Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011

[kinga2710]

ja się biorę do prasowania pościeli z musu bo mąż siada na neta

[Harrods]

Napisane przez wanilia83

Dzień doberek

JA dziś w cudownym humorze bo znalazła się obrączka i nie uwierzycie gdzie była ale to od początku...
przyszedł mąż z pracy i zapytał czy znalazłam ja odpowiedziałam że nie i że jestem załamana bo przeszukałam po raz setny każdy zakamarek w domu, poodkurzałam i pomyłam podłogi żeby móc zajrzeć wszędzie i ewentualnie jakbym nie zauważyła to przecież odkurzacz by zassał, wypaliłam w końcu z tekstem że tylko kosza na śmieci nie przeszukałam a mąz do mnie że nie wżne że zgubiłam bo liczy się to co mamy w sercu a nie to co mamy na palcu, ja prawie się poryczałam a on to ja idę poszukać w tych śmieciach to ja do niego że nie jestem debil żeby własną obrączkę do kosza wyrzucić, na co mój tż odparł że jestem tak rozkojarzona że wszystko jest możliwe no i zaczął grzebać a ze kosz pełny po sam brzeg to mnie zawołał żebym drugi worek przytrzymała, o mało przy tym zadaniu się nie tak mnie naciągało, ale nagle mąż o jest na samym dole ja nie wiem jak to się stało że ją wyrzuciłam do kosza ale ważne że się odnalazła wam kochane dziękuje za słowa pocieszenia


Harrods przywołuje cię do porządku

Po pierwsze wiem, wiem, nie wolno schizować.

Ale bardzo się cieszę z powodu odnalezionej obrączki. Może miałaś mokre ręce jak coś wyrzucałaś i się zsunęła. W grudniu mój mąż zgubił obrączkę. On wyszedł rano do pracy i po 10 minutach dzwoni, że nie ma obrączki i żebym poszukała w domu (a on nigdy obrączki nie zdejmuje). No więc biegam po całym mieszkaniu, zaglądam pod łóżko, kanapę, no wszędzie i nic. A mąż od ślubu schudł i obrączka jest na niego za duża. Na dworze zimno (wtedy palce jeszcze szczuplejsze). Już miałam wychodzić z domu i szukać po drodze (ale gdzie ja bym w śniegu znalazła). I po chwili mąż dzwoni. Wyjął wszystko z torby i ona była na dnie. Jak czegoś szukał, to musiała mu się zsunąć z palca. Od tej pory chodzi z zaciśniętymi palcami . Bo niestety okazało się, że w salonie, w którym kupowaliśmy obrączki, takich zmniejszyć nie można. Muszę popytać w mniejszych zakładach jubilerskich.

[Castia]

Napisane przez prunelle

jak się dzisiaj czujesz? spałaś trochę?

Napisane przez ego_ego

jak tam Castia przeszło Ci????????

Napisane przez Olusiaa_

Castia
rodzisz??

Napisane przez wanilia83

Dzień doberek

JA dziś w cudownym humorze bo znalazła się obrączka

Joker, Castia jak się czujecie te wasze mocne bóle są strasznie niepokojące, Joker ty nie strasz tymi bólami bo będę bała się na porodówkę jechać

cześć

no więc jako tako nocka minęła, miałam skurcze od 1 do 5 co 20 minut
dziwne ze co noc w tych akurat godzinach nie spie
no więc czuwam sobie oddycham one coraz silniejsze ale leże, TZ juz mowi ze do pracy nie idzie aż zasnelismy a bóle ustapily
teraz mnie boli jak na @ ale nie tak mocno jak w nocy.
dziwne. no ale jeszcze chyba nie bede rodzic.
tylko ze ja po tych nockach jestem nie do zycia.
nie wiem jak bede miała siłe urodzic dziecko jak mnie złapie w nocy i bede rodzic przez cały dzien. usne tam na tej porodówce
no ale jak TZ wyszedł do pracy o 7 to do 9 pospałam jeszcze na szczescie. w dzien nie moge usnac takze musze sie polozyc dzisiaj wczesniej bo znowu o 1 pobudka bedzie

wanilia cieszę się ze obraczka sie znalazła - super

[aja1]

Jok3r ja nie chcę Cię straszyć, ale........... twardnienie brzucha i że nie czujesz ruchów małego, to może być już. Ty możesz mieć dodatkowy ból przez ten mięśniak

Harrods mnie w pewnym momencie śniły się non stop zęby i nic się nie działo, potem miałam zęba do wyrwania

Czarna jak brzuch?? Mam jechać

Castia na porodówce raczej nie pośpisz

[agus87]

kochane mam pytanie

zarejestrowalam sie w tym doz'ie
dostalam wczoraj poczta karte

i teraz co
moge skladac zamowienie w necie juz ??

