2011-02-10, 19:31 | #1291 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
a mdlosci wspolczuje ... moze lekarz przypisze tabletki przeciw wymiotne?? to tez niedobrze tak wymiotowac pij duzo to bardzo wazne !! mi pomagaly mandarynki , jadlam kilogramami |
|
2011-02-10, 19:36 | #1292 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 687
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Dziewczyny wiecie jakie ja sobie śmieszne rzeczy wkrecam... -nawiedzona jestem Bo powiem Wam że troszkę mi się córcia marzy (mężulkowi też) imię mamy od wielu miesięcy, tak jak pisałam AMELKA No i nawet moja mama się ode mnie zaraziła i się nakręciła Ostatnio jak jechałyśmy ze sklepu samochodem, zaczęła przeżywać -:"Ja nie mogę! Patrz Kasia sklep u Filipa i Amelii!! To jakiś znak (mój synuś ma na imię Filipek ) Teraz właśnie dzwoniła do mnie i powiedziała :"Filipek obchodzi imieninki 10lipca prawda? (musiała się upewnić bo im. u nas szczególnie nie obchodzimy)" No i mówię jej, że -tak. Mama na to :"10lipca są także im. Amelii -to znów znak" Oczywiście śmiałyśmy się z tych sytuacji ale fajnie tak trochę pogdybać, pożartować a nóż coś wygdybamy
|
2011-02-10, 19:49 | #1294 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 366
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
ja myślę, że do niego nie dotarło jeszcze, że ma być tatą i może cały czas się jeszcze boi, że to nieprawda... a byliście razem u lekarza? Słyszał serduszko? Może to mu pozwoli uwierzyć tak na maxa
Cytat:
a ja nie mam snów, albo ich nie pamiętam a rozwiązanie takie właśnie jak połączenie ślubu z chrzcinami bardzo mi się podoba sama mam znajomych co tak właśnie robili. Cytat:
raaaaaaaany, ale miałaś przeżycia dobrze, że okazało się, że to nic złego Dziewczyny śliczne te Wasze zdjęcia ja też bym już chciała, niech już będzie czwartek za tydzień aaa cotynato- ja bym zamazała nazwisko na zdjęciu
__________________
Julitka |
||
2011-02-10, 20:30 | #1295 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Ale Wam tych fotek zazdroszczę!!!!!!!!!!!! Mam nadzieje, że będę takie miała w poniedziałek
mucka21 dobrze,że wszystko ok!!! Ale wiecie najbardziej to wkurza mnie postawa takiego lekarza!!! przecież takiemu to powinno sie odbierać prawo do wykonywania zawodu normalnie!!!!!!! Jakieś pryszcze i mi sie zaczynają masakra! No i do tego te mdłości 24/dobę... nie przypuszczałam,że to może byc takie męczące Co do formalizowania związku to my bierzemy ślub cywilny 9 kwietnia Mieliśmy ten ślub w planach,ale jakoś w wakacje, a ze względu na fasolke to przyspieszyliśmy
__________________
Bejbik |
2011-02-10, 21:49 | #1296 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Grennie ja mam syfki , a teraz patrze na czole wyskoczyla mi ogromna bolaca gula piknie
Cytat:
dobranoc |
|
2011-02-11, 07:02 | #1297 | |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Kasiuleczkakuleczka - Amelka to ładne imię, oby była kobitka
Cytat:
Uh, nie śpię od kwadransa i już rzygałam dwa razy - rekord! Czuję się jak główna bohaterka "Dziecka Rosemary" Edytowane przez spray Czas edycji: 2011-02-11 o 07:04 |
|
2011-02-11, 07:39 | #1298 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Hej dziewczynki! bylam wczoraj u gin, moje malenstwo ma 7 tygodni i bije mu serduszko, poplakalam sie ze szczęścia jak to zobaczylam.. niby wszystko ok, tylko okazalo sie, ze mi sie odrywa lekko kosmowka i dostalam duphaston, czytalam ze to sie stosuje w roznych przypadkach ale tez ciążach zagrożonych, napiszcie cos bo zwariuje
|
2011-02-11, 07:53 | #1299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
hej kobitki
