Odchudzanie czas zacząć - część IV.

[OneSweetTaste]

Napisane przez joasia_sia

Piaskowych ciast nie lubię, ale śmietanowiec brzmi ciekawie

Ja też będę piekła w ten weekend - trochę dla siebie bardziej zdrowych rzeczy, a trochę do pracy na poniedziałek. Myślę o serniku cytrynowym i brownie z kajmakiem. Już mam tremę, że wyjdą niestrawne gluty. Jak piekę dla siebie, to nie mam takiego stresa, bo i tak zjem, cokolwiek wyjdzie, ale dla znajomych mam lęk, że spartaczę coś, ech. Nie wiem, po co się tak napinałam, żeby sama upiec, mogłam jak zwykle kupić coś w cukierni.

Ja nie tyle dla siebie teraz piekę, co dla swojej chrześnicy Ja sobie pojem przy okazji Jakoś się nie stresuję, ale to też kwestia skąd ma się przepis, czy piekarnik jest sprawdzony, jakie produkty, itp.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Pieczenie jest fajne sama to uwielbiam, a tym bardziej jak komuś smakuje iśc i kupic każdy może - upiec i włożyć w to serce nie

[domisia1944]

Ja jak mam dużo dużo wolnego czasu to też lubię upiec różne pyszności
Dokładnie - kupić każdy może .

[joasia_sia]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25184804]Pieczenie jest fajne sama to uwielbiam, a tym bardziej jak komuś smakuje iśc i kupic każdy może - upiec i włożyć w to serce nie[/QUOTE]

Ja tam nie wiem, czy oni docenią moje serce, jak im je zapodam w niezjadliwym glucie

[dirtyy]

hej laski
Sweet nie wiem jak Ty to robisz , jesz ciasta, nie ćwiczysz i chudniesz a ja trzymam dietkę, ćwiczę, a waga stoi hehehe

[laisla]

Napisane przez OneSweetTaste

Cześć
Dirty: gratuluję spadków w obwodach
a reszta proszę się nie wymigiwać
Obiecałam, że wejdę na wagę, to weszłam. -0,8kg od zeszłego piątku Może jednak mój metabolizm nie jest taki zły
Ostatnio wróciłam do robienia ciast na moją zgubę

Jutro też piekę ciasto, torcik mocca, nasączony likierem i kawą, polany gorzką czekoladą w coś trzeba świeczki wetknąć dawno temu robiłam i jest znakomity..i lasagne jeszcze robię..cóż goście przychodzą..życie towarzyskie zawsze gubiło moją dietę

Sweetmasz faktycznie świetny metabolizm
Dirtyza obwodowe spadki w końcu to nawet ważniejsze niż cyferki na wadze.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez joasia_sia

Hm, to jest też tak, że ja bardzo lubię gotować i eksperymentować w kuchni, więc to dbanie o posiłki wynika też z tego. To nie jest dla mnie poświęcenie. Poza tym nie oszukuję się, że po schudnięciu da się jeść w taki sam sposób jak przed dietą. Dlatego ja nadal jem zdrowe, dietetyczne rzeczy i po prostu czasem pozwalam sobie na coś, na co mam ochotę, a co nie spełnia tego warunku. Np. moje dzisiejsze śniadanie miało megadużo kalorii, ale wiem, że raz na jakiś czas mi nie zaszkodzi.
Polecam - ugotować makaron, w miseczce rozrzedzić nieco masło orzechowe wodą z makaronu, dodać rozgniecionego banana i zajadać

Na śniadanie można sobie z pewnością pozwolić na coś kalorycznego, szczególnie jeśli chcesz już tylko utrzymać wagę Ja zaobserwowałam, że waga mi nigdy nie rosła od obfitych śniadań, od kolacji owszem..W tym Twoim danku z bananem brakuje mi jakiejś kwaśnej nuty np. konfitury jakiejś mało słodkiej bo makaron, banan i masło orzechowe to jak dla mnie trochę mdle chyba by było, ale trzebaby spróbować bo może wcale nie