[kasiapruszkow]

Napisane przez kinga2710

dzień dobry dziewczyny
jestem w nie najlepszym nastroju, nie było mnie tu półtora dnia a powodem tego było to ze przedwczoraj kolo 19nastej mój tata trafił do szpitala z podejrzeniem udaru prawej półkoli mozgu, mial juz takie dwa udary a tu trzeci na dodatek gdy mu się to zaczęło dziać byłam z nim sama w domu no i moja mała córcia no tak się wystraszyłam ze myślałam ze zacznę rodzic ale zachwalam zimna krew zadzwonilam po pogotowie i po 7 minutach przyjechali na szczescie zdazyla mama wrocic z pracy i zaraz brat przyjechal no i oni sobie pojechali do ojca jak go karetka zabrała a ja dla uspokojenia melisę wypiłam i jakoś się uspokoiłam ,
wczoraj znowu byłam z tego powodu roztrzęsiona i źle eis czułam ze chodzić nie mogłam tak wiec małżonek wziął urlop na zadanie. dzisiaj już lepiej , co do taty to cały czas jakieś badania mu robią
wczoraj mz złożył łóżeczko doszedł tez ten komplet pościeli o którym pisałam ale zdjęcie zrobię dopiero jutro bo dzisiaj dopiero poprane poszewki i muszę pierw wyprasować wystroić łóżeczko i wtedy się pochwale
KASIA gdzie ty robiłaś te USG na NFZ, bo ja jak robię to na wrzesinku i jest tak jakbyś prywatnie robiła super lekarz i o wszystko możesz zapytać dokładnie wszystko sprawdza wiec jest naprawdę super
jutro mam wizytę u gin i przyznam szczerze ze chciała bym usłyszeć ze już mogę rodzic bo zostało mi 26 dni do terminu
mi sie konczy 18nastego i jak dzwonilam do tego naszego zusu to powiedzieli ze wyplacaja 28 lutego wiec na 1 marca powinnas miec pieniazki

Kinga mam nadizje ze juz dizs bedzie lepiej z Tata co do usg to ja chodze do ginki z Drzymaly i ona mnie sierowala na usg u nich tylko w convitorze na III pietrze nie wiem czy to skeirownaie by na wrzenisnie zaakceptowali??
i mam nadizje ze z tym zusem to bedize jak u cibie 28 wyslane....

Napisane przez wanilia83

JA dziś w cudownym humorze bo znalazła się obrączka i nie uwierzycie gdzie była ale to od początku...
super że wszystko ok duży ten twój chłopina, chyba synek Montii też jakoś podobnie ważył
ja dostawałam przeważnie dzień lub dwa dni po teraz jak im się podoba w trzech ratach

ehh no to mozesz odetchnac obraczka sie znalazla to jest ok,
kurcze jak bym chiula dostac juz ta kase a tak to nie wim jak oni to zoiba

Napisane przez iizabelaa

bodajże ZUS ma 30 dni od daty dostarczenie zwolnienia

oby tak dlugo nie zwlekali

Castia ty lez i nic wiecej nie rob bo urodizsz przed Jok3r

[gosikk_s]

Czarna, no właśnie w pierwszym odruchu myślałam o Rainforest, ale jak te liście wyglądają na żywo? Bo oglądałam tylko w necie i mam wrażenie że są obwisłe Ładna jest po zmontowaniu?

Laseczka, o, takiej karuzelki jeszcze nie widziałam, fajna Też ją zapisałam, pooglądam dokładniej

Jokr, dziwne te bóle, ja przed porodem miałam przepowiadacze ale to były po prostu silne, bolesne skurcze, bez dodatkowych atrakcji. Może zadzwoń do gina? A Mateo mniej się rusza czy może mniej go czujesz bo brzuch napięty? Bo jeśli faktycznie mało się rusza to może się zaczyna...

