Rozstanie z facetem - część 15 :( - Strona 70 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-08, 22:02   #2071
CrazyOlcia
Rozeznanie
 
Avatar CrazyOlcia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dziki Zachód ;]
Wiadomości: 782
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Malla.. po prostu jeszcze się łudzę.. że.. wszystko się ułoży..
__________________
Walczę! Ma być -10kg
Miłość życia
Kurs nurkowania
Wyprawa życia -> już niedługo
Generalnie zmiany Duuuuuuuuużo zmian!

Żyjeeeeee...Kolooooorami.. !!!
CrazyOlcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 22:03   #2072
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ja myślę, że on nie przychodząc po te skarpety właśnie pokazał, że zamknął drzwi.
Też tak uważam.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 22:04   #2073
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Czasem nie trzeba dawać powodów, wystarczy radosna pogawędka o figurach geometrycznych
temat w sam raz na 69 stronę wątku
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja kiedyś trafiłam na miejsce, w którym tęcza wyrastała z ziemi - nie dało się na nią wleźć
bo bez kociołka nie wejdziesz a ten już ktoś zwinął...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 22:07   #2074
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
temat w sam raz na 69 stronę wątku

bo bez kociołka nie wejdziesz a ten już ktoś zwinął...


BEZCZELNY!!!
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 22:38   #2075
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ależ pisz, pisz, fajne to jest

Tyle, że tak jak już Ci kiedyś pisałam, taką malutką desperacką próbą znalezienia kogoś mi tu nieco pachnie

A jesteś tak kozacka kobieta, że mogłabyś czuć się dobrze z samą sobą
Elve nie zawiewa desperacją bo gdyby tak było to z erotomanem gawędziarzem bym sie już dawno spotkała albo z milionem innych natrętów którzy non stop do mnie piszą
Koleś podkręca na maxa a potem taka długaaaaaa przepaść
Poza tym wolała bym go juz poznać i wiedzieć czy tak czy nie niż tracić czas na bezsensowane domysły...
Bo moze i fajnie nam sie pisze i co z tego soro w realu może wyjść zupełnie na opak...
Zresztą doszlismy do wspólnego punktu,ze nie ma się co podpalać benzyną bo obydwoje jakoś dosyć długo bez związkowi i jak on to ładnie określił "chwilowo serducho z kamienia"

Kurde jak nie jechanie za exa to za domniemania czy się odezwać czy czekać ...

Btw. czuję sie dobrze sama ze sobą
Mam wiecznie czas dla siebie nikt nie krzyczy,nie kontroluje gdzie idę i z kim i dlaczego znowu piję ze znajomymi
Jak patrzę na związki moich koleżanek to co 3 dostała dożywotnią ""przedmałżeńską" karę kiszenia sie w domu i patrzenia sobie w oczęta

EDIT:
idę Zuzola ukochać bo sis sie ogarnia a dzidzia ryk :P
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

Edytowane przez juniorka89
Czas edycji: 2011-02-08 o 22:41
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 22:42   #2076
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A jakie to ma znaczenie? Mówisz mu to, co dopieszcza go prawie jak oral. I nie wciskaj kitu, że tego nie wiesz.




Macie za intensywny kontakt, żebym mogła Ci tak po prostu uwierzyć



A o tym to Cię uprzedzałam. Nie umawiamy się po to, żeby na siłę zapomnieć o eksie, bo po pierwsze zrobimy krzywdę sobie, a po drugie wzbudzimy niepotrzebne nadzieje w niewinnym człowieku i skrzywdzimy go.


Jesteś tutaj z nami już dość długo, wiem, że masz niełatwą sytuację bo uczycie się razem, ale nosz kurna, najwyższy czas zacząć się porządnie ogarniać.
Wiem, że kiedy sie przy nim rozklejam, to może go to jarać, że jest panem świata... :/

No właśnie, nie da sie tego ograniczyć ot tak, mieszkamy też blisko siebie i amy wspólnych znajomych

Tak, ale ja też chciałam pokazać, że sie dobrze bawie bez niego, że jestem chciana... Nawet dla samej siebie. Niestety randka sie nie udała, koleś dzwoni i pisze do mnie jak szalony, kiedy u mnie nie ma ani jednego maleńkiego fajerwerka...

