dla wszystkich, których wątki upadły-łączmy się we wspólnej walce:)

[Aniaa_89]

Napisane przez paulina0512

nie ogarniam tej historii

dasz radę
będziemy trzymać kciuki

Napisane przez niuniulka1989

Obiecuję włożyć wszelki wysiłek i nie podjadać

no ja myślę, bo jak nie to

[paulina0512]

Napisane przez Aniaa_89

dasz radę
będziemy trzymać kciuki

dobra tylko tym razem trochę mocniej trzymajcie, bo ostatnio tak trzymałyście, że nie zaliczyłam

do jutra

[heroine86]

Napisane przez paulina0512

dobra tylko tym razem trochę mocniej trzymajcie, bo ostatnio tak trzymałyście, że nie zaliczyłam

do jutra

no to będziemy mocniej zaciskać
Powodzenia!!!
dobranoc!

[niby_ja]

hej chudaski
ale sie nagadałyscie ! ale juz wszystko nadrobilam
ja dopiero o 22 w domu bylam, szkola-zakupy-konsultacje
eh padam na pysk ;/ w dodoatku jestm chora, na szczescie od jutra robie sobie weekend
od wczoraj jestem na diecie 1000 kcl, i...... - 700 dag

Paulina P-O-W-O-D-Z-E-N-I-A trzymam kciuki i wszystkie palce

Aniu - a czego sie uczysz z tej historii ? studiujesz historie ? ja zdaje rozszerzoną na maturze i tez mi bokami wychodzi ta nauka

Heroine - nie uwierzyłam jak przeczytałam, że jestes zalamana i dieta do dupy i nie masz sił... ej ! to Ty zawsze dajesz kazdemu kopa i mobilizujesz do diety ! Ty sie nie mozesz poddac ! nie po to sie meczymy wszytskie, aby w chwili slabosci zakonczyc diete, i juz zawsze miec do sibie pretensje ze jestesmy grube... BIERZ SIE DO ZYCIA



CHUDEGO WIECZORKU !

[heroine86]

Napisane przez niby_ja

Heroine[/B] - nie uwierzyłam jak przeczytałam, że jestes zalamana i dieta do dupy i nie masz sił... ej ! to Ty zawsze dajesz kazdemu kopa i mobilizujesz do diety ! Ty sie nie mozesz poddac ! nie po to sie meczymy wszytskie, aby w chwili slabosci zakonczyc diete, i juz zawsze miec do sibie pretensje ze jestesmy grube... BIERZ SIE DO ZYCIA

CHUDEGO WIECZORKU !

dziękuję aż mi się ciepło zrobiło
masz rację, nie ma się co załamywać zawsze będą kryzysy, ale trzeba je przejść i żyć dalej od jutra pełna mobilizacja!

miłego!

[Aniaa_89]

Napisane przez niby_ja

Aniu - a czego sie uczysz z tej historii ? studiujesz historie ? ja zdaje rozszerzoną na maturze i tez mi bokami wychodzi ta nauka

pomyliło Ci się to Paulina ma egzamin jutro z historii
ja się uczę na egzamin z finansów publicznych

a na maturze, też zdawałam rozszerzoną historię. Tyle,że Wy macie lepiej bo możecie zdawać i podst i rozsz, ja miałam do wyboru, albo to albo to, co było beznadziejne, ale cóż.
Generalnie matura to bzdura

[niby_ja]

kurcze sorki, zle przeczytałam
na studiach, przy egzaminach na sesji tez bede sie smiala z matury ale teraz na samą mysl o maturze najgorsze jest to ze wydaje mi sie ze nic nie umie :O najbardziej sie historii boje, bo najbardziej mi na niej zalezy...

to co Ty Aniu studiujesz ze masz jakies egzaminy z finansow publicznych, a mature pisalas z historii heheh

[Aniaa_89]

Napisane przez niby_ja

kurcze sorki, zle przeczytałam
na studiach, przy egzaminach na sesji tez bede sie smiala z matury ale teraz na samą mysl o maturze najgorsze jest to ze wydaje mi sie ze nic nie umie :O najbardziej sie historii boje, bo najbardziej mi na niej zalezy...

to co Ty Aniu studiujesz ze masz jakies egzaminy z finansow publicznych, a mature pisalas z historii heheh

dasz radę, każdy się cyka przed maturą
Studiuje Politykę Społeczną
i to jest na wydziale prawa i administracji łączone w wydziałem ekonomiczno socjologicznym, więc na tym moim kierunku chyba wrzucili wszystko co się tylko da mam strasznie różnorodne przedmioty