[Eirene1987]

Napisane przez Ewelqa1985

patrzcie na to

http://www.plotek.pl/plotek/1,111758...jej_corce.html

powiem szczerze że fajna sprawa z siostrami to byłoby może inaczej bo mogłyby potem sobie wypbrażać że to ich dziecko a babcia jak to babcia - i tak wnuk i tak dla niej to wnuk i będzie go kochać super

Napisane przez gosiawolna

ja juz po usg synek jest dalej synkiem glowke ma juz na dole wazy 1989 gram a mam 32 tc pepowina trojdzielna czy cos takiego czyli dobrze, serduszko i wszystko inne tez. lekarz powiedzial ze waga jest bardzo dobra na ten tydzien tylko zeby nie wyszedl za wczesnie a tak to wszystko dobrze. jestem bardzo zadowolona z dzisiejszej wizyty lekarz powiedzial zeby chociaz do 2,5 kg dotrzymac to bedzie wszystko ladnie

super wiadomości

Napisane przez Jok3r

Ja mam z FP hustawke i jestem bardzo zadowolona.

Kurde laski co ja dzis mialam w nocy to ogien. Najpierw nie spalismy z mezem do 2, bo mialam takie bole, ze szok, a potem ok 5 obudzil mnie taki skurcz, ze sie poplakalam i maz juz myslal, ze rodze. No takiego bolu jeszcze nie mialam. Zupelnie inny niz do tej pory i sobie pomyslalam, ze jak te skurcze przy porodzie sa 100x mocniejsze to ja pitole i nie rodze sn nigdy. Jeszcze bedzie tak, ze nie doczekam do pn cholipka.

zaczyna się coś może tym bardziej że nie czujesz ruchów itd... jak tak będzie dziś przez dzień to weź to skontroluj kochana najwyżej ci szybciej cc zrobią

Napisane przez Harrods

A dzisiaj w nocy śniło mi się, że wypadły mi dwa zęby (ale okazało się, że to były mleczaki, bo pod spodem były już następne ). Ja nigdy nie wierzyłam w przesądy, sny itp. Ale rano, nie wiedząc czemu, sprawdziłam znaczenie snu o wypadających zębach i wszędzie jest napisane, że to wróży chorobę lub śmierć . I teraz się tym przejmuję. Po kiego ... ja to w ogóle czytałam . Nigdy taka nie byłam, nigdy się takimi pierdołami nie przejmowałam.

ooo ile razy mi się wypadające zęby śniły i nikt mi nie umarł i nie zachorował już przestałam w to wierzyć

Napisane przez wanilia83

Dzień doberek

JA dziś w cudownym humorze bo znalazła się obrączka

super widzisz mówiłyśmy że się znajdzie

Napisane przez iizabelaa

Nie mogę nigdzie dostać tej herbatki z liści malin

ja kupowałam w doz masz gdzieś koło siebie?

Napisane przez Castia

cześć

no więc jako tako nocka minęła, miałam skurcze od 1 do 5 co 20 minut
dziwne ze co noc w tych akurat godzinach nie spie
no więc czuwam sobie oddycham one coraz silniejsze ale leże, TZ juz mowi ze do pracy nie idzie aż zasnelismy a bóle ustapily
teraz mnie boli jak na @ ale nie tak mocno jak w nocy.
dziwne. no ale jeszcze chyba nie bede rodzic.
tylko ze ja po tych nockach jestem nie do zycia.
nie wiem jak bede miała siłe urodzic dziecko jak mnie złapie w nocy i bede rodzic przez cały dzien. usne tam na tej porodówce
no ale jak TZ wyszedł do pracy o 7 to do 9 pospałam jeszcze na szczescie. w dzien nie moge usnac takze musze sie polozyc dzisiaj wczesniej bo znowu o 1 pobudka bedzie

oj to kontroluj kontroluj bo ty miałaś też problemy więc wszystko możliwe że się wydarzy poród wcześniej życzę żeby mała jeszcze posiedziała ale żeby nie bolało cię tak bardzo

wstawiam obiecane zdjęcie bukietu na walentynki oraz zdjęcie naszego Skarba największego i jego klejnotów gigantów

DSC03677.jpg

DSC03678.jpg

mały.jpg

jajka.jpg


aaaa i zaczynam dziś 34 tydzień

[Harrods]

Napisane przez aja1

Harrods mnie w pewnym momencie śniły się non stop zęby i nic się nie działo, potem miałam zęba do wyrwania

Dzięki kochana za pocieszenie . Chociaż wolałabym, żeby ni mi nie usuwali .

