Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

[AMILAMIJA]

GRATULUJĘ CÓRCI!
Ja jestem przykładem, ze mozna po cesarce blyskawicznie dojść do frormy. Pierwsza nocka na pooperacyjnej i domięsniowy przeciwbólowy w udo (który czulam jeszcze dwa tygodnie), drugiej nocy jeden przeciwbólowy zapobiegawczo i kopa do domu. Ale śmigalam od razu i miałam się super. Między innymi dzięki pilęgniarkom, ktore sie śmiały, że jak będę chodzic z małą po korytarzy w pół zgięęta, to mi już tak zostanie. Prostowałam sie jak mogłam Ja tam zdecydowanie wole cesarkę od kilkunastu godzin bólu na 11 w 10 stopniowej skali.

My bilans mamy 1 marca, to się dowiem więcej. Juz widzę jej zadowolenie, jak doktorka zobaczy

Dzieki za troske i miłe slowa. Matylda ma się super. Po guli nie ma prawie sladu, lekki siniak.
Dziś wypowiedziala trudne slowo - guzik. Więc może ten upadek mial tez poztywne skutki. W gole ostatnio cos się rozgadala: A co to jeśt? A tooo? I takie tam peplanie calodniowe.
Tośka jak zwykle modelka - kuchnie wlasnie zakupiłam identyczna w ramach prezentu urodzinowego. Od dawna chodziła mi po glowie, zdjęcie tosi buszującej z czajnikiem to była kropka nad "i".
Zdjęcia urodzinowe super, a kaczucha do schrupania - ślicznie wyszla. Ja ie mam weny ostatnio na pieczenie. Ide na latwiznę i robię chatkę baby Jagi. Pyszota.

[ficcusia]

Stokrotko gratuluję córeczki!!! czekamy na zdjęcia kruszynki

Napisane przez AMILAMIJA

My bilans mamy 1 marca, to się dowiem więcej. Juz widzę jej zadowolenie, jak doktorka zobaczy


Ide na latwiznę i robię chatkę baby Jagi. Pyszota.

to ja proszę o przepis na chatke

wczoraj zapomnialam napisac, my też już po bilansie- Julia waży 13,2 a wzrost 87 cm

[Nika.83]

Stokrotko gratuluję córeczki:love :!!!!!!

[kami1227]

Stokrotko gratulacje!!! Doczekałaś się na reszcie Raaany jakbym chciała wywąchać malutką dzidzię Uwielbiam taki słodki zapach i strasznie ci zazdroszczę malutkiej laleczki. Aż mi łezki poleciały ze wzruszenia
Dzięki za komplementy Tosine Kokardy wywiązałam przy okazji oglądania fotografii moich starych... Coś się teraz kurcze nie wiąże. No kiedyś to były gumki do włosów z dętki do rowera, więc kokarda była niezbędna A kuchni przeglądałam mnóstwo. Brałam pod uwagę jeszcze hello kitty też od smoby, ale ta wygrała zdecydowanie desinem Ofert też sporo przejrzałam, i polecam tą. kuchnia była w ten sam dzień wieczorem u mnie, a do tego najtaniej i z gratisem Więc w razie co - nie musicie już szukać
http://allegro.pl/smoby-kuchnia-tefa...433101964.html
Dokupiłam jeszcze ekspres (babcia się dociepła na połowę )
http://allegro.pl/smoby-mini-tefal-e...413407230.html
Lucynko ja ten twój tekst to normalnie słyszę Pamiętam dosłownie, bo wałkowałyśmy to wielokrotnie potem w pokoju I wesołej przeprowadzki życzę
Aneczka nooo, tylko uważaj z tym "nie umiesz dziewczynki" do tż-ta, bo ci jeszcz będzie chciał udowodnić i z trójką chłopaków wylądujesz, to już zupełnie do głowy dostaniesz Jeszcz ze starym swoim do tego to już kosmos

[bratek 06]

Stokrotko gratulujemy!!! Czekamy na Ciebie i na Natalkę

[aaneczka1984]

Stokrotko..ogromne gratulacje szkoda że skończyło sie cc , ale zdrowie córci najważniejsze no i czekamy na foty

kami..jakby mi mąż kolejnego faceta ustrzelił to bym sie zabiła: D choć uparcie twierdzi ze dziewczynka dopiero za 4 tym razem będzie...ja nie biore tego pod uwage..ja chce mieć trójeczke...

