Czas opuścić ciepłe brzuszki, na swiecie pojawiły się już pierwsze Maluszki-I/II 2011

[zosik]

Napisane przez muron

trochę duzo je....uważaj, żeby za bardzo nie zaczęła przybierać, bo to niezdrowe

Po wyjściu ze szpitala położna nas nastraszyła, że ona wcale nie przybiera, że mało je (pierwsze kilka dni jadła po 30ml). Jak zjadła więcej to ulewała, potrafiła ulewać nawet 1,5 godz. po karmieniu. A teraz jej się tak żołądek rozciągnął. Czy ona poprzestanie na 100ml? Czy będzie chciała coraz więcej?

Ile wasze dzieci przybierają na tydzień?

[olbka]

no, wreszcie sie melduje...
na poczatku bylo ciezko, głównie ze mna. Potworny ból i w ogóle, same wiecie. Na szczescie mała przesypia w nocy 3-4,5h, wiec w miare sie wysypiam... Ale karmienie to meczarnia - gwiazda potrafi wisiec na cycu z przerwami 3-4h, a w przerwach wyje... wieczorami zaczelismy dokarmiac ja butla, bo potrafila wyc 7h a tak to pije 70 ml mieszanki i jest trohe spokoju.
Oho, wlasnie chyba usnela - nie spala od 7:30... moze zjem wreszcie sniadanie i sie umyje...
obiecuje czesciej tu zagladac

guzik, juz sie obudziła... ;/ zdazyłam sie umyć

[MARIKA.S]

Coś tutaj dzisiaj cicho

Czyżby Maleństwa dawały się we znaki?
Sara śpi od pół godziny a ja przeszukuję internet za pomysłami menu na chrzest
No i oczywiście obmyślam już jak przygotować wszystko, żeby było pięknie i elegancko.
Robię chrzciny na 16 osób więc myślę, że nie będzie tak źle
Tort na pewno zamówię, już wybrałam cukiernię tylko zastanawiam się nad rodzajem. Nie lubię kremowych
Nie wiem czy nie zamówię też czegoś słodkiego....zobaczymy.

Poszukuję też jakiegoś dobrego sprawdzonego przepisu na proste pyszne mięsko z piekarnika Posiadacie może jakiś?

No i właśnie powiedzcie mi, jak to jest z alkoholem. Bo ostatnio spotkałam się z bardzo ostrą krytyką, jak powiedziałam, że będzie podane wino do obiadu
Nie mówiąc o tym, że w naszych rodzinach panuje tradycja, że zostawia się na chrzciny butelkę wódki z wesela rodziców
Ja chciałabym uniknąć wódki, ale wino......dowiedziałam się że to łamanie wszelkich norm i zasad....i to od młodej osoby

[LadySith]

Napisane przez MARIKA.S

Tort na pewno zamówię, już wybrałam cukiernię tylko zastanawiam się nad rodzajem. Nie lubię kremowych
Nie wiem czy nie zamówię też czegoś słodkiego....zobaczymy.

Poszukuję też jakiegoś dobrego sprawdzonego przepisu na proste pyszne mięsko z piekarnika Posiadacie może jakiś?

No i właśnie powiedzcie mi, jak to jest z alkoholem. Bo ostatnio spotkałam się z bardzo ostrą krytyką, jak powiedziałam, że będzie podane wino do obiadu
Nie mówiąc o tym, że w naszych rodzinach panuje tradycja, że zostawia się na chrzciny butelkę wódki z wesela rodziców
Ja chciałabym uniknąć wódki, ale wino......dowiedziałam się że to łamanie wszelkich norm i zasad....i to od młodej osoby

my bedziemy zamawiać tort z cukierni, chyba pokryty marcepanem z jakąś fajną dziecięcą figurką i ciasto do kawy/herbaty
my mamy jeszcze wódkę z wesela to postawimy, innego alkoholu raczej niet,
też taka tradycja jest, że z wesela powinno zostać min po 1 butli na każde chrzciny...