[gosikk_s]

Napisane przez Castia

cześć

no więc jako tako nocka minęła, miałam skurcze od 1 do 5 co 20 minut
dziwne ze co noc w tych akurat godzinach nie spie
no więc czuwam sobie oddycham one coraz silniejsze ale leże, TZ juz mowi ze do pracy nie idzie aż zasnelismy a bóle ustapily
teraz mnie boli jak na @ ale nie tak mocno jak w nocy.
dziwne. no ale jeszcze chyba nie bede rodzic.
tylko ze ja po tych nockach jestem nie do zycia.
nie wiem jak bede miała siłe urodzic dziecko jak mnie złapie w nocy i bede rodzic przez cały dzien. usne tam na tej porodówce
no ale jak TZ wyszedł do pracy o 7 to do 9 pospałam jeszcze na szczescie. w dzien nie moge usnac takze musze sie polozyc dzisiaj wczesniej bo znowu o 1 pobudka bedzie

wanilia cieszę się ze obraczka sie znalazła - super

No właśnie, najgorsze te bezsenne nocki, a potem porodówka czeka...Wydaje mi się że u Ciebie to kwestia najwyżej kilku dni

[Harrods]

Napisane przez Eirene1987

ooo ile razy mi się wypadające zęby śniły i nikt mi nie umarł i nie zachorował już przestałam w to wierzyć

aaaa i zaczynam dziś 34 tydzień

Dzięki, już mi lepiej .

Gratuluję 34 tygodnia. Ja zaczęłam wczoraj .

[Tity]

gosik_s ja mam taką http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=1898672
Niestety nie włączałam jej jeszcze bo nie mam baterii
Harrods spokojnie to tylko hormony świrują Dzidzi się urodzi to powoli się wszystko uspokoi
wanilia super, że się obrączka znalazła Ja kiedyś zgubiłam swój zaręczynowy i niestety już go nie odnalazłam.
czarna jak nie boli przy tym jakoś specjalnie to nic. Mi się co chwilę napina i mam brzuch jak kwadrat
Castia no ja też w takich godzinach się przeważnie męczę. Ale czytałam, że w nocy wydziela się oksytocyna i dlatego często porody zaczynają się w nocy. W dzień jest zawsze zdecydowanie lepiej. Dziwne to
izabela a nie mogą Ci w aptece jakiejś sprowadzić tych liści malin? U nas bez problemu jak się poprosi.
Jok3r Ty tam się uspokój z tymi skurczami Tydzień masz jeszcze...tak dużo, a tak mało
Eirene o kurczę, ale wyraźne zdjęcie Fajna buziunia
Ja w końcu ubrałam całe łóżeczko i zapakowałam rzeczy do komody bo już mnie denerwowała ta kupa rzeczy. Wczoraj nasz kot ochrzcił łóżeczko....szukałyśmy go z mamą po całym domu, aż mnie tknęło, zaglądam, a on wlazł sobie pod kołderkę i słodko spał w spanku małego....
Wiecie co, całą ciążę miałam takie mieszane uczucia co do dziecka, w sumie dalej mam, mimo, że się długo staraliśmy, ale im bliżej porodu tym częściej gęba mi się cieszy na myśl o naszym małym łobuzie, chociaż jednocześnie jestem wystraszona, czy wszystko będzie ok i czy pogodzę macierzyństwo i studia, bez uszczerbku dla nikogo. W sumie to jedyna kwestia, jaka mnie nurtuje. Niektórzy pomyślą, że było zaczekac do końca studiów, ale jak jeszcze trochę i stuknie 30-stka, a trzeba było się przekwalifikować. A czekać też nie chciałam w nieskończoność, bo zawsze jest coś co jest na nie, żeby zachodzić w ciążę. Eh, no może za dużo o tym myślę i po prostu czas rozwieje moje wątpliwości...