u mnie dziś paskudna pogoda, nic tylko spowrotem się w wyrze ułożyć wszystkie fasoleczki macie śliczne oczywiście dla każdej swoja fasoleczka jest najpiękniejsza, wiadome kasiakuleczka - mojej mamie się kiedyś śniło, że mieliśmy chłopczyka i teraz mówi że to był sen proroczy i na pewno będzie chłopczyk wiecie co? Nawet gdy lekarz już Wam powie jaką płeć ma maleństwo to liczcie się z prawdopodobieństwem pomyłki, żeby później nie było dużego rozczarowania. Mojej bratowej całą ciąże lekarz mówił ze będzie dziewczynka, nawet dzień przed porodem, a okazało się że mój bratanek bardzo sprytnie schował swoje klejnoty brat był przeszczęśliwy bo bardzo chciał chłopczyka a mama i babcia dopatrzyły się interwencji sił wyższych bo Matuś urodził się w urodziny naszego taty, który już niestety nie żyje no i podobno to tata załatwił tego synka bratu co do pryszczy to ja tez nigdy nie miałam z tym kłopotu a na początku ciązy mnie obsypało, teraz mam troche spokoju ale zobaczymy na jak długo Idę cosik zjeść |
2011-02-11, 07:57 | #1300 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 79
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Spray, masz dystans do siebie, poczucie humoru i na pewno bedziesz super Mamusia! Kazdy odpowiedzialny czlowiek ma obawy - ja podziwiam tych, ktorzy beztrosko wierza, ze jakos to bedzie... Mam taki przyklad blisko siebie. Dziewczyna ma faceta o 20 lat starszego, ktory mieszka u jej Rodzicow, nie pracuje, dzien zaczyna piwkiem, pali jak smok za pieniadze kolezanki. Jest czlowiekiem bez tozsamosci - zadnej rodziny, przyjaciol. Teraz spodziewaja sie dziecka i wszyscy sa szczesliwi. Mimo, ze nie beda mieli oprocz rodzicow zadnego zrodla utrzymania...
Lullaby - nie boj sie! Prawda jest taka, ze co ma byc to bedzie - w tych pierwzych 3 mies malo zalezy od nas ale trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze! Mnie martwi, ze nastepna wizyte mam 18 marca (poprzednia byla 7 lutego). Myslalam, ze teraz beda na mnie chuchac i dmuchac a tu nic... |
2011-02-11, 08:07 | #1301 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 234
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Hello u Was też taka pogoda paskudna??
Wczoraj 7 godzin męczyła mnie migrenabyła jedna wielka MASAKRA światło mnie raziło, a głowa pękała, zimne okłady nic nie pomagały i musiałam wziąść apap..a dzisiaj wstała z kacem migrenowym, więc zrobiłam sobie labe i do pracy nie poszłam. Co do snów to teraz w ciąży mam kosmiczne:dzisiaj śniło mi się ,że teściowa mi zmarła, potem się przebudziałam,nastepny sen że mi mama zmarła i znowu sie przebudziłam a na końcu śniłam ,ze byłam córka jakiegoś wojownika!! szok głupoty na maksa spray- fajnie Cię widzieć super ze z dzidziusiem w porządkuz tymi wymiotami pogadaj z lekarzem, moze przepisze jakies leki.
__________________
powrót do zdrowia..marzenia zaczekają LIVE,LOVE,LIFT. :5 |
2011-02-11, 08:23 | #1302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
ja rozumiem ze ktoś może być beztroski jeżeli ma wszystko zapewniene, mieszkanie, dobre zarobki i bardzo wierzy w siebie i swojje możliwości - wtedy rzeczywiście i ja może żyłabym beztrosko i nic tylko się radowała maleństwem ale to co robią Ci ludzie to po prostu nieodpowiedzialność i skazywanie dziecka na raczej nie fajne życie ja też mam obawy czy dam sobie rade, czy damy rade finansowo bo jakby nie było troche pieniążków będzie mniej na koncie jak nie bede pracować, a przy umowie o dzieło macierzyńskiego przeciez nie ma. No ale jakoś przeciez będzie trzeba sobie poradzić niestety żaden lekarz nie dmucha i nie chucha na nas, po prostu jesteśmy pacjentkami jak inne. Troche długa ta przerwa między wizytami, ale może lekarz stwierdził po prostu że wszystko jest ok i nie ma potrzeby szybszej wizyty. Na dmuchanie i chuchanie to możemy liczyć w domu tą kwestie muszą wypełnić nasi tz'ci ewentualnie rodzina Dziewczyny kupowałyście coś tż'tom na walentynki? Albo szykujecie jakieś niespodzianki? Bo u mnie kompletnie weny brak w tej kwestii |
|
2011-02-11, 08:30 | #1303 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