s_a_j - mały słodki tez mamy te ciuszki z lidla z eskimosami jedne z niewielu które nie są aż tak wielkie... młody niby 57cm, a ciuchy w rozmiarze 56 albo 50/56 są za wielkie.. nie wiem jak one są szyte :/

[vilya]

Marika wino do obiadu na chrzcinach jak najbardziej.
U mnie właśnie tak bedzie ew. to co zostanie z obiadu to chhętni sobie wypiją ( choć tez w symbolicznej ilości). Wódki nie mam zamiaru podawać.
Wszędzie gdzie byłam na chrzcinach wino do obiadu było. I to nawet u takich osób co są totalnymi abstynentami i nawet na weselu wódki nie mieli ( tylko właśnie wino i piwo podali).

Co do tortu to można tez pomyślec o jakimś lodowym. Ja uwielbiam tort capucino i czarny las. capucino jest lekki i a czarny las troszkę cięższy - lepszy na zimny okres.

a nasza mała znów miała boleści. W nocy nawet spoko ale prezez całą noc kupki nie zrobiła i dzisiaj rano znów zaczęła się prężyc i tak żałośnie płakac. Robiłam jej rowerek i w końcu zrobiła bardzo pienistą kupke. Położna stwierdziła że takie pieniste kupki są z powodu tego że coś się zjadło takiego co dziekcu zaszkodziło. Po kupce jej na moment przeszło ale po chwili znów niepspokojna była i zastosowaliśmy ciepłą kąpiel. wyluzowała po niej i teraz sobie śpi. Tak mi żal jewj jak nie może spać . już widze te oczka takie senne a tutaj ból jej spać nie daje. Straszne to - że też maleńkie dzieci to spotyka.

[olbka]

Marika, u nas z wesela zostało dużo wódki na chrzciny nie wiem jak z wódką, ale wino na pewno bym podała
A co do mięska - szybki i smaczny jest pieczony schab, taki jak do chleba, tyle że na gorąco i musi być soczysty. I do tego np. pieczone pieczarki

[s_a_j]

Napisane przez LadySith

s_a_j - mały słodki tez mamy te ciuszki z lidla z eskimosami jedne z niewielu które nie są aż tak wielkie... młody niby 57cm, a ciuchy w rozmiarze 56 albo 50/56 są za wielkie.. nie wiem jak one są szyte :/

mój urodził się 51 cm i nawet w tym ciuszku nóżek to trzeba szukać przy pasie właśnie dokupuję maleńkie rozmiary bo w tych co mamy to w większości mały tonie

[cytrynka3002]

My już po wizycie położnej - pępek goi się ładnie, a to najważniejsze! Musimy go tylko nadal przemywać i za kilka dni powinien już być całkiem normalny.

Mały akurat, jak weszła położna uderzył w ryk, więc na szybko go przebrałyśmy, obejrzała ciałko, stwierdziła, że fajny pultasek się z niego robi i już musiałam go pędem do piersi przystawić.

Napisane przez vilya

a nasza mała znów miała boleści. W nocy nawet spoko ale prezez całą noc kupki nie zrobiła i dzisiaj rano znów zaczęła się prężyc i tak żałośnie płakac. Robiłam jej rowerek i w końcu zrobiła bardzo pienistą kupke. Położna stwierdziła że takie pieniste kupki są z powodu tego że coś się zjadło takiego co dziekcu zaszkodziło. Po kupce jej na moment przeszło ale po chwili znów niepspokojna była i zastosowaliśmy ciepłą kąpiel. wyluzowała po niej i teraz sobie śpi. Tak mi żal jewj jak nie może spać . już widze te oczka takie senne a tutaj ból jej spać nie daje. Straszne to - że też maleńkie dzieci to spotyka.

Masz rację - żal patrzeć, jak takie Maleństwo się męczy. Nasz czasami się napręża, jak bączka chce puścić. Fajnie, że u Was kąpiel pomaga - u nas jak jest pora kąpieli, to pewnie słychać Karola na parterze - tak tego nie lubi. Zobaczymy, jak dzisiaj pójdzie.