Jak Elve... JAK?!
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 22:58   #2077
CrazyOlcia
Rozeznanie
 
Avatar CrazyOlcia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dziki Zachód ;]
Wiadomości: 782
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Napisał na swoim profilu na nk..

"…Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje...
Zapamiętujemy te najbardziej wzruszające, płynące z głębi serca, zapisane do końca życia… Każda noc i dzień pozostawiają nam Kolejne.. Niezwykłe i Jedyne …WSPOMNIENIA… "

Postanowiłam uciąć.. ułatwić sobie i jemu odejście.. usunęłam nasze fotki...
Qrwa! Ryczałam jak bóbr.. dalej ryczę..

Chciałabym cofnąć czas..
__________________
Walczę! Ma być -10kg
Miłość życia
Kurs nurkowania
Wyprawa życia -> już niedługo
Generalnie zmiany Duuuuuuuuużo zmian!

Żyjeeeeee...Kolooooorami.. !!!
CrazyOlcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:03   #2078
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez CrazyOlcia Pokaż wiadomość
Napisał na swoim profilu na nk..

"…Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje...
Zapamiętujemy te najbardziej wzruszające, płynące z głębi serca, zapisane do końca życia… Każda noc i dzień pozostawiają nam Kolejne.. Niezwykłe i Jedyne …WSPOMNIENIA… "

Postanowiłam uciąć.. ułatwić sobie i jemu odejście.. usunęłam nasze fotki...
Qrwa! Ryczałam jak bóbr.. dalej ryczę..

Chciałabym cofnąć czas..
Ola, ciiii

Ja też płakałam, ale wziełam sobie tabsa i już lepiej troche...
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:06   #2079
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Wiem, że kiedy sie przy nim rozklejam, to może go to jarać, że jest panem świata... :/

No właśnie, nie da sie tego ograniczyć ot tak, mieszkamy też blisko siebie i amy wspólnych znajomych

Tak, ale ja też chciałam pokazać, że sie dobrze bawie bez niego, że jestem chciana... Nawet dla samej siebie. Niestety randka sie nie udała, koleś dzwoni i pisze do mnie jak szalony, kiedy u mnie nie ma ani jednego maleńkiego fajerwerka...

Jak Elve... JAK?!

Wzięłam długą kąpiel aby się zrelaksować, nałożyłam pierwszy raz w życiu chyba maseczkę na twarz, poszłam po pudło... przeglądam pamiętnik w którym jest o Nim wszystko napisane... zasuszona róża ( błąd !!!! nie powinno się suszyć kwiatów) , prezenty z Francji, których nie miałam okazji wręczyć, miś walentynkowy, pierścionek który dostałam na urodziny, kolczyki które miały być na rocznicę ----> 15 stycznia 2011 ;/ zdjęcia z wakacji powieszone na ścianie w antyramie ... nie potrafię tak wszystkiego wsadzić do kartonu i położyć w kąt, zapomnieć...

Nasz pierwszy pocałunek i ostatni, sposób w jaki mnie dotykał, przytulał, opiekował... Wyjścia nad Odrę, wracanie w deszczu , kizianie i mizianie się w Bałtyku bekanie, pierdzenie, przy nikim się nie czułam tak swobodnie, dodawał mi sił, sprawiał że wierzyłam w siebie, że mogę czegoś dokonać. zaimponowało mi to jak na mnie patrzył, z jaką delikatnością łapał mnie za rękę i z jaką pewnością obejmował me ramiona...


chociaż najlepszym prezentem jaki dostałam jest mój królik - Pulpecik ( ale to od poprzedniego eksa). Wredny, niedobry mały tłusty knurek mam go już dwa lata i nie wyobrażam sobie aby już go nie było...

