Pierwsza świeczka, pierwszy kroczek NO BO PRZECIEŻ MAM JUŻ ROCZEK ! III-IV 2010r.

[aneczkkaa]

ASIULEK_23 ciekawe co te wiatry przywieją ?

[ASIULEK_23]

Napisane przez aneczkkaa

Asia moj też sie tak napycha tylko ja wtedy często daje mu piciu i jest git

Ja też jej często daje ale ona po prostu się dlawi. taką cwiartkę jabłka jak bym jej dala to ugryzła by od razu 1/3, pogryźć by nie mogła to by probowała połknąć i nieszczęście gotowe...

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Ja też jej często daje ale ona po prostu się dlawi. taką cwiartkę jabłka jak bym jej dala to ugryzła by od razu 1/3, pogryźć by nie mogła to by probowała połknąć i nieszczęście gotowe...

Asia to moze pokrój jej jabłko na male kostki kurde alebo dawaj jej cos miękkiego mozna dawac tez gotowaną marchewkę albo inne owoce maciek je też pomarańcza obranego i pokrojonego w kostki.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Wercia tak jak Maciek przezywa jedzenie paluchami ? on strasznie jest szczesliwy jak moze dotykać jedzonko jest strasznie zadowolony cały promienieje aż mu sie oczy swieca wtedy jest taki słodki

[Baobabek]

Napisane przez ASIULEK_23

Dokładnie. Mi też zawsze serce pęka jak mala placze po upadku. Ostatnio tak przyfasoliła buzia w podłogę, ze sobie przegryzla wargę i krew jej leciała. Ja oczywiscie spanikowana, krew dziecku z buzi się leje, zęba nie widzę- myślalam, ze się złamał a on przykryty krwia był tak plakała, że jak dalam jej herbatki to za momencik usnęła... bidulka...

A ona jak sie uderzy czy przewróci to zaczyna plakać i momentalnie śmiga na czworakach w moją stronę z placzem... słodko to wygląda a mi serce chce pęknąć... chyba nauczyla się, bo zawsze po upadku brałam ją na rece i teraz od razu też chce...







---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

A ile dajecie tych jogurtów na raz?? Cały taki? Czy troszkę?

ja daję cały na raz - zjada i jeszcze by chciał często mu też daję z bobovity te słoiczki owoce i mleko - też zjada cały a tam jest 190 g. uwielbiam jak moje dziecko samo otwiera dzioba i zjada z apetytem
Właśnie zasnął, ciekawe ile pośpi ustawiłam mu "Okruszka" Krajewskiego, na repeat i w kółko gra jedno i to samo - ostatnio tylko przy tym w dzień zasypia
Kurde moja siostra z małą właśnie wracają pociągiem z gdyni...mała - horror w pociągu urządza jakaś babka w mundurze przyszła zwrócić mojej kaśce uwagę, żeby dziecko tak nie wyło no przecież jej nie wysadzi z pociągu
Oglądałyście pytanie na śniadanie?? było min. o chłopczyku 10 letnim, co ma wirusa hiv i w żadnej szkole go nie chcą kurde tak mi się żal dziecka zrobiło i rodziców ale z drugiej strony, nie wiem jak sama bym sie zachowała gdyby chodził z moim np do przedszkola kurde co za wredna choroba

[aneczkkaa]

Napisane przez Baobabek

Kurde moja siostra z małą właśnie wracają pociągiem z gdyni...mała - horror w pociągu urządza jakaś babka w mundurze przyszła zwrócić mojej kaśce uwagę, żeby dziecko tak nie wyło no przecież jej nie wysadzi z pociągu


Oglądałyście pytanie na śniadanie?? było min. o chłopczyku 10 letnim, co ma wirusa hiv i w żadnej szkole go nie chcą kurde tak mi się żal dziecka zrobiło i rodziców ale z drugiej strony, nie wiem jak sama bym sie zachowała gdyby chodził z moim np do przedszkola kurde co za wredna choroba

raczej nie kurde moze uda jej sie ją uspokoić.


ja ogladałam też mi ich żal co zrobić w tej sytuacji ?

