Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[katarzynka00]

Napisane przez mariolasl

I do Katarzynki jeszcze machne
Brakuje mi biezacych wiesci, co u Laurki

och Mariolko... ... wiesz...tak naprawdę gdybym miała pisać co u mojego dziecka to musiałabym troszkę ponarzekać, a poniekąd mi nie wypada.
No złości się okrutnie, płacze, wymusza, pluje,kopie,kładzie się na podłogę, bije mnie, męża, koty wszystkich dookoła, nie słucha, wywija na maxa, brzydko je-rozrzuca, picie rozlewa, wciąż i wszędzie trenuje rozbieranie-spodnie, rajstopy, majtki to jednym ruchem, wszystko na raz zsuwa
chcę by wszystko było po jej myśli.
Tak więc ostatnimi czasy czytam o buncie dwulatka, o postępowaniu, o prawidłowych reakcjach i się stosuje z lepszym lub gorszym skutkiem.
Póki jestem w domu lub w śród swoich to jest inaczej.
Gorzej jak np dziś: zawiozłam męża do dermatologa( ma łupież Gilberta)
Prywatna wizyta, na umówioną godzinę, a przed nami jeszcze 3 osoby
Na to weszła "koleżanka" siostry, taka pierduśnica(plotkara) że szok, ze
swoim mężem i tydzień młodsza od L córką-też do dermatologa...oczywiście Laura pokazała na co ją stać
Biegała, krzyczała,piszczała, wszędzie wchodziła, rozbierała się,popychała tą dziewczynkę, zabrała brutalnie swoją zabawkę, która mała chciała obejrzeć, raczkowała
Pani dr. nie wiedząc że to męża dziecię dopytywała, co to dziecko tam robi
Jak mąż powiedział że to jego córka, to ona że gdyby wiedziała to przyjęłaby go poza kolejka

Dlatego też staram się dość aktywnie spędzać z nią dzień.Piesze spacery, wspólne zabawy, urozmaicenia itd itp i czekam na efekty.
Jak zbliża się wieczór to wiem że zaraz będzie kąpiel, spokój i cisza, a ja nie będę musiała nadawać jak katarynka wciąż tego samego, w kółko i od nowa
ach, to se upuściłam ciśnienia
Ale kocham ją, wiecie ? najmocniej na świecie

Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

[Miramej]

Napisane przez mayaha

to u nas podobnie
a najgorsze jest że teraz to juz naprawde nic nie mogę zrobic bo Tulipek cały czas mnie trzyma jak nie za ręke to za nogę albo się drze

dzieki
nie, mamy kał na pasozyty i na lamblie
(...)
Zuzanek wyrzucił monia do śmieci ....
będzie jazda

Kuba też uczepiony jak rzep

Nam na pasożyty lekarz kazał powtórzyć 3 razy, bo nie zawsze podobno wychodzą w badaniu, na lamblię raz robiliśmy.

Napisane przez czekoladka21

u nas tez sa takie akcje wiec nie jestescie sami

Ufff...

Napisane przez katarzynka00

och Mariolko... ... wiesz...tak naprawdę gdybym miała pisać co u mojego dziecka to musiałabym troszkę ponarzekać, a poniekąd mi nie wypada.
No złości się okrutnie, płacze, wymusza, pluje,kopie,kładzie się na podłogę, bije mnie, męża, koty wszystkich dookoła, nie słucha, wywija na maxa, brzydko je-rozrzuca, picie rozlewa, wciąż i wszędzie trenuje rozbieranie-spodnie, rajstopy, majtki to jednym ruchem, wszystko na raz zsuwa
chcę by wszystko było po jej myśli.
Tak więc ostatnimi czasy czytam o buncie dwulatka, o postępowaniu, o prawidłowych reakcjach i się stosuje z lepszym lub gorszym skutkiem.
Póki jestem w domu lub w śród swoich to jest inaczej.
Gorzej jak np dziś: zawiozłam męża do dermatologa( ma łupież Gilberta)
Prywatna wizyta, na umówioną godzinę, a przed nami jeszcze 3 osoby
Na to weszła "koleżanka" siostry, taka pierduśnica(plotkara) że szok, ze
swoim mężem i tydzień młodsza od L córką-też do dermatologa...oczywiście Laura pokazała na co ją stać
Biegała, krzyczała,piszczała, wszędzie wchodziła, rozbierała się,popychała tą dziewczynkę, zabrała brutalnie swoją zabawkę, która mała chciała obejrzeć, raczkowała
Pani dr. nie wiedząc że to męża dziecię dopytywała, co to dziecko tam robi
Jak mąż powiedział że to jego córka, to ona że gdyby wiedziała to przyjęłaby go poza kolejka

Dlatego też staram się dość aktywnie spędzać z nią dzień.Piesze spacery, wspólne zabawy, urozmaicenia itd itp i czekam na efekty.
Jak zbliża się wieczór to wiem że zaraz będzie kąpiel, spokój i cisza, a ja nie będę musiała nadawać jak katarynka wciąż tego samego, w kółko i od nowa
ach, to se upuściłam ciśnienia
Ale kocham ją, wiecie ? najmocniej na świecie

Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

No proszę, więc my zaczynamy dopiero , chyba też się wezmę za jakąś lekturę , polecisz coś?



