Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Z okazji robienia-wszystkiego-żeby-nie-mieć-czasu-się-uczyć zrobiłam przegląd pielęgnacji i przy okazji fotki, idę wrzucać do odpowiedniego wątku. Sporo mi ubyło w porównaniu z tym, co było kiedyś.

Hehe, zaraz się przekonamy

Napisane przez Organzza

teraz podobno modne są muślinowe

mi się podoba dużo sukni Magie Sottero
http://www.maggiesottero.com/collect...?line=m&page=0
niektóre są cudne

napiszę Ci na priv

Ojejku, ale piękne (ja na pewno wykluczam koło )

dzięki

Napisane przez ewwwa

Ja nigdy nic nie wygrałam szczęściaro
Ja też jeszcze studiuje, ale ma ogromną ochotę sobie odłożyć trochę grosika i kupić co nieco
Cienie KOBO są po 14zl wkłady a 18zl w opakowaniach wiszą na samym dole szafy W porównaniu z Inglotem wypadają dobrze Bardzo dobra pigmentację mają, ale co ważne konsystencja jest zależna od koloru. Np Golden Rose ciężko nałożyć pędzlem bo jest jakby z wosku KOBO ma fajne kolory Chyba myślimy o tym samym błękitku Też mam chrapkę na taki kolor
Gratuluje zdania egzaminu!

A ja można powiedzieć, że często nawet Ostatnio coś brak fajnych nagród do wygrania w moich dwóch ulubionych magazynach
Ja nie dam rady odłożyć, manię mam w tylu kategoriach, że ciężko odłożyć na jedną droższą rzecz
Dzięki, jakaś rozkojarzona dziś łaziłam po galerii i w ogóle tego nie odnotowałam
A paletki mają jakieś w swojej ofercie? A nie będe Cię męczyć już, na stronę zajrzę
Mi chodzi o takiego "baby blue" był tuż przed miętką. ten chaberkowy też mi się bardzo podoba ale taki odcień robi coś przedziwnego z moją tęczówką- tak jak pisałam ostatnio o fiolecie z wklejonego makijażu. To druga wykryta przeze mnie "dziura barwowa" której nie za bardzo moge używać, dokładnie między czystym fioletem borówkowym a granatem, taki własnie chaberek/blurple i to od najjasniejszego do najciemniejszego odcienia A pierwsza "dziura" to takie jakby rude rdze między brązem a starym złotem (tylko tutaj nie chodzi o tęczówkę a o odcień cery, akurat samo oko wygląda w nich dobrze ) i tu raczej środkowe kolory (jesli ułożyć je wg jasności)

Kupiłam dziś 3 nowe limitowane czekolady Milki i z każdej zjadłam po linijce...
... na długość, wychodzi cała tabliczka

a czipsami zgrzeszyłam w niedzielę

I mam zepsuty dozownik w żelu do golenia :/

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Brawo fuksjaa!!

[ewwwa]

Napisane przez rzyrafka

A ja można powiedzieć, że często nawet Ostatnio coś brak fajnych nagród do wygrania w moich dwóch ulubionych magazynach
Ja nie dam rady odłożyć, manię mam w tylu kategoriach, że ciężko odłożyć na jedną droższą rzecz
Dzięki, jakaś rozkojarzona dziś łaziłam po galerii i w ogóle tego nie odnotowałam
A paletki mają jakieś w swojej ofercie? A nie będe Cię męczyć już, na stronę zajrzę
Mi chodzi o takiego "baby blue" był tuż przed miętką. ten chaberkowy też mi się bardzo podoba ale taki odcień robi coś przedziwnego z moją tęczówką- tak jak pisałam ostatnio o fiolecie z wklejonego makijażu. To druga wykryta przeze mnie "dziura barwowa" której nie za bardzo moge używać, dokładnie między czystym fioletem borówkowym a granatem, taki własnie chaberek/blurple i to od najjasniejszego do najciemniejszego odcienia A pierwsza "dziura" to takie jakby rude rdze między brązem a starym złotem (tylko tutaj nie chodzi o tęczówkę a o odcień cery, akurat samo oko wygląda w nich dobrze ) i tu raczej środkowe kolory (jesli ułożyć je wg jasności)

Kupiłam dziś 3 nowe limitowane czekolady Milki i z każdej zjadłam po linijce...
... na długość, wychodzi cała tabliczka

a czipsami zgrzeszyłam w niedzielę

I mam zepsuty dozownik w żelu do golenia :/

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Brawo fuksjaa!!