Cholewcia no ale nie dajmy się zwariować .... wiadomo że mozna mieć obawy no ale przeciez on nie jest niczemu winny

[izazula]

Hej Kobiety
Stęskniłam się za Wami a nie mam czasu ostatnio nawet na poczytanie. Jak już jest czas to sił mi brak. Moje dziecko ostatnio odmawia spania nocnego. Pewnie to znowu kolejny skok rozwojowy albo zęby. Niby śpi ale wierci się strasznie, marudzi i domaga się trzytmania za rękę. Efekt - znowu przypominam "zombi". Nie śpię praktycznie wcale. Za dnia nie mogę się pozbierać do kupy. Jedynie spacery trzymają mnie przy życiu.
Pocieszjące jest to że Zosia jest zdrowa (żeby nie zapeszyć pluję przez lewe ramię ).

Wszystkim maluchom i mamusiom życzymy zdrówka

[aneczkkaa]

Darusiaaa gdzieś wybywa nam ostatnioo aż nie możliwe

[agnieszka09]

ASIULEK tak wczesnie...to ja chyba musze sie naprawic a nie Karinka
u nas nawet czesto bylo,ze budzila mnie dopiero o 11...
a ziola mozesz juz dawac wszystkie




GMYRELKA Karina juz pieknie chodzi praktycznie bez przewracania sie robi dlugie juz dystansy.ostatnio w sklepie mi tak miedzy wieszakami ganiala,ze nie moglam nadazyc jak znajde chwilke czasu to wstawie jakis filmik




a jak na razie to do pozniej...idziemy na spacerek




PLMADZIA i w koncu jaki wybralas kolor...

[aneczkkaa]

Napisane przez izazula

Hej Kobiety
Stęskniłam się za Wami a nie mam czasu ostatnio nawet na poczytanie. Jak już jest czas to sił mi brak. Moje dziecko ostatnio odmawia spania nocnego. Pewnie to znowu kolejny skok rozwojowy albo zęby. Niby śpi ale wierci się strasznie, marudzi i domaga się trzytmania za rękę. Efekt - znowu przypominam "zombi". Nie śpię praktycznie wcale. Za dnia nie mogę się pozbierać do kupy. Jedynie spacery trzymają mnie przy życiu.
Pocieszjące jest to że Zosia jest zdrowa (żeby nie zapeszyć pluję przez lewe ramię ).

Wszystkim maluchom i mamusiom życzymy zdrówka

o kurcze współczuje
weź ją przetrzyj lewą stroną koszuli może ktoś Wam ją zauroczył

[Baobabek]

Napisane przez aneczkkaa

raczej nie kurde moze uda jej sie ją uspokoić.


ja ogladałam też mi ich żal co zrobić w tej sytuacji ?

Cholewcia no ale nie dajmy się zwariować .... wiadomo że mozna mieć obawy no ale przeciez on nie jest niczemu winny

oczywiście, wiem, że nie jego wina, ale nie jestem pewna czy da się tak nauczyć zarażone dziecko odpowiedniej higieny nie bałabym się zakażenia podczas zabawy czy rozmowy tylko właśnie w takich sytuacjach np. jak w przedszkolu dzieciaki jedzą ( ja np. z koleżankami miałyśmy manię, że obślinionmi palcami grzebałyśmy sobie nawzajem w kubkach z kompotem), czy w toalecie trudne to...

