Mamy wrzesień-październik 2011 :) - Strona 49 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-13, 16:22   #1441
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

agnyska81- to dobrze, ze już wszystko ok.
A swoją drogą po czym oni poznają że ta kosmówka się odkleja? Tzn widzą to przy badaniu czy na usg?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:34   #1442
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
agnyska81- to dobrze, ze już wszystko ok.
A swoją drogą po czym oni poznają że ta kosmówka się odkleja? Tzn widzą to przy badaniu czy na usg?
Na usg to widać Kosmówka to to obramowanie pęcherzyka, normalnie przylega do tego "szarego" co wokół (myślę teraz o obrazie widocznym na zdjęciu usg), a jak się odkleja to widać, że w którymś miejscu nie przylega. Jedna z dziewczyn po ostatniej wizycie pisała, że lekarz to u niej zauważył (Lullaby ml zdaje się).

No niby ok, ale nie wiadomo skąd to krwawienie, jaka przyczyna i czy się nie powtórzy.
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-02-14 o 10:04
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:37   #1443
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

a ja sobie właśnie licytuję na all zestaw ubrań ciążowych

lausanne, przykre to spróbujcie chociaż utrzymać przyjacielskie relacje, wiem że jest Ci bardzo trudno, ale nie możesz się teraz denerwować.
Mimo wszystko uważam, że tż zachował się jak prawdziwy mężczyzna po 1. przyznając się do stanu rzeczy a po 2. przynajmniej poczuwa się do odpowiedzialności za Was, nie jeden by spakował rzeczy i po prostu wyszedł.
Trzymaj się kochana dzielnie, życze Ci dużo siły żebyś wytrwała w tej sytuacji

agnyska, dobrze że wszystko jest ok
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:41   #1444
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Ja muszę wystawić jedną parę spodni ciążowych bo mam z kiedyś - jak dostałam na wystawienie na all właśnie ale przed ciążą przytyłam z 10 kg i nie wchodzę w nie ale przynajmniej będę miała na większe
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 16:58   #1445
asionek31
Rozeznanie
 
Avatar asionek31
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Montpellier
Wiadomości: 511
GG do asionek31
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez pm1408 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny...od czasu do czasu podgladam Wasze rozmowy...chciałabym się dołączyć ponieważ jest już 6 dni po terminie spodziewanej @.
Dodam, że w listopadzie miałam zabieg Łyżeczkowania
witaj trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&&& w takim razie



Cytat:
Napisane przez MalgosiaM8 Pokaż wiadomość
Dziś się troszkę przestraszyłam, wstałam w południe cała zgrzana, słońce na mnie centralnie świeciło , miałam lekki upław, taki lekko brązowy, brzuch mnie nie boli, nie wiem czy się martwić czy nie, już wiecej nic się nie pojawiło od tamtej pory.. wizytę mam dopiero 2 marca
Poczekam do jutra czy się nie powtórzy, krwi żywej nie było wogóle, no nie wiem, jakoś tak się obawiam za każdym razem jak sikam
oby sie nie powtorzylo a strach to normalne ja tez przy kazdej wizycie w wc mam stracha

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
a ja z innej beczki tż powiedział że już mnie nie kocha . Juz dwa razy mialam histerię (oczywiscie ON mnie uspokajał, można się domyslec z jakim skutkiem!), brzuszek kurczy się i boli, boję się z jednej strony o dzidzię, z drugiej nie umiem nie płakać. Tz mowi ze o rozwodzie nie ma mowy (zastanawiałam się juz nad rozwodem jakis czas temu,bo od paru miesięcy bylo dziwnie, ale co innego myslec o rozwodzie a co innego uslyszec takie COS!) On nie chce rozwodu bo mamy dziecko i drugie w drodze i on chce miec z nimi kontakt i wie ze teraz sie musi nami zajac. WszystkimiMna tez. Łaskawca! no ale stwierdzil od razu ze nie moze powiedziec ze mnie kocha bo to nie bylaby prawda. Przestal. Po 7 latachja teraz nie odejde bo nie chcę opuszczać mieszkania i tulac sie gdzies po rodzinie w ciąży i z drugim niemowlakiem, wieczorami mam mdlosci i tz sie zajmuje małym, ale wiem ze teraz przez dlugi czas nie będę umiała normalnie życPewnie jak juz stanę na nogi, urodzę dziecko, wykarmię i znajdę pracę (zwolnili mnie jak bylam na wychowawczym ) to odejdę. Teraz nawet nie mam gdzie i za co! nikomu nie życzę usłyszeć w życiu takiej deklaracji. Nie kocham cie juz i kropkajak zużyty przedmiot
przykro mi bardzo
masz dobry plan ... a moze jeszcze cos sie zmieni , bedzie dobrze

