|
|||||||
| Notka |
|
| W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1741 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Nie wiem jak wyswietla sie moj poprzedni post, bo mi zamiast polskich liter pokazuja sie takie dziwne znaki, ale tylko u mnie, u innych normalnie.
Wracajac do tematu, jest ciezko, cholernie ciezko, wlasnie z ta odpowiedzialnoscia; gdy mam kryzysowy psychicznie dzien mysle sobie, by ktos zdjal ze mnie ten ciezar, by mnie odciazyl; wtedy tez mam potrzebe, by ktos widzial jak jem, bo mysle: p o c o ja sie tak staram, skoro nikt nie widzi? (to zludne, bo przeciez jest efekt na wadze; poza tym widzÄ , Ĺźe jem, biorÄ swoje produkty itd.); ale pracuje nad tym, bo przeciez robie to dla siebie, to moje zycie i zdrowie..., jestem tu kolejnym pacjentem i sama musze dbac o siebie, choc wczesniej niszczylam sie; ale jak nie ma nade mna kontroli, przymusu to jest inaczej, sama decyduje, jem; wiem, ze juz nie moge wrocic do starego mechanizmu, pod klosz mamy; nie po to teraz tak walcze, by to stracic! Jem sama, wiec walcze sama; jem - dopuszczam emocje - analizuje to na terapii, to ma sens |
|
|
|
#1742 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1743 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 129
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Skomplikowana, czy Twój psycholog i lekarze wiedzą, że czytasz i piszesz na wizażu?
|
|
|
|
#1744 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Twój post wyświetla się tak, że nie idzie go przeczytać. W sumie jednak to i lepiej, bo nikogo nie interesują twoje niekończące się historie na temat wagi.
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
|
|
#1745 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 47
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Skomplikowana ciągle piszesz to samo. zajmij się czymś i postaraj się, abyś w piątek jednak dostała tą przepustkę.
![]() ale tu nie chodzi o to co jest, zdrowe a co nie. wszystko jest dla ludzi. chodzi o to, żeby właśnie pokazać sobie, że nie tylko same zdrowe produkty mogę jeść. żeby odgonić te chore myśli, że nie mogę zjeść drożdżówki, bo przecież mam anoreksję. ale ja chcę wyzdrowieć, więc powinnam sobie powiedzieć, że normalni ludzie, nie mający zaburzeń odżywiania je jedzą, to dlaczego ja mam sobie czegokolwiek odmawiać? chcę być zdrowa, a więc chcę normalnie się odżywiać. no i się tak zastanawiam, czy jak będę się tak przełamywać do tego słodkiego, które kiedyś uwielbiałam, a teraz sobie ubzdurałam, że go nie lubię; to czy może mi pomóc w powrocie do normalności? bo jeśli pokażę sama sobie, że taka drożdżówka nie gryzie ( ) i że mogę ją zjeść, bo to normalne to może jakoś oswoję się z myślą, że wszystko jest dla ludzi. wiadomo, że nie można też przesadzić w tą drugą stronę, ale ja chcę po prostu normalnie jeść jak kiedyś i przede wszystkim zacząćznowu normalnie żyć.
__________________
Get it over with I don't wanna do this Anymore 'it doesn't matter how many times you fall down, it matters how many times you get back up'
|
|
|
|
#1746 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Wszytko po woli i bez pośpiechu. A inne produkty typu sery topione, żółte, białe, twarogi, wędliny jesz? Nie masz już po nich wyrzutów? Czy też musisz się przełamywać ?
__________________
|
|
|
|
|
#1747 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 8 966
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Sama napisałaś, że normalni ludzie nie myślą o jedzeniu, a ty chcesz być normalna więc utożsamiać się ze zdrowymi. A co robisz teraz? Co robisz pisząc o drożdżówce? Co robisz od wczoraj? Rozkminiasz,czy jak zjesz tą drożdżówkę/czy cokolwiek słodkiego/ to przybliżysz się do zdrowienia, czy jak będziesz jadła coś wbrew sobie, to będzie lepiej. Więc co robisz cały czas? Myślisz o jedzeniu. Powiedz, czy spotykasz się ze znajomymi, wychodzisz do kina, na impreze, do teatru, na lodowisko, cokolwiek robisz żeby się dobrze poczuć? Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja,ale lepiej by było, żebyś zajęła się myśleniem o planach na wieczór, i wyjść z jakąs koleżanką na spacer, choćby nie wiadomo jak Ci się nie chciało. To na pewno byłby jakiś krok w przód, a zjedzenie drożdżówki nawet X razy nie przybliży Cię do zdrowienia. ---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#1748 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Przeniosłaś się na ten inny oddział o którym pisałaś? Ten lżejszy, czy zostałaś na tym co wcześniej ?
