Nie ma brzydkich kobiet

[effcia82]

Napisane przez benito_mruffkolini

zastanawia mnie czy osoby tak upierające się przy nazywaniu kogoś "obiektywnie brzydkim" same wyglądają jak z żurnala (oceniając obiektywnie oczywiście )
baaardzooo mnie to ciekawi

nie, nie wygladam " jak z zurnala" co nie znaczy ze nie moge kogos nazwac brzydkim

[syntagma]

Napisane przez effcia82

nie, nie wygladam " jak z zurnala" co nie znaczy ze nie moge kogos nazwac brzydkim

ktos moze byc brzydki Twoim zdaniem jedynie.

Zreszta nie rozumiem jak mozna rozpatrywac choroby w charakterze czy to ladne czy brzydkie...

[atka83]

Napisane przez benito_mruffkolini

zastanawia mnie czy osoby tak upierające się przy nazywaniu kogoś "obiektywnie brzydkim" same wyglądają jak z żurnala (oceniając obiektywnie oczywiście )
baaardzooo mnie to ciekawi

No mnie też to bardzo ciekawi.Na to wychodzi,że mamy chyba prawie same piękności na wizażu oceniajace brzydote innych.

Napisane przez effcia82

nie, nie wygladam " jak z zurnala" co nie znaczy ze nie moge kogos nazwac brzydkim

No właśnie,bo Ty dla kogoś też pewnie jesteś/możesz być brzydulą.Prawda???

Napisane przez syntagma

ktos moze byc brzydki Twoim zdaniem jedynie.

Zreszta nie rozumiem jak mozna rozpatrywac choroby w charakterze czy to ladne czy brzydkie...

Zgadzam się. I też tego nie rozumiem,choroba nie wybiera,tak samo jak ktoś ma zdeformowaną twarz po wypadku/losowym np.

[Vivienne]

Napisane przez atka83

choroba nie wybiera,tak samo jak ktoś ma zdeformowaną twarz po wypadku/losowym np.

A myślisz, że reszta ludzi wybiera jak chce wyglądać? Nie sądzę.

[goreta]

obiektywizm [łac. obiectivus ‘odnoszący się do przedmiotu’], stanowisko filoz. (przeciwstawne subiektywizmowi), zgodnie z którym przedmiot poznania istnieje poza podmiotem poznającym i niezależnie od niego;

troche to skomplikowane, nieprawdaz?
Wg mnie , człowiek nie może byc obiektywny, bo nie jest w stanie odciac, pozbyć sie naleciałości, zwyczajów, emocji oraz uczuć, jakim w danej chwili podlega.
W mózgu mamy subiektywny obraz rzeczywistości.
Obiektywizm to złudzenie, nikt nie jest obiektywny, każdy ma swoje poglądy
Ludzie oszpeceni przez chorobe czy wypdek, to zupelnie inna , jesli tak moge napisać kategoria, i krzywdzimy ich klasyfikujac ich do "brzydoty"

[atka83]

Napisane przez Vivienne

A myślisz, że reszta ludzi wybiera jak chce wyglądać? Nie sądzę.

No pewnie,że nie wybiera jak dla mnie jest to oczywiste.

[MirandaX]

Napisane przez Vivienne

A myślisz, że reszta ludzi wybiera jak chce wyglądać? Nie sądzę.

Nikt nie wybiera jak chce wygladać, tylko jest skazany na to co da mu lub nie da matka natura.

[benito_mruffkolini]

Napisane przez effcia82

nie, nie wygladam " jak z zurnala" co nie znaczy ze nie moge kogos nazwac brzydkim

czyli
jesteś brzydka

(zgodnie z tokiem Twojego rozumowania)

Napisane przez goreta

obiektywizm [łac. obiectivus ‘odnoszący się do przedmiotu’], stanowisko filoz. (przeciwstawne subiektywizmowi), zgodnie z którym przedmiot poznania istnieje poza podmiotem poznającym i niezależnie od niego;

troche to skomplikowane, nieprawdaz?
Wg mnie , człowiek nie może byc obiektywny, bo nie jest w stanie odciac, pozbyć sie naleciałości, zwyczajów, emocji oraz uczuć, jakim w danej chwili podlega.
W mózgu mamy subiektywny obraz rzeczywistości.
Obiektywizm to złudzenie, nikt nie jest obiektywny, każdy ma swoje poglądy
Ludzie oszpeceni przez chorobe czy wypdek, to zupelnie inna , jesli tak moge napisać kategoria, i krzywdzimy ich klasyfikujac ich do "brzydoty"

dokładnie o tym myślałam

czy naprawdę niektórym nie przyszło nigdy w życiu zastanowić się, czy to co widzimy to jest rzeczywiście to co JEST??
i czy nasze postrzeganie rzeczywistości jest tą rzeczywistością??

odpowiedź jest prosta: NIE i nigdy nie będzie
świadomość nie tworzy rzeczywistości, nie wiadomo jak bardzo chcielibyśmy żeby tak było


teraz przykład
mam koleżankę, która w wieku 15 lat dowiedziała się, że ma super poważna wadę wzroku + astygmatyzm
zaczęła nosić okulary/soczewki (no importa)
i nagle okazało się, że ludzie wyglądają zupełnie inaczej niż wcześniej była przekonana, że wyglądają

ergo
czy to, że przez 15 lat była przekonana, że każdy ma rozmazaną twarz oznaczało, że w rzeczywistości każdy człowiek tak wyglądał??
odpowiedź pozostawiam czytelnikom

[effcia82]

Napisane przez syntagma

ktos moze byc brzydki Twoim zdaniem jedynie.

