Pierwsza świeczka, pierwszy kroczek NO BO PRZECIEŻ MAM JUŻ ROCZEK ! III-IV 2010r.

[mrowak]

Napisane przez sara 85

ale nastepne da popalić i pewnie nie będe spała wogóle;/

no, dobra, dobra- idź już sobie

[Ferrou]

nadal jesteśmy w szpitalu, tzn Kubuś jest, tż z nim dzisiaj znowu na noc zostal, ja jestem w domu.
Osłuchowo bez zmian, nadal coś tam się dzieje w płucach i oskrzelach... przynajmniej tak lekarze twierdzą, nie wiem jak jest naprawde, czy mi jakiegoś kitu nie wciskają... Przynajmniej dobre jest to, że z rota sobie poradzilismy i Mały ładnie je, kupki też prawidłowe. Dzisiaj też miał temperaturę, przeczuwałam to od rana...

Nie chcą nas narazie wypisać więc czekamy... nie wiem co robić, boję się że jak wypiszę go na własne żądanie to coś się pokomplikuje, z drugiej strony boję się żeby czegoś nowego nie podłapał... cholernie trudno jest być odpowiedzialnym rodzicem....

[mrowak]

Ferrou, ja Ciebie podziwiam-sama wysiadłabym w przediegach tego, co teraz przechodzicie!
Zdajesz sobie sprawę jaka jesteś silna????

[sara 85]

Zosia tak śpi odkąd mamy rolety zewnętrzne i jest w pokoju ciemno jak w dupie
ostatnio spaliśmy u teścia to jak widno się robiło, to już się obudziła po 7;/

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

ferrou ja też Cie podziwiam, dobrze że już troche lepiej z małym

[ania p]

Napisane przez sara 85

ale nastepne da popalić i pewnie nie będe spała wogóle;/

I tak będziesz miała SZymek też spał a Ola nie śpi i tak zwykle jest niestety .

[libra777]

Tylkooliwka kasz jaglana jest żółta podobna do kuskus, kasza jaglana jest najzdrowsza bo ma najwięcej witamin , gryczana też ale nie każdy ją lubi , jagły są delikatniejsze
ja ją kupowałam w warzywniaku na wagę , tak w marketach to też nie widziałam , może na półce ze zdrową żywnością
Asiulka Zuzia śliczna dziewczynka
Baobabku mój też dużo nie mówi koko, brum, (to świadomie na kury i na samochód) ale mówi też mama i chyba nie koniecznie do mnie , czasem baba, mapa i to tyle
Machaj na pewno sobie poradzisz masę marcepanową robiłam kiedyś sama , ale jeśli chcesz robić sama musisz mieć migdały zmielone na miazgę , ja kupowałam gotową mąkę migdałową
Możesz zrobić roladę z piersi indyka z nadzieniem np. pieczarkowym -uduszone pieczarki z cebulką i to dajesz w środek zwijasz , obwiązujesz dratwą i jak upieczesz w rękawie to na pewno nie będzie sucha
Ja też się zastanawiam nad tortem na roczek
A z tortów co robiłam i wyszły dobre to mogę polecić te:
http://mojewypieki.blox.pl/2009/06/M...migdalowy.html
http://mojewypieki.blox.pl/2009/05/Tort-egipski.html
http://mojewypieki.blox.pl/2008/10/Tort-Sachera.html
http://mojewypieki.blox.pl/2009/01/T...rest-Cake.html
Jak dla mnie malakof i szwarcwaldzki to faworyty ,są pyszne
Megi Krzysztof jest mocny hehe(z usta usta)
Gmyrelka oglądałam to dzisiaj o tym dziecku , masakra a te skur.....ny się tłumaczą że zmarło poza szpitalem
Przez cały dzień nie mam dostępu do komputera mam siostrzeńca na feriach i oba lapki zajęte niestety , więc dopiero wieczorem siedzę i nadrabiam, dzięki za pamięć
P0P "baran na pustkowiu"dobre
Minka śliczna Amelka , na trzecim zdjęciu to robi minę identyczną jak mój Miko
Ferrou mówią że Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy , może coś w tym jest
trzymajcie się jakoś tam wszyscy , i niech Kubuś zdrowieje , biedny osłabiony po tych wszystkich paskudztwach , ale będzie dobrze
Mrowak no witaj w klubie ja od porodu tez nie spędziłam nocy poza domem i nigdzie nie byłam
__________________
No w końcu nadrobiłam. Siedze tu i czytam 2 godziny a jak już dobrne do końca i odpiszę to już nikogo nie ma i nic nie piszecie

