Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[mww]

Napisane przez Eva ID

Ahahahahahaha... pani nr 1 jest Valentynkowo traktowana na słodko 365 dni w roku, tak to ogrom miłości może być szkodliwy dla zdrowia

to już wiem dlaczego jestem taka chuda - brak miłości


a co jeszcze oprócz sralentynkowego schaboszczaka? skusiłabym się na ziemniaki i surówkę ze sralentynkowni
jiuna - a właściwie to witam w naszych spróchniałych progach

[jiuna]

Napisane przez mww

a co jeszcze oprócz sralentynkowego schaboszczaka? skusiłabym się na ziemniaki i surówkę ze sralentynkowni
jiuna - a właściwie to witam w naszych spróchniałych progach

a były ziemniaczki, surówka i w formie bonusu kapustka czerwona na ciepło
oszzzz..... trzeba było TŻowi uformować sralentykowe serducho z kapuchy ale skucha.... no nie pomyślałam

dziękuję za przywitanie

ps dostałam badyla

[Kasza Manna]

Napisane przez badymka

Sesame Street: Norah Jones Sings Don't Know Y

Ja zawsze chciałam mieć Elma

jak ja ją lubię (o ile nie wchodzi za bardzo w country ). A Elmo jest słiiiit .

Napisane przez jiuna

a były ziemniaczki, surówka i w formie bonusu kapustka czerwona na ciepło
oszzzz..... trzeba było TŻowi uformować sralentykowe serducho z kapuchy ale skucha.... no nie pomyślałam

dziękuję za przywitanie

ps dostałam badyla

Jiuna, masz fajną pieluchę w awatarze. I w ogóle tak się fajnie ruszasz . Gratuluję badylaka .

Szukałam, szukałam na dysku i znalazłam - tylko dla Was specjalna walentynkowa tapeta

Symbolicznego drinka to mogę z Wami walnąć, a co mi tam

[jiuna]

Napisane przez Kasza Manna

Jiuna, masz fajną pieluchę w awatarze. I w ogóle tak się fajnie ruszasz . Gratuluję badylaka .

a dziękuję
bo ja ćwiczę taniec erotyczny... jak chcesz to ci zdradzę kilka tajników tych sexi ruchów

[badymka]

Napisane przez jiuna

ech szkoda gadać

ja to sie nie ekscytuję tymi sralentynkami
z TŻ idziemy na spacer w ramach tego 'święta'
ogólnie nie kręcą mnie te wszechobecne serduszka, misie i inne cudaki
ekhem...to pewnie oznaka starzenia

To oznaka zdrowego logicznego myślenia

Napisane przez jiuna

a dziękuję
bo ja ćwiczę taniec erotyczny... jak chcesz to ci zdradzę kilka tajników tych sexi ruchów

Ja jestem chętna, tylko uprzedzam że nie mam żadnego, absolutnie żadnego wyczucia ruchu. Muzyka zazwyczaj tylko przeszkadza mi w tańczeniu

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez mww

to już wiem dlaczego jestem taka chuda - brak miłości

To u mnie to już miłosna anoreksja, groźna dla życia

[Eva ID]

Ahahahahahaha... kochane zaledwie 36 sekund!

Aż nie wiem jak to Wam powiedzieć.... MUSICIE TO ZOBACZYĆ!!!!

[badymka]

Dobre dobre

[mww]

Eva - hłe hłe hłe hłeeeee

ale bubaaaa na dworze brrrr.. właśnie zaparzam herbatę, siedze pod ciepłą kołderką i najchętniej poszłabym już spać, ale trochę za wcześnie...

[plastikowa biedronka]

mww ja mam podobne plany na wieczór kołderka, coś do picia i jakaś książka. na spanie faktycznie trochę za wcześnie.
aaa przyznam szczerze, że "jedz, módl się i kochaj" strawiłam tylko do drugiego rozdziału dalej nie dałam rady, zaczęła mnie nudzić i stwierdziłam, że nie będę się męczyć. a któraś z Was chyba wspominała o książkach Pilipiuka - fajne, świetnie się czyta, takie totalnie luzackie ostatnio nadrabiam zaległości książkowe, kiedyś pochłaniałam więcej, ostatnio miałam przerwę i jestem bardzo do tyłu, co zamierzam nadrobić. więc jeśli ktoś poleci mi coś ciekawego to będę wdzięczna

[Malla]

A ja piję z Wizażankami, ale tylko 2 kieliszki... kieliszek mieści pół litra, wykańczam drugie, hiehie

[Kasza Manna]

A ja znów byłam w kinie z TŻem (nadrabiamy przed wyjazdem, bo w IT filmy z dubbingiem nas zabiją ), na zupełnie nie walentynkowym filmie http://www.filmweb.pl/film/Kr%C3%B3l...5t-2010-493635 oczywiście polecam

[Malla]

Heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej

[Kasza Manna]

Malla, to hej to po 2 kielonkach, tak?

