon

marudziła, nudziła, narzekała
słyszałam


Tun1a my mamy raptem 70 km. I spokojnie tyle wysiadywała, no ale chyba trzeba będzie wrócić do tyłu

[gabriellao0]

ja zawsze siedziałam z Kają nawet na 1 km
ale teraz Kaja siedzi z przodu a ja i Adaś z tyłu
----------------------------------------------
słyszałam o bidnym Kubicy


Kaja jest w żłobku, jest biedronką i nawet panie obiecały foty jakieś porobić

[joasia2512]

Dobry...
Byłam wczoraj u fryzjera ale nie ma sie czym chwalić, bo zmiany diametralnej nie ma. Po prostu skróciłam i pocieniowałam. Chcieliśmy też podciąć troche Filipowi ale nie dał się. Nie jest tak "zarośnięty" więc nic na siłę.

Filip mówi dużo całych słów ale mówi też po swojemu a bardziej to sobie skraca np. bu-buty, pi-picie, mi- Mirek, Te- Teresa. Z imion to ładnie mówi: Asia, Ada, Nina, Emi, Ania, Jola (Joja), Paweł, Maja, Marian, Stasia. Na siebie mówi Fifi bo ma problemy z mówieniem "L". Tz uczy go nazwiska ale tam są aż dwa L więc wychodzi jajko.

Filip nie ubiera się sam, nawet jakoś specjalnie go do tego nie namawiałam. Jak sie bawi to nakłada czapkę, rękawiczki i szaliki i to wszytko,

dudipopka u nas jest tak, że do przedszkola nie przyjmują dzieci które nie wołają siku o innych rzeczch nie wiem.

Wczoraj leżymy w łóżku a Filip krzyczy baje, baje. Mówie mu że jest ciemno i baje śpią a on na to: to włącz fim.

jo@n@ wczoraj mój tz cały dzień nawijał tylko na ten temat i nie mógł przeżyć że pozwolili mu na takie rajdy i że on się zdecydował.

[buziaczekk]

Z Dawidem z tylu siedzialam jak mial pierwsze miesiace, chyba jakos do 3 m-ca, potem juz siedzial sam z tylu (on zawsze spal podczas jazdy) a jak maudzil i plakal to przesiadalam sie do tylu do niego....teraz oboje z Oliwia siedza z tylu a my z przodu, Oliwia spi podczas jazdy, zreszta ona zawsze spi jak ma czapke ubrana zimowa

[anya_krk]

Napisane przez buziaczekk

Z Dawidem z tylu siedzialam jak mial pierwsze miesiace, chyba jakos do 3 m-ca, potem juz siedzial sam z tylu (on zawsze spal podczas jazdy) a jak maudzil i plakal to przesiadalam sie do tylu do niego....teraz oboje z Oliwia siedza z tylu a my z przodu, Oliwia spi podczas jazdy, zreszta ona zawsze spi jak ma czapke ubrana zimowa

ja siedziałam z tyłu dopóki Klaudia jeździła w tym pierwszyn foteliku bo ona się strasznie w nim darła i prawie w ogóle nie spała.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Boże Święty, właśnie przeżyłam atak histerii na spacerze. Masakra jakaś

[pelnia1980]

hej

dzięki dziewczyny za odpowiedź

RACE - ojj my mamy takie na każdą uroczystość urodzinową , bo zawsze ktoś ma torta i my w prezencie zaosnimy race hehe ale kupujemy przez allegro mega sięopłaca bo u nas 1 szt kosztuje 3 zł (mała) bo duża 5 zł...

fajny pomysł z tymi czapeczkami i trąbkami dla gości

a balony - nam rok temu chrzesta tosia przyniosła 10 balonów helem napełnionych każdy 1zł kosztował - ojjj ile byo radosci, że balon ucieka hehe potem jeszcze z ok 2 mies. wisiały aż opadły całkiem

w tym roku podobnie chcę zrobić no i tak fajnie potem wstążeczki wiszą - dekoracja rewelka!