Edytowane przez howdoi
Czas edycji: 2011-02-08 o 23:45
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:11   #2080
amorek83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 27
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Kobitki czytanie was bardzo mi pomaga. Jednak dziś znów jakoś mi dołowato, jeszcze nie mogę przejść do porządku dziennego nad faktem, że zostałam porzucona, chociaż mija już prawie miesiąc Nie mam pracy, nie mam się czym zając, wciąż tylko rozmyślam i rozpamiętuję. Mam przyjaciółkę w Anglii, kupiła mi bilet żebym do nie mogła przyjechać i może znaleźć sobie tam na trochę pracę. Sama nie wiem czy odważę się wyjechać. Może odległość pozwoli mi zapomnieć. Myślicie, że to ma sens?
amorek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:13   #2081
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Wzięłam długą kąpiel aby się zrelaksować, nałożyłam pierwszy raz w życiu chyba maseczkę na twarz, poszłam po pudło... przeglądam pamiętnik w którym jest o Nim wszystko napisane... zasuszona róża ( błąd !!!! nie powinno się suszyć kwiatów) , prezenty z Francji, których nie miałam okazji wręczyć, miś walentynkowy, pierścionek który dostałam na urodziny, kolczyki które miały być na rocznicę ----> 15 stycznia 2011 ;/ zdjęcia z wakacji powieszone na ścianie w antyramie ... nie potrafię tak wszystkiego wsadzić do kartonu i położyć w kąt, zapomnieć...
Nasz portret, który mi narysował i wsadził do antyramy jest wschowany za pudło z gazetami za łóżkiem, zdjęcie w sporej ramce jest w drugim pudle z zeszytami, reszta drobiazgów w osobnym pudełeczku z eksowymi pamiątkami (zdjęcia, biżu, perfumi, jego szpargały)...
Próbowałam już skupić sie na nauce, hobby, innym facecie, wyjsciach z przyjaciółkami, imprezowaniu, zajęciu się sobą... Nic nie pomaga, NIC!!!
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-08, 23:18   #2082
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Piszecie o tych prezencikach od eksów. Ostatni eks jest jedynym, od którego wywaliłam wszystkie prezenciki, mało tego było, jakiś szaliczek, jakiś breloczek, takie drobne rzeczy. Ulżyło mi wtedy. Po innych eksach gdzieś do szafy na dno i tam zalegają te rzeczy. Chociaż po eks eksie niczego nie wywaliłam, nawet maskotki na wierzchu stoją, jakoś mnie nie bolały te prezenty. Jednak jak już chowacie te rzeczy, to nie zaglądajcie do nich, po co drapać rany, które się nie zagoiły? Dajcie sobie czas, za parę lat spojrzycie na to i będziecie się uśmiechać do tych rzeczy. Nie na myśl o eksie, tylko na myśl jaka to ja głupia byłam, że tak rozpaczałam za tym facetem.
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:22   #2083
siaaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
A ja sie boje, że bede to jeszcze bardziej przeżywać, że być może już sie nie spotkamy, tylko za 10 lat na zjezdzie maturalnym on przyjedzie ze swoją żoną i bedzie sie chwalił, że jest profesorem na uczelni a ja w habicie przyjade

Wiem, wymyslam
Gdyby ktos dał mi gwarancje, że nie zobacze eksa przez 10 lat, to byłabym najszczęśliwsza na ziemi...

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

Cytat:
Napisane przez CrazyOlcia Pokaż wiadomość
Chciałabym cofnąć czas..
Ja też. I zerwać z nim rok temu, gdy robił cyrki, szantaże, płacze, spazmy - wszystko z "miłości". O ironio, gdybym tylko wiedziała co mnie czeka za rok... nawet bym nie popatrzyła na niego na ulicy.
siaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:23   #2084
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Nasz portret, który mi narysował i wsadził do antyramy jest wschowany za pudło z gazetami za łóżkiem, zdjęcie w sporej ramce jest w drugim pudle z zeszytami, reszta drobiazgów w osobnym pudełeczku z eksowymi pamiątkami (zdjęcia, biżu, perfumi, jego szpargały)...
Próbowałam już skupić sie na nauce, hobby, innym facecie, wyjsciach z przyjaciółkami, imprezowaniu, zajęciu się sobą... Nic nie pomaga, NIC!!!


