Kolki poszły w zapomnienie, idą ząbki-jest ślinienie.Mamy Lipiec-Sierpień 2010 cz.IV

[olakola]

My mamy kojec (łóżeczko turyst.) od około 3tygodni i wg mnie się sprawdza. Zawsze jak idę do wc, albo wykąpac się rano, albo jak coś smażę i nie chcę małego w kuchni to go wkładam. Rano potrafi się sam bawic godzinę.

Mieliśmy OKROPNĄ noc - Kuba darł się jak opentany, już do TŻta mówiłam, że możemy jechac na pogotowie, żeby go zbadali. Darł się jakieś 4h, ale tak masakrycznie.
Powód - zupa z Hippa - Włoskie warzywa z indykiem, takie w plastikowej miseczce z zielonym wieczkiem. Nie polecam

chomiczek - współczuję elektryków, to są tylko robole, od robienia a nie od myślenia, niestety

[olakola]

Kubus na walę-tynki dostał taki quad od mamusi,
ja jestem bardzo zadowolona, on chyba też

[bajka1807]

Napisane przez olakola

chomiczek - współczuję elektryków, to są tylko robole, od robienia a nie od myślenia, niestety

no przyznam szczerze ze nie do konca jest tak jak piszesz. moj maz studiowal elektryke mowiac najogolniej i nie uwazam go za robola ktory nie mysli... a robi dorywczo elektryke w domkach i hotelach ... nie ma co wrzucac ludzi do jednego worka tylko poprostu uwazac kogo sie zatrudnia, czasem lepiej zaplacic wiecej, a miec zrobiona robote solidnie. urazilo mnie to

[eleonoremio]

Olakola współczuje nocki , biedny się musiał męczyć, a prezencik super!!! widać że się cieszy i jak fajnie siedzi dumnie na nim

[hd2005]

Napisane przez martysek

Hd, pociesze Cię, że pewnie Szymkowi niedługo minie budzenie się w nocy. Odpukac, ale Natalka od 3 nocy budzi się tylko 3 razy, a nie co dwie godziny.

ech, mam nadzieję. Zrobił sie jakiś marudny w ciągu dnia. Domaga sie stałej uwagi itd. To chyba ten skok separacyjny.
Teraz budzi się o 2 i 4:30 potem o 7.

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez niezawsze

tez myslalam o kojcu od kiedy Maja zaczela raczkowac, teraz juz chodzi przy meblach i nie wyobrazam sobie jakby ona miala tam chciec siedziec, ona krzyczy jak tylko ja zabieram od szafki na ktorym stoi kino domowe, generalnie to sie przemieszcza po calym domu, duzego nie mam, ale poszlam dzis do lazienki sie uczesac tylko i jej znalezc nie moglam ;P pod stolem siedzial gagatek jeden .
Jak Maja zaczynala raczkowac, pelzala i sie slizgala po podlodze, bo my nigdzie dywanow nie mamy i myslalam o rajsopkach do raczkowania z abs-em, ale pewnie zanim by przesylka doszla to Maja juz umiala, wiec starczyloby tylko na chwile, teraz gdy MAja wstaje i jest jej to ulubiona czynnosc to mysle o kasku ochronnym, ale widze, ze z dnia na dzien wyrazie lepiej juz jej to wychodzi, to tez nie wiem czy jest sens, bo dosc juz stabilnie przy roznych rzeczach stoi a jak bedzie gotowa to zacznie chodzic bez trzymanki i tez mysle, ze ten kask bedzie zbyteczny, ale kojca sobie nie wyobrazam, bo by tylko w nim plakala Jej zle nawet u mnie na rekach chyba, ze moze stac

Marta, jestem w szoku jak Maja szybko wstaje Szymek zaczyna raczkować dopiero. Boże, jak te dzieci różnie sie rozwijają.

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

olakola - współczuję nocy... Musiał się męczyć biedaczek. Czytaj na opakowaniu czy przypadkiem mięso nie jest oddzielane mechanicznie. Z tego co wiem to Gerber ma takie wynalazki.