Oświadczam że górne oczniaki są prawie na wierzchu już koniuszki widać jak wylezą to będzie 14
Mój Miko to jest taki szkodnik że ja cały dzień latam za nim i zbieram ,sprzatam ...
Dzisiaj wysypał z wiadra miał z węgla i rozmazał go łapkami
Wysypał jabłka i powpychał pod szafę
Pociągnął za kabel od odkurzacza i wyrwał kontakt
wywlókł wycieraczkę na środek korytarza wysypując z niej piach
powywalał buty wysypując z nich resztki błota
Rozwalił pilota na części pierwsze
o wywalaniu gazet i chleba z szafki już nie wspominam bo to norma
normalnie włosy mi dęba stają jak sobie pomyślę co on może wykombinować a zawzięty że nie podaruje

[cigi]

Napisane przez ania p

kino w domu kultury z którym nic nie grają co by mnie interesowało .

a co by cie interesowalo? (pyta kinomanka )
Szkoda, ze my wszystkie nie mieszkamy w jednym wojewodztwie np; zaraz bysmy cos razem zorganizowaly;

[libra777]

nie daj bóg zostawić auto na podwórku i Mika lampy pewnie pobite i boki porysowane będą

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Sara to ja Cię pocieszę że mój pierwszy był i jest spokojny a spał jak najęty do 3 lat potrafił mieć jeszcze 2-3 drzemki w dzień ja nie wiedziałam że dziecko mam , ale ten mały za to chyba diabeł przy chrzcie nie wylazł z niego

[cigi]

Napisane przez libra777

No w końcu nadrobiłam. Siedze tu i czytam 2 godziny a jak już dobrne do końca i odpiszę to już nikogo nie ma i nic nie piszecie

Oświadczam że górne oczniaki są prawie na wierzchu już koniuszki widać jak wylezą to będzie 14
Mój Miko to jest taki szkodnik że ja cały dzień latam za nim i zbieram ,sprzatam ...
Dzisiaj wysypał z wiadra miał z węgla i rozmazał go łapkami
Wysypał jabłka i powpychał pod szafę
Pociągnął za kabel od odkurzacza i wyrwał kontakt
wywlókł wycieraczkę na środek korytarza wysypując z niej piach
powywalał buty wysypując z nich resztki błota
Rozwalił pilota na części pierwsze
o wywalaniu gazet i chleba z szafki już nie wspominam bo to norma
normalnie włosy mi dęba stają jak sobie pomyślę co on może wykombinować a zawzięty że nie podaruje

NO nie narzekaj, to ja zawsze jestem ostatnia ;
Ubawilam sie czytajac o jego wyczynach; Ja mojej pilnuje i zaraz jest nie wolno; bidulce duze ograniczenia nalozylam a ona sie nawet slucha; dzis komputer wlaczyla tylko;
moja niewiele mowi, a juz na pewno nie swiadomie; miala przerwe w mowieniu i nic nie bylo i dopiero od paru dni nawija, ale tak po swojemu; ale mowi am, jak chce jesc;

[ania p]

Napisane przez cigi

a co by cie interesowalo? (pyta kinomanka )
Szkoda, ze my wszystkie nie mieszkamy w jednym wojewodztwie np; zaraz bysmy cos razem zorganizowaly;

W tej chwili jakaś głupia fajna komedyjka co by się wyluzować i nie myślec o niczym . tak dla rozrywki żadne madre kino .
No i avatara w 3D bym chętnie jeszcze raz zobaczyła , więcej życzeń na dzień dzisiejszy kinowych nie mam

LIbra - kurde współczuje bo miałam to samo z SZymkiem . Ola nie rozrabia wcale jak już pisałam jak robie coś w kuchni daje jej jakąś miskę ze dwie łyzki , łapki do garów i ona się tym potrafi bawić 30min

[P0P70]

Ferrou - ja też Was podziwiam. I dokładnie czasami ciężko podejmować takie odpowiedzialne decyzje.