Napisane przez s_a_j

mój urodził się 51 cm i nawet w tym ciuszku nóżek to trzeba szukać przy pasie właśnie dokupuję maleńkie rozmiary bo w tych co mamy to w większości mały tonie

Karol miał 55cm przy urodzeniu, ale wszystkie ciuszki "newborn" i rozmiar "0" i tak za wielkie były. Teraz już jest lepiej, ale i tak mam 3/4 garderoby za dużą na niego na razie. Najbardziej mnie wkurzają body, bo czasami ma w nich dekolt po pas...a na pajace i śpiochy mam taki sposób, że zakładam na nie cieniutkie skarpetki, które przytrzymują je na nóżkach.

Mariko - wino do obiadu jest moim zdaniem jak najbardziej okej! Ja też sądzę, że podam właśnie to z alkoholi i tyle. My tort zamówimy taki sam, jak na nasz ślub, tylko, że z dekoracją na chrzciny. Zresztą my chcemy zrobić chrzciny w Wielkanoc (wstępnie z księdzem już ustaliliśmy, że jest taka możliwość - bo u nas tylko cywilny ślub, więc pytaliśmy wcześniej, czy problemów nie będzie), w sumie impreza kameralna będzie - rodzice nasi, babcia i chrzestni.

Olbko - Witaj, w końcu się pojawiłaś . Zastanawiałam się ostatnio, co u Ciebie i Kasi.

[muron]

Napisane przez zosik

Po wyjściu ze szpitala położna nas nastraszyła, że ona wcale nie przybiera, że mało je (pierwsze kilka dni jadła po 30ml). Jak zjadła więcej to ulewała, potrafiła ulewać nawet 1,5 godz. po karmieniu. A teraz jej się tak żołądek rozciągnął. Czy ona poprzestanie na 100ml? Czy będzie chciała coraz więcej?

Ile wasze dzieci przybierają na tydzień?

nie powinnaś podawac ponad normę, jest wzór do wagi, ale zapomniałam

my mieliśmy to samo K zaczęła za dużo przybierać, dopajaj woda i herbatkami

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez muron

trochę duzo je....uważaj, żeby za bardzo nie zaczęła przybierać, bo to niezdrowe

nie strasz

mój TŻ dziś został z małym i mały wymusił na nim by ten rozmroził mu jedzonko...i zjadł około 140ml a ma 17dni
już wczoraj go dopadła boleść brzuszka bo tak zachłannie wcinał że mnie aż piersi zaczęły szczypać... nie wiem co tu robić, może pójdę z nim do przychodni na ważenie bo robi się coraz cięższy - choć nie widać po nim by popadał w otyłość ale poprawił się dość...

[muron]

Napisane przez MARIKA.S

Coś tutaj dzisiaj cicho

Czyżby Maleństwa dawały się we znaki?
Sara śpi od pół godziny a ja przeszukuję internet za pomysłami menu na chrzest
No i oczywiście obmyślam już jak przygotować wszystko, żeby było pięknie i elegancko.
Robię chrzciny na 16 osób więc myślę, że nie będzie tak źle
Tort na pewno zamówię, już wybrałam cukiernię tylko zastanawiam się nad rodzajem. Nie lubię kremowych
Nie wiem czy nie zamówię też czegoś słodkiego....zobaczymy.

Poszukuję też jakiegoś dobrego sprawdzonego przepisu na proste pyszne mięsko z piekarnika Posiadacie może jakiś?