Fajny prezent

[entertete]

Napisane przez olakola

Kubus na walę-tynki dostał taki quad od mamusi,
ja jestem bardzo zadowolona, on chyba też

Ojeju już takie coś, no nieźle się rozwija jak już siedzi na tym, łał

Mój małż też robił kiedyś instalacje na budowach, teraz też robi coś podobnego gdzie indziej i myślę, że niejednego inteligenta by zawstydził

hd a lęk separacyjny to nie jest koło 9 miesiąca? Ostatnio jak słuchałam programu o żłobkach to zalecano oddanie kilka tygodni później jeśli w tym czasie planujemy. (Swoją drogą ileż tam bzdur było... np. że oddają do żłobka rodzice bo myślą ze dziecko lepiej się rozwinie, ciekawe którzy, bo ja nie znam ani jednego takiego przypadku)

[vette]

u nas lek separacyjny byl w 6 miesiacu, przynajmniej ja to tak odbieralam

skoki:
-5 tygodni (wrazenia)
7-9 tygodni (wzory)
11-12 tygodni (niuanse)
14-19 tygodni (wydarzenia)
22-26 tygodni (relacje- lek separacyjny)
33-37 tygodni (kategorie)
41-46 tygodni (sekwencje)

[entertete]

U nas nie było jeszcze za bardzo, a o tym 9 miesiącu to jeszcze z dawna słyszałam, zobaczymy.
Pamiętam takie zdanie, że dziecko myśli, że jak mama wychodzi to opuszcza na zawsze, to z jakiegoś programu w tv, ale dawno to było.

A i też jestem pod wrażenienie postępów Mai, nam daleko do tego, chociaż starsim o jakieś 2 tygodnie

A po Kubie widać że ostro raczkuje, po kolankach (by the way mamy takie same rajstopy, ale jakoś dawno nie ubierałam), i takie zęby, no zazdrość

[hd2005]

Wydaje mi się, że to skok separacyjny. Mały budzi sie w nocy z wielkim płaczem i musze go przytulic chociaż na chwilę.Ostatnio nawet w ciągu dziennych drzemek tak ma. Do tego zrobił się przytulakiem. Wyciąga rączki, mocno sie przytula itp. chciałby cały czas byc z nami (w sensie bliskości).

Zauważyłam tez, że potrafi się wystraszyć obcych osób. Wcześniej tego nie było.

Co do żłobka to uważam, że większość osób, które miałyby wybór:

• zostać z dzieckiem czy iść do pracy

wybrałyby wychowanie dziecka przez przynajmniej 1 rok. Oczywiście przy założeniu, że nie bierzemy pod uwagę kwestii finansowych i obawy utraty pracy. A tak to raczej normalny kolejny etap życia (aby nie nazwać tego złem koniecznym).

Nie będę sie wypowiadała o państwowych żłobkach bo nigdy w takim nie byłam.

Prywatne żłobki - uważam, że temat jest demonizowany i to głównie przez osoby, które nie miały kontaktu z takimi instytucjami

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Znalazłam cos takiego:
"Pierwsze lęki pojawiają się już w niemowlęctwie. Przy porodzie i w pierwszych tygodniach życia dziecka jest to instynktowny niepokój związany z dyskomfortem fizycznym (hałas, ból, utrata równowagi), ok. 7-8 miesiąca życia – lęk separacyjny przed rozłąką z matką. W dalszej kolejności pojawia się strach przed symbolami kojarzonymi z przykrymi doświadczeniami (np. strzykawki – zastrzyk). Lęki, które wystąpią później, najczęściej dotyczą ciemności, zwierząt, złych snów i rozstań z osobami znaczącymi"
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=210

"- Jak mama może ułatwić maluchowi ową separację?

- Ważne, by w pierwszych miesiącach jego życia była bardzo wrażliwa i wyczulona na jego potrzeby. Dzięki temu później dziecku łatwiej będzie zyskać świadomość wpływu na swoje otoczenie, a więc także zbudować poczucie własnej wartości.