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość

Nie wiem, co się wczoraj działo, ale nie tylko Tweedledee musiała jechać na IP Idę wczoraj do toalety, a na majtkach mam przyschniętą już plamę krwi wielkości pięciozłotówki i pełno krwawego śluzu (jasnego koloru). Wystraszyłam się poważnie i pojechałam do szpitala. Trafiłam na super fajną młodą lekarkę, zrobiła mi usg, zbadała na fotelu. Serce ok, kosmówka się nie odkleja, szyjka zamknięta, nie wiadomo skąd krew, ale na pewno z wnętrza macicy. Dostałam pozwolenie pójścia do domu z nakazem leżenia i nową porcją Duphastonu w większej ilości (poprzedni już zjadłam, a lekarz nie widział konieczności dalszego brania, bo plamienia od dawna nie występowały). Jutro muszę sobie tylko załatwić L4, akurat jak mój lekarz na urlopie Ciekawe na ile dostanę?

ciesze sie , ze wszystko dobrze !!! odpoczywaj duzo

I widzę nawet pozytyw wczorajszej wizyty w szpitalu: okazało się, że pracuje tam więcej niż dwóch (wcześniej znanych mi) lekarzy, do których można mieć zaufanie Od razu lepiej się robi jak sobie pomyślę, że przy porodzie lub pobycie na oddziale jest szansa, że trafię właśnie na kogoś z tej trójki

fajnie , zawsze to lepiej wiedziec , ze bedzie sie mialo dobrz opieke

Jeszcze jedno - nie rozumiem, dlaczego niektórzy lekarze straszą tak badaniem usg? Dziewczyny, bez paniki! Ta długość fal jest bezpieczna dla organizmów żywych, toż to nie promienie X. Nie ma się co bać robienia usg kilka razy w ciągu ciąży. Ja jestem dopiero w 9/10 tygodniu i miałam usg robione już 5 razy (czyli wypada częściej niż co dwa tygodnie), taka konieczność, bo są problemy. Ani jeden ani drugi lekarz nie wahał się przed zrobieniem kolejnego i nie straszył mnie. Przecież usg robi się ze wskazań medycznych, a nie dla własnego widzimisię i decyduje o tym lekarz.

no wlasnie to lekarz decyduje o USG , a sa kobiety co zapisuja sie dla wlasnego widzimisie do kilku ginow , zeby miec jak najwiecej USG
co innego jak ciaza problematyczna , a co innego samemu narazac sie

ciekawe co u Tweedledee?? mam nadzieje , ze wszystko dobrze !!
asionek31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 17:01   #1446
lausanne
Wtajemniczenie
 
Avatar lausanne
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 162
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

acelinka to prawda że niejeden by się zachowal gorzej i po prostu by sobie poszedł. Mój tż przede wszystkim kocha synka i dla niego został, ale fakt że jego gotowość do opieki nade mną i drugim dzidziusiem jest ładna. Ale nie zgodzę się że to ze powiedział mi cos takiego/przyznał się/ dobrze o nim swiadczy jako o facecie. Jezeli juz postanowił zostac mimo swoich odczuc i byc ze mną, to mógł zachować to dla siebie. On chce byc nadal moim mężem, przyjacielem, kochankiem itd. tylko chce zeby byla jasnosc - nie kocha. Jest z obowiązku. Uwazam ze ta swiadomosc jest mi teraz niepotrzebna. Teraz tzn. kiedy jestem w ciazy, bez pracy, bez mozliwosci odejscia jezeli nei umiem pogodzic sie z tym co uslyszalam. Jakby byl prawdziwym facetem powiedziałby mi to za jakis czas, kiedy nie byłabym totalnie bezradna i bezbronna wobec tych słów. Mogl zaczekac skoro one dla niego nic nie zmieniają Niby nic by to nie zmienilo, ale chociaz dzidzius by nie cierpiał.
agnyska81 dobrze że skończyło się na strachu, oby się już nigdy nigdy nie powtórzyło dziękuję Ci też za mile słowa. Nie wiem jakie masz klopoty ale życzę Ci ich jak najmniej
lausanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 17:15   #1447
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Nie z ciekawości pytam, tylko dlatego, że sama nie jestem drobna: a jaką masz wagę/BMI? Bo mi lekarz o tym nie wspomniał, a może też powinnam kontrolować. Chcociaż ja mam raczej ciśnienie niższe niż wyższe
BMI > 27, wagi nie podam, choćby mnie żywce przypiekali