[87czarna]

aja jeszcze nie jedź,poczekaj,hahahaha Dam znac

gosik listki są ruchome,dlatego może Ci się wydawało,że są opadnięte Osobiście jestem nią zachwycona,a postanowiłam kupic,bo moja chrześnica miała identyczną i widziałam,że się sprawdziła

Tity jakoś specjalnie nie boli,chociaż przyznam,że odczuwam to bardziej,niż wcześniej... A od dzisiaj rana chwytały mnie lekkie skurcze w podbrzuszu...sama nie wiem? Okaże się w poniedziałek na wizycie

Eirene ale cudna buźka... o klejnotach nie wspomnę

[kasiapruszkow]

Napisane przez Eirene1987

wstawiam obiecane zdjęcie bukietu na walentynki oraz zdjęcie naszego Skarba największego i jego klejnotów gigantów

Załącznik 3750879

Załącznik 3750880

Załącznik 3750881

Załącznik 3750882


aaaa i zaczynam dziś 34 tydzień

sliczonsci eh i narobilas smaka na rafaello

[Eirene1987]

Napisane przez Tity

Wiecie co, całą ciążę miałam takie mieszane uczucia co do dziecka, w sumie dalej mam, mimo, że się długo staraliśmy, ale im bliżej porodu tym częściej gęba mi się cieszy na myśl o naszym małym łobuzie, chociaż jednocześnie jestem wystraszona, czy wszystko będzie ok i czy pogodzę macierzyństwo i studia, bez uszczerbku dla nikogo. W sumie to jedyna kwestia, jaka mnie nurtuje. Niektórzy pomyślą, że było zaczekac do końca studiów, ale jak jeszcze trochę i stuknie 30-stka, a trzeba było się przekwalifikować. A czekać też nie chciałam w nieskończoność, bo zawsze jest coś co jest na nie, żeby zachodzić w ciążę. Eh, no może za dużo o tym myślę i po prostu czas rozwieje moje wątpliwości...

\

kochana to chyba normalne ja też nieraz mam czarne myśli, dopiero w październiku chcę mgr zacząć, poza tym bierzemy kredyt na mieszkanko nie wiem z kim małego zostawię a będę musiała do pracy wrócić nie wiem jak to wszystko będzie ale w sumie tak jak mówisz - zawsze się znajdzie powód żeby nie mieć dziecka więc się nie zastanawialiśmy długo

Napisane przez 87czarna

Eirene ale cudna buźka... o klejnotach nie wspomnę

śmialiśmy się z tżtem że potem na randkach z dziewczynami będzie wyciągał zdjęcie i mówił niskim głosem: malutka, muszę ci pokazać z kim masz do czynienia

Napisane przez kasiapruszkow

sliczonsci eh i narobilas smaka na rafaello

ja uwielbiam rafaello leży ten bukiecik ale szkoda mi go niszczyć

[laseczkaa]

Napisane przez Castia

cześć

no więc jako tako nocka minęła, miałam skurcze od 1 do 5 co 20 minut
dziwne ze co noc w tych akurat godzinach nie spie
no więc czuwam sobie oddycham one coraz silniejsze ale leże, TZ juz mowi ze do pracy nie idzie aż zasnelismy a bóle ustapily
teraz mnie boli jak na @ ale nie tak mocno jak w nocy.
dziwne. no ale jeszcze chyba nie bede rodzic.
tylko ze ja po tych nockach jestem nie do zycia.
nie wiem jak bede miała siłe urodzic dziecko jak mnie złapie w nocy i bede rodzic przez cały dzien. usne tam na tej porodówce
no ale jak TZ wyszedł do pracy o 7 to do 9 pospałam jeszcze na szczescie. w dzien nie moge usnac takze musze sie polozyc dzisiaj wczesniej bo znowu o 1 pobudka bedzie

oj to rzeczywiście nieciekawa noc .
odpoczywaj dużo i się oszczędzaj

Napisane przez agus87

kochane mam pytanie
zarejestrowalam sie w tym doz'ie
dostalam wczoraj poczta karte
i teraz co
moge skladac zamowienie w necie juz ??

myślę że tak

Napisane przez gosikk_s

Laseczka, o, takiej karuzelki jeszcze nie widziałam, fajna Też ją zapisałam, pooglądam dokładniej

fajna i lampkę ma melodyjki i ten dysk magiczny
poszukaj na allegro - mi udało się kupić na allegro ale sprowadzaną z UK ale i tak drogo nie wyszło

Napisane przez Eirene1987

Załącznik 3750879

Załącznik 3750880

Załącznik 3750881

Załącznik 3750882


aaaa i zaczynam dziś 34 tydzień

śliczny bukiecik widzę że Twój TŻ się postarał


mały piękny i te jajeczka

[87czarna]

Eirene wszystkie panny jego!

