Naszym Szkrabom różki urosły...a my marzymy: aby do wiosny - Mamusie VII/VIII. 2009

[skierka1981]

Wojtusiu w necie tez jest jakas porownywarka , zaznaczasz jaka kwota cie interesuje i tez jacys doradcy potem na maila wysylaja oferty najkorzystniejsze...gdzie s to widzialam

no i po jechaniu, mamy slaby akumulator i nie chce dziad zapalic ale kolezanka co tu pracuje wysle mi... a wieczorkiem jak maz wroci wyjde po zakupy...

[Karolinak82]

Napisane przez angy

My też

p4w się ucieszy jak przeczyta opinie o podkładzie

Napisane przez skierka1981

hej, u nas prawie ok. mi juz prawie przeszlo. Amelka od wczoraj ani razu nie zakaszlala i temp brak. jeszcze dzis antybiotyk ost dzien. musze tylko ja ubrac i wyskoczyc na poczte, ale pojedziemy samochodem wiec mysle ze bedzie ok. pry okazji zrobie zakupy.

dobrze ze już po kaszlu

Napisane przez Miramej

My po wizycie u lekarza, Kuba ma zapalenie cewki moczowej Eh

ehhh jak nie urok to....niech szybko przechodzi

Napisane przez mariolasl

Na was na pewno dzialaja, bo jestescie wszystkie mlodziutkie, tylko ja taka... starsza pani z dzieckiem

u nas w radio mowili, ze na mojej wyspie panuje staphylococusowe zapalenie gardla, glowne objawy to bardzo wysoka temperatura i czesto wysypka przy tym. Staram sie jak moge izolowac A potencjalnie chorych ludzi i na razie to dziala.

o jacie

uważajcie na siebie:msgia:

Napisane przez UnholyOne

Karo, powiedz mi jak u Was wygląda ranne wstawanie, jak to ogarniasz itp. Będę musiała to jakos zgrać, a nie mam dośw z 1,5 r dzieckiem

u Nas wygląda to tak...
Ja wstaję, szybko idę się umyć, ubrać, pomalować - wszystko mam wyliczone co do minuty...jak już jestem gotowa to szykuję sobie ciuchy Zu, kosmetyki, pieluchę...no i biorę ją z łóżeczka...jak się obudzi to idzie już łatwo i szybko (z drugiej strony zawsze musi iść do Baby i Dziadzi buziaki rozdać, co wydłuża czas) a jak śpi to podwójna robota, bo staram się bardzo by dalej spała pakuję ją w wózek i już Nas nie ma
Wczoraj np. obudziła się jak byłam w łazience...a dzisiaj dopiero w przedszkolu

a co Cię konkretnie ciekawi? Myślę w ogóle że parę dni i sama wszystko opanujesz, będziesz wiedziała ile czasu potrzebujesz żeby się wyszykować sama i Antola

Napisane przez mayaha

Jaki pulpecik? Byłam w albumie i nie widziałam

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Wczoraj A gdzies tak w polowie kolacji zdecydowal, ze juz jesc nie bedzie, po czym wyrzucil wszystko z talerza na podloge. Po czym poszedl po swoja zmiotke i szufelke i zaczal sprzatac

Dzis byl dumny jak paw, bo sam zaniosl pelna miske karmy dla kotow i przyniosl do umycia brudna . Bardzo lubi jak daje mu sie cos doroslego do zrobienia. Awantura jest ogromna, gdy nie pozwolimy mu np wyniesc smieci z kuchni, musi trzymac worek chociazby jednym paluszkiem i tak pomagac tatusiowi. Pomaga przy obieraniu ziemniakow np, wrzuca obrane, nieobrane ziemniaki oraz obierki do garnka. Gdzie moze, to pomaga , ale pewnie to znacie z autopsji

Hehe
Kuba też jest taki pomocnik , ja często to wykorzystuję, jak nie ma humoru, poproszę, żeby mi w czymś pomógł i zapomina, że miał się właśnie pozłościć

Napisane przez UnholyOne

Miramejku,
To jeszcze ta stara sprawa?

, chyba nie, ale pewności nie mam.

Napisane przez mayaha

eeee
wczoraj gładko poszło, Zuza jak chce spac to mówi "aaaa" i pokazuje na usta (czyli że chce monia) wczoraj tak samo zrobiła, ale ja jej wytłumaczyłam że wyrzuciła przeziceż do śmieci i że wróżka wzięła ale za to tatus jutro kupi prezencik i wzięłam ja na rece i po 5 min spała
ale to raczej nic takiego bo wczoraj była padnięta, gorzej będzie dzis, bo małz ma ja uspic wpołudnie a ona jej wczoraj chciał monia dac jak tylko pokazała że nie chce, a przeciez nawet nie zapłakała
musze go podtrzymmać jakoś w tej decyzji

Napisane przez mayaha

ojej
dobrze że chociaż go nie boli, to raczej takie początkowe stadium pewnie więc szybko przejdzie
(....)
---
dzięki dziewczyny za kciuki, pobieranie krwi poszło wyjątkowo lajtowo, panie pobierały z paluszka (3 pojemniczki czy jak to tak sie nazywa) bo nie znalazły żyły i może i dobrze, tyle że OB nie zrobią bo musiałyby z żyły ale CRP uznały że wystarczy bo lepszy obraz daje, a i jeszcze kał na lamblie musimy donieść w czwartekbo tylko 2xtyg biorą
teraz czekam na wyniki

za wyniki


Wojtusiu, my też mamy tę książkę i dużo zabaw intuicyjnie pewnie wiele z nas stosuje, prawda?

