BEZROBOTNI łączmy się część 2

[doriiska]

Napisane przez trawka

Co do tego zdobywania doświadczenia to mam tak samo. Mnie marzy się praca w redakcji gazety lub w wydawnictwie, ale nikt mnie nie chce przyjąć, choćby do sprawdzania literówek w tekstach. Już nie mówię o własnym pisaniu I w jaki sposób tu zdobyć doświadczenie?
W ogóle to powiem Wam, że jestem załamana, a ostatnio to już całkowicie. Nie mam już siły bazgrać kolejnych listów motywacyjnych, bo i tak nic z tego nie ma. I najgorsze jest to, że wszystkie chcemy pracować, nawet za marną kasę, a nikt nie daje nam szansy

Dokładnie - ja bym chciała pracować w sklepie, w końcu od czegoś trzeba zacząć, ale pracodawcy widzą, że nie mam doświadczenia akurat w tej dziedzinie i nie chcą dalej rozmawiać. A ja jestem sumienna, szybko się uczę i nawet najgłupszą pracę traktuję serio, bo skoro mi ktoś za to płaci, to staram się jak najlepiej spełniać swoje obowiązki. Ciężkie czasy.

[88Ekaterina88]

ja się dziś w up dowiedziałam, że mogę zapisa sie na kurs wózków widłowych jak kursy ruszą więc tylko czeka, bo praca po tym będę miec szybciej. pytałam się tez o szkolenia na wniosek bezrobotnego, bo zaczynam ten kurs pilota wycieczek na własną ręke, ale niestety jeszcze kasy nie mają, a ja już wpłaciłam zaliczkę. no nic trudno, stypendium pójdzie na zapłatę kursu i wyjde na zero

[trawka]

Napisane przez 88Ekaterina88

ja się dziś w up dowiedziałam, że mogę zapisa sie na kurs wózków widłowych jak kursy ruszą więc tylko czeka, bo praca po tym będę miec szybciej. pytałam się tez o szkolenia na wniosek bezrobotnego, bo zaczynam ten kurs pilota wycieczek na własną ręke, ale niestety jeszcze kasy nie mają, a ja już wpłaciłam zaliczkę. no nic trudno, stypendium pójdzie na zapłatę kursu i wyjde na zero

Wow, podziwiam Ja to jakbym wsiadła na taki wózek widłowy, to pewnie po 5 minutach miałabym już kogoś na sumieniu

[88Ekaterina88]

Napisane przez trawka

Wow, podziwiam Ja to jakbym wsiadła na taki wózek widłowy, to pewnie po 5 minutach miałabym już kogoś na sumieniu

ja nie mam też o tym zielonego pojęcia, ale to i dobrze, bo będę wszytsko szybko i fajnie przyswajała, tak samo jak robiłam prawko, wsiadłam do auta pierwszy raz na kursie i szło bardzo fajnie
Chciałam zrobić kurs na spawacza, ale niektórzy spawacze mają ciężkie życie, a potem wygląda się nieciekawie, ręce są poniszczone, poparzone itd. więc wózek lepszy. Teraz tylko dostać się na taki kurs - wychodzić go poprostu trzeba i dać radę zdać to potem praca już będzie, nawet wiem gdzie

[*misia*]

