DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.III (nutelkowy odwyk :D )

[Blanka_89]

Napisane przez thisriveriswild

jezu ale zasuwacie z tym pisaniem jak tam wam idzie chudniecie? ja jak wroce do krakowa to ostro sie zabieram za silownie i bezucztową IIIfazę + nadal 8 minute abs i legs
wlasnie zjadlam przepyszna otrebowa pizze,mmmm


i mam poprawke z mikroekonomii w moje 20ste urodziny

Nie cierpię mikroekonimii...ale udało mi się ją zdać na 5,Tobie też na pewno się uda

[karolajjnn]

Napisane przez Pandzia_2010

hi hi ja nie mam stacjinarnego a na dworkowy za zimno brrrr ale jak sie ciepllo zrobi zakupie se koszyk dla Malego i bede pomykac;d

ja już się nie moge doczekać wiosny razem z tatą rowerem na wyjazdy

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Blanka_89

Boję się,że jak będę siedzieć w domu to będzie mnie jedzonko kusić....ale nie dam się

A mi jak siedzę w domu jest jakoś łatwiej Mam dokładnie zaplanowane godziny posiłków, a tak to zawsze coś wyskoczy Mniej rzeczy kusi bo i z domu wywalam wszystko czego nie moge jeść, a normalnie to sklepy, sklepiki, wystawy, koleżanki z kanapkami, drożdżówkami kuszą

[Paati89]

Właśnie robię te papryczki faszerowane.
Narazie podsmażyłam cebulkę z pieczarkami.
Mięsko mielone mi się rozmraża.
Dziś zrobię farsz jutro będę ładować w paprykę

Oglądałam ten deser Satino czekoladowy ale chwyt marketingowy ! Niby O % cukru tak ? A w składzie jest coś takiego " zawiera substancje słodzącę * " A pod * węglowodany w tym CUKRY !
Więc jak oni mogą tak ludzi w konia walić pfff

[brombusia]

Haj
I ja melduję się w nowym wątku.

Dzisiaj rano chuda szynka, potem serek wiejski, na obiad wołowina z piekarnika ( uwielbiam wołowinkę ) z sosem z jogurtu, kawałek wędzonej piersi z kurczaka. Jeszcze chyba sobie zafunduję serek ze słodzikiem i cynamonem, bo mi smaka narobiłyście.
Coś mi się wydaje, że za mało jem, ale jakoś pomysłów nie mam, za jajkami nie przepadam
Jak dojdą warzywa to sobie odbiję, bo je uwielbiam.

Kurna, sernik miałam piec, ale dzisiaj znowu późno z roboty wróciłam,
może jutro w końcu się zbiorę w sobie.

Napisane przez Pandzia_2010

nowy wątek i nowa ja

Pandziu pięknie wyglądasz, na twarzy widać bardzo że chudsza
I zdjęcie całej sylwetki też super
I gratuluję zrzucenia tylu kg . Ile Ci to zajęło w sumie?

Napisane przez Pandzia_2010

a co ja miałam po porodzie jaki cham lekarz mi się trafił fakt zapuściłam wagę. Zrobili cesarkę nie dałam rady i po paru dniach zaczęło mi się sączyć ze szwa i jest obchód lekarz pyta co się dzieję a ja mówię że sączy mi się ze szwa a on a co my z taką słoniną zrobimy!!!!!!

O fak, ale gbur
Ja miałam taką wstrętną położną przy porodzie, jak mi przykładała ten dinks do badania tętna, to stwierdziła, że jej ciężko przez ten "fet", siksa jedna, a sama w rozmiarze co najmniej 52
Poza tym to nie był sam tłuszcz, tylko skóra, jak mi wody odeszły to się jakoś ten dół brzucha sfałdował

Paati żeby praca była jakaś normalna, chociaż napiszę szczerze, że dla mnie adresowanie kopert brzmi nieco podejrzanie

W ogóle nie zazdroszczę tego braku pracy, ja nigdy jeszcze nie byłam bezrobotna, ale moja praca tak mnie wykańcza pod względem psychicznym, że już od jakiegoś czasu myślę o zmianie, tylko czy to się uda w moim wieku

Olsza, dlaczego tak długo zwlekałaś z tym ginekologiem ?
Nie ma się czego bać
Pamiętam jak byłam pierwszy raz, miałam 16 lat a kobieta nie miała odpowiedniego wziernika, więc siedziałam na tym fotelu z rozkraczonymi nogami, a ona otwarła drzwi gabinetu i zawołała do pielęgniarki w recepcji " Zosiu, gdzie są te najmniejsze wzierniki!!"

