Dni do ślubu odliczamy i kolejnych relacji się spodziewamy - PM 2011, cz.31

[_Misia_]

Napisane przez Stysik

mam dzisiaj plan po powrocie do domu odgruzować pokój

ja tez musze dzis popsrzatac, tyle ze w całym domu zaraz sie za to biore

[niunia32]

Napisane przez lipus89

a ja mam dzisiaj 199 dni do ślubu
jedyneczka z przodu ....

Napisane przez pomarancza24

Dzis idziemy zamawiac obraczki

powodzenia! daj znać jakie wybraliście

Napisane przez kaska87

jutro 7 miesięcy do ślubu

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122413]Nie mogę się już doczekać
Dziewczyny, ile przed ślubem zamawiałyście zaproszenia? Ja to bym już chciała, a TŻ mówi, żebym poczekała jeszcze trochę...[/QUOTE]
myśmy zamówili niecałe 7 miesięcy przed ślubem

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122292]Skoro w nazwie wątku jest odliczanie dni do ślubu, to pochwalę się, że pozostało 150 dni, czyli równiutkie 5 miesięcy [/QUOTE]

Napisane przez happy2gether

ja się rozczulam nad moją suknią

poka

Napisane przez gitmartusia

Dziewczyny ostatnio upatrzyłam taką suknię. Co o niej myślicie? http://www.slubnesuknie.pl/a,2,092_WO04.html
Mojemu TŻ-owi strasznie się spodobała. W ogóle okazało się, że jemu tylko takie mega prościutkie się podobają.

ładna

Napisane przez Niesforna_88

dziewczyny pytałyście się jaką mam suknie, no więc chyba taką za bardzo już jej nia pamiętam, ale coś w ten deseń

ładna

Napisane przez Stysik

a długo ją trzymało? bo my już 5 dzień a mam gdzieś wyczytała że do 2 tygodni

moje kotki to mają co chwilę. najpierw jedna, potem druga i znowu pierwsza i czasem tak po kilka razy

Napisane przez the rock

A ja kocham a mam... psa

Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma. a ja w domu mam żółwika, trzy koty no i psa :P

[Stysik]

Napisane przez niunia32

moje kotki to mają co chwilę. najpierw jedna, potem druga i znowu pierwsza i czasem tak po kilka razy

Napisane przez _Misia_

ja tez musze dzis popsrzatac, tyle ze w całym domu zaraz sie za to biore

ja bym też musiała ale dzisiaj to nie realne, prawdopodobnie nawet do połowy pokoju nie dojde

[margolka1986]

dzieeeeeeeen dooooobry !

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122292]Skoro w nazwie wątku jest odliczanie dni do ślubu, to pochwalę się, że pozostało 150 dni, czyli równiutkie 5 miesięcy [/QUOTE]

Napisane przez Lanai

Gdzie dokładnie są te targi w Wawie?

Siem

Na Torwarze

Napisane przez bambusiek

Normalne, my teraz też mamy masę wątpliwości, ale już za późno
Tzn. nie tyle wątpliwości co do jakości, co ceny

eh :P jednak więcej opini jest ze to normalne - chyba to dodatkowo przez to ze niedłuo @ i mam ciągłe wahania nastroju..

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25123807]Dzięki za odpowiedź Czyli na nas też niedługo przyjdzie pora. Ja to bym coś chciała jeszcze kupować, załatwiać, a tu nie ma co
[/QUOTE]

czytałam ostatnio w jakiejś gazecie, ze teraz tak dlugo trwaja przygotowania do ślubu, że powinno się po ślubie robić sobie takie małe okazje zeby móc na nie czekać... bo teraz ciagle wlasnie cos wybieramy, kupujemy, załatwiamy a potem jak minie ten nasz wielki dzien to mozemy poczuć ze jest szaro i ponuro. więc trzeba świętować 1szy wspólny obiad itp itd

[olciapil]

Napisane przez Stysik

A ja 94 !!!

[Karo89]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122292]Skoro w nazwie wątku jest odliczanie dni do ślubu, to pochwalę się, że pozostało 150 dni, czyli równiutkie 5 miesięcy [/QUOTE]


[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122413]Nie mogę się już doczekać
Dziewczyny, ile przed ślubem zamawiałyście zaproszenia? Ja to bym już chciała, a TŻ mówi, żebym poczekała jeszcze trochę...[/QUOTE]

My chcemy zamówić w tym tygodniu, najpóźniej w przyszłym

Napisane przez margolka1986

czytałam ostatnio w jakiejś gazecie, ze teraz tak dlugo trwaja przygotowania do ślubu, że powinno się po ślubie robić sobie takie małe okazje zeby móc na nie czekać... bo teraz ciagle wlasnie cos wybieramy, kupujemy, załatwiamy a potem jak minie ten nasz wielki dzien to mozemy poczuć ze jest szaro i ponuro. więc trzeba świętować 1szy wspólny obiad itp itd

A to ciekawe...