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
Ale nie zgodzę się że to ze powiedział mi cos takiego/przyznał się/ dobrze o nim swiadczy jako o facecie. Jezeli juz postanowił zostac mimo swoich odczuc i byc ze mną, to mógł zachować to dla siebie.
Moim zdaniem nigdy nie byłoby dobrego momentu na takie wyznanie, przynajmniej chłopak szczery był. Dla mnie najgorsza prawda jest lepsza od najsłodszego kłamstwa.
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 17:46   #1448
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem nie miałam siły już się logować, bo informacja ze szpitala dosłownie mnie dobiła, wypłkałam się za wszystkie czasy, okazało się, że właśnie najprawdopodobniej to była ciąża biochemiczna. Lekarka zrobiła USG i stwierdziła, że nawet jeśli to byłaby ciąża, to zbyt wczesna, by wykryć ją na USG, co było logiczne, ale i tak poczułam się strasznie Dostałam Duphaston na podtrzymanie ewentualnej ciąży, ale już po prostu wiem, że jej nie ma, bo mam normalny okres. Czuje się po prostu podle, chociaż o samej ciąży wiedziałam tylko jeden dzień. Jeden najwspanialszy dzień. Ale następnym razem na pewno nie będę robiła testów tak szybko, nie ma sensu robić sobie nie potrzebnej nadziei. Także życzę wam kochane udanych pozostałych 7 miesięcy, braku powikłań i zdrowych maleństw Może spotkamy się na innym wątku.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 17:50   #1449
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem nie miałam siły już się logować, bo informacja ze szpitala dosłownie mnie dobiła, wypłkałam się za wszystkie czasy, okazało się, że właśnie najprawdopodobniej to była ciąża biochemiczna. Lekarka zrobiła USG i stwierdziła, że nawet jeśli to byłaby ciąża, to zbyt wczesna, by wykryć ją na USG, co było logiczne, ale i tak poczułam się strasznie Dostałam Duphaston na podtrzymanie ewentualnej ciąży, ale już po prostu wiem, że jej nie ma, bo mam normalny okres. Czuje się po prostu podle, chociaż o samej ciąży wiedziałam tylko jeden dzień. Jeden najwspanialszy dzień. Ale następnym razem na pewno nie będę robiła testów tak szybko, nie ma sensu robić sobie nie potrzebnej nadziei. Także życzę wam kochane udanych pozostałych 7 miesięcy, braku powikłań i zdrowych maleństw Może spotkamy się na innym wątku.
będzie dobrze, jest cień nadziei , nawet nie wiem co Ci powiedzieć żeby było dobrze. 3maj się.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 17:52   #1450
ania21_21
Zadomowienie
 