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez Karolinak82

ehhh jak nie urok to....niech szybko przechodzi

[Wojtusia]

Napisane przez skierka1981

Wojtusiu w necie tez jest jakas porownywarka , zaznaczasz jaka kwota cie interesuje i tez jacys doradcy potem na maila wysylaja oferty najkorzystniejsze...gdzie s to widzialam

no i po jechaniu, mamy slaby akumulator i nie chce dziad zapalic ale kolezanka co tu pracuje wysle mi... a wieczorkiem jak maz wroci wyjde po zakupy...

mam nadzieje ze jednak obejdzie się bez kredytu, jak ja nie lubie kredytów, nawet sobie nie wyobrażacie, w życiu żadnego nie miałam, poza czymś tam na raty, ale spłacone na szczescie.

A co do zabaw z książki, to są tam podzielone na miesiące, ale wiadomo, to orientacyjnie tak tylko.

tak w wielkim w skrócie napiszę:

1. zbieranie przedmiotów-popros malucha aby przyniósł lalkę, kiedy mu się uda, nagrodź go pochwałą i brawami. Stopniowo zwiększaj wymagania dodając kolejne przedmioty, np. rozłóż po pokoju kapelusz, but, klocek i poproś malucha aby przyniósł klocek i kapelusz, nagradzaj pochwałą. Możesz schować zabawki np. pod krzesłem.... itd.
2. Daj dziecku misia powiedz zeby podniósł go wysoko w górę, a następnie zeby trzymał go nisko przy ziemi. Używaj słów "wysoko" "nisko". Nastepnie śpiewaj piosenkę wplataj w nią polecenia trzymaj misia wysoko, trzymaj misia nisko itp. Dziecko uczy się rozróżniania tych pojęć. Oli się tego nauczyła wczoraj i teraz pięknie podnosi misia wysoko bądź nisko. Mówi te słowa po swojemu. Pytam jej czy dywan jest wysoko czy nisko i mówi po swojemu ze nisko. Jak pytam o obraz to mówi ze wysoko. Tak więc zaczaiła o co chodzi
3. zabawa w turlanie się po dywanie. kładziesz się na dywanie i pokazujesz jak się turla, a potem dziecko, my lezałysmy obok siebie i obie się turlałysmy.
4. kozłowanie piłką, oli słabo wychodzi, ale coś tam poodbija.
5. Wrzucanie papierowych kulek do pudełka, najpierw z bliska a potem coraz dalej odsuwamy się.
6. Zabawa w węża- usiadz z dzieciem na podłodze i pokaż mu jak porusza się wąż. Postaw krzesło i ślizgaj się wokół niego razem z maluchem. Zrób tunel z dwóch lub trzech krzesel ustawionych obok siebie i przykrytych kocem. przeslizgując się spiewaj piosenkę: pełza wąż, pełza wąż po zielonej trawie, pełza wąż, pełza wąż i sssssyyyyyczy ciekawie ssssssss!
7. Bum- kładziesz sie na plecach i zginasz kolana. sadzasz dziecko na kolanach, ze stopami na twoim brzuchu, trzymasz je za rece dla bezpieczenstwa. wymieniasz co kupisz w sklepie a na koncu wyprostuj nogi tak aby dziecko opadło na dół i głośno powiedz bum. Oli to uwielbia. Ja trzymam nogi zgiete pod kątem prostym i sadzam oli na kolanach i trzymam ją pod paszki. Uwielbia opadać na mnie, jak prostuję nogi.

Zaraz jeszcze inne napisze, ale Oli wlasnie chce się bawić w bum.
Nie pisze wszystkiego dokładnie jak w książce, bo nie mam czasu.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Miramej

Wojtusiu, my też mamy tę książkę i dużo zabaw intuicyjnie pewnie wiele z nas stosuje, prawda?

ale zadowolona jestes z niej? bo ja bardzo

czasem chce sie pobawic z Oli a tu pustka w głowie i ciągle tylko klocki klocki. A tam są takie proste, oczywiste zabawy, ze czasem sobie mysle, jaka fajna zabawa, jak ja na nią nie wpadłam

[angy]

Napisane przez Wojtusia

tak w wielkim w skrócie napiszę:

1. zbieranie przedmiotów-popros malucha aby przyniósł lalkę, kiedy mu się uda, nagrodź go pochwałą i brawami. Stopniowo zwiększaj wymagania dodając kolejne przedmioty, np. rozłóż po pokoju kapelusz, but, klocek i poproś malucha aby przyniósł klocek i kapelusz, nagradzaj pochwałą. Możesz schować zabawki np. pod krzesłem.... itd.
2. Daj dziecku misia powiedz zeby podniósł go wysoko w górę, a następnie zeby trzymał go nisko przy ziemi. Używaj słów "wysoko" "nisko". Nastepnie śpiewaj piosenkę wplataj w nią polecenia trzymaj misia wysoko, trzymaj misia nisko itp. Dziecko uczy się rozróżniania tych pojęć. Oli się tego nauczyła wczoraj i teraz pięknie podnosi misia wysoko bądź nisko. Mówi te słowa po swojemu. Pytam jej czy dywan jest wysoko czy nisko i mówi po swojemu ze nisko. Jak pytam o obraz to mówi ze wysoko. Tak więc zaczaiła o co chodzi
3. zabawa w turlanie się po dywanie. kładziesz się na dywanie i pokazujesz jak się turla, a potem dziecko, my lezałysmy obok siebie i obie się turlałysmy.
4. kozłowanie piłką, oli słabo wychodzi, ale coś tam poodbija.
5. Wrzucanie papierowych kulek do pudełka, najpierw z bliska a potem coraz dalej odsuwamy się.
6. Zabawa w węża- usiadz z dzieciem na podłodze i pokaż mu jak porusza się wąż. Postaw krzesło i ślizgaj się wokół niego razem z maluchem. Zrób tunel z dwóch lub trzech krzesel ustawionych obok siebie i przykrytych kocem. przeslizgując się spiewaj piosenkę: pełza wąż, pełza wąż po zielonej trawie, pełza wąż, pełza wąż i sssssyyyyyczy ciekawie ssssssss!
7. Bum- kładziesz sie na plecach i zginasz kolana. sadzasz dziecko na kolanach, ze stopami na twoim brzuchu, trzymasz je za rece dla bezpieczenstwa. wymieniasz co kupisz w sklepie a na koncu wyprostuj nogi tak aby dziecko opadło na dół i głośno powiedz bum. Oli to uwielbia. Ja trzymam nogi zgiete pod kątem prostym i sadzam oli na kolanach i trzymam ją pod paszki. Uwielbia opadać na mnie, jak prostuję nogi.

Zaraz jeszcze inne napisze, ale Oli wlasnie chce się bawić w bum.
Nie pisze wszystkiego dokładnie jak w książce, bo nie mam czasu.

O matko ile sie napisałaś!

Napisane przez Karolinak82

p4w się ucieszy jak przeczyta opinie o podkładzie

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

ale zadowolona jestes z niej? bo ja bardzo

czasem chce sie pobawic z Oli a tu pustka w głowie i ciągle tylko klocki klocki. A tam są takie proste, oczywiste zabawy, ze czasem sobie mysle, jaka fajna zabawa, jak ja na nią nie wpadłam

Mam ją od niedawna, ale na tyle, co się pobawiliśmy, co przejrzałam, uważam, że jest fajna
No właśnie prostota to duży atut tych zabaw

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Kurczę, obawiam się odpieluchowania u nas, ciężko się zapowiada, Kuba nie sygnalizuje, że zrobił kupkę, o siku nie wspomnę, na nocnik patrzeć nawet nie chce , na razie kupuję majtki

[mayaha]

Napisane przez Wojtusia

tak w wielkim w skrócie napiszę:

1. zbieranie przedmiotów-popros malucha aby przyniósł lalkę, kiedy mu się uda, nagrodź go pochwałą i brawami. ...)

fajne te zabawy i masz rację "jak ja mogłam na to nie wpaśc sama"

[katarzynka00]

Majaszko, kciuki za badania i wyniki
Wojtusiu expander jest bezpłanty a mają wiele banków i wszystkie oferty w małym paluszku, na miejscu i od ręki

Napisane przez morska

W mojej mundrej książce też radzą unikać słowa nie - bo zrobi dokładnie odwrotnie i jeszcze poprawi Tylko właśnie - w pierwszym odruchu często to "nie" mi się wplecie

Kasiu - ja też trzymam mocno
i pisz częściej, bo fajne posty tworzysz

heh, to może piszmy tu-stwórzmy słownik
Ja np mówiĘ :
"niech to zostanie na swoim miejscu" zamiast nie bierz
"wolałabym żebyś ...."

dzięki

Napisane przez mariolasl

Katarzynko, po pierwsze trzymam kciuki mocno mocno
po drugie -
Ciezko ci na pewno, ale gdzie sie masz wyzalic, wypisac, jak nie tutaj?
Z pewnoscia kazda z nas ma troche lepiej lub troche gorzej, dzieci teraz maja taki trudny okres i tak jak powiedzialas- musimy to przeczekac. Przynajmniej mozemy sie razem wspierac. Zawsze lubilam twoja konsekwencje i twoje metody wychowawcze i szczerze cie podziwiam, ze tak dobrze sobie radzisz, bo na pewno momentami jest baaaardzo trudno.
nie watpie, ze Laurke bardzo kochasz

dzięki, ale mnie podbudowałaś.Musiałabym to wydrukować i czytać w kryzysie

Rzućcie okiem
http://dziecko.onet.pl/59355,6,41,12...1,artykul.html

Nie mam sobie nic do zarzucenia, bo klapsów za obecne swoje zachowanie nie dostaje. Ale jeszcze nie jednego dostanie jak będzie starsza i coś naprawdę przeskrobie.

