Offtopowe Zapuszczanie cz. XXVIII - Piękne włosy mamy, dlatego tyle o nich gadamy :)

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Może być i Plantur Bo mój mi się już kończy. Ale nigdzie w sprzedaży stacjonarnej już nie widziałam ani Alpecinu ani Plantura

ja też nie widziałam. Ten Plantur jest sporo droższy od Alpecinu, kosztuje ok 40zł...

Ale tak myślę, może mamie bym go kupiła
w prezencie... na... bez okazji. Bo narzeka że włosy jej wypadają, a miała wziac Waxa na wyjazd i nie wzięła bo się nie zmieścił do bagażu

[n0emi]

ja juz padam

dobranoc

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

ja też nie widziałam. Ten Plantur jest sporo droższy od Alpecinu, kosztuje ok 40zł...

Ja na razie tylko tonik Plantur mam. Ale świetny jest Muszę go gdzieś dorwać A jak nie to przez neta zamówię, trudno.

Ale tak myślę, może mamie bym go kupiła
w prezencie... na... bez okazji. Bo narzeka że włosy jej wypadają, a miała wziac Waxa na wyjazd i nie wzięła bo się nie zmieścił do bagażu

To jej kup Powinien jej podpasować

[Smerfetkaa]

Napisane przez n0emi

ja juz padam

dobranoc

śpij słodko

Napisane przez Chatul

Ja na razie tylko tonik Plantur mam. Ale świetny jest Muszę go gdzieś dorwać A jak nie to przez neta zamówię, trudno.

To jej kup Powinien jej podpasować

a ja cały czas o toniku piszę bo np szampon Alpecin ja mam, nawet dwa. Od niedawna stosuję tak, jak Kocurzyca pisała, że do 30 min i zaczęłam czuć mrowienie, rzeczywiście

[otako]

Napisane przez kocurzyca

A w PL kiedys lubilam piwo konopne.
A moje ulubione bylo Dog In The Fog

O tak, Dog In The Fog to kiedyś było moje ulubione piwo, w czasach liceum dokładniej

Napisane przez Smerfetkaa

do mnie zaczęło docierać... najgorsze jest to że to już OSTATNI semestr
zaczynam się bać, może mnie ten strach zmotywuje wreszcie

Do mnie jeszcze nie dociera. A jak sobie o tym myślę, to strasznie mi smutno. Nie wiem kiedy te 5 lat zleciało

Napisane przez kocurzyca

Skins

A to dzisiaj? Coś mi się pokićkało, że to w piątki jest. Ale to dobrze, jutro będzie można obejrzeć.

[Smerfetkaa]

Napisane przez otako

Do mnie jeszcze nie dociera. A jak sobie o tym myślę, to strasznie mi smutno. Nie wiem kiedy te 5 lat zleciało

studia jak studia, ja pamiętam jak pierwszy dzień do gimnazjum szłam, ładna była wtedy pogoda

[otako]

Napisane przez Smerfetkaa

studia jak studia, ja pamiętam jak pierwszy dzień do gimnazjum szłam, ładna była wtedy pogoda

A myślisz, że ja nie pamiętam? Jakby to było wczoraj

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

a ja cały czas o toniku piszę bo np szampon Alpecin ja mam, nawet dwa. Od niedawna stosuję tak, jak Kocurzyca pisała, że do 30 min i zaczęłam czuć mrowienie, rzeczywiście

Ja pisałam ogólnie o kosmetykach z serii Plantur i Alpecin.
Muszę gdzieś jakiś tonik kofeinowy dorwać, bo mój Plantur się już kończy. A naprawdę działa

[Smerfetkaa]

Napisane przez otako

A myślisz, że ja nie pamiętam? Jakby to było wczoraj

Jesli chodzi o wspomnienia to, w sumie nie wiem czy to możliwe, ale pierwsze jakie mam to jak miałam niecałe 2 lata

a podobno nie pamięta sie tego co było przed ukończeniem 3r.ż.
Chyba że te wspomnienia są sztucznie wykreowane przez mózg. Wg książki, którą przeczytałam w wakacje, to bardzo możliwe

Napisane przez Chatul

Ja pisałam ogólnie o kosmetykach z serii Plantur i Alpecin.
Muszę gdzieś jakiś tonik kofeinowy dorwać, bo mój Plantur się już kończy. A naprawdę działa

szybciej rosną, czy widzisz baby hair?