Avatar ania21_21
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Włocławek
Wiadomości: 1 578
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem nie miałam siły już się logować, bo informacja ze szpitala dosłownie mnie dobiła, wypłkałam się za wszystkie czasy, okazało się, że właśnie najprawdopodobniej to była ciąża biochemiczna. Lekarka zrobiła USG i stwierdziła, że nawet jeśli to byłaby ciąża, to zbyt wczesna, by wykryć ją na USG, co było logiczne, ale i tak poczułam się strasznie Dostałam Duphaston na podtrzymanie ewentualnej ciąży, ale już po prostu wiem, że jej nie ma, bo mam normalny okres. Czuje się po prostu podle, chociaż o samej ciąży wiedziałam tylko jeden dzień. Jeden najwspanialszy dzień. Ale następnym razem na pewno nie będę robiła testów tak szybko, nie ma sensu robić sobie nie potrzebnej nadziei. Także życzę wam kochane udanych pozostałych 7 miesięcy, braku powikłań i zdrowych maleństw Może spotkamy się na innym wątku.
Hej tweedelee bardzo mi przykro
Wiem co przeżywasz miałam to samo w listopadzie nie trać nadziei mi ginekolog powiedziała żebym od razu się starała. W grudniu zaczęliśmy i teraz jestem w 7.5 tygodnia ciąży. Nie martw się idź do swojego ginekologa jak skończy ci się okres.
Życzę ci powodzenia nie załamuj się
ania21_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 17:55   #1451
pm1408
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 97
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Floragyn zawiera pałeczki kwasu mlekowego przez co przywraca naturalne pH.
Według mnie zastosowałabym to na stany zapalne a nie grzybicze.
Spotkałam się kilka razy kiedy lekarz zalecał kobiecie w ciąży stosowanie Nystatyny.
Ale decyzję musisz sama podjąć.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

A ja miałam łyżeczkowanie w 5-6 tyg. ciąży...poronienie rozpoczęło się lekkim plamieniem brązowym!!!
Nie lekceważcie Dziewczyny plamień....odrazu do lekarza!!!

U mnie było tylko brązowe plamienie...zero krwi...i już było za późno
__________________


Edytowane przez pm1408
Czas edycji: 2011-02-13 o 17:57
pm1408 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-13, 18:10   #1452
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez ania21_21 Pokaż wiadomość
Hej tweedelee bardzo mi przykro
Wiem co przeżywasz miałam to samo w listopadzie nie trać nadziei mi ginekolog powiedziała żebym od razu się starała. W grudniu zaczęliśmy i teraz jestem w 7.5 tygodnia ciąży. Nie martw się idź do swojego ginekologa jak skończy ci się okres.
Życzę ci powodzenia nie załamuj się
Zobaczymy, co wyniknie
Ale tak jak pisze pm1408 teraz widzę, że rzeczywiście lepiej być nadwrażliwą i chuchać, dmuchać, ale być spokojną o to, że wszystko ok.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 19:00   #1453
ania21_21
Zadomowienie
 
Avatar ania21_21
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Włocławek
Wiadomości: 1 578
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Zobaczymy, co wyniknie
Ale tak jak pisze pm1408 teraz widzę, że rzeczywiście lepiej być nadwrażliwą i chuchać, dmuchać, ale być spokojną o to, że wszystko ok.
Jak mi zaczęło się plamienie w listopadzie pojechałam do mojego lekarza ogólnego i mnie wyśmiał bo powiedział że w pierwszym trymestrze mogą wystąpić plamienia dopiero jak będę miała krwawienia i bóle brzucha mocne mam wrócić a jak się zapytałam o zwolnienie z pracy powiedział że nie potrzeba!
Po dwóch godzinach dostałam normalny okres pojechałam do szpitala (tylko dzięki koleżance przyjęli mnie od razu bo bym czekała 4 godziny na poczekalni) zrobili mi USG no i oni nic nie zobaczyli tłumaczyli wczesną ciążą i że i tak nie ratują tak wczesnej ciąży (UK) że zejdzie z okresem pobrali mi tylko krew i zadzwonili następnego dnia że wyniki są w normie to znaczy że straciłam
Też się załamałam bo to druga ciąża co straciłam. Ale nie poddałam się i teraz jestem trzeci raz w ciąży Przepraszam że się tak znowu rozpisałam
Nie załamuj się wszystko się ułoży jestem pewna zawsze znajdziesz tu pomocną dłoń
ania21_21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 19:08   #1454
tredulka
Raczkowanie
 
Avatar tredulka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 55
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Zobaczymy, co wyniknie
Ale tak jak pisze pm1408 teraz widzę, że rzeczywiście lepiej być nadwrażliwą i chuchać, dmuchać, ale być spokojną o to, że wszystko ok.
kochana przykro nam bardzo, ale moze skoro dala Ci duphaston to moze rzeczywiscie jest cien szansy??!!:glasiu :
tredulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 19:52   #1455
asionek31
Rozeznanie
 