Wiemy

x 1000000000000000000000000 0000000000000000000000000 0000000000000000

[p4w]

Napisane przez mariolasl

Dzien dobry

Dzien dla nas zaczal sie wczesnie, bo o 5.30, mimo, ze specjalnie Antonio poszedl wczoraj pozniej spac. Zaliczylismy wiec dwa spacery, dwa sniadania i obiad, a teraz Malutek drzemie. Musi wstac niedlugo, bo czas na deser i trzeci spacer. U nas dzis ladnie, slonecznie, 8 stopni, ale bardzo przyjemnie. Wczoraj caly dzien lalo, wiec nasz plan karmienia kaczek w parku i spacer po plazy nie wypalil. Dzis za to nadrabiamy.
Cos sie chmurzy, ale mam nadzieje, ze sie nie rozpada, bo mam zamiar przegonic Malutka po plazy zanim odbiore meza z pracy.
U nas juz bardzo wiosennie, kwitna zonkile, krokusy i rododendrony , zeleniej, bardziej wesolo.

Walentynek jako takich nie obchodzimy, bo staramy sie na codzien pracowac nad naszym zwiazkiem, co nam wychodzi raz lepiej, raz gorzej, ale zamowilam obiado-kolacje z hinduskiej restauracji, a poznym wieczorem bedzie tarta ze szpinakiem i serem i wino - mam nadzieje, ze bez asysty Malutka. Ma byc po prostu milo
W sobote maz ma urodziny, wiec zabiore go na lunch do chinskiej knajpki.

Mayaszko, trzymam kciuki za badania i wizyte

p4w, pielegnacja fajna , sama mialam albo mam to co ty, oprocz ziaji pro, teraz mam juz kremy clarinsa dla starszej grupy wiekowej

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

I do Katarzynki jeszcze machne
Brakuje mi biezacych wiesci, co u Laurki

wow, trzy spacery
zazdroszczę wiosny i tarty ze szpinakiem i serem
pokaż które kremy - ja chyba też wybiorę już kolejny krok

Napisane przez Wojtusia

ale kusicie tymi kremami clarins
Ja zrobiłam sobie wlasnie peeling http://www.svr.pl/index.php?id=159 taki
matko, jak mnie szczypie twarz teraz

Clarins, Multi-Active Nuit kosztuje tak jak na kwc napisali 200 zł?

jejku, przeciez TZ mnie z domu wygoni, nie no, musze poszukać czegoś max do 100, no 150 zł

w Sephorze i Douglasie kosztuje 249 zł

Napisane przez czekoladka21

u nas tez


a wlasnie rozmawialam dzisiaj z kosmetyczna i zaproponowala mi ze pomaluje mi paznokcie jakims nowym lakierem ktory trzyma sie do 4 tyg., pokazywala mi swoje paznokcie pomalowane tym wlasnie lakierem i mowila ze 2 tyg. juz ma- w szoku bylam bo zadnego zadrapania nawet- koszt to 25zl
tylko to jakas nowosc i narazie ma tylko kolor czerwony , bialy i bezbarwny

pewnie chodzi o coś takiego utwardzanego światłem

Napisane przez katarzynka00

och Mariolko... ... wiesz...tak naprawdę gdybym miała pisać co u mojego dziecka to musiałabym troszkę ponarzekać, a poniekąd mi nie wypada.
No złości się okrutnie, płacze, wymusza, pluje,kopie,kładzie się na podłogę, bije mnie, męża, koty wszystkich dookoła, nie słucha, wywija na maxa, brzydko je-rozrzuca, picie rozlewa, wciąż i wszędzie trenuje rozbieranie-spodnie, rajstopy, majtki to jednym ruchem, wszystko na raz zsuwa
chcę by wszystko było po jej myśli.
Tak więc ostatnimi czasy czytam o buncie dwulatka, o postępowaniu, o prawidłowych reakcjach i się stosuje z lepszym lub gorszym skutkiem.
Póki jestem w domu lub w śród swoich to jest inaczej.
Gorzej jak np dziś: zawiozłam męża do dermatologa( ma łupież Gilberta)
Prywatna wizyta, na umówioną godzinę, a przed nami jeszcze 3 osoby
Na to weszła "koleżanka" siostry, taka pierduśnica(plotkara) że szok, ze
swoim mężem i tydzień młodsza od L córką-też do dermatologa...oczywiście Laura pokazała na co ją stać
Biegała, krzyczała,piszczała, wszędzie wchodziła, rozbierała się,popychała tą dziewczynkę, zabrała brutalnie swoją zabawkę, która mała chciała obejrzeć, raczkowała
Pani dr. nie wiedząc że to męża dziecię dopytywała, co to dziecko tam robi
Jak mąż powiedział że to jego córka, to ona że gdyby wiedziała to przyjęłaby go poza kolejka

