|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomo¶ci: 43
|
Problem w zwi±zku..
Od 4 lat jestem w zwi±zku i czasami mam juz dosc,teraz sama juz nie wiem czy Go kocham czy to tylko przyzwyczajenie.jeszcze jakis czas temu oddalabym za niego zycie. Chodzi mi o to ze to tylko ja sie staram/staralam o "Nasz" zwiazek,dla niego praktycznie zerwalam kontakty ze znajomymi zostala mi jedna kolezanka,ktora poprostu tak bardzo sie starala zeby miedzy nami kontakt sie nie urwal,w tej chwili jestem jej za to bardzo bardzo wdzieczna,on caly czas utrzymywal kontakty ze znajomymi bo oni wszyscy wg Niego byli zawsze w porzadku,ale wiele rzeczy zaczelam zauwazac dopiero pozniej..Dla niego zrezygnowalam ze studiow,bo podobno nie byly dla mnie,po 2,5 roku bycia razem oklamal mnie i zdradzil co mu oczywiscie po jakims dluzszym czasie wybaczylam ale nie zapomnialam,komplementow nie slysze wogole,Kocham bardzo bardzo rzadko,a jesli zapytam czy mnie kocha,mowi ze przynudzam,nawet juz praktycznie nie uprawiamy sexu,a jesli sie zdarzy to 1 czasami2 razy w miesiacu..Hobby-tylko jego,obietnice-tysiace niespelnionych,nawet nie zauwazyl kiedy zmienilam fryzure. ,zawsze sie balam ze nikogo juz nie znajde,ale chyba to sie zmienilo,bop coaz czesniej zastanawiam sie nad odejsciem..
byl ktos moze w podobnej sytuacji,jak myslicie co powinnam zrobic,ja Wy postabilybyscie/libyscie w takim wypadku?? |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomo¶ci: 464
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
jak opadn± trochê emocje przeczytaj to, co napisa³a¶.Widzisz sens tego zwi±zku? bo ja nie.
Nie mo¿na dla drugiej po³ówki rezygnowac ze znajomych, studiów!<padam> Poza tym, on CIê zdradzi³! Nie bój siê zmian, powoli wpêdzi Ciê to jeszcze w niskie poczucie swojej warto¶ci. I lepiej zrob co¶ z tym, czyt. najlepiej siê rozstac. Bo w koñcu zostaniesz sama jak palec i nawet ta przyjació³ka siê odwroci od Ciebie. |
|
|
|
|
#3 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Czêstochowa
Wiadomo¶ci: 1 751
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
ja wiem,¿e to nie ³atwe.ale tutaj z jego strony siê ewidentnie wszystko wypalilo.poza tym zdradzil=nie jest ciebie wart! i taka rada na przyszlosc:facet traci szacunek do kobiety kiedy ona przestaje zyc wlasnym zyciem. ty zylas nim - zero kolezanek,studiow. bedzie dobrze
__________________
Zacznij od tego co znasz, a potem wymy¶l to na nowo. Nie zdziw siê, gdy zobaczysz ¿e niesamowite kwiaty rosn± na zwyk³ej ziemi. S.King
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomo¶ci: 8
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Daj sobie spokój zanim zmarnuje Ci ¿ycie. Wiem,¿e to jest trudne,ale nie zas³ugujesz na bycie z kim¶ kto tak Ciê traktuje.
__________________
There was music in the cafes at night and revolution in the air. |
|
|
|
|
#5 |
|
BAN sta³y
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 3 230
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
nie widzê sensu w tym zwi±zku. decyzja nale¿y do Ciebie - ale po co siê mêczyæ?