Ja tez mam kilka kategorii Ale główne to kosmetyki kolorowe i książki Uwielbiam czytać książki

Mają paletki na 4 cienie z lusterkiem-porządne U mnie na blogu powinno być zdjecie paletki KOBO.
A za mną chodzi właśnie taki chaberkowy No i fajne maja pigmenty tylko zastanawiam się czy będę umiała się nimi posługiwać Wogóle ja to tak bez szaleństw z kolorami na powiece. Jakis taki dzik jestem Kocham beże i brązy-nigdy mi ich nie jest mało

Nie kuś mnie tu moimi ulubionymi czekoladami jestem na diecie

Musze się pochwalić-poniedziałkowy egzamin zdany na 4,5

[rzyrafka]

brawo brawo

Chcę paletkę KOBO i cienie wymaziałam chusteczkę którą w sklepie starłam kobiaki, tym co mam i nic nie jest dublem i się nie da wyeliminować Musze jeszcze raz w słoneczny dzień się nimi wymiziać i któregoś wykluczyć (albo potestować maty i wybrać 3- ale chyba wolę pierwsze wyjście )

[ewwwa]

Napisane przez rzyrafka

brawo brawo

Chcę paletkę KOBO i cienie wymaziałam chusteczkę którą w sklepie starłam kobiaki, tym co mam i nic nie jest dublem i się nie da wyeliminować Musze jeszcze raz w słoneczny dzień się nimi wymiziać i któregoś wykluczyć (albo potestować maty i wybrać 3- ale chyba wolę pierwsze wyjście )

hehe nie ma rady musisz wypełnić paletkę Czyli 4 cienie, mnie brakuje ostatniego do czwóreczki KOBO ma tez fajna szminkę w kolorze fuksji

[rzyrafka]

No tak, tylko w sumie podoba mi się 5

[ewwwa]

Napisane przez rzyrafka

No tak, tylko w sumie podoba mi się 5

No to musisz wypełnić dwie

Ja tez mam zamiar uderzyć na Nature ale dopiero w przyszłym tygodniu Narobiłaś mi ochoty na KOBO-tzn przypomniało mi się co mnie tam kusi

[rzyrafka]

O, to może wybrałybyśmy się razem?

[karolina1985]

Cześć

Wróciłam Na nartach było super! Przywiozłam tylko jednego siniaka
A dziś dostałam antybiotyk i zwolnienie

Ja też czekam na moje MACzki i w ogóle nie czytam tego co wypisujecie o Kobo

Przy okazji wykupowania recepty do koszyka wpadła mi w aptece maseczka Dolivy, pamiętam, że kiedyś ktoś chwalił.
Poza tym zakupowa asceza, dostałam tylko 2 żele słowackie (albo czeskie?) a zużyłam na wyjeździe 5 saszetek

Kochanie przepiękna suknia! Jak kurs?

[ewwwa]

Napisane przez rzyrafka

O, to może wybrałybyśmy się razem?

Byłoby mi bardzo miło Tylko jeszcze nie wiem kiedy by to mogło być Przyszły tydzień mam nadzieje będę mieć wolny ale cały czas czekam na wyniki moich egzaminów, no i uczę się do następnych I to mi paraliżuje grafik Także odezwij się jakbyś się wybierała Może akurat mi się uda z Toba wyskoczyć

Wogole niby ostatni rok a mamy taki młyn ze ja dziękuje....

[kochanie]

Napisane przez ewwwa

Cienie MAC z paletki inglot podobno wypadają. Bo w inglocie paletka jest magnesem a w MACu wkład

Napisane przez Estella

Pasują, ale chyba się nie będą trzymały - muszę sprawdzić; ja do moich przyczepiam magnesy z lodówki

To nie jest idealny klon, ale jest trochę podobny; też go mam, ale rzadko używam, bo wolę prasowane cienie. Mam w planach takie porównanie - można tez się pokusić o cien z Inglota, ktory pokazałam - też nie jest identyczny, ale troszkę podobny

Dziękuję za informacje W sumie to i tak muszę poczekać jeszcze do końca choć jednego cienia, miałam postanowienie, że skończę chociaż 4 zanim kupię nowe... ale kiepsko mi idzie, więc nie kupię 10 tylko dwa

I poczekam na to porównanie, jestem go bardzo ciekawa! Mi bardzo podobają się cienie SN, przy każdym zamówieniu przybywa mi 2-3, ale kusi mnie Naked Lunch, bo liczę na to, że byłby jeszcze trwalszy niż minerały... Sypkie cienie raaczej mi się nie zbierają w kreskę, ale po jakimś czasie powoli znikają...