A ja właśnie też się zastanawiam kiedy powiedziec rodzinei i znajomym??? Niby chciałąm poczekać właśnie trochę,żeby fasolka tak na pewno zamieszkała już sobie, ale z drugiej strony ciężko mi się wykręcać od spotkań etc. A za 1,5 tyg. babcia moja ma 90-kę, więc co, nawet toastu nie wypiję??/ Zaraz wszyscy zaczną się dopytywac ,ze czemu to tak. Kiedy powiedziałyście?? Bo M. powiedziałam oczywiście tego samego dnia co zrobiłam test- znaczy się- zapakowałam mu i powiedziałąm,zę mam już super prezent na walentynki i nie wytrzymam tak długo Cieszył sie jak dziecko Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2011-02-11, 08:33 | #1304 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Ja swojemu dziś wyśle na adres domowy walentynke , nie na nasz adres (półtora roku po śłubie i jeszcze się nie zameldował ) , napisze jakiegoś nadawce , i tak będzie widział że to ja ale taki miły gest , że jeszcze można dostać walentynke Ja się niczego nie spodziewam, mój mąż jest anty prezentowy absolutnie anty urodzinowy ( po za jego ) , anty imieninowy, mikołajkowy.. itp itd Migrene mam już za zobą, niestety jest mocno wykańczająca Co do mdłości mi gin przepisał "hydroksyzynę" chyba tak to się piszę, w syropie na mdłości, pomógł Dziś egzamin oczywiście się dziś dowiedziałam, niby miał być jakoś w przeciągu tych dni, ale nie lubię być zaskakiwana
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
|
|
2011-02-11, 08:39 | #1305 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
archinta a który to tydz. u Ciebie? Może własnie ta 90-tka babci to świetna okazja na powiadomienie rodzinki babcia na pewno będzie przeszczęśliwa
Ja robiłam test w Wigilie i tez od razu powiedzieliśmy najbliższym że być może za rok święta będa w większym gronie potem tylko po wizycie u lekarza potwierdziliśmy ja niestety w kwestii mdłości nie pomogę, bo po prostu ich nie miałam, czasami tylko pod wieczór ale to bardzo mało, aż wstyd się przynać trzymaj się kochana malgosiu, też tak robilismy gdy mieszkaliśmy osobno i oczywiście potem udawany foch że obce osoby walentynki nam posyłają teraz nawet nie mam gdzie posłać bo tam gdzie mieszkają jego rodzice teraz, to tż nawet nie mieszkał. Może wyśle po prostu do nas kartke oprócz tego jak sie uda to chce kupić jabłuszko z napisem kocham Cie i dac mu w poniedziałek do pracy zeby miał niespodzianke jak otworzy sobie śniadanko ogólnie mój tż ma ostatnio faze na jabłka codziennie wcina i do pracy sobie zażyczył chyba to jego tatusiowo-ciążowa zachcianka trzymam kciuki za egzamin a jak na uczelni powiedziałaś już o dzidziusiu? Bo u mnie koleżanki zachwycone i większośc oczywiście "tez już by chciała" Edytowane przez acelinka Czas edycji: 2011-02-11 o 08:46 |
2011-02-11, 08:47 | #1306 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Migreny to masakra, wczoraj jak miałam kryzys mdłościowy i się popłakałam to właśnie zaraz próbowałam sie uspokoić by dodatkowo głowa nie zaczęłą mnie napie...
Dobrze,że już za tobą Cytat:
A co to za egzamin? Kciuki potrzebne?? ---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ---------- acelinka- no własnie nie wiem , który tydzień. Może byc 4 , a może 8- w poniedziałek idę na 1 wizytę. Test zrobiłam 4 dni temu. Przed ta wizytą chyba nie zasne ze stresu! ---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ---------- Cytat:
To faceci tez mają zachciewajki.. nie mogę tego powiedziec mężowi |
||
2011-02-11, 08:53 | #1307 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Na uczelni powiedziałam tylko dwum koleżankom, jedna taka ode mnie z okolicy nie wie, bo zaraz wszsycy będą wiedzieć, a tak dowie się jak brzuch zobaczy U mnie to bardziej moje bliskie koleżanki zaaferowane, dzwonią pytają się, przyjeżdzają, miło tak Cytat:
Jeszcze Etyka biznesu mi została, ale to jutro , jakiś nie fart mam do tego przedmiotu Nie zdażyłam na baleriny do Cotynato łeee będę płakać
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
Edytowane przez MalgosiaM8 Czas edycji: 2011-02-11 o 08:57 |
||
2011-02-11, 08:56 | #1308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
To w takim razie kciuki uruchomione
Fasolka tez trzyma Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! |
2011-02-11, 09:06 | #1309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
ja uciekam do pracy, na szczęście dzisiaj tylko godzinka a potem jak nie będzie mi za zimno ( ) to wybiorę się do rossmana i do księgarni bo chce kupić taki album dzidziusiowy gdzie wpisuje się info już od ciąży, wizyty, pierwsze ruchy itd.
