Mamy wrzesień-październik 2011 :)

[gerda]

Napisane przez 19natka88

Może ja jestem jakaś dziwna albo dopiero mi przyjdzie strach ale na dzień dzisiejszy nie boję się porodu



Wiesz, zależy co sąsiedzi chcą za to
Mój brzuch wydaje jakieś dziwne dźwięki

Jakie dziwne dźwięki?

[19natka88]

Napisane przez gerda

Jakie dziwne dźwięki?

Bulgocze tak dziwnie,kiedyś tak miałam ale dzisiaj wyjątkowo długo to trwa, może się zbuntował bo mu czipsy zafundowałam
Idę jakąś kanapkę zarzucić, może przejdzie

[asionek31]

Napisane przez 19natka88

Może ja jestem jakaś dziwna albo dopiero mi przyjdzie strach ale na dzień dzisiejszy nie boję się porodu



Wiesz, zależy co sąsiedzi chcą za to
Mój brzuch wydaje jakieś dziwne dźwięki

no ja sie jakos strasznie nie balam i nie boje , ale jakis tam lek jest normalka
a mnie laskocze cos w brzuchu po prawej

byla tutaj kiedys rozmowa na temat witaminy A i pytanie dlaczego nie mazna ( i odnosnie watrobki rozmowa ) , wlasnie przeczytalam w ksiazce czemu trzeba uwazac
zbyt wysokie stezenie witaminy A moze byc przyczyna wad rozwojowych u dziecka , np. rozszczepu podniebienia , niedorozwoju lub nieprawidlowego rozwoju miesnia sercowego
w czasie ciazy nie nalezy lykac zadnych suplementow zawierajacych ta witamine w skladzie
unikac nalezy pasztetow, watrobki , ktore maja ja w skladzie i do tego moga zwierac mase substancji chemicznych , takich jak np. kadm

[cotynato]

oo a ja teraz pijam często sok z marchewki. a to też witamina A

[anetika]

Hej Kobietki W końcu skończyła mi się sesja i mam troszkę wolnego
Rozmawiałam dziś z koleżanką i trochę nie wiem co myśleć - a raczej ta rozmowa dała mi do myślenia. W zasadzie wszytko sprowadza się do pytania koleżanki "czy już zaczęłaś zbierać pieniądze na cesarkę?". Odpowiedziałam jej, że nie zbieram i nie zamierzam bo chciałabym urodzić naturalnie. A Wy dziewczynki co myślicie o cesarce "na życzenie" i czy planujecie coś takiego? Pytam z czystej ciekawości

[cotynato]

Napisane przez anetika

Hej Kobietki W końcu skończyła mi się sesja i mam troszkę wolnego
Rozmawiałam dziś z koleżanką i trochę nie wiem co myśleć - a raczej ta rozmowa dała mi do myślenia. W zasadzie wszytko sprowadza się do pytania koleżanki "czy już zaczęłaś zbierać pieniądze na cesarkę?". Odpowiedziałam jej, że nie zbieram i nie zamierzam bo chciałabym urodzić naturalnie. A Wy dziewczynki co myślicie o cesarce "na życzenie" i czy planujecie coś takiego? Pytam z czystej ciekawości

Ja słyszałam ze jak się ma cesarkę to nie wyksztalca się taka więź od początku między dzieckiem a matką bo nie ma tego pierwszego położenia na brzuchu i pozniejszych rzeczy o ktore latwiej bez cesarki , chyba matka gorzej to przechodzi i dłużej do siebie dochodzi. Więc ja mając wybór chyba jednak naturalnie.