Dzień dobry
u mnie dzisiaj zimno i bez słoneczka, za to ze śniegiem A już miałam nadzieję, że będzie wiosennie.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez niunia32

myśmy zamówili niecałe 7 miesięcy przed ślubem

O, to szybko Też muszę się zacząć w końcu rozglądać za zaproszeniami. Nie potrzebuję ich na szczęście dużo

Napisane przez margolka1986

czytałam ostatnio w jakiejś gazecie, ze teraz tak dlugo trwaja przygotowania do ślubu, że powinno się po ślubie robić sobie takie małe okazje zeby móc na nie czekać... bo teraz ciagle wlasnie cos wybieramy, kupujemy, załatwiamy a potem jak minie ten nasz wielki dzien to mozemy poczuć ze jest szaro i ponuro. więc trzeba świętować 1szy wspólny obiad itp itd

Coś w tym jest. Zwłaszcza, jeśli ktoś przygotowuje ślub bardzo długo. Wtedy rzeczywiście po ślubie może się zrobić... nudno U nas przygotowania trwają kilka miesięcy, większość rzeczy w sumie załatwiona, kupiona. A po ślubie i tak będziemy mieli na co czekać - na dzidzię

[margolka1986]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25125223]

Coś w tym jest. Zwłaszcza, jeśli ktoś przygotowuje ślub bardzo długo. Wtedy rzeczywiście po ślubie może się zrobić... nudno U nas przygotowania trwają kilka miesięcy, większość rzeczy w sumie załatwiona, kupiona. A po ślubie i tak będziemy mieli na co czekać - na dzidzię [/QUOTE]

ale nawet te kilka miesięcy sprawiło, ze przed chwilką napisałas ze chciałabys cos kupic jeszcze itp - my kobiety lubimy zazwyczaj to całe zamieszanie i nagle jak juz wszytsko bedzie załatwione a potem nadejdzie nasz dzien to trzeba znów miec okazje do planowania itp my na razie Dziecka nie planujemy więc trzeba pomyslec nad inny mi okazjami do świętowania

[kaska87]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25125223]Coś w tym jest. Zwłaszcza, jeśli ktoś przygotowuje ślub bardzo długo. Wtedy rzeczywiście po ślubie może się zrobić... nudno U nas przygotowania trwają kilka miesięcy, większość rzeczy w sumie załatwiona, kupiona. A po ślubie i tak będziemy mieli na co czekać - na dzidzię [/QUOTE]
ja tam mam trochę rzeczy "do czekania" teraz ślub, później urządzanie aszego domu no i bejbi także na kilka lat mam jeszcze trochę

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez margolka1986

ale nawet te kilka miesięcy sprawiło, ze przed chwilką napisałas ze chciałabys cos kupic jeszcze itp - my kobiety lubimy zazwyczaj to całe zamieszanie i nagle jak juz wszytsko bedzie załatwione a potem nadejdzie nasz dzien to trzeba znów miec okazje do planowania itp my na razie Dziecka nie planujemy więc trzeba pomyslec nad inny mi okazjami do świętowania

No chciałabym robić coś jeszcze, to fakt, ale narzeczony mnie wstrzymuje, że za wcześnie Ja po prostu jestem strasznie niecierpliwa i zawsze boję się, że z czymś nie zdążę
A co do dziecka - no w moim wieku to już nie ma na co czekać

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez kaska87

ja tam mam trochę rzeczy "do czekania" teraz ślub, później urządzanie aszego domu no i bejbi także na kilka lat mam jeszcze trochę

My też musimy urządzić co nieco, cała sypialnia jest do zrobienia, począwszy od wstawienia okien i wymalowania... aż do kupienia wszystkich mebli.

[margolka1986]

Nam po slubie może ewentualnie zostac do urządzenia kuchnia bo do tego czasu mam nadzieję, że reszte mieszkanka urządzimy i wykończymy.

