Inwazja bassetów :)

[Babette]

Uwielbiam bassety Są takie przytulaśne. Sama chciałam sobie takiego kupić, ale mój TŻ się nie zgodził. "Bo są takie powolne i niezgrabne"... Szkoda słów.
A te Twoje są przeurocze, słodkie... Przepyszne!

[aferka]

Napisane przez Babette

"Bo są takie powolne i niezgrabne" !

No niezgrabne, może i są - w każdym razie nie wiedzą gdzie się kończą
Ale powolne? Musiałby naszą czarną wariatkę w akcji zobaczyć - jak to jest powolność, to ja jestem królewna śnieżka Ale faktem jest, że basset sprinterem nie jest - raczej długodystansowcem.

Napisane przez Babette

Przepyszne!

Nio

[masiek]

Od jakiegoś czasu bardzo bawi mnie widok psów szczególnie takich szczęśliwych jak twoje aferko. Uwielbiam patrzeć na szczęśliwe czworonogi.

[aferka]

Napisane przez masiek

Uwielbiam patrzeć na szczęśliwe czworonogi.

Ja też - bardzo. Uwielbiam patrzeć jak się bawią, szaleją, czy to w domu, czy na spacerku - to lepsze niż niejeden film w TV

[sky]

Fajne pieski.

[masiek]

Oj to prawda. Uwielbiam patrzeć jak bawi się mój mops z zaprzyjaźnionymi psami. Lubie się z nią bawić. Wtedy widzę że jest bardzo szczęśliwa.

p.s moja psina właśnie chce wejść mi na kolana

[aferka]

Napisane przez masiek

p.s moja psina właśnie chce wejść mi na kolana

Więc ją wpuść - w końcu należy jej się

[masiek]

psina zawsze się ładuje na moje kolana jak się śmieję

[aferka]

Napisane przez masiek

psina zawsze się ładuje na moje kolana jak się śmieję

Mój Karo zawsze ładuje mi się na kolana, jak tylko usiądę na kanapie. Nawet jeśli on wtedy siedzi gdzie indziej - przybiega natychmiast i pakuje się na swoje kolanka.

[masiek]

psy chyba lubią być bardzo blisko swojego pana. W dzień i w nocy. Dzisiaj moja mopsia jest bardzo smutna bo wyjechała jej pani (moja mama) i za każdym razem jak dzwoni domofon siedzi pod drzwiami i płacze, aż mi się serce kraje. Chyba się obrazimy na panią wyjechać a jutro pierwsze urodzinki Mopsi.

[aferka]

Napisane przez masiek

jutro pierwsze urodzinki Mopsi.

To my juz teraz ( co prawda nie mojego autorstwa, ale mam nadzieję, że autorka się na mnie nie obrazi ) składamy życzenia:
Mopsiu - w dniu Twojego Jubileuszku:
Pozwolenia na spanie na łóżku,
Mnóstwa smakołyków w brzuszku,
Zawsze zdrowych uszków,
I bukiecika kwiatuszków życzą pies i piesynki

[masiek]

Napisane przez aferka

To my juz teraz ( co prawda nie mojego autorstwa, ale mam nadzieję, że autorka się na mnie nie obrazi ) składamy życzenia:
Mopsiu - w dniu Twojego Jubileuszku:
Pozwolenia na spanie na łóżku,
Mnóstwa smakołyków w brzuszku,
Zawsze zdrowych uszków,
I bukiecika kwiatuszków życzą pies i piesynki

Mopsia bardzo dziękuje
p.s Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda mopsia to zapraszam na wątek o mopsach całkiem niedawno wklejiłam tam jej zdjęcia

[masiek]

Napisane przez aferka

To my juz teraz ( co prawda nie mojego autorstwa, ale mam nadzieję, że autorka się na mnie nie obrazi ) składamy życzenia:
Mopsiu - w dniu Twojego Jubileuszku:
Pozwolenia na spanie na łóżku,
Mnóstwa smakołyków w brzuszku,
Zawsze zdrowych uszków,
I bukiecika kwiatuszków życzą pies i piesynki

Jeszcze raz dziękujemy.
A święto ma chyba cały czas bo w łóżku śpi od kiedy jest unas,
praktycznie codziennie dostaje smakołyki,
no tylko czasem uszka nawalją

Uwielbiam rozpieszczać moją psinkę.
Ale po twoich widać, że też rozpieszczone, że aż miło patrzeć
pozdrawiam.