Czuję to samo.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:29   #2085
siaaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez amorek83 Pokaż wiadomość
Kobitki czytanie was bardzo mi pomaga. Jednak dziś znów jakoś mi dołowato, jeszcze nie mogę przejść do porządku dziennego nad faktem, że zostałam porzucona, chociaż mija już prawie miesiąc Nie mam pracy, nie mam się czym zając, wciąż tylko rozmyślam i rozpamiętuję. Mam przyjaciółkę w Anglii, kupiła mi bilet żebym do nie mogła przyjechać i może znaleźć sobie tam na trochę pracę. Sama nie wiem czy odważę się wyjechać. Może odległość pozwoli mi zapomnieć. Myślicie, że to ma sens?
To ja już wiem, dlaczego od dwóch dni mam doła - rozmowa z eksem plus brak zajęć.

A co do wyjazdu, nigdy nie wyjeżdżałam na dłużej, więc nie wiem, ale skoro masz tam przyjaciółke to może warto spróbować? Zawsze to jakaś zmiana otoczenia, a z kimś bliskim raźniej. Sama albo z kimś, kogo średnio znam pewnie nie odważyłabym się wyjechać. Na miejscu mogłabym się poczuć samotna, w obcym państwie, bez rodziny, znajomych, ale jak przyjaciółka zaprasza to czemu nie.
siaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:38   #2086
CrazyOlcia
Rozeznanie
 
Avatar CrazyOlcia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dziki Zachód ;]
Wiadomości: 782
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez siaaaa Pokaż wiadomość
\
Ja też. I zerwać z nim rok temu, gdy robił cyrki, szantaże, płacze, spazmy - wszystko z "miłości". O ironio, gdybym tylko wiedziała co mnie czeka za rok... nawet bym nie popatrzyła na niego na ulicy.
Ja wolałabym cofnąć czas..po to, zeby wszystko naprawić.. żeby wszystko było ok.. i zamiast teraz siedzieć z Wami.. na tym forum.. leżałabym z moim TŻ.. i.. oglądała pewnie jakiś fajny film..
__________________
Walczę! Ma być -10kg
Miłość życia
Kurs nurkowania
Wyprawa życia -> już niedługo
Generalnie zmiany Duuuuuuuuużo zmian!

Żyjeeeeee...Kolooooorami.. !!!
CrazyOlcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:44   #2087
siaaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 033
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
Nasz portret, który mi narysował i wsadził do antyramy jest wschowany za pudło z gazetami za łóżkiem, zdjęcie w sporej ramce jest w drugim pudle z zeszytami, reszta drobiazgów w osobnym pudełeczku z eksowymi pamiątkami (zdjęcia, biżu, perfumi, jego szpargały)...
Próbowałam już skupić sie na nauce, hobby, innym facecie, wyjsciach z przyjaciółkami, imprezowaniu, zajęciu się sobą... Nic nie pomaga, NIC!!!
Ja w życiu nie zrobie eksowego pudełka. Mam pudełko, w którym trzymam pamiątki po innych eksach, ale w życiu nie pomyślałabym, że choć jedna rzecz związana z eksem sie tam znajdzie. Zawsze myślałam sobie, że z tego kubeczka ktory mi dał bedą piły nasze dzieci i będą sie tak słodko pytać kiedyś tatuś kupił go mamusi, brasoletke którą dostałam będę mierzyć jako stara babcia... Z każdą z tych rzeczy miałam jakieś plany, no nigdy przez myśl mi nie przeszło, że któregoś dnia je wyrzuce, albo schowam w jakimś pudle. Nawet jak było źle miedzy nami nie brałam pod uwage opcji zerwania. Zawsze była jedna myśl: będziemy razem na dobre i złe. A tu się okazało, że moje marzenia, plany, starania, on tak po prostu wyrzucił do kosza w ciągu jednego dnia. Napisze to pierwszy raz w tym wątku, ale ja na prawę go nienawidze. Tęsknie za nim dawnym, za przytuleniem, zrozumieniem, za poczuciem że jest tylko mój, a ja jego, ale nienawidzę go za to co mi zrobił, w jak bezduszny sposób mnie potrakował. Po tym wszystkim co było między nami, po tych dwóch latach, wyrzeczeniach z mojej strony nie było go stać nawet na odrobine zrozumienia i szczerej rozmowy, żeby łatwiej było mi to znieść. On po prostu wyrzucił mnie ze swojego serca prosto na ulice i zostawił tak samej sobie. Nie wierze ze to jest ten sam człowiek