Napisane przez angy

M
Ogólnie nie masz lekko..., rzeczywiście trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo cóż innego nam pozostaje?? Gratuluję konsekwencji i siły charakteru

Napisane przez Miramej

My po wizycie u lekarza, Kuba ma zapalenie cewki moczowej Eh


Cieszę się, że chorowitki zdrowieją

uuuuu

Napisane przez Wojtusia

A mówiłam wam ze kupiłam sobie fajną ksiażkę?
hmm chyba nie
Taką
Fajne zabawy są, niby takie proste, oczywiste, a do głowy jakos mi nie przychodziły. Otwieramy z Oli ksiażkę gdzie popadnie i bawimy sie w to co nam się akurat otworzyło. Jak będziecie chciały, to napisze wam kilka przykładowych zabaw.

ja, ja , ja poproszę kilka

Napisane przez angy

Zosia specjalnie rozlewa herbatkę na stół, leci po ścierkę i wyciera Z podłogi tak samo

ona też?

Napisane przez Miramej

Hehe
Kuba też jest taki pomocnik , ja często to wykorzystuję, jak nie ma humoru, poproszę, żeby mi w czymś pomógł i zapomina, że miał się właśnie pozłościć

ooo to jest super,zazdroszczę
Ja nawet jakbym na głowię stanęła to jej nie odwiodę.


Dziękuję za kciuki, mnożę je mnożę i rozsyłam dla chorowitków


Dziś mamy szczepienie...jakoś mi się przypomniało i okazało się że to dziś

[mayaha]

Napisane przez Miramej

Kurczę, obawiam się odpieluchowania u nas, ciężko się zapowiada, Kuba nie sygnalizuje, że zrobił kupkę, o siku nie wspomnę, na nocnik patrzeć nawet nie chce , na razie kupuję majtki

bo to mu si byc TEN moment
ja często spotykam jeszcze dzieciaczki 2-3 letnie z pieluchą a Kubuś dopiero ma półtora roku, spróbuj za jakiś czas i napewno sie uda
najtrudniejszy jest ten pierwszy raz, jak Zuza pierwszy raz zrobiła siii to jej biłam brawo ona sobie tez biła, powiedziałam że jest super dziewczynka, wycałowałam ją i potem było z górki

[katarzynka00]

Wojtusiu ja poproszę o jeszcze bo wszystko to mi jest znane.Znaczy się w to wszystko się bawimy, wszystko wykorzystujemy.
L jeszcze chodzi jak pies....raczkuje i pokazuje jak pieski robią siusiu...jak robi pies a jak suczka
My mamy suczkę, mama psa to podpatrzyła i udaje

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

heh, to może piszmy tu-stwórzmy słownik
Ja np mówiĘ :
"niech to zostanie na swoim miejscu" zamiast nie bierz
"wolałabym żebyś ...."
(...)
Rzućcie okiem
http://dziecko.onet.pl/59355,6,41,12...1,artykul.html
(...)
uuuuu
(...)
ooo to jest super,zazdroszczę
Ja nawet jakbym na głowię stanęła to jej nie odwiodę.
(...)
Dziś mamy szczepienie...jakoś mi się przypomniało i okazało się że to dziś

Ja zamiast nie bierz mówię zostaw

Zapisane do wieczornego przeczytania



Myślę, że Kuba dopiero zaczyna swoje chimery, to działa jak się złości, a nie jak już histeryzuje



---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez mayaha

bo to mu si byc TEN moment
ja często spotykam jeszcze dzieciaczki 2-3 letnie z pieluchą a Kubuś dopiero ma półtora roku, spróbuj za jakiś czas i napewno sie uda
najtrudniejszy jest ten pierwszy raz, jak Zuza pierwszy raz zrobiła siii to jej biłam brawo ona sobie tez biła, powiedziałam że jest super dziewczynka, wycałowałam ją i potem było z górki

Ja jeszcze nie zaczęłam, próbuję Kubę oswoić z nocnikiem, co opornie nam idzie, na dobre chcę zacząć na przełomie marca i kwietnia, ale nie będę robiła niczego na siłę, już wiele razy mi pokazał, że cierpliwość popłaca

Napisane przez katarzynka00

L jeszcze chodzi jak pies....raczkuje i pokazuje jak pieski robią siusiu...jak robi pies a jak suczka
My mamy suczkę, mama psa to podpatrzyła i udaje

[angy]

Napisane przez Miramej

Kurczę, obawiam się odpieluchowania u nas, ciężko się zapowiada, Kuba nie sygnalizuje, że zrobił kupkę, o siku nie wspomnę, na nocnik patrzeć nawet nie chce , na razie kupuję majtki

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze nie zaczęłam, próbuję Kubę oswoić z nocnikiem, co opornie nam idzie, na dobre chcę zacząć na przełomie marca i kwietnia, ale nie będę robiła niczego na siłę, już wiele razy mi pokazał, że cierpliwość popłaca

U nas co do słowa to samo
Jak zapytam, czy zrobiła kupkę, bo poczuję, to dopiero wtedy pokazuje, gdzie jest
A tak to siada na nocnik na 2 sek i wstaje jak poparzona. Juz ze dwa miesiące tak jest.

