Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[brombusia]

W kwestii roboty, to mnie nie było rok ( l-4 i macierzyński), kobita co była za mnie na zastępstwie cały czas krytykowała moje metody nauczania
Akurat godzin było tyle, ze ją też zatrudnił i lata do niego jak kot z pęcherzem, a ja nie mam zamiaru się podlizywać

I trochę dziwnie się czuję, po w czasie mojej nieobecności pozaczynali jakieś projekty, a mnie nikt o pomoc nie prosi, bo mam małe dziecko

A jak jeszcze raz usłyszę od kogoś, że nauczyciel to ma fajnie, bo pracuje tylko 18 godzin w tygodniu, to mnie krew zaleje
A co z 2 godzinami, które robię co tydzień "ku chwale ojczyzny" za friko, a co z tymi godzinami które spędzam na papierkologii i przygotowaniach do lekcji. Wolałabym iść do biura na 8 godzin, przy czym 4 z nich spędzić na wizażu i piciu kawy i nie musieć przynosić pracy do domu. I jeszcze miasto ma jakieś projekty, coby nam za wakacje nie płacić, bo przecież wtedy nie pracujemy

Ileż prawdy jest w klątwie " Obyś cudze dzieci uczył"

Na łeb mi padło, idę spać.

[wywa]

Napisane przez suonko2

No tak z pracą już u nas jest niestety. Dzięki dziewczyny za miłe słowa.
Aga - no ja też za tym aby padła
Nowej szukam, już byłam na jednej rozmowie, ale olali mnie Tzn, ta rozmowa to była tylko formalność, wydaje mi się, że mieli kogoś już wcześniej "upatrzonego", a pozostałe rozmowy obywały się, bo się umówili już na nie. Zostałam olana przez Panią Dyr, spóźniła się 40min i jej pytania też były żałosne. Ale może to i dobrze - widocznie to nie firma dla mnie. Skoro oni tacy na odpiernicz...
Nie mam strasznego parcia, że muszę znaleźć coś już, najwyżej posiedzę z małą dłużej w domu, a poszukam czegoś idealnego

Z dobrych wieści - byłam wczoraj u naszej neurolog i stwierdziła, że Lenka jest bardzo mądrym dzieckiem, rozwija się super i juz nie musimy do niej przychodzić

Ja to jestem pracoholik chyba. Ale musze sie pochwalić, dziś dzwoniła koleżanka, żebym zadzwoniła z jakimś pytaniem do klienta, a ja powiedziałam : Ewo, niestety mam wolne i musi to poczekać do poniedziałku Jestem z siebie dumna
Ciesz się tym,że możesz być z dzieckiem dłużej. Szczególnie takim mądrym
A tej mojej koleżance też wszyscy mówili ,że jak wróci to już nie na swoje stanowisko. Wszyscy oprócz Dyr. I ona poczuła się źle potraktowana i nie wróciła po macierzyńskim tylko tydzień przed powrotem poinformowała,ze idzie na wych. I teraz się Dyr. wkurzyła. A wystarczyło zadzwonić i uszanować pracownika wcześniej

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez brombusia

W kwestii roboty, to mnie nie było rok ( l-4 i macierzyński), kobita co była za mnie na zastępstwie cały czas krytykowała moje metody nauczania
Akurat godzin było tyle, ze ją też zatrudnił i lata do niego jak kot z pęcherzem, a ja nie mam zamiaru się podlizywać

I trochę dziwnie się czuję, po w czasie mojej nieobecności pozaczynali jakieś projekty, a mnie nikt o pomoc nie prosi, bo mam małe dziecko

A jak jeszcze raz usłyszę od kogoś, że nauczyciel to ma fajnie, bo pracuje tylko 18 godzin w tygodniu, to mnie krew zaleje
A co z 2 godzinami, które robię co tydzień "ku chwale ojczyzny" za friko, a co z tymi godzinami które spędzam na papierkologii i przygotowaniach do lekcji. Wolałabym iść do biura na 8 godzin, przy czym 4 z nich spędzić na wizażu i piciu kawy i nie musieć przynosić pracy do domu. I jeszcze miasto ma jakieś projekty, coby nam za wakacje nie płacić, bo przecież wtedy nie pracujemy