AMI..ja po pierwszej cc tez szybciutko do formy wróciłam..po drogiej było gorzej..niestety

roxi..no wirtuozem hehe..moj mąż nim nie zostanie narazie...

zmykam gotowac zupkę

[maggie74]

Stokrotka ogromne gratulacje !!!

[ficcusia]

Ojejku ale cisza na wątku
nie miałam co czytać popijajac kawke

Wczoraj kupilismy Juli konia na biegunach takiego jak w linku ale jasniejszego ( mloda sobie wybrala) ja wolalam ciemniejszego i wiekszego
http://nana-shop.pl/towar-6985-kon_i_brazowy.html

[bratek 06]

Sto lat dla Jagódki-forumowej bliźniaczki Kubusia!!!

[ficcusia]

sto lat dla Jagódki i Kubusia

[Paula__22]

Stokrotka gratulację, a tak naprawdę to troszkę ci zazdroszczę.
Sto lat dla naszych dzisiejszych jubilatów.

[kami1227]

Dla Kubusia!!!
A moja Tosia po bilansie. Wzrost 84cm i waga (uwaga!!!) 10,5kg Oczywiście z wagą norma - 3 centyl No i pediatra znowu, że ładnie się trzyma w swojej siatce, bez żadnych skoków... I że opieka społeczna da na obiadki Niby żarcikiem żarcikiem, a niedowagę wpisał w książeczkę w "uwagach" i jeszcze w uwagach - 12 zębów... Znaczy co? mało?Na szczęście wszystko inne do przodu, przy czym mowa daleeeeko przed Po "rozmowie" z Antosią określił jej zdolności w tych tabelkach od konstrukcji zdań i rozumienia poleceń i prowadzenia "konwersacji" na 4-latkę
Poza tym kompletnie zapomniałam się pochwalić, że Tośka woła siku Już dwa tygodnie chodzi w majteczkach - z zupełnym sukcesem, Ale na noc jeszcze zakładam jej pampka, chociaż najczęściej jest suchy rano. No ale dmucham na zimne póki co.

[aaneczka1984]

100 lat dla naszych jubilatów

kami..nic tylko sie cieszyc ze zdolnego dziecka

U nas piekna pogoda i juz zaliczyliśmy spacerek...kurcze tak z 2-ka to ciezko sie gdzies wybrac..jedno jeczy drugie beczy, pierwsze chce na rece, drugie pewno też...nosz masakra poszliśmy z Domikiem i Patryczkim pod straz pożarną bo moj starszy jets ostatnio ich wielkim fanem...alez mu sie oczy świeciły jak widział strazakow wsiadających w piekny nowy wóz strazacki, a jak juz syrena zawyła to chłopak odleciał z wrazenia

Poza tym Patryczek jak zwylke pieknie spał w nocy ..pobudke miał jedynie o 3,30 za to Domik sie obudził ok2 i przez 1,5 godziny nie usnoł tylko łaził i wogóle mu sie spac nie chciało..buu...

Tez troszke zaczyna mowic.. , smoka juz nie doi prawie miesiąc choc nadal jak widzi u Patryka to próbuje podkrasc..kupe sadzi w pieluchy i ani myśli siąść na nocnik...
no to chyba wszystko
aa...etap łazenia z krzesłąmi mu nie przeszedl, potrafi sobie sam włączyć dvd, kopm też ...ostatnio jego ulubiona zabawką są piloty od tv i bateryjki...aa...i próbował te bateryjki "upiec" w mikrofali i chciał dziś "ustrzelić" Patryczka widelcem..głowa mała.....

[AMILAMIJA]

Najlepszego i słodkości dla Jagodki i Kubusia!

[kellysss]

Napisane przez kami1227

Dla Kubusia!!!
A moja Tosia po bilansie. Wzrost 84cm i waga (uwaga!!!) 10,5kg Oczywiście z wagą norma - 3 centyl No i pediatra znowu, że ładnie się trzyma w swojej siatce, bez żadnych skoków... I że opieka społeczna da na obiadki Niby żarcikiem żarcikiem, a niedowagę wpisał w książeczkę w "uwagach" i jeszcze w uwagach - 12 zębów... Znaczy co? mało?Na szczęście wszystko inne do przodu, przy czym mowa daleeeeko przed Po "rozmowie" z Antosią określił jej zdolności w tych tabelkach od konstrukcji zdań i rozumienia poleceń i prowadzenia "konwersacji" na 4-latkę
Poza tym kompletnie zapomniałam się pochwalić, że Tośka woła siku Już dwa tygodnie chodzi w majteczkach - z zupełnym sukcesem, Ale na noc jeszcze zakładam jej pampka, chociaż najczęściej jest suchy rano. No ale dmucham na zimne póki co.