__________________
|
|
|
|
|
#1749 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 47
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
moja imaginacja masz rację. wiem, że często myślę o jedzeniu. ale niestety nie potrafię nad tym zapanować. to jest silniejsze ode mnie póki co.
![]() a jaka jest moja sytuacja? hmm... w tej chwili niezbyt ciekawa. zarówno psychicznie jak i fizycznie jest nienajlepiej. wiem, że powinnam się skupić na czymś innym, poza jedzeniem, ale myślałam, że może takie jedzenie codziennie jakiejś drożdżówki czy pączka wbrew moim chorym myślom, że mi nie wolno, bo przecież jestem chora; mogłoby mi pomóc w przybliżeniu się do tej normalności. ale masz rację. tu problem wcale nie tkwi w (nie)jedzeniu słodyczy czy czekokolwiek. sama nie wiem w sumie co spowodowało, że zachorowałam... chęć schudnięcia? pokazania sobie, że mam kontrolę nad własnym ciałem? chwilami mam wrażenie, że moje życie już zawsze będzie tak wyglądało, że zawsze jedzenie będzie w centrum. a ja nie chcę tak żyć. chcę żyć, ale nie tak. sama już nie wiem jak mogę sobie pomóc. niby chodzę na terapię, ale jakoś nie do końca do mnie one przemawiają. moja rodzina się cieszy, bo tyję. myślą, że jak wrócę do normalnej wagi to już jestem zdrowa. a to przecież nie jest prawda. no ale oni tego nie rozumieją. chyba tylko osoby, które przeszły jakieś zaburzenia odżywiania są w stanie zrozumieć chore.
__________________
Get it over with I don't wanna do this Anymore 'it doesn't matter how many times you fall down, it matters how many times you get back up'
Edytowane przez kejra Czas edycji: 2011-02-15 o 14:35 |
|
|
|
#1750 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: De
Wiadomości: 8 966
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Też mam chwilami takie wrażenie, też uważam czasem, że moja terapia nic mi nie daje, ale wiem, ze jeżeli tylko będę chciała to kiedyś będę znów zdrowa.
Wracając do tematu jedzenia - zdarza się, że osoby chore na anoreksję chcą być zdrowe i sięgają po tabliczkę czekolady, bo mają ochotę "a tak przecież zrobiliby normalni ludzie"... ja staram się nie mieć takich myśli, a jak już to je opanowywać, bo wiem, że może się to skończyć kompulsywnym objadaniem się, a nie chcę znów tego przeżywać. |
|
|
|
#1751 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Ciekawe skomplikowana, że wcześniej nie zauważyłaś tych krzaczków
|
|
|
|
#1752 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1753 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 47
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
niby chcieć to móc.
ja bardzo chcę, a już trochę się męczę z tą chorobą. no ale są niektóre przypadki dziewczyn, którym udało się w pełni wyzdrowieć, więc nie tracę nadziei. bardzo mobilizuje mnie, gdy czytam o dziewczynach, dla któych anoreksja czy inne zaburzenia odżywiania to już przeszłość. boję się też, że moja anoreksja może przerodzić się z czasem w bulimie... już kilka razy zdarzyło mi się wieczorami brać do mojego pokoju jedzenie i po kąpieli, NAJEDZONA PO KOLACJI zamykałam się w pokoju, kładłam do łóżka i jadłam... co prawda nie były to jakieś ogromne ilości jedzenia, no ale sam fakt, że po kryjomu wynosiłam jedzenie i jadłam cichaczem pod kołdrą chyba nie jest normalny. staram się nad tym panować i mówię sobie, że już tak nie zrobię, jednak czasami nie mam zbyt silnej woli i mówię sobie, że przecież nic w tym złego, bo przecież jestem za chuda i muszę przytyć. no ale takie zachowanie do normalnych na pewno nie należy.