[aneczkkaa]

ide król Maciuś I wstał

[anakazar]

Napisane przez mrowak

no to juz sie nie denerwuje wagą małej

Napisane przez pl_madzia

elefanty adidasy i nike sprawdzalam to mają sztywna podeszwę mało się zgina w odpowiednich miejscach, cena w sumie podobna

no elefanty

Napisane przez Baobabek

Dziewczyny, czy ktaś z was daje dziecku jogurty z jogobelli?? Ja daję Kubusiowi od dawna, zamiast misiowych jogurtów i on je uwielbia, jada co 2 dni jako drugie śniadanko, a wczoraj moja koleżanka mnie mega zbeształa za to, że za dużo cukru i że nie dla dziecka, że misiowe są najbezpieczniejsze...no ale tam znowu sama chemia z resztą tu też któraś z was pisała, że jogobelki najlepsze....kurde już sama nie wiem co mu dawać

Nie dawałam jeszcze jogobelli,ale jej kupiłam i mam zamiar dać.A te misiowe to dla mnie porażka,kupiłam małej i miały 5 miesięcy date ważności do przodu,a te inne jogobelle,danio mają góra 3 tygodnie.Jakoś to nie halo,żeby jogurty czyli nabiał mógł sobie leżeć aż tyle miechów-to ile tam musi być nawkładanego syfu?skoro tyle może leżeć i się nie zepsuje?

Napisane przez tylkooliwka

groszku mu jeszcze nie dawałam,jakoś miksujecie czy taki w całości?

Ja daje małej marchewke i groszek w normalnej postaci i nie miksuje

Napisane przez ASIULEK_23

Oooo... o ogórku to bym nie pomyślala... ciekawe czy mala by lubiła

Ogórka kiszonego czy normalnego?

[ania p]

Napisane przez dusiaka

[

Darusiaa - macie może jeszcze ten kanał BBC-CBeebies, albo kto go ma? O jakiej porze tam są TeleTubisie? Od lutego mamy ta stację w telewizji N
Już mam, spawdziłam na stronie n-ki - o 10ej, 14ej, 18ej i 22ej.

Gmyrelka, Megi-megi - fajnie, że już jesteście

Ja mam ten kanał ale nie wiedziałam że sa teletubisie bo mam je na DVD

Napisane przez sara 85

nie ma już tego programu w cyforwym polsacie, a szkoda bo fajny program..
wogóle nie mamamy już żadnego fajnego programu z bajkami;/

Zosia uwielbia teletubisie, koleżanki córka ma takiego teletubisia z telewiorkim który gra i antenka mu się świeci mała uwielbia się nim bawić, chyba musimy jej kupić takiego
?

Ja mam tego teletubisia i mała go uwielbia mamy czerwonego

Napisane przez Baobabek

ja solę odrobinkę, w obiadkach z hippa tez jest sól, myślę ze w takiej maleńkiej ilości nie szkodzi nie daję natomiast vegety wcale, a na zioła jakoś nie wpadłam - musze spróbować. Teraz małemu zrobiłam kalafiorową na skrzydełkach, zostały mi 2 i sobie usmażyłam a'la KFC także ja już po obiedzie
Dzięki za odp. w sprawie jogurtów, mały własnie zjadł na drugie śniafanko śliwkową joobelkę, naturalnego nie dawałam, bo nie mam mrożonych owocków swoich żeby mu dodać a takiego gołego to raczej nie ruszy Ania p. ja tego biszkoptowego też czasem dawałam, ale znowu gdzieś gadali, ze danone to produkty jogurtopodobne a nie jogurty - no i przestałam
U mnie też 10 st. wiatru brak, słoneczkoco jakiś czas wychodzi, także na spacer śmigniemy koło 13ej teraz tryndam wózek - coby usnął na razie z marnm skutkiem - oczy jak 5 zł

Nawet nie wiedziałam o tym danonie , ale smakowo dobre he he . Może kupie jej coś innego nastęonym razem

Napisane przez ASIULEK_23

No własnie, zależy od wystroju. Ale co do tego co napisalas to... ja mam własnie ciemne meble (venge) a jasną kanapę (ze niby skóra ), fotele i obicia krzeseł przy stole. I chyba się nie gryzie. Ale może przez to, że kanapa stoi na tle brązowej ściany (wnęki). Więc tam ciemna mi jakos nie pasowała...