[majasn]

Hej dziewczęta moje kochane

mnie nie ma chwilowo, bo latam jak zwariowana..z jedzeniem staram się trzymać dzielnie i jakoś się udaje..w sumie wczoraj trochę kojowo było, bo wszystko w biegu i mało, ale staram się..dzisiaj ćwiczyłam BUM BUM..i powiem tylko, że rewelacja..postanowiłam zrobić cały program, bo uwielbiam wyciskać z siebie siódme poty..przynajmniej wiem, że ćwiczę..a ten koleś mnie rozbraja więc dzięki Aniu może jeszcze jak znajdę gdzieś to insanity to też zrobię te 60 dni...moze to mnie bardziej zdyscyplinuje do ćwiczenia..

ogólnie teraz mam ciężki tydzień- ciągle w drodze i nie wiem czy przyszły taki nie będzie..mam nadzieję, że chociaż walentynki spędzę tak jak chcę..ale na razie się niestety nie zapowiada..

[niby_ja]

o to wspołczuje, najgorzej jest sie uczyc czegos z musu i tego czego sie nie lubi bo hmm finanse publiczne ? pewnie nuuuuuuudyne to

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Napisane przez majasn

ogólnie teraz mam ciężki tydzień- ciągle w drodze i nie wiem czy przyszły taki nie będzie..mam nadzieję, że chociaż walentynki spędzę tak jak chcę..ale na razie się niestety nie zapowiada..

e tam, wolalabys lezec chora w łóżku tak jak ja ?
jeszcze odpoczniesz

wlasnie dziewczyny, jakie plany na walentyki ?
wg mnie to swieto jest tak komercyjne i przereklamowane, że nawet nie mam zamiaru kupowac prezentu mojemu chlopakowi raz brak kasy, a dwa hmm ja jestem jego najlepszym prezentem co mu wiecej potrzeba ?
dibra, kupie mu jakas czekoladke w kształcie serca, albo nie bo mnie bedzie kusic zeby sie poczestowac hmmm

[Aniaa_89]

Napisane przez niby_ja

o to wspołczuje, najgorzej jest sie uczyc czegos z musu i tego czego sie nie lubi bo hmm finanse publiczne ? pewnie nuuuuuuudyne to

a daj spokój, masakra beznadziejny przedmiot.
Choć na tych studiach niestety jak się okazało większość przedmiotów jest beznadziejnych. Jak już jakiś z nazwy wydaję się w miarę ciekawy, to się trafia beznadziejny wykładowca i tak w kółko. Było dosłownie kilka przedmiotów które mi się naprawdę podobały na tych studiach a w tym roku już je kończę, więc bez szału no ale cóż. Magisterki na pewno nie będę z tego robić

Maja dobrze,że się odezwałaś bo już się martwiłam gdzie nam zaginęłaś
no mówiłam Bum Bum jest super daje konkretny wycisk

[majasn]

Napisane przez niby_ja

e tam, wolalabys lezec chora w łóżku tak jak ja ?
jeszcze odpoczniesz

wlasnie dziewczyny, jakie plany na walentyki ?
wg mnie to swieto jest tak komercyjne i przereklamowane, że nawet nie mam zamiaru kupowac prezentu mojemu chlopakowi raz brak kasy, a dwa hmm ja jestem jego najlepszym prezentem co mu wiecej potrzeba ?
dibra, kupie mu jakas czekoladke w kształcie serca, albo nie bo mnie bedzie kusic zeby sie poczestowac hmmm

no właśnie rzecz w tym, że ja jestem chora i latam z temperaturą w poniedziałek 5h w pociągu, potem latanie po mieście i załatwianie spraw, we wtorek rozmowa o pracę, uczelnia, dzisiaj wstałąm o 6 rano, poleciałam na uczelnię oddać pracę do promotorki, poleciałam na pieszo na dworzec, bo tramwaj mi uciekł...ledwo zdążyłam na pociąg..siedzę w środku i jadę do szczecina a tu telefon i okazuje się, że prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia znów muszę jechać do wrocławia na kolejna rozmowę, jutro być może wsiądę w pociąg i pojadę do kalisza, ledwie żyję, bo mnie brzuch dzisiaj strasznie boli z powodu okresu..w pociagu myślałam, że zwariuję.. tak więc z chęcią bym poleżała, wygrzała sie i w końcu się wyleczyła porządnie..

co do walentynek to u mnie jest tak, że każdy dzień jest jak walentynki..nic sobie nie kupujemy..ja mojemu lubemu kupiłam jedynie krzyżyk do łańcuszka, bo mu się zgubił ode mnie..a chcę by to miał..a tak to po prostu robimy sobie taki jeden dzień od początku do końca dla siebie..