[extravagance86]

Napisane przez Paati89

Właśnie robię te papryczki faszerowane.
Narazie podsmażyłam cebulkę z pieczarkami.
Mięsko mielone mi się rozmraża.
Dziś zrobię farsz jutro będę ładować w paprykę

Oglądałam ten deser Satino czekoladowy ale chwyt marketingowy ! Niby O % cukru tak ? A w składzie jest coś takiego " zawiera substancje słodzącę * " A pod * węglowodany w tym CUKRY !
Więc jak oni mogą tak ludzi w konia walić pfff

zawiera naturalnie występujący cukier mleczny- laktoza

[karolajjnn]

Napisane przez Paati89

Właśnie robię te papryczki faszerowane.
Narazie podsmażyłam cebulkę z pieczarkami.
Mięsko mielone mi się rozmraża.
Dziś zrobię farsz jutro będę ładować w paprykę

Oglądałam ten deser Satino czekoladowy ale chwyt marketingowy ! Niby O % cukru tak ? A w składzie jest coś takiego " zawiera substancje słodzącę * " A pod * węglowodany w tym CUKRY !
Więc jak oni mogą tak ludzi w konia walić pfff

jadłam ochydny jest .. sama chemia i sztuczność nawet nie wiem jak to
dziwne coś można nazwać deserem...

[Blanka_89]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

A mi jak siedzę w domu jest jakoś łatwiej Mam dokładnie zaplanowane godziny posiłków, a tak to zawsze coś wyskoczy Mniej rzeczy kusi bo i z domu wywalam wszystko czego nie moge jeść, a normalnie to sklepy, sklepiki, wystawy, koleżanki z kanapkami, drożdżówkami kuszą

Ja nie mogę niczego wywalić,bo mieszkam z rodzicami i siostrą.Dzisiaj ich obiad tak pachniał!!!J próbowałam zrobić sobie pizzę po dukańskiemu,ale .

[karolajjnn]

Napisane przez Blanka_89

Ja nie mogę niczego wywalić,bo mieszkam z rodzicami i siostrą.Dzisiaj ich obiad tak pachniał!!!J próbowałam zrobić sobie pizzę po dukańskiemu,ale .

też tak miałam...

[beate5454]

[QUOTE=Paati89;25100073]A czytałaś książkę?
Nie wolno tak obciążać organizmu.
Faza uderzeniowa jest tylko raz w życiu.
Dietę można powtarzać ale bez uderzeniówki, zaczynamy od II fazy od dni Preteinowych i koniec.



to znaczy , jezeli przez czas choroby 2 cale tygodnie (mialam zapalenie krtani i oskrzeli) nie trzymalam sie dokladnie diety dukana ...to nie mam zaczynac od fazy udrzeniowej tylko dalej II faze kontynuowac ...przez czas choroby duzo i tak nie jadlam do tego jeszcze schudlam.....ale chce za 2 dni znowu dalej dukac ....poradcie!!!

[olcza1]

Napisane przez brombusia

Olsza, dlaczego tak długo zwlekałaś z tym ginekologiem ?
Nie ma się czego bać
Pamiętam jak byłam pierwszy raz, miałam 16 lat a kobieta nie miała odpowiedniego wziernika, więc siedziałam na tym fotelu z rozkraczonymi nogami, a ona otwarła drzwi gabinetu i zawołała do pielęgniarki w recepcji " Zosiu, gdzie są te najmniejsze wzierniki!!"

Łoł, mam nadzieje, że mnie takie przygody nie spotkają Pierwsza wizyta i taaaaki sajgon

[Pandzia_2010]

Napisane przez brombusia

Haj
I ja melduję się w nowym wątku.

Dzisiaj rano chuda szynka, potem serek wiejski, na obiad wołowina z piekarnika ( uwielbiam wołowinkę ) z sosem z jogurtu, kawałek wędzonej piersi z kurczaka. Jeszcze chyba sobie zafunduję serek ze słodzikiem i cynamonem, bo mi smaka narobiłyście.
Coś mi się wydaje, że za mało jem, ale jakoś pomysłów nie mam, za jajkami nie przepadam
Jak dojdą warzywa to sobie odbiję, bo je uwielbiam.

Kurna, sernik miałam piec, ale dzisiaj znowu późno z roboty wróciłam,
może jutro w końcu się zbiorę w sobie.



Pandziu pięknie wyglądasz, na twarzy widać bardzo że chudsza
I zdjęcie całej sylwetki też super
I gratuluję zrzucenia tylu kg . Ile Ci to zajęło w sumie?