witajcie wieczorną porą. Byłam na tej rozmowie w tatuum, ale wątpie by cokolwiek z tego wyszło Generalnie kierowniczka pytała mnie o różne rzeczy bardziej ogólne takie jak m.in: dlaczego chce pracować w sklepie? jakie cechy ma wg mnie dobry kierownik? jakie cechy cenie u ludzi? swoje wady i zalety? co powienie robić dobry sprzedawca? i pytania dot. raczej bezpośrednio sklepu co wiem o marce? jakie były trendy jesień/zima? jakie kolory były modne? jakie są fasony spódnic? oraz sytuacja z życia klienta czyli mam doradzic klientce która chce kupić spodnie co fatalne są dla niej? Raczej średnio wypadłam bo w modzie kieruję się głownie własnymi upodobaniami a nie trendami O pieniażkach pani nie chciała mówić, powiedziała, ze to dopiero jak przejde do drugiego etapu cyzli do godzin probnych. tak czy inaczej mysle ze nawet gdyby oni mnie wybrali to raczej sie nie zdecyduje bo nawet nie mialabym tam jak odebrac tel z oferta innej pracy A nadal caly czas szukam czegoś zgodnego z tym czym chce sie zajmowac. Znalazlam oferte na gumtree stazu do dzialu kadr, dla osob z PUP i mogacych ubiegac sie o staz takze jutro jade do PUP i sie dowiaduje czy mam szanse na staz i jak cos to wysylam do nich aplikacje, kurcze ze stazu nie wielka kasa, ale zawsze byloby to doswiadczenie w kadrach ktorego potrzebuje
Edit: Utknęłam w kursie na powerpoincie a właściwie na raportach z tego działu ;/ wszytsko łątwo sie robi, ale opisać już gorzej.

[marta1210]

.

[k-n]

Napisane przez *misia*

witajcie wieczorną porą. Byłam na tej rozmowie w tatuum, ale wątpie by cokolwiek z tego wyszło Generalnie kierowniczka pytała mnie o różne rzeczy bardziej ogólne takie jak m.in: dlaczego chce pracować w sklepie? jakie cechy ma wg mnie dobry kierownik? jakie cechy cenie u ludzi? swoje wady i zalety? co powienie robić dobry sprzedawca? i pytania dot. raczej bezpośrednio sklepu co wiem o marce? jakie były trendy jesień/zima? jakie kolory były modne? jakie są fasony spódnic? oraz sytuacja z życia klienta czyli mam doradzic klientce która chce kupić spodnie co fatalne są dla niej? Raczej średnio wypadłam bo w modzie kieruję się głownie własnymi upodobaniami a nie trendami O pieniażkach pani nie chciała mówić, powiedziała, ze to dopiero jak przejde do drugiego etapu cyzli do godzin probnych. tak czy inaczej mysle ze nawet gdyby oni mnie wybrali to raczej sie nie zdecyduje bo nawet nie mialabym tam jak odebrac tel z oferta innej pracy A nadal caly czas szukam czegoś zgodnego z tym czym chce sie zajmowac. Znalazlam oferte na gumtree stazu do dzialu kadr, dla osob z PUP i mogacych ubiegac sie o staz takze jutro jade do PUP i sie dowiaduje czy mam szanse na staz i jak cos to wysylam do nich aplikacje, kurcze ze stazu nie wielka kasa, ale zawsze byloby to doswiadczenie w kadrach ktorego potrzebuje
Edit: Utknęłam w kursie na powerpoincie a właściwie na raportach z tego działu ;/ wszytsko łątwo sie robi, ale opisać już gorzej.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Mnie te raporty też dobijają. Zajmują mi dwa razy więcej czasu niż sama "nauka".

Napisane przez marta1210

Hello!

Bardzooo dawno już mnie tu nie było - zaniedbałam forum...

Nie wiem ile jest jeszcze osób z okresu mojego poszukiwania pracy.. (mam nadzieje, że ktoś tu jeszcze zagląda).

Jednak witam również Tych których nie znam a mam nadzieję, że poznam także jeśli pozwolicie postaram się powrócić aktywnie na forum .

Witaj

[zabciajs]

Witajcie.