[Malla]

2 półlitrowych kielonkach

[Kasza Manna]

No wiem, wiem Ja mam w sobie za to litr Coli zawsze coś Nie masz Ci jak odrdzewiacz.

[mww]

Wieczorem wlewałam w siebie hektolitry herbaty z cytryną

Dziń Dybry (pamiętacie serial "Allo Allo"?) ostatnio oglądałam kilka odcinków i już mnie tak nie śmieszył jak kiedyś

miłego dnia

[kurczak Wolf]

Napisane przez mandragona

Hmm świeczki antykoncepcyjne?

a słyszałaś, żeby ktoś od świeczki zaszedł w ciążę?

Napisane przez badymka

Dobrze że solidne bo jak wiemy do serca mężczyzny wiodą 3 drogi:
1. Najkrótsza - przy pchnięciu ostrym narzędziem przez klatkę piersiową.
2. Najskuteczniejsza na krótką metę - przez rozporek.
3. Najprzyjemniejsza dla tych które lubią gotować - przez żołądek.


A świeczki antykoncepcyjne to nie były te długie ??

A co do długości... to rozmiar nie ma takiego aż znowu znaczenia

Napisane przez dzinek

A i jescze zanacze ze brak reakcji na krzywde innych jest reakcja- posrednio pozwoleniem na ta krzywde za co bedziemy na koncu rozliczeni. Kazdy bez wyjatku

No ja też wierzę w to, że są rzeczy, które do nas wracają... a przynajmniej mam taką nadzieję...

a tak w ogóle - śliczny jesteś Barbarzyńco wręcz powiedziałabym, że taki metroseksualny

A ja od przedwczoraj leżę... plamiłam i lekarz kazał i brać leki i "leżakować"... na razie do następnej wizyty za dwa tygodnie... będę wyglądała, jak ta "duża pani", co Eva wkleiła... no ale nic to... grunt, żeby wszystko było ok

Malla - a Ty nie chlej, tylko zrób się na bóstwo

Witaj jiuna Masz ava w moim guście

[badymka]

Malla jak główka ?

Kurczaku leżakuj, wszystko będzie dobrze

Co do "Jedź módl się kochaj" - fakt pod koniec się robi nudnawe. Ja teraz słucham "I że Cię nie opuszczę..." czyli ciąg dalszy i to dopiero są czasami flaki z olejem. Cała książka jest o instytucji małżeństwa i mimo że można się dowiedzieć wielu fajnych na ten temat rzeczy a różnych stron świata to ma taki dłużyzny czasem, że dobrze że to audiobook, bo mogę zastopować jak mnie wnerwi.
Jeśli chodzi o Pilipiuka to polecam sagę "Oko jelenia" To pierwsze książki jego jakie przeczytałam, a raczej pochłonęłam. Teraz poluję na 5 część.

Buziaki dla Was, miłego dnia kobitki

[Malla]

Głowa ok, to była tylko butelka wina

[olla74]

Napisane przez mww

Wieczorem wlewałam w siebie hektolitry herbaty z cytryną

Dziń Dybry (pamiętacie serial "Allo Allo"?) ostatnio oglądałam kilka odcinków i już mnie tak nie śmieszył jak kiedyś

miłego dnia

Mój małżonek uwielbiał ten serial.Ja mniej.

Napisane przez badymka

Malla jak główka ?

Kurczaku leżakuj, wszystko będzie dobrze

Co do "Jedź módl się kochaj" - fakt pod koniec się robi nudnawe. Ja teraz słucham "I że Cię nie opuszczę..." czyli ciąg dalszy i to dopiero są czasami flaki z olejem. Cała książka jest o instytucji małżeństwa i mimo że można się dowiedzieć wielu fajnych na ten temat rzeczy a różnych stron świata to ma taki dłużyzny czasem, że dobrze że to audiobook, bo mogę zastopować jak mnie wnerwi.
Jeśli chodzi o Pilipiuka to polecam sagę "Oko jelenia" To pierwsze książki jego jakie przeczytałam, a raczej pochłonęłam. Teraz poluję na 5 część.