Ileż prawdy jest w klątwie " Obyś cudze dzieci uczył"

Na łeb mi padło, idę spać.

ohoho, to chyba dobrze,że porzuciłam marzenia o tym zawodzie
A czego uczysz? Jeśli można Nie mów, że polskiego

[zebra666]

Suonko nie tchórz połącz się w bólu

[suonko2]

Napisane przez brombusia

W kwestii roboty, to mnie nie było rok ( l-4 i macierzyński), kobita co była za mnie na zastępstwie cały czas krytykowała moje metody nauczania
Akurat godzin było tyle, ze ją też zatrudnił i lata do niego jak kot z pęcherzem, a ja nie mam zamiaru się podlizywać

I trochę dziwnie się czuję, po w czasie mojej nieobecności pozaczynali jakieś projekty, a mnie nikt o pomoc nie prosi, bo mam małe dziecko

A jak jeszcze raz usłyszę od kogoś, że nauczyciel to ma fajnie, bo pracuje tylko 18 godzin w tygodniu, to mnie krew zaleje
A co z 2 godzinami, które robię co tydzień "ku chwale ojczyzny" za friko, a co z tymi godzinami które spędzam na papierkologii i przygotowaniach do lekcji. Wolałabym iść do biura na 8 godzin, przy czym 4 z nich spędzić na wizażu i piciu kawy i nie musieć przynosić pracy do domu. I jeszcze miasto ma jakieś projekty, coby nam za wakacje nie płacić, bo przecież wtedy nie pracujemy

Ileż prawdy jest w klątwie " Obyś cudze dzieci uczył"

Na łeb mi padło, idę spać.

No właśnie - wszędzie ddobrze, gdzie nas nie ma

Napisane przez wywa

Ja to jestem pracoholik chyba. Ale musze sie pochwalić, dziś dzwoniła koleżanka, żebym zadzwoniła z jakimś pytaniem do klienta, a ja powiedziałam : Ewo, niestety mam wolne i musi to poczekać do poniedziałku Jestem z siebie dumna
Ciesz się tym,że możesz być z dzieckiem dłużej. Szczególnie takim mądrym
A tej mojej koleżance też wszyscy mówili ,że jak wróci to już nie na swoje stanowisko. Wszyscy oprócz Dyr. I ona poczuła się źle potraktowana i nie wróciła po macierzyńskim tylko tydzień przed powrotem poinformowała,ze idzie na wych. I teraz się Dyr. wkurzyła. A wystarczyło zadzwonić i uszanować pracownika wcześniej

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



ohoho, to chyba dobrze,że porzuciłam marzenia o tym zawodzie
A czego uczysz? Jeśli można Nie mów, że polskiego

No ja też byłam pracoholikiem, ale jak to się mówi - choroba nie wybiera, tak jak wspomniałam - chorobowe moje nie było naciągane w żaden sposób: na początek plamienie, póżniej cukrzyca, cholestaza, cytomegalia, a na koniec rozejscie spojenia łonowego. Starczy?

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez zebra666

Suonko nie tchórz połącz się w bólu

No wiesz :mdleje Nie wiesz że ja z tych strachliwych

[brombusia]

Napisane przez wywa

ohoho, to chyba dobrze,że porzuciłam marzenia o tym zawodzie
A czego uczysz? Jeśli można Nie mów, że polskiego

Bardzo dobrze zrobiłaś porzucając te młodzieńcze mrzonki
A już na pewno pod względem finansowym

Historii uczę, matki wszystkich nauk

[wywa]

Ja jeszcze nie tknęłam depilatora, leży i czeka na lepsze czasy;-)
Wózek ma być bardzo terenowy;-))) Na mocno wiejską wiochę. Dziury, wądoły i pagóry, a do tego tam jeszcze będzie budowa.
Ale wiecie co, właśnie wpadlismy na pomysł, żeby nie budować się jednak tam, gdzie już zaczęliśmy załatwiać pozwolenia, tylko w drugą stronę od Bolesławca, bo tam bardziej płasko. Musimy tylko podjechać spojrzeć na te działki ( tam są trzy szt. po 12 a, myślimy połączyć dwie, a jedną zostawić na razie pustą, może w przyszłości się tam coś jeszcze zbuduje) czy na pewno będzie nam to pasowało.