Wczoraj zadzwoniła do mnie jakaś kobieta, bo złożyłąm CV oczywiście wszędzie jak leci. Potrzebuje kogoś do sklepu.
Sprzedaż artykułów przemysłowych (chemicznych, tytoniowych), obsługa lottomatu.
I z tego co liczę 4zł/h i praca na dwie zmiany.
Wiem że od czegoś zawsze trzeba zacząć,ale już pracowałam w podobnym miejscu-tydzień. Baraknie czegoś w kasie, ktoś coś ukradnie i naprawdę idzie całą dniówka!
Ja nie mogę pracy znaleź, bo stuiudiuje co drugio weekend, nawet na staż nie chcą takiej osoby..masakra a takiego stażyste mają za darmo!!!
Dziwne że ta kobieta się odezwała, pewnie nie zauważyła że studiuje. Dziś chce sie spotkać.
Pewnie jak się zgodzi na studentke to będzie tak jak w tamtym miejscu-ja jeden weekend od rana do nocy, a ta druga pracownica w następny:/

Nie wiem czy znów się pchać w takie gówno..niby lepsze coś niż nic..
Myślałam ostatnio o drugim stażu, bo można mieć..

Co Wy na to?

[Ariena]

Napisane przez marta1210

Nie wiem ile jest jeszcze osób z okresu mojego poszukiwania pracy.. (mam nadzieje, że ktoś tu jeszcze zagląda)..

Cześć ja jestem o ile mnie pamiętasz. Ale wcale mnie to nie cieszy że tu jestem i rzadko się udzielam --> już mi zwisa brak pracy, przestałam się przejmować --> przestałam się wyżalać i zobojętniałam.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

zabciajs idź na rozmowę i zobaczysz co i jak.

[joanna453]

Napisane przez zabciajs

Witajcie.

Wczoraj zadzwoniła do mnie jakaś kobieta, bo złożyłąm CV oczywiście wszędzie jak leci. Potrzebuje kogoś do sklepu.
Sprzedaż artykułów przemysłowych (chemicznych, tytoniowych), obsługa lottomatu.
I z tego co liczę 4zł/h i praca na dwie zmiany.
Wiem że od czegoś zawsze trzeba zacząć,ale już pracowałam w podobnym miejscu-tydzień. Baraknie czegoś w kasie, ktoś coś ukradnie i naprawdę idzie całą dniówka!
Ja nie mogę pracy znaleź, bo stuiudiuje co drugio weekend, nawet na staż nie chcą takiej osoby..masakra a takiego stażyste mają za darmo!!!
Dziwne że ta kobieta się odezwała, pewnie nie zauważyła że studiuje. Dziś chce sie spotkać.
Pewnie jak się zgodzi na studentke to będzie tak jak w tamtym miejscu-ja jeden weekend od rana do nocy, a ta druga pracownica w następny:/

Nie wiem czy znów się pchać w takie gówno..niby lepsze coś niż nic..
Myślałam ostatnio o drugim stażu, bo można mieć..

Co Wy na to?

szczerze ja bym sobie odpuściła, 4zł/h to jakaś kpina

[k-n]

Napisane przez joanna453

szczerze ja bym sobie odpuściła, 4zł/h to jakaś kpina

Też uważam, że 4 zł za godzinę to jakaś kpina.
Sama zabciajs pisze: "Baraknie czegoś w kasie, ktoś coś ukradnie i naprawdę idzie całą dniówka!" - a że ta dniówka jest śmieszna, to niewykluczone, że trzeba jeszcze będzie dokładać.
Paniusia wielką łaskę robi i jelenia szuka.

Najlepiej, żeby człowiek pracował za darmo , dla samej satysfakcji.

[zabciajs]

Napisane przez joanna453

szczerze ja bym sobie odpuściła, 4zł/h to jakaś kpina

Napisane przez k-n

Też uważam, że 4 zł za godzinę to jakaś kpina.

Najlepiej, żeby człowiek pracował za darmo , dla samej satysfakcji.

Przekonałyście mnie.
Choć ciążko bez pieniędzy, ale człowiek aż tak zniżać się nie może. Póki mam pomoc od bliskich jakoś dam radę. Choć ciężko jest...

Tzn napisane jest w ogłoszeniu
Wynagrodzenie od 694.00 zł brutto

Czyli nie więcej, znając te ogłoszenia.