Z kolei dziecko, które już skończyło pół roku, mama może wspierać w pierwszych, samodzielnych eskapadach. Klasycznym tego przykładem jest kobieta, która z uśmiechem aprobaty patrzy na malca podążającego w kierunku interesującego przedmiotu. Nie krzyczy "uważaj", "nie rusz", ani nie marszczy z niechęcią brwi. Już wcześniej zapewniła dziecku na tyle bezpieczne otoczenie, że teraz nie musi mu wszystkiego zakazywać w obawie, że ono zrobi sobie krzywdę. Oczywiście zawsze istnieje ryzyko, że maluch nabije sobie guza. Jednak kiedy wróci do matki szukając ukojenia, ta go przytuli, zamiast czynić wymówki "a nie mówiłam, że upadniesz?" albo przekonywać go, że "wcale nie boli". Nie zabroni mu też kolejnej eskapady, a gdy ta zakończy się sukcesem, pochwali go i powie, że jest z niego dumna. Mamy często jednak popełniają ten błąd, że wychowują dziecko w przekonaniu, że tylko przy nich ono będzie bezpieczne"
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...rozstania.html

[olakola]

bajka - jak twój skończył studia to jest chłop z głową, ale takich rzadko spotyka się na budowie, a za kopanie rowów pod kable pewnie się nie biorze...

Napisane przez hd2005

Czytaj na opakowaniu czy przypadkiem mięso nie jest oddzielane mechanicznie. Z tego co wiem to Gerber ma takie wynalazki.

ale na czym polega różnicza?

Napisane przez entertete

A po Kubie widać że ostro raczkuje, po kolankach (by the way mamy takie same rajstopy, ale jakoś dawno nie ubierałam), i takie zęby, no zazdrość

zdjęcie było robione wieczorem dlatego taki brudny

[AGAMARCIO]

Napisane przez hd2005

Wydaje mi się, że to skok separacyjny. Mały budzi sie w nocy z wielkim płaczem i musze go przytulic chociaż na chwilę.Ostatnio nawet w ciągu dziennych drzemek tak ma. Do tego zrobił się przytulakiem. Wyciąga rączki, mocno sie przytula itp. chciałby cały czas byc z nami (w sensie bliskości).

Haniu u Nas od ok.2tyg. jest dokładnie to samo 3-4 pobudki w nocy z płaczem przytulam niunia powoli się uspokaja wycisza i znów zasypia... powoli oduczam już ostatecznie cyca w nocy więc może i to ma w jakimś stopniu znaczenie a było tak że mała budziła się w nocy tylko raz a kilka nocy to nawet przespała bez budzenia.... ech...

[marta_d1]

Dziewczyny na pocieszenie dodam, że np wczoraj w nocy od 24 do 3 rano wstawałam do Frania ponad 10 razy. Potem wstawał mąż. U nas takie noce to niestety norma. Wstaje daje smoka układam na boczek i spi. Kłade się, przykrywam kołdra a on znowu w płacz. I tak w koło Macieju. Jak nie mam już siły to biore go do łózka, ale i tam nie spi za spokojnie. Mąż wymyślił, że im zimniej na zewnątrz tym Franek gorzej spi i powiem Wam, że tak jest. Nie wiem czy to przypadek, czy nie.

[agravka]

Napisane przez marta_d1

Dziewczyny na pocieszenie dodam, że np wczoraj w nocy od 24 do 3 rano wstawałam do Frania ponad 10 razy. Potem wstawał mąż. U nas takie noce to niestety norma. Wstaje daje smoka układam na boczek i spi. Kłade się, przykrywam kołdra a on znowu w płacz. I tak w koło Macieju. Jak nie mam już siły to biore go do łózka, ale i tam nie spi za spokojnie. Mąż wymyślił, że im zimniej na zewnątrz tym Franek gorzej spi i powiem Wam, że tak jest. Nie wiem czy to przypadek, czy nie.

o matko...wspolczuje z calej sily...u nas mala nie przesypia co prawda nocek,ale wstaje ok 4 razy ... nie wiem o co mu moze chodzic....biedna...

[marta_d1]

Napisane przez agravka

o matko...wspolczuje z calej sily...u nas mala nie przesypia co prawda nocek,ale wstaje ok 4 razy ... nie wiem o co mu moze chodzic....biedna...

Też nie mam pojęcia. Może tak już jego uroda Ale najciekawsze jest to, że juz mi to aż tak bardzo nie przeszkadza

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez entertete

hd a lęk separacyjny to nie jest koło 9 miesiąca? Ostatnio jak słuchałam programu o żłobkach to zalecano oddanie kilka tygodni później jeśli w tym czasie planujemy. (Swoją drogą ileż tam bzdur było... np. że oddają do żłobka rodzice bo myślą ze dziecko lepiej się rozwinie, ciekawe którzy, bo ja nie znam ani jednego takiego przypadku)

ja tak mam już od 4 tygodni. koszmar :/

[anuszka1401]

Aha to już wiem dlaczego Iga od dwóch dni a raczej nocy budzi się z płaczem
hd ale tylko samo mięso bez dodatków czyli sam indyk i kurczak jest oddzielany mechanicznie z warzywami są ok.