Nie narzekaj moja wiecznie wstawała miedzy 5-6. Ostatnio zaczęla dosypiać do 7 a maksem była 7.30 i ja wtedy bylam mega zadowolona. Więc mi tu nie narzekać

znam pare osób co tak mają właśnie wenge i jasne skóry do tego i super wyglada . to chyba nawet takie dość modne zestawienie było ostatnio jak się zrobił bum na meble venge

Napisane przez Baobabek

ja daję cały na raz - zjada i jeszcze by chciał często mu też daję z bobovity te słoiczki owoce i mleko - też zjada cały a tam jest 190 g. uwielbiam jak moje dziecko samo otwiera dzioba i zjada z apetytem
Właśnie zasnął, ciekawe ile pośpi ustawiłam mu "Okruszka" Krajewskiego, na repeat i w kółko gra jedno i to samo - ostatnio tylko przy tym w dzień zasypia
Kurde moja siostra z małą właśnie wracają pociągiem z gdyni...mała - horror w pociągu urządza jakaś babka w mundurze przyszła zwrócić mojej kaśce uwagę, żeby dziecko tak nie wyło no przecież jej nie wysadzi z pociągu
Oglądałyście pytanie na śniadanie?? było min. o chłopczyku 10 letnim, co ma wirusa hiv i w żadnej szkole go nie chcą kurde tak mi się żal dziecka zrobiło i rodziców ale z drugiej strony, nie wiem jak sama bym sie zachowała gdyby chodził z moim np do przedszkola kurde co za wredna choroba

Ja bym nie miała nic przeciwko , przecież przez normalne przebywanie się dziecko nie zarazi . a dlaczego takie dziecko ma mieć gorzej

Napisane przez aneczkkaa

o kurcze współczuje
weź ją przetrzyj lewą stroną koszuli może ktoś Wam ją zauroczył

wierzysz w takie rzeczy ?

[izazula]

Napisane przez aneczkkaa

o kurcze współczuje
weź ją przetrzyj lewą stroną koszuli może ktoś Wam ją zauroczył

Dzięki. Próbowałam ale nie działa więc to pewnie tylko dziecięce fanaberie przez które musimy przejść.

Troszkę Was podczutuję teraz i donoszę że :
- jedzonka dla Zosi nie solę wcale (wcina ze smakiem wszystko)
- przyprawy (z umiarem) oprócz pieprzu, papryki i wszystkiego co pikantne
- cukru nie używam no chyba że już jest w czymś gotowym
- jogurty naturalne z bakomy i do nich dodaję owoce, biszkopty itp.
- zjada serek waniliowy Bieluch (uwielbia)
- jajko podaję w całości - gotowane na miękko

[tylkooliwka]

Napisane przez cigi

dzieki;
A powiedzcie mi jeszcze czy solicie jedzonko???

ja czasami coś posolę ale prawie do każdej zupki daję majeranek i staram się dawac natkę a do ziemniaków koperek

Napisane przez anakazar

Ogórka kiszonego czy normalnego?

Kiszonego,Daniel się krzywi i dalej buźkę otwiera,ogórki sa bardzo zdrowe,a zielony mu nie zabardzo pasuje

ale ogólnie tez prawie wszystko lubi nawet chlebek suchy je z takim smakiem,że człowiek się głodny robi

[sara 85]

Napisane przez ASIULEK_23

A ile dajecie tych jogurtów na raz?? Cały taki? Czy troszkę?

Zosia zjada cały a czasami nawet dwa, ja daje jej te biszkoptowe z danona albo naturalne i dokładam owoce, jogobelle też jadła

jajko całe już dawno je, gotowane i jajecznice
a obiadki - miesko czy warzywa to w parowarze robie i uwielbia bez soli

właśnie jak z tymi ogórkami kiszonymi, można dawać?