[uwielbiam_owoce22]

Hej dziewczyny, chcialabym was o cos spytac Bo jestem w takiej sytuacji, ze teraz zrobilam sobie przerwe na studiach, dopiero w pazdzierniku mam zamiar wrocic na uczelnie i od listopada praktycznie siedze caly czas w domu, bylam w urzedzie pracy ale tam narazie jezeli chodzi o staz to cisza;/ kazali mi sie zglosic dopiero pod koniec lutego ewentualnie w marcu.
Chcialam teraz sobie poszukac jakiejs roboty na wlasna reke i powysylalam cv do roznych sklepow w galeriach handlowych, glownie na sprzedawce- doradce klienta.
Jednak nie mam zadnego doswiadczenia zawodowego bo nigdzie ne pracowalam do tej pory, napisalam to w liscie motywacyjnym. A jedyne doswiadczenie zawodowe jakie mam to praktyki szkolne.Nie wiem czy sie do mnie odezwa?? jak myslicie mam szanse?? a jak nie to w co uderzac??? bo w moim rodzinnym miescie roboty nie ma;/ jak sa oferty w urzedzie to jedynie slusarz, blacharz, do obslugi myjni:P nie ma nic ciekawego:P

[k-n]

Napisane przez zabciajs

Przekonałyście mnie.
Choć ciążko bez pieniędzy, ale człowiek aż tak zniżać się nie może. Póki mam pomoc od bliskich jakoś dam radę. Choć ciężko jest...

Tzn napisane jest w ogłoszeniu
Wynagrodzenie od 694.00 zł brutto

Czyli nie więcej, znając te ogłoszenia.

Praca dwuzmianowa, na cały etat + co druga sobota za 500 zł

Ktoś po prostu ma niezwykłe poczucie humoru.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez uwielbiam_owoce22

Hej dziewczyny, chcialabym was o cos spytac Bo jestem w takiej sytuacji, ze teraz zrobilam sobie przerwe na studiach, dopiero w pazdzierniku mam zamiar wrocic na uczelnie i od listopada praktycznie siedze caly czas w domu, bylam w urzedzie pracy ale tam narazie jezeli chodzi o staz to cisza;/ kazali mi sie zglosic dopiero pod koniec lutego ewentualnie w marcu.
Chcialam teraz sobie poszukac jakiejs roboty na wlasna reke i powysylalam cv do roznych sklepow w galeriach handlowych, glownie na sprzedawce- doradce klienta.
Jednak nie mam zadnego doswiadczenia zawodowego bo nigdzie ne pracowalam do tej pory, napisalam to w liscie motywacyjnym. A jedyne doswiadczenie zawodowe jakie mam to praktyki szkolne.Nie wiem czy sie do mnie odezwa?? jak myslicie mam szanse?? a jak nie to w co uderzac??? bo w moim rodzinnym miescie roboty nie ma;/ jak sa oferty w urzedzie to jedynie slusarz, blacharz, do obslugi myjni:P nie ma nic ciekawego:P

Większość dziewczyn zaczyna w sklepach odzieżowych.

[uwielbiam_owoce22]

Gdyby to bylo na 1/2 etatu z wolnymi weekendami to oczywiscie moglabys pomyslec nad taka oferta. To juz chyba lepiej isc na staz do jakiegos urzedu bo przynajmniej lepiej to bedzie wygladalo pozniej w cv. I ze stazu jest jakies 800zl na reke podobno jak gadalam z kolezanka.

k-n --> no to troszke mnie pocieszylas ciekawe po jakim czasie oni oddzywaja sie.
Gdzies czytalam, ze taka rekrutacja moze trwac i z miesiac czasu.

[zabciajs]

Napisane przez uwielbiam_owoce22

Gdyby to bylo na 1/2 etatu z wolnymi weekendami to oczywiscie moglabys pomyslec nad taka oferta. To juz chyba lepiej isc na staz do jakiegos urzedu bo przynajmniej lepiej to bedzie wygladalo pozniej w cv. I ze stazu jest jakies 800zl na reke podobno jak gadalam z kolezanka.

k-n --> no to troszke mnie pocieszylas ciekawe po jakim czasie oni oddzywaja sie.
Gdzies czytalam, ze taka rekrutacja moze trwac i z miesiac czasu.