Napisane przez mrowak

ad.2 zapytałam, bo opisujesz, ze tak wszystko u Ciebie SIĘ robi jakimiś rękoma, ale w sumie gdybyś odpisała, że miałayś problem, bo nie umiesz gotować, nienawidzisz sprzątacc i nie umiesz własciwie to chyba bym sie zdziwila. Faktycznie, pisałaś kiedyś ze robiłaś te rzeczy mieszkając sama. A widzisz, ja sie czuje nieswojo jak ktos kolo mnie skacze-nawet do opiekunki musialam przywyknac i chyba po jakis 2 tygodniach pozwolilam (!!!) jej samej przygotowac drugie sniadanie dla malej i ja nakarmic, a tak to "nie, no przeciez skoro moge ja to ja to zrobie". Źle sie tez czulam jak kiedys zamowilismy panią do umycia okien i ja wtedy bylam w domu a ta latala i myla te okna, a ja nie moglam sobie miejsca znaleźć. Jak mieszkalam jakis czas u pewnej rodziny za wielka woda, to oni mieli cala ekipe sprzatajaca raz na dwa tygodnue ktora spedzala w tym domu jakies 3 godziny rozlazac sie po wszystkich pomieszczeniach-myslalam ze ocipieje tak zle sie z tym czulam, ze ktos lata, sprzata a ja sobie bimbam.

A ze tyram, to nie wiem czy tam przypadkiem PoP nie zakamyflowala sprytnie ironii malutkiej, ale przynajmniej w styczniu i lutym to moge powiedziec, ze zap....... jak potluczona- tlumacze od rana do 15 kiedy opiekunka wychodzi i potem jak tylko mala zasnie to znowu siadam i tak do polnocy, 1, czasem dluzej. Ale jak to oddam w marcu, to sie zabiore za sprzatanie, mycie okien itd-zatesknilam za tym nawet. Komputera nie tkne. (poza forum)

JA na swojej drodze życiowej bardzo często spotykałam w takie dziewczyny jak Ty, które bardzo dużo brały na swoje bary. A czasmi potrzeba wrzucić na luz. Przychodzi niania której płacisz za opiekę nad dzieckiem to daj Pani się wykazać. Pomyśl jak ona się czuje gdy Ty jej płacisz a nie dajesz pracować. Ludzie uwielbiają opiekować się innymi bo wtedy czują się potrzebni i ja im daję taką możliwość w pewnym zakresie. Np. gdy przychodzi dziewczyna do sprzątania to ja z nią jestem jak koleżanki. Gadamy o swoich problemach i rodzinach. Zrobię jej kawkę i sie napijemy. Toż to nie samą pracą człowiek żyje. W wakacje zaprosiłam ja i jej rodzinę (ma 5 dzieci) do nas na grila. Ani ja ani ona nie czujemy sie skrępowane swoją obecnością.
Mrowka Daj sie porozpieszczać innym!!

I rozumiem że teraz musisz dużo pracować tylko popatrz na Twój plan co chcesz zrobić jak będziesz miała trochę oddechu. Myślę że ta Twoja nazwa coś w sobie ma jeżeli chodzi o Ciebie.

[cigi]

achas, myslalam, ze masz takie inne wymagania, wymyslniejsze; ja uwielbiam kino i to takie ambitniejsze; strasznie mi brakuje kina; no ale coz; w sumie moglabym teraz zaryzykowac isc, tylko juz taka padnieta jestem jak uspie dziecko; no i akurat nic ciekawego nie ma;
A ostatnio bylam w kinie na "bebes" "babys" czyli dzidziusie, taki film bez narracji niemal pokazujacy swiat paru niemowlat; afrykanskiego, mongolskiego, amerykanskiego, i chyba japonskiego; zupelnie inne swiaty; swietny film, ale widzialam ok 20 min bo to za czasow kiedy baska sie zaraz po usnieciu budzila i tz mnie telefonem wezwal