[joasia_sia]

Napisane przez laisla

Na śniadanie można sobie z pewnością pozwolić na coś kalorycznego, szczególnie jeśli chcesz już tylko utrzymać wagę Ja zaobserwowałam, że waga mi nigdy nie rosła od obfitych śniadań, od kolacji owszem..W tym Twoim danku z bananem brakuje mi jakiejś kwaśnej nuty np. konfitury jakiejś mało słodkiej bo makaron, banan i masło orzechowe to jak dla mnie trochę mdle chyba by było, ale trzebaby spróbować bo może wcale nie

Ja też to zaobserwowałam odnośnie śniadań i dlatego u mnie zwykle śniadania są na słodko i w obfitości A z tym dżemem to może być dobry pomysł np. z czarnej porzeczki, chociaż ja lubię mdły posmak bananów. Ostatnio mam fazę na banany.

Witajcie w sobotę

Ja już po śniadaniu owsiankowym - tym razem w wersji kokosowej z twarogiem plus jabłko na zmotywowanie jelit

A teraz kawka
Uwielbiam soboty, najbardziej z całego weekendu (nie znoszę na to piątków po południu).

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez laisla

Jutro też piekę ciasto, torcik mocca, nasączony likierem i kawą, polany gorzką czekoladą w coś trzeba świeczki wetknąć dawno temu robiłam i jest znakomity..i lasagne jeszcze robię..cóż goście przychodzą..życie towarzyskie zawsze gubiło moją dietę

Kusisz tak od rana

Dobrze, że to życie towarzyskie jest

Napisane przez joasia_sia

A teraz kawka
Uwielbiam soboty, najbardziej z całego weekendu (nie znoszę na to piątków po południu).

Sobota to taki leniwy dzień. Kiedyś też je uwielbiałam, bo można było spokojnie śniadanie zjeść, kawkę wypić

[dirtyy]

bry kobietki
na śniadanko zjadłam bułę razową jedną połówkę z wątrobianką i ogórem konserwowym, druga z serkiem wiejskim lekkim ( tym Mlekowity z Biedronki ze szczypiorkiem- PYCHA , dziękuję tej z was, która o nim wspomniała ) i pomidorem posypane estragonem

na obiadas będzie gotowany kurzy cycek z buraczkami + kubek ogórkowej zrobionej na rosołku po kurzym cycku

[domisia1944]

U mnie dziś ważenie i oczywiscie zero spadku pomimo moich starań biegania i w ogóle ...
Nie wiem juz co mam robic ale jestem zdołowana .
Ćwiczyłam codziennie biegałam zmieniłam od kilku tygodni nawyki np z jasnego pieczywa na ciemny , z kolorowych jogurtow na naturalne , z czarnej herbaty na zielona , czerwona itp.

[dirtyy]

Napisane przez domisia1944

U mnie dziś ważenie i oczywiscie zero spadku pomimo moich starań biegania i w ogóle ...
Nie wiem juz co mam robic ale jestem zdołowana .
Ćwiczyłam codziennie biegałam zmieniłam od kilku tygodni nawyki np z jasnego pieczywa na ciemny , z kolorowych jogurtow na naturalne , z czarnej herbaty na zielona , czerwona itp.

u mnie tez na wadze nie spadło, ale widzę po ciuchach ze w obwodzie tak zmierzyłam się i faktycznie
pomierz się w obwodach za jakiś czas znów i zobaczysz

[domisia1944]

Dzięki , spróbóję .
Już nawet powiedzialam ojcu że ta waga jest jakas nienormalna bo stoi w miejscu ( mam zwykła bo elektroniczna mi sie zepsula ) i mowie ze chce elektroniczna !
A on no cos ta waga jakas dziwna .

Jednak faktycznie wolalabym znowu elektroniczna przynajmniej dokladniej pokazywala a zwykla to widze ta wskazowke ciagle w tym samym miejscu .