Nie oczekuje, teraz żadnego kopa, wiem że nie chce mieć z nim nic wspólnego, nie tworze sobie teorii spiskowych jak go odzyskać, bo wiem na pewno że nie chce być z kimś takim. Ale to znowu boli
siaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:50   #2088
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Spokój ma być!!! Nie nakręcać mi się tutaj wzajemnie! Wasze eksy to dupki, tak samo jak i mój, nie ma za kim ryczeć. Cieszcie się właśnie, że nie będą waszymi mężami. Chciałaby jedna z drugą mieć męża z takim podejściem? Jakiś problem, a go już nie ma? No sorry, ogarnijcie się, ale to już! Na noc się rozkminek zachcialo no!
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:51   #2089
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Piszecie o tych prezencikach od eksów. Ostatni eks jest jedynym, od którego wywaliłam wszystkie prezenciki, mało tego było, jakiś szaliczek, jakiś breloczek, takie drobne rzeczy. Ulżyło mi wtedy. Po innych eksach gdzieś do szafy na dno i tam zalegają te rzeczy. Chociaż po eks eksie niczego nie wywaliłam, nawet maskotki na wierzchu stoją, jakoś mnie nie bolały te prezenty. Jednak jak już chowacie te rzeczy, to nie zaglądajcie do nich, po co drapać rany, które się nie zagoiły? Dajcie sobie czas, za parę lat spojrzycie na to i będziecie się uśmiechać do tych rzeczy. Nie na myśl o eksie, tylko na myśl jaka to ja głupia byłam, że tak rozpaczałam za tym facetem.
No, nie polecam... Ja ostatnio wywlokłam i było jeszcze gorzej... :/

Cytat:
Napisane przez siaaaa Pokaż wiadomość
Gdyby ktos dał mi gwarancje, że nie zobacze eksa przez 10 lat, to byłabym najszczęśliwsza na ziemi...

Hehe.


A ja chyba nie

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Czuję to samo.
Beznadziejne uczucie bezradności... Z jednej strony może masz jeszcze resztke nadzieji, a z drugiej wiesz, że nie bedzie lepiej jak wrócicie, bo on Cie skrzywdził, jest chu**m, nie zasługujesz na takie coś, itd.
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-08, 23:55   #2090
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez siaaaa Pokaż wiadomość
Ja w życiu nie zrobie eksowego pudełka. Mam pudełko, w którym trzymam pamiątki po innych eksach, ale w życiu nie pomyślałabym, że choć jedna rzecz związana z eksem sie tam znajdzie. Zawsze myślałam sobie, że z tego kubeczka ktory mi dał bedą piły nasze dzieci i będą sie tak słodko pytać kiedyś tatuś kupił go mamusi, brasoletke którą dostałam będę mierzyć jako stara babcia... Z każdą z tych rzeczy miałam jakieś plany, no nigdy przez myśl mi nie przeszło, że któregoś dnia je wyrzuce, albo schowam w jakimś pudle. Nawet jak było źle miedzy nami nie brałam pod uwage opcji zerwania. Zawsze była jedna myśl: będziemy razem na dobre i złe. A tu się okazało, że moje marzenia, plany, starania, on tak po prostu wyrzucił do kosza w ciągu jednego dnia. Napisze to pierwszy raz w tym wątku, ale ja na prawę go nienawidze. Tęsknie za nim dawnym, za przytuleniem, zrozumieniem, za poczuciem że jest tylko mój, a ja jego, ale nienawidzę go za to co mi zrobił, w jak bezduszny sposób mnie potrakował. Po tym wszystkim co było między nami, po tych dwóch latach, wyrzeczeniach z mojej strony nie było go stać nawet na odrobine zrozumienia i szczerej rozmowy, żeby łatwiej było mi to znieść. On po prostu wyrzucił mnie ze swojego serca prosto na ulice i zostawił tak samej sobie. Nie wierze ze to jest ten sam człowiek