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

w sumie tez bym sobie jakas komedie obejrzala, przydaloby sie

[libra777]

Cigi ja też krzycze że nie wolno ale on coś zbroi , ucieka i się na głos śmieje jeszcze
Ania żywe srebro to mało powiedziane, lata , psoci , zasapie się przy tym zapluje ,
Chyba muszę zacząć w lumpkach kupować rzeczy bo jak go puszczę na podwórek to pewnie będzie czarny jak z komina wyciągnięty

[cigi]

libra, a to diablik maly

[libra777]

Ja w sumie nie przepadam za komediami chyba że to polska i na prawdę fajna to tak.
Czekam na premierę bitwy warszawskiej w 3D uwielbiam historyczne filmy a jeszcze w reżyserii Hoffmana
Potop , Ogniem I Mieczem to mój hit mogę oglądać setki razy

[mrowak]

Napisane przez cigi

a co by cie interesowalo? (pyta kinomanka )
Szkoda, ze my wszystkie nie mieszkamy w jednym wojewodztwie np; zaraz bysmy cos razem zorganizowaly;

my to nawet w jednym KRAJU nie mieszkamy

Napisane przez P0P70

JA na swojej drodze życiowej bardzo często spotykałam w takie dziewczyny jak Ty, które bardzo dużo brały na swoje bary. A czasmi potrzeba wrzucić na luz. Przychodzi niania której płacisz za opiekę nad dzieckiem to daj Pani się wykazać. Pomyśl jak ona się czuje gdy Ty jej płacisz a nie dajesz pracować.

I rozumiem że teraz musisz dużo pracować tylko popatrz na Twój plan co chcesz zrobić jak będziesz miała trochę oddechu. Myślę że ta Twoja nazwa coś w sobie ma jeżeli chodzi o Ciebie.

ale czy to jest faktycznie duzo??? teraz w domu nie robie wlasciwie nic, bo jestem przyklejona do kompa-bywa ze dwa dni z rzedu w ogole nie wychodze na dwór
a co do opiekunki to juz sie nauczylam-mowie jej co ma zrobic malej na drugie sniadanie i juz tego nie tykam, ale ze pracuje w domu, to nie moge sobie odmowic pojscia do sypialni kiedy mala budzi sie po drzemce-taka jest slodzizna wtedy, przytula sie, ale potem wracam do pracy

A to fajne, ze masz takie podejscie do tej pani co sprzata u Ciebie. Ci ludzie, o ktorych pisalam wczesniej (wlasciwie to tylko baba) traktowala tych, ktorzy u nich sprzatali jak gorsza kategorie ludzi. Na szczescie w 99% przypadkow byla wtedy w pracy, ale wiem co i jak o nich mowila.

a moj plan na czas oddechu,.....no, moze troche masz racje-ide o tym pomyslec w wannie

p.s. naprawdę piszemy łącznie a na pewno oddzielnie

[Darusiaaaa]

Pop u mnie i Baobabka co do przeprowadzki jest roznica, bo ja wszystko zawsze robilam , placilismy wszystko dokladnie na pol z rodzicami, no i mam ten plus ze nad nami babcia a do domu mam 10 min drogi szybkim krokiem zeby tata ktory jest na emeryturze zajal sie mala jak bede chciala gdzies pojechac czy cos....

a co do zwierzyny i pies i kot zostali . Teraz to chyba najwieksza krzywde jaka moglabym im zrobic to wziac duzego psa , ktory nauczony jest wyjscia w kazdej sekundzie kiedy chce na dwor i ma podworko i 3 ogrody do biegania do blokow.
Kot podobnie nie jest nauczony typowego kanapostwa i lezenia ogonem do ory bo biega juz wszedzie, na poczatku tylko sie bal.
A ja sama tez nie toleruje duzych psow w blokach, zwykla meczarnia tam im dobrze i mnie tez tak jak jest.

Aleeee Borsowi obiecalam, ze za kazdym razem jak przyjde tam do domu bede brala go na spacer, ide jutro wiec na bank pojdziemy chociaz na godzinke.