No naprawde zdolniacha z tej Toski
No a waga sie nie przejmuj... wazne ze nie spada z centylów
Bedzie z niej modelka jak ta lala

Napisane przez aaneczka1984

100 lat dla naszych jubilatów

kami..nic tylko sie cieszyc ze zdolnego dziecka

U nas piekna pogoda i juz zaliczyliśmy spacerek...kurcze tak z 2-ka to ciezko sie gdzies wybrac..jedno jeczy drugie beczy, pierwsze chce na rece, drugie pewno też...nosz masakra poszliśmy z Domikiem i Patryczkim pod straz pożarną bo moj starszy jets ostatnio ich wielkim fanem...alez mu sie oczy świeciły jak widział strazakow wsiadających w piekny nowy wóz strazacki, a jak juz syrena zawyła to chłopak odleciał z wrazenia

Poza tym Patryczek jak zwylke pieknie spał w nocy ..pobudke miał jedynie o 3,30 za to Domik sie obudził ok2 i przez 1,5 godziny nie usnoł tylko łaził i wogóle mu sie spac nie chciało..buu...

Tez troszke zaczyna mowic.. , smoka juz nie doi prawie miesiąc choc nadal jak widzi u Patryka to próbuje podkrasc..kupe sadzi w pieluchy i ani myśli siąść na nocnik...
no to chyba wszystko
aa...etap łazenia z krzesłąmi mu nie przeszedl, potrafi sobie sam włączyć dvd, kopm też ...ostatnio jego ulubiona zabawką są piloty od tv i bateryjki...aa...i próbował te bateryjki "upiec" w mikrofali i chciał dziś "ustrzelić" Patryczka widelcem..głowa mała.....

hihihi...No to urwisek z tego Dominisia....
U nas tez kupa i siku delej w pampersa ida....
Mam zamiar zaczac od wiosny trening bo teraz próbowalam i po prostu nie bylo sensu....
Alan tez uwielbia komputery, tv i inne tego typu urzadzenia i tez je wszystkie obsluguje...
No i najlepiej sie zna w obsludze i-phonu umie puscic piosenki i to te które mu sie podobaja właczyc sobie na sms i pisac i wogóle chyba lepiej sie zna na tym ode mnie
Z mowa to tez juz gada pełna para... Musze tez zaczac zapisywac jego teksty bo
czasami naprawde mozna sie posikac ze smiechu...
dzis mowie mu - jedziemy na poczte...
no to bierze sobie buty , ubieram mu je a on... - gdzie jedziemy?
no i ja znowu na poczte... a on .. Nie na poczte nie... a ja - A gdzie..?
a on- Do doktora... a ja - A co zle sie czujesz...? a on- Alan ma bułe i boli...
hiih............. Alan ogólnie to lubi chodzic do lekarza bo dostaje zawsze naklejki
które uwielbia... Jak doktorek go bada to ładnie siedzi i oddycha a po skonczonym badaniu
sam idzie do biurka i mowi do doktora - sticker (tzn..naklejka)
No i wczoraj mnie zaskoczyl bo mu mowie- powiedz wierszyk slimak slimak..
i zaczelam mowic z nim... a on- Mamo Alan sam
No i powiedzial sam caly... Pierwszy raz bo ja zawsze z nim gadalam...
do tego zaspiewa sam Panie Janie (po PL i rozniez w wersji włoskiej)
refren ogórek ogórek i jeszcze jedna włoska piosenke...
Do tego masa innych piosenek i wierszykow ale je juz mowi z moja mala pomoca

No to sie nachwalilam

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Sto lat dla Jagódki i Kubusia !!!!:ro za:

[aaneczka1984]