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

szybciej rosną, czy widzisz baby hair?

Szybciej rosną

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Szybciej rosną

No to mnie skusiłaś
teraz będę szukac tego Plantura

ale nie... kupie sobie go w nagrodę jak 1 rozdz drugiej pracy napisze, może to mnie jakoś zmotywuje

i może z farbowaniem też poczekam, bo robie wszystko inne a nie to co potrzeba

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

No to mnie skusiłaś
teraz będę szukac tego Plantura

ale nie... kupie sobie go w nagrodę jak 1 rozdz drugiej pracy napisze, może to mnie jakoś zmotywuje

i może z farbowaniem też poczekam, bo robie wszystko inne a nie to co potrzeba

Ja też w proszku jestem. Jutro muszę napisać pracę na jeden z przedmiotów... Bo w sobotę już TŻ przyjeżdża, więc nie będę miała okazji do napisania tej pracy... A nawet jej nie zaczęłam

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Ja też w proszku jestem. Jutro muszę napisać pracę na jeden z przedmiotów... Bo w sobotę już TŻ przyjeżdża, więc nie będę miała okazji do napisania tej pracy... A nawet jej nie zaczęłam

o Chatul.. lepiej się bierz póki możesz... bo wiesz, że w sobotę to już nie ma szans na pisanie

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

o Chatul.. lepiej się bierz póki możesz... bo wiesz, że w sobotę to już nie ma szans na pisanie

Na pewno nie będę miała w sobotę czasu na pisanie pracy I dobrze. W końcu się z TŻ-em zobaczę Bo ostatni raz go widziałam w połowie stycznia

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Na pewno nie będę miała w sobotę czasu na pisanie pracy I dobrze. W końcu się z TŻ-em zobaczę Bo ostatni raz go widziałam w połowie stycznia

a na wakacje macie już jakieś plany?
wiem że jeszcze wczęsnie ale np mnie takie plany bardzo by motywowały i dawały energię

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

a na wakacje macie już jakieś plany?
wiem że jeszcze wczęsnie ale np mnie takie plany bardzo by motywowały i dawały energię

Nie mamy planów na wakacje. Pewnie po prostu będziemy siedzieć u mnie w domu
Ale wiesz, nawet zaplanowanie wakacji by nam niewiele dało. Po prostu na stałe jesteśmy ponad 300 km od siebie... A jeszcze długo będziemy w związku na odległość. Ale to nic, dajemy sobie radę. I liczymy, że jednak za kilka lat uda nam się zmniejszyć odległość, która nas dzieli

[Smerfetkaa]

Napisane przez Chatul

Nie mamy planów na wakacje. Pewnie po prostu będziemy siedzieć u mnie w domu
Ale wiesz, nawet zaplanowanie wakacji by nam niewiele dało. Po prostu na stałe jesteśmy ponad 300 km od siebie... A jeszcze długo będziemy w związku na odległość. Ale to nic, dajemy sobie radę. I liczymy, że jednak za kilka lat uda nam się zmniejszyć odległość, która nas dzieli

Ja byłam ponad dwa lata w związku na odległosc, ja tu, on za granicą. Możliwe że Wy dłużej będziecie tak na odległość, no ale na szczęście widujecie sie częściej niż my się widywaliśmy, bo nawet codzienne wielogodzinne rozmowy przez tel czy pisanie na gg to nie to samo. Ale chodzi mi o to, ze jak jest w perspektywie to, że kiedyś wreszcie będzie się razem, ale tan naprawdę razem, blisko siebie... to jest na co czekać

Ide chyba już spać. Dobranoc

[kocurzyca]

Napisane przez otako

O tak, Dog In The Fog to kiedyś było moje ulubione piwo, w czasach liceum dokładniej

Ja za czasow liceum krolewskie pilam. Wtedy jeszcze w tych starych butelkach bylo i bylo ciemniejsze i smaczniejsze. Teraz to szczyny.