Napisane przez sleepy

Do Wawy bardzo chciałabym wpaść w niedalekiej przyszłości. Nawet na dłużej niż tylko parę godzin. Kuzynka zaprasza mnie na weekend ale wizyta musi poczekać do wiosny(marzec/kwiecień) bo w lutym mam więcej do zrobienia niz jest wolnego czasu

Mnie ciocia też zaprasza na weekend Ale pewnie też mi się w lutym nie uda, prędzej w marcu... Daj znać, jak będziesz przyjeżdżać

Napisane przez sleepy

Możemy przypuszczać
W tamtym roku dwie moje przyjaciółki wychodziły za mąż. Byłam w wielu salonach i naoglądałam się najróżniejszych sukien. Przyjaciółki też do końca nie wiedziały czego chcą. I przez to ich mierzenie i zdecydowałam jakich sukienek sama nie chcę mieć; żadnych księżniczek, bez, kilku warst halek, kół itp. Widzi mi się lekka, zwiewna sukienka w greckim stylu

W Białym też byłam, ale to wpadłam na jesieni na pół dnia i od razu wracałam. Żadna sukienka mi się nie spodobała wtedy, ale to był mój pierwszy dzień mierzenia i szczerze mówiąc bardzo dziwnie poczułam się w pierwszej sukni - trochę się przestraszyłam wtedy No a jak tutaj chodziłam to zmierzyłam duuużo sukienek i też chciałam jak najbardziej zwiewną. Może tak nie wygląda ale taka jest - tzn. lżejsza niż wszystkie, które mierzyłam. W greckich wyglądałam kiepsko... Na zdjęciach najabrdziej podobały mi się krótkie sukienki - takie do kolan... no ale dziwnie bym się w takiej czuła (na swoim ślubie, szkoda, że nie robią takich pięknych w zwykłych kolorach!)

Napisane przez rzyrafka

wiem, że w profilu, czekam na przyjęcie do znajomych

Ej, przyjęłam wczoraj! I dziwne, że nie miałam Cię wcześniej w znajomych...

Napisane przez Organzza

teraz podobno modne są muślinowe

Moja jest chyba właśnie z muślinu Nie wiem, czy modne, właściwie to w salonach mało było takich sukienek... Strrrasznie dużo było takich z koralikami/cekinami/"diamencikami", ble Niektóre podrapały mnie w ręce... Ale co kto lubi

Napisane przez rzyrafka

Ojejku, ale piękne (ja na pewno wykluczam koło )

Ja się boję, bo moja nie ma koła, a podobno bez koła materiał może się plątać między nogami... Ale też bardziej podobają mi się takie

Napisane przez rzyrafka

Kupiłam dziś 3 nowe limitowane czekolady Milki i z każdej zjadłam po linijce...
... na długość, wychodzi cała tabliczka

Nigdy nie jadłam wzdłuż czekolady A jakie smaki???

Napisane przez ewwwa

Musze się pochwalić-poniedziałkowy egzamin zdany na 4,5

Gratulacje

Napisane przez karolina1985

Kochanie przepiękna suknia! Jak kurs?

Kurs idzie powoli... dużo jest nauki walca angielskiego, okazuje się, że to nie takie łatwe jak się wydawało Mi jakoś idzie, bo jednak dwa lata chodziłam do riviery, ale P. nie podoba się, że trzeba się unosić No ale nauczymy się, jest czas, tylko potrzeba dużo ćwiczyć I w ogóle podoba mi się, jest też dużo disco samby i po trochu reszty - czyli akurat tego, na czym nam najbardziej zależało, jest najwięcej
A Wasz jak? Pewnie już tańczycie jak w TzG

A po naszych zajęciach przychodzą ludzie tak ok. czterdziestki i tak super tańczą Najchętniej bym zostawała i patrzyła, jestem pewna, że na każdym weselu szpanują. Mamy plan też tak tańczyć

[sleepy]

Napisane przez rzyrafka

Kupiłam dziś 3 nowe limitowane czekolady Milki i z każdej zjadłam po linijce...
... na długość, wychodzi cała tabliczka

Nie wiedziałam że są nowe limitowanki, jakoś udawało mi się ostatnio omijać półkę z czekoladami. Szkoda, że tylko do jutra

Napisane przez kochanie

W greckich wyglądałam kiepsko... Na zdjęciach najabrdziej podobały mi się krótkie sukienki - takie do kolan... no ale dziwnie bym się w takiej czuła (na swoim ślubie, szkoda, że nie robią takich pięknych w zwykłych kolorach!)

Te krótkie mają swój urok ale jak dla mnie są zbyt odważne.
Trochę się obawiam, że te greckie mogą jednak źle na mnie wyglądać i co wtedy? Pocieszam się myślą, że ładnemu we wszystkim ładnie

Najbardziej podoba mi się ta pierwsza:

[kochanie]

Napisane przez sleepy

Te krótkie mają swój urok ale jak dla mnie są zbyt odważne.
Trochę się obawiam, że te greckie mogą jednak źle na mnie wyglądać i co wtedy? Pocieszam się myślą, że ładnemu we wszystkim ładnie

Najbardziej podoba mi się ta pierwsza:

No właśnie, sama się nie odważyłam
U mnie ta zasada się nie sprawdza
Twoje typy piękne, tę drugą to nawet kojarzę, że widziałam...
Ja w takiej pierwszej bym kiepsko wyglądała, bo mam większe biodra niż biust, a jednak powinno być odwrotnie No ale do maja nie zrobię sobie operacji (i później też nie)

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

Buu, no to przykro mi, ja tak kusiłam nimi

Nie szkodzi Jeszcze spróbuję tej kredce dać szansę może w weekend jak będę mieć czas. Popróbuję różne techniki jej nakładania.

