Ponowna próba... Już zdołowana na maksa POMOZCIE WSPOLNIE

[ToxicSweety]

Może ;( ale Tż się już cieszy, ze będzie mógł mi kupić nowy jakby tylko czekał aż się zepsuje i co ja mam z Nim zrobić ;P.

[Aniaa_89]

ciesz się,że na takiego kochanego trafiłaś

[ToxicSweety]

Ojj bardzo bardzo się cieszę ;D.

[Aniaa_89]

to dobrze

i jak tam dzisiaj?
ja właśnie wcinam sobie drugie śniadanie. Od rana nad książkami siedzę i już mam dość
więc dzisiaj aktywności i ćwiczeń raczej nie będzie. A taka ładna pogoda dzisiaj, słoneczko. Aż chcę się wyjść na spacer, ale nie trzeba wkuwać, masakra
Ale jutro egz i koniec, więc biorę się znów za porządne treningi i wracam do życia

[ToxicSweety]

Ja na śniadanko fitnessy jogurtowe z mlekiem <3, a teraz sprzątam mieszkanie ;D więc troche kalorii pójdzie, przy odkurzaniu, myciu podłóg itp. ;D. Miłej nauki ( o ile w ogóle to może być miłe ;D) i zdanego egzaminu życzę .

[Aniaa_89]

nie dziękuje
chętnie bym posprzątała zamiast siedzieć nad nauką choć w sumie jak mam się uczyć to wszystko nagle jest ciekawsze i przyjemniejsze
ja na śniadanie ciemna bułka z salami, a na drugie jogurt waniliowy

[ToxicSweety]

Przy nauce, to nawet patrzenie w ściane jest ciekawsze ;D przynajmniej ja tak mam .

[Aniaa_89]

no dokładnie mam tak samo
a jak już się czegoś uczę długo to już mam tak dość,że maskara. Robię wszystko byleby się nie uczyć tak jak np teraz, niby czytam notatki na kompie, ale co trochę spr co tam nowego na wizażu itd

[ToxicSweety]

Skąd ja to znam . Jejku, ale dzisiaj pogoda śliczna ale widziałam w pogodzie śnieg na weekend ;/ ;(.

[Aniaa_89]

no, słońce mnie dzisiaj nawet obudziło, tak ładnie świecie od rana aż się chce iść na spacer, ale niestety dzisiaj dzień z nauką
a tymi prognozami to nie ma się co przejmować, bo oni co trochę je zmieniają

[ToxicSweety]

Tylko, że to słońce takie zgubne ;D wczoraj też pięknie świeciło, a na dworze było mimo wszystko zimno :P. No, ale już niedługo marzec, później kwiecień i już tylko cieplej ;D. Trzeba się zacząć zastanawiać nad wakacjami ;D.

[Aniaa_89]

no, jak mi się marzą już wakacje
choć przez ostatnie 2lata miałam w sumie lipne, bo tak wyszło,że nawet nigdzie nie wyjechałam i już tak tęsknie za plażą i morzem
więc w tym roku nie ma to tamo, muszę gdzieś wyjechać!

[ToxicSweety]

Ja byłam dwa lata temu nad morzem z Tż, a w zeszłym roku się nie udały w ogóle wakacje . W tym roku marzy mi się morze albo Zakopane, ale nie pogardze jakimś innym miejscem, byleby z Tż ;D. Ciekawe czy się uda.

[Aniaa_89]

no ja z TŻ też planuję jakiś wyjazd w końcu w tym roku. Ale myślimy raczej o zagranicy, bo tam chociaż pogoda pewna a jak się trafi dobra oferta to wychodzi mniej więcej tak samo jak u nas choć polskim morzem też nie pogrodzę
no ale zobaczymy jak wyjdzie z kasą, jak on będzie miał urlop itd ale mam nadzieję,że w końcu nam się uda i wyjedziemy gdzieś

[ToxicSweety]

Oj ciepłe kraje też mi się marzą, ale problem byłby z moimi rodzicami, bo mogą się jeszcze nie zgodzić na taki daleki wyjazd :P. Więc zostaje Nam Polska :P.

[Aniaa_89]

ostatecznie to nieważne gdzie, ważne z kim

[ToxicSweety]

Dokładnie ;D.

[Aniaa_89]

i jak tam dzień minął?

ja wszystko ładnie, jadłam często, ale mało i zdrowo. Po czym popołudniu skusiłam się na ciastko, no ale niestety na jednym się nie skończyło i zjadłam kilka ale chociaż ożywiło mnie to trochę strasznie zmulona i zmęczona przez tą naukę jestem, więc w sumie nie mam jakiś wielkich wyrzutów sumienia
potem jeszcze tradycyjnie na kolacje jogurt naturalny z musli i otrębami

w ogóle się zastanawiam gdzie się reszta dziewczyn podziała?

[ToxicSweety]

A ja dzisiaj troszke zjadłam, bo Babcie odwiedziłam, a od Niej ciężko wyjść głodnym :P ale starałam się nie za dużo . Na kolacje dwie ciemne kromki z białym serkiem i szczypiorem i sałatą ;D więc też najgorzej nie było . Jakby sobie wszystkiego odmówić, to tylko gorzej, bo później się chce jesć podwójnie .