[Laura2112]

Aferko, jakie piękne życzenia, rozbroiły mnie!
Nic, tylko podpisać się pod nimi, sto lat dla Mopsi!

[Maddie]

Odgrzebię temat, a co tam Przepiękne masz pieski Ja mam jedną bassetkę, która jest typową przedstawicielką swojej rasy Uparte bydlę słyszy tylko wtedy, kiedy chce, jak na spacerze coś wywącha, to nagle cała jej powolność gdzieś znika, i biegam za psem jak wariat dopóki się nie zmęczy ( co nie zawsze następuje tak szybko jak bym chciała ). Dźwięk otwieranej lodówki albo szeleszczący papierek wyrwie ją nawet z najgłębszego snu Niestety tato zdecydowanie ją przekarmia, a każde próby odchudzania spełzają na niczym - po prostu pies nie chudnie. Ale i tak jest słodka, chciałabym jeszcze jednego basseta

[aferka]

Napisane przez Maddie

Odgrzebię temat, a co tam Przepiękne masz pieski Ja mam jedną bassetkę, która jest typową przedstawicielką swojej rasy Uparte bydlę słyszy tylko wtedy, kiedy chce, jak na spacerze coś wywącha, to nagle cała jej powolność gdzieś znika, i biegam za psem jak wariat dopóki się nie zmęczy ( co nie zawsze następuje tak szybko jak bym chciała ). Dźwięk otwieranej lodówki albo szeleszczący papierek wyrwie ją nawet z najgłębszego snu Niestety tato zdecydowanie ją przekarmia, a każde próby odchudzania spełzają na niczym - po prostu pies nie chudnie. Ale i tak jest słodka, chciałabym jeszcze jednego basseta

A wybierasz się na zlot bassetów? To juz za dwa tygodnie ale się cieszę

[Maddie]

Niestety, praca mi nie pozwala Żałuję strasznie, no ale.. Jak masz możliwość to rób zdjęcia i wrzuć na forum

[aferka]

Napisane przez Maddie

Niestety, praca mi nie pozwala Żałuję strasznie, no ale.. Jak masz możliwość to rób zdjęcia i wrzuć na forum

Jasne, zdjęcia napewno będziemy robić.
A byłaś na pierwszym zlocie? Może się znamy a o tym nie wiemy

[Sweet_nuka]

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, zaraz spadne z krzesla i bede sie z radosci turlac po ziemi, jak ja uwielbiam ta rase.
Kidys na moje julicy mieszkal rok basset. Poznymwieczorem rodzice wracaja do domu, otwieram drzwi - patrze, jest tata, nie ma mamy, tata mowi, wyjrzyj za furtke. Patrze, a mama glaszce jego!!! Ogromengo brazowego zwislouszka o pieknym :P imieniu LORD. Wiecie co zrobilam? Nie patrzac na nic pognalam w skarpetkach i rzucilam sie psu do szyii. Jego panstwo byli w lekkim szoku, dopiero jak mama im oznajmila, ze je uwielbiam, to zrozumieli

[aferka]

Napisane przez aferka

Jasne, zdjęcia napewno będziemy robić.

Rok minął a ja wredna nie wkleiłam zdjęć. A tu tydzień z kawałkiem został do kolejnego zlotu
Teraz może już wkleję. Obiecuję.
Tylko czy ktoś będzie chciał oglądać?

[aferka]

Napisane przez Sweet_nuka

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, zaraz spadne z krzesla i bede sie z radosci turlac po ziemi, jak ja uwielbiam ta rase.

Przekonaj mamę, spraw sobie basseta - wtedy radość jest zwielokrotniona
A już na takim zlocie gdzie zjawia się ich koło 30 - to już pełnia szczęścia

[masiek]

Napisane przez aferka

Rok minął a ja wredna nie wkleiłam zdjęć. A tu tydzień z kawałkiem został do kolejnego zlotu
Teraz może już wkleję. Obiecuję.
Tylko czy ktoś będzie chciał oglądać?

my będziemy oglądać
dawać fotki

fajnie jest jak swój spotka swoich my mopsiarze też się lubimy spotkać.
Ale nie będę się wcinać w wątek