Napisane przez fuksjaa

No to się pochwalę jeszcze, że ostatni egzamin też zaliczyłam i oficjalnie zamknęłam sesję.

Napisane przez rzyrafka

Kupiłam dziś 3 nowe limitowane czekolady Milki i z każdej zjadłam po linijce...
... na długość, wychodzi cała tabliczka

Dobre te Milki? Ciekawe czy są w Auchanie, może się skuszę?
Choć z drugiej strony po moich piątkowych rewelacjach żołądkowych w ogóle nie ciągnie mnie na słodycze, ba nawet nie czuję w ogóle głodu ani nie mam na nic smaku Jem na siłę żeby żołądek miał co trawić i żeby mi słabo nie było, ale głodu nie odczuwam w ogóle. Głupie takie uczucie, ale przejdzie pewnie za jakiś czas.

Napisane przez ewwwa

Musze się pochwalić-poniedziałkowy egzamin zdany na 4,5

Umyłam wczoraj włosy szamponem Joanny z makiem i bawełną(?) i mam jakieś sianowate dzisiaj. Za to świetnie im służy niebieski Herbal nawilżający. Są potem gładkie i miękkie a jeszcze jak popsikam wodą brzozową, to następnego dnia wyjść z zachwytu nad nimi nie mogę

Wczoraj jeszcze podjęłam decyzję, że muszę się wziąć za smarowanie cielska, bo balsamy mam aktualnie 4 otwarte i każdy zużyty gdzieś mniej więcej do połowy. Muszę się zabrać za zużywanie

[Organzza]

Napisane przez karolina1985

Cześć

Wróciłam Na nartach było super! Przywiozłam tylko jednego siniaka
A dziś dostałam antybiotyk i zwolnienie

już wróciłaś? szybko
kuruj się

Napisane przez rzyrafka

Kupiłam dziś 3 nowe limitowane czekolady Milki i z każdej zjadłam po linijce...
... na długość, wychodzi cała tabliczka

a jakie są smaki?
zawsze wyszpiegujesz jakieś fajne nowości

Napisane przez isa666

Choć z drugiej strony po moich piątkowych rewelacjach żołądkowych w ogóle nie ciągnie mnie na słodycze, ba nawet nie czuję w ogóle głodu ani nie mam na nic smaku Jem na siłę żeby żołądek miał co trawić i żeby mi słabo nie było, ale głodu nie odczuwam w ogóle. Głupie takie uczucie, ale przejdzie pewnie za jakiś czas.

ojej, to długo Cię trzyma..

ja idę dziś z TŻ i znajomymi na pizzę - z racji, że dziś światowy dzień pizzy

[isa666]

Ooo, pizzę to bym zjadła, ale wolę nie ryzykować póki żołądek nie wróci do siebie. Wczoraj na obiad miałam np. smażone ziemniaki i okazały się za ciężkie

Dziewczyny a jadłyście Delicje Milki? Są u mnie w sklepie, ale nie wiem czy nie będą za słodkie

[Organzza]

Napisane przez isa666

Ooo, pizzę to bym zjadła, ale wolę nie ryzykować póki żołądek nie wróci do siebie. Wczoraj na obiad miałam np. smażone ziemniaki i okazały się za ciężkie

Dziewczyny a jadłyście Delicje Milki? Są u mnie w sklepie, ale nie wiem czy nie będą za słodkie

biedna, oby wszystko szybko wróciło do normy

jasne ja lubię toffi, sa bardzo podobne do wedlowskich Delicji Impresji z pianką (produkują to jeszcze? uwielbiałam adwokatowe ) aczkolwiek momentami wyczuwa się sztuczność smaku
są bardziej słodkie od wedlowskich, bo polane mleczną czekoladą i chyba mają bardziej miękki biszkopt

[noseknosek]

Napisane przez isa666

Ooo, pizzę to bym zjadła, ale wolę nie ryzykować póki żołądek nie wróci do siebie. Wczoraj na obiad miałam np. smażone ziemniaki i okazały się za ciężkie

Dziewczyny a jadłyście Delicje Milki? Są u mnie w sklepie, ale nie wiem czy nie będą za słodkie

jak dla mnie te delicje są okropne, wstrętnie słodkie i mdłe ale ja ogólnie za słodyczami nie szaleję..