[Baobabek]

Napisane przez anakazar

no elefanty

Nie dawałam jeszcze jogobelli,ale jej kupiłam i mam zamiar dać.A te misiowe to dla mnie porażka,kupiłam małej i miały 5 miesięcy date ważności do przodu,a te inne jogobelle,danio mają góra 3 tygodnie.Jakoś to nie halo,żeby jogurty czyli nabiał mógł sobie leżeć aż tyle miechów-to ile tam musi być nawkładanego syfu?skoro tyle może leżeć i się nie zepsuje?

Ja daje małej marchewke i groszek w normalnej postaci i nie miksuje

Ogórka kiszonego czy normalnego?

no wiem właśnie, misiowe syfiate, ale dawałam teraz jednak zostanę przy tych jogobelkach, niech je jak lubi, a że ma cukier kurde no ale to nie batonik przecież, nie?? no i kaszki też z cukrem i mm też z cukrem

Napisane przez izazula

Dzięki. Próbowałam ale nie działa więc to pewnie tylko dziecięce fanaberie przez które musimy przejść.

Troszkę Was podczutuję teraz i donoszę że :
- jedzonka dla Zosi nie solę wcale (wcina ze smakiem wszystko)
- przyprawy (z umiarem) oprócz pieprzu, papryki i wszystkiego co pikantne
- cukru nie używam no chyba że już jest w czymś gotowym
- jogurty naturalne z bakomy i do nich dodaję owoce, biszkopty itp.
- zjada serek waniliowy Bieluch (uwielbia)
- jajko podaję w całości - gotowane na miękko

ja się własnie zastanawiam czy mogę mu podać z jajka ugotowanego na miękko samo żółtko, mam wiejskie jajka - pewne, ale białka to on mi tak nie zje ja jajko całe podaję mu w formie lanych klusek w zupie

[dusiaka]

Napisane przez sara 85

musze jej kupić dzwonka łososia albo pstrąga bo nie jadła jeszcze, dawałam tylko słoiczek z rybką
a w parowarze mozna zrobić taką rybke czy lepiej w piekarniku?

sara- to może puszczaj jej jakieś nagrane bajki?
Nie mam parowaru, więc nie mam wyboru - gdybym miała, wybrałabym parowar.

Napisane przez EciaPecia

Mam szczęście z Adaśkiem bo u niego nigdy nie było problemu z jedzeniem, co najwyżej rzygnie sobie od czasu do czasu ale do buzi wszystko wpycha ze smakiem

Kochane, piszecie o tym, jak ładnie lub mniej dzieciaczki radzą sobie z samodzielnym jedzeniem. a ja mam problem - bo moja Ola zdjadła by wszystko, dosłownie - otworzę jakiś regał, dorwie się do książki, czy gazety - wsuwa papier, zapomnę w łazience podczas kąpieli schować gąbkę -wsuwa gabkę, z podłogi też wsuwa jak leci. Często trez czai się na karmię psa. Już kilka razy wyjmowałam jej z buzi te dropsy... Boję się, ze jeśli to się szybko nie zmieni, to na wiosne zje całą pisakownicę

Czy Wasze szkraby też są takie nienajedzone? Co ja mam z tym zrobić? Niu, niu -nie działa

[ania p]

Napisane przez sara 85

Zosia zjada cały a czasami nawet dwa, ja daje jej te biszkoptowe z danona albo naturalne i dokładam owoce, jogobelle też jadła

jajko całe już dawno je, gotowane i jajecznice
a obiadki - miesko czy warzywa to w parowarze robie i uwielbia bez soli

właśnie jak z tymi ogórkami kiszonymi, można dawać?

Nie dałabym SZymek za to bardzo lubi kiszoną kapuste



Jajka na miękko też bym nie dała źółtko musi byc ugotowane .
Nawet jak robiłam sadzone to z dwóch stron to smażyłam . Bo różne syfy w żółtku być mogą .