[suonko2]

Napisane przez wywa

Ja jeszcze nie tknęłam depilatora, leży i czeka na lepsze czasy;-)
Wózek ma być bardzo terenowy;-))) Na mocno wiejską wiochę. Dziury, wądoły i pagóry, a do tego tam jeszcze będzie budowa.
Ale wiecie co, właśnie wpadlismy na pomysł, żeby nie budować się jednak tam, gdzie już zaczęliśmy załatwiać pozwolenia, tylko w drugą stronę od Bolesławca, bo tam bardziej płasko. Musimy tylko podjechać spojrzeć na te działki ( tam są trzy szt. po 12 a, myślimy połączyć dwie, a jedną zostawić na razie pustą, może w przyszłości się tam coś jeszcze zbuduje) czy na pewno będzie nam to pasowało.

Skoro ma być terenowy to wydaje się być idealny

[wywa]

Napisane przez suonko2

No ja też byłam pracoholikiem, ale jak to się mówi - choroba nie wybiera, tak jak wspomniałam - chorobowe moje nie było naciągane w żaden sposób: na początek plamienie, póżniej cukrzyca, cholestaza, cytomegalia, a na koniec rozejscie spojenia łonowego. Starczy?

Starczy. Koleżanka też nie naciagała. Starali sie o dziecko 9 lat, jak już się udało, to wolała dmuchać i chuchać. Ja musiałam pracować, bo w domu bym zwariowała, poza tym miałam pełen luz. Mogłam pracować w domu, albo iść do pracy na dwie godziny, wyjść, przyjść kiedy tylko miałam ochotę. Dlatego nie był to dla mnie kłopot. Za to teraz nadrabiam

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

A co to jest cytomegalia?

[zebra666]

Suonko wiesz mnie zmusiła zbliżająca się wiosna a golić trzeba nogi często...a po depilacji spokój na dłużej..ciekawe czy będe kolejny raz depilwoać czy wyskocze z maszynką ze strachu

Wywa u mnie też terenowo dosyć ale aż takiego wózka nie musiałam kupowaćnapisz ile on warzy... ciekawa jestem...

[wywa]

Napisane przez zebra666

Suonko wiesz mnie zmusiła zbliżająca się wiosna a golić trzeba nogi często...a po depilacji spokój na dłużej..ciekawe czy będe kolejny raz depilwoać czy wyskocze z maszynką ze strachu

Wywa u mnie też terenowo dosyć ale aż takiego wózka nie musiałam kupowaćnapisz ile on warzy... ciekawa jestem...

17 kg, ale nam to nie przeszkadza, bo mamy do wożenia w aucie CONECO SOLAR, który jest lekki. Ten ma być koło domu

[zebra666]

Napisane przez wywa

17 kg, ale nam to nie przeszkadza, bo mamy do wożenia w aucie CONECO SOLAR, który jest lekki. Ten ma być koło domu

Ja miałam tako sportster- 13 kg i myślałam, że był ciężki wiesz nawet koło domu te 17 to strasznie dużo... są wózie terenowe lżejsze to może lepiej takich szukać? Nawet pchanie 17 kg plus 10 kg dziecka to nie będzie moim zdaniem frajda... Oczyma wyobraźni widze tą zadyszke jak trzeba na jakieś wnzniesienie wyjechać poprostu... takiej wadze mówie nie- miałąm 19kg wózek głęboki i był ekstra na teren ale ja dziękuje... 5 miesięcy go mordowałam i powiedziałam dosyć. Zrobiłam to dla dziecka, bo był na pasach skorzanych super miękki.