[karolina1985]

Napisane przez kochanie

Kurs idzie powoli... dużo jest nauki walca angielskiego, okazuje się, że to nie takie łatwe jak się wydawało Mi jakoś idzie, bo jednak dwa lata chodziłam do riviery, ale P. nie podoba się, że trzeba się unosić No ale nauczymy się, jest czas, tylko potrzeba dużo ćwiczyć I w ogóle podoba mi się, jest też dużo disco samby i po trochu reszty - czyli akurat tego, na czym nam najbardziej zależało, jest najwięcej
A Wasz jak? Pewnie już tańczycie jak w TzG

A po naszych zajęciach przychodzą ludzie tak ok. czterdziestki i tak super tańczą Najchętniej bym zostawała i patrzyła, jestem pewna, że na każdym weselu szpanują. Mamy plan też tak tańczyć

jasne, już sięgamy po kryształową kulę czy co tam było do wygrania
Właśnie zmieniliśmy grupę na taką z zajęciami raz w tygodniu, ale dłużej trwa kurs i same zajęcia, bo 1,5 godz. A zmieniliśmy, bo ostatnio D. był chory, potem mieliśmy ten urlop i opuściliśmy kilka zajęć a to niestety przy takiej częstotliwości b.dużo i bałam się, że nie nadrobimy.
Ale teraz dzięki temu jesteśmy trochę do przodu przed tą grupą i śmieję się, że będziemy tak robić co kilka tygodni i zawsze będziemy najlepsi w grupie
My uczymy się równocześnie wszystkiego tzn. angielskiego(mój ulubiony),wiedeńskiego,ta nga, czaczy i disco samby.Potem pewnie coś dojdzie.
W ogóle zauważyłam, że tacy ludzie po 40stce, 50tce, czyli jak nasi rodzice mają większą łatwość w opanowaniu kroków i samego ruchu w tańcu towarzyskim niż młodzi ludzie...Ach te nasze dyskoteki i tańczenie solo

Pewnie, że się nauczycie!My mam nadzieję też

Napisane przez Organzza

już wróciłaś? szybko
kuruj się

ano już To tylko tydzień był, szkoda by mi było urlopu na dłużej, jednak nadal wolę wolne latem
Poza tym jak patrzę za okno to wcale nie żałuję. Jak wracaliśmy to śniegu już po drodze nie było w ogóle, my się wstrzeliliśmy idealnie w pogodę.

Napisane przez isa666

[COLOR=Teal]
Dziewczyny a jadłyście Delicje Milki? Są u mnie w sklepie, ale nie wiem czy nie będą za słodkie

Delicji nie jadłam, ale jakoś mi nie pasuje ta milkowa czekolada w nich, tak jak nie podeszło mi ich ptasie mleczko. Jednak tradycyjne wedlowskie ptasie i delicje są the best

[rzyrafka]

Napisane przez kochanie

Ej, przyjęłam wczoraj! I dziwne, że nie miałam Cię wcześniej w znajomych...

Nigdy nie jadłam wzdłuż czekolady A jakie smaki???

To lecę oglądać

Ja też tak raczej nie jadam, jest nas w domu pięcioro to zwykle w drugą stronę po pasku- ale mama pojechała na ferie do swojej mamy, tatę pominęłyśmy i tak wyszło
milkrice&vanilla, milkcream&almond splitters i milkrice &plum. Fajnie, ale nie na tyle żeby kupic drugi raz (no, może poza migdałową )

Napisane przez Organzza

zawsze wyszpiegujesz jakieś fajne nowości

Bo subskrybuję nowości kulinarne

Napisane przez noseknosek

jak dla mnie te delicje są okropne, wstrętnie słodkie i mdłe ale ja ogólnie za słodyczami nie szaleję..

dla mnie też były paskudne jak nie wiem.

Napisane przez karolina1985

Właśnie zmieniliśmy grupę na taką z zajęciami raz w tygodniu, ale dłużej trwa kurs i same zajęcia, bo 1,5 godz. A zmieniliśmy, bo ostatnio D. był chory, potem mieliśmy ten urlop i opuściliśmy kilka zajęć a to niestety przy takiej częstotliwości b.dużo i bałam się, że nie nadrobimy.
W ogóle zauważyłam, że tacy ludzie po 40stce, 50tce, czyli jak nasi rodzice mają większą łatwość w opanowaniu kroków i samego ruchu w tańcu towarzyskim niż młodzi ludzie...Ach te nasze dyskoteki i tańczenie solo