Napisane przez Aniaa_89

ę martwiłam gdzie nam zaginęłaś
no mówiłam Bum Bum jest super daje konkretny wycisk

noooo...tak więc jutro dalszy ciąg lecę..tylko nie wiem czy jest tam jakaś kolejność?

[Aniaa_89]

dzień dobry
ledwo się z łóżka zwlekłam, zjem śniadanie i znów nauka

Paulina nie wiem o której masz ten egz ale trzymam kciuki

Napisane przez majasn

co do walentynek to u mnie jest tak, że każdy dzień jest jak walentynki.

szczęściara i tak powinno być
co do Walentynek to ani ja, ani mój TŻ jakoś nie jesteśmy fanami tego dnia, bo obydwoje uważamy,że to komercha i tyle więc jakiegoś super świętowania nie będzie. Nie wiem, nic nie planujemy, zobaczymy jak wyjdzie

Napisane przez majasn

noooo...tak więc jutro dalszy ciąg lecę..tylko nie wiem czy jest tam jakaś kolejność?

wiesz co tam są 4 programy do wyboru, są rozpiski do tego i się ćwiczy wg niej.
1. Uniesienie i rzeźbienie
2. Wyszczuplenie i rzeźbienie
3. Wyszczuplenie i uniesienie
I 4 program dla osób które nie potrafią zaklasyfikować swoich pośladków do któregoś z kształtów podanych w przewodniku.
Ale ja się w to dokładnie nie wgłębiałam, bo nie planowałam ćwiczyć całego planu
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=433088&page=90 tu masz rozpiskę tych wszystkich planów, post #2684

[niby_ja]

Napisane przez Aniaa_89

a daj spokój, masakra beznadziejny przedmiot. Choć na tych studiach niestety jak się okazało większość przedmiotów jest beznadziejnych. Jak już jakiś z nazwy wydaję się w miarę ciekawy, to się trafia beznadziejny wykładowca i tak w kółko. Było dosłownie kilka przedmiotów które mi się naprawdę podobały na tych studiach a w tym roku już je kończę, więc bez szału no ale cóż. Magisterki na pewno nie będę z tego robić

ale jak sie ma fajnych ludzi w grupie to na pewno jest lepiej
ogolnie to podziwiam Cie, ze (prawie) ukonczyłas studia ktore uwazasz za beznadziejne ale pewnie nie Ty jedna... mozna cos innego studiować i cos innego robic w zyciu
moj brat np. studuiuje jakies tam *******y, 3 rok, ma juz 2 semestr !

[Aniaa_89]

Napisane przez niby_ja

ale jak sie ma fajnych ludzi w grupie to na pewno jest lepiej
ogolnie to podziwiam Cie, ze (prawie) ukonczyłas studia ktore uwazasz za beznadziejne ale pewnie nie Ty jedna... mozna cos innego studiować i cos innego robic w zyciu

no na ludzie akurat fajnych trafiłam
a co do studiów, plus jest taki że są naprawdę wszechstronne co potem może mi się przydać
a generalnie i tak chodzi o to,żeby mieć papierek i wyższe.
Pracę zawsze się jakąś znajdzie, a większość osób i tak nie pracuję w swoim zawodzie

matko jak mi się już nie chcę uczyć już patrzeć na te finanse nie mogę
a gdzie reszta dziewczyn? śpicie jeszcze czy co?