|
|
|
|
|
#6 | |
|
ma zielone pojêcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomo¶ci: 40 388
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
Nie potrzebujê faceta, który zdradza, nie prawi komplementów, ka¿de zrezygnowaæ ze studiów, ka¿e zerwaæ mi znajomo¶ci z innymi... Sama widzisz, ¿e nic Ci nie przysz³o z takiego "po¶wiêcania siê dla misia". Efekt jest taki, ¿e nie masz studiów ani znajomych, a misio i tak szuka³ kogo¶ na boku i wcale nie jest szczê¶liwy z Tob±. Nie mêcz siê ju¿ w tym zwi±zku. Zakoñcz go. Znajdziesz kogo¶ lepszego. Tylko w nastêpnym zwi±zku nie pope³nij tych samych b³êdów- nie zmieniaj siê dla faceta. Bo widaæ, ¿e takie "po¶wiêcanie siê" nie ma sensu.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomo¶ci: 1 461
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Tego rzekomego zwi±zku to ju¿ dawno nie ma. Pozostaje tylko dope³niæ formalno¶ci - odej¶æ, i zaj±æ siê sob± (bo z Twojego posta/zachowania bije niskie poczucie w³asnej warto¶ci).
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomo¶ci: 8 896
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Opisa³a¶ niez³± masakrê, nawet nie próbuj±c udawaæ przed sob±, ¿e jest inaczej. Wg mnie dobrze wiesz, co powinna¶ zrobiæ, jeste¶ umêczona i zawiedziona, dodatkowo pope³ni³a¶ wielki b³±d po¶wiêcaj±c swoj± osobê na rzecz czyjego¶ widzimisiê. Masz ju¿ do¶æ, wiesz, ¿e jedyne wyj¶cie, to zakoñczyæ to, tylko po prostu nie masz odwagi. Ciê¿ko siê zebraæ po takim czasie do zerwania. Tylko z czasem bêdzie coraz ciê¿ej i ciê¿ej a Ty coraz bardziej nieszczê¶liwa i sfrustrowana ¿yciem. Chyba nie chcesz zostaæ smutn±, szar±, wiecznie skrzywion± kobiet± ze zmarnowanym ¿yciem osobistym (u Ciebie to nawet i zawodowym jak widaæ), bo jako¶ tak nie mog³a¶ siê zdecydowaæ na rozstanie. My¶lê, ¿e od¿y³aby¶ po jakim¶ czasie od rozstania, ale tu potrzeba zdecydowania.
A w³a¶ciwie co Ciê przy nim trzyma OBECNIE? Nie mówiê o przesz³o¶ci, o tym jaki kiedy¶ by³, tylko dlaczego z nim jeste¶ teraz? |
|
|
|
|
#9 |
|
BAN sta³y
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomo¶ci: 12 032
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
masakra a nie zwiazek..! rzuc go, jak najszybciej !!!
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 178
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
zerwij z nim, zanim spieprzy Ci w ¿yciu jeszcze bardziej. zrezygnowa³a¶ ze studiów i przyjació³. teraz czas zrezygnowaæ z niego!
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 611
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomo¶ci: 3 429
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
![]() bo nie tak wyglada staranie o zwi±zek, ¿e Ty rzucasz studia i zrywasz kontakty ze znajomymi,
__________________
"Wiem,¿e jak ka¿da kobieta,mam wiêcej si³y ni¿ na to wygl±da"
/Evita |
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomo¶ci: 18 317
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
__________________
¬le czy dobrze, oka¿e siê pó¼niej. Ale trzeba dzia³aæ, ¶mia³o chwytaæ ¿ycie za grzywê.
¯a³uje siê wy³±cznie bezczynno¶ci, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choæ niekiedy przynosz± smutek i ¿al, nie ¿a³uje siê. ¦led¼ te¿ pies! - blogujemy ♥ |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 5 308
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
Zacznê od tego, ¿e masz nieco skrzywion± psychikê. To co opisa³a¶ jako swoje staranie siê o zwi±zek jest chore i patologiczne, i je¶li to on tego wymaga³ to ju¿ wtedy powinna¶ od niego uciec. Staraæ siê o zwi±zek to okazywaæ swoj± troskê i zainteresowanie tej drugiej osobie, obdarzaæ ja mi³o¶ci±, martwiæ siê o ni±, znajdowaæ dla niej czas, mieæ z ni± kontakt, byæ szczerym, nie pogrywaæ sobie i nie k³amaæ. A nie takie chore rzeczy... A co do faceta: zwi±zek to totalny koszmar, facet Ciê ju¿ nie kocha, Ty jego te¿ nie, nawet seksu ju¿ nie ma. To tylko 4 lata (w perspektywie ca³ego ¿ycia to ma³o) i powinno siê na 4 skoñczyæ bo ani szczê¶liwa nie jeste¶, ani nie bêdziesz z tym cz³owiekiem.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: By³o: 83 kg Jest: 75,5 kg Bêdzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomo¶ci: 188
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Frajer :/
Kopnij go w ty³ek, co to za facet? zaden! niczego nie warty, zobacz jacy faceci potrafia byc romantyczni i fajni, a nie "przynudzasz", wrrrrrrrrrr rozszarpaæ
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 611
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
![]() ![]() 100% racji. |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomo¶ci: 11
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Jesli z nim zerwiesz to musisz sie tego trzymac.Ciezko jest zerwac z kims a potem o nim nie myslec.