[entertete]

Jeju, no kiepsko macie, może u nas lepiej bo na noc dostaje lek przeciw alergii którego efektem ubocznym może być senność, ale jak Was czytam to kosmos. Bibul ostatnio rozbudza się około 2 razy w nocy ale otulam go kołderką koło twarzy i śpi do rana.

Chociaż w sumie mieliśmy z miesiąc temu okres kiedy budził się z płaczem, ale w dzień, natomiast objawów przywiązania tekiego, że tylko ja to nie było.

My teraz będziemy mieć kolejny skok, tzn ma być a czy będzie...

[chomiczek00000]

Napisane przez olakola

Mieliśmy OKROPNĄ noc - Kuba darł się jak opentany, już do TŻta mówiłam, że możemy jechac na pogotowie, żeby go zbadali. Darł się jakieś 4h, ale tak masakrycznie.
Powód - zupa z Hippa - Włoskie warzywa z indykiem, takie w plastikowej miseczce z zielonym wieczkiem. Nie polecam

wspólczuje mam nadzieję że już ok u Kubusia
a 'pojazd' ma świetny Kubuś. I super jeździ

Napisane przez bajka1807

.moj maz studiowal elektryke mowiac najogolniej i nie uwazam go za robola ktory nie mysli... a robi dorywczo elektryke w domkach i hotelach ... nie ma co wrzucac ludzi do jednego worka tylko poprostu uwazac kogo sie zatrudnia, czasem lepiej zaplacic wiecej, a miec zrobiona robote solidnie. urazilo mnie to

Napisane przez entertete

Mój małż też robił kiedyś instalacje na budowach, teraz też robi coś podobnego gdzie indziej i myślę, że niejednego inteligenta by zawstydził

Trochę nie tak bo na budowie mamy już dawno zrobione instalacje- przyjechali 'majstry' zrobili i super jest, a teraz to niby energetyka(Enion czy coś tam) ma obowiązek(a my za niego płacimy ) nam podpiąć prąd do domu no i właśnie oni przysłali nam taką ekipę(niestety tu już sobie nie możesz wybrać tylko jakieś przetargi robią) idiotów.

Ale jak kogoś uraziłam to przepraszam

Napisane przez vette

u nas lek separacyjny byl w 6 miesiacu, przynajmniej ja to tak odbieralam

No. u nas się właśnie na szczęście zakończył
Bo mnie już coś trafiało, a teraz Weronika grzeczna i od paru dni przesypia całe nocki(znaczy do 6, jak tż wstaję to ona też ale jest cyc i spi dalej)

Napisane przez marta_d1

Dziewczyny na pocieszenie dodam, że np wczoraj w nocy od 24 do 3 rano wstawałam do Frania ponad 10 razy. Potem wstawał mąż. U nas takie noce to niestety norma. Wstaje daje smoka układam na boczek i spi. Kłade się, przykrywam kołdra a on znowu w płacz. I tak w koło Macieju. Jak nie mam już siły to biore go do łózka, ale i tam nie spi za spokojnie. Mąż wymyślił, że im zimniej na zewnątrz tym Franek gorzej spi i powiem Wam, że tak jest. Nie wiem czy to przypadek, czy nie.

Ale się rozpisałam
A miałam się tylko pochwalić że moja dziewczynka dzisiaj kończy pół roczku

[hd2005]

Napisane przez olakola

ale na czym polega różnicza?

Olu,
MOM to:
Mięso oddzielone mechanicznie, to produkt, który otrzymuje się w wyniku usunięcia mięsa z tkanek przylegających do kości, po odłączeniu od nich tuszy. Wykonuje się to za pomocą środków mechanicznych. Niestety, taka obróbka mięsa, wiedzie do zniszczenia lub zmiany struktury włókien mięśniowych, co czyni z tego produktu masę mięspodobną, o znacznie obniżonej wartości odżywczej, nie porównywalnej do mięsa. Wyrób ten może zawierać fragmenty kości i okostnej, a także ma więcej tłuszczu.