[niby_ja]

Napisane przez majasn

no właśnie rzecz w tym, że ja jestem chora i latam z temperaturą w poniedziałek 5h w pociągu, potem latanie po mieście i załatwianie spraw, we wtorek rozmowa o pracę, uczelnia, dzisiaj wstałąm o 6 rano, poleciałam na uczelnię oddać pracę do promotorki, poleciałam na pieszo na dworzec, bo tramwaj mi uciekł...ledwo zdążyłam na pociąg..siedzę w środku i jadę do szczecina a tu telefon i okazuje się, że prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia znów muszę jechać do wrocławia na kolejna rozmowę, jutro być może wsiądę w pociąg i pojadę do kalisza, ledwie żyję, bo mnie brzuch dzisiaj strasznie boli z powodu okresu..w pociagu myślałam, że zwariuję.. tak więc z chęcią bym poleżała, wygrzała sie i w końcu się wyleczyła porządnie..

co do walentynek to u mnie jest tak, że każdy dzień jest jak walentynki..nic sobie nie kupujemy..ja mojemu lubemu kupiłam jedynie krzyżyk do łańcuszka, bo mu się zgubił ode mnie..a chcę by to miał..a tak to po prostu robimy sobie taki jeden dzień od początku do końca dla siebie..

noooo...tak więc jutro dalszy ciąg lecę..tylko nie wiem czy jest tam jakaś kolejność?

jak Ty tak dajesz dziewczyno ! odpocznij troche i wylecz chorobe, bo ja tak samo chodzilam do szkoly z ''przeziebieniem''i tak sie zatatwiłam że teraz leze w łózku z anginą i grypa no ale tfu, tfu wypluwam słowa, bo Ty jestes kobieta zabieganą,caly czas w ruchu, widze ze nie prowadzisz spokojnego zycia

,,kazdy dzien jest jak walentynki'' nie jedna by tak chciała ! co to masz za skarb przy sobie ? bo u mnie w zwiazku ostatnio jakies kłotnie i w ogole nei mozemy sie dogadac ;/ oczywiscie On zwala to na moja diete, ze jestem zmeczona, zła, niewyspana itp itd ale w dzien zakochanych na pewno wszystko sie ułozy i znowu bedzie cudownie

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez Aniaa_89

no na ludzie akurat fajnych trafiłam
a co do studiów, plus jest taki że są naprawdę wszechstronne co potem może mi się przydać
a generalnie i tak chodzi o to,żeby mieć papierek i wyższe.
Pracę zawsze się jakąś znajdzie, a większość osób i tak nie pracuję w swoim zawodzie

matko jak mi się już nie chcę uczyć już patrzeć na te finanse nie mogę
a gdzie reszta dziewczyn? śpicie jeszcze czy co?

wspołczuje Ci ze musisz sie uczyc takich głupot :O pewnie zeby je pojąć to trzeba troche czasu
no tak, z reszta magisterke mozesz zawsze zrobic z czegos innego
ale ten czas leci, przedchwilą szłam do liceum, a tu juz matura wy pewnie tak samo myslicie, przed chwilą skladałyscie papiery na uczelnie, a tu juz koniec studiow

jaka u was pogoda dziewczyny ? u mnie za oknem taaaaaakie słoneczko swieci ahh
a w radio wlasnie mowili ze znowu mają byc mrozy i snieg

[majasn]

Napisane przez niby_ja

jak Ty tak dajesz dziewczyno ! odpocznij troche i wylecz chorobe, bo ja tak samo chodzilam do szkoly z ''przeziebieniem''i tak sie zatatwiłam że teraz leze w łózku z anginą i grypa no ale tfu, tfu wypluwam słowa, bo Ty jestes kobieta zabieganą,caly czas w ruchu, widze ze nie prowadzisz spokojnego zycia

,,kazdy dzien jest jak walentynki'' nie jedna by tak chciała ! co to masz za skarb przy sobie ? bo u mnie w zwiazku ostatnio jakies kłotnie i w ogole nei mozemy sie dogadac ;/ oczywiscie On zwala to na moja diete, ze jestem zmeczona, zła, niewyspana itp itd ale w dzien zakochanych na pewno wszystko sie ułozy i znowu bedzie cudownie

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------



wspołczuje Ci ze musisz sie uczyc takich głupot :O pewnie zeby je pojąć to trzeba troche czasu
no tak, z reszta magisterke mozesz zawsze zrobic z czegos innego
ale ten czas leci, przedchwilą szłam do liceum, a tu juz matura wy pewnie tak samo myslicie, przed chwilą skladałyscie papiery na uczelnie, a tu juz koniec studiow

jaka u was pogoda dziewczyny ? u mnie za oknem taaaaaakie słoneczko swieci ahh
a w radio wlasnie mowili ze znowu mają byc mrozy i snieg

odpocznę jak przyjdzie na to czas i sytuacja się uspokoi

co do drugiego akapitu to każdy ma wzloty i upadki, u nas też zdarzają się kłótnie, ale my się już długo znamy, długo jesteśmy razem i szykujemy sie pomału do wspólnego zamieszkania więc trochę inne level nas czeka..póki co dogadujemy się świetnie
same walentynki są dla mnie przesycone komercją i jak widzę te wszystkie serduszka wszędzie to mi słabo sie robi..jak byłam młoda to ok, ale teraz co innego się liczy..