Byłąm już na jednym stażu, tylko 3 miesiące w tamtym roku. Bo po 3 miechach nie musieli mnie przyjąć. Udało mi się załapać w szkole, bo tylko tam wolne soboty. Tak to mnie nie chcieli przez studia.

I nie wiem na jaki teraz staż...bo na 3 miesiące to mało. W sklepach nie chcą z sobotą zajętą..echh Nie mam pomysłu.

[kropka1981]

Witam się i ja. Mama poszukująca pracy . Generalnie bezrobotną jestem raptem 1,5 miesiąca więc nie jest to jakiś mega czas ale jednak. Problem z pracą u nas polega na tym, że pracy u nas brak. Na PH się nie nadaję, praca 3 zmianowa i 2 zmianowa nie wchodzi w grę ze względu na malucha, który właśnie skończył roczek. Nie mówiąc o dojeżdżaniu do pracy (praca jest ale 60km dalej) ponieważ nie będzie miał kto Igusia zabierać ze żłobka - sam dojazd zajmuje w obie stronyok 3 godzin a żłobek tlyko do 17:00. Ogólnie, że tak powiem kolokwialnie - masakra. Na razie bawię siew dorabianie. Grosze bo grosze. Ale zawsze coś!

[springtime]

Witam. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Otóż jestem zarejestrowana jako bezrobotna. Mam ofertę pracy na umowę zlecenie. Czy sama mam powiadomić urząd pracy o nowej pracy czy podpisując umowę od razu stracę status bezrobotnej?Jak to jest sprawdzane?

[zabciajs]

Napisane przez springtime

Witam. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Otóż jestem zarejestrowana jako bezrobotna. Mam ofertę pracy na umowę zlecenie. Czy sama mam powiadomić urząd pracy o nowej pracy czy podpisując umowę od razu stracę status bezrobotnej?Jak to jest sprawdzane?

Ty powiadamiasz urząd pracy.
A po skończeniu pracy od nowa się rejestrujesz i zanosisz świadectwo pracy.

[mobi87]

springtime teoretycznie masz obowiązek sama powiadmić swój PUP o zatrudnieniu w ciągu 7 dni od zawarcia umowy, za niepowiadomienie grozi grzywna od 500 zł, ale nie sadzę żeby to ktoś sprawdzał, może w przypadku osób pobierających zasiłek to już bardziej

[Knoppersik]

Wziełam się dzisiaj znowu za kurs, i nie polecam przedmiotu wybieralnego jakim jest: Rynek eCommerce i reklama internetowa. Zrobiłam 1 laboratorium a przy drugim mieli mi wysłać takie zaproszenie, żeby móc dalej robić kolejne laboratoria, jednak czekam już 4 dzień i nic nie dostałam. Przedmiot sam w sobie ciekawy (choć trochę skomplikowany), ale niestety z niego zrezygnuję.
Wzielam się za to za podstawy kryptografii i super się bawiłam przy 1 laboratorium

[zabciajs]

springtime lepiej nie ryzykować.

[springtime]

Napisane przez zabciajs

springtime lepiej nie ryzykować.

Właśnie chodzi o to, że szukam stażu, a ta praca to moje utrzymanie... Niestety, bez umowy nie mogę tam pracować... Jeżeli zgłoszę, że mam pracę i np. znajdę staż w ciągu miesiąca, zwolnię się, to mogę od razu się zarejestrować? Czy muszę czekać te 3 miesiące?

[zabciajs]

Ja po skończeniu pracy odrazu się zarejestrowałam. A gdy sam człowiek się dobroolnie zwolni, to nie wiem jak to jest.

[mobi87]

nie musisz czekać, od razu Cię zarejestrują, tylko właśnie nie wiem jak to będzie przy rejestracji bo będziesz musiała przynieść tą u umowę zlecenie. Jeżeli data zakończenia pracy na umowie będzie wcześniejsza niż ta kiedy pójdziesz się zarejestrować to wszystko ok. ale jak np. zwolnisz się wcześniej zanim umowa się zakończy to chyba będziesz musiała przynieść jakiś papierek z zerwania umowy czy coś, no wiesz chodzi o to że ta umowa nie może już obowiązywać w dniu rejestracji.