Nie oczekuje, teraz żadnego kopa, wiem że nie chce mieć z nim nic wspólnego, nie tworze sobie teorii spiskowych jak go odzyskać, bo wiem na pewno że nie chce być z kimś takim. Ale to znowu boli

Ja tak samo, a On zamiast mi powiedzieć, że coś mu nie pasuje zostawił mnie, uczucie minęło... ;/ nie potrafię się z tego pozbierać. Nawet nie uczucie minęło On nie wie jak to nazwać, czuje sentyment hah

Dokładnie takich samych słów użyłabym.

Can you feel the love tonight tyryryryry


---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Spokój ma być!!! Nie nakręcać mi się tutaj wzajemnie! Wasze eksy to dupki, tak samo jak i mój, nie ma za kim ryczeć. Cieszcie się właśnie, że nie będą waszymi mężami. Chciałaby jedna z drugą mieć męża z takim podejściem? Jakiś problem, a go już nie ma? No sorry, ogarnijcie się, ale to już! Na noc się rozkminek zachcialo no!
wiecie co? Zróbmy zlot samotnych kobitek z tego forum

Edytowane przez howdoi
Czas edycji: 2011-02-08 o 23:58
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 23:55   #2091
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez lily92920 Pokaż wiadomość
No, nie polecam... Ja ostatnio wywlokłam i było jeszcze gorzej... :/
Za parę lat napisałam, a nie parę tygodni.

howdoi już był taki wielki plan Niestety nie wypalił, bo się wszystkim plany inne posypały. Jednak ja jestem na tak
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.

Edytowane przez kopamatakawa
Czas edycji: 2011-02-08 o 23:57
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:00   #2092
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Za parę lat napisałam, a nie parę tygodni.

howdoi już był taki wielki plan Niestety nie wypalił, bo się wszystkim plany inne posypały. Jednak ja jestem na tak


Niedługo koniec sesji, jakieś ferie odpoczynek... <myśli> ?? :P
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:03   #2093
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez siaaaa Pokaż wiadomość
Ja w życiu nie zrobie eksowego pudełka. Mam pudełko, w którym trzymam pamiątki po innych eksach, ale w życiu nie pomyślałabym, że choć jedna rzecz związana z eksem sie tam znajdzie. Zawsze myślałam sobie, że z tego kubeczka ktory mi dał bedą piły nasze dzieci i będą sie tak słodko pytać kiedyś tatuś kupił go mamusi, brasoletke którą dostałam będę mierzyć jako stara babcia... Z każdą z tych rzeczy miałam jakieś plany, no nigdy przez myśl mi nie przeszło, że któregoś dnia je wyrzuce, albo schowam w jakimś pudle. Nawet jak było źle miedzy nami nie brałam pod uwage opcji zerwania. Zawsze była jedna myśl: będziemy razem na dobre i złe. A tu się okazało, że moje marzenia, plany, starania, on tak po prostu wyrzucił do kosza w ciągu jednego dnia. Napisze to pierwszy raz w tym wątku, ale ja na prawę go nienawidze. Tęsknie za nim dawnym, za przytuleniem, zrozumieniem, za poczuciem że jest tylko mój, a ja jego, ale nienawidzę go za to co mi zrobił, w jak bezduszny sposób mnie potrakował. Po tym wszystkim co było między nami, po tych dwóch latach, wyrzeczeniach z mojej strony nie było go stać nawet na odrobine zrozumienia i szczerej rozmowy, żeby łatwiej było mi to znieść. On po prostu wyrzucił mnie ze swojego serca prosto na ulice i zostawił tak samej sobie. Nie wierze ze to jest ten sam człowiek

Nie oczekuje, teraz żadnego kopa, wiem że nie chce mieć z nim nic wspólnego, nie tworze sobie teorii spiskowych jak go odzyskać, bo wiem na pewno że nie chce być z kimś takim. Ale to znowu boli