Avatar asionek31
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Montpellier
Wiadomości: 511
GG do asionek31
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez lausanne Pokaż wiadomość
acelinka to prawda że niejeden by się zachowal gorzej i po prostu by sobie poszedł. Mój tż przede wszystkim kocha synka i dla niego został, ale fakt że jego gotowość do opieki nade mną i drugim dzidziusiem jest ładna. Ale nie zgodzę się że to ze powiedział mi cos takiego/przyznał się/ dobrze o nim swiadczy jako o facecie. Jezeli juz postanowił zostac mimo swoich odczuc i byc ze mną, to mógł zachować to dla siebie. On chce byc nadal moim mężem, przyjacielem, kochankiem itd. tylko chce zeby byla jasnosc - nie kocha. Jest z obowiązku. Uwazam ze ta swiadomosc jest mi teraz niepotrzebna. Teraz tzn. kiedy jestem w ciazy, bez pracy, bez mozliwosci odejscia jezeli nei umiem pogodzic sie z tym co uslyszalam. Jakby byl prawdziwym facetem powiedziałby mi to za jakis czas, kiedy nie byłabym totalnie bezradna i bezbronna wobec tych słów. Mogl zaczekac skoro one dla niego nic nie zmieniają Niby nic by to nie zmienilo, ale chociaz dzidzius by nie cierpiał.
agnyska81 dobrze że skończyło się na strachu, oby się już nigdy nigdy nie powtórzyło dziękuję Ci też za mile słowa. Nie wiem jakie masz klopoty ale życzę Ci ich jak najmniej
ja sie zgodze z toba ... to , ze sie przyznal nie robi z niego faceta ... mogl to dla siebie zachowac jak juz ma zamiar dalej bawic sie w rodzine , a nie zwalic wszystko na ciebie zeby mu lepiej bylo a ty masz z tym zyc i jeszcze pewnie sie cieszyc , ze wogole raczyl cie poinformowac juz bym wolala zeby mnie facet wogole zostawil niz uslyszec cos takiego , i zostac pod jednym dachem codziennie rozdrapujac rany na nowo ...
wspolczuje bardzo naprawde

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem nie miałam siły już się logować, bo informacja ze szpitala dosłownie mnie dobiła, wypłkałam się za wszystkie czasy, okazało się, że właśnie najprawdopodobniej to była ciąża biochemiczna. Lekarka zrobiła USG i stwierdziła, że nawet jeśli to byłaby ciąża, to zbyt wczesna, by wykryć ją na USG, co było logiczne, ale i tak poczułam się strasznie Dostałam Duphaston na podtrzymanie ewentualnej ciąży, ale już po prostu wiem, że jej nie ma, bo mam normalny okres. Czuje się po prostu podle, chociaż o samej ciąży wiedziałam tylko jeden dzień. Jeden najwspanialszy dzień. Ale następnym razem na pewno nie będę robiła testów tak szybko, nie ma sensu robić sobie nie potrzebnej nadziei. Także życzę wam kochane udanych pozostałych 7 miesięcy, braku powikłań i zdrowych maleństw Może spotkamy się na innym wątku.
przykro mi bardzo
mialam to samo w pazdzierniku dlatego test lepiej robic pozniej niz sie sresowac ... bardzo duzo kobiet ma ciaze biochemiczne i nawet o tym nie widza ,tak jest lepiej
trzymaj sie i nie poddawaj !!! masz to szczescie , ze starac mozesz sie od razu i nie musisz czekac kilku cykli
powodzenia
asionek31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 20:24   #1456
Grennie
Raczkowanie
 
Avatar Grennie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

lewaloff no i jak ogólnie po wizycie na madalińskiego? zadowolona jesteś?

tweedledee strasznie mi przykro... trzymaj się!!!