[Aniaa_89]

ooo tak' wizyty u babci
Moje babcie zawsze we mnie tyle wpychają,że jem dużo więcej niż normalnie a marudzą,że nic nie jem. Maskara

[ToxicSweety]

Moja Babcia to samo a jak już się zgodze, żeby mi coś zrobiła to zadowolona przynosi jakąś podwójną porcje i jak już wcisne, to się pyta czy może nie za mało i czy chce jeszcze, no ręcę opadają .

[Aniaa_89]

dokładnie
chyba wszystkie babcie tak mają

[ToxicSweety]

Idę porobić brzuszki, a później tv pooglądać ;D. Może się odezwe później .

[JakKazdaInna]

ma ktoś onz albo turbo i mógłby mi wysłać?

jutro zaczynam dietę weekendową, tylko wieczorem ide na imprezę, chyba będzie bezalkoholowa, nie mogę dłużej zwlekać, bo czuję się jak dynia. aaaaaaaaa!

[Aniaa_89]

nie stosowałam nigdy takich diet, więc nie wiem.
Ale lepiej odpuść, bo to pewnie jak większość tych diet, chudnie się szybko a potem szybko jojo
MŻ jest najlepsze

jakiś strasznie lipny humor dzisiaj mam, jakiś gorszy dzień ale może potem się poprawi

3majcie dzisiaj za mnie kciuki od 12;30 bo mam ostatni egzamin. Ale ciężki przedmiot więc mam nadzieję,że trafię w pytania bo nie chcę żadnej poprawki, a resztę egz pozdawałam więc tylko ten i ferie

z dietą nie wiem jak dzisiaj wyjdzie, bo popołudniu umówiłam się z koleżanką, z którą bardzo dawno się nie widziałam, więc pewnie pojemy jakieś słodkości
ale może wieczorem poćwiczę, jeśli jakoś w miarę wcześnie będę wolna

miłego dnia

[JakKazdaInna]

oczywiscie impreza była alkoholowa, bo jak inaczej a nie żadna tam dieta weekendowa.
no, dobra. znalazlam plik z dieta onz, zaczynam. ułożyłam sobie jadłospis na 3 dni i tak patrzę, że to trochę taka dieta MŻ. mam nadzieję, że jest skuteczniejsza niż turbo- na tej to w ogóle nie wiem jak ludzie chudną

1. sałata, pomidor, oliwki+ kromka chleba
2. 2kiwi
3. warzywa na patelnię (250g)
4. 2 jaja na twardo+grejfrut

dzien 2

1. sałata, pomidor, oliwki+ kromka chleba
2. jabłko
3. warzywa na patelnię (250g)
4. Serek wiejski

dzień 3

1. jajecznica z 2 jaj
2. pomarańcz
3. warzywa na patelnię (250g)
4. tuńczyk w sosie własnym


w porównaniu do tego co i jak ostatnio jadłam i jaki tryb życia prowadziłam, spadek wagi na tej diecie wydaje sie całkiem realny.

wracajcie!

[Aniaa_89]

ja jestem cały czas

i dzisiaj wieczorem czeka mnie impreza, więc też pewnie nie będzie super dietetycznie. Ale postaram się mało pić i jeść
Najpierw idziemy do znajomych, a potem do klubu, więc chociaż potem wytańczę pochłonięte kalorie

[JakKazdaInna]

wczoraj, co prawda od polowy dnia, ale zaczelam onz. mysle: po co ciagle przekladac na jutro? jako ze nie zwyklam liczyc kcal to nie wiem dokladnie, ale wydaje mi sie, ze nie przekraczam 1000

wczoraj:
1. 200ml kefiru+ garść płatków z miodem i orzechami
2. banan
3. warzywa na patelnie z polowa paczki ryzu brazowego
4. 2 jaja na twardo+ kromeczka ciemnego chleba z 2 plasterkami pomidora

wczoraj tylko dlatego, że juz byl wieczor, zjadlam ciemny (i to naprawde byla malutka kromeczka- pomidor lezal pietrowo), ogolnie pieczywo jem pszenne, bo po pelnoziarnistym mam zaparcia. zreszta ostatnio znow mam problem z wizytami w toalecie. moze dlatego wlasnie czuje sie jak slon. poza tym zbliza mi sie @.
ale ciesze sie strasznie, ze w koncu ruszyłam z miejsca

[Aniaa_89]

pewnie trzeba od razu brać się za odchudzanie, nie ma co tego odkładać
no naprawdę bardzo mało Ci tego wczoraj wyszło, ale też się nie znam dokładnie na tych przeliczeniach kalorii więc nie wiem ile by z tego wyszło, no ale na oko to niewiele

ja wczoraj byłam na imprezie. Dietetycznie zbytnio to nie było, bo pojadłam trochę niezdrowych rzeczy, no ale alkoholu jak na mnie było mało więc chociaż tyle. Ale wytańczyłam się w klubie więc chociaż część tych kalorii spaliłam

[ToxicSweety]

Nie było mnie, bo Tż był na weekend diete troszke odpuściłam na te dni ;x ale już dzisiaj wracam . Nasze walentynkowe lampiony szczęścia mało nie uczyniły nas młodymi piromanami .