O fak, ale gbur
Ja miałam taką wstrętną położną przy porodzie, jak mi przykładała ten dinks do badania tętna, to stwierdziła, że jej ciężko przez ten "fet", siksa jedna, a sama w rozmiarze co najmniej 52
Poza tym to nie był sam tłuszcz, tylko skóra, jak mi wody odeszły to się jakoś ten dół brzucha sfałdował

Paati żeby praca była jakaś normalna, chociaż napiszę szczerze, że dla mnie adresowanie kopert brzmi nieco podejrzanie

W ogóle nie zazdroszczę tego braku pracy, ja nigdy jeszcze nie byłam bezrobotna, ale moja praca tak mnie wykańcza pod względem psychicznym, że już od jakiegoś czasu myślę o zmianie, tylko czy to się uda w moim wieku

Olsza, dlaczego tak długo zwlekałaś z tym ginekologiem ?
Nie ma się czego bać
Pamiętam jak byłam pierwszy raz, miałam 16 lat a kobieta nie miała odpowiedniego wziernika, więc siedziałam na tym fotelu z rozkraczonymi nogami, a ona otwarła drzwi gabinetu i zawołała do pielęgniarki w recepcji " Zosiu, gdzie są te najmniejsze wzierniki!!"

ja?? całe 33,5kilo to 1,5roku ale nie odchudzałam się intensywnie od 12stycznia

[201604301943]

Napisane przez Blanka_89

Boję się,że jak będę siedzieć w domu to będzie mnie jedzonko kusić....ale nie dam się

ale za to w domku siedząc możesz gotować bardziej wymyślne dukanowe dania, eksperymentować, robić ciągle coś nowego zgodnego z dietą - wtedy na pewno nic ci się nie znudzi i nie będzie cię ciągnęło do zakazanych produktów

[MarTynx]

Wzięłam się teraz ostro za siebie. Nie chce jakoś specialnie szybko chudnąć, ale skoro nie mam ochoty na żadne nawet dukanowe deserki to czemu tego nie wykorzystać

[Paati89]

Napisane przez beate5454

to znaczy , jezeli przez czas choroby 2 cale tygodnie (mialam zapalenie krtani i oskrzeli) nie trzymalam sie dokladnie diety dukana ...to nie mam zaczynac od fazy udrzeniowej tylko dalej II faze kontynuowac ...przez czas choroby duzo i tak nie jadlam do tego jeszcze schudlam.....ale chce za 2 dni znowu dalej dukac ....poradcie!!!

Zrobisz jak uważasz ale ja już Ci powiedziałam

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Blanka_89

Ja nie mogę niczego wywalić,bo mieszkam z rodzicami i siostrą.Dzisiaj ich obiad tak pachniał!!!J próbowałam zrobić sobie pizzę po dukańskiemu,ale .

No też to codziennie przeżywam, ale obiad to pół biedy, moje nie są mniej smaczne. Mnie najbardziej ciągnie jak jestem z koleżankami. Większość szczuplutka, lub się nie odchudza i wciągają czekolady, batony, drożdżówki, a ja bidna z jogurtem przy nich stoje

[brombusia]

Napisane przez olcza1

Łoł, mam nadzieje, że mnie takie przygody nie spotkają Pierwsza wizyta i taaaaki sajgon

Wtedy byłam przerażona, ale teraz się z tego śmieję

A jeszcze Ci napiszę, że jak byłam na wizycie kontrolnej po połogu, to było w szpitalu u mojego gina, wsadził mi ten wziernik czy coś i okazało się, że zapomniał tego patyczka do pobierania materiału na cytologię, zostawił mnie na fotelu i poszedł do gabinetu obok. Ja czułam jak mi się ten dinks wysuwa, zdążyłam tylko zawołać "ojej" i usłyszałam potężny huk jak to żelastwo uderzyło o podłogę

[thisriveriswild]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

no to na pewno zdasz

Napisane przez tchnienie-wiatru

ja co roku mam coś w urodziny i zawsze zdaję :P to dobry znak

Napisane przez Blanka_89

Nie cierpię mikroekonimii...ale udało mi się ją zdać na 5,Tobie też na pewno się uda

aaa dziekuje... mam nadzieje,ze bedzie dobrze

i jeszcze zrobilam wczoraj pyszny sernik zebre (chociaz wyszly mi bardziej łaty niz zebra bo malo pomieszalam ) przeeepyszny, dzisiaj juz ledwo co jest...

[popolka]

Napisane przez Pandzia_2010

a ja dalej na twisterze cwicze az kolki dostaje a juz pojutrze stepper od kolezanki bo ona nie cwiczy na nim

i widzisz jakieś efekty z twistera ?

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez thisriveriswild

aaa dziekuje... mam nadzieje,ze bedzie dobrze

i jeszcze zrobilam wczoraj pyszny sernik zebre (chociaz wyszly mi bardziej łaty niz zebra bo malo pomieszalam ) przeeepyszny, dzisiaj juz ledwo co jest...