Buziaki dla Was, miłego dnia kobitki

Ściskaj Kurczaku nogi, leż i wypoczywaj(brzmi jak tytuł ksiązki co?
Ja "jedz itd jeszcze nie bzacząłam słuchać. MAło czasu. Możę nadrobie. Choc wydaje mi się,żę wolę czytać osobiście.Miłego dnia

[mandragona]

Napisane przez kurczak Wolf

a słyszałaś, żeby ktoś od świeczki zaszedł w ciążę?




A co do długości... to rozmiar nie ma takiego aż znowu znaczenia

Nie, ale ja się znam na "magii" świec odpowiednie kolory pomogą osiągnąć zamierzone cele


Wczorajsze walentynki zaliczam do udanych byliśmy z Tż w restauracji było a później z mojej "inwencji" powędrowaliśmy do groty solne(mam nadzieję że mają tylko kamery a nie mają głosu, ale to się sprawdzi przy kolejnej wizycie jaka mina będzie zarządzającego ) dostałam słodkiego Misia a Tż towi spodobały się bokserki

[mww]

Kurczak - dbaj o siebie

Musiałabym też coś zacząć czytać, ale strasznie mi się nie chce..mam teraz taki okres, że najchętniej (po posprzątaniu i ogólnym ogarnięciu domu) leżę albo szperam w necie... i jak wczoraj odpoczywałam (czyli dzień jak co dzień ) pomyslałam sobie, że warto byłoby odwiedzić bibliotekę (chociaż wolę nowe książki, takie tylko moje)

[mroznazima]

To aż nie wiem czy jako rocznik 80, powinnam zakładać tu konto?
Dobrze, że umiem jeszcze obsługiwać komputer

[Malla]

Rzeszów, moje okolice

[badymka]

Napisane przez Malla

Głowa ok, to była tylko butelka wina

Tylko po takiej ilości 2 dni by mnie w świecie ludzi nie było. Z nóg mnie ścina 1 mocne piwo.

Napisane przez mroznazima

To aż nie wiem czy jako rocznik 80, powinnam zakładać tu konto?
Dobrze, że umiem jeszcze obsługiwać komputer

Zapraszamy Z jakimiś suwenirami

[kurczak Wolf]

Mroźnej zimy to my mamy dosyć ale mroznazima może być

Od razu podpowiadam, że "dziewczyny" () możesz przekupić naleweczką babuni (no może Mallę nie zupełnie, bo u niej to w dużych kielonach się liczy, więc taka naleweczka w ilości degustacyjnej, to tylko podrażni jej żołądek

A co do Walentynek - to mąż miał przygotowany na moj powrót (bo dwa dni szlajałam się po szpitalo-lekarzach) bukiet róż, merci i karteczkę (córka dostała identyczny zestaw - tylko, że w kolorze różowym - zapobiegliwy tatuś przyzwyczaja córkę od urodzenia do takich niespodzianek w dniu Walentego, dniu kobiet i z innych okazji - to też przyszły "kawalir" będzie miał twardy orzech do zgryzienia )

[Malla]

słodki jest Twój Małż
jak Młoda zareagowała?

[kurczak Wolf]

Młoda - jak zwykle - bardzo się ucieszyła ona się chyba czuje wtedy taka "niepominięta". No i oczywiście zmartwiła się, że dla taty ma "tylko" laurkę. No ale miałam w zapasie słodkości na tę okazję - od nas (czyli jego kobiet ), więc wyszło dobrze

[Kasza Manna]

mroznazima (zła), będziesz tu też pisać w lecie? Dla ochody? Bo widać, że konto "nówka sztuka" Witamy, ale bez winiacza/nalewki nie wpuszczamy na ławeczkę .

Badymka, przy Twoich gabarytach to ja się dziwię, że się samymi oparami alkoholu nie upijasz

Kurczaku, leż, leż, bo Ci kurczak wypadnie i co będzie. Ferma jeszcze nie jest gotowa. Trzymam kciuki, żeby przeszło.

Malla, też lubię ten stan. Ja i wino Może nie drugiego dnia, zwłaszcza po równoczesnym paleniu.
A właśnie, palicie?
My z TŻem teoretycznie palimy tylko 1) do alkoholu i 2) w stresie np naukowym. Ale nie jakieś duże ilości.

[Malla]

Nie palę.