Czekamy na zdjęcia. Mam nadzieję, że nie tylko te ze zlotu

[aferka]

Napisane przez masiek

my będziemy oglądać
dawać fotki

Dobra Ale ze zlotu to dopiero za jakiś czas - zlot jest od 29.08 - 02.09 więc troszkę musicie poczekać

Napisane przez masiek

Czekamy na zdjęcia. Mam nadzieję, że nie tylko te ze zlotu

Ok. Wkleję z urlopu. Popołudniu

[Sweet_nuka]

ja bede ogladac fotki i do kazdej piszczec z radosci
A basseta sobie nie sprawie, bo od wczoraj ma minnego pieska
Ale zamierzam sobie go sprawicpo slubie (narazie i tak go nie planuje :P ) dla dziecka

[aferka]

Napisane przez Sweet_nuka

Ale zamierzam sobie go sprawicpo slubie (narazie i tak go nie planuje :P ) dla dziecka

Proszę nie kupuj psa dla dziecka. To nie zabawka pluszowa, którą można sprawić dziecku, a jak dziecko sie zabawką znudzi, to można się jej pozbyć bez żalu.
To żywe stworzenie, które czuje kocha i cierpi jesli jest porzucone.
Strasznie dużo w ostatnim czasie bassetów szukało domów, bo ludzi "przerósł" ich charakter - bo były kupione "dla dziecka", albo "bo to taka fajna parówa" itp.
Basset ma trudny charakter i nie wszyscy dają sobie z nim radę.
Nie chciałam, żeby to zabrzmiało jak gadka umoralniająca, ale niepodoba mi sie taka motywacja kupowania psa.
Mam nadzieję, że tak Ci sie tylko powiedziało, bo jak widzę - sama jesteś ostro zakręcona na punkcie bassetów (A to akurat objaw pozytywny )

[Sweet_nuka]

oj moja droga - basseta dla dziecka w sensie, ze patrzac na twoje i innych zdjecia wiem, ze to lagodny pies. Ja tak UWIELBIAM zreszta kazdego psa, ze w zyciu bym go nie oddala Moja ciocia ma manie brainia psa na tydzien i oddawania, becze wtedy jak wol.
Oddac psa, w zyciu!!! Dla mnie pies to czlonek rodziny, jak mama, tata czy dziecko

[aferka]

Napisane przez Sweet_nuka

Oddac psa, w zyciu!!! Dla mnie pies to czlonek rodziny, jak mama, tata czy dziecko

No to kamień z serca

[Sweet_nuka]

no kamien padl ze az uslyszalam
Zreszta moj chlopak tez jest takim fanem psow (a jego janiczka to ma sie lepiej niz ja :P ) ze chyba by mnie zostawil jakbym pasa oddala. Zreszta.... co tu gadac duzo...powybijalabym tych co oddaja psy z nudy ( co innego z waznego powodu jak choroba, czy alergia noworodka, ale z regoly ci ludzie oddaja psa w dobre rece znajomych), a przy reklamie gdzie ludzie jada na wakacje i pozbywaja sie psa dostaje wscieklizny

[aferka]

Napisane przez Sweet_nuka

a przy reklamie gdzie ludzie jada na wakacje i pozbywaja sie psa dostaje wscieklizny

Jak pierwszy raz zobaczyłam tę reklamę, to przyznam że mnie siekło i zamurowało.
I ta rodzinka któa siedzi w aucie i udaje że nic sie nie dzieje. Jakby nie pierwszy raz to robili.
A ten psiak sie tak ucieszył jak go pan zawołał. Ale cóż ta reklama ma szokować, tyle, że mam wrażenie, że ludzie którzy faktycznie tak robią zupełnie się nią nie przejmą. A wstrząśnie ona tylko tymi, którym i tak los zwierząt nie jest obojętny.

[Sweet_nuka]

ja nie rozplakalam sie tylko dlatego ze wiedzialam ze to reklama. Choc wiem ,ze reklama jedna, a praktyk jest tysiace. Za to moja kuzynka lat 9 beczala pol dnia powtarzajac : a on sie tak cieszyl ;(

Ale wrocmy do tematu:

gdzie nowe fotki *_*

PS
Poza tym jestes z Katowic, chodze tam do szkoly, mieszkam w sumie niedaleko, Tarnowskie Góry
Znasz moze hodowce bassusiów z Radzionkowa?