[bogus85]

Napisane przez brombusia

Bardzo dobrze zrobiłaś porzucając te młodzieńcze mrzonki
A już na pewno pod względem finansowym

Historii uczę, matki wszystkich nauk

Brombi nie bluznij! Matka wszystkich nauk jest fizyka

Ciesze sie, ze Wasze dzieciaczki zdrowe, a chorym maluszkom zycze powrotu do zdrowia.

Suonko wspolczuje, ze tak beznadziejnie sie zachowal Twoj pracodawca. Grunt, ze z Lenka wszystko dobrze.

[brombusia]

Heloł sobotni moje Ślicznotki

Zmora obudziła mnie przed 6 swoim ...śpiewaniem
Leżę i słucham a tam lalala, a potem nawet jejejeje. Już mu więcej mtv nie puszczę

Nie wiem co z wieczorem będzie, bo raz mam ochotę gdzieś iść, a raz mam ochotę siedzieć w domku

Zaraz się wybieram na zakupy, tzn. muszę zaczekać do 7, bo wcześniej sklepy będą jeszcze zamknięte

Napisane przez bogus85

Brombi nie bluznij! Matka wszystkich nauk jest fizyka

Taa, jasne


Miłej soboty dziewuszki

[zebra666]

A mnie mój syn zaskoczył. Poza pobudką na mleczko jak jeszcze ciemno było spaliśmy do 8 No ale obżarł się wczoraj ok 17.30 zupą jarzynową i kapałam go ok 19(godzine później niż zwykle). Dzisiaj też tak spróbuje tylko z kolacją mam dylematy co mu dawać... Moje dziecko np. na śniadanie nie chce nic poza parówkami lub jajecznicą... Dzisiaj próbowałam znowu coś innego to się rozpłakał w krzesełku i musiałam jajecznice zrobić. Ale w ciągu dnia sam coś woła spróbuje i skórke z chleba lubi...

Ide dzisiaj wieczorem na piwo Umówiłam się z koleżanką, z którą pracowałam w knajpie... Ale się ciesze, że aż nie moge się skupić na porządkach

[Agusia_a9]

Napisane przez wywa

Ja dalej szukam wózka, co myslicie o tym?
Ouinny Formula XL 4

Fajny ale Koła jak od ciągnika

Napisane przez brombusia

W kwestii roboty, to mnie nie było rok ( l-4 i macierzyński), kobita co była za mnie na zastępstwie cały czas krytykowała moje metody nauczania
Akurat godzin było tyle, ze ją też zatrudnił i lata do niego jak kot z pęcherzem, a ja nie mam zamiaru się podlizywać

I trochę dziwnie się czuję, po w czasie mojej nieobecności pozaczynali jakieś projekty, a mnie nikt o pomoc nie prosi, bo mam małe dziecko

A jak jeszcze raz usłyszę od kogoś, że nauczyciel to ma fajnie, bo pracuje tylko 18 godzin w tygodniu, to mnie krew zaleje
A co z 2 godzinami, które robię co tydzień "ku chwale ojczyzny" za friko, a co z tymi godzinami które spędzam na papierkologii i przygotowaniach do lekcji. Wolałabym iść do biura na 8 godzin, przy czym 4 z nich spędzić na wizażu i piciu kawy i nie musieć przynosić pracy do domu. I jeszcze miasto ma jakieś projekty, coby nam za wakacje nie płacić, bo przecież wtedy nie pracujemy

Ileż prawdy jest w klątwie " Obyś cudze dzieci uczył"

Na łeb mi padło, idę spać.

a ja właśnie się zastanawiam, żeby może zostać nauczycielem Matmy albo Wfu ? ale po tym twoim poście chyba mnie się odwidziało

Napisane przez zebra666

Suonko wiesz mnie zmusiła zbliżająca się wiosna a golić trzeba nogi często...a po depilacji spokój na dłużej..ciekawe czy będe kolejny raz depilwoać czy wyskocze z maszynką ze strachu

a ja nigdy nie mialam depilatora.. zawsze mecze sie z goleniem. ale tz cos wspominal ze moze na dzien kobiet mi kupi depilator..