Siaaa, nas łączą nie tylko podobne i dziecinne extż, ale też to co rozkminiamy i kiedy...
Dzisiaj tak właśnie sobie myślałam na tym przystanku, że strasznie tesknie za naszym wspólnym życiem, za naszymi "rytuałami", zwyczajami... Za nim jako za moim kochanym tż... Ale nie moge znieść tego, jak mnie potraktował, po 2 latach starania sie i kochania go... Przecież ja nie chciałam dla niego źle, chciałam dobrze... Chciałam, żeby był szczesliwym człowiekiem, żeby coś widział, gdzies był.... Chciałam być dla niego ciepłą przystanią, przyjaciółką, miłością... Żeby mógł do mnie biec zawsze o każdej porze dnia i nocy, chciałam go chronić... To dla niego brałam te tabsy (no dobra, dla siebie też, ale to on zaproponował jeszcze na poczatku...), dla niego zmieniłam tryb życia, olałam znajomych, bo tylko on sie liczył, wstawałam o 5 i robiłam kanapki do szkoły... Tak bardzo chciałam być z nim na zawsze... Nigdy nie brałam tego pod uwage, często mieliśmy spiny, dwa razy było tak, że zerwanie wisiało w powietrzu, ale pozniej zgoda i sielanka... Mielismy mały kryzys, ale przeszliśmy go... Myślałam, że na zawsze. Niestety sie mysliłam, bo jedna kłótnia zniszczyła nas...
Tak bardzo sie starałam. I dostałam takie podziekowanie?! Za moja miłość, poswiecenie...

Dlaczego to jest takie niesprawiedliwe...
????????????????????????? ????????????????????????? ????????????????????????? ????????????????????????? ??

Edytowane przez lily92920
Czas edycji: 2011-02-09 o 00:07
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:06   #2094
CrazyOlcia
Rozeznanie
 
Avatar CrazyOlcia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dziki Zachód ;]
Wiadomości: 782
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Już niewytrzymuje..najgorsze są wieczory..
Ciągle ryczę..
Nie umiem się ogarnąć..
Nie umiem spać..
Nie umiem jeść..
Ciągle rozmyślam, co by było gdyby...

No i to,że ja go jeszcze nadal kocham.. a on.. ? Mmm..pewnie się już dzis pociesza..

Eeeh.. do dupy!

Dobranoc.. Kobitki.. idę.. spać.. przynajmniej spróbuje..
Najgorsze jest, to, że ja nadal chce mu napisać sms'a.. no bo przecież na dobranoc..
I napisałam.. ale wysłałąm do kumpeli.. i.. to tak jakbym napisała do niego.. z czasem mam nadzieje,że się odzwyczaje!
Jestem nienormalna.. zraniona.. mmm.. smutna.. i.. zniechęcona.. do miłości..do facetów..
bo poco kochać, skoro... przez to trzeba cierpieć?
Poco te słodkie słówka?


Eh.. Dobranoc..
__________________
Walczę! Ma być -10kg
Miłość życia
Kurs nurkowania
Wyprawa życia -> już niedługo
Generalnie zmiany Duuuuuuuuużo zmian!

Żyjeeeeee...Kolooooorami.. !!!
CrazyOlcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:08   #2095
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Ja też ide, lek zaczął działac, oczy same sie kleją


Dobranoc
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:08   #2096
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Zobaczyłam nasze zdjęcia i się poryczałam ... Jakie to jest ciężkie

że ta twarz, te oczy, dołeczki w polikach, długie rzęsy, dłonie, ramiona NIC nie jest już moje

co najgorsze zaczyna mnie boleć nerka ( mam kamicę nerkową ) a nie chce iść do szpitala...

Edytowane przez howdoi
Czas edycji: 2011-02-09 o 00:11
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:13   #2097
CrazyOlcia
Rozeznanie
 
Avatar CrazyOlcia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dziki Zachód ;]
Wiadomości: 782
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
[B]Zobaczyłam nasze zdjęcia i się poryczałam ... Jakie to jest ciężkie

że ta twarz, te oczy, dołeczki w polikach, długie rzęsy, dłonie, ramiona NIC nie jest już moje
to najgorsze uczucie jakie właśnie poznałam..

