|  2011-02-16, 13:13 | #1 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 
					Wiadomości: 123
				 |   Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
			
			Witam,   podoba mi się bardzo idea wątków plotkowych, ale nie chcę się wbijać w wątki dziewczyn, które dobrze się już znają, postanowiłam więc złożyć nowy. Gorąco zapraszam wszystkie Wizażanki mające wszędzie daleko oraz te mające blisko, ale również chętne na pogaduchy o sprawach wesołych i smutnych, te wiecznie marudzące i te wiecznie cieszące się życiem  PS. Dałam taki akurat temat przewodni, bo ja właśnie wiecznie dojeżdżam, do szkoły, do pracy, do przyjaciół, do TŻ... i chętnie się wymienię doświadczeniami... a duuużo może się zdarzyć   
				__________________ | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 13:40 | #2 | 
| Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 20 298
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Ja codziennie dojeżdżam do pracy    
				__________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 14:14 | #3 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: podlaskie 
					Wiadomości: 6 618
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Ja codziennie dojeżdżam na uczelnię- niby z jednej dzielnicy na drugą, ale dojazd zajmuje od 0,5 h do 1,5 h. Zakorkowany Wrocław   Do tego raz na miesiąc, może dwa jeżdżę do domu PKP ok. 10-12 godzin w jedną stronę 
				__________________ Fizyka jest jak seks: pewnie, że może dawać jakieś praktyczne rezultaty, ale nie dlatego to robimy.  cudo <3 | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 14:24 | #4 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 8 967
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			A ja na piechotkę do pracy 35 minut i do drugiej pracy, również na piechotkę, następne 30 minut    | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 14:34 | #5 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 
					Wiadomości: 12 688
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			A ja mieszkam w małym mieście, na dodatek na obrzeżach... Nawet do głupiej biedronki piechotą 10 minut, bo w poblizu sklepu nie ma  I oczywiście codzienne dojazdy na uczelnie, do tż na stancje, na imprezy  A najgorsze jest to, że trzeba dużo wcześniej wstawać  Tak jak, np. dzisiaj. Z natury jestem strasznie ślamazarna, miałam dzisiaj egzamin o 10, wstałam o 7.30 i spóźniłam się na busa, który odjeżdżał o 8.40 :/ Potem przesiadka do mpka, a ze nie ma bezposredniego dojazdu to jeszcze gratis musze przystanek przejsc, zeby dojsc na ten glupi wydział   Gdy nocuję u tż to, zeby się wyrobić na 10 moglabym wstać nawet po 9  Męczące jest to strasznie, dojezdzam już drugi rok, ale nei widze przyszłości... 
				__________________  Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.   | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 14:47 | #6 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 
					Wiadomości: 1 824
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			ja codziennie na uczelnię dojeżdżam pociągiem, czasem z tżtem, zajmuje mi to ok 45 minut plus 15-20 piechotką na wydział ze stacji   
				__________________ studentka iś  | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 14:54 | #7 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Wrocław 
					Wiadomości: 8 967
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			To widzę, że ja się całkiem sprytnie ustawiłam    | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 16:35 | #8 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 
					Wiadomości: 11 269
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			ja codziennie do szkoły dojeżdżam pociągiem...ok 30-35 min   w jedną stronę oczywiście ;p 
				__________________    | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 16:49 | #9 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 
					Wiadomości: 4 502
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Ja codziennie dojeżdżam do szkoły i do TŻta..    
				__________________ Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą.  Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce. | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 16:49 | #10 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 
					Wiadomości: 12 688
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			to moze opowiecie o ciekawych przypadkach, z którymi spotkałyście się, że tak powiem "w drodze"   
				__________________  Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.   | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 16:54 | #11 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 
					Wiadomości: 11 269
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			w zime 2009/2010 pociąg stanął w szczerym polu (nie było żadnych zabudowań), zepsuł się i czekalismy na tym mrozie 1.5h. kazano nam wyjść z pociagu   jak dojechałam do szkoły to myślałam, że mi skóra od mrozu odpadnie  a dogrzewałam się w domu pod kołderką, kocykiem i termoforem  masakra   
				__________________    | 
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2011-02-16, 17:06 | #12 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-12 
					Wiadomości: 4 502
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
  nasz się wykoleił , ale nie tak poważnie, żeby komuś coś się stało. Przysiedliśmy się do innego pociągu, jechaliśmy z pół godzinki i znów stanął. Okazało się, że jakiś świr chciał popełnić samobójstwo. I znów półtorej godzinki czekania, zanim przyjechali i ściągnęli Go z tych torów .  a jechałam do pradziadków na rocznicę ślubu. 
				__________________ Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą.  Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce. | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 17:10 | #13 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 
					Wiadomości: 11 269
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
   