[19natka88]

Napisane przez anetika

Hej Kobietki W końcu skończyła mi się sesja i mam troszkę wolnego
Rozmawiałam dziś z koleżanką i trochę nie wiem co myśleć - a raczej ta rozmowa dała mi do myślenia. W zasadzie wszytko sprowadza się do pytania koleżanki "czy już zaczęłaś zbierać pieniądze na cesarkę?". Odpowiedziałam jej, że nie zbieram i nie zamierzam bo chciałabym urodzić naturalnie. A Wy dziewczynki co myślicie o cesarce "na życzenie" i czy planujecie coś takiego? Pytam z czystej ciekawości

Ciekawi mnie to czym kierują się babki, które wybierają właśnie cesarkę na życzenie? Jest tu taka?
Ja bym chciała normalnie urodzić

A jeszcze czytałam, że od kwietnia ma wejść jakieś rozporządzenie czy coś w tym stylu, że po porodzie jeśli wszystko jest w najlepszym porządku, przez 2 godziny dziecko ma być z mamą. Mierzenie dziecka, mycie, szycie a nawet rodzenie łożyska podobno może poczekać ale dziecko musi być z mamą. Ciekawe jak to w praktyce ma wyglądać

[asionek31]

Napisane przez anetika

Hej Kobietki W końcu skończyła mi się sesja i mam troszkę wolnego
Rozmawiałam dziś z koleżanką i trochę nie wiem co myśleć - a raczej ta rozmowa dała mi do myślenia. W zasadzie wszytko sprowadza się do pytania koleżanki "czy już zaczęłaś zbierać pieniądze na cesarkę?". Odpowiedziałam jej, że nie zbieram i nie zamierzam bo chciałabym urodzić naturalnie. A Wy dziewczynki co myślicie o cesarce "na życzenie" i czy planujecie coś takiego? Pytam z czystej ciekawości

nie nie mam zamiaru zbierac kasy na cc
co innego cesarka ze wzgledow zdrowotnych lub wynikla w czasie porodu , a co innego swiadome poddawanie sie powaznej operacji
wiele kobiet mysli , ze cc jest lepsze i mniej inwazyjne i sa w bledzie
wystarczy poczytac sobie wspomnienia z porodow innych kobiet i raczej wiekszosc pisze , ze porod naturalny jest o wiele lepszy i dla nas i dla dziecka
ja chce rodzic naturalnie , ale wiadomo roznie moze byc ...

[anytsuj]

Napisane przez anetika

Hej Kobietki W końcu skończyła mi się sesja i mam troszkę wolnego
Rozmawiałam dziś z koleżanką i trochę nie wiem co myśleć - a raczej ta rozmowa dała mi do myślenia. W zasadzie wszytko sprowadza się do pytania koleżanki "czy już zaczęłaś zbierać pieniądze na cesarkę?". Odpowiedziałam jej, że nie zbieram i nie zamierzam bo chciałabym urodzić naturalnie. A Wy dziewczynki co myślicie o cesarce "na życzenie" i czy planujecie coś takiego? Pytam z czystej ciekawości

pierwsze dziecko urodziłam naturalnie i drugie też bym chciała naturalnie urodzić, dla mnie cc jest operacją, którą wykonuje się jak jest taka potrzeba.

[pm1408]

"Witaj koleżanko po fachu!!! No a ja miałam w październiku #...
Będziesz szła na L4??? Ja od 2 tyg. jestem na zwolnieniu... zwłaszcza teraz kiedy w aptekach pełno chorych ludzi... bałam się infekcji. Poza tym często boli mnie brzuch, a po tych przejściach... wolę dmuchać na zimne."

Witam
Póki co czekam na wizytę u lekarza i na przedłużenie umowy...czyli dobre 2 tygodnie muszę jeszcze poczekać
Jak narazie czuję sie dobrze...ale kto wie co może być jutro.
Staram się w pracy nie przemęczać...nie śpieszyć...choć widzę jak ludzie stoją w kolejce i tupią nóżkami...nie przejmuję się tym

[cotynato]

Natka wzięłam sobie z tego miejsca co ty suwaczek. W końcu wiem ile dzidzia ma dokładnie. 9t i 6d jeszcze trochę , 2 miesiące i będziemy opisywać pierwsze ruchy i pokazywać brzucholce co?