No i właśnie powiedzcie mi, jak to jest z alkoholem. Bo ostatnio spotkałam się z bardzo ostrą krytyką, jak powiedziałam, że będzie podane wino do obiadu
Nie mówiąc o tym, że w naszych rodzinach panuje tradycja, że zostawia się na chrzciny butelkę wódki z wesela rodziców
Ja chciałabym uniknąć wódki, ale wino......dowiedziałam się że to łamanie wszelkich norm i zasad....i to od młodej osoby

u mnie w rodzinie wódki się nie pija-nikt nie lubi, ale uważam, ze wino to nic zdroźnego. Chrystus sam pił, ba rozmnażał je!

polecam zupę krem, np. z pieczarek, na każdą miseczkę ciasto francuskie- taka pokrywka- pyszne i super wygląda


mięsko:

filet z indyka popieprzyc, posolic
długim plastrem boczku owinąć, wsadzając "bukiecik" z ziół, llekko obsmazyc, dalej piec w piekarniku

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez JeSuisUnPapillon

nie strasz

mój TŻ dziś został z małym i mały wymusił na nim by ten rozmroził mu jedzonko...i zjadł około 140ml a ma 17dni
już wczoraj go dopadła boleść brzuszka bo tak zachłannie wcinał że mnie aż piersi zaczęły szczypać... nie wiem co tu robić, może pójdę z nim do przychodni na ważenie bo robi się coraz cięższy - choć nie widać po nim by popadał w otyłość ale poprawił się dość...

no bół brzucha bo jego żołądek nie jest w stanie przerobić 140. 140 to dzieci ponad 2 miesięczne, potem problem z kupkami.

[make_up_istka]

MARIKA u nas w kosciele ksiadz polecał do kupienia wino mszalne do obiadu komunijnego lub chrzcielnego.

Co do mięsa (choc nie wiem czy o takie ci chodziło) ja mam przepis na kurczaka pieczonego w zupie cebulowej - pyyyyyyychotka
Piersi z kurczaka kroisz na mniejsze kawałki i wkładasz do naczynia żaroodpornego. 1l smietany 30 lub 36% mieszasz z zupą cebulową w proszku Knorra. Tym zalewasz kurczaka i pieczesz w piekarniku pod przykryciem. Podajesz z ryżem

[muron]

Napisane przez make_up_istka

MARIKA u nas w kosciele ksiadz polecał do kupienia wino mszalne do obiadu komunijnego lub chrzcielnego.

Co do mięsa (choc nie wiem czy o takie ci chodziło) ja mam przepis na kurczaka pieczonego w zupie cebulowej - pyyyyyyychotka
Piersi z kurczaka kroisz na mniejsze kawałki i wkładasz do naczynia żaroodpornego. 1l smietany 30 lub 36% mieszasz z zupą cebulową w proszku Knorra. Tym zalewasz kurczaka i pieczesz w piekarniku pod przykryciem. Podajesz z ryżem

jeszcze kasę chciał zbić? Wino mszalne to kiepskie wino stołowe, kiedys były podobno niezłe niemieckie;-)

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez muron

jeszcze kasę chciał zbić? Wino mszalne to kiepskie wino stołowe, kiedys były podobno niezłe niemieckie;-)

o nie Knorrem??? Toż to nie gotowanie;-) Glutaminian sodu i kupa E. wyrzuć przepis do kosza. A kysz. >>No i ten smak knorra...

[make_up_istka]

Muron bo to taki ksiadz co na niego Jasiu Pieniążek mówili (Jan ma na imię)

[muron]

Napisane przez make_up_istka

Muron bo to taki ksiadz co na niego Jasiu Pieniążek mówili (Jan ma na imię)

z tych coo lubią jak szeleści, a nie brzęczy;-)

Ja nie myślę o chrzcinach, będą nie wcześniej jak w maju

[make_up_istka]

Napisane przez muron

z tych coo lubią jak szeleści, a nie brzęczy;-)

Ja nie myślę o chrzcinach, będą nie wcześniej jak w maju

Nasze na wielkanoc poki mała wiecej spi. Mam zbyt kiepskie wspomnienia z chrzcin starszych dzieci które w kosciele ni mogły wytzymac.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Moja mała pyza spi mi na brzuchu i robie bledy piszac jedna reka...