Zreszta nie rozumiem jak mozna rozpatrywac choroby w charakterze czy to ladne czy brzydkie...

podalam jedynie przyklady brzydoty - wg mnie ewidentnej i nie zaprzeczalnej
ale to tylko moje skromne zdanie

[goldfish3000]

Napisane przez effcia82

podalam jedynie przyklady brzydoty - wg mnie ewidentnej i nie zaprzeczalnej
ale to tylko moje skromne zdanie

Niezaprzeczalnie to można po pysku dostać

A ocena czy ktoś jest brzydki czy nie brzydki może ewentualnie być oceną większości wypowiadających się, co zresztą nie czyni jej oceną obiektywną.

[syntagma]

uwazam jak goreta, mowienie o ludziach chorych, po wypadkach itd. ze sa brzydcy to dla mnie przesada

[effcia82]

wy macie swoje zdanie, ja mam swoje. nie musimy sie zgadzac. gdyby wszyscy sie zgadzali ze soba nie byloby dyskusji tylko wzajemne przytakiwanie

[MirandaX]

Napisane przez benito_mruffkolini

.....ergo
czy to, że przez 15 lat była przekonana, że każdy ma rozmazaną twarz oznaczało, że w rzeczywistości każdy człowiek tak wyglądał??
odpowiedź pozostawiam czytelnikom

Ale ja nie bardzo kumam co chciałaś przez te rozmazane twarze powiedzieć. No jak tak widziała to jasne ze inaczej nie mogla odbierac ludzi . Ale to tylko jej wina bo jak się mam problemy ze wzrokiem to idzie się do lekarza.

[marandile]

A ja jestem brzydka. Nie moge sie nawet usmiechnac, bo widac wtedy moja spora diasteme i krzywy zgryz, ktory wyglada zalosnie. Ludzie w szkole naprawde patrza z politowaniem, zaden chlopak nigdy nie zwrocil na mnie uwagi, bo biora mnie za brzydkiego paszteta. Czasami wolalabym byc glupia niz brzydka, moze wtedy ktos by mnie szanowal i lubil, a nie traktowal jak obiekt do wysmiania. Mam 20 kg nadwagi, brzydka figure, krotka szyje, trudne do ulozenia wlosy, obwisle policzki. Swoją osobowoscia tez nikogo do siebie nie przekonam - nie jestem przebojowa, naleze raczej do osob spokojnych i niesmialych. Jak sie umaluje, to i tak nie wiele widac, a jak przesadze z makijazem, to wygladam zalosnie, jak tapeciara. Juz nie mowiac, ze jestem noga w sporcie, a bycie niewysportowanym wsrod dzisiejszej mlodziezy to szczyt obciachu. Ładnej kobiecie wybacza sie nietakt czy złośliwość. Kobieta brzydka, ktora nie jest jak matka teresa jest wiedźmą. Juz nie mowiac, ze jezeli brzydula jest poukladana, ma zasady i szacunek do siebie, jest niesmiala i niewiele mowi, to nie jest traktowana jako tajemnicza, ale jako niedorozwinieta, zalosna, chora psychicznie.

[KaRaa xD]

Chciałabym wierzyć, ze nie ma brzydkich kobiet ;D

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Wow, prawdziwie odkopany wątek, z benito w tle...

[Zarja]

Problem piękna jest z jednej strony bardzo oczywistą rzeczą (patrzymy np. na jakąś osobę i widzimy, czy jest ładna, czy nie), a z drugiej - jeśli próbujemy się w niego zagłębić, albo zdefiniować - sprawa się komplikuje, prawda?

Sporą częścią problemu jest chyba to, że znamy różne słowa, ładny, atrakcyjny, brzydki, zadbany itd. Każdy rozumie je po swojemu. Nie wiem, co dokładnie miała na myśli Helena Rubinstein. Może chodziło jej o to, że każda zadbana kobieta potrafi być piękna? Z takim stwierdzeniem mogłabym się zgodzić, ale tu chodzi głównie o wrażenie, jakie dany człowiek robi.

[A taka jedna]

Moim skromnym zdaniem każda kobieta jest piękna,ale nie każda potrafi o siebie zadbać

[żurawinka]

Mało jest pięknych, dużo jest ładnych, sporo zaniedbanych z nieodkrytym potencjałem, jakaś część brzydko - ładnych pociągających jakąś charakterystyczną cechą swojego wyglądu, kilka procent świetnie zrobionych, seksownych w jakis wulgarny sposób. I pewnie jeszcze masa innych typów.

[mm444]

Treść usunięta

[Zarja]

No cóż, jeśli podciągnąć operacje plastyczne, antybiotyki na trądzik i głębokie dermabrazje pod "zadbanie" (plus stylista, doczepiane włosy i trzy małe słonie w butelce za milion dolarów) to tak.

Tak jak pisałam, wszystko zależy od tego, co kto przez coś rozumie.

Chociaż można powiedzieć, że każdy człowiek może wyglądać atrakcyjnie, tylko czasem musi się cholernie namęczyć (i być bogatym).

[mm444]

Treść usunięta

[Zarja]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

To jest fakt. Bo ktoś powiedział, że to jest ładne, a tamto nie. Jakiś wyfąfany projektant mody, koleżanki, kolorowy miesięcznik albo pudelek czy inny tam obcasik. Co nas znowu prowadzi do umowności wszelkich kryteriów typu "piękno", "atrakcyjność", "zadbanie" etc. etc.