u mnie też słoneczko świeci i chyba nawet ciepło jest..ja dzisiaj niestety ledwo chodzę przez @, ale mam nadzieję, że przestanie mnie zaraz brzuch boleć, bo zwariuje

[niby_ja]

ojej nie stawaj na wage jak masz @, bo sie zalamiesz ! przy @ zawsze waga kłamie, mnie czeka za tydzien @ i nie mam zamiaru sie wazyc, a tak to robie to codziennie..

wiem, mnei tak samo wkurza to całe halo wokol walentynek.. blee chyba juz wyrosłam z tego typu imprez mimo tego, że już długi czas mam chłopaka to uważam, że to 'święto' jest bezsensowne. miłość powinno się okazywać ciągle i nie potrzeba do tego żadnego 'święta'

[gohs]

Czemu Wy tak dużo piszecie

Wróciłam chyba wreszcie na dobre ścieżki, obudziłam się rano pełna motywacji 2h15min i 1020kcal na siłowni zaliczone

A ja tam lubię walentynki. Jestem już ze swoim TŻ ponad 6 lat, ale i tak zawsze jakoś symbolicznie je obchodzimy. Bez fajerwerków i szaleństw, ale mały słodki miś z serduszkiem czy ulubione czekoladki zawsze są W tym roku kombinuję jakby tu się z Nim umówić, żeby zamiast pochłaniać kcal np w Wedlu tak jak rok temu, to żebyśmy je pospalali np na basenie

[Aniaa_89]

Napisane przez gohs

Wróciłam chyba wreszcie na dobre ścieżki, obudziłam się rano pełna motywacji 2h15min i 1020kcal na siłowni zaliczone

super jesteś moim idolem jeśli chodzi o ćwiczenia

Napisane przez gohs

W tym roku kombinuję jakby tu się z Nim umówić, żeby zamiast pochłaniać kcal np w Wedlu tak jak rok temu, to żebyśmy je pospalali np na basenie

znam przyjemniejsze sposoby na spalanie kalorii z facetem niż basen
ale w sumie dobry pomysł, zawsze fajniej jakoś inaczej spędzić ten dzień niż tradycyjnie np na jakiejś kolacji czy w kinie

[heroine86]

Cześć
wróciłam na hause zjadłam śniadanie, wypiłam kawkę i ślęczę nad papierami

Maja! no nareszcie! wracaj do zdrowia widzę, że u Ciebie podobny kołchoz jak i u mnie ale damyyy radę
Pięknie to napisałaś ,,kazdy dzien jest jak walentynki'' tak powinno być fajnie Wam, bo spędzacie dużo czasu razem czego ja nie mogę powiedzieć o moim związku, bo niestety jest tymczasowo na odległość ale dam radę, oby do wakacji dlatego cieszę się, że już za tydzień te Walentynki, bo się zobaczę z moim Misiem! ja mam podwójny powód do świętowania, bo 15 lutego jest nasza rocznica a 28 rocznica zaręczyn
ehh, już się nie mogę doczekać!
Walentynki, macie rację, przereklamowane i tyle miłość powinno się okazywać codziennie. Mi mój TŻ zawsze napisze coś miłego rano, romantyk z niego wiersze mi nawet pisze takie rzeczy są piękne

Paulina, 3mam jak wrócisz zdawaj relację

Ania, odpocznij od tych finansów co za dużo to niezdrowo

[gohs]

Napisane przez Aniaa_89

super jesteś moim idolem jeśli chodzi o ćwiczenia


znam przyjemniejsze sposoby na spalanie kalorii z facetem niż basen
ale w sumie dobry pomysł, zawsze fajniej jakoś inaczej spędzić ten dzień niż tradycyjnie np na jakiejś kolacji czy w kinie