Napisane przez kellysss

No naprawde zdolniacha z tej Toski
No a waga sie nie przejmuj... wazne ze nie spada z centylów
Bedzie z niej modelka jak ta lala




hihihi...No to urwisek z tego Dominisia....
U nas tez kupa i siku delej w pampersa ida....
Mam zamiar zaczac od wiosny trening bo teraz próbowalam i po prostu nie bylo sensu....
Alan tez uwielbia komputery, tv i inne tego typu urzadzenia i tez je wszystkie obsluguje...
No i najlepiej sie zna w obsludze i-phonu umie puscic piosenki i to te które mu sie podobaja właczyc sobie na sms i pisac i wogóle chyba lepiej sie zna na tym ode mnie
Z mowa to tez juz gada pełna para... Musze tez zaczac zapisywac jego teksty bo
czasami naprawde mozna sie posikac ze smiechu...
dzis mowie mu - jedziemy na poczte...
no to bierze sobie buty , ubieram mu je a on... - gdzie jedziemy?
no i ja znowu na poczte... a on .. Nie na poczte nie... a ja - A gdzie..?
a on- Do doktora... a ja - A co zle sie czujesz...? a on- Alan ma bułe i boli...
hiih............. Alan ogólnie to lubi chodzic do lekarza bo dostaje zawsze naklejki
które uwielbia... Jak doktorek go bada to ładnie siedzi i oddycha a po skonczonym badaniu
sam idzie do biurka i mowi do doktora - sticker (tzn..naklejka)
No i wczoraj mnie zaskoczyl bo mu mowie- powiedz wierszyk slimak slimak..
i zaczelam mowic z nim... a on- Mamo Alan sam
No i powiedzial sam caly... Pierwszy raz bo ja zawsze z nim gadalam...
do tego zaspiewa sam Panie Janie (po PL i rozniez w wersji włoskiej)
refren ogórek ogórek i jeszcze jedna włoska piosenke...
Do tego masa innych piosenek i wierszykow ale je juz mowi z moja mala pomoca

No to sie nachwalilam

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Sto lat dla Jagódki i Kubusia !!!!

heh fajnie moj u learza dostaje szałupdc i naklejki nic nie pomagaja...ostatnio jak wychodzilismy od pani dokrot to powiedzia zamiastt swojego papa tp "titi pani"
tak wogole to idzie sie z ni dogadac i ja rozumie o co mu chodzi ale niesty inni nie..dzis bylismy w delikatesach i prąd akurat odłączyli a domim sie drze "mama..niema śici' no ja rozzumie że nie ma światła , ze sie nie świeci ale panie sprzedawczynie stwierdziły ze coś bełkocze

t

[Lucygaj]

Hej dziewczynki
Ja tak na szybko, żebyście nie pomyślały że Was zlekceważyłam Chciałam się usprawiedliwić- nie piszę, bo zaczęło się ostre pakowanie no i pierwsze łzy Dziś była u nas moja psiapsiółka no i razem z Dominiką płakałyśmy jak małe dziewczynki oj smutno się robi na myśl o wyjeździe do tego całego Opola ale wiecie, wymyśliłam że zawsze mogę się rozwieść z moim Jarkiem Jemu ten układ nie koniecznie odpowiada hihi
Dla wszystkich kolejnych dwulatków
a ja doczytam Was już na spokojnie...w Opolu już od soboty tam mieszkamy czas spać [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Ach no i oczywiście STOKROTKO ty nasza GRATULUJĘ!!!
Tak bardzo się cieszę, że już masz swoją córcię przy sobie
No i wiesz..Natalki to super dziewczynki

[AMILAMIJA]

Dziewczyny, w czym dajecie mleko i kaszę? Matylda nie powinna juz chyba pic z butli...a lubi mleko i kaszki niezbyt gęste. Kubek z ustnikiem? Miekkim czy twardym? Może coś innego?

[roxi1980]

Napisane przez Lucygaj

ale wiecie, wymyśliłam że zawsze mogę się rozwieść z moim Jarkiem Jemu ten układ nie koniecznie odpowiada hihi

wariatka

a tu coś do poczytania:
http://miasteria.pl/Miejsca/Opolskie...la-dzieci.html
http://miasteria.pl/Miejsca/Opolskie/Opole.html
może w tym Opolu tak źle nie będzie

Napisane przez AMILAMIJA

Dziewczyny, w czym dajecie mleko i kaszę? Matylda nie powinna juz chyba pic z butli...a lubi mleko i kaszki niezbyt gęste. Kubek z ustnikiem? Miekkim czy twardym? Może coś innego?