A to dzisiaj? Coś mi się pokićkało, że to w piątki jest. Ale to dobrze, jutro będzie można obejrzeć.

Obejrzalam zapowiedz tego ameryakanckiego. Porazka. Mi to bardziej przypomina Hanne Montane niz Skins. tak jak muslalam. Taki plastik.
A szukajac natknelam sie na kilka artukulow. Ameryka panikuje ze to pornografia dziecieca


Dzisiejszy odcinek byl o Mini.

[Chatul]

Napisane przez Smerfetkaa

Ja byłam ponad dwa lata w związku na odległosc, ja tu, on za granicą. Możliwe że Wy dłużej będziecie tak na odległość, no ale na szczęście widujecie sie częściej niż my się widywaliśmy, bo nawet codzienne wielogodzinne rozmowy przez tel czy pisanie na gg to nie to samo. Ale chodzi mi o to, ze jak jest w perspektywie to, że kiedyś wreszcie będzie się razem, ale tan naprawdę razem, blisko siebie... to jest na co czekać

Ide chyba już spać. Dobranoc

No tak, my długo będziemy na odległość... Bo na pewno nie przed skończeniem studiów przez TŻ-a (na drugim roku teraz jest). A spotykamy się różnie, czasem raz na miesiąc, a czasem częściej. W grudniu spędziliśmy ze sobą łącznie 15 dni To był świetny czas. Za to styczeń to czas zaliczeń, sesji... No i jedno spotkanie na 2 godziny nam wypaliło, i to tylko dzięki temu, że TŻ był w Warszawie w sprawie związanej z pracą. Ale na szczęście spotkanie wypaliło. A już w sobotę zobaczę się z TŻ-em Cieszę się jak nie wiem co

Ja też powinnam się zbierać spać...

[kocurzyca]

Ogladam tem program o cyganach. Niemowle ma pomalowane paznokcie do chrztu.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Jesli macie mozliwosc sciagnac to naprawde goraco polecam
"Big Fat Gipsy Wedding"

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Ogladam tem program o cyganach. Niemowle ma pomalowane paznokcie do chrztu.

O_o

Jesli macie mozliwosc sciagnac to naprawde goraco polecam
"Big Fat Gipsy Wedding"

Aż takie ciekawe?

[kocurzyca]

Napisane przez Chatul

Aż takie ciekawe?

Czasem szokujace, czasem irytujace, ale dowiedzialam sie bardzo duzo z tego programu. Lubie dowiadywac sie o innych kulturach. I ten program naprawde wzbudza we mnie mieszane uczucia. Bo czasem mam ochote ich rozerwac a czasem podziwiam.


Otworzyly mi sie tez oczy na wiele rzeczy. Teraz wiem ze jak czasem spotykam dziwnie i dosc charakterystycznieubrane, glosne laski nie potrafiace sie zachowac w miejscu publicznym, to sa cyganki a nie angielki.
Wszyscy palcza nad losem muzulmanek, a jak juz pisalam w zeszlym tygodniu, cyganskie dzieci sa zabierane ze szkoly w wieku 11-13 lat i ucza sie swoich obowiazkow. W wieku lat 17 dziewczyna wychodzi za maz. Nie wolno jej pracowac. Ma rodzic dzieci i zajmowac sie domem/przyczepa.
Niektorzy z kolei maja takie wille ze sie w glowie nie miesci. A skad maja kase? Chyba nie ze zbierania zlomu. A jesli taka kasiore sie robi na zlomie to ja mam w du** wyksztalcenie i od jutra zbieram puszki.
A faceci.... O tym nawet opowiadac nie moge bo sie zloszcze.