I świadomość, że jest inna, która teraz to ma..
__________________
Walczę! Ma być -10kg
Miłość życia
Kurs nurkowania
Wyprawa życia -> już niedługo
Generalnie zmiany Duuuuuuuuużo zmian!

Żyjeeeeee...Kolooooorami.. !!!
CrazyOlcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:16   #2098
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez CrazyOlcia Pokaż wiadomość
to najgorsze uczucie jakie właśnie poznałam..

I świadomość, że jest inna, która teraz to ma..


Twój były też już z kimś się spotyka?

Więc obejmuję cie moimi ramionami
i mam nadzieję, że nie zrobię niczego źle.
Moje oczy patrzą na ciebie, one patrzą na ciebie
i mam nadzieję, że mnie nie zranisz.

Tańczę w pokoju tak, jakbym była z tobą wśród drzew.
Nie potrzeba niczego, oprócz muzyki.
Muzyka jest dla mnie dowodem na to, że czas ciągle istnieje.
czas ciągle istnieje.
czas ciągle istnieje.

Więc obejmuję cie moimi ramionami
i mam nadzieję, że nie zrobię niczego źle.
Moje oczy patrzą na ciebie, one patrzą na ciebie
i mam nadzieję, że mnie nie zranisz.
Więc obejmuję cie moimi ramionami
i mam nadzieję, że nie zrobię niczego źle.
Moje oczy patrzą na ciebie, one patrzą na ciebie
i mam nadzieję, że mnie nie zranisz.


Lecz to zrobiłeś ...
Przepraszam, że to wkleiłam ale chciałam już to Mu wysłać... ;/

Edytowane przez howdoi
Czas edycji: 2011-02-09 o 00:21
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:22   #2099
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Na chwilę Was same zostawić!!!

To co robicie jest tak zdrapywanie strupa. Wiesz, że nie możesz go zdrapać, że sam odpadnie i się zagoi, że jak zerwiesz, to wszystko będzie się goiło od początku no ale, ale... I chu, zerwany, krew się leje. I z każdym takim zerwaniem, rana się coraz bardziej babrze i zostaje coraz większa blizna. Każdy powyżej 5 roku życia to wie, tak samo jak Wy wiecie, że robienie sobie jakichś ołtarzyków z byłych, którzy co niektóre z Was szmacili, a innych nie chcieli, to jest tylko podcinanie gałęzi, na której się siedzi. Ale pokusa, żeby to zrobić jest zbyt duża. Tylko, że nie ma już mamy, która Was upilnuje, same musicie zacząć się ogarniać i robić to, co dla Was dobre. Jedynym rozwiązaniem jak nachodzą myśli o byłym i o romantycznych chwilach jest natychmiastowe odwrócenie swojej uwagi, ale cóż nie każdemu musi się chcieć, ale popadaniem w coraz głębszą depresję niczego nie osiągniecie.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 00:24   #2100
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem - część 15 :(

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Na chwilę Was same zostawić!!!

To co robicie jest tak zdrapywanie strupa. Wiesz, że nie możesz go zdrapać, że sam odpadnie i się zagoi, że jak zerwiesz, to wszystko będzie się goiło od początku no ale, ale... I chu, zerwany, krew się leje. I z każdym takim zerwaniem, rana się coraz bardziej babrze i zostaje coraz większa blizna. Każdy powyżej 5 roku życia to wie, tak samo jak Wy wiecie, że robienie sobie jakichś ołtarzyków z byłych, którzy co niektóre z Was szmacili, a innych nie chcieli, to jest tylko podcinanie gałęzi, na której się siedzi. Ale pokusa, żeby to zrobić jest zbyt duża. Tylko, że nie ma już mamy, która Was upilnuje, same musicie zacząć się ogarniać i robić to, co dla Was dobre. Jedynym rozwiązaniem jak nachodzą myśli o byłym i o romantycznych chwilach jest natychmiastowe odwrócenie swojej uwagi, ale cóż nie każdemu musi się chcieć, ale popadaniem w coraz głębszą depresję niczego nie osiągniecie.

heh uwielbiam Cię
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.