Aniu, też mnie to nurtuje... Norbert pije mleko jeszcze 2x dziennie - rano z 210 wody, na noc z 240. Szkoda mi mleko odstawiać, bo raz, że on je lubi, a dwa - nadal nie dostaje prawie żadnego nabiału. Pije z butli i postanowiłam, że daję mu czas do czerwca/lipca (w sierpniu jedzie w dziadkami nad morze i butelki mam już zamiar nie pakować), a potem albo odstawiamy powoli, albo musimy znaleść alternatywę dla butelki.

Aaaaa tak nawiasem... macie namiary na jakąś fajną kwaterę? Najbardziej interesuje mnie pokój z łazienką i balkonem, w miejscowości z płaskim zejściem na plażę do 120zł/pokój. Ceny są przerażające... za sam nocleg np. w Gd. Jelitkowie 2 dorosłych + Norbert od 160 zł do...400 w takim standarcie jak szukamy - to jest 2240 zł za same noclegi Najlepiej by im odpowiadały okolice Trójmiasta ze względu na dobrą komunikację i ilość atrakcji w okolicy. Normalnie lepiej byłoby nad morze śródziemne jechać za tą kasę, ale dojazd za długi, no i teściowie mają opory (cóż... nie moja kasa)


-----


aaaaa no i spóźnione życzenia dla solenizantów chciała dwulatkom różyczki w pierwszym poście powstawiać, ale "przeładowane grafiką" i nie zapisuje

[passionfruit]

roxi, ja Ci gorąco polecam nad morze śródziemne. Do Włoch, okolice Wenecji. Byłam tam chyba 6 razy i znam jak własną kieszeń. Dojazd - my wyjeżdżamy ok 16 (w Torunia) i rano jesteśmy na miejscu. Mieszkamy w wyposażonych (kuchenka, naczynia, łóżka, stoły, krzesła etc) namiotach. Jedzenie w większości z Polski zabieramy. W zeszłym roku za naszą trójkę zapłaciliśmy....około 3 tyś za dojazd, namiot i jedzenie. Do tego wycieczka do Wenecji - prom płynie godzinę, wypływa ok 1 km od kampingu.
Jeśli teściowie dadzą się namówić służę radą.
A! Drugie miejsce to Balaton, ale ceny nie wiele niższe niż Włochy, a pogoda we Włoszech lepsza.

[bratek 06]

W imieniu Kubusia dziękuję wszystkim e-ciociom za życzenia urodzinkowe!!!

my imprezujemy jutro, więc czeka mnie trochę pracy. Od rana zrobiłam już blok czekoladowy i jedną sałatkę, ale przede mną jeszcze dużo do zrobienia

Kami- Tosia to naprawdę zdolniacha, a wagą to się w ogóle nie przejmuj. Ważne, że cały czas utrzymuje się w siatce i dobrze się rozwija, baaa nawet baaardzo dobrze

spadam do kuchni, bo mój mały pomocnik się niecierpliwi

[aaneczka1984]

heloł
ale dzis paskudna pogoda..buuu...ale ja mam dziś fajny humorek

Lucynko wiem że ci ciezko zostawiać psiapsiułki ale dziś, w dobie internetu, skypa cze fb no i wizażu można kontaktować sie w luźmi w kazdej chwili i gdziekolwiek sie jest..a Opole to nie koniec świata tak czy siak tule mocno

AMI..moj tez pije z butki 2 x grysik..ee tam niech se jeszcze pije..moj siostrzeniec ma 5 lat i nadal grysik z butki pije

Moi chłopcy teraz sobie smacznie śpią...ale błoga cisza w domu hehe
Dzisiaj w nocy mąż mnie budzi i coś pokazuje ..ja odwracaam głowe a tu se koło łózka kima Domik..tak opatry o łózko...głowa na materacu a nogi na ziemi..wyglądało to tak jakby usnoł w trakcie wchodzenia na łózko
Cieszcze sie tez , bo ostatnio zaczyna sam sie bawić..potrafi godzine do klocków gadać..wczessniej ktoś musiał mu towarzyszyć

Zmykam na pierogi

[roxi1980]

Napisane przez passionfruit

roxi, ja Ci gorąco polecam nad morze śródziemne. Do Włoch, okolice Wenecji. Byłam tam chyba 6 razy i znam jak własną kieszeń. Dojazd - my wyjeżdżamy ok 16 (w Torunia) i rano jesteśmy na miejscu. Mieszkamy w wyposażonych (kuchenka, naczynia, łóżka, stoły, krzesła etc) namiotach. Jedzenie w większości z Polski zabieramy. W zeszłym roku za naszą trójkę zapłaciliśmy....około 3 tyś za dojazd, namiot i jedzenie. Do tego wycieczka do Wenecji - prom płynie godzinę, wypływa ok 1 km od kampingu.
Jeśli teściowie dadzą się namówić służę radą.
A! Drugie miejsce to Balaton, ale ceny nie wiele niższe niż Włochy, a pogoda we Włoszech lepsza.