a wiecie wczoraj wieczorem jak się położyłam to poczułam co takiego dziwnego w brzuszku jakby coś sie kręciło? Takie smyranie Bratowa tz'ta mi mówiła, że ona w 10 tygodniu właśnie takie smyranie czuła i to fasolek tańcował podobno tak jej lekarz powiedział trwało to jakieś 2 sekundy i koniec, ale fajnie było nie wiem czy to fasolek czy coś innego, ale fajne uczucie już nie mogę się doczekac prawdziwych ruchów jak dzidzi urośnie |
2011-02-11, 09:13 | #1310 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
|
|
2011-02-11, 09:19 | #1311 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 819
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
mój tż chciał na walentynki zabrać mnie do kina na seans nocny jakiś z miłosnymi filmami ale no musze leżeć i odpada. może zrobimy sobie romantyczna kolacje co mi nie sprawia wielkiej frajdy, wole się z nim wygłupiać jedząc z jednego talerza
wymiotować nie wymiotuje ale drażnią mnie zapachy i czasem mdli ---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ---------- jak znajdziesz to mi napisz jaki też chcę sobie taki kupić |
2011-02-11, 09:27 | #1312 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
zjadłam właśnie talerz makaronu i dalej jestem głodna a jeszcze dzisiaj tyle latania mam, po wyniki, do ginka na nfz, do dentysty... I jeszcze śniło mi się coś z tż że aż się popłakałam |
2011-02-11, 09:28 | #1313 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 464
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Witam dziewczynki,
u mnie tez pogoda fatalna, aż nic się nie chce |
2011-02-11, 09:35 | #1314 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
mucka21 ale przeżyłaś thriller..... Masakra. Całe szczęście, że wszystko jest dobrze. Cieszę się bardzo!
Jeśli to wszystko co się ze mną dzieje to hormony - to ja już im dziękuję.... Od kilku dni jestem taka rozdrażniona, że aż poczułam się tym zmęczona! Tż biedny, poszkodowany... mamy siebie teraz na odległość i wyobraźcie sobie, że nawet na tą odległość nie mogę go znieść ... Wszystko mnie irytuje i wkurza... Niech no mi to już przejdzie ... ---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ---------- Ojj ojj... u mnie jakby się słoneczko chciało przebić, jakieś promyczki dostrzegłam.. Jak tak będzie dalej to wyrwę się na jakiś spacer
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek Co nie zabije... 17.01.2012 Córcia |
2011-02-11, 09:36 | #1315 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Ja to zawsze kłótliwa byłam i jak to tż mówił nerwusek ale teraz to też przechodzę sama siebie. Biedny tż tyle rzeczy się ode mnie nasłuchał że czasami aż mam wyrzuty
|
2011-02-11, 09:37 | #1316 | |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
a co do tego syropu na wymioty - przecież to lek uspokajający???!! w dodatku niewskazany w ciąży: http://www.przychodnia.pl/el/leki.ph...=88&akcja=view ale co ja się dziwię, że lekarze przepisują wszystko, mój gin (już po potwierzeniu ciąży) przepisał mi gynazol na grzybicę. Po wykupieniu leku dorwałam ulotkę i zbaraniałam-ZABRONIONY W CIĄŻY. Leku nie wzięłam, za to chyba zmienię przychodnię. |
|
2011-02-11, 09:40 | #1317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Dziewczyny kupowałyście coś tż'tom na walentynki? Albo szykujecie jakieś niespodzianki? Bo u mnie kompletnie weny brak w tej kwestii [/QUOTE]
Ja juz o tym pomyslalam, wczoraj bylam sama o gin, i mam zdjecie malenstwa, a że moj TŻ nie mógl byc wiec.. kupilam mala antyramke, pare naklejek w serduszka, napisalam dedykacje i wlozylam zdjecie mam nadz ze mu sie spodoba |
2011-02-11, 09:41 | #1318 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
|
|
2011-02-11, 09:46 | #1319 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Uffffff.... też mam wyrzuty sumienia... To, że jestem też nerwusem to wiadomo od lat ale to co teraz wyczyniam, jakby mnie hormony z uczuć wyprały
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek Co nie zabije... 17.01.2012 Córcia |
2011-02-11, 09:54 | #1320 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)
Cytat:
Ja się zapytam przy następnej wizycie czemu mi przypisał coś takiego, lekarza nie mam zamiaru zmieniać.
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009 Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami! 25.08.2011 Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
|
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:02.