Jednak tradycyjne wedlowskie ptasie i delicje są the best

Ja tam nie lubię tańca i nie wyobrażam sobie uczestniczenia w takim kursie tylko po to żeby pokazać kogoś kim nie jestem. W ogóle nie wyobrażam sobie tradycyjnego wesela w moim wykonaniu nadal
Jeśli chodzi o równolatków naszych rodziców to myślę, że tu ma znaczenie też "doświadczenie" emocjonalne bo przecież taniec to emocje. Ludziom którzy żyją już ze sobą te 20 lat chyba łatwiej tak się "oddać"- jeśli się kochają oczywiście

ewwwa- ucięło mi cytata :/
to super, dam znać. Mi juz zostało tylko to jedno jutrzejsze. Już wiem, że go nie zdam- także zależy kiedy mi wyznaczy następny termin
Miałam dziś mieć dzień bez kompa, ale nie wyszło

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

sukienka fajowa, popieram wszelkie zagięcia i drapowania

[karolina1985]

Rzyrafko my akurat chodzimy, bo chcemy się po prostu nauczyć tańca towarzyskiego I spędzić więcej czasu razem inaczej niż oglądając TV na kanapie
Ślubu nie planujemy, ale wesela się zdarzają co jakiś czas i fajnie umieć tańczyć coś więcej a nie wszystko na "jedno kopyto"
Nie popieram chodzenia na kurs po to, żeby pokazać się przed gośćmi w jakimś skomplikowanym układzie, z którego aż bije sztywność. Natomiast samo obycie się z tańcem towarzyskim i znajomość podstawowych kroków to fajna sprawa zarówno dla pary młodej jak i gości weselnych, którzy nie lubią siedzieć tylko za stołem.
Co do wieku to zgadzam się, że na pewno chodzi też o zaufanie między partnerami i bliskość budowaną latami, ale generalnie uważam, że starsze pokolenie po prostu więcej tańczyło w parach a nie jak my na "disco"
Wiadomo, że nikt nikogo nie zmusza do bycia kimś innym, ale uwierz mi, że od razu widać na zajęciach kto jest tam "za karę" a kto dla zabawy
A ja tam chcę tradycyjne wesele Tylko, żeby ktoś za mnie to wszystko przygotował, załatwił, nawet idealną suknię wybrał A ja bym przyszła na gotowe

[isa666]

Tak myślałam, że te Delicje pewnie wściekle słodkie. Mnie też jednak najbardziej smakują wedlowskie, tak samo ptasie mleczko. Milkowe ptasie mleczko miałam raz i okropnie mulące było w smaku

Buuu...dostałam maila z Dolce, że dostawa z moimi perfumami się opóźni i mogę poczekać jeszcze tydzień albo mi zwrócą kasę. Odpisałam, że poczekam

[Organzza]

Napisane przez isa666

Buuu...dostałam maila z Dolce, że dostawa z moimi perfumami się opóźni i mogę poczekać jeszcze tydzień albo mi zwrócą kasę. Odpisałam, że poczekam

jakaś niepoważna ta perfumeria.. w pedecie czy innych widać dostępność produktu, i jak nie ma to nie można kupić.. nie rozumiem sprzedawania wirtualnych produktów, skoro ich nie mają
a co gdybyś potrzebowała tych perfum na prezent ile można czekać

[isa666]

Napisane przez Organzza

jakaś niepoważna ta perfumeria.. w pedecie czy innych widać dostępność produktu, i jak nie ma to nie można kupić.. nie rozumiem sprzedawania wirtualnych produktów, skoro ich nie mają
a co gdybyś potrzebowała tych perfum na prezent ile można czekać

Z poprzednim zamówieniem nie było problemu, to jest moje drugie. No nic, poczekam bo mi się jakoś bardzo nie pali, ale mam nadzieję, że dostanę w końcu moje perfumy

[rzyrafka]

Napisane przez karolina1985

Rzyrafko my akurat chodzimy, bo chcemy się po prostu nauczyć tańca towarzyskiego I spędzić więcej czasu razem inaczej niż oglądając TV na kanapie
Ślubu nie planujemy, ale wesela się zdarzają co jakiś czas i fajnie umieć tańczyć coś więcej a nie wszystko na "jedno kopyto"
Nie popieram chodzenia na kurs po to, żeby pokazać się przed gośćmi w jakimś skomplikowanym układzie, z którego aż bije sztywność. Natomiast samo obycie się z tańcem towarzyskim i znajomość podstawowych kroków to fajna sprawa zarówno dla pary młodej jak i gości weselnych, którzy nie lubią siedzieć tylko za stołem.
Co do wieku to zgadzam się, że na pewno chodzi też o zaufanie między partnerami i bliskość budowaną latami, ale generalnie uważam, że starsze pokolenie po prostu więcej tańczyło w parach a nie jak my na "disco"
Wiadomo, że nikt nikogo nie zmusza do bycia kimś innym, ale uwierz mi, że od razu widać na zajęciach kto jest tam "za karę" a kto dla zabawy
A ja tam chcę tradycyjne wesele Tylko, żeby ktoś za mnie to wszystko przygotował, załatwił, nawet idealną suknię wybrał A ja bym przyszła na gotowe