[MARIKA.S]

Hahaha ksiądz niezły
My mamy wino z Kany Galilejskiej bo nam moja siostra przywiozła z Ziemi Świętej (a propo rozmnażania wina )

muron no właśnie nie chciałam rosołu bo to oklepane....ale znowu nie chce przesadzić z czymś wymyślnym bo mi nikt nie zje
Może żurek.....? Zup kremowych nie lubię...jakoś mi po nich niedobrze

cytrynka3002 ja chciałabym uniknąć wódki.....ale....No właśnie ale. Mój teść przepada za nią i pewnie z chęcią by się napił. Z drugiej strony, teraz właśnie tak myślę, że chyba tylko on by pił bo reszta raczej nie.
Moi rodzice to w ogóle alkohol od wielkiego szumu. A jak już to wino
Czyli wódki nie będzie Będzie niepocieszony

Już nie mogę się doczekać wiosny.....i kwiatów. Na chrzcinach będą białe i jasnoróżowe tulipany Do tego szaro-srebrne akcenty.
Myślicie że taka kolorystyka stołu będzie pasowała do brązów i czerwieni jakie mam w pokoju

A i zawsze zapominam się zapytać. Jak ubieracie Maluszki w domu? Tzn. ile warstw? Bo ja mam tyle fajnych spodenek i sweterków a nie zakładam bo musiałabym pod spód założyć jakieś rajstopki, chłodno mamy
Mam jedne rajtki ale są tak obcisłe, że w związku z bioderkami nie chce jej jeszcze krępować ruchów.
muron ile masz stopni w domu? Bo widziałam, że Twoja K miała ostatnio ogrodniczki i chyba gołe nóżki?

Który byście wybrały? Bo nie mogę znaleźć nic innego i chyba na któryś z tych się skuszę.

[muron]

Napisane przez MARIKA.S

Hahaha ksiądz niezły
My mamy wino z Kany Galilejskiej bo nam moja siostra przywiozła z Ziemi Świętej (a propo rozmnażania wina )

muron no właśnie nie chciałam rosołu bo to oklepane....ale znowu nie chce przesadzić z czymś wymyślnym bo mi nikt nie zje
Może żurek.....? Zup kremowych nie lubię...jakoś mi po nich niedobrze

cytrynka3002 ja chciałabym uniknąć wódki.....ale....No właśnie ale. Mój teść przepada za nią i pewnie z chęcią by się napił. Z drugiej strony, teraz właśnie tak myślę, że chyba tylko on by pił bo reszta raczej nie.
Moi rodzice to w ogóle alkohol od wielkiego szumu. A jak już to wino
Czyli wódki nie będzie Będzie niepocieszony

Już nie mogę się doczekać wiosny.....i kwiatów. Na chrzcinach będą białe i jasnoróżowe tulipany Do tego szaro-srebrne akcenty.
Myślicie że taka kolorystyka stołu będzie pasowała do brązów i czerwieni jakie mam w pokoju

A i zawsze zapominam się zapytać. Jak ubieracie Maluszki w domu? Tzn. ile warstw? Bo ja mam tyle fajnych spodenek i sweterków a nie zakładam bo musiałabym pod spód założyć jakieś rajstopki, chłodno mamy
Mam jedne rajtki ale są tak obcisłe, że w związku z bioderkami nie chce jej jeszcze krępować ruchów.
muron ile masz stopni w domu? Bo widziałam, że Twoja K miała ostatnio ogrodniczki i chyba gołe nóżki?

Który byście wybrały? Bo nie mogę znaleźć nic innego i chyba na któryś z tych się skuszę.

w domu mam ok 22 st, a to było u mamy u niej ok 25-wiec bbbb ciepło. Ja pod welurowe spodnie tylko skarpetki

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

wybrałabym 3 ale bez figurki-nie lubię

[muron]

mnie się takie podobają:

więcej inspiracji:
http://www.google.pl/images?hl=pl&q=...w=1280&bih=606

[muron]

figurka byłaby jak dla mnie ok bez muszli i tiulu

[JeSuisUnPapillon]

mi sie podoba 5 albo 7


uroczy (ale figurka do bani):

[Chantalle]

zmienilam smoki na "2" i male jedza 10-15 minut!!! Jak super,ile czasu zostaje do spania