Ze względu, na nikłe wartości odżywcze mięsa oddzielonego mechanicznie, jak również krótki czas przydatności do spożycia i zmienny skład, stosowanie go musi być ograniczone. MOM, może przyczyniać się do zmiany jakości danego produktu mięsnego, np. modyfikując jego barwę na ciemniejszą, pogorszenie aromatu i smaku, zmianę konsystencji i związania plastra wędliny.

W czym można znaleźć MOM?
MOM często jest dodawane do różnych wyrobów mięsnych i garmażeryjnych. Czasem znajdziemy je w najmniej oczekiwanym produkcie. Artykułami spożywczymi, szczególnie „bogatymi” w MOM są pasztety, burgery, pulpety, klopsy i gołąbki w słoiku, gotowe krokiety, wędliny i kiełbasy, konserwy mięsne, parówki, także te dla dzieci oraz zupki przecierowe i inne dania w słoiczku, przeznaczone do konsumpcji przez najmłodszych.
Oto przykładowe produkty mięsne i zawartość procentowa mięsa oddzielonego mechanicznie:

• Parówki Bobaski z drobiu – mięso oddzielone mechanicznie z kurcząt 57%
• Morliny parówki drobiowe – mięso oddzielone mechanicznie z indyka 41%
• Profi Pasztet z drobiu – mięso oddzielone mechanicznie z gęsi i kurcząt 14%
• Gerber Posiłek jednoskładnikowy: Indyk – mięso mechanicznie oddzielone z indyka 30,7%
• Gerber Posiłek jednoskładnikowy: Kurczak – mięso mechanicznie oddzielone z kurczaka 30%
• Krakus Pasztet drobiowy – mięso oddzielone mechanicznie z drobiu; nie podano wartości procentowej zawartości MOM
• AGRICO Konserwa turystyczna mięsna – mięso oddzielone mechanicznie z kurcząt; nie podano wartości procentowej MOM

...
Jednak zmartwieniem jest również to, że ceny produktów mięsnych, kierowanych do najmłodszych konsumentów – nie należą do najniższych, a ich skład jest wątpliwy. Nie dostarczają rozwijającemu się dziecku niezbędnych składników pokarmowych, co może skutkować problemami zdrowotnymi.

Kiedyś myślałam, że to po prostu mięso, które uzyskuje się przez użycie jakiś maszyn ale potem obejrzałam film w necie i mnie zatkało
Na tym filmie wrzucano do maszyny kości,korpusy i ogólnie mówiąc jakieś resztki i pod ciśnieniem wyciskano z nich jakąś obleśną papkę.

Sama lubię czasem zjeść parówki ale dodawanie tego świństwa do pokarmów dla niemowląt uważam za świństwo Czytałam skład dania Gerbera (nie pamiętam jakie warzywa z indykiem ) i w składzie był indyk 3% i mięso oddzielone mechanicznie z indyka 36 % !!! Ta papka wyciągnięta z kości nie ma nic wspólnego (moim zdaniem) z mięsem z indyka.

W jakimś programie TV usłyszałam, że MOM zawiera zmielone ścięgna, włókna i błony a niemowlęta maja słabo rozwinięty układ pokarmowy i maja trudności z trawieniem takich włókien. Myślę, że stąd mogą sie też brać problemy brzuszkowe.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez AGAMARCIO

Haniu u Nas od ok.2tyg. jest dokładnie to samo 3-4 pobudki w nocy z płaczem przytulam niunia powoli się uspokaja wycisza i znów zasypia... powoli oduczam już ostatecznie cyca w nocy więc może i to ma w jakimś stopniu znaczenie a było tak że mała budziła się w nocy tylko raz a kilka nocy to nawet przespała bez budzenia.... ech...

no to u nas jest dokładnie to samo. Szymek przesypiał całe noce.
Uspokoiłaś mnie bo oznacza to, że nic mu nie jest tylko takie teraz mamy okres i już Dziękuję

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez marta_d1

Dziewczyny na pocieszenie dodam, że np wczoraj w nocy od 24 do 3 rano wstawałam do Frania ponad 10 razy. Potem wstawał mąż. U nas takie noce to niestety norma. Wstaje daje smoka układam na boczek i spi. Kłade się, przykrywam kołdra a on znowu w płacz. I tak w koło Macieju. Jak nie mam już siły to biore go do łózka, ale i tam nie spi za spokojnie. Mąż wymyślił, że im zimniej na zewnątrz tym Franek gorzej spi i powiem Wam, że tak jest. Nie wiem czy to przypadek, czy nie.