[libra777]

A obżarłam się dzisiaj jak świnia , na kolację 2 hod-dogi zjadłam i jeszcze kilka kawałków ciasta , poduszkowca robiłam i nie mogłam się powstrzymać pewnie jutro na wadze 2 kg na plusie będzie
tak to jest jak sobie człowiek odmawia ciągle wszystkiego
a jutro robię faworki to pewnie jeszcze doprawię no i jakiś tort na niedzielę , nie no od poniedziałku muszę wydać bicz na siebie bo już przeginam.
Z 2 tygodnie pasa zacisne i zrzuce

[cigi]

Napisane przez mrowak

my to nawet w jednym KRAJU nie mieszkamy

o przepraszam, mieszkamy dorywczo

[P0P70]

Napisane przez mrowak

p.s. naprawdę piszemy łącznie a na pewno oddzielnie

Nigdy się tego ( nie tylko tego) nie nauczę. Ale poprawiaj bo może te moje stare komórki w końcu załapią

[cigi]

ide spac- mocne postanowienie ; dobranoc

[libra777]

Mrowak no zawsze mam dylemat z tym naprawdę , postaram się zapamiętać.
Kiedyś często robiłam byki(w szkole) ale pomogły dyktanda , które robiła mi mama( nauczycielka ) , albo miałam wypisane na kartkach dużymi literami słówka w których robiłam byki i powieszone na drzwiach i wryło się w pamięć , teraz to zaraz wszyscy jakieś zaświadczenia biorą i się wykręcają zamiast się przysiąść

[Ferrou]

Dziewczyny nie ma czego podziwiać, sądzę że każda z Was gdyby musiala to dałaby radę... mam chociaż nadzieję że w poniedziałek już wyjdziemy i NIGDY tam już nie będę musiała wracać.

Libra, świetnego masz synka

Aa.. i przedtem widziałam filmik, chyba od Agnieszki.. córę masz boską

[Darusiaaaa]

Libra Miko jest niesamowity!!!!!

Ferrou ja to cie podziwiam strasznie, bo ja to jestem taka pyskata ze tam to chyba mnie wywalili z tego szpitala....SUPER SILNA BABKA Z CIEBIE!!!

[libra777]

Ferrou obyście z tamtąd wyszli szybko i juz nie wracali

[cigi]

kurcze ja chyba naprawde jakies feromony wydzielam jak postanawiam isc sie myc; Baska je od razu wyczuwa

[libra777]

Cigi ja też mówię że mój to ma radar jak ja postanowię iść spać to on się budzi , dlatego siedzę niech sobie chłopaki pośpią jeszcze

[Darusiaaaa]

MOJA W PRZECIWIENSTWIE DO WASZYCH DOPIERO USNELA!!!

Wczoraj tez o tej godzinie poszla spac;/

[libra777]

Darusia może to taki nocny marek będzie , niektóre dzieci tak późno chodzą spać.
A mój to sobie godziny drzemek dziennych poprzesuwał o godzinę do przodu i popołudniowa wypada o 16 i śpi dzisiaj do 17 a wczoraj do 17.30 ale jakoś nie ma problemu później z zaśnięciem , pewnie przez to że się wylata jak mały wariat aż cały mokry nie raz to i się wymęczy

[minka26]

Napisane przez sara 85

Zosia tak śpi odkąd mamy rolety zewnętrzne i jest w pokoju ciemno jak w dupie
ostatnio spaliśmy u teścia to jak widno się robiło, to już się obudziła po 7;/

mojej dziś o 6.15 nie przeszkadzało, że ciemno jak w d... i nic nie widać po gębie dało się nas lać i za włosy ciągnąć, a jak wsadziłam ją do łóżeczka to był taki ryk, że tz od razu ją stamtąd zabrał

Napisane przez cigi

kurcze ja chyba naprawde jakies feromony wydzielam jak postanawiam isc sie myc; Baska je od razu wyczuwa

moja też wyczuwa, ale jak wychodzę z domu, np. do auta bo czegoś zapomniałam