[bianeczkaa]

Hej dziewczynki Chciałabym do was dołączyć Dzisiaj się dowiedziała, że jesli wszystko pójdzie dobrze, to w połowie października będziemy mieli dzidziusia Jeszcze nie mogę w to uwierzyć! Oczywiście to takie moje osobiste obliczenia Jutro idę do lekarza Zrobiłam 2 testy w ciągu dnia, oba wyszły pozytywne, zrobię jeszcze jutro rano

[pm1408]

Napisane przez bianeczkaa

Hej dziewczynki Chciałabym do was dołączyć Dzisiaj się dowiedziała, że jesli wszystko pójdzie dobrze, to w połowie października będziemy mieli dzidziusia Jeszcze nie mogę w to uwierzyć! Oczywiście to takie moje osobiste obliczenia Jutro idę do lekarza Zrobiłam 2 testy w ciągu dnia, oba wyszły pozytywne, zrobię jeszcze jutro rano

GRATULACJE!!!
Jeśli u mnie wszystko będzie ok to będę miała termin również na połowę października

[MalgosiaM8]

Napisane przez cotynato

Ja słyszałam ze jak się ma cesarkę to nie wyksztalca się taka więź od początku między dzieckiem a matką bo nie ma tego pierwszego położenia na brzuchu i pozniejszych rzeczy o ktore latwiej bez cesarki , chyba matka gorzej to przechodzi i dłużej do siebie dochodzi. Więc ja mając wybór chyba jednak naturalnie.

Dokładnie, mam te same przemyślenia i nie mam zamiaru robić cc na żądanie, nie boję sie porodu

Napisane przez cotynato

Natka wzięłam sobie z tego miejsca co ty suwaczek. W końcu wiem ile dzidzia ma dokładnie. 9t i 6d jeszcze trochę , 2 miesiące i będziemy opisywać pierwsze ruchy i pokazywać brzucholce co?

Zaraz i ja stworzę suwaczek

[bianeczkaa]

Napisane przez pm1408

GRATULACJE!!!
Jeśli u mnie wszystko będzie ok to będę miała termin również na połowę października

Aż dostałam wypieków od tego wszystkiego. Ja miałam ostatnią @ pod koniec grudnia, w sylwestra mi się skończyła, więc zapłodnienie wypada tak na połowę stycznia (miałam zawsze nieregularny cykl). Ostatnio było już w miarę ok tyle że @ była zawsze przesunięta o tydzień. No nic, zobaczymy

ALE MAM WALENTYNKĘ DLA MĘŻA!

[pm1408]

Napisane przez bianeczkaa

Aż dostałam wypieków od tego wszystkiego. Ja miałam ostatnią @ pod koniec grudnia, w sylwestra mi się skończyła, więc zapłodnienie wypada tak na połowę stycznia (miałam zawsze nieregularny cykl). Ostatnio było już w miarę ok tyle że @ była zawsze przesunięta o tydzień. No nic, zobaczymy

ALE MAM WALENTYNKĘ DLA MĘŻA!

No to jestem jakoś 2-3 tygodnie po Tobie

[anetika]

Napisane przez asionek31

nie nie mam zamiaru zbierac kasy na cc
co innego cesarka ze wzgledow zdrowotnych lub wynikla w czasie porodu , a co innego swiadome poddawanie sie powaznej operacji
wiele kobiet mysli , ze cc jest lepsze i mniej inwazyjne i sa w bledzie
wystarczy poczytac sobie wspomnienia z porodow innych kobiet i raczej wiekszosc pisze , ze porod naturalny jest o wiele lepszy i dla nas i dla dziecka
ja chce rodzic naturalnie , ale wiadomo roznie moze byc ...

Dokładnie myślę tak samo

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Aż dostałam wypieków od tego wszystkiego. Ja miałam ostatnią @ pod koniec grudnia, w sylwestra mi się skończyła, więc zapłodnienie wypada tak na połowę stycznia (miałam zawsze nieregularny cykl). Ostatnio było już w miarę ok tyle że @ była zawsze przesunięta o tydzień. No nic, zobaczymy

ALE MAM WALENTYNKĘ DLA MĘŻA!