__________________
Get it over with I don't wanna do this Anymore 'it doesn't matter how many times you fall down, it matters how many times you get back up'
|
|
|
|
#1754 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1755 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Potrafisz czytać ze zrozumieniem?
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
|
|
|
#1756 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Dlaczego robisz to po kryjomu? Może spróbuj usiąść ze wszystkimi i, jeżeli masz ochotę, zjeść do filmu, czy serialu? przede wszystkim - jak wygląda Twoje życie poza ed? Sądzę, że za mało w nim życia, skoro jedzenie zajmuje aż tyle miejsca. Kiedy ostatni raz byłaś na imprezie czy w kinie to jest czas, w którym powinnaś interweniować, żeby znaleźć inny sposób na swoją codziennosć niż zaburzenia odżywiania. ---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ---------- Kejra, a czy Ty w ogóle się leczysz?
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
|
|
|
#1757 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 47
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
wiosenna iza dziękuję za odpowiedź. tak leczę się, chodzę regularnie do psychologa.
w sumie sama nie wiem, dlaczego to robię. bo takie jedzenie zdarza mi się po kolacji, gdy jestem najedzona, wykąpana, w piżamce itp. idę wtedy do pokoju, biorę jakieś jedzenie, jem to w łóżku i potem idę spać. co prawda nie jest to jakaś ogromna ilość jedzenia, ale takie zachowanie normalne nie jest.w kinie, czy na imprezie nie pamiętam w sumie kiedy ostatnio byłam. zdarza mi się natomiast wyjść z koleżanką na zakupy, czy po prostu na spacer się przejść. ale większość moich myśli niestety skupiona jest wokół jedzenia.
__________________
Get it over with I don't wanna do this Anymore 'it doesn't matter how many times you fall down, it matters how many times you get back up'
|
|
|
|
#1758 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
A pracujesz nad sobą w domu, w szkole,w pracy czy gdzieś tam jeszcze? Czy leczenie polega tylko na tym, że chodzisz do psychologa?
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
|
|
#1759 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Mam pytanie czemu ma się ciągle zimne ręce i mi notorycznie zimno ?
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
|
|
#1760 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Tak jest przy za niskiej wadze i jak masz zaburzone krążenie
__________________
|
|
|
|
#1761 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Nie przesadzajmy. Tak jest i przy niedoczynności tarczycy, a osoby z tą chorobą często nie są ani chude, ani szczupłe.
Kiedyś czytałam też, że akurat zimne ręce to częsty przypadek u kobiet niespowodowany żadnym zaburzeniem czy chorobą.
__________________
Kochać i tracić, pragnąć i żałować; |
|
|
|
#1762 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
![]() Zapytam lekarki jak pójdę. A tarczyce miałam badaną i było wszystko w porządku
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
|
|
|
#1763 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 800
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
może poprostu za lekko się ubierasz, jest zima - wiadomo. chociaż równie dobrze możesz mieć problemy z krążeniem. albo za mało tkanki tłuszczowej, ale z tego co pamiętam twoje BMI jest okej.
ja mam zimne ręce niemalże zawsze - niektórzy poprostu tak mają, może ty też. na 'szukam dziewczyn..' raczej się nie gada o żarciu, więc napiszę to tutaj. już niedługo czeka mnie wyjazd na kilka dni, gdzie jedzenie kompletnie nie będzie zależeć ode mnie. i szczerze - cholernie się boję. bo niby jem, ale mam swoje ulubione potrawy, wiem co w nich jest etc. a jak będę zmuszona zjeść jakiegoś schaboszczaka to chyba się popłaczę.. wydawało mi się, że jestem zdrowa.
|
|
|
|
#1764 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
Wiesz musisz wrócić do normalności. Normalnosć to dostosowywanie się do danej sytuacji. Jak jedziesz do gości, obóz czy kolonie to musisz jeść to co ci podadzą. Staraj się o tym nie myśleć. Zjedz i zapomnij. Pewnie to trudne, ale musisz się postarać. Na tym polega powrót do normlaności. Nie można tak myśleć o jedzeniu. Jesteś głoda zjedz i zapomnij.