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 5 308
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: By³o: 83 kg Jest: 75,5 kg Bêdzie: 58 kg |
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wroc³aw
Wiadomo¶ci: 1 375
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Co zrobic? Zerwac z Nim te znajomosc. Z tej maki chleba nie bedzie.
__________________
Nie masz ¿adnej szansy, ale j± wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
|
|
|
|
#20 |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 611
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
|
|
|
|
|
#21 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomo¶ci: 2 640
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Po 3-4 zdaniach Twojego postu nie chcia³o mi sie czytac dalej, bo ju¿ wiedzia³am ¿e w ¿yciu nie by³abym z kim¶ takim. Przeczytaj sobie bez emocji ca³y swój post i pomy¶l , czy naprawdê chcesz tkwic w czym¶ takim?? Ja tego zwi±zkiem bym nie nazwa³a.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Podkarpackie
Wiadomo¶ci: 43
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Piszac "staralam sie o zwiazek" mialam na mysli dbanie,spotkania i cala reszte,ktorej juz mi sie nie chce wypisywac,po przeczytaniu wszystkich odpowiedzi wiem juz co mam zrobic.Dziekuje za wszystkie odpowiedzi,chyba wlasnie potzrebowalam potwierdzenia ze to nad czym sie zastanawiam jest sluszne.
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 611
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomo¶ci: 68
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
aisa wiem ze juz wiesz co masz robic i tylko to potwierdze. Ja sama jestem w zwiazku teraz juz malzenskim i powiem Ci jedno ZALUJE! zaluje tych lat spedzonych z moim obecnym mezem czyli 8
nadal z nim jestem i wiem ze sama siebie oszukuje ze ciagle z nim jestem bo mamy coreczke nasz zwiazek wyglada podobnie jak twoj oprocz zdrady. nie ma tej milosci ktora powinna byc, maz nie dba o mnie, nie przytula, nie caluje, komplementow zero, seks raz od swieta ( woli zrobic sobie dobrze przed komputerem ) a wieczorem zmeczony po pracy i tak oto tkwie w tej beznadziejnosci! tez bylo tak ze przez niego stracilam kontakt z moimi przyjaciolmi co teraz odbudowuje ....wiem ze powinnam odejsc i zyc bo teraz tylko sie mecze. kiedys sie usmiechalam i kazdy mi mowil ze ja to taka smiejka a teraz co slysze? ze ciagle taka smutna chodze nie masz zoboawiazan jeszcze wiec ratuj sobie zycie i nie trac czasu na tego faceta! zaslugujesz na o wiele wiecej! i tak jak napisala kolezanka widac ze nie masz wysokiego poczucia wlasnej wartosci ( ja tez nie ) i czas to zmienic. piszac do ciebie pisze jakby tez do samej siebie. daj znac jak ci sie ulozylo i jaka decyzje podjelas po przemysleniach ![]() powodzenia! |
|
|
|
|
#25 | |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 611
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomo¶ci: 68
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
doris probowalam juz nie raz rozmawiac ale konczylo sie na obiecankach albo staral sie poprawial na ok tydzien dwa i powrot do normy