haha

[anika222]

hej dziewczynki


mnie dzis nad ranem niechcący az łokciem w gorę brzucha (tam gdzie macica) uderzył ale zabolało az sie poryczałam , on się borok wystraszył i poł godziny mnie przepraszał

mam nadzieje ze nic sie małej nie odbiło

mam takiego schiza bo sama mam znamię po uderzeniu i to na policzku

co do hustawki to ja chce taka kupic tylko sie zastanawiam czy mozna ja przerobic na lezaczek ale chyba nie bardzo
http://allegro.pl/bright-starts-hust...464255675.html

a karuzelke taka
http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...455916425.html

[wanilia83]

Napisane przez 87czarna

wanilia super,że znalazłaś zgubę

u mnie już lepiej...

kinga ja też życze dużo zdrówka tacie...trzymaj się

Dziewczyny,tak mi często twardnieje brzuch,że zastanawiam się już,czy czasem powoli sie nie zaczyna...? Wczoraj miałam nawet co 15 minut...szok!

to się ciesze że lepiej się czujesz
czarna może kąpiel sobie weź albo się połóż

dziewczyny nawet nie wiecie jak ja się cieszę że się znalazła, dobrze że mąż przeszukał te śmieci bo ja to bym raczej tego nie zrobiła fujj

Napisane przez Jok3r

No wlasnie tez sie zastanawiam co to w ogole za bole. Czy to skurcze przepowiadajace, ale takie silne? I co to moze oznaczac.

kurczele a mi ostatnio obiło się o uszy że przepowiadające nie bolą wiadomo że co kobieta to inaczej ból odczuwa ale żeby aż tak, ty to może pojedź już do tego szpitala

Castia wypoczywaj teraz dużo i staraj się spać w ciągu dnia bo jak się zacznie to im tam zaśniesz

agus

Kasiapruszkow zadzwoń sobie do swojego oddziału na zasiłki powinni ci powiedzieć

Eirene no padłam bukiecik mnie tak powalił na kolana, piękny

z synka przystojniak, no i rzeczywiście klejnoty że hoho

dziewczyny gratuluje zaczętych kolejnych tyg byle do 40

Tity normalne że masz wątpliwości, każda z nas ma większe lub mniejsze, ja pod koniec roku chce się przekwalifikować i też nie wiem czy mi się uda, potem szukanie pracy o która teraz to nie tak łatwo,

[Castia]

Napisane przez aja1

Castia na porodówce raczej nie pośpisz

a już myślałam ze jakby co to się zdrzemne

Napisane przez kasiapruszkow

Castia ty lez i nic wiecej nie rob bo urodizsz przed Jok3r

leże, leże w ogóle to zauwazyłam ze odgniotłam łozko po mojej stronie swoim ciezarem. gdziesz to tyle leżeć

Napisane przez Eirene1987

ja kupowałam w doz masz gdzieś koło siebie?
oj to kontroluj kontroluj bo ty miałaś też problemy więc wszystko możliwe że się wydarzy poród wcześniej życzę żeby mała jeszcze posiedziała ale żeby nie bolało cię tak bardzo

wstawiam obiecane zdjęcie bukietu na walentynki oraz zdjęcie naszego Skarba największego i jego klejnotów gigantów

Załącznik 3750879

Załącznik 3750880

Załącznik 3750881

Załącznik 3750882


aaaa i zaczynam dziś 34 tydzień

ale piękności będą miały dziewczyny pocieche z tego twojego synusia
gratuluje34tc
też by mi skzoda było takie cudo zjeśc

ja mysle ze do terminu nie dociągne

Napisane przez gosikk_s

No właśnie, najgorsze te bezsenne nocki, a potem porodówka czeka...Wydaje mi się że u Ciebie to kwestia najwyżej kilku dni

tak myslisz?aaaa

Napisane przez Tity

Castia no ja też w takich godzinach się przeważnie męczę. Ale czytałam, że w nocy wydziela się oksytocyna i dlatego często porody zaczynają się w nocy. W dzień jest zawsze zdecydowanie lepiej. Dziwne to
Ja w końcu ubrałam całe łóżeczko i zapakowałam rzeczy do komody bo już mnie denerwowała ta kupa rzeczy. Wczoraj nasz kot ochrzcił łóżeczko....szukałyśmy go z mamą po całym domu, aż mnie tknęło, zaglądam, a on wlazł sobie pod kołderkę i słodko spał w spanku małego....
Wiecie co, całą ciążę miałam takie mieszane uczucia co do dziecka, w sumie dalej mam, mimo, że się długo staraliśmy, ale im bliżej porodu tym częściej gęba mi się cieszy na myśl o naszym małym łobuzie, chociaż jednocześnie jestem wystraszona, czy wszystko będzie ok i czy pogodzę macierzyństwo i studia, bez uszczerbku dla nikogo. W sumie to jedyna kwestia, jaka mnie nurtuje. Niektórzy pomyślą, że było zaczekac do końca studiów, ale jak jeszcze trochę i stuknie 30-stka, a trzeba było się przekwalifikować. A czekać też nie chciałam w nieskończoność, bo zawsze jest coś co jest na nie, żeby zachodzić w ciążę. Eh, no może za dużo o tym myślę i po prostu czas rozwieje moje wątpliwości...