__________________
|
|
|
|
|
#1765 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
|
Dot.: Nasze codzienne jadĹospisy, czÄĹÄ X. [posty chorobowe, wÄ
tek zbiorczy]
Ervisha, zostalam na tym oddziale, bo nie odpowiadal mi tamten pokoj; troche namieszalam, bo najpierw prosilam, a gdy juz wsio bylo zalatwione, odwolalam i sie p.doktor na mnie wkurzyla, powiedziala, ze do konca pobytu zostane tu ^^; mam nadzieje, ze jednak jest szansa, tym bardziej, ze zwolni sie tam jedno fajne miejsce; z jedzeniem problemu nie mae-trzymam w lodowce szpitalnej, co do obiadow tez bym mogla brac tam, na swoj talerz przekladac, jesc w spokoju.
Zaszla jednak zmiana, bo zmienilam pokoj na obok, lepiej niz w tamtym o wiele; ale nadal kusi czasem, by pokazywac sie, ze jem albo gdy biore np. obiad ze stolowki i jem na sali to mysle, ze nikt nie widzi, a ja sie tak staram; tlumacze sobie, ze jem dla siebie, poza tym na stolowce tez by nikt nie widzial, bo pelno ludzi; to logiczne, ze jem, waga wzrasta, najwazniejsze. Tam na oddziale chyba czulabym sie wolna, niezalezna, moze kontrola jedzenia by sie troszke zlagodzila, bo zajmowalabym sie swoim malym zyciem; i nie ma tam kontroli zadnej, ja sama
|
|
|
|
#1766 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
innym, ale z tego co mi wiadomo z tobą nie jest najlepiej. Sama zastosuj wszystkie rady jakie dajesz innym dziewczynom to i Ty będziesz zdrowa.
|
|
|
|
|
#1767 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Cytat:
studiuję psychologię i chciałam zostać terapeutką, myslalam nawet o pracy na oddziale, ale gdy czytam to, co piszesz, coraz bardziej mi się odechciewa. Twoje myślenie jest tak chore, tak obsesyjne i tak mocno zakorzenione, że nie wiem, czy miałabym siłę wziąć na siebie leczenie takiej osoby jak Ty. (i bardzo współczuję Twojej rodzinie, wybacz. Moja przechodziła przez coś podobnego, ale wydaje mi się, że miałam na tyle samokontroli, że nie dopuszczałam do nich aż tak swoich zaburzeń) przepraszam, ale strasznie mnie to uderzyło wszystko dziś...
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
Edytowane przez iza_wiosenna Czas edycji: 2011-02-15 o 17:30 |
|
|
|
|
#1768 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 432
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
Cytat:
__________________
Edytowane przez Ervisha Czas edycji: 2011-02-15 o 17:48 |
|
|
|
|
#1769 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]
|
|
|
|
#1770 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 731
|
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]
Cytat:
dodatkowo wyciągnęłam grubą zimówkę kurtkę ,czapę,szal,rękawice,getr y na nogi i mi zimno.W szkole zamarzałam. Nie wiem może już tak mam.
__________________
Francja/ Chorwacja/ Egipt/ Grecja Bułgaria /Hiszpania Kreta/ Agia Pelagia or 2013 ? Lloret |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:19.






) i że mogę ją zjeść, bo to normalne to może jakoś oswoję się z myślą, że wszystko jest dla ludzi. wiadomo, że nie można też przesadzić w tą drugą stronę, ale ja chcę po prostu normalnie jeść jak kiedyś i przede wszystkim zacząćznowu normalnie żyć.





chęć schudnięcia? pokazania sobie, że mam kontrolę nad własnym ciałem? chwilami mam wrażenie, że moje życie już zawsze będzie tak wyglądało, że zawsze jedzenie będzie w centrum. a ja nie chcę tak żyć. chcę żyć, ale nie tak. 

ja bardzo chcę, a już trochę się męczę z tą chorobą. no ale są niektóre przypadki dziewczyn, którym udało się w pełni wyzdrowieć, więc nie tracę nadziei. 