ogolnie on jest wielkim egoista... widzi tylko siebie i swoje uczucia takie durne zachowania kiedys byl inny, staral sie. wiem ze moja corka nie ma super przykladu milosci, ale to wszystko nie jest takie proste i latwe jak sie mowi komus. zbieram swoje sily juz od jakiegos czasu. i powoli sie przygotowuje do tego co wkoncu nastanie czyli rozstania ale chce zapewnic mojej malej warunki do zycia. ech to wszystko wydaje sie takie proste do zrobienia ale jak sie o tym mowi.... najpierw musze popracowac nad swoja osoba powrocic do tej pewnej siebie i swoich wartosci dziewczyny a dopiero wtedy stoczyc "walke" z nim i z ta sytuacja. |
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 611
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomo¶ci: 68
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
tak kochana komunikuje mu jasno czego oczekuje itd i czesto zamiast czynu z jego strony mowi mi ty mozesz to zrobic albo czemu sama nie zrobisz! a jest roznica np przytulic a byc przytulonym prawda? w moje urodziny poprosilam go o masaz to on do mnie ze wykorzystuje go i chce aby robil to czy tamto i skonczylo sie na niczym! rano przeprosil ale za pozno
takich sytuacji jest wiele niestety. mowisz ze ktos musi byc pierwszym ale ilez mozna? jesli ktos sie stara i widzi ze ta druga strona nie robi nic dopoki ta pierwsza nie robi to sie odechciewa nie.... "zaczepiam" go dosc czesto ale coraz rzadziej i nie chce mi sie juz chyba starac o ten zwiazek.... jestem bierna i narazie nie mam zamiaru tego zmieniac bo nie widze sensu.... probuje pracy nad soba no i watek zmienia sie na moje problemy ![]() dzieki doris za rady
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Konto usuniête
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomo¶ci: 43 611
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
Cytat:
Gotujesz mu? Przestañ. Sprz±tasz? Rób tylko po sobie i dziecku. Jak zapyta o co chodzi to powiedz "gdy o co¶ Ciê proszê odrzucasz mnie i ka¿esz radziæ sobie samej. W³a¶nie zaczynam przyzwyczajaæ siê do tego. Nie bêdê Ci siê narzuca³a ze swoimi obiadami - sam mo¿esz to zrobiæ!". Ale bez z³o¶ci, bez nienawi¶ci, ze stoickim spokojem, cmokniêciem w czó³ko i potraktowanie go jak osoby, któr± lubisz, bo jest taka pocieszna. We¼ go w obroty, ¿eby nie wiedzia³ gdzie sufit, a gdzie pod³oga. I wiêcej obowi±zków przy dziecku, bo co¶ czujê, ¿e pewnie g³ównie na Ciebie to spada? Wychodzisz "do ludzi", do znajomych? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-02-10 o 19:17 |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomo¶ci: 68
|
Dot.: Problem w zwi±zku..
doris hm ciekawy tekst
wyprobuje na pewno w sumie dobrze radzisz i wydaje sie to takie proste na poczatku sie denerwowalam irytowalam i krzyczalam teraz po prostu mowie wiec na pewno cos takiego powiem ze stoickim spokojem jak urodzilam mala to sie zamknelam w 4 scianach ale od pol roku zaczelam powracac do znajomych i tak wychodze z nimi spotykam sie i tak masz racje on zajmuje sie mala bawiac sie z nia 15-20 min dziennie! cala reszta spada na mnie bo wczesniej prosilam go aby pomagal to mi pow ze wraca z pracy a ja mu nadal kaze pracowac i dalam sobie spokoj jak mam prosic i slyszec zaraz ( mimo ze pielucha pelna ) to wole sobie sama ja zmienic i nie krzywdzic tym malej bo to nie jej wina. madrze mowisz czy ty przechodzilas cos takiego? |
|
|
![]() |
Nowe w±tki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten w±tek obecnie przegl±daj±: 1 (0 u¿ytkowników i 1 go¶ci) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:08.














Tak z rana chcia³am byæ milsza ni¿ zwykle jestem
nadal z nim jestem i wiem ze sama siebie oszukuje ze ciagle z nim jestem bo mamy coreczke 