my kupimy chyba Toskowi perkusję ale jeszcze zobaczymy... traktor super Buziaczku - tyle, że wy macie gdzi enim jeździć

wreszcie zakupiłam skarbonkę

no i mnóstwo puzzli - teraz furrorę robi dobieranie par...

z nowości - za wiele nie ma jak tylko męczarnie z AZS i skazą z grzesiem i co gorsza obecne jego zap. oskrzeli a zaczęło się od sapki, z którą się narodził i pozbyc się jej nie możemy na dłużej jak na 3 dni
teraz dostał anybiotyk a ma dopiero 2 mies. jutro!! trochę mi się płakać chce

ZANKA STO LAT dla jubilata !!!

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

a ja z Grzesiem siedze z tylu a Antos z tata z przodu - rzecz jasna poduszka wylaczona!

[gabriellao0]

a Kaja lubi fryzjera
była już 3 czy 4 razy
teraz ścięła ją ohydnie
musimy zmienić salon
-------------------------------------
w mojej dziurze w tesco RAC tortowych nie ma
szukałam, tylko tandetne świeczki są
-----------------------------------------
Kaja tez kocha puzzle
http://allegro.pl/puzzle-baby-myszka...438611617.html i jeszcze takie literki mamy
namiętnie układa
------------------------------------
u nas przedszkole przyjmuje sikających na nocnik
i to jedyne kryterium "dla dzieci"
żłobek zaś przyjmuje "jedzących normalnie" bo nie dają mleka
dzieci dostają normalne posiłki jak przedszkolaki

[madziulla89]

ja musze mojego szkrabka do żłobka zapisać bo nie mam co z nim zrobić od września... mam nadzieje ze znajdzie sie dla niego miejsce, bo bede w wielkiej kropce...

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

ja siedziałam z tyłu dopóki Klaudia jeździła w tym pierwszyn foteliku bo ona się strasznie w nim darła i prawie w ogóle nie spała.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Boże Święty, właśnie przeżyłam atak histerii na spacerze. Masakra jakaś

Pierwsze koty za płoty.... i oby ostatnie

Napisane przez gabriellao0

a Kaja lubi fryzjera
była już 3 czy 4 razy
teraz ścięła ją ohydnie
musimy zmienić salon
-------------------------------------
w mojej dziurze w tesco RAC tortowych nie ma
szukałam, tylko tandetne świeczki są
-----------------------------------------
Kaja tez kocha puzzle
http://allegro.pl/puzzle-baby-myszka...438611617.html i jeszcze takie literki mamy
namiętnie układa
------------------------------------
u nas przedszkole przyjmuje sikających na nocnik
i to jedyne kryterium "dla dzieci"
żłobek zaś przyjmuje "jedzących normalnie" bo nie dają mleka
dzieci dostają normalne posiłki jak przedszkolaki

Kaja i tak ślicznie wygląda!
Ola też lubi ciocie fryzjerkę. Nawet jej pomaga
My też mamy takie puzzle, ale Ola sama wybierała, to mamy z Bobem budowniczym....

Do środy w domu! Mam nadzieje, że nie będzie powikłań...

[anya_krk]

Napisane przez gabriellao0

a Kaja lubi fryzjera
była już 3 czy 4 razy
teraz ścięła ją ohydnie
musimy zmienić salon
-------------------------------------
w mojej dziurze w tesco RAC tortowych nie ma
szukałam, tylko tandetne świeczki są
-----------------------------------------
Kaja tez kocha puzzle
http://allegro.pl/puzzle-baby-myszka...438611617.html i jeszcze takie literki mamy
namiętnie układa
------------------------------------
u nas przedszkole przyjmuje sikających na nocnik
i to jedyne kryterium "dla dzieci"
żłobek zaś przyjmuje "jedzących normalnie" bo nie dają mleka
dzieci dostają normalne posiłki jak przedszkolaki

absolutnie się nie zgadzam! wygląda uroczo i widać rękę profesjonalisty

Napisane przez madziulla89

ja musze mojego szkrabka do żłobka zapisać bo nie mam co z nim zrobić od września... mam nadzieje ze znajdzie sie dla niego miejsce, bo bede w wielkiej kropce...

no to Ci powiem, że możesz mieć z tym problem, chyba że chodzi Ci o żłobek prywatny. Jak chciałam zapisać córkę to mi pani powiedziała że owszem, ale ktoś musi odpaść ze starszej grupy, żeby Klaudia wskoczyła na jego miejsce. Dlatego ja posyłam ją przedszkola w którym mają grupę dla 2.5 latków.