[dirtyy]

Napisane przez domisia1944

Dzięki , spróbóję .
Już nawet powiedzialam ojcu że ta waga jest jakas nienormalna bo stoi w miejscu ( mam zwykła bo elektroniczna mi sie zepsula ) i mowie ze chce elektroniczna !
A on no cos ta waga jakas dziwna .

Jednak faktycznie wolalabym znowu elektroniczna przynajmniej dokladniej pokazywala a zwykla to widze ta wskazowke ciagle w tym samym miejscu .

zainwestujcie w elektroniczną, wskazówkowa do lamusa

[domisia1944]

No właśnie trza bd kupić nową elektroniczną bo w tamtej mi się nóżki rozwaliły i nie łączyło coś tam .

[dirtyy]

Napisane przez domisia1944

No właśnie trza bd kupić nową elektroniczną bo w tamtej mi się nóżki rozwaliły i nie łączyło coś tam .

no bo inaczej tylko będziesz się stresować niepotrzebnie

[domisia1944]

No właśnie a tak to zobacze np. - 0,1 to już zawsze będzie coś hah .

A Ciebie podziwiam ! Tyle schudnąc jenyyyy jak Ty too zrobiłaś .
Jesteś moją motywacją że chcieć to móc !

[dirtyy]

Napisane przez domisia1944

No właśnie a tak to zobacze np. - 0,1 to już zawsze będzie coś hah .

A Ciebie podziwiam ! Tyle schudnąc jenyyyy jak Ty too zrobiłaś .
Jesteś moją motywacją że chcieć to móc !

dziękuję to dla mnie komplement

[domisia1944]

Eeee nie ma za co . Taka prawda , nie ma co sie oszukiwac .
Moje marzenie schudnąć z 10kg tak z 66 na 55 ahhh .

[joasia_sia]

Napisane przez dirtyy

bry kobietki
na śniadanko zjadłam bułę razową jedną połówkę z wątrobianką i ogórem konserwowym, druga z serkiem wiejskim lekkim ( tym Mlekowity z Biedronki ze szczypiorkiem- PYCHA , dziękuję tej z was, która o nim wspomniała ) i pomidorem posypane estragonem

na obiadas będzie gotowany kurzy cycek z buraczkami + kubek ogórkowej zrobionej na rosołku po kurzym cycku

To ja, to ja od tego serka
Mnie też bardzo smakuje

A ja właśnie wsadziłam sernik cytrynowy do pieca i drżę o efekt. Ech, już mam czarne wizje, jak to się w poniedziałek okaże, że jest niedopieczony albo za słodki
A jutro rano jeszcze brownies

U mnie dziś trochę nadmiarowo z kaloriami, ale pocieszam się, że orzechy to tak dla zdrowotności, a przecież im więcej orzechów, tym więcej zdrowotności dla mnie

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

U mnie muffinki nie wyszły;/ znalazłam nowy przepis i chciałam wypróbować
Ale Twój sernik na pewno będzie mniam

[joasia_sia]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25211830]U mnie muffinki nie wyszły;/ znalazłam nowy przepis i chciałam wypróbować
Ale Twój sernik na pewno będzie mniam[/QUOTE]

No tak, z nowymi przepisami zawsze jest takie ryzyko, ale ileż można jeść to samo...?

Oby był, oby!
Idę do niego zerknąć i poczarować

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez joasia_sia

No tak, z nowymi przepisami zawsze jest takie ryzyko, ale ileż można jeść to samo...?

Ale za to następnym razem już będę wiedziała co i jak
Poza tym muff na R? specjalnie nie wyszły, żeby mi w biodra nie poszły

Napisane przez joasia_sia

Oby był, oby!
Idę do niego zerknąć i poczarować

[samaraNW]

witam

cały czas chce mi się grzeszyć

[dev123]

Taa moja matka też szaleje w kuchni z mikserem Jakieś babki majonezowe robi i cielaczka(mój koszmar , bo go uwielbiam)

[laisla]

Napisane przez joasia_sia

Ja też to zaobserwowałam odnośnie śniadań i dlatego u mnie zwykle śniadania są na słodko i w obfitości A z tym dżemem to może być dobry pomysł np. z czarnej porzeczki, chociaż ja lubię mdły posmak bananów. Ostatnio mam fazę na banany..