				__________________    | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 17:10 | #14 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 
					Wiadomości: 12 688
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Ja ostatnio wsiadłam do trolejbusa i za mna wszedł jakiś dziwny gość koło 30, w niebieskiej kurtce, z coca cola w kieszeni    Dosiadł się oczywiście do mnie i mi coś jęczy, że spalił mu się dom i czy nie mam pieniędzy. I do tego zaczal mi kaszlec w twarz, więc zdenerwowana powiedzialam konkretnie, że NIE! Dobra, odczepił się, siadł koło jakiejś starej babki i ta sama śpiewka, ale babeczka miała chyba słaby słuch bo co chwile słychać było takie: COOOOOOOOOOOOO?? Co?? Słucham? Koleś chyba nie był na to przygotowany, wstał, porozgladal sie dookola i.. siadł przede mna. Chwile posiedział odwrócony do mnie plecami, az w koncu się odwrócił i się mi gapi na ręce  Miałam ręce skrzyżowane, nie miałam rękawiczek, a na wierzchu tylko czarny jelly watch (kupiony jeszcze po cenie kolo 60 zł, teraz dostepny nawet za 20 i taniej:P). A koleś gapi się i gapi i w końcu wypala: "Pani kłamie, pani pójdzie do piekła, Bozia się z panią policzy". Moja mina  Więc pytam się o co mu chodzi. A on mówi, że mam ładny zegarek. Więc ja: "no wiem i co z tego?" Koleś, że mu się podoba zegarek i że też by taki chciał, ale go nie stać. I w tym momencie sam podwinął rękaw, ku mojemu zdziwieniu na jego ręce szczęśliwie lśniła jakaś pozłacana podróba rolexa czy czegos w tym stylu xD Więc mówię: pan też ma bardzo ładny zegarek  A on, że mój się mu bardziej podoba. Wkurzył mnie tym i mówię, żeby się ode mnie odczepił i odwrócił, a ten sie na mnie drze, żę mnie nie lubi  Psychol. Tylko zdałam sobie sprawę, że w sumie to mógłby za mną z tego trolejbusa wysiąść, a że ja wysiadam zawsze na takim pustkowiu to zegarek mógłby sobie bez problemu przywłaszczyć  Ale to już stwierdziłam jak wysiadłam  , dlatego teraz to wspominam tylko i wyłącznie ze śmiechu   
				__________________  Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.   Edytowane przez DontSaySorry Czas edycji: 2011-02-16 o 17:13 | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 19:21 | #15 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Z miasta 
					Wiadomości: 1 436
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Ja w sumie mam blisko bo jakieś 10 - 20 min drogi autobusem do szkoły, tylko, że rano zwykle się spóźnia z 20 min i nie raz marznę na przystanku i to tylko ten autobus którym jeżdżę się, inne są punktualne ;| Ale nie będę godzinę w szkole siedzieć... to już wolę być pod salą równo z dzwonkiem.   Poza tym mieszkam w małym mieście, więc na duże zakupy, imprezy też wyjeżdżam. Kiedyś jechałam z koleżanką autobusem, ona nie miała biletu i kupowała u kierowcy płacąc mu 10 i 20 groszówkami (suma 1,70), podaje, a kierowca do nie: Takie drobne to sobie może pani na ofiarę dać w kościele - i głupi uśmieszek, ale w końcu jej sprzedał... | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2011-02-16, 19:24 | #16 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 10 705
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Witam Was     Ja dojeżdzam prawie codziennie dwadzieścia parę km do Poznania i dwadzieścia parę km w drugą stronę, znaczy na południe do faceta.. a benzyna drożeje :/ ---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Cytat: 
 Sama pewnie bym zrobiła dziwną minę na słowa iż mam ładny zegarek  a może Pan Cię podrywał?  A Ty nieświadoma? ---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ---------- Cytat: 
  80 km przy dozwolonych 50 w terenie zabudowanym  tak nisko akurat siedziałam że błysnęło tylko moje czoło  ale wyjaśnić że to ja musiałam   Poza różni ludzie bez wyobraźni którzy nie potrafią jeździć, ale to nic oryginalnego   
				__________________ 
 | ||
|     |   | 
|  2011-02-16, 19:27 | #17 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 
					Wiadomości: 12 688
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
   