A ja się boje robić te słodkości dukanowe. Boje się, że będę wolniej chudła no i, że mi nie wyjdą, chlebek wyszedł mi chyba za 4 razem dopiero, zrobiłam pasztet jajeczny - beznadziejnie mi wyszło, pizze boje się robić, a co dopiero sernik

[Blanka_89]

Napisane przez metal_fish

ale za to w domku siedząc możesz gotować bardziej wymyślne dukanowe dania, eksperymentować, robić ciągle coś nowego zgodnego z dietą - wtedy na pewno nic ci się nie znudzi i nie będzie cię ciągnęło do zakazanych produktów

Fakt

[brombusia]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

No też to codziennie przeżywam, ale obiad to pół biedy, moje nie są mniej smaczne. Mnie najbardziej ciągnie jak jestem z koleżankami. Większość szczuplutka, lub się nie odchudza i wciągają czekolady, batony, drożdżówki, a ja bidna z jogurtem przy nich stoje

Oj, mnie też kuszą
Dzisiaj poszłam do biblioteki, a tam dziewczyny miały całątabliczkę czekolady z orzechami, już ładnie podzieloną na kosteczki
I tak się śliniłam do niej, ale się powstrzymałam. Na następnej przerwie tam polazłam i już na całe szczęście była zjedzona, bo nie wiem czy bym się nie złamała
W dodatku nie mówiłam, że się odchudzam, bo nie chcę robić afery, więc co chwilę mnie czymś częstują

[Pandzia_2010]

Napisane przez popolka

i widzisz jakieś efekty z twistera ?

narazie nie, bo mam duzo rozstepow i nie jest skora taka elastyczna

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez brombusia

Oj, mnie też kuszą
Dzisiaj poszłam do biblioteki, a tam dziewczyny miały całątabliczkę czekolady z orzechami, już ładnie podzieloną na kosteczki
I tak się śliniłam do niej, ale się powstrzymałam. Na następnej przerwie tam polazłam i już na całe szczęście była zjedzona, bo nie wiem czy bym się nie złamała
W dodatku nie mówiłam, że się odchudzam, bo nie chcę robić afery, więc co chwilę mnie czymś częstują

jak ja nie lubie takich dziewczyn, które są szczupłe i mają idealną przemianę materii Liczę, że ja też kiedyś taka będę

[Blanka_89]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

No też to codziennie przeżywam, ale obiad to pół biedy, moje nie są mniej smaczne. Mnie najbardziej ciągnie jak jestem z koleżankami. Większość szczuplutka, lub się nie odchudza i wciągają czekolady, batony, drożdżówki, a ja bidna z jogurtem przy nich stoje

Właśnieeeeeeeeee.Ja pracuje z 3 facetami,oni ciągle coś jedzą i na dodatek męczą mnie,że mam się przestać odchudzać...czasem to bym ich .Śmieszne też jest to,że od kiedy jestem na diecie to kuszą mnie zapachy rzeczy których nawet nie lubię

[karolajjnn]

a robiła któraś z was paste jajeczną i jak ?

[beate5454]

Napisane przez Paati89

Zrobisz jak uważasz ale ja już Ci powiedziałam

sorki , ale ja dopiero usiadlam dzis po 2 tygodnich choroby i to byla dopiero moj pierwszy wpis....wiec raczej ze mna predzej nie pisalac i mi nie doradzalas.......ale bardzo chetnie chce kontynuowac dalej dukana tym bardziej , ze schudlam juz 7 kg...wiec chcialam sie doradzic.. a nie dostac niemila odpowiedz..!!

zaczelam:04.01(71kg)
1 Faza: 1,5 kg
II Faza: od 09.01 5,5kg
bylo:71 kg jest:64 kg bedzie:57 kg

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Blanka_89

Właśnieeeeeeeeee.Ja pracuje z 3 facetami,oni ciągle coś jedzą i na dodatek męczą mnie,że mam się przestać odchudzać...czasem to bym ich .Śmieszne też jest to,że od kiedy jestem na diecie to kuszą mnie zapachy rzeczy których nawet nie lubię

mnie wszystko kusi
Też mi wszyscy mówią, że po kiego się odchudzam, mama mnie wspiera, wręcz każe (w dobrej wierze to wszystko mi mówi, ale ciągle słyszę, jaka to bym nie była gdybym schudła ), niedługo wakacje, a chciałabym jakoś w stroju wyglądać

[Blanka_89]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

jak ja nie lubie takich dziewczyn, które są szczupłe i mają idealną przemianę materii Liczę, że ja też kiedyś taka będę

Takie to mają dobrze

[popolka]

Napisane przez Pandzia_2010

narazie nie, bo mam duzo rozstepow i nie jest skora taka elastyczna

ja zauwazyłam ostatio ze cały tyłek mam w rozstępach i to juz perłowe nawet nie wiem kiedy mi sie porobiły chyba kupie sobie samoopalacz żeby je zakryć albo na solarium pójde bo jak ja sie tż pokaże