I pomyśleć że latami wcale nie jadłam śniadań i chodziłam dumna i głodna do wieczora gdy to zasiadałam i pochłaniałam trzy posiłki naraz. Dobrze, że było minęło, teraz jest inaczej
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25199005]Kusisz tak od rana

Dobrze, że to życie towarzyskie jest[/QUOTE]
Pewnie, że dobrze Tylko tak nie potrafię siedzieć przy herbatce gdy stół zastawiony i na wadze nie ubywa..Jutro wracam do żywych, może @ też odpuści bo brzuch ciągle boli i boli

Napisane przez domisia1944

No właśnie trza bd kupić nową elektroniczną bo w tamtej mi się nóżki rozwaliły i nie łączyło coś tam .

W tym tygodniu albo w przyszłym mają być w biedronce wagi za śmieszną cenę chyba 24,99. mam z biedronki i działa bez zarzutu.

[domisia1944]

OOO chetnie bym nabyla jakby sie taka okazja przytrafiła .

[joasia_sia]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;25213070]Ale za to następnym razem już będę wiedziała co i jak
Poza tym muff na R? specjalnie nie wyszły, żeby mi w biodra nie poszły

[/QUOTE]

Muffinki na R? Czemu nie? Z mąki razowej, trochę miodu zamiast cukru albo zmiksowanych bakalii

Napisane przez dev123

Taa moja matka też szaleje w kuchni z mikserem Jakieś babki majonezowe robi i cielaczka(mój koszmar , bo go uwielbiam)

A co to cielaczek?

Napisane przez samaraNW

witam

cały czas chce mi się grzeszyć

Mnie też - zawsze tak mam, jak jadę do rodziców. Oni mają taką grzeszną lodówkę

Sernik wyjęłam. Ma tylko jedno pęknięcie, jest równiutki jak stół i żółciutki jak kaczuszka
Trochę ryzykowne jest zostawiać moment degustacji na samo zebranie w pracy, ale jak to mówią mądrzy ludzie nie ma ryzyka, nie ma zabawy

Dobrej nocy.
Idę wreszcie spać, bo tylko łażę po domu i podżeram.

[samaraNW]

witam

Napisane przez joasia_sia

Mnie też - zawsze tak mam, jak jadę do rodziców. Oni mają taką grzeszną lodówkę

u mnie TŻ ma półkę w lodówce i w szafce z różnymi zakazanymi smakołykami zazwyczaj nie zwracam na nie uwagi, ale jak już mnie wciągną, to mam przechlapane

[joasia_sia]

Napisane przez samaraNW

witam



u mnie TŻ ma półkę w lodówce i w szafce z różnymi zakazanymi smakołykami zazwyczaj nie zwracam na nie uwagi, ale jak już mnie wciągną, to mam przechlapane

U mnie też tak to działa - najgorzej zacząć, bo potem to już ciągle coś skubię

Ja już po megapysznym drugim śniadaniu - pochłonęłam właśnie 3 razowe drożdżówki z powidłami i do tego twarożek.
Szkoda, że sama nie umiem zrobić ciasta drożdżowego, bo zostaje mi tylko naciągania mamy przy okazji pobytu u rodziców, a przeżyłam orgazm kulinarny i pochłonęłam od razu trzy, takie cieplutkie z piecyka

Sernik po nocy w lodówce wygląda ładnie, brownie z kajmakiem też, ale co jest w środku, okaże się jutro w pracy. Najwyżej jak wyjdą nieudane, to będę udawać, że tak miało być

[domisia1944]

Ja od jutra od nowa znowu zaczynam
Planuje już tak ładnie zacząć a tu mi mama oznajmia że jutro robi pierogi. Ile mozna tak max. ich zjesc ? Niestety innego obiadu nie bd mogla miec. hmmm z 5 ?