Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek- cz. V

[jomic]

Sylwia, gołąb padł? Nie dał rady tych litrów przenosić i jeszcze go zjadłąś

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

I to nie tak miało być. Miała być wiosna a pada białe coś (bo piękny śnieg to to nie jest), zawiewa na drogach. Co to jest? Wiosna w zimowym wydaniu?
Asiulka - jedź, jedź, jedź. Jedyna metoda by nabrać trochę wprawy.

Dziewczyny, prowadzicie samochód w rękawiczkach?

Prawie połowa wątku za nami.

Miałam samochodowy sen, ktoś mi zajechał drogę i tak na niego trąbiłam i trąbiłam.

[kar0link4]

Napisane przez jomic

I to nie tak miało być. Miała być wiosna a pada białe coś (bo piękny śnieg to to nie jest), zawiewa na drogach. Co to jest? Wiosna w zimowym wydaniu?

Dziewczyny, prowadzicie samochód w rękawiczkach?

Pogoda fatalna i tak zimno

Ja jak jeszcze jeździłam, to bez rękawiczek i najlepiej bez kurtki

[asiulka30]

W rekawiczkach nie lubie, ale kurtka mi nie przeszkadza.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

POgoda faktycznie do kitu, trzeba bardzo uwazac. Dzisiaj czulam jak mi tyl auta tanczyl na sliskiej drodze. Profilaktycznie zwolnilam, choc nie jestem demonem szybkosci. Nie jestem jeszcze az tak pewna swoich umiejetnosci i wole jezdzic ciut wolniej.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez blondi1041

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086...kursantke.html

posluchajcie sobie nagranie jak teraz instruktorzy ucza jezdzic
uwaga :wulgaryzmy w nagraniu

o kurde... masakra...
jakbym ja miała mieć takiego debila za instruktora to bym wysiadła i powiedziała że nie bede z nim jeździć...

[jomic]

Napisane przez asiulka30

W rekawiczkach nie lubie, ale kurtka mi nie przeszkadza.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

POgoda faktycznie do kitu, trzeba bardzo uwazac. Dzisiaj czulam jak mi tyl auta tanczyl na sliskiej drodze. Profilaktycznie zwolnilam, choc nie jestem demonem szybkosci. Nie jestem jeszcze az tak pewna swoich umiejetnosci i wole jezdzic ciut wolniej.

I bardzo dobrze zrobiłaś

[asiulka30]

Takiej pogody sie nie boje , bo akurat na kursie jezdzilam w takie najwieksze sniegi.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Wole w calosci dojechac do domu.

[jomic]

Debil w tym samochodzie to instr. (z nagrania blondi)

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

No ja wczoraj tez miałam niezbyt ciekawie, bo nie dośc że sypało to jeszcze wiało i o godz. 20... jak tir przede mną jechał to nic nie widziałam...

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez jomic

Debil w tym samochodzie to instr. (z nagrania blondi)

gorzej...
i powiedzcie mi jak można się czegoś przy kimś takim nauczyć...

[kar0link4]

A gdzie te nasze dzisiejsze szczęściary?

[danka00]

Dziewczyny, dzięki za kciuki ale oblany. Ponoć trąciłam ostatniego pachołka po lewej stronie. Miałam odwołanie pisać ale po zastanowieniu, daruję sobie, w moim ośrodku póżniej już egzaminu się nie zdaje, ci co zdali to dopiero w innych.

Jak teraz myślę, to ja w zasadzie byłam spalona odrazu pan egz. stwierdził, ze fajna pogoda, szybko można oblać, potraktowałam na luzie, a do swojej koleżanki dał tekst''kawa czeka'', po moim i drugiej kursantki oblaniu oczywiście na placu następny tekst teraz 10 minut przerwy i szyciutko reszta.

Jak byłam przez 1h to tylko jedna osoba zdała.

[jomic]

Danka
a masz już następny termin? Może pomyśl nad tym odwołaniem. Widział ktoś twoją jazdę?