Haha, no te przyjemniejsze sposoby niestety odpadają chwilowo

Napisane przez heroine86

Cześć
wróciłam na hause zjadłam śniadanie, wypiłam kawkę i ślęczę nad papierami

Maja! no nareszcie! wracaj do zdrowia widzę, że u Ciebie podobny kołchoz jak i u mnie ale damyyy radę
Pięknie to napisałaś ,,kazdy dzien jest jak walentynki'' tak powinno być fajnie Wam, bo spędzacie dużo czasu razem czego ja nie mogę powiedzieć o moim związku, bo niestety jest tymczasowo na odległość ale dam radę, oby do wakacji dlatego cieszę się, że już za tydzień te Walentynki, bo się zobaczę z moim Misiem! ja mam podwójny powód do świętowania, bo 15 lutego jest nasza rocznica a 28 rocznica zaręczyn
ehh, już się nie mogę doczekać!
Walentynki, macie rację, przereklamowane i tyle miłość powinno się okazywać codziennie. Mi mój TŻ zawsze napisze coś miłego rano, romantyk z niego wiersze mi nawet pisze takie rzeczy są piękne

Paulina, 3mam jak wrócisz zdawaj relację

Ania, odpocznij od tych finansów co za dużo to niezdrowo

Uuuu, mój mi kiedyś też pisał wierszyki, chyba muszę mu o tym przypomnieć A to Twój gdzieś musiał wyjechać?

[heroine86]

Napisane przez gohs

Wróciłam chyba wreszcie na dobre ścieżki, obudziłam się rano pełna motywacji 2h15min i 1020kcal na siłowni zaliczone

jestem z Ciebie dumna

Napisane przez Aniaa_89

znam przyjemniejsze sposoby na spalanie kalorii z facetem niż basen

no

[gohs]

Napisane przez heroine86

jestem z Ciebie dumna



no

Dziękować

Już tak mi tu nie diablicujcie, nadrobimy z TŻ jak się przeniesiemy za miesiąc do nowego mieszkanka

[heroine86]

Napisane przez gohs

Haha, no te przyjemniejsze sposoby niestety odpadają chwilowo

buuu nadrobicie

Napisane przez gohs

Uuuu, mój mi kiedyś też pisał wierszyki, chyba muszę mu o tym przypomnieć A to Twój gdzieś musiał wyjechać?

przypomnij
Studiuje medycynę w Lublinie, a ja pracuję w Poznaniu

[niby_ja]

oooo leekarz ! bedziesz z nim miala dobrze

[majasn]

Napisane przez heroine86

buuu nadrobicie


przypomnij
Studiuje medycynę w Lublinie, a ja pracuję w Poznaniu

specjalizacja ginekologia ?

[gohs]

Napisane przez heroine86

buuu nadrobicie


przypomnij
Studiuje medycynę w Lublinie, a ja pracuję w Poznaniu

Daaacie radę, do wakacji nie tak daleko Też będziecie nadrabiać jak się spotkacie Narzeczony mojej przyjaciółki wyjechał już kolejny raz na kontrakt do Szwecji także to trochę dalej

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Studiuje medycynę w Lublinie, a ja pracuję w Poznaniu

uuu to daleko podziwiam osoby które są w związkach na odległość, ja nie wiem czy bym dała radę ale już niedługo będziecie razem to się nim nacieszysz takie rozłąki w sumie często robią dobrze

Napisane przez heroine86

Mi mój TŻ zawsze napisze coś miłego rano, romantyk z niego wiersze mi nawet pisze takie rzeczy są piękne

mój niestety w ogóle nie jest romantykiem
ale zdarzało mu się napisać mi jakieś wiersze miłe smsy też dosyć często, choć teraz niestety coraz rzadziej

Napisane przez heroine86

Ania, odpocznij od tych finansów co za dużo to niezdrowo

jutro odpocznę dziś trzeba wkuwać

[paulina0512]

Maja ty to jesteś zalatana w dodatku chora a jak w ogóle z tą pracą ? jak rozmowa poszła ? i o jaką pracę się starasz?

gohs jesteś ćwiczeniowym guru

Ania to ja idę do ciebie na korki, bo nie zaliczyłam polityki a ty już znawczyni

niby_ja lecą ci te kg , że hoho

Monika fajnie masz, że już ferie

Justynka właśnie takie serum kupiłam jak na zdjęciu mam nadzieję, że będą efekty a jeszcze kupiłam z Eveline peeling-masaż zwiększający skuteczność kuracji wyszczuplającej


A teraz ja
Chyba nieźle mi poszła historia rozpisałam się na wszystkie pytania czuję się mądra pomyliłam jeden fakt , ale liczę na to, że profesor nie uzna tego za zbrodnię także czekam na wyniki

a walentynki spędzę z książką do ekonomii, romantico