[natalontko]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122292]Skoro w nazwie wątku jest odliczanie dni do ślubu, to pochwalę się, że pozostało 150 dni, czyli równiutkie 5 miesięcy [/QUOTE]

Napisane przez lipus89

a ja mam dzisiaj 199 dni do ślubu
jedyneczka z przodu ....

Napisane przez carolyna86

ojej, to ja też - aż się przeraziłam

Napisane przez booziaczek

a ja 72 dds aa....

Napisane przez bambusiek

Ja też

Napisane przez Stysik

mam dzisiaj plan po powrocie do domu odgruzować pokój

mojemu tez by sie przydalo

Napisane przez niunia32

Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma. a ja w domu mam żółwika, trzy koty no i psa :P

co za rymy
a ja nie mam nic ale juz jest w planach kot i piec w planach Tz nie moich

Napisane przez olciapil

A ja 94 !!!

Czesc

Glowe mi rozsadza przez ten katar

[bambusiek]

A ja dzisiaj na tapecie mam meble, tapety i pomysły na mieszkanko

[margolka1986]

Bambuś a co tam z mieszkankiem ? gdzie po ślubie będziecie mieszkać ?

a ja mimo zimnicy wybieram się do biblioteki- muszę miec co czytac :P

[T'ai]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25125223]
Coś w tym jest. Zwłaszcza, jeśli ktoś przygotowuje ślub bardzo długo. Wtedy rzeczywiście po ślubie może się zrobić... nudno [/QUOTE]
nie wiem jak wy ja w przygotowaniach nie widzę nic ekscytującego i nie traktuję tego jako coś co sprawia że się nie nudzę

wręcz mnie czasem drażni to załatwianie i wolałabym być po prostu żoną P

[bambusiek]

Napisane przez margolka1986

Bambuś a co tam z mieszkankiem ? gdzie po ślubie będziecie mieszkać ?

Wczoraj znaleźliśmy mieszkanko na wynajem i dzisiaj odbieramy klucze

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez T'ai

nie wiem jak wy ja w przygotowaniach nie widzę nic ekscytującego i nie traktuję tego jako coś co sprawia że się nie nudzę

wręcz mnie czasem drażni to załatwianie i wolałabym być po prostu żoną P

Eee, no pewnie, bez przygotowań też bym się nie nudziła, w końcu mam inne zajęcia Ale wiem, że są osoby, które się bardzo "nakręcają"

[T'ai]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25126525]Eee, no pewnie, bez przygotowań też bym się nie nudziła, w końcu mam inne zajęcia Ale wiem, że są osoby, które się bardzo "nakręcają" [/QUOTE]
oj są są
ja do nich nie należę, chcę mieć wszystko szybko i z głowy

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez T'ai

oj są są
ja do nich nie należę, chcę mieć wszystko szybko i z głowy

Chciałabym, żeby te 5 miesięcy już minęło... i już być żoną i wyruszyć w podróż poślubną

[ardillka]

Cześć dziewczyny

Napisane przez pomarancza24

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

[/COLOR]
mozesz mi napisac gdzie jest ta sala, bo chyba bylam tam kiedys na slubie

Pod Tychami ( Bieruń )

[Karo89]

Napisane przez bambusiek

Wczoraj znaleźliśmy mieszkanko na wynajem i dzisiaj odbieramy klucze

To super

[gwiazdeczka26]

Napisane przez the rock

Mnie też jest przykro jak natknę się czasem na jakąś maniaczkę ślubną która jeszcze nie ma nawet faceta a już planuje ślub i ma zaklepaną sale Takie jest życie. Nie wszystko wszystim musi pasowac.

Nie chcialabym rozdmuchiwac zadnej nieprzyjemnej atmosfery, ale nie moge nie spytac...
Gdzie ty widzialas taka maniaczke slubna na watku zazdrosnic?
Ja udzielalam sie na tym forum jakis rok, i zadnej takiej 'szajbuski' nie spotkalam

Napisane przez Niesforna_88

no ja też bym przestawiła a co do dekoracji stołów, nasza sala ma jedną stałą dekorację z żywych kwiatów, a sale mamy tą: w galeri duża sala http://www.zajazdgwiazda.pl/index.ph...2f721799183016 wklejam link bo zdjęć nie można skopiować

Bardzo ladna sala

Napisane przez margolka1986

Wiecie co ?
chyba przez to siedzenie w domu na zwolnieniu w glowie mi sie juz pin..doli :/ chyba za długo trwa czas od wyboru sali i innych usługodawców do samego wesela. teraz ( nie wiem po co :/) zaczynam sie zastanawiać czy dobrze wybralismy, widząc niektóre np. sale żałowac ze tam nie zajrzeliśmy albo dostrzegam korzystaniejsze oferty usługodawcow i sama sobie stwarzam problemy - czy to normalne ????