Napisane przez wywa

17 kg, ale nam to nie przeszkadza, bo mamy do wożenia w aucie CONECO SOLAR, który jest lekki. Ten ma być koło domu

17kg?? po każdym spacerze będziesz się czuła jak po siłowni

Boguś witaj co tam u was?

[pietrusia]

Dzien dobry

ale naskrobane normalnie jak czlek pojdzie spac to wy tyle produkujecie a ja nie mam bardzo czasu na nadrabianie musze domek posprzatac dzis przywieze wreszcie pan meble obiadek miedzy czasie
no a wieczorkiem ta imprezka wiec musze sie na buuuuuustwo robic

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

aha zapomnialam

Obie propozycje na nowy watek bardzo mi sie podobaja

[tarasia]

Napisane przez karenina19

Dziewczyny, podrzuccie jakas sprawdzy przepis na zapiekanke ze szpinakiem...

a może tarta ze szpinakiem? (jest w naszych przepisach)
albo makaron muszle nadziewane szpinakiem z sosem beszamelowym?
na zapiekankę nie mam pomysłu

Napisane przez jo@śka

tarasia - tyle nam pozostało - śmiać się z siebie Inaczej można zwariować

racja!

Napisane przez brombusia

W kwestii roboty, to mnie nie było rok ( l-4 i macierzyński), kobita co była za mnie na zastępstwie cały czas krytykowała moje metody nauczania
Akurat godzin było tyle, ze ją też zatrudnił i lata do niego jak kot z pęcherzem, a ja nie mam zamiaru się podlizywać

Ileż prawdy jest w klątwie " Obyś cudze dzieci uczył"

ja wracam od września ale jeszcze nikogo w szkole o tym nie informowałam. laska która jest za mnie cały czas wszystkich dopytuje czy wracam. a ja choć nie do końca jestem zadowolona z mojej pracy to muszę już wracać. wiadomo - finanse. biedy nie klepiemy ale zawsze lepiej mieć więcej niż mniej lubię uczyć ale denerwuje mnie cała ta otoczka, o której piszesz... papiery itp.

suonko ale masakra z tym dyrektorem. dupek! podejrzewam, że to firma prywatna, a prywaciarze liczą każdy grosz.
wierzę, że uda ci się znaleźć coś lepszego, żebyś i ty była zadowolona i Lenkę mogła widywać nie tylko w nocy

Agusia ja mam duży pokój w turkusach, brązie i kremie. bardzo lubię to połączenie choć czasem mnie nachodzi myśl, że moja wschodnia krew jest silniejsza od polskiej i lubię takie jarzące kolory

[lucky1910]

dzień dobry

wpadłam życzyć Wam miłego weekendu

my dziś do teściów jedziemy.. potem odwożę tz'a na imprezę i zabieram teściową na noc do siebie, żeby mi było raźniej

Agusia do Legionowa mam 32km będziesz miała samochód? jak nie to ja mogę do Ciebei przyjechać
to kiedy tu będziesz??

zdjęcia sypialni.... ee... no nie wiem... jeszcze Wam się nie spodoba..

[tarasia]

lucky ja nie odgapię bo i tak mam w szarościach ale chętnie popatrzę

[pietrusia]

lucky napewno sie spodoba pokaz

[Agusia_a9]

Napisane przez tarasia

Agusia ja mam duży pokój w turkusach, brązie i kremie. bardzo lubię to połączenie choć czasem mnie nachodzi myśl, że moja wschodnia krew jest silniejsza od polskiej i lubię takie jarzące kolory

a co ma twoja wschodnia krew do kolorow?? Moja krew jest czysto polska a ja tez uwielbiam takie mocne właśnie jarzące się kolory