,

Madzia, jak ja bym jechała z małym to dla mnie byłoby to ok, teściowie bez prawa jazdy, więc ciężko - dojazd autokarem wyklucza zabranie jedzenia, więc koszty rosną, dwa - autokarem pewnie czas podrózy dłuższy. Ale jeśli mogę Cię prosić wyślij mi na maila ze 2-3 fotki jak taki namiot wygląda (jeśli masz takowe) i ew. jakiś namiar www karo80@onet.eu

Napisane przez aaneczka1984

AMI..moj tez pije z butki 2 x grysik..ee tam niech se jeszcze pije..moj siostrzeniec ma 5 lat i nadal grysik z butki pije

Moi chłopcy teraz sobie smacznie śpią...ale błoga cisza w domu hehe
Dzisiaj w nocy mąż mnie budzi i coś pokazuje ..ja odwracaam głowe a tu se koło łózka kima Domik..tak opatry o łózko...głowa na materacu a nogi na ziemi..wyglądało to tak jakby usnoł w trakcie wchodzenia na łózko

5 lat to chyba jednak przesada, przynajmniej w moim mniemaniu. Norbert ma 2 lata i uważam, że na picie ze smoka za duży. Ja będę szukać jakiegoś rodzaju bidonu, chyba, że Misio "naumie" się jeść normalną kolację, bo póki co wieczorem chce tylko mleko i koniec

[passionfruit]

roxi, wysłałam maila

[nimfetka]

Witam i melduje sie z Liwką z którą zaprzyjaźniła się od wczoraj grypa żołądkowa...dziecko nawet siły ustac na nogach nie ma ....

Pass dasz rade wysłac mi tez zdjecia namiot bo planuje wakacje a Twoj opis i ceny mnie bardzo zainteresowały.
Wszystkiego naj dla Jagódki i Kubusia

[passionfruit]

nimfetko, odezwij się na skype!

[Nika.83]

Spóźnione sto lat dla naszych dwulatków:roz a:

U nas się trochę pokręciło w domu. Ja na urlopie od tygodnia a mąż dostał wypowiedzenie z pracy bo roboty nie ma i ma czekać na telefon czy coś się znajdzie dla niego Jak nie urok to ....
Więc póki co chodzimy na spacerki z małą. Jak tylko pogoda jest.

Tośka zdolniachaklas ki:
Jak czytam o rozmowach Waszych dzieci to zastanawiam się co z moją młoda bo ona nadal za murzynami łączy góra dwa słowa i wsio. Nawet nie ma mowy o jakiś wierszykach czy piosenkach.

Lucygaj będzie dobrze!!

Co do niekapków to nie mam w tym wielkiej praktyki bo mała nie chciała z tego pić i od razu zaczęła z normalnego kupka. Miała z miękkim dzióbkiem to jak zaczęła mieć zęby to wymiana była co kilka dni bo wszystko wygryzła. Więc przeszłyśmy na normalny kubek bez żadnych słomek itp bajerów. A kaszkę jak już je to normalnie z miski i łyżeczką. Wiec akurat z tym nie mam problemów. Bo od roku nie ma flachy już.

Passs - też zaczynam myśleć o jakiś ciepłych krajach inspirujesz mnie do tego więc jak tylko nam się sytuacja wyprostuje z pracą będę pisać i pytać

[passionfruit]

Nika, pytaj pytaj! Żeby jak najszybciej się Wam sytuacja wyprostowała!
Ja jestem dowodem i przykładem, że można wyjechać do Włoch czy Egiptu za cenę niewiele wyższą niż wakacje w Polsce.
Teraz szukam biletów do Maroko. Ustaliliśmy budżet 4 tyś na 12 dni. Mam nadzieję, że się uda.