[anakazar]

Napisane przez tylkooliwka

Kiszonego,Daniel się krzywi i dalej buźkę otwiera,ogórki sa bardzo zdrowe,a zielony mu nie zabardzo pasuje

Ooo nie wiem dlaczego,ale zawsze myślałam,że kiszonych rzeczy nie można takim maluchom i tyle razy jadłam i jej nie dałam.

A kapusta kiszona?

[izazula]

Napisane przez Baobabek

no wiem właśnie, misiowe syfiate, ale dawałam teraz jednak zostanę przy tych jogobelkach, niech je jak lubi, a że ma cukier kurde no ale to nie batonik przecież, nie?? no i kaszki też z cukrem i mm też z cukrem

ja się własnie zastanawiam czy mogę mu podać z jajka ugotowanego na miękko samo żółtko, mam wiejskie jajka - pewne, ale białka to on mi tak nie zje ja jajko całe podaję mu w formie lanych klusek w zupie

U nas nie ma problemu ze zjedzeniem białka ale czasem dla mojej wygody siekam takie jajko na miękko i takie pomieszane podaję. A kiedyś słyszłam że żeby sprawdzić czy dziecko czegoś nie lubi trzeba spróbować mu to podać przynajmnie 10 razy w odstępach czasowych.

Napisane przez ania p

Jajka na miękko też bym nie dała źółtko musi byc ugotowane .
Nawet jak robiłam sadzone to z dwóch stron to smażyłam . Bo różne syfy w żółtku być mogą .

Moze i ma jakieś syfy ale najwięcej szkodliwych bakterii i różnych syfów jest na skorupce jaja a one giną w gotowaniu.
Mam nadzieję że nie struję kiedyś dziecka bo zasiałaś we mnie ziarenko niepewności. Niedobra kobieta

[sara 85]

Napisane przez dusiaka

sara- to może puszczaj jej jakieś nagrane bajki?
Nie mam parowaru, więc nie mam wyboru - gdybym miała, wybrałabym parowar.




Kochane, piszecie o tym, jak ładnie lub mniej dzieciaczki radzą sobie z samodzielnym jedzeniem. a ja mam problem - bo moja Ola zdjadła by wszystko, dosłownie - otworzę jakiś regał, dorwie się do książki, czy gazety - wsuwa papier, zapomnę w łazience podczas kąpieli schować gąbkę -wsuwa gabkę, z podłogi też wsuwa jak leci. Często trez czai się na karmię psa. Już kilka razy wyjmowałam jej z buzi te dropsy... Boję się, ze jeśli to się szybko nie zmieni, to na wiosne zje całą pisakownicę

Czy Wasze szkraby też są takie nienajedzone? Co ja mam z tym zrobić? Niu, niu -nie działa

moja Zosia to samo robi, wszystko co znajdzie do buzi. Też mam książki pogryzione, chusteczki hig, nawet chusteczki nawilżone uwielbia jeść;/
ostatnio otworzyła szafke i ziemniaka z piachem wsadziła do buzi;/

[dusiaka]

Napisane przez ania p

Ja mam tego teletubisia i mała go uwielbia mamy czerwonego

wierzysz w takie rzeczy ?

Po - tak się chyba ten Tubiś nazywa, ten najmniejszy
Mój starszy też się wychował na Tubisiach - Ola teraz też się śmieje jak tylko widzi słoneczko w tej bajce

Ja tez jestem przesądna - ja tez wierzę.
Pluję, zawracam, przelewam wosk, itp

[sara 85]

jak smieci z podłogi nie może zebrać paluszkami to językiem sobie pomaga

[anakazar]