Napisane przez lucky1910

Agusia do Legionowa mam 32km będziesz miała samochód? jak nie to ja mogę do Ciebei przyjechać
to kiedy tu będziesz??

zdjęcia sypialni.... ee... no nie wiem... jeszcze Wam się nie spodoba..

tak będziemy mieć samochód) nie wiem dokładnie w jakim terminie pojedziemy ale na prewno nie długo bo od tzta wszytskich po kolei na szkolke własnie do legionowa wysylaja wiec mego tzta to nie ominie:P powiedzieli ze przed euro wszyscy maja byc wyszkoleni a Legionowo jest troche daleko od wroclawia to tztowi nie bedzie sie oplacalo przyjezdzac autem co tydzien tutaj wiec wpadl na pomysl ze zabierze nas tam ze soba i zamieszkamy gdzies tam w okolicy przez miesiac juz sie nie moge doczekac

[gochaa_p]

Napisane przez wywa

Ja dalej szukam wózka, co myslicie o tym?
Ouinny Formula XL 4

całkiem fajny

[Agusia_a9]

Napisane przez tarasia

lucky ja nie odgapię bo i tak mam w szarościach ale chętnie popatrzę

Lucky pokazuj sypialnie!
Tarasia sypialnia w szarosci? mhm a z jakim kolorem ? pokaz bo ja lubię szary kuchnie chciala bym sobie zrobic szaro biało zielona

[gochaa_p]

Napisane przez wywa

17 kg, ale nam to nie przeszkadza, bo mamy do wożenia w aucie CONECO SOLAR, który jest lekki. Ten ma być koło domu

łoł, to ciężki jak na spacerókę. Ja mam 3w1 17 kg i właśnie go odstawiłam na strych bo już nie miałam do niego nerwów. Niby fajnie sie prowadził był typową terenówką, ale jak młody chciał chodzić to prowadzanie jego i wózka to był problem. Teraz wyjełam parasalkę (3 kg) bo w sumie młody pół spaceru w niej siedzi drugie pół drepta.
Ja bym na twoim miejscu teraz takiego wózka nie kupowała
Wogóle bym już wózka nie kupowała

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

no moja Stwora padłą, wie ide sprzątac :/

[zebra666]

Pokazywać sypialnie oczy naciesze

Gochaa 3 kg tożto piórko jakieś
Ja wysprzedawałam wózki i kupiłam jeden coś pomiędzy parasolką spacerówką (ten używany baby design sprint) i wyleczyłam sie z wózków, bo po co szaleć dla ponad rocznego dziecka...

[gochaa_p]

Joker z Coneco

[Agusia_a9]

a w ogole zapomnialam wam napisac, że śniło mnie się, że rodziłam i urodziłam dziewuszke Maję poród bardzo lekki i prawie nie bolesny a my z kilkudniową niunią w wózeczku i Filipkiem za rączke poszliśmy na spacer po mieście

[gochaa_p]

ups, sory na stronie Coneco pisze ze wazy 6,6 kg Po prostu ja sie chyba taka silna zrobiłam ze on dla mnie taki lekki

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez Agusia_a9

a w ogole zapomnialam wam napisac, że śniło mnie się, że rodziłam i urodziłam dziewuszke Maję poród bardzo lekki i prawie nie bolesny a my z kilkudniową niunią w wózeczku i Filipkiem za rączke poszliśmy na spacer po mieście

niezły sen
a może proroczy....

[Agusia_a9]

Napisane przez gochaa_p

niezły sen
a może proroczy....

Może być i proroczy, Ja baardzo chciała bym mieć córeczke ale za kilka lat

[zebra666]

Gochaa hehe mój warzy 8,5 ale to też ok, bo w porównaniu z 13kg to sama sobie wniose go po schodach z dzieckiem czy zniose... nie musze się mordować. no i jest stabilny, szeroki, nie wywrotny a przy moim łobuzie to przydatne Mam nadzieje, że on nie będzie zresztą z tych dzieci co nie bardzo chcą ze swoich kończyn chodnych korzystać...