W związku z dzisiejszym zachowaniem mojego aniołka pojechałam na zakupy miałam kupon do orsaya na 20 zł ważny do 15.02 więc stwierdziłam że jak nie dzisiaj to nigdy i mi się zmarnuje. Kupiłam sobie bluzkę i przy kasie dostałam znowu bon tym razem na 26 zł. Tak to ja mogę robić zakupy

[jo@n@]

Też mamy puzzle z Bobem. Kupiłam w Biedronce takie gigantyczne, Trefla. Tylko 2 nie było w oryginalnie zapakowanym pudle. Mój brat dorobił

Dziecko się przełamało chyba, dziś 2 razy na nocnik siku zrobił Oczywiście tylko informuję

[madziulla89]

Napisane przez anya_krk

absolutnie się nie zgadzam! wygląda uroczo i widać rękę profesjonalisty


no to Ci powiem, że możesz mieć z tym problem, chyba że chodzi Ci o żłobek prywatny. Jak chciałam zapisać córkę to mi pani powiedziała że owszem, ale ktoś musi odpaść ze starszej grupy, żeby Klaudia wskoczyła na jego miejsce. Dlatego ja posyłam ją przedszkola w którym mają grupę dla 2.5 latków.

W związku z dzisiejszym zachowaniem mojego aniołka pojechałam na zakupy miałam kupon do orsaya na 20 zł ważny do 15.02 więc stwierdziłam że jak nie dzisiaj to nigdy i mi się zmarnuje. Kupiłam sobie bluzkę i przy kasie dostałam znowu bon tym razem na 26 zł. Tak to ja mogę robić zakupy

właśnie się tego obawiam. jeden miejski żłobek na całe miasto. a jak bym do prywatnego chciała posłać to musiałabym dać całą pensję... hm... musze zobaczyć jak to jest z przedszkolem jeszcze

[buziaczekk]

Anya ja mam do KappaAhl kupon (smsowy) na staniki za 34,90 zl i 25% znizki na dowolny ciuch, do 13 lutego musze wykorzystac, przy zakupie musze pokazac smsa i karte klienta, a miesiac temu dostalam 20% znizki na znizke czyli na przecenione ubrania dostalam jeszcze znizke, kupilam mlodej wtedy 2 ciuchy bluzke i getry i zaplacilam cos 15 zl, fajne sa takie znizki ale za bardzo kusza

gabi fryzure ma fajna, a jak duzo wlosow! a nie chcesz jej zapuszczac wlosow na dlugie? bo ma takie fajne "lejace sie" i geste, mnie sie takie bardzo podobaja jak sa dluzsze

Dawid wrocil do okresu niemowlecego ciagle nasladuje Oliwie

[joasia2512]

Gabi Kaja wygląda świetnie a porównanie włosów Kai i Filipa to niebo a ziemia. On jeszcze nigdy nie był u fryzjera bo ma taką "bujną" czuprynę.

A co do uderzenia dziecka, bo sika w majtki to ja takiej metody na pewno nie zastosuje. Gdy będe musiała uderzyć Filipa to będzie to dla mnie porażka wychowawcza. Gdzieś czytałam że jak u takiego dziecka jak nasze zaczyna sie dużo zmieniać w życiu ( a napewno takim wydażeniem jest nowe rodzeństwo) to może zacząć sikać w majtki, pić z butelki itp.


madziulla89 u nas do żłopka sklada się podania jakoś na wiosne i do przedszkola też. Wtedy każdy wniosek rozaptrzony jest indywidualnie.