[Miramej]

Napisane przez angy

U nas co do słowa to samo
Jak zapytam, czy zrobiła kupkę, bo poczuję, to dopiero wtedy pokazuje, gdzie jest
A tak to siada na nocnik na 2 sek i wstaje jak poparzona. Juz ze dwa miesiące tak jest.

Jak ja zapytam, czy Kuba zrobił kupę, to też kiwa, że tak. Najczęściej jest to prawda (bo ja już czuję ), czasem pudło . Nocnik ostatnio schowałam i będę zaczynała od nowa

[Wojtusia]

Napisane przez katarzynka00

Majaszko, kciuki za badania i wyniki
Wojtusiu expander jest bezpłanty a mają wiele banków i wszystkie oferty w małym paluszku, na miejscu i od ręki

heh, to może piszmy tu-stwórzmy słownik
Ja np mówiĘ :
"niech to zostanie na swoim miejscu" zamiast nie bierz
"wolałabym żebyś ...."

dzięki

dzięki, ale mnie podbudowałaś.Musiałabym to wydrukować i czytać w kryzysie

Rzućcie okiem
http://dziecko.onet.pl/59355,6,41,12...1,artykul.html

Nie mam sobie nic do zarzucenia, bo klapsów za obecne swoje zachowanie nie dostaje. Ale jeszcze nie jednego dostanie jak będzie starsza i coś naprawdę przeskrobie.

Dziś mamy szczepienie...jakoś mi się przypomniało i okazało się że to dziś

gdzies to czytałam o takim zamienianiu słów aby nie używać "nie", chyba to było w ksiażce "wychowanie bez porażek", musze sprawdzić, tylko musze ja odnaleźć, bo nie widze jej nigdzie.
za szczepienie

[angy]

Matko szukam stołu do kuchni....
I oczywiście mam taki mętlik w głowie, że nie pytajcie

Juz nie wiem, czy chcę prostokątny, kwadratowy, czy okrągły... Czemu to jest takie trudne

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

My po wizycie u lekarza, Kuba ma zapalenie cewki moczowej Eh

uuu biedatwo żeby szybko mineło

Napisane przez mariolasl

Na was na pewno dzialaja, bo jestescie wszystkie mlodziutkie, tylko ja taka... starsza pani z dzieckiem

Napisane przez mariolasl

Wczoraj A gdzies tak w polowie kolacji zdecydowal, ze juz jesc nie bedzie, po czym wyrzucil wszystko z talerza na podloge. Po czym poszedl po swoja zmiotke i szufelke i zaczal sprzatac

Dzis byl dumny jak paw, bo sam zaniosl pelna miske karmy dla kotow i przyniosl do umycia brudna . Bardzo lubi jak daje mu sie cos doroslego do zrobienia. Awantura jest ogromna, gdy nie pozwolimy mu np wyniesc smieci z kuchni, musi trzymac worek chociazby jednym paluszkiem i tak pomagac tatusiowi. Pomaga przy obieraniu ziemniakow np, wrzuca obrane, nieobrane ziemniaki oraz obierki do garnka. Gdzie moze, to pomaga , ale pewnie to znacie z autopsji

słodziak
Przemko też lubi jak go angażuje do prac domowych i pomocny też jest

Napisane przez Wojtusia

tylko teraz Oli chce zebym się położyła z nią na podłodze, rozłożyła kocyk i poduszkę i mam z nią udawać ze śpię

Napisane przez Karolinak82

u Nas wygląda to tak...
Ja wstaję, szybko idę się umyć, ubrać, pomalować - wszystko mam wyliczone co do minuty...jak już jestem gotowa to szykuję sobie ciuchy Zu, kosmetyki, pieluchę...no i biorę ją z łóżeczka...jak się obudzi to idzie już łatwo i szybko (z drugiej strony zawsze musi iść do Baby i Dziadzi buziaki rozdać, co wydłuża czas) a jak śpi to podwójna robota, bo staram się bardzo by dalej spała pakuję ją w wózek i już Nas nie ma
Wczoraj np. obudziła się jak byłam w łazience...a dzisiaj dopiero w przedszkolu

no coś Ty? to masz małego śiocha czesem Ja to wystraczy, że czasem nachylę się nad łóżeczkiem a Przemko już otwiera oczy

Napisane przez Wojtusia

A co do zabaw z książki, to są tam podzielone na miesiące, ale wiadomo, to orientacyjnie tak tylko.

tak w wielkim w skrócie napiszę:

1. zbieranie przedmiotów-popros malucha aby przyniósł lalkę, kiedy mu się uda, nagrodź go pochwałą i brawami. Stopniowo zwiększaj wymagania dodając kolejne przedmioty, np. rozłóż po pokoju kapelusz, but, klocek i poproś malucha aby przyniósł klocek i kapelusz, nagradzaj pochwałą. Możesz schować zabawki np. pod krzesłem.... itd.
2. Daj dziecku misia powiedz zeby podniósł go wysoko w górę, a następnie zeby trzymał go nisko przy ziemi. Używaj słów "wysoko" "nisko". Nastepnie śpiewaj piosenkę wplataj w nią polecenia trzymaj misia wysoko, trzymaj misia nisko itp. Dziecko uczy się rozróżniania tych pojęć. Oli się tego nauczyła wczoraj i teraz pięknie podnosi misia wysoko bądź nisko. Mówi te słowa po swojemu. Pytam jej czy dywan jest wysoko czy nisko i mówi po swojemu ze nisko. Jak pytam o obraz to mówi ze wysoko. Tak więc zaczaiła o co chodzi
3. zabawa w turlanie się po dywanie. kładziesz się na dywanie i pokazujesz jak się turla, a potem dziecko, my lezałysmy obok siebie i obie się turlałysmy.
4. kozłowanie piłką, oli słabo wychodzi, ale coś tam poodbija.
5. Wrzucanie papierowych kulek do pudełka, najpierw z bliska a potem coraz dalej odsuwamy się.
6. Zabawa w węża- usiadz z dzieciem na podłodze i pokaż mu jak porusza się wąż. Postaw krzesło i ślizgaj się wokół niego razem z maluchem. Zrób tunel z dwóch lub trzech krzesel ustawionych obok siebie i przykrytych kocem. przeslizgując się spiewaj piosenkę: pełza wąż, pełza wąż po zielonej trawie, pełza wąż, pełza wąż i sssssyyyyyczy ciekawie ssssssss!
7. Bum- kładziesz sie na plecach i zginasz kolana. sadzasz dziecko na kolanach, ze stopami na twoim brzuchu, trzymasz je za rece dla bezpieczenstwa. wymieniasz co kupisz w sklepie a na koncu wyprostuj nogi tak aby dziecko opadło na dół i głośno powiedz bum. Oli to uwielbia. Ja trzymam nogi zgiete pod kątem prostym i sadzam oli na kolanach i trzymam ją pod paszki. Uwielbia opadać na mnie, jak prostuję nogi.

Zaraz jeszcze inne napisze, ale Oli wlasnie chce się bawić w bum.
Nie pisze wszystkiego dokładnie jak w książce, bo nie mam czasu.

a masz skaner? Może szybciej było by Ci ją zeskanować
w każdym razie dzięki za zabawy przydadzą się na pewno

Napisane przez Miramej

Kurczę, obawiam się odpieluchowania u nas, ciężko się zapowiada, Kuba nie sygnalizuje, że zrobił kupkę, o siku nie wspomnę, na nocnik patrzeć nawet nie chce , na razie kupuję majtki

ja zakupiłam dzisiaj i też się biorę za to sikanie mojego synka

Napisane przez katarzynka00

Wojtusiu ja poproszę o jeszcze bo wszystko to mi jest znane.Znaczy się w to wszystko się bawimy, wszystko wykorzystujemy.
L jeszcze chodzi jak pies....raczkuje i pokazuje jak pieski robią siusiu...jak robi pies a jak suczka
My mamy suczkę, mama psa to podpatrzyła i udaje

spostrzegawcza dziewczynka

[mayaha]

Napisane przez katarzynka00

Majaszko, kciuki za badania i wyniki

Dziś mamy szczepienie...jakoś mi się przypomniało i okazało się że to dziś

to teraz dla Was kciuki za szczepienie

[Karolinak82]

Napisane przez adaikaka

no coś Ty? to masz małego śiocha czesem Ja to wystraczy, że czasem nachylę się nad łóżeczkiem a Przemko już otwiera oczy

kwestia przyzwyczajenia...wychodz imy o 6 i czasami uda mi się ją ubrać i wyjść ze śpiącą bo po prostu jest niewyspana....wolę zeby w drodze jeszcze pospała niż żeby później marudny dzień miała...a czasem na równych nogach jest jak ja się szykuję...
ale prawdą jest ze jak jest w środku snu...to można wszystko robić a ona się nie obudzi kiedyś Dziadek nie mógł się nadziwić bo mi zasnęła (bez dziennej drzemki) w wózku na spacerze...weszłyśmy do domu i mówię do Mojego Taty żeby jej nie pozwolił zasnąć bo już 18 była a ona po prostu zamknęła oczy i już jej nie było...Dziadek rozebrał ją, położył, ruszał rękami nogami i nic...zasnęła jak kamień

Napisane przez katarzynka00

Dziś mamy szczepienie...jakoś mi się przypomniało i okazało się że to dziś

[Wojtusia]

Napisane przez angy

Matko szukam stołu do kuchni....
I oczywiście mam taki mętlik w głowie, że nie pytajcie

Juz nie wiem, czy chcę prostokątny, kwadratowy, czy okrągły... Czemu to jest takie trudne

mi tez by się przydał
tyle za ja wiem jaki chce,
ale nie chce mi sie szukać nigdzie

my juz po obiadku, moze drzemke zaliczymy jak się uda, chociaż ostatnio coś pózno te drzemki, ok 14-15 dopiero zasypia.