lausanne życzę Ci duuuuuuuuuuuużo siły na to wszystko co Cię właśnie spotkało! fakt - miło,że Twój tż poczuwa sie do opieki nad Wami, ale szczerze uważam,że takie deklaracje to mógłby sobie podczas ciąży odpuścić! W ogóle co to ma mieć na celu, skoro chce nadal być Twoim mężem, przyjacielem i kochankiem... no naprawdę nie rozumiem:/ Bądź dzielna!!! Myśl o swoich dzieciach, niech dadzą Ci siłę!!!
__________________
Bejbik
Grennie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 20:47   #1457
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez Grennie Pokaż wiadomość
lewaloff no i jak ogólnie po wizycie na madalińskiego? zadowolona jesteś?
tak, krótko, rzeczowo i konkretnie. Miałam listę pytań, na które dostałam odpowiedzi, wszystko mi lekarka wyjaśniła, od razu podała terminy 3 najbliższych wizyt. Zapisała konieczne badania, dałą skierowanie na usg. Przed wizytą w gabinecie lekarskim skierowano mnie do położnej, która zmierzyła mnie, zważyła, zmierzyłą ciśnienie i założyła kartę ciąży. Oby tak dalej
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 20:49   #1458
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 467
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez tredulka Pokaż wiadomość
kochana przykro nam bardzo, ale moze skoro dala Ci duphaston to moze rzeczywiscie jest cien szansy??!!:glasiu :
Też biorę duphaston, niby u mnie był taki upław tylko, teraz czuję lekkie pieczenie, obstawiam że mam infekcje, ale nie wykluczone że do lekarza się nie wybiorę

tweedledee strasznie mi przykro... trzymaj się!!!

lausanne bądź dzielna , dasz radę trzymamy wszsytkie kciuki
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:02   #1459
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez tredulka Pokaż wiadomość
kochana przykro nam bardzo, ale moze skoro dala Ci duphaston to moze rzeczywiscie jest cien szansy??!!:glasiu :
Kochana a to ty usłyszałaś że martwy płód? Jak tam widziałaś serduszko już?
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-13, 21:06   #1460
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Ja zwariuję. Też umieram ze strachu przy każdej wizycie w łazience. Nic złego się nie dzieje, gin zrobił mi jakieś badanie, po którym mogło pojawić się lekkie krwawienie (czym miałam się nie przejmować... dobre sobie, przecież umarłabym ze strachu 10 razy :/), ale nic takiego nie było, to chyba dobrze?
Teraz pluję sobie w brodę, że powiedziałam już o tym w pracy, koleżanki pewnie już są na mnie wściekłe, bo kierowniczka zmieniła grafik ze względu na mnie...

W dodatku teraz się podziębiłam, nie wiem jak dam radę jutro w pracy, bo po kilka godzin siedzę na przeciągu i boję się, że będzie jeszcze gorzej. :/ Narazie piję lipę i mleko z miodem, ciągle biegam siusiu.
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:10   #1461
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Ja zwariuję. Też umieram ze strachu przy każdej wizycie w łazience. Nic złego się nie dzieje, gin zrobił mi jakieś badanie, po którym mogło pojawić się lekkie krwawienie (czym miałam się nie przejmować... dobre sobie, przecież umarłabym ze strachu 10 razy :/), ale nic takiego nie było, to chyba dobrze?
Teraz pluję sobie w brodę, że powiedziałam już o tym w pracy, koleżanki pewnie już są na mnie wściekłe, bo kierowniczka zmieniła grafik ze względu na mnie...

W dodatku teraz się podziębiłam, nie wiem jak dam radę jutro w pracy, bo po kilka godzin siedzę na przeciągu i boję się, że będzie jeszcze gorzej. :/ Narazie piję lipę i mleko z miodem, ciągle biegam siusiu.
Już bez przesady. Mnie poorała ostatnio wziernikiem to powiedziała że poleci chwilę krew i tyle. Jak można jakoś realnie wytłumaczyć krwawienie to spokojnie.
A czasami bywa tak jak jest nadżerka czy coś.
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:13   #1462
Grennie
Raczkowanie
 
Avatar Grennie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 69
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Ja zwariuję. Też umieram ze strachu przy każdej wizycie w łazience. Nic złego się nie dzieje, gin zrobił mi jakieś badanie, po którym mogło pojawić się lekkie krwawienie (czym miałam się nie przejmować... dobre sobie, przecież umarłabym ze strachu 10 razy :/), ale nic takiego nie było, to chyba dobrze?
Teraz pluję sobie w brodę, że powiedziałam już o tym w pracy, koleżanki pewnie już są na mnie wściekłe, bo kierowniczka zmieniła grafik ze względu na mnie...