[anya_krk]

Napisane przez madziulla89

właśnie się tego obawiam. jeden miejski żłobek na całe miasto. a jak bym do prywatnego chciała posłać to musiałabym dać całą pensję... hm... musze zobaczyć jak to jest z przedszkolem jeszcze

bez sensu

Napisane przez buziaczekk

Anya ja mam do KappaAhl kupon (smsowy) na staniki za 34,90 zl i 25% znizki na dowolny ciuch, do 13 lutego musze wykorzystac, przy zakupie musze pokazac smsa i karte klienta, a miesiac temu dostalam 20% znizki na znizke czyli na przecenione ubrania dostalam jeszcze znizke, kupilam mlodej wtedy 2 ciuchy bluzke i getry i zaplacilam cos 15 zl, fajne sa takie znizki ale za bardzo kusza

gabi fryzure ma fajna, a jak duzo wlosow! a nie chcesz jej zapuszczac wlosow na dlugie? bo ma takie fajne "lejace sie" i geste, mnie sie takie bardzo podobaja jak sa dluzsze

Dawid wrocil do okresu niemowlecego ciagle nasladuje Oliwie

na szczęscie nowy kupon do maja ważny

moja bratanica wróciła do butelki jak się jej siostra miała urodzić, trwało to chwilkę.

[gabriellao0]

nie zapuszczę Kai włosków bo ma je gęste bardzo i wysuszyć to to to cud
do tego włosy jej rosną do przodu tzn. nawet dłuższe nie lecą na boki tylko lecą na czółko na oczka i ciągle trzeba kitki robić, spinki dawać a w żłobku raz zapną raz nie i potem bidna siedzi z włosami w oczkach
dlatego na razie będzie miała grzywkę i krótsze włoski
dla mojej wygody i zdrowia własnych oczek


Faktycznie masz Buziak dzidzię w domu
Kaja opanowała tylko leżaczek i właściwie zrobiła sobie z niego fotel
ale lubi się bawić grzechotkami itp.
smoczek też kradnie ale tylko po to aby go wciskać Adasiowi do buzi i zaraz zabrać zabawę taką ma

co do bicia "aby opanowało nocnik" to ... ja tam się nie znam
mówię tylko co mama bratu "zrobiła" i że zadziałało
może na inne dziecko by nie zadziałało i może nawet skutek byłby odwrotny
tego się nie wie nigdy dopóki "się nie zrobi"

[Tun1a]

1.co do bicia:
Siostra opowiadała mi ciekawostkę ze studiów:
Niektóre osoby nie potrafią się załatwić w toalecie publicznej, albo w pracy, kiedy jest kilka boksów kiblowych a ktoś jest obok. A już robienie kupy to tylko w domu. Jest to podobno wynikiem niewłaściwego nauczania nocnikowania właśnie. Stresu który wiązał się z nocnikowaniem. Nie wiem ile prawdy w tych badaniach, tym bardziej, że ja nie mam takich blokad i się sama nie mogę na ten temat wypowiedzieć, ale wole, żeby Ola nie miała tego typu problemów. Na razie namawiam bezskutecznie do nocnika. Jednak wspomnienia bólu z nocnika są nie do przezwyciężenia na razie...

2. Padło ogrzewanie na osiedlu.....
3. Ola chora. W sumie żadna nowość. Nie dotrwała do podania całej szczepionki. Poszło na oskrzela. Antybiotyk ... jak co 3 tygodnie.....
4. Jo@si@ nie dotrzymałam z pieluchami do promocji Wczoraj musiałam kupić. Po dziesiątym pójdę kupić na zapas!

[anya_krk]

A co tu taka cisza? Nowy wątek założyłyście i mi nie powiedziałyście? Bo jakby nie było 5000 postów już jest

[zanka205]

Napisane przez anya_krk

A co tu taka cisza? Nowy wątek założyłyście i mi nie powiedziałyście? Bo jakby nie było 5000 postów już jest

o właśnie, kto jest odpowiedzialny za kolejną część? zakładać anya