Napisane przez Baobabek

no wiem właśnie, misiowe syfiate, ale dawałam teraz jednak zostanę przy tych jogobelkach, niech je jak lubi, a że ma cukier kurde no ale to nie batonik przecież, nie?? no i kaszki też z cukrem i mm też z cukrem

ja się własnie zastanawiam czy mogę mu podać z jajka ugotowanego na miękko samo żółtko, mam wiejskie jajka - pewne, ale białka to on mi tak nie zje ja jajko całe podaję mu w formie lanych klusek w zupie

Baobabku my cukru całkiemnie unikniemyzresztą organizm potrzebuję wszystkiego-cukru też,więc nie ma co świrować,tylko podawać z rozsądkiem.Lepiej podać jogurt zawierający cukier niż w batonie.

Nina je wszystko,chodzi jak żebrak i od każdego prosi o jedzenie.Potrafi po sytym obiadku pójść zaraz do babci,cioci,tż i prosi znowu o coś
A jajko mogę dać jej ugotowane całe i zje wszystko.

[sara 85]

Napisane przez dusiaka

Po - tak się chyba ten Tubiś nazywa, ten najmniejszy
Mój starszy też się wychował na Tubisiach - Ola teraz też się śmieje jak tylko widzi słoneczko w tej bajce

Ja tez jestem przesądna - ja tez wierzę.
Pluję, zawracam, przelewam wosk, itp

tak ten czerwony to Po, tż chrześnicy go kupiliśmy też uwielbia

ja też jestem przesądna

[EciaPecia]

Napisane przez ASIULEK_23

Hmmm... a jakie??

Bazylia, oregano, zioła prowansalskie, tymianek wszystkie w zależności od mojego widzimisię i nic mu się nie działo z brzuszkiem do tej pory.

no i pietruszka, koperek zielone

a do deseru daję cynamon często ale malutko

[sara 85]

Dusiaka pytałam tż o koszt budowy: stan surowy ok 70 tyś nas wyniesie, a wykończenie całego domu ok 200-230 tyś

[cigi]

bozesz; ja juz nie mam sily do mojego dziecka...
Teraz sie nauczyla usypiac na lozku ze mna, na rekach juz sie wygina i odpycha; Tylko, ze to usypianie przeciaga sie w nieskonczonosc ; ja juz przysypiam, robie sie znuzona, nic nie moge w tym czasie zrobic,, a ona nie spi; no ilez mozna dziecko usypiac; 20 min i nie spi; a niby spiaca, ziewa i jej godzina; padnie mi, jak bede chciala z nia wyjsc, a dzis chcialam isc do klubu malucha, wiec super
Co ja nie tak robie dziewczyny? lezymy sobie, spiewam jej kolysanki; przytulam; ukladam; czasem padnie po 20 moin, a czasem po 40!!! No to przesada chyba?
Czy moze za wxczesnie wymagam, ze bedzie szybko usypiac? Bo gdzies od tygodnia tak usypia;
jeszcze cos chcialam;, ale nie pamietam teraz.

[anakazar]

Napisane przez sara 85

moja Zosia to samo robi, wszystko co znajdzie do buzi. Też mam książki pogryzione, chusteczki hig, nawet chusteczki nawilżone uwielbia jeść;/
ostatnio otworzyła szafke i ziemniaka z piachem wsadziła do buzi;/

Moja chyba jeszcze gorsza jest.Obojętnie co znajdzie to uważa za cos samkowitego do jedzenia.
Wczoraj wysypała mi z 20 gazet,porozwalała je w salonie,podarła w drobny mak i chciała sobie pojeść,ale przystopowałam jej zabawę i zabrałam sie do sprzątania
A chusteczki do pupci uwielbia ssać.Masakra z tymi dziećmi-wszędzie chcą łapki włożyć,posmakować wszystkiego.Moja to jak huragan po chacie lata i czego sie nie dotknie to albo upacka łapkami albo zrzuci.
Moja piękna karmazynowa ściana w kuchni od 2 dni ma wstrętnie odbite łapki wysmarowane chlebkiem z masełkiem