[kar0link4]

danka00, szkoda
Następnym razem już musi się udać! Będzie dobrze

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

danka00 następnym razem się uda

kar0link4 jak pogoda w Słupsku? ja mam jutro znów jazdę

[asiulka30]

Dankaoo, nie przejmuj sie, tacy juz oni sa ze jak chca to uwala. W koncu trafisz na jakiegos bardziej ludzkiego egzaminatora. Ja za pierwszym oblanym podejsciem trafilam na goscia, ktory wsiadl juz z nastawieniem na nie. Za drugim razem byl starszy pan , nie czepial sie, czesto cos podpowiedzial, w trakcie jazdy. Po powrocie do wordu uslyszalam- Zdala pani. Bylam w szoku, bo pare drobnych bledow zrobilam. Uznal widocznie , ze nie stwarzam zagrozenia a bledy wynikaja z mojego niedoswiadczenia. Przeciez tak naprawde dopiero teraz zaczne nabierac wprawy.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Kumpel ostatnio do mnie z tesktem: "wiesz co, jak wsiądziesz do samochodu egzaminacyjnego powiedz tak niby do siebie: żeby się wreszcie za tym 8 razem udało" haha

[jomic]

Ja bym się bała powiedzieć głośno "za ósmym". Może za 4?

[kar0link4]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25186310]kar0link4 jak pogoda w Słupsku? ja mam jutro znów jazdę [/QUOTE]
Jak na jazdę, to nie wiem Ale zimno, ślisko, biało. Raczej nie za ciekawie.

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25186398]Kumpel ostatnio do mnie z tesktem: "wiesz co, jak wsiądziesz do samochodu egzaminacyjnego powiedz tak niby do siebie: żeby się wreszcie za tym 8 razem udało" haha [/QUOTE]
Hehe, dobre

Zmykam na trening, będę jak zwykle około 22.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez jomic

Ja bym się bała powiedzieć głośno "za ósmym". Może za 4?

niee... ja wolę nie ściemniać tak, chyba wolę milczeć

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez kar0link4

Jak na jazdę, to nie wiem Ale zimno, ślisko, biało. Raczej nie za ciekawie.


Hehe, dobre

Zmykam na trening, będę jak zwykle około 22.

no wczoraj to akurat masakra była...

[danka00]

Napisane przez jomic

Danka
a masz już następny termin? Może pomyśl nad tym odwołaniem. Widział ktoś twoją jazdę?

Kamera na wyświetlachu widziałam wycieraczki chodzące więc napewno nagranie jest i kamery osrodka, jest ich tam kilka. Zreszto brat przez okno widział moją jazdę i też dziwił się jak mogłam oblać.

Rozmawiałam z szefem mojego ośrodka, niestety odwołanie to następne egz. w innym mieście.

Powiedział a to sobie pojeżdzimy chyba tylko w ramach doskonalenia.

Napisane przez kar0link4

danka00, szkoda
Następnym razem już musi się udać! Będzie dobrze

Wykupię te pól godz. ich placu w WORD i chyba sama sobie i inst. pokażę, ze te łuki zrobię każdy raz idealnie.

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25186310]danka00 następnym razem się uda [/QUOTE]

Napisane przez asiulka30

Dankaoo, nie przejmuj sie, tacy juz oni sa ze jak chca to uwala. W koncu trafisz na jakiegos bardziej ludzkiego egzaminatora. Ja za pierwszym oblanym podejsciem trafilam na goscia, ktory wsiadl juz z nastawieniem na nie. Za drugim razem byl starszy pan , nie czepial sie, czesto cos podpowiedzial, w trakcie jazdy. Po powrocie do wordu uslyszalam- Zdala pani. Bylam w szoku, bo pare drobnych bledow zrobilam. Uznal widocznie , ze nie stwarzam zagrozenia a bledy wynikaja z mojego niedoswiadczenia. Przeciez tak naprawde dopiero teraz zaczne nabierac wprawy.

poprzednie razy to była moja wina ale dziś przekonałam się na swojej skórze, co znaczy masz szybko skończyć egzam.

Miałam ochotę dać sobie spokój z PJ ale szkoda mi tyle to czasu, pieniędzy i zaangażowania kosztowało.
Teraz trochę szkoda to marnować.
W poniedziałek po zaświadczenie.

[jomic]

Napisane przez danka00

Rozmawiałam z szefem mojego ośrodka, niestety odwołanie to następne egz. w innym mieście.

Matko, gdzie ty zdajesz, ze takie podejście? Że lepiej od razu się przenieść z dokumentami?
A można nie składać odwołania a obejrzeć tylko film z egzaminu?

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Zmęczona tygodniem leżę z herbatką. Należy mi się.

[asiulka30]

dankoo, nie ma co sie poddawac, faktycznie szkoda juz poniesionych kosztow, czasu itp. Za to zobaczysz jak zdasz, bedzie dumna ze sie nie poddalas. Zycze ci z calego serca aby nastepny egazmin byl juz tym ostatnim-zdanym.

[jomic]

Eroll - a coś ty taka milcząca dzis?