Dlatego też staram się dość aktywnie spędzać z nią dzień.Piesze spacery, wspólne zabawy, urozmaicenia itd itp i czekam na efekty.
Jak zbliża się wieczór to wiem że zaraz będzie kąpiel, spokój i cisza, a ja nie będę musiała nadawać jak katarynka wciąż tego samego, w kółko i od nowa
ach, to se upuściłam ciśnienia
Ale kocham ją, wiecie ? najmocniej na świecie

Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

oj, powiało smutkiem z Twojej wypowiedzi
jak Ty sobie nie umiesz poradzić to musi być ostro

trzymam kciuki mocno

[Miramej]

Znalazłam na innym wątku: http://www.youtube.com/watch?v=r556uPNcL6E, już widziałam, ale nie pamiętam, czy u nas było, więc wstawiłam

[megi b]

:mdl eje:

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Mamy tupanie nogami (czasem z nieznanych nam bliżej powodów ), tak z 80% wszystkich rzeczy jest na nie, zmiana humoru w sekundę, rzucanie czym popadnie, próby

spoko, u Nas to samo zwłaszcza z "nie"...dziś np...pytam Zu w kąpieli czy będzie grzeczna...nie...czy kocha babę...nie...na co weszła Baba i pyta czy chce ama...taaaaa baba odpowiedziała że nie...przekomarzały się chwilę co skończyło się płaczę i ucieczką z wanny widac ewidentnie że rozumie o co ją pytam i specjalnie na wszystko nie odpowiada...ale ama zawsze jest taaaaa

Napisane przez mayaha

bylismy u lekarza, dostaliśmy skierowanie na mocz, kał, morfologie, OB, glukozę, TSH i CRP
spróbujemy jutro wszytsko załatwic
i prywatniepójdziemy jak uz bedziemy miec wszystkie wyniki

za badanie i wyniki

Napisane przez katarzynka00

och Mariolko... ... wiesz...tak naprawdę gdybym miała pisać co u mojego dziecka to musiałabym troszkę ponarzekać, a poniekąd mi nie wypada.
No złości się okrutnie, płacze, wymusza, pluje,kopie,kładzie się na podłogę, bije mnie, męża, koty wszystkich dookoła, nie słucha, wywija na maxa, brzydko je-rozrzuca, picie rozlewa, wciąż i wszędzie trenuje rozbieranie-spodnie, rajstopy, majtki to jednym ruchem, wszystko na raz zsuwa

Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

hehehe to ponarzekałaś ale chyba wszystkie teraz byśmy mogły...ciężki czas nastał

mocno mocno mocno mocno mocno



Dziewczyny mam zdjęcia co prawda na razie 3...jedno w ogóle do ludzi się nie nadaje ale wrzuciłam do albumu dwa pozostałe...Zu i Zu z Mamą-Pulpecikiem ZAPRASZAM

[p4w]

karo, dawaj trzecie zdjęcie

[katarzynka00]

Napisane przez Miramej

No proszę, więc my zaczynamy dopiero , chyba też się wezmę za jakąś lekturę , polecisz coś?



Wiemy

x 1000000000000000000000000 0000000000000000000000000 0000000000000000

szperam w necie i czytam , a po fachową lekturę wybiorę się na dniach.
Myślę że też zaczerpnę porady u jakiegoś dziecięcego psychologa

Napisane przez p4w

oj, powiało smutkiem z Twojej wypowiedzi
jak Ty sobie nie umiesz poradzić to musi być ostro

trzymam kciuki mocno

na koniec dnia to raczej trudno mi się wysilić na entuzjazm.
No jest ostro, bo gdyby to zdarzało się powiedzmy kilka razy w ciągu dnia, albo jakoś tak napadowo, to zniosłabym to z palcem w tyłku, a to trwa przez większość dnia.
W furię potrafi wpaść o wszystko.Dosłownie.W sekundę.Diabeł wstępuje w moje dziecko i musi minąć dłuższa chwila nim jej przejdzie.
Nie mogę jej nic tłumacz w czasie jak jest w furii bo i tak mnie nie usłyszy, a nim w nią wpadnie to "traci" słuch i moje ostrzeżenia też są na nic.
Dlatego dużo do niej mówię, tłumaczę, jak jest spokój.Opowiadam jakie mogą być czegoś konsekwencje, co się może wydarzyć i jak można się ustrzec przed czymś.Mówię co czuję,wtedy kiedy ona wywija.
Z kolei jak nie wywija podkreślam i powtarzam jaka jest kochana
Czasem pozwalam się np ukłuć widelcem, spaść z krzesła, bo ona mnie słucha, ale mimo to testuje na ile sobie może pozwolić i czy mama się ugnie, a mama niestety się nie nagina.
Tak jak mówię, tak ma być.
Jak powiem A musi być B, jak czegoś zakażę, to konsekwentnie nie pozwolę choćby nie wiem co.
Jak obiecam z kolei nagrodę to również się wywiązuje.