Nie no, nic nie mam do tego, że chodzicie, absolutnie
Tylko o sobie napisałam

Zaszywam się w książkach

[ewwwa]

Napisane przez isa666

Umyłam wczoraj włosy szamponem Joanny z makiem i bawełną(?) i mam jakieś sianowate dzisiaj. Za to świetnie im służy niebieski Herbal nawilżający. Są potem gładkie i miękkie a jeszcze jak popsikam wodą brzozową, to następnego dnia wyjść z zachwytu nad nimi nie mogę

Jejku a mi zupełnie nie służył Miałam po nim włosy jakby nie umyte Ale pachniał bosko... Mnie podpasował ten czerwony z malinami "szczęśliwe zakończenie"

Napisane przez rzyrafka

ewwwa- ucięło mi cytata :/
to super, dam znać. Mi już zostało tylko to jedno jutrzejsze. Już wiem, że go nie zdam- także zależy kiedy mi wyznaczy następny termin
Miałam dziś mieć dzień bez kompa, ale nie wyszło

Pociesze Cię-nie zdałam jednego z egzaminów Nie jest to jakiś dramat bo tego się spodziewałam. Oblało 3/4 roku Przedmiot masakryczny czekam na wyniki z reszty egzaminów

[kochanie]

Napisane przez karolina1985

jasne, już sięgamy po kryształową kulę czy co tam było do wygrania
Właśnie zmieniliśmy grupę na taką z zajęciami raz w tygodniu, ale dłużej trwa kurs i same zajęcia, bo 1,5 godz. A zmieniliśmy, bo ostatnio D. był chory, potem mieliśmy ten urlop i opuściliśmy kilka zajęć a to niestety przy takiej częstotliwości b.dużo i bałam się, że nie nadrobimy.
Ale teraz dzięki temu jesteśmy trochę do przodu przed tą grupą i śmieję się, że będziemy tak robić co kilka tygodni i zawsze będziemy najlepsi w grupie
My uczymy się równocześnie wszystkiego tzn. angielskiego(mój ulubiony),wiedeńskiego,ta nga, czaczy i disco samby.Potem pewnie coś dojdzie.

To szalejecie U nas też jest wszystko - tzn. na jednych zajęciach ok. 4 tańce i co zajęcia inaczej, ale zawsze jest walc ang. i samba
No i mamy problem - nie wiemy, jaką piosenkę wybrać Piosenek w rytmie walca ang jest mało, żeby jeszcze ładne były... Najpiękniejsza muzyka wg P. i mnie to walc z Ojca Chrzestnego, ale jednak to nie wypada, ta muzyka kojarzy mi się z czymś groźnym Choć TŻ mnie przekonuje, że nikt nie pozna
Znacie może jakiegoś pięknego walca angielskiego?

Napisane przez rzyrafka

Ja tam nie lubię tańca i nie wyobrażam sobie uczestniczenia w takim kursie tylko po to żeby pokazać kogoś kim nie jestem. W ogóle nie wyobrażam sobie tradycyjnego wesela w moim wykonaniu nadal

My też nie chcemy pokazać kogoś kim nie jesteśmy Jak oglądam filmy z pierwszych tańców na youtubie (obejrzeliśmy ich chyba 200), to strasznie dużo jest takich w stylu TzG - ludzie robią przedstawienie, dziś widziałam jak tańczyli do ok. 15 piosenek w ciągu 3 minut, po prostu kilka taktów i zmiana stylu, tak jakby się popisywali, że potrafią tańczyć do wszystkiego Albo starają się robić super figury, a widać, że nawet nie tańczą w rytmie...
Ja mam nadzieję, że uda nam się zatańczyć prostego walca, tego nie robi się codziennie, ale w tym też jest jakiś urok
Disco samba właściwie przydać się może na każdej imprezie, fajnie tańczyć w parze i znać różne kroki

A siebie na tradycyjnym weselu też nigdy nie widziałam, nienawidziłam kiedyś jeździć na wesela! Ale czasem człowiek się zmienia


iii jeszcze jedno - szukałam tych czekolad milki i u mnie ich nie ma

Powodzenia na egzaminie

Napisane przez rzyrafka

sukienka fajowa, popieram wszelkie zagięcia i drapowania

Dzięki Cieszę się, że jest kilka osób, którym się podoba, to zwiększa szanse, że kiedy ją założę nikt mi nie powie "a fuuuu"

Napisane przez karolina1985

A ja tam chcę tradycyjne wesele Tylko, żeby ktoś za mnie to wszystko przygotował, załatwił, nawet idealną suknię wybrał A ja bym przyszła na gotowe

Są tacy ludzie podobno, ale ich praca dużo kosztuje
Mi się zaczęło to podobać, choć daleko mi do projektowania czekoladek dla gości A jak dziś przeczytałam na stronie jakiegoś florysty, że kobieta rodzi się i drugiego dnia zaczyna planować ten wielki dzień, to.... (chyba jestem innego gatunku kobietą)


aaaa szukałam dziś kilka godzin na jutubie piosenki na pierwszy taniec i znalazłam niechcący to: http://www.youtube.com/watch?v=604E1IcsWtY , początek piosenki b. fajny na dzień matki

[iceflower]

Uff... jestem taka padnięta, że nie mogę się już uczyć.