aa no to juz wiem czemu w nocy nie spie
a co do tych dylematów to chyba normalne
na pewno dasz sobie rade ze wszystkim. my kobietki jestesmy silne i o wiele zaradniejsze od facetow.
a na dziecko własnie to nigdy nie jest odpowiednia pora.
a szkoda. ja mysle ze jak juz dzidzi bedzie to wszystko sie samo ulozy nawet nie bedziesz wiedziała kiedy


no własnie w dzien jakos funkcjonuje, z bólem bo z bólem ale nie biorę nic a w nocy to konam normalnie - dziwne

[agus87]

Napisane przez anika222

hej dziewczynki


mnie dzis nad ranem niechcący az łokciem w gorę brzucha (tam gdzie macica) uderzył ale zabolało az sie poryczałam , on się borok wystraszył i poł godziny mnie przepraszał

mam nadzieje ze nic sie małej nie odbiło

mam takiego schiza bo sama mam znamię po uderzeniu i to na policzku

co do hustawki to ja chce taka kupic tylko sie zastanawiam czy mozna ja przerobic na lezaczek ale chyba nie bardzo
http://allegro.pl/bright-starts-hust...464255675.html

a karuzelke taka
http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...455916425.html

http://allegro.pl/fisher-price-husta...444536795.html

my chcemy cos takiego kupic

[anika222]

Napisane przez Eirene1987

powiem szczerze że fajna sprawa z siostrami to byłoby może inaczej bo mogłyby potem sobie wypbrażać że to ich dziecko a babcia jak to babcia - i tak wnuk i tak dla niej to wnuk i będzie go kochać super





super wiadomości



zaczyna się coś może tym bardziej że nie czujesz ruchów itd... jak tak będzie dziś przez dzień to weź to skontroluj kochana najwyżej ci szybciej cc zrobią



ooo ile razy mi się wypadające zęby śniły i nikt mi nie umarł i nie zachorował już przestałam w to wierzyć



super widzisz mówiłyśmy że się znajdzie



ja kupowałam w doz masz gdzieś koło siebie?




oj to kontroluj kontroluj bo ty miałaś też problemy więc wszystko możliwe że się wydarzy poród wcześniej życzę żeby mała jeszcze posiedziała ale żeby nie bolało cię tak bardzo

wstawiam obiecane zdjęcie bukietu na walentynki oraz zdjęcie naszego Skarba największego i jego klejnotów gigantów

Załącznik 3750879

Załącznik 3750880

Załącznik 3750881

Załącznik 3750882


aaaa i zaczynam dziś 34 tydzień

bukiet boski i jakie wyraźne zdjęcia bedzie pamiątka

[Olusiaa_]

Eirene
superowe jajka hehe

na obiad robię ryż zapiekany z truskawkami, na to bita śmietana, mniam

[87czarna]

wanilia ja i tak się zbytnio nie przemęczam,a plackiem leżec nie nawidzę
Wieczorem na pewno zafunduję sobie ciepłą kąpiel...

Castia a zaciskasz te nogi?

[iizabelaa]

Napisane przez Eirene1987

ja kupowałam w doz masz gdzieś koło siebie?

mam u siebie 2 apteki gdzie można odebrać zamówienie z *******,
ale czy to to samo to nie wiem

zapytam tam

śliczne masz te zdjęcia

[laseczkaa]

Napisane przez anika222

hej dziewczynki
co do hustawki to ja chce taka kupic tylko sie zastanawiam czy mozna ja przerobic na lezaczek ale chyba nie bardzo
http://allegro.pl/bright-starts-hust...464255675.html

a karuzelke taka
http://allegro.pl/tiny-love-karuzela...455916425.html

huśtawka śliczna sama taką chcę kupić ale to zobaczymy czy kupimy jak już to po porodzie. bo teraz kasy nie ma

dziś tż mi kupił proszek do koloru bo tamten już cały zużyłam ..tyle tego mam a jeszcze maskotki trzeba poprać i kupiliśmy johnson's 3 w 1 ten płyn polecany i był w promocji z oliwką za 19,99 więc kosmetyki jako takie mamy już z głowy jedynie został do kupienia sudocrem i może jeszcze coś w dozie -linomag itp.