[danka00]

Napisane przez jomic

Matko, gdzie ty zdajesz, ze takie podejście? Że lepiej od razu się przenieść z dokumentami?
A można nie składać odwołania a obejrzeć tylko film z egzaminu

Tak jest, niestety urok małego miasta. Ale i tak na 99,99% wiem, ze nie dotknęłam.

Napisane przez asiulka30

dankoo, nie ma co sie poddawac, faktycznie szkoda juz poniesionych kosztow, czasu itp. Za to zobaczysz jak zdasz, bedzie dumna ze sie nie poddalas. Zycze ci z calego serca aby nastepny egazmin byl juz tym ostatnim-zdanym.

Dziękuję, żebyś Ty dziewczyno miała rację

[Eroll]

Danka, nie przejmuj się A według Ciebie nie dotknęłaś tego słupka? Jeżeli jesteś tego pewna, to co Ci szkodzi napisać to odwołanie? Najwyżej zmienisz WORD, a pokażesz wszystkim, że zestresowani kandydaci na prawko też trzeźwo myślą i nie dadzą sobą pomiatać.

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25186398]Kumpel ostatnio do mnie z tesktem: "wiesz co, jak wsiądziesz do samochodu egzaminacyjnego powiedz tak niby do siebie: żeby się wreszcie za tym 8 razem udało" haha [/QUOTE]
Haha
Ja jednak byłabym za tym sposobem z kopertą. Opowiadałam kiedyś. Znajomemu znajomej znajomego w czasie egzaminu wystawała z kieszeni koperta. W kopercie było zaproszenie na ślub, ale nie wiadomo co mógł pomyśleć egzaminator, bo chłopak zdał

Napisane przez jomic

Eroll - a coś ty taka milcząca dzis?

Bo jestem wykończona. Nie ogarniam dziś niczego już.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Eroll

Haha
Ja jednak byłabym za tym sposobem z kopertą. Opowiadałam kiedyś. Znajomemu znajomej znajomego w czasie egzaminu wystawała z kieszeni koperta. W kopercie było zaproszenie na ślub, ale nie wiadomo co mógł pomyśleć egzaminator, bo chłopak zdał .

haha to jest lepsze

[jomic]

Napisane przez Eroll

Danka, nie przejmuj się A według Ciebie nie dotknęłaś tego słupka? Jeżeli jesteś tego pewna, to co Ci szkodzi napisać to odwołanie? Najwyżej zmienisz WORD, a pokażesz wszystkim, że zestresowani kandydaci na prawko też trzeźwo myślą i nie dadzą sobą pomiatać.


Haha
Ja jednak byłabym za tym sposobem z kopertą. Opowiadałam kiedyś. Znajomemu znajomej znajomego w czasie egzaminu wystawała z kieszeni koperta. W kopercie było zaproszenie na ślub, ale nie wiadomo co mógł pomyśleć egzaminator, bo chłopak zdał


Bo jestem wykończona. Nie ogarniam dziś niczego już.

Danka, posłuchaj Eroll.

A jakby się trafił służbista z podjsćiem "on chce mnie przekupić, pewnie nic nie umie"?
Pewnie ten pan się poczuł zawiedzony, ze nie dostał koperty.

Zrobić Ci herbatkę?

[Eroll]

A jakby się trafił służbista z podjsćiem "on chce mnie przekupić, pewnie nic nie umie"?
Pewnie ten pan się poczuł zawiedzony, ze nie dostał koperty.

Zrobić Ci herbatkę?

Służbistom mówimy nie

Tak, poproszę

[jomic]

Eroll, się robi.

Jaki to był straszny tydzień. Męczący jakiś. Po tygodniu w domu ciężko tak wrócić.

A w pracy się śmieją, ze żadne świętości się dla mnie nie liczą, skoro po ciągłych liniach jeżdżę

[Eroll]

Napisane przez jomic

A w pracy się śmieją, ze żadne świętości się dla mnie nie liczą, skoro po ciągłych liniach jeżdżę

I jeździsz zewnętrznym pasem na rondzie!


Poluję na takie kolczyki - znaki drogowe. Wszędzie szukam, szukam i nic.
http://img12.allegroimg.pl/photos/or.../59/1452755947
http://img.archiwumallegro.pl/?351621195
http://img.archiwumallegro.pl/?312182121
http://img.archiwumallegro.pl/?312183457
http://i622.photobucket.com/albums/t...obraz045-2.jpg

[mala zmiana]

A mnie cos brzuch zaczyna cmic. Ja dzisiaj widzialam egzamin, a raczej jak babka z wlasnej nieprzymuszonej woli go oblala. Nie zatrzymala sie na stopie, tylko lekko przyhamowala.