Gratulacje! A Walentynka wymarzona
P.S. Pamiętam Cię z wątku Październikowych PM

[asionek31]

Napisane przez bianeczkaa

Hej dziewczynki Chciałabym do was dołączyć Dzisiaj się dowiedziała, że jesli wszystko pójdzie dobrze, to w połowie października będziemy mieli dzidziusia Jeszcze nie mogę w to uwierzyć! Oczywiście to takie moje osobiste obliczenia Jutro idę do lekarza Zrobiłam 2 testy w ciągu dnia, oba wyszły pozytywne, zrobię jeszcze jutro rano

witaj i gratulacje
ja tez bede miala termin jakos na polowe pazdziernika

[bianeczkaa]

Napisane przez anetika

Dokładnie myślę tak samo

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------



Gratulacje! A Walentynka wymarzona
P.S. Pamiętam Cię z wątku Październikowych PM

Ja ciebie też jakoś my się od tego października nie możemy odczepić
Nie chciałabym cesarki, jakoś dla mnie to ogromna ingerencja.

Edit:właśnie zobaczyłam że wy na wrzesień

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Mnie też się kończy umowa o pracę, tyle że pracuję u taty i dziadka więc myślę, że będzie ok zresztą mam zamiar pracować
wiecie co...widziałam ślicze łóżeczko w ciuchlandzie za 100 zł, drewniane, ale nie wiem, czy to jeszcze nie za wcześnie na takie zakupy

[lewaloff]

Napisane przez asionek31

byla tutaj kiedys rozmowa na temat witaminy A i pytanie dlaczego nie mazna ( i odnosnie watrobki rozmowa ) , wlasnie przeczytalam w ksiazce czemu trzeba uwazac zbyt wysokie stezenie witaminy A moze byc przyczyna wad rozwojowych u dziecka , np. rozszczepu podniebienia , niedorozwoju lub nieprawidlowego rozwoju miesnia sercowego w czasie ciazy nie nalezy lykac zadnych suplementow zawierajacych ta witamine w skladzie unikac nalezy pasztetow, watrobki , ktore maja ja w skladzie i do tego moga zwierac mase substancji chemicznych , takich jak np. kadm

a ja pytałam lekarki przy wizycie w szpitalu, co do witamin powiedziała, że na razie kwas foliowy, a resztę się zobaczy na wizycie z wynikami krwi, co do wątróbki powiedziała, że można, tyko musi być dobrze wysmażona. Dla mnie to osobista tragedia bo ja uwielbiam krwiste steki, tatarki i inne atrakcje

[Grennie]

Napisane przez lewaloff

a ja pytałam lekarki przy wizycie w szpitalu, co do witamin powiedziała, że na razie kwas foliowy, a resztę się zobaczy na wizycie z wynikami krwi, co do wątróbki powiedziała, że można, tyko musi być dobrze wysmażona. Dla mnie to osobista tragedia bo ja uwielbiam krwiste steki, tatarki i inne atrakcje

też wolę na krwisto

Byłam dziś na pierwszym usg !!!!
W końcu! Ha!
Wszystko ok Serduszko bije, bejbik ma ponad 10 mm
Widziałam główkę i raczkę i nóżkę...ależ mi ulżyło

[lewaloff]

Napisane przez Grennie

też wolę na krwisto

Byłam dziś na pierwszym usg !!!!
W końcu! Ha!
Wszystko ok Serduszko bije, bejbik ma ponad 10 mm
Widziałam główkę i raczkę i nóżkę...ależ mi ulżyło

yuppiiiii!

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Natka wzięłam sobie z tego miejsca co ty suwaczek. W końcu wiem ile dzidzia ma dokładnie. 9t i 6d jeszcze trochę , 2 miesiące i będziemy opisywać pierwsze ruchy i pokazywać brzucholce co?