Zauważyłam że bardzo skutkuje, jak umówię się na coś z nią już w domu.
Jako że jest walka z ubraniem-począwszy od poranka, po przebranie, ubranie na spacer, a w piżame to już idzie
Mówię jej już w domu że gdzieś tam pojedziemy i że mam do niej prośbę, że jak powiem że wychodzimy to ma przyjść i się spokojnie ubrać, to inaczej więcej gdzieś nie pojedziemy to poskutkowało gdzieś tak 1:5
Zauważyłam że o wiele bardziej działa na nią zakaz bez użycia słowa nie I w ten oto sposób wysilam swój umysł przez pół dnia, jakby tu powiedzieć żeby posłuchała.
Odkąd na spacerze mówię "uwaga kałuża" nie wdepnie w nią
I inne takie tam...

Moje dziecko do cna przypomina urwisa mojej siostry, na którego zachowanie narzekałam jak był mały...

[Karolinak82]

Napisane przez p4w

karo, dawaj trzecie zdjęcie

w życiu nigdy!

[p4w]

Napisane przez katarzynka00

szperam w necie i czytam , a po fachową lekturę wybiorę się na dniach.
Myślę że też zaczerpnę porady u jakiegoś dziecięcego psychologa

na koniec dnia to raczej trudno mi się wysilić na entuzjazm.
No jest ostro, bo gdyby to zdarzało się powiedzmy kilka razy w ciągu dnia, albo jakoś tak napadowo, to zniosłabym to z palcem w tyłku, a to trwa przez większość dnia.
W furię potrafi wpaść o wszystko.Dosłownie.W sekundę.Diabeł wstępuje w moje dziecko i musi minąć dłuższa chwila nim jej przejdzie.
Nie mogę jej nic tłumacz w czasie jak jest w furii bo i tak mnie nie usłyszy, a nim w nią wpadnie to "traci" słuch i moje ostrzeżenia też są na nic.
Dlatego dużo do niej mówię, tłumaczę, jak jest spokój.Opowiadam jakie mogą być czegoś konsekwencje, co się może wydarzyć i jak można się ustrzec przed czymś.Mówię co czuję,wtedy kiedy ona wywija.
Z kolei jak nie wywija podkreślam i powtarzam jaka jest kochana
Czasem pozwalam się np ukłuć widelcem, spaść z krzesła, bo ona mnie słucha, ale mimo to testuje na ile sobie może pozwolić i czy mama się ugnie, a mama niestety się nie nagina.
Tak jak mówię, tak ma być.
Jak powiem A musi być B, jak czegoś zakażę, to konsekwentnie nie pozwolę choćby nie wiem co.
Jak obiecam z kolei nagrodę to również się wywiązuje.

Zauważyłam że bardzo skutkuje, jak umówię się na coś z nią już w domu.
Jako że jest walka z ubraniem-począwszy od poranka, po przebranie, ubranie na spacer, a w piżame to już idzie
Mówię jej już w domu że gdzieś tam pojedziemy i że mam do niej prośbę, że jak powiem że wychodzimy to ma przyjść i się spokojnie ubrać, to inaczej więcej gdzieś nie pojedziemy to poskutkowało gdzieś tak 1:5
Zauważyłam że o wiele bardziej działa na nią zakaz bez użycia słowa nie I w ten oto sposób wysilam swój umysł przez pół dnia, jakby tu powiedzieć żeby posłuchała.
Odkąd na spacerze mówię "uwaga kałuża" nie wdepnie w nią
I inne takie tam...

Moje dziecko do cna przypomina urwisa mojej siostry, na którego zachowanie narzekałam jak był mały...

na pewno w końcu Twoje postępowanie zaowocuje współpracą
przesyłam

Napisane przez Karolinak82

w życiu nigdy!

a czemu? co na nim jest Ty toples

[megi b]

Napisane przez katarzynka00

No złości się okrutnie, płacze, wymusza, pluje,kopie,kładzie się na podłogę, bije mnie, męża, koty wszystkich dookoła, nie słucha, wywija na maxa, brzydko je-rozrzuca, picie rozlewa, wciąż i wszędzie trenuje rozbieranie-spodnie, rajstopy, majtki to jednym ruchem, wszystko na raz zsuwa

Dlatego też staram się dość aktywnie spędzać z nią dzień.Piesze spacery, wspólne zabawy, urozmaicenia itd itp i czekam na efekty.
Jak zbliża się wieczór to wiem że zaraz będzie kąpiel, spokój i cisza, a ja nie będę musiała nadawać jak katarynka wciąż tego samego, w kółko i od nowa
ach, to se upuściłam ciśnienia
Ale kocham ją, wiecie ? najmocniej na świecie

Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

o to widzę, że i córcia charakterna
robisz wszystko tak jak trzeba Kasiu, musisz tylko poczekać na efekty
wiemy wiemy

Napisane przez Miramej

Znalazłam na innym wątku: http://www.youtube.com/watch?v=r556uPNcL6E, już widziałam, ale nie pamiętam, czy u nas było, więc wstawiłam

Napisane przez Karolinak82

spoko, u Nas to samo zwłaszcza z "nie"...dziś np...pytam Zu w kąpieli czy będzie grzeczna...nie...czy kocha babę...nie...na co weszła Baba i pyta czy chce ama...taaaaa baba odpowiedziała że nie...przekomarzały się chwilę co skończyło się płaczę i ucieczką z wanny widac ewidentnie że rozumie o co ją pytam i specjalnie na wszystko nie odpowiada...ale ama zawsze jest taaaaa

[Karolinak82]

Napisane przez katarzynka00

szperam w necie i czytam , a po fachową lekturę wybiorę się na dniach.
Myślę że też zaczerpnę porady u jakiegoś dziecięcego psychologa

gdzie te czasy kiedy dzieci Nas słuchały i takie Aniołki z Nich były

Napisane przez p4w

a czemu? co na nim jest Ty toples

Toples byłoby pół biedy...przynajmniej moimi balonami odwróciłabym uwagę od reszty
...to zbliżenie moje z przedziwną miną...a feeeee

[megi b]

Napisane przez Karolinak82

w życiu nigdy!

ładnie prosimy

Napisane przez Karolinak82

gdzie te czasy kiedy dzieci Nas słuchały i takie Aniołki z Nich były



Toples byłoby pół biedy...przynajmniej moimi balonami odwróciłabym uwagę od reszty
...to zbliżenie moje z przedziwną miną...a feeeee

no moja aniołkiem nigdy nie była teraz tfu tfu nadrabia zaległości bo jako niemowlę dała mi nieźle w kość

[katarzynka00]

Napisane przez megi b

o to widzę, że i córcia charakterna
robisz wszystko tak jak trzeba Kasiu, musisz tylko poczekać na efekty
wiemy wiemy

tak właśnie wszędzie piszą
magiczne słowo PRZECZEKAĆ :d

Napisane przez Karolinak82

gdzie te czasy kiedy dzieci Nas słuchały i takie Aniołki z Nich były



Toples byłoby pół biedy...przynajmniej moimi balonami odwróciłabym uwagę od reszty
...to zbliżenie moje z przedziwną miną...a feeeee

poka balony

[p4w]

Napisane przez Karolinak82

gdzie te czasy kiedy dzieci Nas słuchały i takie Aniołki z Nich były



Toples byłoby pół biedy...przynajmniej moimi balonami odwróciłabym uwagę od reszty
...to zbliżenie moje z przedziwną miną...a feeeee

no mój teraz jest lepszy niż jako noworodek i do ok roku

prosimy na pewno przesadzasz

[czekoladka21]

Napisane przez katarzynka00

Ale kocham ją, wiecie ? najmocniej na świecie

Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

nie watpimy
po stokroc zaciskam: kciuki:

Napisane przez p4w

pewnie chodzi o coś takiego utwardzanego światłem

juz poczytalam w necie troche o tym lakierze

Napisane przez megi b

:mdl eje:

co tam? jak poszlo? mam nadzieje ze kciuki pomogly

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny mam zdjęcia co prawda na razie 3...jedno w ogóle do ludzi się nie nadaje ale wrzuciłam do albumu dwa pozostałe...Zu i Zu z Mamą-Pulpecikiem ZAPRASZAM

ide zobaczyc modelki

[megi b]

poczytałam i idę bo nie spałam od...soboty
wczoraj wieczorem głowa mnie bolała, wzięłam Panadol extra, ból przeszedł, a ja nie zasnęłam nawet na 5 min dzisiaj doczytałam, że tam jest kofeina

dobranoc

[Karolinak82]

Napisane przez megi b

ładnie prosimy

no moja aniołkiem nigdy nie była teraz tfu tfu nadrabia zaległości bo jako niemowlę dała mi nieźle w kość

naprawdę nie da rady

ooo to dla Ciebie lepiej

Napisane przez katarzynka00

poka balony

hahahaha jako jedyna widziałaś na żywo

Napisane przez p4w

no mój teraz jest lepszy niż jako noworodek i do ok roku

prosimy na pewno przesadzasz

Twój też? To czekamy u Was na bunt

Wstydzę się

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez megi b

poczytałam i idę bo nie spałam od...soboty
wczoraj wieczorem głowa mnie bolała, wzięłam Panadol extra, ból przeszedł, a ja nie zasnęłam nawet na 5 min dzisiaj doczytałam, że tam jest kofeina

dobranoc

a jak w pracy? nic nie piszesz

[megi b]

jeszcze zapytać chciałam czy ma któraś poradnik OPT!MA na gwałt szukam

Czeko, Karo kciuki bardzo pomogły, wszystko dobrze,na razie jestem tam na tydzień potem wraca dziewczyna, która jest na chorobowym, ale w sierpniu rodzi i wtedy mam przyjść na jej zastępstwo, a może i na dłużej, zobaczymy. Na razie to dla mnie czarna magia bo ja nigdy nie księgowała


idę bo już nic nie widzę

[Miramej]