W dodatku teraz się podziębiłam, nie wiem jak dam radę jutro w pracy, bo po kilka godzin siedzę na przeciągu i boję się, że będzie jeszcze gorzej. :/ Narazie piję lipę i mleko z miodem, ciągle biegam siusiu.
dobrze ze powiedziałaś!!! musisz bardziej na siebie przecież teraz uważać! ta Twoja kierowniczka jakaś całkiem rozsądna skoro tak podeszła do sprawy koleżankami sie nie przejmuj, powinny przecież zrozumieć, a jak nie to są głupie i trzeba je olać!
__________________
Bejbik
Grennie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:16   #1463
No air
Zakorzenienie
 
Avatar No air
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 840
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Wiem, przepraszam, ale kurcze już mi psychika siada, po prostu nie mogę uwierzyć, że to mogło mi się tak od razu udać, nigdy mi nic tak po prostu nie wychodziło, we wszystko musiałam zawsze wkładać wiele wysiłku, a teraz udało mi się tak od razu, za pierwszym razem, coś o co inni starają się latami, po prostu ciężko mi w to uwierzyć...
__________________
Jestem mamą!


MOJA WYMIANKA!
No air jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:23   #1464
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Każda z nas tu panikuje po trochu, oby do 12 tygodnia
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:25   #1465
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Wiem, przepraszam, ale kurcze już mi psychika siada, po prostu nie mogę uwierzyć, że to mogło mi się tak od razu udać, nigdy mi nic tak po prostu nie wychodziło, we wszystko musiałam zawsze wkładać wiele wysiłku, a teraz udało mi się tak od razu, za pierwszym razem, coś o co inni starają się latami, po prostu ciężko mi w to uwierzyć...
no dziewczyno głowa do góry i weź się uśmiechnij, los Ci zrzucił piękny prezent po latach niepowodzeń, a ty zamiast się cieszyć, to siedzisz i czekasz aż się coś zepsuje??? wiesz, co to jest samospełniająca się przepowiednia czy tzw wywoływanie wilka z lasu? Banan na buziuchnę i cieszyć mi się tu, bo jak nie to
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-13, 21:27   #1466
tweedledee
Zakorzenienie
 
Avatar tweedledee
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 333
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Ja się już na nic nie nastawiam, bo nie ma nic gorszego niż rozczarowanie w takiej sytuacji. Gdybym nie robiła tego durnego testu tak szybko, nawet nie wiedziałabym o całej sytuacji, może i lepiej
Także No air teraz wcale się nie dziwię, że wariujesz, bo ja pewnie w następnej ciąży będę się 10 000 razy bardziej pilnować.
ania21_21 mnie też tak potraktowali i gdyby nie to, że trafiłam na końcówkę porodu, pewnie czekałabym na panią ginekolog pół nocy.
__________________
Alek
tweedledee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 06:38   #1467
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

tweedledee, bardzo mi przykro skoro twierdzisz, że czujesz że to nie ciaża, to po prostu starajcie się nadal, pamiętaj, że nowy cykl to nowe szanse i musicie wierzyć że się uda
PS a jak się już uda to koniecznie wpadnij sie do nas pochwalić i ogólnie wpadaj do nas jeśli tylko masz na to siłe

lausanne, ja tam wole szczerośc i tak jak lewaloff najgorszą prawde niż jakieś słodkie kłamstwa. Ale z drugiej strony skoro chce być mężem i kochankiem to mógł poczekać do rozwiązania Dla mnie sytuacja jest jasna skoro mnie nie kocha, to broń boże ze mną nie śpi, nie mówiąc już o jakichkolwiek przytulankach czy czymś więcej.
Życzę Ci dużo siły w tej sytuacji, jesteś silną kobieta i dasz rade

no air, ja proponuję wybrac się do lekarza i na pare dni zwolnienia. Też zawsze lekceważe przeziębienia a nawet gorsze choróbska, ale teraz mam zamiar to zmienić bo chodzi nie tylko o moje zdrowie ale i o zdrowie maleństwa.