[verda]

Napisane przez Knoppersik

Wziełam się dzisiaj znowu za kurs, i nie polecam przedmiotu wybieralnego jakim jest: Rynek eCommerce i reklama internetowa. Zrobiłam 1 laboratorium a przy drugim mieli mi wysłać takie zaproszenie, żeby móc dalej robić kolejne laboratoria, jednak czekam już 4 dzień i nic nie dostałam. Przedmiot sam w sobie ciekawy (choć trochę skomplikowany), ale niestety z niego zrezygnuję.
Wzielam się za to za podstawy kryptografii i super się bawiłam przy 1 laboratorium

Ja wlaśnie jestem na etapie kończenia Power Pointa Te raporty to jest masakra, ale mam silne postanowienie robić po jednym dziennie. Juz wiem, że wszystkich kursów na pewno nie zrobie bo to zbyt czasochłonne i wkurzające tak opisywać proste czynności. Chociaż nie powiem , dowiedziałam sie paru nowych rzeczy Nie wiem jeszcze co wybiore jako dodatkow. Kusi te robienie stronek internetowcyh, ale nie wiemczy to nie z atrudne

[springtime]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Nie będę ryzykować i po prostu wyrejestruje się... Ze stażem teraz ciężko, więc też nie wiadomo kiedy go znajdę, a wtedy ponownie się zarejestruje.

[k-n]

Napisane przez Knoppersik

Wziełam się dzisiaj znowu za kurs, i nie polecam przedmiotu wybieralnego jakim jest: Rynek eCommerce i reklama internetowa. Zrobiłam 1 laboratorium a przy drugim mieli mi wysłać takie zaproszenie, żeby móc dalej robić kolejne laboratoria, jednak czekam już 4 dzień i nic nie dostałam. Przedmiot sam w sobie ciekawy (choć trochę skomplikowany), ale niestety z niego zrezygnuję.
Wzielam się za to za podstawy kryptografii i super się bawiłam przy 1 laboratorium

Już druga osoba pisze, że ten kurs jest dość skomplikowany, a ja właśnie chciałam się za niego zabrać. Hmm... Może zmienię zdanie?
A co w nim takiego nie za łatwego?

Napisane przez verda

Ja wlaśnie jestem na etapie kończenia Power Pointa Te raporty to jest masakra, ale mam silne postanowienie robić po jednym dziennie. Juz wiem, że wszystkich kursów na pewno nie zrobie bo to zbyt czasochłonne i wkurzające tak opisywać proste czynności. Chociaż nie powiem , dowiedziałam sie paru nowych rzeczy Nie wiem jeszcze co wybiore jako dodatkow. Kusi te robienie stronek internetowcyh, ale nie wiemczy to nie z atrudne

Ja robię codziennie tyle, by móc wysłać jeden raport, bo na więcej nie starcza mi czasu. Skończyłam dopiero wykłady i laborki z Worda. Jutro zrobię test i zacznę Power Pointa.


A widziałyście, że fakultatywnych kursów jest 11 a nie 7?

[Knoppersik]

[QUOTE=k-n;24992275]Już druga osoba pisze, że ten kurs jest dość skomplikowany, a ja właśnie chciałam się za niego zabrać. Hmm... Może zmienię zdanie?
A co w nim takiego nie za łatwego?

spróbuj to zobaczysz przedmiot nie jest trudny, materiał do ogarnięcia i ciekawy, ale na laboratoria składa się wiele czynności, co też trochę więcej czasu zajmuje pomimo tego całego skomplikowania byłam gotowa go robić dalej, ale oni mnie blokują nie wysyłając tego co powinni, więc trudno.

[gwiazdeczka172]

Znowu się układa komuś z moich znajomych, tylko nie mnie mam dość.