Kolorowych

[Karolinak82]

Napisane przez megi b

jeszcze zapytać chciałam czy ma któraś poradnik OPT!MA na gwałt szukam

Czeko, Karo kciuki bardzo pomogły, wszystko dobrze,na razie jestem tam na tydzień potem wraca dziewczyna, która jest na chorobowym, ale w sierpniu rodzi i wtedy mam przyjść na jej zastępstwo, a może i na dłużej, zobaczymy. Na razie to dla mnie czarna magia bo ja nigdy nie księgowała


idę bo już nic nie widzę

to super że było tak fajnie będę trzymać kciuki żeby udało się na dłużej

hehe

Napisane przez Miramej

Kolorowych

Spokojnej nocy

[morska]

Napisane przez Karolinak82

może też jakiś wirus?...podobno jakaś prawie epidemia wirusów jest

Napisane przez p4w

jasne, wirus starości

Napisane przez Karolinak82

mówiłam o Tomku i jego gorączce

Napisane przez p4w

Napisane przez Miramej

Mamy tupanie nogami (czasem z nieznanych nam bliżej powodów ), tak z 80% wszystkich rzeczy jest na nie, zmiana humoru w sekundę, rzucanie czym popadnie, próby przemocy na rodzicach itp.

Też to mamy od kilku dni Czyli nasze dzieci rozwijają się prawidłowo

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:46 ----------

Napisane przez Miramej

x 1000000000000000000000000 0000000000000000000000000 0000000000000000

Mogłaś napisać, że 10^65, nie musiałabym tyle liczyć

Napisane przez katarzynka00

(...)
Zauważyłam że o wiele bardziej działa na nią zakaz bez użycia słowa nie I w ten oto sposób wysilam swój umysł przez pół dnia, jakby tu powiedzieć żeby posłuchała.
Odkąd na spacerze mówię "uwaga kałuża" nie wdepnie w nią
I inne takie tam...

W mojej mundrej książce też radzą unikać słowa nie - bo zrobi dokładnie odwrotnie i jeszcze poprawi Tylko właśnie - w pierwszym odruchu często to "nie" mi się wplecie

Kasiu - ja też trzymam mocno
i pisz częściej, bo fajne posty tworzysz



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do jutra

[mariolasl]

Katarzynko, po pierwsze trzymam kciuki mocno mocno
po drugie -
Ciezko ci na pewno, ale gdzie sie masz wyzalic, wypisac, jak nie tutaj?
Z pewnoscia kazda z nas ma troche lepiej lub troche gorzej, dzieci teraz maja taki trudny okres i tak jak powiedzialas- musimy to przeczekac. Przynajmniej mozemy sie razem wspierac. Zawsze lubilam twoja konsekwencje i twoje metody wychowawcze i szczerze cie podziwiam, ze tak dobrze sobie radzisz, bo na pewno momentami jest baaaardzo trudno.
nie watpie, ze Laurke bardzo kochasz

Za wszystkie mamy innych buntujacych sie dzieciaczkow rowniez trzymam kciuki

p4w ja mam z serii extra firming (po 40-stce) dla suchej cery, ale tylko krem na dzien i na noc.
Z Lush uwielbiam do ciala Dream Cream i Dreamwash
kiedys trafilam na dobra okazje i kupilam sobie Guerlain Issima Midnight Secret - wydawalo mi sie, ze dzialalo, ale teraz nie moge sie na to szarpnac.
Zadowolona bylam bardzo tez z Decleora, ale to bylo za czasow przedantosiowych. Zauwazylam, ze albo sie go lubi i w niego wierzy, albo nienawidzi. Niestety zrodelko mi wyschlo i na mojej wyspie nie moge juz kupic, a mialam
Decleor, Hydrotenseur [Eye Contour Firming Serum] (Serum ujędrniające pod oczy),
Decleor, Aromessence Baume de Nuit Iris [Irish Night Cream] (Balsam z irysa na noc), Decleor, Aromessence, Iris Timecare Concentrate (Koncentrat przeciwzmarszczkowy),
Decleor, Experience de l'Age, Creme Legere Yeux et Levres Triple Action, Decleor, Experience de l'Age, Creme Riche Triple Action [Triple Action Rich Cream] (Krem przeciwzmarszczkowy i napinający)
-------
wieczor nawet udany, jedzenie dobre, nadal mecze pierwsza lampke wina, a maz juz spi