Od kilku dni nie brałam udziału w swoim remoncie i jak dzisiaj przyszło mi się tym zajmować, to myślałam, że zwariuję. Za to kolor na ścianach ten pomylony przez TŻa jest piękny i w połączeniu z drugim, który wzięliśmy wygląda fajnie. Wesoło i kolorowo.

[rzyrafka]

Napisane przez karolina1985

A ja tam chcę tradycyjne wesele Tylko, żeby ktoś za mnie to wszystko przygotował, załatwił, nawet idealną suknię wybrał A ja bym przyszła na gotowe

Takie rzeczy moge robić, komuś

Napisane przez ewwwa

Pociesze Cię-nie zdałam jednego z egzaminów Nie jest to jakiś dramat bo tego się spodziewałam. Oblało 3/4 roku Przedmiot masakryczny czekam na wyniki z reszty egzaminów

Ojoj oby to była jedyna wpadka

Napisane przez kochanie

Znacie może jakiegoś pięknego walca angielskiego?

Ale czasem człowiek się zmienia

Powodzenia na egzaminie

Dzięki Cieszę się, że jest kilka osób, którym się podoba, to zwiększa szanse, że kiedy ją założę nikt mi nie powie "a fuuuu"

muzyka filmowa to dobry kierunek na poszukiwania wg mnie

Ech, ja ostatnio jeszcze bardziej w przeciwna stronę niż powinnam

nie dziękuję

Nie warto się czymś takim przejmowac, to Ty masz się w niej czuć pięknie

Napisane przez iceflower

Uff... jestem taka padnięta, że nie mogę się już uczyć.

Od kilku dni nie brałam udziału w swoim remoncie i jak dzisiaj przyszło mi się tym zajmować, to myślałam, że zwariuję. Za to kolor na ścianach ten pomylony przez TŻa jest piękny i w połączeniu z drugim, który wzięliśmy wygląda fajnie. Wesoło i kolorowo.

Ja też, chociaz przez cały dzień skutecznie tego unikałam

A jakie to połączenie do karmelka? Kolorek w sumie dobry do róznych kombinacji

[karolina1985]

Kochanie a ten walc z Ojca Chrzestnego to nie jest wiedeński?Znawcą nie jestem, ale na angielski to mi nie bardzo pasuje...
Ale tak w ogóle to piękny, ale zdecydowanie nieweselny A już na pewno nie początek
Ja bardzo lubię walca z Nocy i Dni, oklepany, ale jednak ma to coś co mnie urzeka Ale na swój pierwszy taniec jednak z uwagi na to, że taki oklepany bym już go nie wzięła

Rzyrafko będę pamiętać o Twojej kandydaturze na weselną organizatorkę jakby coś

[Estella]

Napisane przez rzyrafka

A Ty lubisz cienie mineralne? Miałam kilka odsypek (nadal gdzieś coś zostało) ale ani to się nie trzyma powieki, ani kreska z wodą nie trwa nawet pół godziny, zawiodłam się. A podkłady (różne marki) robią mi ciasto na twarzy

Nie przepadam za cieniami mineralnymi, bo lubię mocną pigmentację, a w minerałach różnie z tym bywa. No i wolę prasowane cienie.
Podkłady stosuję od czasu do czasu, teraz znowu przerzuciłam się na płynne, ale może podczas cieplejszych dni znowu wrócę do minerałów.

Napisane przez ewwwa

No MAC wychodzi drogo w Polsce niestety
Hmmm na str MACa wkład 11$ czyli na "nasze" jakieś 33zl. Czyli róznica plus minus 16zł

I ciągle u nas ceny podnoszą :/ ja MACa używałam głównie ze względu na trwałość - mam tłuste powieki i nawet na bazie wiele cieni nie trzyma się tak jak powinno. MACi są najlepsze, Urban Decay też, ale są u nas niedostępne. Ale muszę przyznać, że te nowe Ingloty rewelacyjnie się trzymają, więc chyba trochę zmienili formułę.

Napisane przez ewwwa

Jejku a mi zupełnie nie służył Miałam po nim włosy jakby nie umyte Ale pachniał bosko... Mnie podpasował ten czerwony z malinami "szczęśliwe zakończenie"

Mam ta odżywkę, ale jeszcze nie używałam, strasznie mi się jej nazwa spodobała