Oj tak Ja mam to samo Na zmiane, a to sale bym zmienila (jak bym miala na jaka), a to kamerzyste, czasem suknie...itp.
Dobrze, ze o TZ nie mysle, zeby go zmienic

Napisane przez margolka1986

no dobra lekko mnie supokoiłyście ze to normalne - ale jak z tym walczyć / to dołujące :/

Ja zawsze sobie przypominam, powody dla ktorych zdecydowalam sie na konkretnego kamerzyste czy orkiestre i wiem, ze w danej chwili byla to najlepsza decyzja.

Napisane przez happy2gether

Na wątku antybolerkowym wstawiono fotkę mojej sukni od tyłu aż mi się oczy zaszkliły

Pieknie wyglada I teraz wlasnie z checia zmienilabym moje wiazanie w sukni na guziczki (chociaz orginalnie wlasnie byly guziczki, ale ja chcialam wiazanie)

Napisane przez Niesforna_88

dziewczyny pytałyście się jaką mam suknie, no więc chyba taką za bardzo już jej nia pamiętam, ale coś w ten deseń

Sliczna ksiezniczka

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122292]Skoro w nazwie wątku jest odliczanie dni do ślubu, to pochwalę się, że pozostało 150 dni, czyli równiutkie 5 miesięcy [/QUOTE]

Napisane przez margolka1986

czytałam ostatnio w jakiejś gazecie, ze teraz tak dlugo trwaja przygotowania do ślubu, że powinno się po ślubie robić sobie takie małe okazje zeby móc na nie czekać... bo teraz ciagle wlasnie cos wybieramy, kupujemy, załatwiamy a potem jak minie ten nasz wielki dzien to mozemy poczuć ze jest szaro i ponuro. więc trzeba świętować 1szy wspólny obiad itp itd

Ja naleze do takich osob, ktore musza miec cos zaplanowane, zeby na to czekac Teraz, wiadomo, wielkie czekanie na slub, ale zeby mi sie nie dluzylo za bardzo, to najpierw czekam na wyjazd na urlop do Polski-zawsze to krocej. A po slubie to nie wiem na co bede czekac

Napisane przez bambusiek

Wczoraj znaleźliśmy mieszkanko na wynajem i dzisiaj odbieramy klucze

[ardillka]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25122413]Nie mogę się już doczekać
Dziewczyny, ile przed ślubem zamawiałyście zaproszenia? Ja to bym już chciała, a TŻ mówi, żebym poczekała jeszcze trochę...[/QUOTE]

Ja jestem w trakcie wyboru zaproszeń i zamawiania :P Więc 6 miesięcy wcześniej wypada :P

A co do trzymania sukni w domu, to też nie miałabym gdzie. Więc zmieniłam salon i kupiłam gdzie indziej :P

aaaaa Wróciłam właśnie z UP i już wiem jak "profesjonalnie napisać CV" hahaha Zrobiłam też test osobowości i test preferencji zawodowych hehe ale ofert pracy nie mają - bosko :P

[dottta]

jakoś mało napisałyście dzisiaj

[ardillka]

Napisane przez margolka1986

czytałam ostatnio w jakiejś gazecie, ze teraz tak dlugo trwaja przygotowania do ślubu, że powinno się po ślubie robić sobie takie małe okazje zeby móc na nie czekać... bo teraz ciagle wlasnie cos wybieramy, kupujemy, załatwiamy a potem jak minie ten nasz wielki dzien to mozemy poczuć ze jest szaro i ponuro. więc trzeba świętować 1szy wspólny obiad itp itd

haha No to ja się nie zdążę nacieszyć szarym życiem za długo, bo po ślubie chcemy zacząć załatwiać pozwolenie na budowę domu, projekt a potem budowa :P

[T'ai]

Napisane przez ardillka

A co do trzymania sukni w domu, to też nie miałabym gdzie. Więc zmieniłam salon i kupiłam gdzie indziej :P

ja wywaliłam pół szafy i mam gdzie

[niunia32]

Napisane przez ardillka

Cześć dziewczyny



Pod Tychami ( Bieruń )

a co to za sala??