[p4w]

Napisane przez mariolasl

Katarzynko, po pierwsze trzymam kciuki mocno mocno
po drugie -
Ciezko ci na pewno, ale gdzie sie masz wyzalic, wypisac, jak nie tutaj?
Z pewnoscia kazda z nas ma troche lepiej lub troche gorzej, dzieci teraz maja taki trudny okres i tak jak powiedzialas- musimy to przeczekac. Przynajmniej mozemy sie razem wspierac. Zawsze lubilam twoja konsekwencje i twoje metody wychowawcze i szczerze cie podziwiam, ze tak dobrze sobie radzisz, bo na pewno momentami jest baaaardzo trudno.
nie watpie, ze Laurke bardzo kochasz

Za wszystkie mamy innych buntujacych sie dzieciaczkow rowniez trzymam kciuki

p4w ja mam z serii extra firming (po 40-stce) dla suchej cery, ale tylko krem na dzien i na noc.
Z Lush uwielbiam do ciala Dream Cream i Dreamwash
kiedys trafilam na dobra okazje i kupilam sobie Guerlain Issima Midnight Secret - wydawalo mi sie, ze dzialalo, ale teraz nie moge sie na to szarpnac.
Zadowolona bylam bardzo tez z Decleora, ale to bylo za czasow przedantosiowych. Zauwazylam, ze albo sie go lubi i w niego wierzy, albo nienawidzi. Niestety zrodelko mi wyschlo i na mojej wyspie nie moge juz kupic, a mialam
Decleor, Hydrotenseur [Eye Contour Firming Serum] (Serum ujędrniające pod oczy),
Decleor, Aromessence Baume de Nuit Iris [Irish Night Cream] (Balsam z irysa na noc), Decleor, Aromessence, Iris Timecare Concentrate (Koncentrat przeciwzmarszczkowy),
Decleor, Experience de l'Age, Creme Legere Yeux et Levres Triple Action, Decleor, Experience de l'Age, Creme Riche Triple Action [Triple Action Rich Cream] (Krem przeciwzmarszczkowy i napinający)
-------
wieczor nawet udany, jedzenie dobre, nadal mecze pierwsza lampke wina, a maz juz spi

przeczytałam Twoje recenzje i aż nabrałam ochoty na ten Decleor pod oczy i ten Triple Action an początek

rozejrzę się za nimi

Edit: przejrzałam net i jaki ten Decleor drogi
chyba na razie spróbuję Clarinsa, a jak będę bardziej zdesperowana to będę pamiętać o Decleor

[angy]

Napisane przez Wojtusia

ale kusicie tymi kremami clarins
Ja zrobiłam sobie wlasnie peeling http://www.svr.pl/index.php?id=159 taki
matko, jak mnie szczypie twarz teraz

Clarins, Multi-Active Nuit kosztuje tak jak na kwc napisali 200 zł?

jejku, przeciez TZ mnie z domu wygoni, nie no, musze poszukać czegoś max do 100, no 150 zł

Miałam go kiedyś, nie zauważyłam żadnych plusów dodatnich jego stosowania, więc stwierdziłam, że zdecydowanie nie warto wybulać tyle kasiory

Mnie kusi ten na dzień Clarinsa, który Ola wklejała, ale ogólnie mam większe przekonanie do kremów aptecznych. No i nie oszukujmy się -spora część ceny kremów drogeryjnych to wszelakie reklamy, ładniejsze opakowania itp itd...

Napisane przez mayaha

bylismy u lekarza, dostaliśmy skierowanie na mocz, kał, morfologie, OB, glukozę, TSH i CRP
spróbujemy jutro wszytsko załatwic
i prywatniepójdziemy jak uz bedziemy miec wszystkie wyniki

z całych sił za wyniki.

Napisane przez katarzynka00

(...)
Ale kocham ją, wiecie ? najmocniej na świecie

Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

Wiemy



Ogólnie nie masz lekko..., rzeczywiście trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo cóż innego nam pozostaje?? Gratuluję konsekwencji i siły charakteru


Mariolko tez bym wszamała tą tartę
Fajnie macie z tą wiosną, to niesprawiedliwe
U nas nawrót zimy


Dzień dobry

Zosia już nie ma kaszlu Cieszę się, bo miałam dzisiaj iść na kontrol znowu jak by co.
A w ogóle wczoraj zachowywała się... inaczej Zawsze wieczorem po kąpieli robi pare rundek jeszcze, pootwiera parę książek, że niby czyta i idzie spać. A wczoraj małż się śmiał, że jej chyba dolałam red bulla do mleka No i w końcu położyliśmy się wszyscy razem u nas w sypialni, my jeszcze w ubraniach, tak"na chwilkę". Zosia pełzała od mamy do taty, co chwila wskazując na nas paluszkiem, brała małża twarz w dłonie, gładziła po włosach i się przytulała. I tak chyba z pół godziny. No taka słodka była, że aż mi łezka poleciała Potem wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do łóżeczka Generalnie wyglądało to tak, jakby była zachwycona tym, że tyle już potrafi powiedzieć (wczoraj doszedł "Jarek" i "dziadzia") i że tyle rozumie

Czeko jak tam puderek się sprawuje? Zdjęcie...