U mnie już ani kroplunia krwi się nie pojawiła wiec po prostu to musiało być podrażnienie tż kupił mi w aptece płyn do higieny intymnej PLIVAfem B, jest super przynosi ulgę i podobno zapobiega infekcjom, wiaodmo nie leczy ale jest wskazany profilaktycznie i przy wspomaganiu leczenia pisze że polecany w ciąży ze względu własnie na wzmożone ryzyko infekcji, ah i sa dwa rodzaje jeden na infekcje zapalne a drugi na grzybiczne

Wygrałam aukcje a ubraniami super bardzo się cieszę, co prawda nie wszystkie ciuszki mnie kręcą i pewnie nie we wszystkich bede chodziła, ale najbardziej zależało mi na spodniach, bo nie znam dnia ani godziny kiedy nie zmieszczę się w zwykłe poza tym te zwykłe mi jedne ześlizgują się z brzuszka a drugie i tak były zawsze za luźne w pasie, a zrobiło mi sie uczulenie na brzuchu od paska nie wiem czy moge smarować to tą maścią co zawsze a w innych moich spodniach nie lubię chodzić

miłego dnia dziewczyny

PS ale mi sie nie chce dziś do pracy iść
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 07:49   #1468
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Cytat:
Napisane przez pm1408 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny...od czasu do czasu podgladam Wasze rozmowy...chciałabym się dołączyć ponieważ jest już 6 dni po terminie spodziewanej @.
Dodam, że w listopadzie miałam zabieg Łyżeczkowania

Poza tym pracuję w aptece, więc mam nadzieję, że czasami będę mogła pomóc
Witaj koleżanko po fachu!!! No a ja miałam w październiku #...
Będziesz szła na L4??? Ja od 2 tyg. jestem na zwolnieniu... zwłaszcza teraz kiedy w aptekach pełno chorych ludzi... bałam się infekcji. Poza tym często boli mnie brzuch, a po tych przejściach... wolę dmuchać na zimne.

lausanne trzymaj się kochana, zwłaszcza ze względu na dzidzię!!! To bardzo przykre i też wkurza mnie, że mówi Ci to akurat w momencie, kiedy jesteś najbardziej wrażliwa na emocje, kiedy potrzebujesz masę wsparcia. Z drugiej jednak strony... wiesz co jest grane. Nie piszesz co Ty do niego czujesz...? Bo wiesz... ludzie zakochują się w sobie na nowo i nie jest to takie znowu rzadkie! Życie potrafi zaskoczyć w każdą stronę. Dajcie sobie szansę! Widać, że jest odpowiedzialnym facetem, chce być z Wami. Może o wasze małżeństwo trzeba tylko trochę zawalczyć i zadbać. Nie można od razu unosić się dumą.... Wirzę, że wszystko się między wami ułoży!!! Bardzo Ci tego życzę kochana!!!

tweedledee przykro mi... Trzymam kciuki za następny cykl

A ja dziś wieczorem mam magika i usg. Jak wszystko będzie ok to będę się wpraszała do dopisania do listy Trzymajcie kciuki.
A dziś chyba parę dziewczyn też ma wizyty...? Więc i ja trzymam
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 08:26   #1469
lullaby_ml
Zakorzenienie
 
Avatar lullaby_ml
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 688
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

hej dziewczynki jakos ostatnio nie mialam sily sie logowac, ciagle mdlosci i juz nie daje rady ale jest plus, zaczelam jesc tonami jablka, ktorych nie znosilam, ciąża to przedziwny, piekny stan ogolnie ostatnio wszystko mnie drazni, nawet sie obrywa mojemu TŻ, czasami niepotrzebnie, a on biedny mi gotuje, przynosi herbatki i robi sniadanka, wredziuch jestem ok, trzymajcie kciuki bo chyba musze znowu zwymiotowac
lullaby_ml jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 08:45   #1470
OrangeJuice
Raczkowanie
 
Avatar OrangeJuice
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
Dot.: Mamy wrzesień-październik 2011 :)

Dziś zaczynam 8 tydzień, który powitał mnie z rana krwotokiem z nosa. Na szczescie przeczytalam ze to dosc czesto spotykane zjawisko u ciezarnych. Miłego dnia
OrangeJuice jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.