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25125223]O, to szybko Też muszę się zacząć w końcu rozglądać za zaproszeniami. Nie potrzebuję ich na szczęście dużo [/QUOTE]
ano szybko. mielismy nadprogramową gotówkę, którą postanowiliśmy przeznaczyć na zaproszenia :P

Napisane przez natalontko

mojemu tez by sie przydalo

co za rymy
a ja nie mam nic ale juz jest w planach kot i piec w planach Tz nie moich

a dziękuję

a jaki piec chcecie kupić

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

z jednej storny jestem zła. bo Adam nie ma ludzi do pracy i chce żebym przyjechała. nie chce no ale co zrobić mam dzisiaj wolne i chcialam sobie odpocząć, bo wiecznie w pracy. każdy weekend zawalony, bo albo praca albo szkoła....

szkoda mi też Adama, bo ta praca go dobija. chodzi przytłoczony... ma taką robotę, że gdy nagle ktoś zadzwoni to on ma w ciągu godz załatwić ileś osób. w obecnej chwili ma 4 zaklady pod soba. na dwóch pracują. na jednym ma biuro i to z tego teraz dzwonią, bo robota jest. (ostaatnio zadzwonili w piatek o 18 że na sobotę na 7 rano 15 osób ma załatwić), a na czwartym zakładzie jest raz w tyg jako rezydent. czasem zajmuje tam mu dużo czasu jak jest dużo wad w poszyciach.
no i kto pójdzie do pracy za 6zł na rękę i porobi kilka dni, albo kilka godz i czekac na telefon czy jest robota

no nic. musiała się wyżalić.
idę robić placki

[moni_ka.g]

Napisane przez _Misia_

ja tez musze dzis popsrzatac, tyle ze w całym domu zaraz sie za to biore

ja sprzątanie całego mieszkania zostawiam zawsze na piątek na tygodniu tylko ogarniam i odkurzam

Napisane przez bambusiek

Wczoraj znaleźliśmy mieszkanko na wynajem i dzisiaj odbieramy klucze

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;25126525]Eee, no pewnie, bez przygotowań też bym się nie nudziła, w końcu mam inne zajęcia Ale wiem, że są osoby, które się bardzo "nakręcają" [/QUOTE]

Ja szczerze mówiąc mam już dosyć przygotowań, też mam masę innych rzeczy na głowie. poza tym jak dla mnie to za długo czekamy, chciałam ślub na jesieni ubiegłego roku, ale TŻ koniecznie chciał jeszcze poczekać, więc stanęło na wiośnie 2011.

Napisane przez T'ai

oj są są
ja do nich nie należę, chcę mieć wszystko szybko i z głowy

i ja czasem naprawdę żałuję, że nie przekonywałam TŻ do ślubu na jesieni, tylko zgodziłam się czekać do wiosny. Bylibyśmy już małżeństwem a tak czekamy i czekamy...

__________

Miałam wstac rano i na zakupy jechać, ale nie wstałam. Nie miałam siły zwlec się z lóżka, jakoś kiepsko się czuję. Lecę zaraz zaproszenia ciąć i składać a potem obiadek i do pracy.

[bambusiek]

Dzięki za brawa za mieszkanie

Teraz tylko odświeżyć, kupić niezbędne sprzęty i zamieszkać

[natalontko]

Napisane przez niunia32

a dziękuję

a jaki piec chcecie kupić

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

z jednej storny jestem zła. bo Adam nie ma ludzi do pracy i chce żebym przyjechała. nie chce no ale co zrobić mam dzisiaj wolne i chcialam sobie odpocząć, bo wiecznie w pracy. każdy weekend zawalony, bo albo praca albo szkoła....

szkoda mi też Adama, bo ta praca go dobija. chodzi przytłoczony... ma taką robotę, że gdy nagle ktoś zadzwoni to on ma w ciągu godz załatwić ileś osób. w obecnej chwili ma 4 zaklady pod soba. na dwóch pracują. na jednym ma biuro i to z tego teraz dzwonią, bo robota jest. (ostaatnio zadzwonili w piatek o 18 że na sobotę na 7 rano 15 osób ma załatwić), a na czwartym zakładzie jest raz w tyg jako rezydent. czasem zajmuje tam mu dużo czasu jak jest dużo wad w poszyciach.
no i kto pójdzie do pracy za 6zł na rękę i porobi kilka dni, albo kilka godz i czekac na telefon czy jest robota

no nic. musiała się wyżalić.
idę robić placki

yy mialo byc pies