[czekoladka21]

czesc

dzisiaj juz nocka lepsza , katar mniejszy tylko zabki dokuczaja ale juz tak mocno nie plakala wystarczylo tylko przytulenie i ladnie spala do rana

Napisane przez megi b

Czeko, Karo kciuki bardzo pomogły, wszystko dobrze,na razie jestem tam na tydzień potem wraca dziewczyna, która jest na chorobowym, ale w sierpniu rodzi i wtedy mam przyjść na jej zastępstwo, a może i na dłużej, zobaczymy. Na razie to dla mnie czarna magia bo ja nigdy nie księgowała

dasz rade trzymam kciuki nadal

Napisane przez angy

Zosia już nie ma kaszlu Cieszę się, bo miałam dzisiaj iść na kontrol znowu jak by co.

Czeko jak tam puderek się sprawuje? Zdjęcie...

dla mnie super dzisiaj zrobie obiecuje

[adaikaka]

Napisane przez morska

W mojej mundrej książce też radzą unikać słowa nie - bo zrobi dokładnie odwrotnie i jeszcze poprawi Tylko właśnie - w pierwszym odruchu często to "nie" mi się wplecie

jaki ta mundra książka ma tytuł ?


Dzień dobry

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez angy

Mnie kusi ten na dzień Clarinsa, który Ola wklejała, ale ogólnie mam większe przekonanie do kremów aptecznych. No i nie oszukujmy się -spora część ceny kremów drogeryjnych to wszelakie reklamy, ładniejsze opakowania itp itd...

Dzień dobry

Zosia już nie ma kaszlu Cieszę się, bo miałam dzisiaj iść na kontrol znowu jak by co.
A w ogóle wczoraj zachowywała się... inaczej Zawsze wieczorem po kąpieli robi pare rundek jeszcze, pootwiera parę książek, że niby czyta i idzie spać. A wczoraj małż się śmiał, że jej chyba dolałam red bulla do mleka No i w końcu położyliśmy się wszyscy razem u nas w sypialni, my jeszcze w ubraniach, tak"na chwilkę". Zosia pełzała od mamy do taty, co chwila wskazując na nas paluszkiem, brała małża twarz w dłonie, gładziła po włosach i się przytulała. I tak chyba z pół godziny. No taka słodka była, że aż mi łezka poleciała Potem wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do łóżeczka Generalnie wyglądało to tak, jakby była zachwycona tym, że tyle już potrafi powiedzieć (wczoraj doszedł "Jarek" i "dziadzia") i że tyle rozumie

a co to za kremy apteczne??

I super że Zosia już nie kaszle
Wczoraj były walentynki... ona też chciała Wam pokazać jak Was kocha
słodka jest

[gorgulek]

Ostatnio padam wieczorem duuużo wcześniej a i tak się nie wysypiam Zuzia wierci się i budzi milion razy

Idę szykować śniadanie i muszę lecieć do urzędu pracy podpisać listę a tak mi się nie chce wychodzić. U nas piękne słońce a na termometrze -17


Angy cieszę się, że u Zosi już bez kaszlu


Miłego

[angy]

Napisane przez czekoladka21

czesc

dzisiaj juz nocka lepsza (...)



dla mnie super dzisiaj zrobie obiecuje

Napisane przez adaikaka

Dzień dobry

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------



a co to za kremy apteczne??

I super że Zosia już nie kaszle
Wczoraj były walentynki... ona też chciała Wam pokazać jak Was kocha
słodka jest

Bardzo lubię La roche (ostatnio bardzo Redermic mi pasuje), Vichy, z filtrów na lato najlepszy dla mnie Iwostin.
Z drogeryjnych używam jedynie pod oczy (miałam tez Redermic, ale za mało nawilża) -Clinique Anti Gravity.


A wiesz, że małż to samo powiedział??-że Walentynki ją chyba tak nastroiły

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez gorgulek

Idę szykować śniadanie i muszę lecieć do urzędu pracy podpisać listę a tak mi się nie chce wychodzić. U nas piękne słońce a na termometrze -17


Angy cieszę się, że u Zosi już bez kaszlu


Miłego

U nas tak samo

[Karolinak82]

Napisane przez angy

U nas nawrót zimy

Zosia już nie ma kaszlu

no co Ty...śniegu nie ma to nie zima

super...w końcu

Słodka Zosia i za nowe słówka

Napisane przez gorgulek

U nas piękne słońce a na termometrze -17

U mnie też słoneczko ale z -8


Dzień dobry