[UnholyOne]

Napisane przez Wojtusia

poważnie bezpłatni?
ja zawsze omijałam ich, bo myslałam, ze u nich też sie płaci coś

Poważnie, poważnie

Fajne te zabawy, częśc z nich tez "stosujemy" nieświadomie

Karo, ja tez tak planuje, najpierw wstac, obrobić się , przygotowac wszystko i dzieci budzić.
Z domu będziemy wychodzili o 7,10. Juz mi szkoda Antosia, ze będzie tak wstawał (wiem, że Wy już o 6 wychodzicie ), Bartka tez, choć on starszy to inaczej
Zobaczmy jak wyjdzie

Joluś, a co dostaliście, jaie leki?

Lece niedługo na jazdy, miłego

Może do wieczorka.

[skierka1981]

maz dzis mandat dostal a za co? za nie zapiete pasy a tyle mu powtarzalam zeby zapinal a on dalej swoje za duzo kasy ma

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

Karo, ja tez tak planuje, najpierw wstac, obrobić się , przygotowac wszystko i dzieci budzić.
Z domu będziemy wychodzili o 7,10. Juz mi szkoda Antosia, ze będzie tak wstawał (wiem, że Wy już o 6 wychodzicie ), Bartka tez, choć on starszy to inaczej
Zobaczmy jak wyjdzie

Przyzwyczaicie się wszyscy Co zrobić jak nic nie można zrobić...zostaje sie przystosować...ja już nie patrzę o której wychodzę, tzn nie użalam się nad sobą...muszę to idę i tyle

ale planuję autko w niedługim czasie...zobaczymy co z tego wyjdzie

udanych jazd...uważaj na boki

Napisane przez skierka1981

maz dzis mandat dostal a za co? za nie zapiete pasy a tyle mu powtarzalam zeby zapinal a on dalej swoje za duzo kasy ma

mandat mandatem...gorzej jakby się coś stało (tfu tfu)

[gorgulek]

Napisane przez katarzynka00

No złości się okrutnie, płacze, wymusza, pluje,kopie,kładzie się na podłogę, bije mnie, męża, koty wszystkich dookoła, nie słucha, wywija na maxa, brzydko je-rozrzuca, picie rozlewa, wciąż i wszędzie trenuje rozbieranie-spodnie, rajstopy, majtki to jednym ruchem, wszystko na raz zsuwa
chcę by wszystko było po jej myśli.
Tak więc ostatnimi czasy czytam o buncie dwulatka, o postępowaniu, o prawidłowych reakcjach i się stosuje z lepszym lub gorszym skutkiem.
...
Proszę o kciuki przydadzą się niebawem

Każda z nas lubi czasem ponarzekać

Zaciskam mocno

Napisane przez adaikaka

aaa zapomniałam napisać Wczoraj zadzwoniła do mnie moja dobra koleżanka z dobrymi wieściami jest w ciąży
a cieszę się dlatego, że od kilku lat nie mogła zajść w ciążę, bardzo to przeżywała i miała mieć w tym miesiącu inseminację a tu fryk zaskoczyła

Fajnie bo 13 lutego zrobiła test, tak, że wczoraj jej mąż dostał dwie krechy na walentynki

Super
Moja przyjaciółka będzie podchodziła już do drugiego invitro...

Napisane przez Miramej

My po wizycie u lekarza, Kuba ma zapalenie cewki moczowej Eh

O kurcze...
Niech szybko mija

Napisane przez mariolasl

Dzien dobry
Nie umialam wcaoraj zasnac, jeszcze o 2.00 sie krecilam, a Antonio wstal oczywiscie o 5.30 i nie bylo mowy o zadnym dalszym spaniu.
Jeszcze dostalam @ i czuje sie kiepsciutko.
...
Na was na pewno dzialaja, bo jestescie wszystkie mlodziutkie, tylko ja taka... starsza pani z dzieckiem

to żeś sobie wymyśliła

Napisane przez Miramej

Ale żeś mnie dobiła tekstem o starszej pani z dzieckiem, ja jestem od Ciebie o rok młodsza (chyba)

Dobiła? Przecież Wy młode to o czym my tu piszemy w ogóle

Napisane przez mayaha

dzięki dziewczyny za kciuki, pobieranie krwi poszło wyjątkowo lajtowo, panie pobierały z paluszka (3 pojemniczki czy jak to tak sie nazywa) bo nie znalazły żyły i może i dobrze, tyle że OB nie zrobią bo musiałyby z żyły ale CRP uznały że wystarczy bo lepszy obraz daje, a i jeszcze kał na lamblie musimy donieść w czwartekbo tylko 2xtyg biorą
teraz czekam na wyniki

To trzymam teraz za wyniki

Napisane przez katarzynka00

Wojtusiu ja poproszę o jeszcze bo wszystko to mi jest znane.Znaczy się w to wszystko się bawimy, wszystko wykorzystujemy.
L jeszcze chodzi jak pies....raczkuje i pokazuje jak pieski robią siusiu...jak robi pies a jak suczka
My mamy suczkę, mama psa to podpatrzyła i udaje