[mordka_1985]

Hej.
Ale miałam wczoraj zalatany dzień. koło południa goście, potem spotkanie z położną i KTG (mała atakowała aparat a potem czkawki dostała).

mówiłyście, że psują wam się autka. A ja w poniedziałek postanowiłam odpalić swoje i pojechać do przychodni. Miałam jechać tramwajem, ale jak sobie pomyślałam o tych moherach to
poza tym jak zacznę rodzić to włączam awaryjne i dzwonie po kogoś a nie stoje na ulicy zalana wodami -tak se to wytłumaczyłam
No dobra, ale do rzeczy- wsiadam do samochodu, po paru minutach jak płyn do spryskiwacza rozmarzł i umyłam szybę patrzę - PĘKNIĘTA! \
no i mam 20 cm pękniecie na przedniej szybie
trzymam samochód na parkingu przed blokiem i przez 2 lata zdążyli mi ukraść wycieraczki, kołpaki i znaczek z maski, wgnieść tylne drzwi tak,że ledwo sie otwierają, porysować, poobijać... no a teraz ta szyba.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Właśnie też szukam karuzeli. najbardziej przemawia do mnie tiny love Wyspa Marzeń.
Powiedziałam tż, że mała nie wyjdzie dopóki jej karuzeli nie kupi. I dzisiaj powiedział, że mam kupić....

Zaraz idę robić tortille na obiadek

[Ewelqa1985]

bosti sliczny ten lezaczek

dziewczyny dzieki za wszystkie cieple slowa zaciskam nogi i czekam na tż

tity ja tez czesto mam mysli podobne do twoich ale fakt faktem ze ciagle bym miala jakis powod zeby odwlec dzidzie np. teraz jestem na ostatnim roku i mam nadzieje ze dam raze do konca wrzesnia sie obronic dzieki rozmowa z tż zedcydowalam sie ze juz czas na dzidize i nie zaluje choc watpliwosci mam czy sobie poradze

kurcze ale wnerwa zlapalam wyszlam przed dom z mysla ze przeparkuje samochod na podworko bo wczoraj jak wrocilam bylo juz ciemno i pozno nie cuzlam sie weic na silach do takich manewrow a ze 2 dzialki obok nas nie sprzedane to mamy ten komfort zostawiania auta na drodze bo nikomu nie przeszkadza wiec cala happy sobie ladnie tyle zaparkowalam zeby jutro bylo mi wygodnie wyjechac wychodze z auta a tu kapeć zeszlo powietrze z jednej opony no żesz ale sie wkurzylam a moje auto (seicento) stoi pod domem z rozladowanym akumulatorem a ze jestem sama to mega problem dla mnie sie zrobil bo jutro na egzamin mam jechac ale jestem dumna z siebie podlaczylam z mala telefoniczna pomoca tż akumulator do prostownika i za 2-3h autko ma juz palic alez jestem z siebie dumna

[n.ik.a]

dzień dobry dziewczynki przepraszam ale nie dam rady was nadrobić
wszystko przez kolejną noc z głowy te bolące ręce, puchnące i dłonie, które non stop cierpną mnie wykończą. Nawet poduszka ortopedyczna nie pomaga nie mam siły nawet pisać, rano dźwignąć czajnika, posmarować kanapkę...nie pomaga magnez, aspargin nic a tu jeszcze dwa miesiace. Wczoraj z bólu cały dzień przeleżałam i przepłakałam. Dziś lepiej ale nawet na kompie źle "misie" pisze sypiam na siedząco

[kinga2710]

KASIA jeżeli masz skierowanie od gin na te usg na NFZ to bez problemu powinni ci zrobić na Wrzesinku. A tak poza tym ciekawe czy spotkamy się na porodówce bo mamy podobny termin. Z tym ZUSem to faktycznie zadzwoń do nich i się po prostu spytaj ja zawsze tak robię jak już mi się zwolnienie kończy