[JeSuisUnPapillon]

kawałek szmatki i tyle kasy...
http://madebymammy.pl/pl/pelerynka-d...a-zieleni.html

[madelinem]

dziewczyny, mam pytanie: ile prawie miesięczne dziecko powinno spać??? pewnie to kwestia indywidualna, ale Milena od paru dni mało śpi w dzień, widać, że zmęczona, ale nie zasypia... i nie wiem co robić
może niepotrzebnie się martwię

torty fajne

my myślimy o chrzcinach na Wielkanoc, albo później... wódki nie chciałabym stawiać, ale nie wiem jak to teściowie przyjmą, są z tych co lubią wypić...w sumie to chyba nie będę się nimi przejmować...

poza tym mała daje mi dziś popalić- padam,

[vilya]

madelinem moja też mniej śpi. Już własnie się niepokoić zaczęłam./ Dzisiaj śpi więcej ale to dlatego, ze wczoraj praktycznie cały dzięń nie spała bo ją brzuszek bolał.

No ja też się zastanawiam nad chrztem w Wielkanoc.
U nas jest taki problem że w mojej rodzinie się chrzty robi w otoczeniu najbliższych czyli rodziców, rodzeństwa, rodziców chrzestnych. U mojego meża to przyjęcie na kilkadziesiat osób - cuiotki, wujki, kuzynostwo i to w lokalu oczywiście. Ja chciałamnm najbliższą rodzinę za to Tż upiera się, ze musi zaprosić rodzinę bo u nich się zaprasza na chrzciny - wrrrrrr. Oczywiście teściowa i jego siostra mu tez powiedziały że no musimy zaprosić rodzinę że to nie może tak być. Nie wiem co mam z tym fantem zrobić. No i ja przyjecie chcę w domku zrobić niezaleznie od tego czy z jego strony będzie więcej gości czy też nie. Nie wiem na prawde co zrobić z tym fantem.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez JeSuisUnPapillon

kawałek szmatki i tyle kasy...
http://madebymammy.pl/pl/pelerynka-d...a-zieleni.html

pomysł tez do d...y

[marleen32]

..

[cytrynka3002]

Mariko - mi się podoba 1 (jak dla mojego Karolka) - tylko, że dla Sary pewnie w kolorze różowym by był bardziej odpowiedni, no i 3 też ładnie się prezentuje.

Co do aktywności dzieci - nasz też coraz bardziej aktywny w dzień jest, za to smacznie śpi w nocy. Ale dziś przespał większość dnia (przypuszczam, że to po wczorajszych płaczach), więc czuję, że nocka może być z przygodami. Chyba, że go kąpiel wymęczy - dziś próbujemy wsadzić go w pieluszce tetrowej, no i wodę cieplejszą zrobimy.

Ja chcę zamówić taki, bo ta cukiernia jest moim zdaniem najlepsza w Toruniu, no i na wesele mieliśmy tort od nich - pycha był.

http://www.cukierniastaropolska.pl/i...25_0=3#toppage

[margaryt]

My po wizycie kontrolnej. Mała waży 4100, skonczyla 6 tydzien. Pobrali jej morfologię, była dzielna. Tak mi jej szkoda było jak płakała, sama o mało co bym się poryczała
Bylismy tez u ortopedy, który zrobił tez usg, wszystko w porządku z bioderkami

[cytrynka3002]

Napisane przez margaryt

My po wizycie kontrolnej. Mała waży 4100, skonczyla 6 tydzien. Pobrali jej morfologię, była dzielna. Tak mi jej szkoda było jak płakała, sama o mało co bym się poryczała
Bylismy tez u ortopedy, który zrobił tez usg, wszystko w porządku z bioderkami

No to super, że wszystko w porządku! Oby tak dalej!

My mamy wizytę jakoś po miesiącu mieć, czyli pewnie wybiorę się 28 lutego.

Zmykam do mojego Bąbelka i tatusia.

[vilya]

kurcze nie podobają mi się te wszystkie torty - te fuigurki i dobór kolorów paskudne. Ja preferuję prostotę - imn mniej tym lepiej.