				__________________  Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.   | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 19:34 | #18 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 
					Wiadomości: 5 623
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			ja juz 4 rok dojeżdzam na uczelnie 40km w jedną stronę mam nadzieję że prace znajdę blisko i będę mogła spacerkiem chodzić   swoja drogą nie jest to takie aż złe gdyby tyle czasu nie pobierało ja tracę na to ok.2 godziny dziennnie bo idę na stację ok 20-30 min potem jade 40 potem znowu do szkoły dojaś 20 minut potem znowu na stacje 20 min potem pociagiem 40 i znowu 20-30 min do domu tylko to mnie najbardziej wkurza ;/ ale za to poznałam duzo nowych znajomych i te ssmieszne sytuacje w pociągach czasami he he he   | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 20:41 | #19 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 
					Wiadomości: 123
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
 Jak nocuję u TŻta to zamienia się to w 15 min tramwajem i ten jeden nieszczęsny przystanek, ahh  Ale najciekawiej miałam, kiedy dojeżdżałam do SGGW. 30 min w pociagu, 10 min tramwajem do metra, 15 min metrem, 5 min autobusem i oczywiście spacerek na wydział, już w miarę blisko. To jest godzina drogi nie licząc czasu na przesiadkę, różnic w rozkładach, spóźnień tych wszystkich pojazdów i korków. Najszybciej udawało mi się dojechać w 1 godz 40 min. Tragedia. 
				__________________ | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:09 | #20 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-08 
					Wiadomości: 5 487
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Hej  Ja też  Jutro pobudka o 5.45 i szykuje się skrobanie auta...słitaśnie  Cytat: 
  A to pasek klinowy, a to gumę złapię, a to śpieszę się do roboty bo zaspałam, a tu kałuża pod autem. W zbiorniku od płynu do chłodnicy opary, w bagażniku płynu brak i dawaj do Tesco po płyn   asiaczek87, mnie cena gazu demotywuje niemiłosiernie. 2,77 na Shell'u  Oooo, albo hitem były zacinające się wycieraczki   Edytowane przez 201701251209 Czas edycji: 2011-02-16 o 21:12 | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:11 | #21 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Toruń 
					Wiadomości: 9 090
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Mhm...zawsze dojeżdzałam wszędzie praktycznie  ale odkąd się przeprowadziłam na studia wszędzie chodzę praktycznie piechotą-bo mam blisko:P zreszta ja uwielbiam spacery   
				__________________   Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,  bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!  Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens. | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:14 | #22 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-08 
					Wiadomości: 5 487
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:21 | #23 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Toruń 
					Wiadomości: 9 090
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			ooo  ja właśnie spaceruje teraz w tym mieście co sie przeprowadziłam, a np jak juz wróce do domu to pakuje tyłek do auta   
				__________________   Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,  bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!  Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens. | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:23 | #24 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-08 
					Wiadomości: 5 487
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
  A teraz to nawet do sklepu te 600m nie chce sie iść. Tak wiem przesada i porażka   | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:27 | #25 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Toruń 
					Wiadomości: 9 090
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
  jak tam kto lubi   
				__________________   Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,  bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!  Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens. | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:32 | #26 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-08 
					Wiadomości: 5 487
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			Nellady, ja już nie pamiętam kiedy na spacerze byłam   Tak sobie patrze i patrzę w Wasze podpisy i widzę, że niektóre z was dietkują? Jak Wam idzie? | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:35 | #27 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Toruń 
					Wiadomości: 9 090
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
  jej dieta  też by mi się przydało, ale hmm jakoś nie mam motywacji   
				__________________   Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,  bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!  Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens. | |
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:43 | #28 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-08 
					Wiadomości: 5 487
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:52 | #29 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Toruń 
					Wiadomości: 9 090
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 
			
			nie wiem  ale ostatnio mam lekką nadwagę chyba   
				__________________   Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku,  bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój!  Na kolanach, po kamieniach, póki tylko jest sens. | 
|     |   | 
|  2011-02-16, 21:53 | #30 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 
					Wiadomości: 10 705
				 | 
				
				
				Dot.: Pogaduchy Wizażanek wieczenie dojeżdżających :)
				
			 Cytat: 
 Chciałaś mnie rozumiem podnieść na duchu? Bo benzyna dwa razy tyle ;> Ja wsiadam w auto jak mam d sklepu pobliskiego dojechać, ale to jakiś kilometr z hakiem więc chyba nie jest tak źle   
				__________________ 
 | |
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.
 
                













 
 