Zgadnijcie jaką zupę mam dziś? Ulubioną Czeko Pyszna wyszła a jak dawno jej nie jadłam


Pije ktoś kawkę? Zapraszam

[Wojtusia]

Napisane przez skierka1981

maz dzis mandat dostal a za co? za nie zapiete pasy a tyle mu powtarzalam zeby zapinal a on dalej swoje za duzo kasy ma

a to sie może w koncu nauczy ze trzeba zapinać

ja mojemu powtarzałam do znudzenia i się nauczył. Przecież to dla jego dobra, nie rozumiem jak można to lekceważyć.

[skierka1981]

Napisane przez Karolinak82

Przyzwyczaicie się wszyscy Co zrobić jak nic nie można zrobić...zostaje sie przystosować...ja już nie patrzę o której wychodzę, tzn nie użalam się nad sobą...muszę to idę i tyle

ale planuję autko w niedługim czasie...zobaczymy co z tego wyjdzie

udanych jazd...uważaj na boki



mandat mandatem...gorzej jakby się coś stało (tfu tfu)

wiem, nie daj Boże wypadku to....

Napisane przez Wojtusia

a to sie może w koncu nauczy ze trzeba zapinać

ja mojemu powtarzałam do znudzenia i się nauczył. Przecież to dla jego dobra, nie rozumiem jak można to lekceważyć.

ja tez powtarzam, ale jezdzimy razem rzadko a on do pracy codziennie.

[angy]

Napisane przez gorgulek

Zgadnijcie jaką zupę mam dziś? Ulubioną Czeko Pyszna wyszła a jak dawno jej nie jadłam

O...g...ó...r...k...o...w ...ą...?
Ja ma dzisiaj pomidorówkę

Napisane przez Wojtusia

a to sie może w koncu nauczy ze trzeba zapinać

ja mojemu powtarzałam do znudzenia i się nauczył. Przecież to dla jego dobra, nie rozumiem jak można to lekceważyć.

Są tacy, którzy uważają, że pasy niczego nie gwarantują, wręcz przeciwnie, że utrudniają wydostanie się z samochodu po wypadku Ja dodaję wtedy: "Jeżeli się przeżyje"

[gorgulek]

Napisane przez angy

O...g...ó...r...k...o...w ...ą...?
Ja ma dzisiaj pomidorówkę



Są tacy, którzy uważają, że pasy niczego nie gwarantują, wręcz przeciwnie, że utrudniają wydostanie się z samochodu po wypadku Ja dodaję wtedy: "Jeżeli się przeżyje"

Zgadza się

My zawsze zapinamy.





No i musiałam samotnie kawkę wypić. Ciacha bym zjadła jakiegoś

[Karolinak82]

Napisane przez angy

Są tacy, którzy uważają, że pasy niczego nie gwarantują, wręcz przeciwnie, że utrudniają wydostanie się z samochodu po wypadku Ja dodaję wtedy: "Jeżeli się przeżyje"

Ja znam jedną historię gdzie nie-zapiecie-pasa uratowało życie...moja koleżanka jechała z przodu na miejscu pasażera, za nią siedział jej mąż...ona - drobna kobietka, on - facet 190 cm barczysty...uderzył w nich czołowo motor (chłopak i dziewczyna zgineli na miejscu, ale w szczegóły nie będę wchodzić, bo są drastyczne, w każdym razie uderzenie było ogromne)...koleżanka nie zapieła pasa i w momencie uderzenia odruchowo schowała głowę "między nogi"...jej mąż w momencie uderzenia objął rękami jej fotel i wyrwał gdyby miała zapięte pasy....

[angy]

Napisane przez Karolinak82

Ja znam jedną historię gdzie nie-zapiecie-pasa uratowało życie...moja koleżanka jechała z przodu na miejscu pasażera, za nią siedział jej mąż...ona - drobna kobietka, on - facet 190 cm barczysty...uderzył w nich czołowo motor (chłopak i dziewczyna zgineli na miejscu, ale w szczegóły nie będę wchodzić, bo są drastyczne, w każdym razie uderzenie było ogromne)...koleżanka nie zapieła pasa i w momencie uderzenia odruchowo schowała głowę "między nogi"...jej mąż w momencie uderzenia objął rękami jej fotel i wyrwał gdyby miała zapięte pasy....

Wiadomo, że zdarzają się takie sytuacje, ale gdyby zestawić ilościowo kiedy uratowały życie, a kiedy nie to pewnie wyszło by na korzyść pasów

[Karolinak82]

Napisane przez angy

Wiadomo, że zdarzają się takie sytuacje, ale gdyby zestawić ilościowo kiedy uratowały życie, a kiedy nie to pewnie wyszło by na korzyść pasów

Pewnie dlatego mówię że znam tylko jedną sytuację gdzie nie-zapięcie-pasów uratowało życie...i kilkanaście/dziesiąt ratujących...rachunek prosty