Dziwczyny na jakiekolwiek imprezy rodzinne wygladaja jak prostytutki, a sa w rzeczywistosci bardzo porzadne. Pierwszy raz w noc poslubna. A dziewczyny nigdzie nie chodza same, bo moga sobie zepsuc opinie. Takze jak gdzies ida to grupa tylko i wylacznie.

[Chatul]

Napisane przez kocurzyca

Wszyscy palcza nad losem muzulmanek, a jak juz pisalam w zeszlym tygodniu, cyganskie dzieci sa zabierane ze szkoly w wieku 11-13 lat i ucza sie swoich obowiazkow. W wieku lat 17 dziewczyna wychodzi za maz. Nie wolno jej pracowac. Ma rodzic dzieci i zajmowac sie domem/przyczepa.

To jest straszne... A wydawać by się mogło, że skoro takie Cyganki mieszkają w cywilizowanej Anglii to bez problemu mogą olać swoją grupę i żyć normalnie wśród Anglików...

Dziwczyny na jakiekolwiek imprezy rodzinne wygladaja jak prostytutki

Dlaczego

[moooniek]

co do toników kofeinowych...
nie lepiej płukać kawą?

[astra85]

hej
ale tu cichutko
Ostatnio włosy myłam w sobote i sa nawet ok,dzis planuje nałozyc kokosowa Vatike i dopiero jutro umyc włosy

[Jennifer85]

Bry!!!
Widze, ze wszyscy poluja na Alpecin Ja tez juz nie moge sie doczekac

Smerfetkaa a po szamponie nie dostalas lupiezu? Bo ja tak

[Kicia131]

Napisane przez moooniek

co do toników kofeinowych...
nie lepiej płukać kawą?

Witajcie
dołączam się do wątku
Ja z kawą robiłam tak: zalewałam litr baaaardzo mocnej kawy, jak wystygło to na włosy, czepek i czapka na głowę i po godzinie odżywka i spłukiwanie chociaż zapach kawy chodził za mną dwa dni jeszcze, ale uwielbiam kawę, więc mi nie przeszkadzał
Obecnie mam olej winogronowy, lniany i rycynowy, czekam na kokosowy
Piję skrzyp i pokrzywę i zapuszczam moje cudowne włosy

[Jennifer85]

Napisane przez Kicia131

Witajcie
dołączam się do wątku
Ja z kawą robiłam tak: zalewałam litr baaaardzo mocnej kawy, jak wystygło to na włosy, czepek i czapka na głowę i po godzinie odżywka i spłukiwanie chociaż zapach kawy chodził za mną dwa dni jeszcze, ale uwielbiam kawę, więc mi nie przeszkadzał
Obecnie mam olej winogronowy, lniany i rycynowy, czekam na kokosowy
Piję skrzyp i pokrzywę i zapuszczam moje cudowne włosy

I widzialas wiekszy przyrost po tej kawie? Mierzylas wlosy?

[Kicia131]

Napisane przez Jennifer85

I widzialas wiekszy przyrost po tej kawie? Mierzylas wlosy?

Przyrost nie
ale były mięciutkie i błyszczące
z racji tego, że mam teraz oleje przestałam używać kawy, ale jeszcze do niej wrócę
No i miałam wrażenie, że odrobinę mi przyciemniła włosy

[astra85]

Napisane przez Jennifer85

Bry!!!
Widze, ze wszyscy poluja na Alpecin Ja tez juz nie moge sie doczekac

ja tez mam chęc na tonik Alpecin,ale mam jeszcze 2 butelki Nerila,jedna cała a w drugiej zostało jakies 30ml,jak wykoncze ta resztke to wtedy Alpecin,a Neril w odstawke. Mi zalezy bardziej na zageszczeniu niz na szybszym poroscie