Dawno nie pisałam o Jasiu. Od wyjazdu z Egiptu zaczyna gadać jak najęty. Ulbione słowo (i zwierze) to abłond (wielbłąd). Ma maskotkę wielbłąda z Tunezji i ciągle z nim łazi. I całuje zdjęcie jak siedzi na wielbłądzie
A poza tym robi się niegrzeczny. Dziś spałam, Jaś bawił się z tatą i nagle czuję jak ktoś mnie biję komórką po czole. Nie wiem skąd on wie co to bicie bo u nas w domu nikt go nigdy nie uderzył, a bajek z agresja też nie ogląda. Chyba pierwotne instynkty wychodzą. Nie chciałam mu włączyć peppy to dostałam po głowie... Nie wiem jak go od tego oduczyć. I od gryzienia!

Zmykam do kosmetyczki! Buziaki.

[roxi1980]

Ciężko coś doradzić w sprawie gryzienia i bicia, bo każde dziecko jest inne - różna jest pewnie przyczyna takiego zachowania dziecka (jedno gryząc będzie działało świadomie, chcąc sprawić ból, bo wie, że zwróci uwagę dorosłych, inne będzie po prostu udawać "Azorka"). U nas było to drugie - mówił Nemuś gryzie i ciach! Milion razy tłukliśmy do małej głowy, że nie jest pieskiem i w końcu dotarło, bo teraz jak udaje Nemusia to wie, gdzie jest granica zabawy.

A ja muszę pochwalić Norberta - dziś przez cały dzień nie wyrzuciłam ani jednej pieluchy Rano jak wstał umyłam mu pupę, założyłam mini-slipy i biegał. Nasikał na podłogę - przebrałam, popuścił, bo nie zdążył do toalety - przebrałam, moja cierpliwość klękła jak siedząc na wersalce patrzył z otwartą paszczą jak "leci" Może i nie do końca wychowawczo, ale nakrzyczałam na niego i co? Woła siku aż miło, nawet kupsko zrobił gdzie trzeba. Wszystko do WC, nocnika nie mamy, nakładki nie chce, mówi, że się mocno trzyma Musiałam wyjść do biedrony - założyłam majtki pampka, bo pogoda nie bardzo na świecenie gdzieś pupą, ale pampek suchutki Jutro c.d. nauki - musiałam poświęcić wolny weekend, bo w tygodniu od rana mnie nie ma, a to wydawało mi się najlepsze - zaczynać z rana.

Aaaa na wakacje z dziadkami moje dziecię jedzie na 14 dni do Darłówka, dzięki ogromnej pomocy naszej forumkowej koleżanki Madziwni - dzięki Madziu

[Stokrotka81]

Witam dziś wróciliśmy
skopiuje z tamtego wątku, bo niunia śpi a ja teraz mam czas dla Kamilka

rano pojechalam na IP bo po terminie, zbadali zrobili ktg i kazali zglosic sie w pt na wywolanie porodu- to bylo ok 10
wiec skoczylismy z Tż na zakupy , wrocilismy do domu o 12, ja wyslalam Tż do pracy co by nie stracil calego urlop, i tyle co pojechal mi odeszly wody ... o 14 byłam już na trakcie porodowym, dostalam czopka i czekalam na wypróżnienie, od 15 bylam pod ktg , czekalam na zapis byl Ok podłączyli oksytocyne, i przez 30 min zadnego skurczu za to tetno Natalki zaczelo skakać raz 180 raz nie było go wogóle natychmiast odłaczyli oksytocyne i powiedzieli ze gdyby bylo rozwarcie na conajmniej 8 cm porobowalibysmy rodzic sn, ale ze rozwarcie 1 cm i nie postepowalo, to natychmiast zawezwali anestezjologa a ja na stół... znieczulenie ogólne

po 40 min bylo po wszystkiem o 18 Natalka byla z nami... ja jakies 30 min pozniej ze strasznym bólem brzucha i niekonczocymi sie kroplowkami przeciwbolowymi...

Natusia byla owinieta 2 razy pępowiną

ale dziś jest już naprawde super Niunia cudowna, Kamil zareagowal bardzo pozytywnie caly czas przylatuje i ja caluje i mówi że kocha Natusie , przynosi jej zabawki itp (KOCHANY SYNUŚ)... przez co bidulka nie moze sie dziś wyspac... ale nie chce zeby Kamilek poczul sie odsuniety, a powoli bedziemy go uczyc ze Natalka tez musi spac

odezwe sie jak bede miala chwilke a tu moje skarby
Załącznik 3741560Załącznik 3741561
Załącznik 3741562