Marta, współczuję. Nie wiem jak funkcjonujecie... chyba bym padła po kilku takich nocach.

[anuszka1401]

hd anoxa pisała o tym do uwagi

Prawie wszystkie pasztety w puszkach zawierają mięso oddzielone mechanicznie- kto czyta skład ten wie. mnie to na przykład nie rusza. Niemowlętom oczywiście bym nie podała

[hd2005]

Napisane przez anuszka1401

hd ale tylko samo mięso bez dodatków czyli sam indyk i kurczak jest oddzielany mechanicznie z warzywami są ok.

Sprawdzałam tylko Gerbera z warzywami.
My kupujemy HIPP BIO i tam jest normalne mięso

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez anuszka1401

hd anoxa pisała o tym do uwagi

ooooooo nie wiedziałam

Od strony prawnej wszystko jest OK bo prawo dopuszcza takie mięso (również w produktach dla dzieci).
Prawda jest taka, że niewiele osób wiedziało co oznacza skrót MOM na opakowaniu. Ciesze się, że sprawa została nagłośniona. Gerber nawet wydał oświadczenie Może takie akcje wpłynął na jakość żywności.

[anuszka1401]

Gerber też teraz ma linię bio z normalnym mięchem

[hd2005]

Napisane przez anuszka1401

Gerber też teraz ma linię bio z normalnym mięchem

tak widziałam.
Chyba chcą uspokoić sytuacje po tej aferze

[ola_k11]

niezawsze mnie też zadziwia jak Maja szybko wstaje na nóżki, Robert nawet nie pełza

[Siala_Bala]

Napisane przez ola_k11

niezawsze mnie też zadziwia jak Maja szybko wstaje na nóżki, Robert nawet nie pełza

mój też nie pełza a 7 miechów skończone. Jak leży to tylko rękami się bawi i zabawkami no i kręci się dookoła ale za to pięknie stoi i siedzi więc sądzę, że on po prostu ominie raczkowanie tak jak ja
Siedziałam a potem stałam i odrazu spod mebli ruszyłam naprzód

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------
http://www.youtube.com/watch?v=9RS-9...eature=related

Może taka metoda usypiania pomoże którejś z Was

A może za mało ruchu.. to zajęcia taneczne?
http://www.youtube.com/watch?v=_juQu...eature=related

[jaszczka]

mój Pisklak też nie pełza i nie raczkuje a też ma skończone 7 miesięcy.... kręci się wokół własnej osi i czasem jak go coś zainteresuje to umie się przysunąć, czy to w przód czy w tył - więc myślę, że po prostu jest leniem i tyle bo jakby chciał to by mógł

[agravka]

Napisane przez Siala_Bala

[/COLOR]http://www.youtube.com/watch?v=9RS-9...eature=related

Może taka metoda usypiania pomoże którejś z Was

A może za mało ruchu.. to zajęcia taneczne?
http://www.youtube.com/watch?v=_juQu...eature=related

siala!!!z tym spiacym dzieckiem jest zajeeeee!!! az musialam na fejsie zamiescic)hehe

[jaszczka]

hehehe Siala boski ten dzieciak jak tańczy!!
tego z kranem już kiedyś widziałam - też super!

[chomiczek00000]

siala dobre

Weronika ma 6miesięcy ale jak na razie z poważniejszych 'osiągnięć' to się turla w te i z powrotem.... a jej kuzyn 3dni starszy robi 'mostek', nóżkami się odpycha i tak spaceruje na głowie. Wygląda to świetnie

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez chomiczek00000

siala dobre

Weronika ma 6miesięcy ale jak na razie z poważniejszych 'osiągnięć' to się turla w te i z powrotem.... a jej kuzyn 3dni starszy robi 'mostek', nóżkami się odpycha i tak spaceruje na głowie. Wygląda to świetnie

Alisa też robi taki mostek . I też spaceruje w ten sposób- ale to jeden z wielu jej spacerowych sposobów