Miałam kiedyś inny ale on przez cały tydzień pokazywał tylko skończone tygodnie A ten jest fajny Ja już mam pierwszą fotę brzucha

Napisane przez bianeczkaa

Hej dziewczynki Chciałabym do was dołączyć Dzisiaj się dowiedziała, że jesli wszystko pójdzie dobrze, to w połowie października będziemy mieli dzidziusia Jeszcze nie mogę w to uwierzyć! Oczywiście to takie moje osobiste obliczenia Jutro idę do lekarza Zrobiłam 2 testy w ciągu dnia, oba wyszły pozytywne, zrobię jeszcze jutro rano

Gratulacje

Napisane przez Grennie

też wolę na krwisto

Byłam dziś na pierwszym usg !!!!
W końcu! Ha!
Wszystko ok Serduszko bije, bejbik ma ponad 10 mm
Widziałam główkę i raczkę i nóżkę...ależ mi ulżyło

[asionek31]

Napisane przez lewaloff

a ja pytałam lekarki przy wizycie w szpitalu, co do witamin powiedziała, że na razie kwas foliowy, a resztę się zobaczy na wizycie z wynikami krwi, co do wątróbki powiedziała, że można, tyko musi być dobrze wysmażona. Dla mnie to osobista tragedia bo ja uwielbiam krwiste steki, tatarki i inne atrakcje

hehe to tak jak ja bede sie meczyc niestety
do tego kocham sery plesniowe , ale takie prawdziwe smrodki i ukochany chevre i nie moge tez jesc ... hmm bedzie ciezko

a watrobke mozna , ale nie za duzo lepiej i dobrze usmazona , najlepiej ze sprawdzonego zrodla o ile takie istnieje

[lewaloff]

Napisane przez asionek31

hehe to tak jak ja bede sie meczyc niestety
do tego kocham sery plesniowe , ale takie prawdziwe smrodki i ukochany chevre i nie moge tez jesc ... hmm bedzie ciezko

można sery zrobione z pasteryzowanego mleka, rozumiem, że prawdziwe śmierdziele pleśniowe odpadaja (będę tęsknić), ale chevre?

[cotynato]

Ja to czekam aż faktycznie dzidzia będzie a nie jelitka nie mogę się doczekać takich zdjęć a to w sumie u niektórych już niedługo

[19natka88]

Napisane przez cotynato

Ja to czekam aż faktycznie dzidzia będzie a nie jelitka nie mogę się doczekać takich zdjęć a to w sumie u niektórych już niedługo

No ale w zasadzie te jelitka to i tak przez maleństwo Za tydzień wizyta, ciekawe jaka różnica w wielkości będzie teraz

[No air]

Ja mam wizytę za 3 tygodnie dopiero.
A jeśli obliczać od dnia ostatniej miesiączki (bo podobno tak się robi?) to zaczynałabym teraz 6 tydzień... Więc mdłości jak najbardziej na miejscu.... Chyba.

[cotynato]

Tż mi przywiózł rafaello i tak mi jakoś niedobrze, dawno tak nie miałam. Czas chyba spać

[acelinka]

Napisane przez 19natka88

Oglądałam o tym program! Twierdzili, ze kobieta sama może się wprowadzić w taki stan podczas porodu, jakby przeżywała orgazm I pokazywali filmiki i kobiety faktycznie wyglądały i wydawały dźwięki jakby dochodziły Ale podobno 2 lata trzeba się tego uczyć

Znacie jakiś nieskomplikowany przepis na pierś z kurczaka?

Moze i jest to możliwe, ale ja sobie pomyslałam że dziwnie bym się czuła mając orgazm przy mężu własciwie bez jego udziału

Moja przyjaciółka chwaliła bardzo ostatnio pierś którą robiła z ananasem po prostu przyprawiasz pierś i pieczesz, ale na patelnie dajesz też krążki ananasu i one puszczają sok i podobno bardzo pyszne piersi wychodzą Sama muszę kiedyśspróbowac

gerda, niczego bo tak chodziłam i chodziłam po mieszkaniu w kółko a jak usiadłam w końcu to się skończyło jedyne co usłyszałam to ze można sie tego nauczyć własnie i odpowiednio nastawić

anetika, ja chcę rodzić naturalnie, moze wiecej się namęcze, ale szybciej do siebie dojde, po cesarce szwy dosc troche utrudniają życie moim zdaniem

natka, tez o tym czytałam, nawet chyba niedawno w wiadomościach mówili. Ja to w ogóle własnie nie wiedziałam ze dziecko dają mamie od rauz i ze w ogóle to powinno się go od razu nakarmić a teraz już wiem przynajmniej

bianeczkaa, gratulacje , no i witamy

Grennie super